Kosmetyki M.A.C. cz. 4

[Lemirka]

Mi po zdjęciach na temptalii odechciało się qc - i może to i lepiej

[Estella]

Quite Cute mnie baaaaardzo zauroczył na packshotach, na szczęście już mi trochę przeszło po obejrzeniu swatchy. Ufff. Podobają mi się różowe szminki, może wymienię sobie na którąś z nich puste opakowania. Cienie sa fajne, ale nie tak żeby mnie skusić (chyba ) róż brzoskwiniowy mi się przeokropnie podobał,a el wychodzi na to, że na skórze prawie go nie widać :/ lakiery posiadam podobone.

Kajol sprawdź, czy w OPI i Essie nie ma podobnej lawendy - coś mi się OPI kojarzy. Ja mam mały liliowy lakierek z Vipery i Celii i tyle mi wystarczy

Wrzuciłam na swatchowym Shroom, Shale i Club. Zastanawiam się czy nie dokupić z WW tego brzoskwiniowego różu - doradźcie, proszę mam już Style, Peachykeen i Foolish Me - chyba nie warto?

[kasiaj85]

Napisane przez palina_malina

Oglądałam swatche QC na Temptalii i mam już swoje pewne przemyślenia. Odechaciało mi się róży (ich prawie nie widać!) i na pewno nie skusi mnie szminka Quite Cute, Krysia wygląda wniej jak zombie (bez obrazy dla niej oczywiście), zainteresowały mnie za to kredki do ust i na pewno quad, tylko ma bardzo niską ocenę, będę musiała mu się bliżej przyjrzeć.

popieram mnie też po swatchach zainteresowały kredki. No i Candy Yum Yum ale muszę ją porównać ze szminką Full Fuchsia.
No mnie w sumie tylko quad jeszcze bardziej zniechęcił, także jemu podziekuję, ale róże też nie robią na mnie wrażenia..

Napisane przez Kajol

ale martwi mnie co Christine napisała o "mocy" powiększającej błyszczyków - obawiam się, że też mnie mogą podrażniać - trzeba będzie uważnie przetestować.
no i róże mineralne mają jak zwykle w składzie isopropyl palmitate - cyzli dla mnie odpada (zapycha przy dłuższym używaniu )
czekam jeszcze na recenzje lakierów, bo na wszystkie trzy mam ogromną ochotę (mam nadzieję, że jakieś fajne będą - zwłaszcza ten lawendowy, bo takiego odcienia szukam od dawna, a znalazłam tylko w Inglocie - ale dodali mu jakiś perłowych drobinek i trochę to tandetnie wygląda; i jeszcze z YSL, ale nie lubię bardzo tych lakierów - mała pojemność, drogie i strasznie szybko gęstnieją )

OPI ma lawendowych kilka, China Glaze też. poszukaj. Na MACowe chyba nie warto 60zł czy tam 65 wydawać.
Ja mam plushglassa i bardzo lubię. Najładniej pachnie ze wszystkich MACowych błyszczoli )) i wcale tanie powiększa, tylko tak jakby wygładza optycznie... ) bardzo przyjemny błyszczyk.

[kleopatre]

Napisane przez sheepi

Czy jest możliwość stwierdzenia, że któraś z czerwieni będzie pasować dla większości osób? Wiem, że tego typu pomadki najlepiej jest przymierzyć, ale to ma być prezent dla pewnej osóbki, która uwielbia czerwony kolor. Przeglądałam parę zdjęć i wątków i najbardziej interesujące wydaje mi się Lady Danger i osławiona Russian Red. Dodam, że osoba dla której jest pomadka to platynowa blondynka o bardzo jasnej cerze.

Ja mimo, że nie mam Russian Red (ale mam bardzo podobny odcień innej firmy bo porówywałam w MACu ) - uważam, że właśnie Russiad Red to kolorek bardziej twarzowy i pasujący napewno wiekszej czesci osób niż Lady Danger.
Lady Danger jest extremalnie napigmentowana, strasznie "dająca po oczach", to jest taka strażacka, lekko pomarańczowa czerwień. Polecałabym ten odcień tylko komuś, kto lubi takie naprawdę meeega neony na ustach i w takich nosi się na codzień (ja takie lubię, ale wiem, że wiekszosc osob jednak nie). Poza tym przez matowe wykończenie efekt jest jeszcze bardziej taki rażacy.
Na mojego bloga niedawno wrzucałam jak Lady Danger wygląda na całej twarzy, jesli Cię to interesuje

Napisane przez palina_malina

Oglądałam swatche QC na Temptalii i mam już swoje pewne przemyślenia. Odechaciało mi się róży (ich prawie nie widać!) i na pewno nie skusi mnie szminka Quite Cute, Krysia wygląda wniej jak zombie (bez obrazy dla niej oczywiście), zainteresowały mnie za to kredki do ust i na pewno quad, tylko ma bardzo niską ocenę, będę musiała mu się bliżej przyjrzeć.

