Kosmetyki M.A.C. cz. 5

[Corii]

Napisane przez tiniaczek

A ja kocham 109 miłością bezgraniczną 138 za miękki dla mnie

Dla mnie 109 niestey za mały i za twardy do bronzera

Napisane przez jelonki

Też już kiedyś pożaliłam się na mało kompetentną obsługę w krakowskim macu , dlatego tak zazdroszczę dziewczynom, które są z Wrocławia , bo tak pięknie opisują jak jest w tamtejszym macu

We Wrocławiu byłam kilka razy i również bardzo miło wspominam tamte wizyty.
Widać krakowski MAC nie ma szczęścia do obsługi

[BrandNewName]

Napisane przez kasiaj85

a Belightful?
MSF eee niekoniecznie. Tzn lubię ale szukam czegoś innego. Ja tak czasem mam że sama nie wiem co chcę
może Lustre Dropsy...??? tylko zastanawia mnie jak one by się nakładały na podkłady mineralne...

O no właśnie... Belightful może być być dobry. Nie wiem czemu go na stronie nie widzę ale on też był chyba prasowany.

[kasiaj85]

Napisane przez BrandNewName

O no właśnie... Belightful może być być dobry. Nie wiem czemu go na stronie nie widzę ale on też był chyba prasowany.

si si, on jest prasowany. Zastanawiam się tylko jaki jest. Widać muszę obmacać ))

[winyl]

Napisane przez BrandNewName

O no własnie - czy można poprosić Kamilu o taki elaborat o korektorach (trwałość, konsystencja, czy nadają się pod oczy czy nie, czy włażą w zmarszczki)?

Czy ktoś z was używał Studio Fix Lash bo dostałam przewodnik po tuszach i szczoteczka mi sie spodobała?

Mam jeszcze pytanie do posiadaczek kredek - jaką dobra temperówkę polecacie?

I wzbogaciłam się o kohla Minted (świetnie się uzupełnia z moim ulubionym So There Jade) W ogóle to obsługa we Wro jest najlepsze bo poszłam tam sobie humor poprawić i nawet nie mialam pomysłu co sobie chcę kupić a Aga oczywiście znalazła mi coś fajnego. Tam zawsze nawet jak nie pójdziesz z zamiarem kupna to zawsze ci coś wynajdą co w końcu kupisz

Z okołomacowych informacji - w Sephorze (Pasaż Grunwaldzki) jest kolorówka Korresa i mają bardzo fajny fioletowy tusz. Myślę że jak ktoś się nad fioletowym tuszem zastanawia to może wcześniej sprawdzić tego Korresa.

Co do pędzla do bronzera - ja nakładam 109 róż więc myślę że do bronzera na policzki (bo on ładnie kolor rozciera) też się nada jak ktoś ten pędzel lubi. Albo skunksy też się mogą nadać bo one też delikatni nakladają ale jak sie przy bronzerze sprawdzą to głowy nie dam.

http://www.youtube.com/watch?v=RNipB3fPtYs
tu jest link do kanału Dustina Huntera(nie wiem czy kojarzycie) właśnie tutaj filmik o korektorach MACa. W ogóle MACowo i nie tylko, bardzo przydatny kanał .

Między innymi z powodu tego filmiku myślę, że ten korektor mi najbardziej podpasuje, no ale nie ma mojego koloru NC15 . I nie wiem co robić :P.

[who1]

Napisane przez indywidumm

Ja dziś zrobiłam coś podobnego na całą ruchomą powieke Vex, w zewnętrznym konciku Noctunelle - leciutko też w załamaniu powieki i do rozświetlenie użyłam Inglotowego 395.
Bądź co bądź ale niektóre inglotowe cienie też są całkiem niezłe

(aa i wiecie co zauważyłam - Vex w połączeniu z różnimi odcieniami - dopasowywuje się i wybija inny kolor. W połączeniu z Noctunelle robi się różowy, z Club wpada w zieleń a znów z jakimś brązem robi sie szary - czy wy tez tak macie?)



