Holandia - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-10-12, 12:48   #1
ewura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 61
Exclamation

Holandia


NIemczy, kraje anglojezyczne, Wlochy...
a gdzie Holandia? Wizarzyski laczmy sie!!
piszcie jak sie wam mieszka, czy podaba sie wam tutaj, czy tesknicie, czym was Holandia zadziwila...
jestem ciekawa waszych opiniii..
pozdrawiam.
ewura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-13, 13:16   #2
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Smile Dot.: Holandia

Oh,wydaje mi sie,ze nie wiele tutaj jest osob z Holandii,a moze sie myle.Ja jestem z Holandii i szczerze powiem bardzo mi sie tu nie podoba,nic mnie tu nie dziwi i az czasami chce mi sie plakac,ze zostalam skazana na ten kraj.Ale coz zyc trzeba i mysle,ze kiedys jeszcze to zycie mi wynagrodzi to moje cierpienie.Pozdrawiam
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-13, 17:26   #3
gosiaisog
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Brno/Czechy
Wiadomości: 111
Wyślij wiadomość przez ICQ do gosiaisog GG do gosiaisog
Dot.: Holandia

ja kiedys mieszkalam w holandii i dla odmiany mi sie bardzo podobalo
gosiaisog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-15, 19:30   #4
ewura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 61
Dot.: Holandia

raz na wozie raz pod... takie zycie. ja tesknie za krajem, no, ale co zrobic...
ewura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-15, 20:09   #5
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: Holandia

Cytat:
Napisane przez Aneta???
Oh,wydaje mi sie,ze nie wiele tutaj jest osob z Holandii,a moze sie myle.Ja jestem z Holandii i szczerze powiem bardzo mi sie tu nie podoba,nic mnie tu nie dziwi i az czasami chce mi sie plakac,ze zostalam skazana na ten kraj.Ale coz zyc trzeba i mysle,ze kiedys jeszcze to zycie mi wynagrodzi to moje cierpienie.Pozdrawiam
mnie bardzo ciekawi ten kraj, chociaz nigdy go nawet nie odwiedzilam. aneta, czy moglabys napisac, co konkretnie ci sie tam nie podoba, co ci najbardziej doskwiera?
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-16, 02:01   #6
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Hmmm.Co mi sie najbardziej nie podoba.Mieszkam w regionie,ktory jest podejzewam chyba najbardziej zaludnionym przez polonie miejscem w Holandii.Wydawaloby sie ze jest to dobre,im nas wiecej tym lepiej.Nie.Niestety.Wieks zosc z nich (nas) to osoby ze zbyt niska kultura,wpatrzonych w samych siebie i bez przerwy myslac co zrobic by przekrecic wlasnego kumpla,Polaka.Powiem szczerze,ze czasami sie wstydze na ulicy mowic polskim jezykiem.Uwazam,ze my Polacy mieszkajacy tutaj mamy bardzo zepsuta opinie.Ale nie bede tutaj mowic o Polakach.Kazdy jest jaki jest.Mieszkam tutaj z mezem dosc krotko,bo 1,5 roku,ale oboje zdanie na temat Holandii (moze nie na temat samej Holandii jak o tutejszym narodzie) sobie wyrobilismy,oboje mamy podobne poglady jesli o to chodzie.Jak wiadomo jest to kraj,w ktorym przebywa,zyje wiele narodowosci,i nie Ci czarni,zolci i inni mi tak przeszkadzaja,jak sami Holendrzy (ale coz nie oni sa u mnie tylko ja u nich).Wiekszosc z tych ludzi jest malo zyczliwa dla innych,sa zbyt zakochani sami w sobie,lubia wykorzystywac innego na potrzeby wlasne,cholerni dusigrosze,zero zrozumienia wobec innych,i to dotyczy rowniez wobec drugiego Holendra.No,ale rowniez zdazaja sie wyjatki jak wszedzie.Moze,gdyby atmosfera byla inna i bardziej zyczliwi ludzie pewnie byloby tutaj lepiej.Zawsze twierdzilam,ze pieniadze to nie wszystko,teraz to moje motto zyciowe.Wychowalam sie w miescie i kraju (bo mysle,ze wszedzie tak w Polsce jest),gdzie dzieci maja swoje place zabaw,spotykaja sie,razem sie bawia,sa bardzo szczesliwe.Niestety to kolejna rzecz,ktora mi sie tutaj nie podoba.Najczesciej dzieci sie tu bawia same ze soba,male dzieci rzadko kiedy chodza na plac zabaw (a i tych placow zabaw jest tu malo,w moim miescie tylko jeden i zawsze pusty).Nie podoba mi sie tutejsza pogoda A Holandia jako kraj,taki sobie.Przyznam,ze bardzo sztuczny.Sa jednak miejsca,gdzie warto sie wybrac,ciekawe,ladne,ale moim zdaniem wszystko wyglada bardzo podobnie.Nie ma to co nasza Polska.Jest jeszcze wiele rzeczy,ktore jakbym mogla to bym chetnie zmienila,ale coz takie jest zycie,na pewne rzeczy sie nie ma wplywu i sie na to nie poradzi.Pozdrawiam

