praca w super pharm HELP!

[lyane]

hej dziewczyny,
w czwartek ide na rozmowe w sprawie pracy
to będzie moja pierwsza rozmowa

Jestem studentka i chcę pracować na 1/2 etatu.

Może któraś z was pracuje tam? jaka jest atmosfera, jacy ludzie?
Jest ciężko?
No i najważniejsze (praktycznie) ile zarabiacie, albo ile można zarobić tam?

proszę o pomoc!

sorry, że watek umieszczony w zlym miejscu, ale naprawde potrzebuje odpwoiedzi
Pani moderator moze przenieść

[czijo]

Przecież to wszystko zależy od ludzi... jeśli okażą się wredni, to nawet tytuł Firmy Przyjaznej Mamie nic nie pomoże. A ludzie są różni nawet w obrębie tego samego oddziału. Ty nawet nie napisałaś, w jakim województwie jest ten Super Pharm

[lyane]

Napisane przez czijo

Przecież to wszystko zależy od ludzi... jeśli okażą się wredni, to nawet tytuł Firmy Przyjaznej Mamie nic nie pomoże. A ludzie są różni nawet w obrębie tego samego oddziału. Ty nawet nie napisałaś, w jakim województwie jest ten Super Pharm

warszawa, złote tarasy

tak szybko pisałam, chciałam zapytać o wszytsko, a zapomniałam napisać gdzie

[souvenir]

Moja znajoma za 3/4 etatu ma jakieś 1000zł ale w innym regionie Polski. Ma bardzo fajnych współpracowników i nie narzeka. A co do rozmowy, to też zależy na kogo trafisz i jakie mają wymagania, ale uśmiech zawsze pomaga Powodzenia.

[Neciak89]

Ja pracowałam w SP w Krakowie. Oczywiście nie jestem w stanie stwierdzić jaka atmosfera jest w Warszawie, ale z doświadczenia powiem o innych sprawach.

Praca jest dosyć ciężka, bo ciągle na nogach. 4h dziennie to żaden problem, przy 8 już gorzej. Jesteś na nogach praktycznie cały czas, wykładasz towar lub stoisz na kasie (nie ma krzesełek). Praca łatwa do nauczenia się.
Niestety finansowo jest niezbyt. Zależy czego oczekujesz, jeśli dodatkowego zarobku jako studentka to powinno być w porządku, przy normalnej pracy na 1/2 etatu z 600zł. Trzeba jednak pamiętać, że to zależy od okresu. Teraz końcówka roku będzie będzie niezła, dużo pracy, za to po Nowym Roku gorzej.

Osobiście bardzo lubiłam pracę tam choć byłam padnięta.
Moja rozmowa była bardzo luźna, mam nadzieję że Twoja też będzie. Będziesz musiała zrobić test na komputerze żeby stwierdzić czy nie kradniesz ale prosty, więc nie bój się

Idź spokojnie na rozmowę i powodzenia, raczej nie ma problemów z otrzymaniem pracy

[asiula1306]

ja pracowałam w Superpharmie przez półtora roku. Byłam konsultantką ds. urody. Tylko że ja pracowałam we Wrocławiu. Praca mi się podobała, atmosfera była luźna, przepracowana też się nie czułam. Z reguły chodziłam na 8 godzin i nie czułam się pod tym zmęczona. U nas było krzesełko na środku sklepu (dla wizażystki niby ) i czasem sobie siadałyśmy. Nienawidziłam za to ogarniania swoich półek w magazynie, bo trzeba było wspinać się po półkach, przesuwać, wywalać, wkładać z powrotem itd.

Gdyby nie niedopatrzenie managerki- pewnie dłużej bym tam pracowała, ale zrezygnowałam.

A i zarobki: jak na moją pierwszą pracę, dla świeżej studentki i osoby bez doświadczenia- wystarczające.
i jedno bardzo, bardzo sobie chwaliłam- grafik sama sobie ustalałam ze względu na studia- managerka była w tej kwestii bardzo wyrozumiała i elastyczna. Nie było problemu żebym przychodziła tylko 2 weekendy w miesiącu

[Neciak89]

Akurat jeśli chodzi o konsultantkę to jest to lepsze stanowisko i lepiej płatne.

[Inspiracyjna]

praca z ludźmi to wielka niewiadoma. na jakiego klienta trafisz nie możesz przewidzieć. różni są ludzie. jeden strzeli focha bo zła cena, drugi będzie marudził że kolejka, że za wolno.. trzeba się uodpornić praca z ludźmi to jednocześnie najlepsze i najgorsza robota jaka może być


piszę to jako doświadczona w obsłudze klienta, nie pracowałam w SP ale jak wiadomo człowiek to człowiek!

[Neciak89]

Napisane przez Inspiracyjna

praca z ludźmi to wielka niewiadoma. na jakiego klienta trafisz nie możesz przewidzieć. różni są ludzie. jeden strzeli focha bo zła cena, drugi będzie marudził że kolejka, że za wolno.. trzeba się uodpornić praca z ludźmi to jednocześnie najlepsze i najgorsza robota jaka może być


piszę to jako doświadczona w obsłudze klienta, nie pracowałam w SP ale jak wiadomo człowiek to człowiek!

O tak! Ja raz trafiłam na faceta, który twierdził że chciałam go oszukać, a ja po prostu zmęczona pracą nie zauważyłam, że cena promocyjna z opakowania nie weszła mi do systemu.. Wrócił, przecież nie było problemu ze zmianą, ale męczył kierowniczkę i chciał wezwać kontrolę z firmy w której pracował

[Inspiracyjna]

Neciak89 no właśnie. Strach się bać, co tacy ludzie mają w głowie. Chyba tylko szukają "powodu" do kłótni i pokazania jakim to się nie jest...

[Neciak89]

No cóż, ale tacy są ludzie i tego się nie zmieni. Mimo wszystko gdybym mogła jeszcze raz tam pracować to bardzo chętnie. Można poznać ludzi, zobaczyć jacy są, jak się zachowują, ja poćwiczyłam angielski bo zdarzali się czasem anglojęzyczni. I dowiedziałam się, że dużo kobiet używa Sunflower Elizabeth Arden i na kilometr ten zapach rozpoznam (i pamiętajmy że zniżki są bardzo przydatne )

[agison]

moja koleżanka pracuje w SPh, a właściwie pracowała bo się zwalnia nie byla zbyt zadowolona, atmosfera w pracy była kiepska - ale nie pracowała w Warszawie, poza tym wiadomo - wszystko zalezy od ludzi z którymi bedziesz pracowała, mogą Ci podpasować albo nie ciężko powiedzieć, nie spróbujesz, nie zobaczysz ...
a praca z klientami - no cóż, wiadomo że bywają różni, trzeba mieć odrobinę cierpliwości i mocnych nerwów
ja np. jestem towarzyska i na Twoim miejscu bym się pewnie zdecydowała "zaryzykować" zawsze to nowe doświadczenie!

[WRaspberryN]

Hej! Może ktoś z was wie ktorego dnia miesiąca dostaje się wynagrodzenie?

[Neciak89]

Napisane przez WRaspberryN

Hej! Może ktoś z was wie ktorego dnia miesiąca dostaje się wynagrodzenie?

Przecież dostałaś odpowiedź w wątku, który założyłaś.