Byłam wczoraj w Mac-u i szukałam czegoś fioletowego, Pani doradziła mi własnie Noctunelle - nie jestem jeszcze w pełni zadowolona.. Chciała bym coś bardziej 'śliwkowego' co możecie mi doradzić?

aaa i wziełam sobie próbke face&body - szczerze powiedziawszy to nie zakrywa moich przebarwień (przebarwienia mam tylko po prawej str twarzy - zostały po uczuleniu) Możecie polecić mi coś innego - lekkiego o średnim kryciu? Jak inne podkłady z Mac? Poradziły by sobie z czyms takim?

rowniez nakladam vex na cala powieke, a na niego inny cien, ostatnio polaczylam go z gleam i bylam zadowolona z efektu

[Corii]

Mam pytanko, czy któraś z was miała/ma bazę pod szminkę pre + prime lip?
Warto? Czy naprawde przedłuża trwałość szminki i powoduje, że nie roluje się ona ani nie schodzi tak brzydko warstwowo

[kasiaj85]

Napisane przez who1

rowniez nakladam vex na cala powieke, a na niego inny cien, ostatnio polaczylam go z gleam i bylam zadowolona z efektu

nie odkryje Ameryki, bo juz o tym było, ale Vex jest świetny z Deep Truth!!!!

[kamilanna]

Napisane przez Corii

Mam pytanko, czy któraś z was miała/ma bazę pod szminkę pre + prime lip?
Warto? Czy naprawde przedłuża trwałość szminki i powoduje, że nie roluje się ona ani nie schodzi tak brzydko warstwowo

Warto Dzieki tej bazie nauczylam sie "nosic" szminki.
Przedluza trwalosc szminki i to znacznie.
Kolor trzyma sie dlugo i rownomiernie.
Odkad uzywam tej bazy jeszcze mi sie nic nie zwazylo.
I wydaje mi sie,ze usta sa fajnie nawilzone dzieki niej

[Vanth]

Martaboy - lecę na początek wiedzę zgłębiać!

Napisane przez Corii

Tak, ten mam na mysli Jak dla mnie idealny pod makijaz, wygładza buzie i serio zmniejsza pory, a takze sprawia, ze nie świeci nam sie buzia w ciągu dnia, nawet, jesli damy podkład bez bazy - próbowałam sama ta opcję - działa!

W sumie to ja się nie dziwię pustkom w tym macu.... poszłam wczoraj po wkłady cieni, chciałam najpierw pomacać, mówię Panu, a Swiss Chocolate? Pan szuka, szuka ... ja wzięłam cień i mówię to ten, juz Pan nie musi szukać. Potem pytam się o Bitter, Pan zaś szuka, a ja mówię, ze nie widze go tu na stelażu. Fakt, nie było go, Pan znalazł gdzies na boku go. Potem pytam jeszcze o Retrospeck, Pan znowu szuka po czym stwierdza, ze nie ma go na stelażu. Ja wyłapuje wzorkiem jeden cień biorę do ręki i mówię, juz mam Mina Pana - bezcenna
Nie no sorry, ale skoro klientki sa skuteczniejsze w znajdowaniu cieni które chcą poogladać, to co sie dziwić, ze klientów brak, skoro obsługa średnio kompetentna

Taki pan w okularach może? Na mnie też zrobił wrażenie nie do końca kompetentnego, nim odnalazł wśród cieni patinę to kilka minut upłynęło, sketch szybciej zidentyfikował, ale cały czas czułam się tak, jakbym mu bezcenny czas zabierała. Chyba następnym razem powinnam po prostu zapytać, czy mogę na własną rękę zidentyfikować cienie z listy, którą przyniosę...

A z cyklu "pytań sto i jedno" - możecie doradzić, jaki cień mógłby stanowić odpowiednik naked lunch, ale w tonacji bardziej wpadającej w żółty? I jakiś brąz złamany różem nieco jaśniejszy od satin taupe? Oraz - na koniec (na razie ) jasny róż - myślałam, że ów "lunchowy" będzie idealny, ale na mojej powiece on bardziej łososiowy wychodzi.

[madzialenn]

Planuję niebawem wybrać się do Maca na pierwsze zakupy czy możecie polecić mi coś na co powinnam zwrócić szczególną uwagę? napewno chcę kupić jakiś róż, w jakiej cenie są te wypiekane?

[OlaM]

Napisane przez BrandNewName

Mam jeszcze pytanie do posiadaczek kredek - jaką dobra temperówkę polecacie?