Pozatym znalazłam bardzo ciekawą szminkę - Fabby, jej też muszę się bliżej przyjrzeć, ma ktoś ją może?

Candy Yum Yum jest bardzo odważna i kusi

Ja się strasznie napalałam na szminkę Quite Cute a teraz to nie wiem...na żywo trzeba będzie przetestować. Lubię jasne, chlodne fiolety i wogóle takie nietypowe kolorki, ale zgadzam się ,że Christina wygląda w niej bardzo nieładnie - a może przez to, że ona ma ciemną cerę, liczę na to, że na jasnej będzie wyglądać lepiej.
Candy Yum Yum też zaczęła mnie kusic ale w sumie wsciekle róże trochę mi się przejadły... chociaż kolor niesamowity!

Fabby jest świetna, nie przyglądałam się jej nigdy na żywo! Świetny odcień!

A co do róży..Morelowego prawie wogóle nie widać - ale może to dlatego, że ona jednak ma dość ciemną karnację hmmm..
A fioletowy chyba będzie mój! Na Christinie daje taki zmrożony efekt, mimo że to nie jej kolor z pewnością - ale myślę, że na jasnej cerze będzie fajny

[MissScareAll]

Napisane przez Kajol

czyli wychodzi, że niby dla mnie dobra (ale u mnie akurat nietwarzowe są ulubione kolory większości Polek )
ale martwi mnie co Christine napisała o "mocy" powiększającej błyszczyków - obawiam się, że też mnie mogą podrażniać - trzeba będzie uważnie przetestować.
no i róże mineralne mają jak zwykle w składzie isopropyl palmitate - cyzli dla mnie odpada (zapycha przy dłuższym używaniu )
czekam jeszcze na recenzje lakierów, bo na wszystkie trzy mam ogromną ochotę (mam nadzieję, że jakieś fajne będą - zwłaszcza ten lawendowy, bo takiego odcienia szukam od dawna, a znalazłam tylko w Inglocie - ale dodali mu jakiś perłowych drobinek i trochę to tandetnie wygląda; i jeszcze z YSL, ale nie lubię bardzo tych lakierów - mała pojemność, drogie i strasznie szybko gęstnieją )

to ja polecam lakiery z Essence (dostępne w Naturach), kosztują kilka zł i oprócz stałej kolekcji, w której i tak są takie pastele, wchodzi jeszcze taka: http://4.bp.blogspot.com/-A1E_wVkKz2...ssom_lacke.jpg
fajna alternatywa dla makówek

[Estella]

Napisane przez Estella

Zastanawiam się czy nie dokupić z WW tego brzoskwiniowego różu - doradźcie, proszę mam już Style, Peachykeen i Foolish Me - chyba nie warto?

podbijam

Napisane przez kleopatre

A co do róży..Morelowego prawie wogóle nie widać - ale może to dlatego, że ona jednak ma dość ciemną karnację hmmm..
A fioletowy chyba będzie mój! Na Christinie daje taki zmrożony efekt, mimo że to nie jej kolor z pewnością - ale myślę, że na jasnej cerze będzie fajny

one bardziej jako rozświetlacz by się sprawdziły

[OlaM]

U mnie też swatche na Temptalii spowodowały ostudzenie uczuć do QC, ale tylko trochę .
Ja akurat napaliłam się na różyk Sakura, bo to typowo moja kolorystyka. Wprawdzie na twarzy Kryśki nie wygląda on najlepiej, ale liczę, że u mnie będzie zgoła odmiennie

[natalia_ff]

Napisane przez kleopatre

Lady Danger jest extremalnie napigmentowana, strasznie "dająca po oczach", to jest taka strażacka, lekko pomarańczowa czerwień. Polecałabym ten odcień tylko komuś, kto lubi takie naprawdę meeega neony na ustach i w takich nosi się na codzień (ja takie lubię, ale wiem, że wiekszosc osob jednak nie). Poza tym przez matowe wykończenie efekt jest jeszcze bardziej taki rażacy.
Na mojego bloga niedawno wrzucałam jak Lady Danger wygląda na całej twarzy, jesli Cię to interesuje

A ja właśnie się natknęłam na to i mam straszną fazę na Ruby Woo Tylko, że na tych zdjęciach położona jest na paintstick PRO i zastanawiam się, jak to wpłynęło na kolor. Czy któraś z Was ma tą szminkę i może powiedzieć jak ona się porównuje do Russian Red lub Lady Danger?

