Włosy po rozjasnieniu. Pomocy!

[MyRealName]

Hej,
Chciałam się was doradzic, przez ostatnie trzy lata farbowałam włosy ciemnym brązem farbą loreala. Od dawna marzył mi się brązowo- rudy odcien i wczoraj popełniłam błąd... Kupiłam rozjaśniacz . Efektem tego są moje włosy koloru: u nasady jasny blond dalej pomarańcz, a końcówki są rude. Postanowiłam pofarbowac je (oczywiscie odczekam trochę, aby się zregenerowały włosy) farbą, tak aby uzyskac jasny brąz. I tu moje pytanie... jaki odcien powinnam kupic? Czytałam, że po rozjasniaczu farba wychodzi mocniejsza i nawet jak się kupi jakis jasny odcien mogą wyjsc bardzo ciemne a nawet czarne. Proszę was o pomoc! Bo nie wiem co robic

[malachite]

Twoje nie są całkiem rozjaśnione na dodatek nie równo... lepiej nie ryzykować, połóż ciemny blond ale w ciepłym odcieniu aby uniknąć zielonej poświaty. Farba napewno troche się wypłucze nawet jeśli złapie na ciemno.

[thesmiths]

ja bym polozyla szampon koloryzujacy, a nie farbe. ja mialam podobnie tyle, ze chcialam ryze rude. Tyle, ze oczywiscie odrosty wyszly bardziej morelowe/blond/truskawkowy blond, a koncowki byly idealnie rude. I na to polozylam szampon koloryzujacy po paru dniach zeby juz nie meczyc tak wlosow i idealnie mi sie wyrownalo do rudego. Teraz po ponad miesiacu dopiero klade farbe. Tez mam troche dylemat, czy polozyc ciemna, czy rudy, ale to juz inna historia.

[fryz5]

chcesz jasny brąz tak? to kup najpierw 2 farby joanny : szlachetna perła i gołębi popiel weź pól na pół zmieszaj ze sobą i nałóż na włosy to schłodzi ten rudy kolor, potem kup kolejne 2 farby średni blond i ciemny blond, ciemny blond połóż na jasne odrosty które złapią na jaśniejszy kolor tak czy inaczej, a średni blond na ciemniejsze partie włosów, powinno wyjść równo. pod koniec koloryzacji zmalaksuj włosy (jesli nie wiesz co to jest : jak masz farbe na włosach polewasz wodą i masujesz włosy i zostawiasz na 5 min) potem zmyj

[MENRIN]

Napisane przez MyRealName

Hej,
Chciałam się was doradzic, przez ostatnie trzy lata farbowałam włosy ciemnym brązem farbą loreala. Od dawna marzył mi się brązowo- rudy odcien i wczoraj popełniłam błąd... Kupiłam rozjaśniacz . Efektem tego są moje włosy koloru: u nasady jasny blond dalej pomarańcz, a końcówki są rude. Postanowiłam pofarbowac je (oczywiscie odczekam trochę, aby się zregenerowały włosy) farbą, tak aby uzyskac jasny brąz. I tu moje pytanie... jaki odcien powinnam kupic? Czytałam, że po rozjasniaczu farba wychodzi mocniejsza i nawet jak się kupi jakis jasny odcien mogą wyjsc bardzo ciemne a nawet czarne. Proszę was o pomoc! Bo nie wiem co robic

mam taki sam problem i nie wiem co mam zrobic... nie chciala bym juz malowac wlosow bo strasznie je wyniszczylam znowu chodzic jak ta ofiara losu tez mi sie nie usmiecha;( a nie ma szans zeby to jakos sciemnialo zmylo sie czy co? bo slyszalam ze wlosy rozjasniaja sie na krotko ale to chyba bujda...;(

[NieTaBajka]

Napisane przez MENRIN

mam taki sam problem i nie wiem co mam zrobic... nie chciala bym juz malowac wlosow bo strasznie je wyniszczylam znowu chodzic jak ta ofiara losu tez mi sie nie usmiecha;( a nie ma szans zeby to jakos sciemnialo zmylo sie czy co? bo slyszalam ze wlosy rozjasniaja sie na krotko ale to chyba bujda...;(

Rozjaśniacz nigdy się nie wypłukuje! Ja wczoraj rozjaśniłam dwoma rozjaśniaczami z Joanny czarne farbowane włosy no i wiadomo kolor wyszedł tak dziki, że musiałam nałożyć farbę ( Karmelowa czekolada z Wellatonu) Nie spodziewałam się, że w złoto-rudym kolorze będzie mi dobrze, a tu taki pozytywne zaskoczenie. ; ). Szkoda tylko, że po rozjaśniaczu farba się tak szybko wypłukuje...