Ja mam temperówkę z MAC'a i bardzo sobie chwalę
Mała, czarna, z przeźroczystym wieczkiem. Kosztowała coś ok. 20 zł, jeśli dobrze pamiętam. We Wro wisi na stelażu przy kasie, tam gdzie aplikatory, gąbeczki etc.

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

Napisane przez kasiaj85

chodzi za mną jeszcze jakiś fajny rozświetlacz.... ) i sama nie wiem - wczoraj szukałam w Sephorze, ale Smashboxowy jakiś pomarańczowy na mnie był... choć może to kwestia nałożenia...Pani dość szczodrze mnie nim pokryła ma ktoś ten rozświetlacz? on taki miałki jest? czy to tylko tester taki był?
Ale to nie ma być off top. W związku z tym - jakieś MACowe fajne rozświetlacze z regularnej kolekcji?

Z regularnej nic mi nie przychodzi do głowy, ale na Ebay'u kupiłam MSF Perfect Topping i jako rozświetlacz sprawdza się świetnie. Daje fajny glow. Niestety, jak to limitowanka, zwłaszcza kupowana na Ebay'u, tani nie jest.
Ja jako rozświetlacza do szczytu kości policzkowych używam też CCB (mam Lunę, ale też fajnie wygląda Pearl). Nakładam pędzelkiem 224. Poza tym fajnie też wygląda Benefit High Beam.

[Corii]

Napisane przez kamilanna

Warto Dzieki tej bazie nauczylam sie "nosic" szminki.
Przedluza trwalosc szminki i to znacznie.
Kolor trzyma sie dlugo i rownomiernie.
Odkad uzywam tej bazy jeszcze mi sie nic nie zwazylo.
I wydaje mi sie,ze usta sa fajnie nawilzone dzieki niej

Dziękuję czuję się zatem bardzo skuszona, gdyż teraz szminki o wykończeniu mate schodzą mi rolujac sie i chciałabym tego uniknac. Jeszcze jedno pytanie - od razu nakładasz szminke na baze, czy trochę odczekujesz?

Napisane przez Vanth

Taki pan w okularach może? Na mnie też zrobił wrażenie nie do końca kompetentnego, nim odnalazł wśród cieni patinę to kilka minut upłynęło, sketch szybciej zidentyfikował, ale cały czas czułam się tak, jakbym mu bezcenny czas zabierała. Chyba następnym razem powinnam po prostu zapytać, czy mogę na własną rękę zidentyfikować cienie z listy, którą przyniosę...

A z cyklu "pytań sto i jedno" - możecie doradzić, jaki cień mógłby stanowić odpowiednik naked lunch, ale w tonacji bardziej wpadającej w żółty? I jakiś brąz złamany różem nieco jaśniejszy od satin taupe? Oraz - na koniec (na razie ) jasny róż - myślałam, że ów "lunchowy" będzie idealny, ale na mojej powiece on bardziej łososiowy wychodzi.

Vanth, tak, to ten Pan w brylach Cóz, potem juz sama szukałam, byłam szybsza i skuteczniejsza.
A co do Twoich pytań o cienie, odpowiednik Naked Lunch wpadajacy w żółć to moim zdaniem Nylon.Brąz złamany rózem, jasnijszy od Satin Taupe to Patina (niektórzy twierdzą, ze ma różowawe podbicie). Z kolei jasny róż spróbuj może Jest, albo Da Bling - w zależności od tego jaki odcień różu wolisz, to ten ostatni jest czystym, jasnym połyskliwym różem, a ten pierwszy z domieszką jaby brzoskwini?

[BrandNewName]

Napisane przez OlaM

Ja mam temperówkę z MAC'a i bardzo sobie chwalę
Mała, czarna, z przeźroczystym wieczkiem. Kosztowała coś ok. 20 zł, jeśli dobrze pamiętam. We Wro wisi na stelażu przy kasie, tam gdzie aplikatory, gąbeczki etc.

O to chyba się na nią skuszę

Napisane przez Corii

Dziękuję czuję się zatem bardzo skuszona, gdyż teraz szminki o wykończeniu mate schodzą mi rolujac sie i chciałabym tego uniknac. Jeszcze jedno pytanie - od razu nakładasz szminke na baze, czy trochę odczekujesz?

Będziesz z tej bazy zadowolona do matów po też największą zaletą tej bazy moim zdaniem jest to że się na niej łatwo i równo szminki rozprowadzają.