Edytowane przez Aneta???
Czas edycji: 2005-11-23 o 02:12
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-16, 09:59   #7
gosiaisog
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Brno/Czechy
Wiadomości: 111
Wyślij wiadomość przez ICQ do gosiaisog GG do gosiaisog
Dot.: Holandia

Hmm... z uwaga przeczytalam twoja wypowiedz i szczerze mowiac przykro mi ze taki obraz holandii masz. Ja co prawda mieszkalam tam jakies 6 lat temu i mam obraz kraju wlasnie z tego okresu choc odwiedzam go co jakis czas i dalej mi sie podoba. Jesli chodzi o polakow to tak jak wszedzie w mysl zasady ze z rodzina najlepiej to na zdjeciu. Ja teraz tez nie mieszkam w Polsce i staram sie od polakow trzymac z daleka bo sa jacys tacy dziwnie zawistni, oszukuja i nie wiadomo kiedy mowia prawde.
Holendrzy to specyficzny narod to fakt, ale mozna go polubic. Maja wysoce rozwiniete poczucie wlasnej jakby to nazwac przestrzeni. Dla nas jest to moze dziwne ale u nich nikt sie o to nie obraza ze np jak przyjdziesz w porze obiadowej to zostaniesz ugoszczona ciastkami(zakladajac ze akurat beda mieli) i poczekasz az domownicy skoncza jesc obiad. Mimo ze holandia to kraj otwarty na imigrantow wielu holendrow jest rasistami. To przykre ale co zrobic. Z tego co pamietam to poza domem (na gruncie neutralnym) z holendrami da sie pogadac i co najwazniejsze da sie pogadac po angielsku . Kiedys jechalam w niedziele, jakas babcia zagadala do mnie na przystanku, i zalapala ze nie jestem holenderka, przeszla na angielski zapytala gdzie jade, potem przypilnowala zebym wsiadla do wlasciwego autobusu i pilnowala kierowcy zebym wysiadla tam gdzie trzeba ;P Uroocze

Co mnie razilo w Holandii to gole okna bez firan czy zaslon... no ale co zrobic takie maja podejscie.

Holandia moze tez urzekac Do tej pory mam przed oczami obraz czystej jak spod prysznica krowy na polu Zero blotka Urocze uliczki czy kanaly w adamie. Amsterdam jest po prostu piekny.
Jesli chodzi o jedzenie to tu masz racje. Ale obawiam sie ze nie jest to tylko kwestia hollandi a wielu krajow. Polskie jedzenie jest po prostu tak specyficznie smaczne ze jadac gdziekolwiek sie za nim teskni.
Ciekawi mnie czy chodzisz do szkol jezykowych. Kiedys holandia miala takie ogolno dostepne szkoly. Mozna tam poznac wielu fajnych ludzi w podobnej jak twoja sytuacji a razem jest o wiele latwiej ze nie wspomne o nauce jezyka. Nauczylas sie juz porozumiewac w tym dziwnym niderlandzkim jezyku. Jak moja przyjaciolka mawia czlowiek pol gardla wypluje zanim cos powie Choc mi sie osobiscie ten jezyk bardzo podoba.
gosiaisog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-10-18, 13:03   #8
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Jezeli chodzi o szkole,to nie chodzilam i nie chodze do niej.Moze brak czasu a i byc moze checi,moze i to,ze trzeba dojezdzac,a to nie zawsze mozna pogodzic.Hmmm,brak firan w oknach? Mnie to nie przeszkadza,czasami sobie mozna popatrzec ,osobiscie w zyciu nie zdjelabym zaslon i firan z okien,tylko dlatego zeby ktos widzial co robie,jak mieszkam itd,nie rozumiem wlasciwie tego.Najczesciej porozumiewam sie w jezyku angielskim,chociaz czasami i z tym sa problemy,jednak nie kazdy zna tu angielski,wiele ludzi zna rowniez niemiecki.