[kasiaj85]

Napisane przez Estella

podbijam

Nie mam Foolish Me, ale do pozostałych dwóch przez Ciebie wspomnianych nie jest zbyt podobny

[tiniaczek]

Napisane przez Estella

Wrzuciłam na swatchowym Shroom, Shale i Club. Zastanawiam się czy nie dokupić z WW tego brzoskwiniowego różu - doradźcie, proszę mam już Style, Peachykeen i Foolish Me - chyba nie warto?

Ja uwielbiam wszelkie brzoskwinie i korale. Mam Style, Peachykeen i Foolish Me niestety nie (jeszcze), ale mam Coraliste i Sugarbomb Benefit (oba brzoskwiniowo-koralowe) a różowi z WW i tak nie ogłam się oprzeć, bo jest naprawdę piekny.Do Style nie jeste podobny, do Coralistyi Sugarbomb też nie.
Bardzo bym żałowała, że gdybym go nie kupiła...

[palina_malina]

Napisane przez kleopatre

A co do róży..Morelowego prawie wogóle nie widać - ale może to dlatego, że ona jednak ma dość ciemną karnację hmmm..
A fioletowy chyba będzie mój! Na Christinie daje taki zmrożony efekt, mimo że to nie jej kolor z pewnością - ale myślę, że na jasnej cerze będzie fajny

Napisane przez OlaM

U mnie też swatche na Temptalii spowodowały ostudzenie uczuć do QC, ale tylko trochę .
Ja akurat napaliłam się na różyk Sakura, bo to typowo moja kolorystyka. Wprawdzie na twarzy Kryśki nie wygląda on najlepiej, ale liczę, że u mnie będzie zgoła odmiennie

Myślę, że jej karnacja ma tu ogromne znaczenie, wystarczy porównać ją i modelkę ze zdjęcia promocyjnego. Wiem, że photoshop robi swoje, ale QC pasuje raczej bladolicym zdecydowanym typom urody. Trzeba będzie poszukać kogoś, kto porobi ładne swatche na nieco jaśniejszej karnacji a dopiero wtedy oceniać. Ale mimo wszystko po różach spodziewałam się więcej nawet na Krysi.

[DMkAnia]

Dziewczęta, JAKA to może być pomadka? coś takiego z MAC...?

[BrandNewName]

Mnie na szczęście przeszła ochota na quada bo juz na paru swatchach widziałam że jest jakoś słabo napigmentowany ale róże i Candy... nadal na wishliście

[beeets]

A mnie jakoś nie kręci QC, ale zobaczę jak będzie na żywo, gdy pomacam

[ranka]

a ja sie napalilam na Pink Power

[Rarrka90]

Dziewczyny, jaka jest cena MSF ? Czy on może zapychać pory?

[beeets]

Napisane przez ranka

a ja sie napalilam na Pink Power

teraz to tylko ebay no chyba, że w PL w MAC jeszcze jest jakiś jeden niedobitek

[ranka]

pewnie ebay

[winyl]

Napisane przez DMkAnia

Dziewczęta, JAKA to może być pomadka? coś takiego z MAC...?

Też takiej szukam!

Co do QC, ja nadal jestem napalona na brzoskwiniowy róż . Ale też mnie zainteresowały kredki, na pewno się im przyjrzę! Ze mnie jest bladzioch, ale ciepły, więc te chłodne liliowe róże itp. by nie wyglądały dobrze.

[martiryb]

mnie też jakoś rozczarowała QC może to i dobrze

[kasiaj85]

Napisane przez DMkAnia

Dziewczęta, JAKA to może być pomadka? coś takiego z MAC...?

Mi to przypomina coś jak Fusion Pink zmieszane z Toxic Tale
ale to pewnie jedna szmina )

[Kajol]

Dzięki dziewczyny za opinię w sprawie lakierów do paznokci
W Galerii Krk jakiś czas temu otworzyli sklepik z OPI, to pójdę pooglądać. Myślałam że ten kolor to jakiś unikat, a tez mi szkoda tylko kasy na lakier, zwłaszcza jak są lepsze (przyznam że OPI i Essie jeszcze nie miałam a wytrzymują one bez problemu 4 dni w stanie idealnym?)