[nadi83]

Napisane przez Corii

Wyobrażam sobie, ze do niebieskich oczu, pomarańcz wygląda wyrabiście Cóż, zbraku laku ... koloru oka nie zmienię
A przeciez możesz znowu przyciemnić włosy.

moje włosy chyba by tego teraz nie wytrzymały...boje się, że obraziłyby sie i sobie poszły do Twoich oczu pomarańcza pasuje idealnie

Napisane przez BrandNewName

Oj do niebieskiego na zasadzie kontrastu to musi być cudnie!

A próbowałaś pomarańcz z czymś kontrastowym? Np. Orange i pigment Grape przy oku albo mocno rozblendowany z jakimś jasnym różem/fioletem. Ja akurat zielonoooka i moje oko pomarańcz lubi ;-)
Nadi - też mi się wydawało że już nie jest taki jak przy kupnie ale myślałam ze przez to że dużo się wysypuje i zostaje na tym plastiku z dziurkami i dopiero stamtąd nabieram.

Napisane przez kasiaj85

Potwierdzam - pomarańczowe kolorki do niebieskich oczu to BAJKA !

A ja mam tak, że jak odpowiednią jego ilość nabiorę to nadal czuję. Bo jak brałam mało to nie czułam..

a to jakoś do głowy mi nie przyszło żeby pomarańczkę łaczyć z filetem. Do tej pory próbowałam z zielenią (taką cytynową) i brązem i te połączenia były super, ale nie dla mnie.
A to dobrze, że też macie takie odczucia z tym pudrem, bo juz myślałam, że może zepsuł sie albo cuś...

Napisane przez winyl

A w jakiej kolekcji te pudry były wcześniej? Możesz coś więcej o nich powiedzieć? Szukam teraz jakiegoś fajnego podkładu i nie wiem czy czekać na te ... :P

Napisane przez martiryb

w Disneyowej.. to rozświetlające pudry chłodzące

Winyl- już Marta (Martuś) mnie ubiegła

Napisane przez natalia_ff

A czy on się nadaje do nakładania na całą twarz? Zastanawiam się, czy można nim uzyskać efekt lekkiej opalenizny, bo poszukuję pudru brązującego a ponieważ jestem blada jak ściana, to większość takich produktów wygląda na mnie komicznie (rozmawiałyśmy o tym ostatnio z Brand ).

Ja bym go na całą twarz nie nałożyła, dla mnie jest to puder wybitnie rozświetlajacy, do nakładania na kości policzkowe. Jeśli chodzi Ci o bronzer dający delikatny efekt dla bladolicych to polecam tak jak Kasia Refined Gold, a z tanich produktów super jest bronzer dla blondynek Essence (do kupienia w Drogeriach Natura - jest zupełnie matowy, nie daje efektu pomarańczy i super nadaje się do jasnej cery).

Napisane przez bossygirl

Właśnie, właśnie jestem na tym samym etapie. Przymierzam do kupna podkładu i jakiegoś fajnego pudru. Już wiedziałam co chcę, a teraz to znowu mam mętlik w głowie Jesteście z niego zadowolone? Kupiłybyście drugi raz? Czyli to puder rozświetlający, cz ma jakieś właściwości matujące? Bo na lato chciałam jakiś lekki zestaw sobie stworzyć i jestem ciekawa Waszej opinii.

Jak juz napisałam wyżej - dla mnie to typowy rozświetlacz. Kupiłabym go ponownie, bo lubię takie kosmetyki, ale jeśli szukasz czegoś na całą buzię, to nie polecam. Ja polecałabym Ci jaki puder mineralny - lekko i zdrowo dla skóry. Jeśli jednak chcesz coś z MACa to może MSF?

Napisane przez winyl

Ja już nie wiem czy znajdę jakiś podkład, który mi podpasuje :|. Może to kwestia nie używania bazy (ale mnie takie rzeczy zapychają) albo złego kremu (aczkolwiek teraz stosuję ciągle różne kremy i ze wszystkim tak samo), a może po prostu moja cera jest taka straszna :|. Pro longwear odpada, mineralny w kompakcie odpada, mineralne w proszku (nie MACa) też złe, dostałam próbkę este lauder double wear - też zły :|. Kiedyś ciężko mi było wybrać kolor, teraz kolor ok, ale podkład nic nie robi,, tyle tylko, że podkreśla wszystkie suche skórki, niedoskonałości, a po godzinie spływa ze mnie całkowicie :|. Dodatkowo nie pasuje mi kompletnie studio sculpt korektor . Jest jakby za ciężki Ta konsystencja - taki gęsty, mam wrażenie jakbym sobie plastelinę na twarz nakładała. I robią się takie plamy, efekt jest gorszy niż bez makijażu (niezależnie czy nakładam pod czy na podkład czy bez podkładu,z jakim podkładem itd itp). A w tym momencie bardzo by mi się przydał dobry korektor ...

