Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[spiritusmovens]

Napisane przez Espoir91

moglam uciekać... ale wiecie, kobieta zakochana jest ślepa.. teraz mam skutki. W niedzielę będziemy w jednym miejscu, na jednej imprezie, aż się boję co będzie jak go zobaczę...

współczuję Ci ale na Twoim miejscu bym nie szła na tą imprezę, jeszcze Ci będzie kit wciskał tak jak wtedy, co pisałaś i dałaś mu drugą szansę i co teraz też? Daj sobie spokój nie warto...

[Farmetka]

hej, jak Wam się podoba mój nowy avek?

chciałabym mieć takie własnie włosy

[spiritusmovens]

Napisane przez Farmetka

hej, jak Wam się podoba mój nowy avek?

chciałabym mieć takie własnie włosy

hehe fajny no włosy cudne ładny kolorek.

[TwojaKokaina]

Napisane przez Farmetka

hej, jak Wam się podoba mój nowy avek?

chciałabym mieć takie własnie włosy

mi się ta laska sztuczna wydaje i włosy farbowane i układane specjalnie

[spiritusmovens]

Napisane przez TwojaKokaina

mi się ta laska sztuczna wydaje i włosy farbowane i układane specjalnie

no pewnie tak, ale do zdjęcia ładnie to wygląda ja mam takie jak rozczesze moje fale xD

[ludwila]

Napisane przez Farmetka

hej, jak Wam się podoba mój nowy avek?

chciałabym mieć takie własnie włosy

bardzo fajny avatar-zauważyłam, że dużo z nas właśnie zmienia avatary ostatnio

Dzisiaj wybrałam się z bratem nad zalew- posiedziałam sobie w wodzie trochę.. Ale niestety słońca prawie w ogóle nie było i wiatr wiał chłodny, więc nie jestem do końca zadowolona z wypadu, ale też nie narzekam Mogłam się trochę pośmiać z moich "umiejętności pływackich"

[makeupnotwar]

Pigunia, widzę, że Ty też lubisz małe gryzonie -świniaki? ja mam świnkę i ją uwielbiam

[AmaiMomo]

Hej, ^^

Ostatnio nie udzielałam się tu zbyt często - miałam kryzys włosowy. W sumie mam nadal, ale już mniej mi doskwiera.

[Farmetka]

Napisane przez TwojaKokaina

mi się ta laska sztuczna wydaje i włosy farbowane i układane specjalnie

oj tam sie czepiacie,

wiem że farbowane i stylizowane itpe itde

mnie chodziło o ogólny zarys, długość, bujność, loki/fale...ehhh, kiedy ja się doczekam ,moich długich włosów

[AmaiMomo]

Napisane przez Farmetka

mnie chodziło o ogólny zarys, długość, bujność, loki/fale...ehhh, kiedy ja się doczekam ,moich długich włosów

A teraz masz jakiej długości?

Ja zrobiłam sobie album, by mnie motywował i odwodził od durnych pomysłów jak np. dekoloryzacja.

[TwojaKokaina]

mi się ostatnio fajnie układają, nawet mam na blogu kilka zdjęć

[Meadow]

ja też avek zmieniłam na swój ideał włosowy tym bardziej że moje rudzieją od słońca chociaz mam ciemniejsze

Napisane przez AmaiMomo

Hej, ^^

Ostatnio nie udzielałam się tu zbyt często - miałam kryzys włosowy. W sumie mam nadal, ale już mniej mi doskwiera.

ja w takie kryzysy staram się omijać lustra i zając się czymś innym byleby zapomnieć

[AmaiMomo]

Napisane przez Meadow

ja w takie kryzysy staram się omijać lustra i zając się czymś innym byleby zapomnieć

Schowałam już podręczne lusterko, które trzymam na biurku.

Żeby tylko jedna kwestia mnie irytowała, a tu skumulowało się parę okropieństw.

[makeupnotwar]

Napisane przez AmaiMomo

Schowałam już podręczne lusterko, które trzymam na biurku.

Żeby tylko jedna kwestia mnie irytowała, a tu skumulowało się parę okropieństw.

bo nieszczęścia i problemy (prawdziwe czy urojone) zawsze pojawiają się w stadach, takie jest moje doświadczenie

też mam permanentny bad hairday bo krótkie włosy odrastają... na razie ratuję się opaskami

[barbara_barbie]