Edytowane przez Aneta???
Czas edycji: 2005-11-23 o 02:16
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 14:06   #9
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Dot.: Holandia

Cytat:
Napisane przez Aneta???
Najczesciej porozumiewam sie w jezyku angielskim,chociaz czasami i z tym sa problemy,jednak nie kazdy zna tu angielski,wiele ludzi zna rowniez niemiecki,ale nawet spotkalam sie z twierdzeniem,ze tu jest Holandia i tu sie rozmawia po holendersku,mimo ze te osoby doskonale znaja jezyk angiejski.Tak wiec chamstwo tutaj tez jest spotykane.
Ja nie wyobrazam sobie mieszkac w obcym kraju bez znajomosci jezyka, ktorym sie w danym kraju mowi. Znam Polakow, czy Chorwatow mieszkajacych w Niemczech od 20 lat, ktorzy nie potrafia wydusic slowa po niemiecku Nie rozumiem takiej postawy.
Po czesci Holendrow rozumiem i trudno mi sie z tym zgodzic, ze to chamska postawa. ALE - z drugiej strony, jesli obcokrajowiec przyjezdza do danego kraju w celach turystycznych, to jest to oczywiste, ze jesli tubylec posluguje sie angielskim, to nie powinien wymagac od turysty znajomosci miejscowego jezyka, jest to niekulturalne. Powiem szczerze, ze jak bylam przez tydzien w Holandii, dogadywalam sie wszedzie bez problemu po angielsku i niemiecku i pozostaly mi same pozytywne wrazenia.
__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 14:12   #10
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Dot.: Holandia

I podam jeszcze swoj przyklad: jestem z lubym (Slowencem) od ponad 2 lat razem. Wakacje czesto spedzam w Slowenii wlasnie i praktycznie co drugi weekend tam jestem. Kalecze jezyk strasznie, ale probuje sie dogadac za wszelka cene. Mimo, ze mam duze opory i sie wstydze mowic po slowensku (dlatego, ze ciezko mi to idzie), angielski uwazam jednak za ostatecznosc (jedynie z facetem porozumiewam sie po angielsku bo to lubimy). Przyslowie "Jesli wejdziesz miedzy wrony, musisz krakac jak i one" bardzo tu pasuje i jest prawdziwe. Uwazam, ze nauka jezyka kraju, w ktorym sie mieszka, to rzecz oczywista, wyraz szacunku dla mieszkancow oraz dla kultury. Fakt, wiem tyle, co przeczytalam z Twoich postow, ale wylania sie z nich obraz tej slynnej "Polonii", o ktorej czesto na tym forum wspominamy. Nie obraz sie, ale nie powinnas sie dziwic, ze mozesz byc zle odbierana wsrod obcokrajowcow, skoro porozumiewasz sie w ich kraju po angielsku, mimo, ze tam mieszkasz i to od poltora roku.
__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 19:47   #11
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Nikt z Polakow tutaj nie przyjechal bo tak chcial,tylko sytuacja do tego zmusila (wiekszosc)Nikt mi nie powie,ze my Polacy mamy latwe tu zycie,chocby wstapienie do UE i pozwolenie na prace.Bez przerwy przeszkody jakies.A do tego te wzroki na ulicy,czlowiek tu sie czuje jak intruz.A jest wielu Polakow,ktorzy prowadza normalne zycie,nikomu nie wadzi i mysle ze sobie nikt nie zasluzyl na takie traktowanie.Zreszta na calym swiecie ,w kazdym panstwie sa miejsca,gdzie nie jest wesolo.jezyk holenderski znam na poziomie komunikatywnym aczkolwiek ze wzgledu na akcent wole sie dogadac po angielsku,i najczesciej nikomu to nie przeszkadza.Tak jest lepiej.I nie uwazam,ze bedac tutaj (tymczasowo,bo zyc tu nie bede) musze znac ich jezyk.Wole jednak cwiczyc angielski,bo wiem,ze mi sie on w zyciu duzo bardziej przyda.