Znam ten ból. Ostatnio mnie też jakoś nic nie zadowala w 100%....A jakie mineralne podkłady miałaś okazję testować? Bo jest taaaki wybór, że na pewno jakiś by Ci przypasował....

Napisane przez Vanth

Zgłasza się kolejna uzależniona. Do tej pory jedynie podczytywałam Wasz wątek pełna podziwu dla wiedzy i zazdroszcząc fantastycznych zbiorów, omijając jednak krakowski salon MAC - a świadoma, iż jeśli raz do niego wejdę - to przepadłam. Ale w pewnym momencie bycie teoretykiem mi nie wystarczyło (jak długo można zadowolić się nawet najlepszej jakości swatchami, kiedy każdy z przedstawionych w nich cieni kusi, nęci i wręcz żąda, by na własnym oku przetestować). Veni, vidi i ogłupiałam zauroczona feerią barw, po czym powoli dochodząc do siebie i przywołując resztki racjonalnego myślenia poczęłam się dopytywać o cienie z przezornie uprzednio poczynionej listy. Oczywiście okazało się, że na żywo i na mojej skórze prezentują się one nieco inaczej, niż sobie wyobrażałam i te, mające być pewniakami stały się co najmniej wątpliwe. Lecz - ad rem. Wyszłam z wkładami satin taupe, patina, naked lunch i sketch i teraz dumam, jak je ze sobą połączyć i co ewentualnie (znaczy - na pewno) trzeba będzie w ramach uzupełniania pierwszej piętnastki dokupić, tak, aby współgrały z już posiadanymi. I tu prośba do Was o wskazówki - bo najchętniej oczywiście przygarnęłabym przynajmniej połowę z zasobów MAC - a (ach, ta gorliwość neofity) lecz nie każdy z nich by pasował. Jestem jasną szatynką o zielonych oczach, które (ku memu wiecznemu utrapieniu) są wiecznie podkrążone, więc nieco obawiam się fioletów (choć kuszą ogromnie), by owego mankamentu urody jeszcze bardziej nie uwidocznić. Do tego - bladą wybitnie. Za wszelkie sugestie będę niezmiernie wdzięczna i mam nadzieję, że z tą nową wiedzą kolejna wizyta w MAC - u będzie nie aż tak chaotyczna, a ta wciągająca pasja, przy której chodzenie po bagnach jest jeno niewinną rozrywką pochłonie mnie bez reszty.

Witamy w nasyzm wątku! Ja tez jestem zielonookim bledziochem i namawiam Cię do fioletów. Odpowiednio nakładane na pewno nie zrobią Ci krzywdy, a fajnie podkreślą kolor oka. Bardzo fajny początek wybrałaś do Twojej palety Do Twojego zestawu na pewno dodałabym coś jasnego (na łuk, na kącik oka, ewentualnie na całą powiekę)-może Brule? Pewnie też na Twoim miejscu siegnęłabym po coś ciemniejszego np. na samą linię rzęs lub w załamanie (przy mocniejszych makijażach) czyli np. moze czerń w stylu Carbona lub jakąś szarość.

[Corii]

Napisane przez BrandNewName

Będziesz z tej bazy zadowolona do matów po też największą zaletą tej bazy moim zdaniem jest to że się na niej łatwo i równo szminki rozprowadzają.

Brandi, dziękuję
A orientujesz się moze ile ona kosztuje? Bo tak na oko, to wydaje mi sie, ze tyle ile szminka, mylę się?

[nadi83]

Napisane przez Vanth

Chyba następnym razem powinnam po prostu zapytać, czy mogę na własną rękę zidentyfikować cienie z listy, którą przyniosę...

