chamstwo w salonie-obsługa

[Mrs.Lara]

Nie che byc natretna ale wroce do swojego pytania: czy to "parzace pilowanie" to normalka?
Dodam ze wlasnie ta laska ktora mi robila tipsy byla moja znajoma i byla z polecenia innej znajomej. Tamta twierdzila ze bylo wszystko ok. Chyba sie bylila bo pozniej tez przestala do niej chodzic, hihi
Co najgorsze ona pracowala w salonie i to nie byle jakim

[bro]

nie, nie jest normalne żeby cię parzyło przy piłowaniu..

[paulakrk]

Jesli tylko coś Cie zapiecze - od razu o tym mów !
Często w trakcie piłowania , gdy klientka siedzi cichutko stylistka mysle ,że wszystko jest OK i nie przerywa pracy.
A jest to kwestia indywidulana - niektore dziewczyny 'można piłować' do oporu a inne przy nieco mocniejszym nacisku już wpadaja w histerię.
Ja mam sprawdzony system piłowania - 'kilka pociągnięć i przerwa" , ktory raczej się sprawdza , ale nigdy nic nie wiadomo
Np. moja mama na sam widok pilnika robi się zielona

[maszka4]

OOOOOO a ja myślałam, że tylko ja mam taką zdruzgotaną mamę. Lubi mieć ładne pazurki, ale jak widzi pilnik to dostaje gęsiej skórki, już nie wspominam o pieczeniu w lampie
Ach te nasze wrażliwe mamusie

[Malattia_]

Napisane przez maszka4

Ach te nasze wrażliwe mamusie

I tak pewnie są dumne, że mają takie utalentowane córy ;>

[Mrs.Lara]

Rozumiem je. Ja sie boje depilatora elektrycznego Nie tyle ze boli ale ten dzwiek mnie przeraza

[Malattia_]

Napisane przez Mrs.Lara

Rozumiem je. Ja sie boje depilatora elektrycznego Nie tyle ze boli ale ten dzwiek mnie przeraza

Ahah, fakt Jak pierwszy raz włączyłam swój depilator to mało mi z ręki nie wyleciał. Stanowczo za szybko się kręci i za głośno burczy

[Albertyna]

Depilatora uzywam od lat, ale nie przepadam za tym gdy ktos piłuje mi paznokietki, nawet, gdy to robi moja kochana Kasia- zawsze odwracam głowe w drugą strone.
co ma i swoje zalety, bo nie czepiam sie jej w trakcie pracy