Dzieekuje Wam za wsparcie i od dzis zaczne pojawiac sie czesciej, bo od 2 dni meczyly mnie mdlosci... nie wymioty, ale ciagle mi niedobrze bylo, nie moge nic zjesc, i mi niedobrze, jak zjem, tez niedobrze, staram sie grysc dokladnie i powoli jesc, mama mi polecila swiezy korzen imbiru zeby kroic po plasterku i zalewac goraca woda i popijac, i powiem Wam, pomaga od wczoraj wieczor degustuje jak mnie mdli, i jest lepiej, nadaje sie do zycia, moge na necie posiedziec
Co do jazdy na motorze rowerze itp, to babeczka powiedziala, ze nie mozna robic nic, co wywola wstrzasy mojego organizmu bo to grozi poronieniem... Zaluje ze kurczakow nie moge jesc, powiedziala ze te obecne sklepowe sa karmione sterydami i sztucznie utrzymywane a to szkodliwe dla fasolki
Musze zainwestowac w jakis dobry balsam badz oliwke na rozstepy i zaczac sie juz nawilzac, zanim zaczne rosnac, moze ktoras z Was ma godna polecenia?!
Kwas foliowy juz oczywiscie biore Moja dzidzia jak czytalam na necie o 7 tc, zaczyna przybierac juz ludzkich ksztaltow, ale jeszcze troszke czasu jej trzeba, i ma 5-10mm Nie dowierzam ze rozwija sie we mnie malutki czlowiek

A co do wlosow, poki co, lecą mi garsciami... nie wiem czy to przez to ze nie moge jesc, jem praktycznie same owoce bo po innych rzeczach niedobrze mi :/ zaprzestalam brac skrzyp, nie stosuje juz ampulek, albo hormony tak szaleja ze ogolnie organizm musi sie dostosowac, i w 2 trymestrze moje wlosy wypieknieja, cera mi sie tlusta zrobila... wogole czuje sie taka brzydka, nawet malowac sie przestalam :P ale na te lecące wlosy mam troszke BH na czubku widze, i co wiecej, przez ciaze chyba mi sie troche wlosy wyprostowaly... zawsze sie falowaly, teraz bardziej proste sa
Tak wiec od dzis dziewczyny bede z Wami na bierzaco, ide tylko na targ, i wracam do domciu do Was

[TwojaKokaina]

barbara_barbie - oliwkę poleciłabym z Alterry, bo są i do włosów cudne i do ciała

[barbara_barbie]

A obczaje te z alterry... ale tez poszukuje specjalnych przeciw rozstepom na przyszlosc juz... Moje wlosy maja ostatnio straszne chwile... zaczelam maseczke stapiza znowu uzywac, bo sa w kiepskim stanie, i chyba przez ten poczatek ciazy... :/ nie moge na nie patrzec jakos.... ale nie poddaje sie, nie mysle o farbowaniu, czy o jakis takich rzeczach. Poprostu non stop je wiaze do gory, grzywka juz praktycznie mi odrosla ze nie musze jej podpinac wiazac w koka u gory.

[spiritusmovens]

Napisane przez barbara_barbie

A obczaje te z alterry... ale tez poszukuje specjalnych przeciw rozstepom na przyszlosc juz... Moje wlosy maja ostatnio straszne chwile... zaczelam maseczke stapiza znowu uzywac, bo sa w kiepskim stanie, i chyba przez ten poczatek ciazy... :/ nie moge na nie patrzec jakos.... ale nie poddaje sie, nie mysle o farbowaniu, czy o jakis takich rzeczach. Poprostu non stop je wiaze do gory, grzywka juz praktycznie mi odrosla ze nie musze jej podpinac wiazac w koka u gory.

mam nadzieje, że szybko przecierpisz ten okres później już będzie lepiej pewnie

[barbara_barbie]

No tez mam taka nadzieje... nie tyje, powiedzialabym nawet ze chudne, bo nie moge jesc, i stad pewnie te oslabienie wlosow cery i ogolnie... zapomnialam sie spytac czy moge brac skrzyp w ciazy, ale moja gin powiedziala ze na nastepna wizyte mam spisac "pytania ciążowe" na ktore odpowie, bo teraz wiadomo ze sie nie pamieta wszystkiego tak wiec poki co wlosy poszly w odstawke, skupiam sie na ciele, wlosy oczywiscie myje jak zawsze, nakladam maseczke, ale nie susze suszarka. TZ kupil mi nowa, profesjonalna babylis, a ona stoi :/ jakas za ciezka dla mnie jest, nieporeczna, i wlosow nie moge ulozyc. Wiec daje im zyc samym sobie poki co, bo i tak nie sa w najlepszej kondycji, co bym nie robila wypadają... ajjjj. A jak tam Wasze wloski?