A z cyklu "pytań sto i jedno" - możecie doradzić, jaki cień mógłby stanowić odpowiednik naked lunch, ale w tonacji bardziej wpadającej w żółty? I jakiś brąz złamany różem nieco jaśniejszy od satin taupe? Oraz - na koniec (na razie ) jasny róż - myślałam, że ów "lunchowy" będzie idealny, ale na mojej powiece on bardziej łososiowy wychodzi.

U mnie taki daje ricepaper (na mojej powiece wychodzi właśnie jak bardziej żółty naked lunch). Co do drugiego koloru, to on nie wpada w róż, a bardziej w beż, ale może Era? Co do różowego kolorku, to nie pomogę, bo jeszcze takowego nie mam.

[Corii]

Napisane przez nadi83

moje włosy chyba by tego teraz nie wytrzymały...boje się, że obraziłyby sie i sobie poszły do Twoich oczu pomarańcza pasuje idealnie

Ale przyciemnianie nie niszczy przeciez tak włosów, ak rozjasnianie. tym bardzie, jeśli użyje się profesonalnej farby bez amoniaku

[BrandNewName]

Napisane przez Corii

Brandi, dziękuję
A orientujesz się moze ile ona kosztuje? Bo tak na oko, to wydaje mi sie, ze tyle ile szminka, mylę się?

Niestety nie pamiętam, chyba nawet jest nieco tańsza jak szminka ale nie nie jestem pewna.

Co do kolorów to może różowy Yoghurt? Mam całą paletkę nudasów ale niestety w pracy teraz jestem więc nie pomogę za bardzo.

[nadi83]

Napisane przez Corii

Ale przyciemnianie nie niszczy przeciez tak włosów, ak rozjasnianie. tym bardzie, jeśli użyje się profesonalnej farby bez amoniaku

Wiem, ale ja mam włosy prawie do pasa i juz swoje przeżyły co widać po ich końcach. Niestety na moich włosach farby delikatniej działajace niestety się nie trzymają, za to te silniejsze mają swoje efekty uboczne. Zresztą fryzjerka radziła mi poczekać choć z miesiąc, zanim cokolwiek położe na włosy. Zresztą chyba jednak lepiej czuję się w jaśniejsych włosach, ale na razie ten kolor przejściowy (średni blond) też nie jest zły


---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez kasiaj85

wolałabym prasowany. )
Coś czego bym mogła użyć więcej niż Chez Chez którego mi czasem szkoda
mokry z Disneya nie daje na mnie aż takiego glow na jakim mi zależy

odpisałam Ci na gadulcu coby OT nie robić, bo akurat nie o MAcowym piszę. Mogliby Cheza wprowadzić na stałe, bo jednak efekt jaki daje jest zupełnie inny niż MSF, a jednocześnie żeby go było mocniej widać to trzeba używać go więcej....

[indywidumm]

Napisane przez indywidumm

Byłam wczoraj w Mac-u i szukałam czegoś fioletowego, Pani doradziła mi własnie Noctunelle - nie jestem jeszcze w pełni zadowolona.. Chciała bym coś bardziej 'śliwkowego' co możecie mi doradzić?

aaa i wziełam sobie próbke face&body - szczerze powiedziawszy to nie zakrywa moich przebarwień (przebarwienia mam tylko po prawej str twarzy - zostały po uczuleniu) Możecie polecić mi coś innego - lekkiego o średnim kryciu? Jak inne podkłady z Mac? Poradziły by sobie z czyms takim?

Ponawiam pytanie

[nadi83]

Napisane przez indywidumm

Ponawiam pytanie

Jeśli chodzi o podkłady, to ja Ci bardzo nie pomogę, bo raz, że sama szukam teraz ideału, a dwa, ze najczęsciej siegam jednak ciągle po podkłady mineralne. Jednak z tego co pamiętam z własnych przelotnych prób, to select i studio fix miały dość dobre krycie (na pewno lesze niż face and body), ale select na mojej tłustej cerze sprawował sie tragicznie i jeszcze mnie zapchał.
Co do fioletowych cieni, to nie wiem, czy będą dla Ciebie dość śliwkowe, ale może Trax, Sketch? Albo z matowych Shadowy Lady lub Blackberry (na ten ostatni sama teraz się czaję, ale on to jest taki przełąmany brązem, więc dla Ciebie może być za jasny).