Edytowane przez Aneta???
Czas edycji: 2005-11-23 o 02:21
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-19, 06:34   #12
gosiaisog
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Brno/Czechy
Wiadomości: 111
Wyślij wiadomość przez ICQ do gosiaisog GG do gosiaisog
Dot.: Holandia

Ja mysle ze chyba sie uprzedzilas do tego kraju. Jeden czlonek rodziny to nie cala holandia. Jesli korzystasz z holenderskiego w stopniu komunikatywnym to mysle ze nie powinnas sie przejmowac akcentem i zaczac cwiczyc ten jezyk. Sorka ja jednak mysle ze ty po prostu wbrew wszystkiemu i wszystkim postanowilas udowodnic ze nie bedziesz tam mieszkac. Ja pojechalam tam bez zadnej znajomosci jezyka niemniej jednak juz po 2-3 tygodniach zaczelam dukac proste zdania. Potem juz poszlo z gorki. I jakos nie widzialam agresji ze strony holendrow a raczej zyczliwosc. Pomysl sobie o tych imigrantach (mam na mysli ciemno i czarnoskorych) ktorzy tam sa. Im jest jeszcze gorzej bo dochodzi do tego traktowanie ich jak gorszego gatunku a mimo to asymiluja sie z krajem.
Ja zachowuje sie podobnie jak svenja. Staram sie dostosowac do kraju w ktorym zyje Potem zawsze mozna wpisac w cv ze sie zna dodatkowy jezyk he he
Nie mysle ze w twoim przypadku zmieni cos zmiana miasta. Ty sie ogolnie musisz przelamac do kraju w ktorym mieszkasz bo na razie (nie wiadomo jak dlugo) jest on twoim domem. W duzym miescie jak Haga poczujesz sie jeszcze bardziej osamotniona bo tam juz nikt nie bedzie cie znal.

Co do szkoly sprobuj. Poznasz wielu ludzi z podobnymi problemami jak ty, ktorzy za wszelka cene chca by im sie udalo. No i moze dzieki szkole pozbedziesz sie akcentu czy podniesiesz umiejetnosci komunikacyjne ktore zaowocuja nowymi przyjazniami Glowa do gory
gosiaisog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 09:49   #13
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Dot.: Holandia

Cytat:
Napisane przez Aneta???
I nie uwazam,ze bedac tutaj (tymczasowo,bo zyc tu nie bede) musze znac ich jezyk.Wole jednak cwiczyc angielski,bo wiem,ze mi sie on w zyciu duzo bardziej przyda.
Ale Ty mieszkasz w Holandii, a nie w Anglii. Tymczasowo, czy nie, chyba tam zarabiacie, prawda? Wiecej niz w Polsce, jak sie domyslam? To, moim zdaniem, zobowiazuje. Jakos mam przekonanie, ze gdybys zaczela mowic po holendersku, zyskalabys sobie sympatie tubylcow. A probujesz sie w ogole integrowac, czy patrzysz na wszystkich spode lba tylko, bo przeciez i tak niedlugo chcesz stamtad wyjezdzac?
Tak jak pisze Gosia, w wiekszym miescie moze Ci byc jeszcze ciezej.
Wiem, ze kazdy zyje jak chce, ale czytajac o tym, jakie Ty masz podejscie do obcych krajow (ktory przeciez pozwala Ci zarabiac u siebie, prawda?), smutno mi sie robi, bo widze, ze czujesz sie tam zle nie bez przyczyny.

A, i jeszcze jedno - spotkalam sie z tym (a raczej moj kolega z Niemiec, ktory przyjechal do Wroclawia na stypendium), ze wielu ludzi w Polsce mysli o obcokrajowcach tak jak Ty o Holendrach, bylo to dla mojego kolegi bardzo nieprzyjemne odczucie. Dodam, ze byl na stypendium w Czechach i sie z tym nie spotkal.
__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 12:48   #14
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

O bron boze.Ja nie mam nic do obcokrajowcow,nie jestem rowniez zadna rasistka.A problem z tutejszymi ludzmi opisuje jako przypadki.Zmiana miejsca zamieszkania do duzego miasta jest niezlym rozwiazaniem dla kogos kto ma dosyc takiej malej,smutnej dziury jak ta,w ktorej ja mieszkam,mozna sie wyrwac,wiecej ludzi poznac,dodam,ze w ten czas moje dziecko pojdzie do szkoly polskiej i ja rowniez na nauke jezyka,a te szkoly sa wlasnie tam.Moze Gosia ma racje mowiac,ze sie z gory uprzedzilam do Holandii,tego nie przecze,ale chcialabym zrobic wszystko,zreszta nie tylko ja,bo chyba kazdy by tak chcial,by sobie choc troszke to zycie tutaj ulatwic.A Polska?Polska to juz ostatecznosc.Przed nami trudna decyzja,ale na szczescie zawsze i w kazdej chwili mamy mozliwosc powrotu tutaj-do drugiego domu.Czasami moze wystarczyc porzadny urlop od tego wszystkiego a potem bedzie ok.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 12:54   #15
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia


Edytowane przez Aneta???
Czas edycji: 2005-11-23 o 02:23
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 13:01   #16
gosiaisog
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Brno/Czechy
Wiadomości: 111
Wyślij wiadomość przez ICQ do gosiaisog GG do gosiaisog
Dot.: Holandia

ale ja tam mieszkalam i na prawde znam tych ludzi Glowa do gory bo nie ma co sie zrazac Masz szczecie bo masz kogos bliskiego, masz rodzine. Ja bylam sama i wierz mi wieczorami czasem wylam z samotnosci ale pozniej jakos przeszlo Jesli mieszkasz w bardzo malej miejscowosci to fakt moze byc problem. Ale sprobuj zapomniec o angielskim i sprobuj popracowac nad akcentem
Pamietaj ze znajac angielski, holenderski i polski zwiekszasz swoje szanse na rynku pracy
gosiaisog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 13:15   #17
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Jasne,od dawna wiadomo,ze znajomosc wiekszej ilosci jezykow jest bardzo dobre.Boze,osobiscie nie wyobrazam sobie,bym byla tu sama,ciezka sprawa.Jednak cos w tej Holandii musi byc,ze ludzie tak poprostu stad uciekaja,do Polski,Anglii,Niemiec i jeszcze dalej,bardzo sie zmieniaja,na to wszystko patrze i chcialabym tego wszystkiego uniknac.Czlowiek tutaj nie jest soba.Temat moze zbyt ostry ale prawdziwy.Duzy dostep do narkotykow,alkohol,wielu Polakom tu poprostu odbija.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-20, 19:26   #18
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Holandia

i ja mieszkam w Holandii!!! Cieszę się, że nas więcej. Przyjechałam tutaj do wtedy jeszcze chłopaka, dziś męża- Polaka, który tutaj studiował i był dwa lata przede mną. Ja dojechałam potem. Z wielkimi oporami i uprzedzeniami, które powodowały, że przez pierwsze miesiące bardzo mi się tu nie podobało. Ale postanowiłam oswoić nieznane- poszłam na studia, niderlandystykę, a po opanowaniu języka i poznaniu literatury/ historii mentalność Holendrów zdaje mi się teraz trochę bardziej zrozumiała. Nie ma narodów idealnych- kocham Polskę, ale w Polakach wiele rzeczy mi się nie podoba. Z innymi nacjami jest podobnie- mają dobre, ale i złe strony.
Uważam jednak, że Holandia jest przyjazna ludziom, mieszka się tu jakby łatwiej, mniej się ma stresów dnia codziennego. No i jeszcze:rowery, ścieżki, kultura osobista na ulicach!
Mieszkam tutaj 4 lata i choć mam na co dzień kontakt z Polakami, nie spotkałam takich, którym dostęp do narkotyków czy alkohol odebrały rozum. Powiem więcej: podczas mojej pracy w Polsce ( jestem nauczycielką) miałam wiekszą styczność z problemem narkotyków niż tutaj, w rzekomo raju używkowym;-)
Entuzjastką Holandii może nie jestem, ale nalegam: poznajcie kraj, historię, książki, a nade wszystko język, a dopiero potem osądzajcie.
Pozdrawiam z Hagi!
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-21, 00:00   #19
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Mowiac o narkotykach,mam na mysli glownie Polakow.Czy naprawde nikt nie widzi co sie tutaj dzieje?Wystarczy spojrzec na te miastka typu Noordwijk,Noordwikerhout, kiedys tam mieszkalam,wyprowadzilam sie.Te campingi oblezone tym chamstwem,wstyd czasami.Jak ktos zaczynal tutaj zycie od cieplego,przytulnego gniazdka,pomiedzy normalnymi ludzmi,to tak naprawde nic nie wie.Jestem tutaj na stale (na razie) 1,5 roku.Pierwszy raz przyjechalam tutaj 6 lat temu,posiedzialam kilka miesiecy,tygodni,bylam wiele razy.Ot tak na troche.Mieszkam teraz w bardzo spokojnym i bardzo katolickim miescie (tak to sie nazywa),zycie tu plynie az za bardzo spokojnie nic sie nie dzieje,Polakow jest bardzo malutko i sa to ludzie normalni,prowadzacy normalne zycie,ktorzy poznali co to znaczy byc wsrod Polakow.Co do Holendrow,jak wszedzie sa ludzie ok a sa tacy,z ktorymi naprawde nie chcialabym miec nic wspolnego.Drazni mnie u nich i tak jest bardzo czesto,ze Polaka mozna wykiwac,oszukac,Polak nie potrafi liczyc?Jest glupi?Sa tu tacy,ktorzy naprawde tak mysla.Poznalam tu wiele Polakow poprzez internet i wiekszosc z nich ma dokladnie takie same podejscie do tego wszystkiego co ja.Dzieki wizazowi wiem jednak,ze nie wszedzie tak jest i nie wszyscy tacy sa.Jednak wiem ze narod holenderski jest cholernie chytry jesli chodzi o pieniadze a mnie to strasznie denerwuje a najgorsze jest to,ze wielu Polakow tutaj staje sie takich samych.Mozesz tutaj liczyc tylko na siebie,a przeciez jakos powinnismy sie wspierac,jednoczyc a wiem ze w innych miejscach tak jest.Oj tylko mnie za to nie krytykujcie.Takie sa niestety moje i wielu innych obserwacje,a sama ze soba nie rozmawiam.Choc to mile,ze sa tacy,ktorzy mimo wszystko tego bronia i wiem ze na pewno maja powody,bo jak pisalam nie zawsze tak jest,moze to ja tak akurat trafilam,na takich a nie takich?