Napisane przez Rarrka90

Dziewczyny, jaka jest cena MSF ? Czy on może zapychać pory?

może zapychać - mi tak właśnie robił i w dodatku niezbyt ładnie wyglądał na mojej skórze (tzn pory sprawiały wrażenie większych - tam gdzie ich normalnie nie widać (!) i jakas taka dziwna faktura skóry się robiła), podobnie mam niestety z różami mineralnymi, co ostatnio odkryłam i już się niestety na minerałki od MACa nie skuszę
Ale o ile wiem, chyba jestem jedynym takim przypadkiem na tym forum

Napisane przez Estella

podbijam

Estello, mi też ten róż się początkowo podobał, ale dałam sobie spokój głównie ze względu na ... jego dwudzielność - miałam taki podzielony z Grand Duo i muszę przyznać, że strasznie mnie wkurzało takie rozwiązanie (ja wiem, że to może głupi argument ale jak się ma dużo różnych fajnych kosmetyków to po co mi taki frustrujący) i to, ze moge je ze soba mieszac jakoś mnie nie przekonuje.

[Estella]

Napisane przez kasiaj85

Nie mam Foolish Me, ale do pozostałych dwóch przez Ciebie wspomnianych nie jest zbyt podobny

Napisane przez tiniaczek

Ja uwielbiam wszelkie brzoskwinie i korale. Mam Style, Peachykeen i Foolish Me niestety nie (jeszcze), ale mam Coraliste i Sugarbomb Benefit (oba brzoskwiniowo-koralowe) a różowi z WW i tak nie ogłam się oprzeć, bo jest naprawdę piekny.Do Style nie jeste podobny, do Coralistyi Sugarbomb też nie.
Bardzo bym żałowała, że gdybym go nie kupiła...

dzięki, mój portfel Was nienawidzi

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez Kajol

Dzięki dziewczyny za opinię w sprawie lakierów do paznokci
W Galerii Krk jakiś czas temu otworzyli sklepik z OPI, to pójdę pooglądać. Myślałam że ten kolor to jakiś unikat, a tez mi szkoda tylko kasy na lakier, zwłaszcza jak są lepsze (przyznam że OPI i Essie jeszcze nie miałam a wytrzymują one bez problemu 4 dni w stanie idealnym?)

Estello, mi też ten róż się początkowo podobał, ale dałam sobie spokój głównie ze względu na ... jego dwudzielność - miałam taki podzielony z Grand Duo i muszę przyznać, że strasznie mnie wkurzało takie rozwiązanie (ja wiem, że to może głupi argument ale jak się ma dużo różnych fajnych kosmetyków to po co mi taki frustrujący) i to, ze moge je ze soba mieszac jakoś mnie nie przekonuje.

coś mi się wydaje, że jutro sobie nim poprawię mój parszywy humor...

ja OPI bardzo lubię, większość osób jest z nich bardzo zadowolona, ale oczywiście też zależy od paznokci; u mnie większość lakierów trzyma się stosunkowo długo. Lubię ich za ogromny wybór kolorów, polecam zamówić z sieci, wychodzi taniej i jest więcej kolorów - jeśli chodzi o Sephorę czy Douglasa to wybór jest bardzo mały; może w tym sklepiku będzie większy. Sprawdź chociażby Rumple's Wiggins
http://www.google.pl/images?um=1&hl=...&aqi=&aql=&oq=

[tiniaczek]

Napisane przez Kajol

może zapychać - mi tak właśnie robił i w dodatku niezbyt ładnie wyglądał na mojej skórze (tzn pory sprawiały wrażenie większych - tam gdzie ich normalnie nie widać (!) i jakas taka dziwna faktura skóry się robiła), podobnie mam niestety z różami mineralnymi, co ostatnio odkryłam i już się niestety na minerałki od MACa nie skuszę
Ale o ile wiem, chyba jestem jedynym takim przypadkiem na tym forum

Hmm to mnie zasmuciłas trochę, MSFN jest na mojej wishliscie, ale jak może zapychac... to mnie pewnie zapcha

Napisane przez Kajol

Estello, mi też ten róż się początkowo podobał, ale dałam sobie spokój głównie ze względu na ... jego dwudzielność - miałam taki podzielony z Grand Duo i muszę przyznać, że strasznie mnie wkurzało takie rozwiązanie (ja wiem, że to może głupi argument ale jak się ma dużo różnych fajnych kosmetyków to po co mi taki frustrujący) i to, ze moge je ze soba mieszac jakoś mnie nie przekonuje.