[BrandNewName]

Indywiduum pytanie jak śliwkowa ma być śliwka ;-) ? Może to być Plum Dressing lub Vibrant Grape (takie różowe śliwki) albo Fig 1 (nieco fioletowa śliwka) a takie śliwkowe fiolety to może Satellite Dreams?

[kasiaj85]

Napisane przez Vanth

A z cyklu "pytań sto i jedno" - możecie doradzić, jaki cień mógłby stanowić odpowiednik naked lunch, ale w tonacji bardziej wpadającej w żółty? I jakiś brąz złamany różem nieco jaśniejszy od satin taupe? Oraz - na koniec (na razie ) jasny róż - myślałam, że ów "lunchowy" będzie idealny, ale na mojej powiece on bardziej łososiowy wychodzi.

a może Sable? Jako brąz złamany różem sprawdza się super )
Odpowiednik NL wpadający w żółty? A może Ricepaper?
Jasny róż - Vex a jak ma być barziej widoczny kolor różowy to Da Bling.

Napisane przez OlaM

Z regularnej nic mi nie przychodzi do głowy, ale na Ebay'u kupiłam MSF Perfect Topping i jako rozświetlacz sprawdza się świetnie. Daje fajny glow. Niestety, jak to limitowanka, zwłaszcza kupowana na Ebay'u, tani nie jest.
Ja jako rozświetlacza do szczytu kości policzkowych używam też CCB (mam Lunę, ale też fajnie wygląda Pearl). Nakładam pędzelkiem 224. Poza tym fajnie też wygląda Benefit High Beam.

ja właśnie nawet myślałam o np By Candlelight... musiałby się ładnie sprawdzić jako rozświetlacz... Szkoda że Beauty Powders nnie są w regularnej, one dają ładny glow ) a nad High Beamem też myślę... choć może lepiej w wersji złotej (to chyba Moon Beam nie?)

Napisane przez nadi83

odpisałam Ci na gadulcu coby OT nie robić, bo akurat nie o MAcowym piszę. Mogliby Cheza wprowadzić na stałe, bo jednak efekt jaki daje jest zupełnie inny niż MSF, a jednocześnie żeby go było mocniej widać to trzeba używać go więcej....

mogliby, oooooj mogliby )

[OlaM]

Napisane przez kasiaj85

ja właśnie nawet myślałam o np By Candlelight... musiałby się ładnie sprawdzić jako rozświetlacz... Szkoda że Beauty Powders nnie są w regularnej, one dają ładny glow ) a nad High Beamem też myślę... choć może lepiej w wersji złotej (to chyba Moon Beam nie?)

Perfect Topping daje taki brzoskwiniowo - beżowo- złoty glow, w każdym razie w tonacji ciepłej. Candlelight nie mam i nie próbowałam, więc nie wiem jak sprawdziłby się w roli rozświetlacza .
High Beam wg mnie też wcale nie jest różowy (zimny), jak to czasem o nim się mówi, tylko taki perłowo - beżowy, z lekką nutą brzoskwini (tak przynajmniej wygląda na mojej skórze). Powiem szczerze, że jako rozświetlacz nawet lepiej się u mnie sprawdza, niż CCB. Co do Moon Beam się nie wypowiem, bo nawet nie próbowałam.

[indywidumm]

Napisane przez BrandNewName

Indywiduum pytanie jak śliwkowa ma być śliwka ;-) ? Może to być Plum Dressing lub Vibrant Grape (takie różowe śliwki) albo Fig 1 (nieco fioletowa śliwka) a takie śliwkowe fiolety to może Satellite Dreams?

chciałam fiolet który będzie fioletowy ale delikatnie bedzie wpadał w czerwień/wiśnie. Będe musiała je sprawdzić

[MissScareAll]

Kochane i Kochani!

Zamówiłam na ACW szminki, które właśnie przyszły. Jedną Myth z pomyloną formułą - z Satin na Cremesheen (dla mnie ideał), a drugą taką - z zerwanym oznaczeniem koloru.
Niestety ten drugi kolor do mnie nie pasuje. W związku z tym - może jest ktoś chętny na jej przygarnięcie?

Jestem pewna, że to cudowna Amplified Creme, kolor - Fast Play albo Craving, ze swatchy karli stawiam raczej na Carving, chociaż z kolei z innych na Fast Play. Te kolory na swatchach są dość podobne.
Raz maźnięta, świeżutka, pachnąca...kto chce?