Edytowane przez Aneta???
Czas edycji: 2005-11-23 o 02:27
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-21, 00:28   #20
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Ach,chcialam cos napisac,nie wazne

Edytowane przez Aneta???
Czas edycji: 2005-11-23 o 02:28
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-21, 06:18   #21
gosiaisog
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Brno/Czechy
Wiadomości: 111
Wyślij wiadomość przez ICQ do gosiaisog GG do gosiaisog
Dot.: Holandia

Chytrosc polakow to niestety nie dziala tylko w Holandii. Tak to jest z naszymi rodakami ze jak wyjada to ta ich zawisc rosnie najczesciej do ogromnych rozmiarow. Np ja pracuje teraz w firmie w ktorej jest troche polakow i paru bylo zanim ja przyjechalam. Wypytywalismy wiec co i jak i wszedzie slyszelismy ciezko, pod gore, problemy, itp. Zaczelismy standardowo wszystko zalatwiac i okazalo sie milo, latwo i bez problemow . Ale musze przyznac ze odcinamy sie od polakow. Zaczynamy pracowac, spotykac sie glownie z kazdym poza polakami
Takze glowa do gory, zacznij uzywac holenderskiego, i sprobuj moze jakos z optymizmem spojrzec na niektore rzeczy w Holandii
gosiaisog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-07, 10:29   #22
Doni79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
Talking Dot.: Holandia

I ja rowniez mieszkam w Holandii :-D Przyjechalam tu 4 lata temu jako au-pair (dlaczego Holandia? Poniewaz bedac w USA rok przed przyjazdem do NL poznalam mojego, juz w tej chwili meza ) Praca au-pair zupelnie mi nie odpowiadala, nie na moje nerwy i ambicje wiec lapiac sie kazdej roboty jaka moglam (glownie sprzatania u ludzi w domach) zarobilam sobie na studia. W tym roku skonczylam studia, wyszlam za maz za mojego kochanego Holendra i wszystko uklada sie super :-D Uwielbiam Holandia z wielu powodow (ludzie, tolerancja, przyjazne nastawienie jednego czlowieka do drugiego itd.), ale przede wszystkim za mozliwosci jakie daje mlodym, ambitnym ludziom. Zabawne jest jak milo traktuja obcokrajowcow znajacych holenderski (tudziez majacych ciagle "swoj" w moim przypadku polski akcencik, ktory slyszalam uwazany jest za uroczy ). Czasem oczywiscie cos mnie wkurzy, glownie biurokracja (pozwolenie na prace wrrrr...), ale rozumiem powody jakimi kieruje sie ten kraj. Podkreslam ROZUMIEM, a niekoniecznie zgadzam sie nimi Jednym slowem: NIE WYOBRAZAM sobie wrocic spwrotem do PL. Jestem szczesliwa tu, gdzie jestem, choc czasem, jak napisalam wczesniej, wkurzam sie do potegi n
Doni79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-07, 19:08   #23
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Holandia