Ten róż jest na tyle duży, że ja używam obydwu części i jest git

Napisane przez Estella

dzięki, mój portfel Was nienawidzi

[ranka]

powiem szczerze ze ja mam cere podana na zapychanie i mnie nie zapchal natomiast moim zdaniem bedzie zle wygladala na suchych cerach.
mi podkreslal zmarszczki nawet te drobne.

co do OPI - u mnie niegdy nie wytrzymal nawet 2 dni na paznokciach

[kasiaj85]

Napisane przez Estella

dzięki, mój portfel Was nienawidzi

Za to Twoja ślicznie rozpromieniona różem cera nas pokoacha

coś mi się wydaje, że jutro sobie nim poprawię mój parszywy humor...

ojj ja też mam parszywy humor dzisiaj, niestety, jedyne co będzie dla mnie dostępne jutro to Douglas/Sephora tudzież L'Ocitane (czy jak to się pisze)

ja OPI bardzo lubię, większość osób jest z nich bardzo zadowolona, ale oczywiście też zależy od paznokci; u mnie większość lakierów trzyma się stosunkowo długo. Lubię ich za ogromny wybór kolorów, polecam zamówić z sieci, wychodzi taniej i jest więcej kolorów - jeśli chodzi o Sephorę czy Douglasa to wybór jest bardzo mały; może w tym sklepiku będzie większy. Sprawdź chociażby Rumple's Wiggins
http://www.google.pl/images?um=1&hl=...&aqi=&aql=&oq=

To ja sobie dzisiaj zdałam sprawę że muszę zmianę w opisie wprowadzić, bo niestety ale jak odkryłam China Glaze to OPI zszedł na drugi plan )) Na mnie Chinki są trwalsze... Ale oczywiście mnie nie słuchać. Bo ja = osoba na której pazurach Essie wygląda jak paskudna farba olejna hha

Napisane przez ranka

co do OPI - u mnie niegdy nie wytrzymal nawet 2 dni na paznokciach

u mnie wytrzymuje przeważnie 2-3. Ale ściera się na końcówkach. Chinki tak nie mają.

[Kajol]

Napisane przez tiniaczek

Hmm to mnie zasmuciłas trochę, MSFN jest na mojej wishliscie, ale jak może zapychac... to mnie pewnie zapcha

aaa, chodzi o MSF Naturals? Myślałam, że te błyszczące MSF - mnie te drugie, błyszczące zapychały, Naturalny jeszcze mi nic złego nie zrobił


Estello śliczny jest ten rumple's wiggins muszę zapolować to właśnie coś tkaiego chodzi mi po głowie od dawna; dzięki

[tiniaczek]

Napisane przez Kajol

aaa, chodzi o MSF Naturals? Myślałam, że te błyszczące MSF - mnie te drugie, błyszczące zapychały, Naturalny jeszcze mi nic złego nie zrobił

Aha to się nie dogadałyśmy, myślalam że chodzi o MFSN, mój błąd;P
No to pozycja na wishliście niezagrożona
Współczuję braku mozliwości używania tych błyszczących

[Estella]

Kajol to tylko jeden z wielu fioletów Chinę też bardzo polecam, jest w cenie Inglota, a jakoś sto razy lepsza. No i fajniejsze kolory, nie wiem czemu Inglot idzie w perłę :/ szkoda, że Chinka jest trudno dostępna, lubię obejrzeć nie tylko swatche, ale i produkt - w hurtowni, do której jeżdzę jest mało kolorów.

[winyl]

Napisane przez Kajol

Dzięki dziewczyny za opinię w sprawie lakierów do paznokci
W Galerii Krk jakiś czas temu otworzyli sklepik z OPI, to pójdę pooglądać. Myślałam że ten kolor to jakiś unikat, a tez mi szkoda tylko kasy na lakier, zwłaszcza jak są lepsze (przyznam że OPI i Essie jeszcze nie miałam a wytrzymują one bez problemu 4 dni w stanie idealnym?)




może zapychać - mi tak właśnie robił i w dodatku niezbyt ładnie wyglądał na mojej skórze (tzn pory sprawiały wrażenie większych - tam gdzie ich normalnie nie widać (!) i jakas taka dziwna faktura skóry się robiła), podobnie mam niestety z różami mineralnymi, co ostatnio odkryłam i już się niestety na minerałki od MACa nie skuszę
Ale o ile wiem, chyba jestem jedynym takim przypadkiem na tym forum



Estello, mi też ten róż się początkowo podobał, ale dałam sobie spokój głównie ze względu na ... jego dwudzielność - miałam taki podzielony z Grand Duo i muszę przyznać, że strasznie mnie wkurzało takie rozwiązanie (ja wiem, że to może głupi argument ale jak się ma dużo różnych fajnych kosmetyków to po co mi taki frustrujący) i to, ze moge je ze soba mieszac jakoś mnie nie przekonuje.

Gdzie ten sklepik?