[chemist]

Napisane przez barbara_barbie

No tez mam taka nadzieje... nie tyje, powiedzialabym nawet ze chudne, bo nie moge jesc, i stad pewnie te oslabienie wlosow cery i ogolnie... zapomnialam sie spytac czy moge brac skrzyp w ciazy, ale moja gin powiedziala ze na nastepna wizyte mam spisac "pytania ciążowe" na ktore odpowie, bo teraz wiadomo ze sie nie pamieta wszystkiego tak wiec poki co wlosy poszly w odstawke, skupiam sie na ciele, wlosy oczywiscie myje jak zawsze, nakladam maseczke, ale nie susze suszarka. TZ kupil mi nowa, profesjonalna babylis, a ona stoi :/ jakas za ciezka dla mnie jest, nieporeczna, i wlosow nie moge ulozyc. Wiec daje im zyc samym sobie poki co, bo i tak nie sa w najlepszej kondycji, co bym nie robila wypadają... ajjjj. A jak tam Wasze wloski?

ja tez mialam takie problem podczas ciazy, a podczas karmienia to juz zupelnie byla tragedia!!! zapytaj sie gin swojego czy mozesz uzywac wcierek, np jantar albo radical. to moze pomoglo by cos Twoim wlosom.
P.S> a ktory to tydzien? jak chudniesz to poczatek chyba co 4-5?

[spiritusmovens]

Napisane przez barbara_barbie

No tez mam taka nadzieje... nie tyje, powiedzialabym nawet ze chudne, bo nie moge jesc, i stad pewnie te oslabienie wlosow cery i ogolnie... zapomnialam sie spytac czy moge brac skrzyp w ciazy, ale moja gin powiedziala ze na nastepna wizyte mam spisac "pytania ciążowe" na ktore odpowie, bo teraz wiadomo ze sie nie pamieta wszystkiego tak wiec poki co wlosy poszly w odstawke, skupiam sie na ciele, wlosy oczywiscie myje jak zawsze, nakladam maseczke, ale nie susze suszarka. TZ kupil mi nowa, profesjonalna babylis, a ona stoi :/ jakas za ciezka dla mnie jest, nieporeczna, i wlosow nie moge ulozyc. Wiec daje im zyc samym sobie poki co, bo i tak nie sa w najlepszej kondycji, co bym nie robila wypadają... ajjjj. A jak tam Wasze wloski?

oj to nie za dobrze, ale jak się wszystko unormuje to będzie na pewno lepiej najważniejsze żebyś zaczęła normalnie jeść, tak mi się wydaje, bo teraz jesteś na pewno osłabiona i pewnie przez to tak wypadają włosy. A moje włosy tragedii jakiejś nie ma, ale wow też nie muszę iść we wrześniu podciąć końcówki i może będzie lepiej, dzisiaj jak myłam też mi strasznie wypadały ale to pewnie od tego, że olejowałam włosy, ja tak zawsze mam właśnie jak zmywam oleje, a po za tym cały tydzień chodziłam w związanych włosach i pewnie cebulki też się trochę osłabiły

[Ninti88]

Napisane przez spiritusmovens

oj to nie za dobrze, ale jak się wszystko unormuje to będzie na pewno lepiej najważniejsze żebyś zaczęła normalnie jeść, tak mi się wydaje, bo teraz jesteś na pewno osłabiona i pewnie przez to tak wypadają włosy. A moje włosy tragedii jakiejś nie ma, ale wow też nie muszę iść we wrześniu podciąć końcówki i może będzie lepiej, dzisiaj jak myłam też mi strasznie wypadały ale to pewnie od tego, że olejowałam włosy, ja tak zawsze mam właśnie jak zmywam oleje, a po za tym cały tydzień chodziłam w związanych włosach i pewnie cebulki też się trochę osłabiły

Ale Ty masz piękne włosy! zdradzisz mi jak je pielęgnujesz?

[Asprit]

Przedstawiam wam dzisiejszego gościa, który jest powodem mojej włosowej depresji

Mała księżniczka :

[pigunia]

Napisane przez makeupnotwar

Pigunia, widzę, że Ty też lubisz małe gryzonie -świniaki? ja mam świnkę i ją uwielbiam

Ja mam bzika na punkcie świnek zaczęło się kiedy znalazłam na śmietniku (!) świnkę, którą ktoś wyrzucił w reklamówce.. Była świetna, szybko się oswoiła niestety była chora i za jakiś czas już jej nie było muszę mieć następną! robisz swojej hamaczek? ;-)

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez Asprit

Przedstawiam wam dzisiejszego gościa, który jest powodem mojej włosowej depresji

Mała księżniczka :

piękne oby tylko jak podrośnie nie tknęła farby!! trzeba ostrzec młodsze pokolenie przed naszymi błędami

[Hazel_Eyed]

Napisane przez Espoir91

moglam uciekać... ale wiecie, kobieta zakochana jest ślepa.. teraz mam skutki. W niedzielę będziemy w jednym miejscu, na jednej imprezie, aż się boję co będzie jak go zobaczę...