Ja co prawda nie z Holandii, ale mam tylko 80 km do grynicy z Holandia.
Jesli chodzi o brak firanke w oknach. Wydaje mi sie , ze jest to spowodowane tym, ze do niedawna byl podatek za to ze w oknach wisialy firany, a ktory to zostal zlikwidowany jakis rok temu. Pewnie to jest przyczyna golych okien. Przez ten czas pewnie wielu z nich sie przyzwyczailo do tego i chodz podatek juz nie istnieje, to nadal nie maja kawalka materialu w oknach.
Polacy w Holandii. Tu chyba nic ciekawego nie dodam. My niestety tacy jestesmy, zawistni i zazdrosni, ze rodak moze miec lepiej, w Niemczech jest to samo, a i w Polsce tez. Oczywiscie generalizuje, napewno znajda sie ludzie naprawde zyczliwi, a nie tylko udajacy zyczliwych. To ze Holandrzy sa skapi i licza kazdy grosz. Niemcy sa tacy sami i uwazam to za bardzo dobra ceche. Sa tez tacy co szastaja na prawo i lewo, gdzie w Pl takich jest wiecej,. My nie umiemy oszczedzac lubimy sie pokazac.
Ja na poczatku mialam takie samo zdanie o niemcach. Dzwilo mnie ich podejscie do wielu spraw, sposob myslenia. Po roku zaczelam zmienic zdanie, zaczelam dostrzegac, ze oni wcale tacy zli nie sa. Sa ludzie tacy a nie inni, ale sa i zyczliwi, cieszacy sie z naszych sukcesow. Jak zaczelam pomalu rozumiec jezyk i probowac rozmawiac, zdziwilo mnie ze na pozor zamknieci w sobie niemcy sa naprawde milymi ludzmi.
Moze to miejsce gdzie mieszkasz sprawia, ze tak a nie inaczej odbierasz holendrow. Zazwyczaj tak jest, ze ludzie w malych miejscówosciach sa bardziej zamknieci w sobie, maja klapki na oczach jak kon ida tylko jednym torem, a na bokach nic nie ma. Podejzewam, ze jak sie przeprowadzisz do duzego miasta, to zmeinisz zdanie. Kto wie?
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-07, 21:56   #24
Doni79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
Dot.: Holandia

Co do braku firanek w oknach to jest to uwarunkowane historycznie, polecam poczytac co nieco, bo to calkiem interesujace , natomiast co do Polakow za garnica to powiem tak: nie mam dobrego kontaktu z naszymi rodakami tu (mam tylko jedna kolezanke Polke), poniewaz nie czuje takiej potrzeby. Nie dlatego, ze sie odcielam od polskiego srodowiska i jestem zadufanym bufonem Po prostu nie mam takiej potrzeby aby spotykac sie i utrzymywac kontakt z Polonia w NL. Przyjechalam tu z wlasnej woli i z wlasnej woli probuje zintegrowac sie z "tubylcami". Wedlug mnie tworzenie wlasnych gett za granica (jak to robia w Holandii np. Turcy) kompletnie do nieczego nie prowadzi, a wrecz komplikuje wszystko. Jak? A chociazby tak, ze ludzie nie ucza sie jezyka danego kraju (co osobiscie uwazam za wielki blad!!), nie potrafia nic sami zalatwic i boja sie kontaktow z kimkolwiek lub czymkolwiek "obcym". Przykladow moglabym mnozyc, ale nie o to chodzi. Uwazam po prostu, ze jesli ktos decyduje sie na wyjazd to powinien zrobic wszystko co w jego mocy i z wlasnej strony aby poczuc sie tam, moze za mocno powiedziane, ale jak "w domu", jesli tego nie potrafi i wszystko widzi w czarnych kolorach w ogole nie powinien wyjezdzac.
Doni79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-08, 00:43   #25
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba
Ja co prawda nie z Holandii, ale mam tylko 80 km do grynicy z Holandia.
Jesli chodzi o brak firanke w oknach. Wydaje mi sie , ze jest to spowodowane tym, ze do niedawna byl podatek za to ze w oknach wisialy firany, a ktory to zostal zlikwidowany jakis rok temu. Pewnie to jest przyczyna golych okien. Przez ten czas pewnie wielu z nich sie przyzwyczailo do tego i chodz podatek juz nie istnieje, to nadal nie maja kawalka materialu w oknach.
Polacy w Holandii. Tu chyba nic ciekawego nie dodam. My niestety tacy jestesmy, zawistni i zazdrosni, ze rodak moze miec lepiej, w Niemczech jest to samo, a i w Polsce tez. Oczywiscie generalizuje, napewno znajda sie ludzie naprawde zyczliwi, a nie tylko udajacy zyczliwych. To ze Holandrzy sa skapi i licza kazdy grosz. Niemcy sa tacy sami i uwazam to za bardzo dobra ceche. Sa tez tacy co szastaja na prawo i lewo, gdzie w Pl takich jest wiecej,. My nie umiemy oszczedzac lubimy sie pokazac.
Ja na poczatku mialam takie samo zdanie o niemcach. Dzwilo mnie ich podejscie do wielu spraw, sposob myslenia. Po roku zaczelam zmienic zdanie, zaczelam dostrzegac, ze oni wcale tacy zli nie sa. Sa ludzie tacy a nie inni, ale sa i zyczliwi, cieszacy sie z naszych sukcesow. Jak zaczelam pomalu rozumiec jezyk i probowac rozmawiac, zdziwilo mnie ze na pozor zamknieci w sobie niemcy sa naprawde milymi ludzmi.
Moze to miejsce gdzie mieszkasz sprawia, ze tak a nie inaczej odbierasz holendrow. Zazwyczaj tak jest, ze ludzie w malych miejscówosciach sa bardziej zamknieci w sobie, maja klapki na oczach jak kon ida tylko jednym torem, a na bokach nic nie ma. Podejzewam, ze jak sie przeprowadzisz do duzego miasta, to zmeinisz zdanie. Kto wie?