Bardzo chętnie wymienię ją na coś innego MACowego, ale niekoniecznie. Jeśli chodzi o MACa, to natychmiast oddaję za:
Superslicka czarnego, róż/wkład Fleur Power, paletkę pustą na 15 cieni, szminkę Shy Girl lub Peachstock, cienie/wkłady Altlantic Blue, Parfait Amour, Satin Taupe, Plushglassa I love you z QC albo Wildly Lush lub Lustreglassa Morning Glory.

Jeszcze przyszły mi Lip Tars z OCC, w których się zakochałam Robiąc mały offtop - też mam po połowie do oddania, bo są spore (kolory Cha Cha i Anime).

Swatche szminki (przepraszam, że tu, ale to wyjątkowa sprawa):

[kasiaj85]

Napisane przez OlaM

Perfect Topping daje taki brzoskwiniowo - beżowo- złoty glow, w każdym razie w tonacji ciepłej. Candlelight nie mam i nie próbowałam, więc nie wiem jak sprawdziłby się w roli rozświetlacza .
High Beam wg mnie też wcale nie jest różowy (zimny), jak to czasem o nim się mówi, tylko taki perłowo - beżowy, z lekką nutą brzoskwini (tak przynajmniej wygląda na mojej skórze). Powiem szczerze, że jako rozświetlacz nawet lepiej się u mnie sprawdza, niż CCB. Co do Moon Beam się nie wypowiem, bo nawet nie próbowałam.

Wooooow z Twojego opisu PT brzmi cudnie!!!!
ale Ty masz z tego co kojarzę trochę ciemniejszą karnację niż ja co? zastanawiam się czy to robi różnicę, pewnie trochę tak. będę testować, dzięki teraz wiem na co zwrócić uwagę )

[OlaM]

Napisane przez kasiaj85

Wooooow z Twojego opisu PT brzmi cudnie!!!!
ale Ty masz z tego co kojarzę trochę ciemniejszą karnację niż ja co? zastanawiam się czy to robi różnicę, pewnie trochę tak. będę testować, dzięki teraz wiem na co zwrócić uwagę )

Wiesz co, ja też jestem raczej blada, z podkładów MAC, które testowałam, to oceniam się na NC 15. Ale mam taki pomysł, że jak będzie jakiś kolejny event we Wro, a dam radę przybyć , to zabiorę Perfect Topping i High Beam też, to będziesz sobie mogła potestować, o ile też przybędziesz .

[kasiaj85]

Napisane przez OlaM

Wiesz co, ja też jestem raczej blada, z podkładów MAC, które testowałam, to oceniam się na NC 15. Ale mam taki pomysł, że jak będzie jakiś kolejny event we Wro, a dam radę przybyć , to zabiorę Perfect Topping i High Beam też, to będziesz sobie mogła potestować, o ile też przybędziesz .

OoOO ) niestety nie będzie mnie na evencie Surf Babe, ale na kolejnym na pewno będę to się jakoś zgadamy
chętnie potestuję jednak nie ma to jak osobiście zmacać )) ooo a to ja myślałam, że jesteś bardziej NC20 ))

[winyl]

Napisane przez indywidumm

Ponawiam pytanie

W moim poprzednim poście podałam link do kanału na youtube Dustina Huntera - wejdź, ma tam filmik zbiorczy o wszystkich podkładach maca oraz o każdym indywidualnie. Obejrzyj najpierw ten zbiorczy, zobacz czego szukasz i przyjrzyj się konkretnym recenzjom .

nadi83 z minerałów posiadam EDM i z niego byłan niby zadowolona, ale on jest dobry jak moja cera jest niemalże idealna, natomiast przy problemach nic nie pomaga. Testowałam jeszcze jakąś inną firmę, ale wzięłam kilka próbek i żaden kolor mi nie odpowiadał, nie pamiętam jak się ta firma nazywała. No i mam podkład mineralny z MACa ten w kompakcie i MSFN. W najbliższym czasie kupię do kompaktu pędzel, bo może moje niezadowolenie jest spodwodowane nakładaniem gąbką . Chociaż i tak mi się wydaje, że powinnam pozostać przy sypkich minerałach (dlatego planuję zamówić lily lolo), bo mam mieszaną cerę.