lumpeksy są super ;D ja ostatnio wygrzebałam zajefajne jeansy za dyszkę i każdy pyta gdzie kupiłam

jak go zobazysz - bądz twarda, najlepiej w ogole nie zwracaj uwagi dasz radę

i gratuluje udanego zakupu ja to w lumpeksie gaci jeszcze dla siebie nie znalazlam takich, coby dobrze pasowaly
a ogólnie lumpeksy lubię, można czasem coś fajnego wyhaczyć za parę zl

[kat123]

Napisane przez pigunia

Ja mam bzika na punkcie świnek zaczęło się kiedy znalazłam na śmietniku (!) świnkę, którą ktoś wyrzucił w reklamówce.. Była świetna, szybko się oswoiła niestety była chora i za jakiś czas już jej nie było muszę mieć następną! robisz swojej hamaczek? ;-)

wy tu gadu gadu o zwierzątkach a ja chcę i nie mogę mieć

[makeupnotwar]

Napisane przez pigunia

Ja mam bzika na punkcie świnek zaczęło się kiedy znalazłam na śmietniku (!) świnkę, którą ktoś wyrzucił w reklamówce.. Była świetna, szybko się oswoiła niestety była chora i za jakiś czas już jej nie było muszę mieć następną! robisz swojej hamaczek? ;-)

ja adoptowałam mojego świniaka ze strony: http://www.swinkimorskie.eu/forum/ , polecam, jest wiele biednych czekających na właścicieli świnek. Nie ma co kupować. A jak się odwdzięczają miłością... mój chodzi za nami jak pies i myśli, że jest człowiekiem, bo cały czas do nas gada, a jak jest przestraszony to śpi przytulony do naszego łóżka. Uwielbia być głaskanym. Wrzucałam już kiedyś zdjęcie, ale skoro jesteś nowa na wątku, oto porcja słodkości

nie robię mu hamaczka, bo jest za gruby. waży 1,5kg i hamak by tego nie wytrzymał. mój świniak woli legowiska

Hazel_Eyed - oj tak, lumpeksy są świetne. znów się obkupiłam, w tym za 5zł znalazłam piękne sztuczne futerko na zimę. oddać do czyszczenia do pralni i będzie jak nowe! do tego kupiłam 2 żakiety za złotówkę, marynarkę dla TŻta za 2,50 - żyć nie umierać

[TwojaKokaina]

ja zawsze w sh nakupię ciuchów dla znajomych, a dla mnie prawie nic ale upolowałam kilka rzeczy, które noszę już tyle czasu, że szok.

kat - przecież masz psiaka

[ludwila]

Napisane przez Asprit

Przedstawiam wam dzisiejszego gościa, który jest powodem mojej włosowej depresji

Mała księżniczka :

To mnie też zdołowałaś

Ja za to widziałam dziewczynkę nad zalewem, która miała warkocza po pupę.. takiego gruuuubego Aż szkoda, że zdj nie mam, no ale nie będę dzieci na plaży fotogrfowała przecież

[spiritusmovens]

Napisane przez Ninti88

Ale Ty masz piękne włosy! zdradzisz mi jak je pielęgnujesz?

oo dziękuję bardzo

aaa no jakoś tak specjalnie to nie dbam o nie, wiadomo oleje zazwyczaj raz na tydzień, bo nie mam czasu więcej, a tak to myję je żelem do mycia ciała ziaja ulga, a raz na tydzień farmona rumiankowa, po każdym myciu odżywka jakaś lekka plus dove maska z silikonami na minutkę, żeby się nie rozdwajały. Inne maski stosuję od święta, raz na dwa tyg, albo i rzadziej. Po za tym nie łykam ostatnio nic, nie piję, ewentualnie wcierki raz na jakiś czas, woda brzozowa, albo radical i to wszystko chyba. Nie suszę, prostuję od wielkiego dzwona na imprezy

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez makeupnotwar

ja adoptowałam mojego świniaka ze strony: http://www.swinkimorskie.eu/forum/ , polecam, jest wiele biednych czekających na właścicieli świnek. Nie ma co kupować. A jak się odwdzięczają miłością... mój chodzi za nami jak pies i myśli, że jest człowiekiem, bo cały czas do nas gada, a jak jest przestraszony to śpi przytulony do naszego łóżka. Uwielbia być głaskanym. Wrzucałam już kiedyś zdjęcie, ale skoro jesteś nowa na wątku, oto porcja słodkości

nie robię mu hamaczka, bo jest za gruby. waży 1,5kg i hamak by tego nie wytrzymał. mój świniak woli legowiska

jaki fajniuśki nigdy jakoś nie przepadałam za świnkami, ale ten jest cudny