Masz racje.Male,katolickie miast,wiekszosc to starsi ludzie,wkurzajace stare babki(inaczej o nich nie powiem),ktorzy krzywo patrza jak sie tylko cos po polsku powie,cholerna dziura,prawie nie ma Polakow,tutaj wszyscy i o wszystkim wiedza,tak maja i nic im nie zrobie.Nie lubie czegos takiego.Kurcze,co tydzien jestem w Hadze,bardzo mi sie tam podoba,i mam nadzieje,ze juz w lutym dolacze do grona tamtejszych mieszkancow.

Edytowane przez Aneta???
Czas edycji: 2005-11-23 o 02:30
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-08, 00:51   #26
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Co do firanek,no wlasnie.Dzis z mezem jechalismy miedzy domkami,blokami,ciemno i sie kolejny raz zastanawialismy jak oni tak moga mieszkac,jak im nie przeszkadza to ze inni moga sie im w okna gapic.U nas w domu firany normalnie zasloniete,my z Polski to tak juz mamy,nie lubimy jak ktos nam w okna kuka.A u nich mozna.A co do Turkow.Wiecie,ale bardzo mi sie podoba jak oni tu zyja,sa razem,pomagaja sobie nawzajem,to dobrze,ze rozmawiaja w swoim ojczystym jezyku miedzy soba,doskonale znaja holenderski.Nie widze w tym nic zlego.Jestem Polka i nie jestem tu po to by zaprzestac uzywania wlasnego jezyka,jesli juz sie zdecyduje tu dluzej zostac-moje dziecko pojdzie do szkoly-POLSKIEJ,gdzie rowniez naucza je holenderskiego,ale przede wszystkim podtrzymaja tradycje i jezyk Polski.Nie po to urodzilam sie jako Polka,by zaraz stac sie Holenderka,Niemka,Angielk a czy Amerykanka.Mozna zyc gdzie indziej,niezapominajac o swoich prawdziwych korzeniach.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-08, 01:33   #27
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Cytat:
Napisane przez Doni79
Co do braku firanek w oknach to jest to uwarunkowane historycznie, polecam poczytac co nieco, bo to calkiem interesujace , natomiast co do Polakow za garnica to powiem tak: nie mam dobrego kontaktu z naszymi rodakami tu (mam tylko jedna kolezanke Polke), poniewaz nie czuje takiej potrzeby. Nie dlatego, ze sie odcielam od polskiego srodowiska i jestem zadufanym bufonem Po prostu nie mam takiej potrzeby aby spotykac sie i utrzymywac kontakt z Polonia w NL. Przyjechalam tu z wlasnej woli i z wlasnej woli probuje zintegrowac sie z "tubylcami". Wedlug mnie tworzenie wlasnych gett za granica (jak to robia w Holandii np. Turcy) kompletnie do nieczego nie prowadzi, a wrecz komplikuje wszystko. Jak? A chociazby tak, ze ludzie nie ucza sie jezyka danego kraju (co osobiscie uwazam za wielki blad!!), nie potrafia nic sami zalatwic i boja sie kontaktow z kimkolwiek lub czymkolwiek "obcym". Przykladow moglabym mnozyc, ale nie o to chodzi. Uwazam po prostu, ze jesli ktos decyduje sie na wyjazd to powinien zrobic wszystko co w jego mocy i z wlasnej strony aby poczuc sie tam, moze za mocno powiedziane, ale jak "w domu", jesli tego nie potrafi i wszystko widzi w czarnych kolorach w ogole nie powinien wyjezdzac.

Zycie polega nie tylko na radosnych chwilach.Zycie to wiele wyrzeczen i czasami trzeba wyjechac czy sie chce czy nie chce,czy sie podoba czy nie.Ma sie jakis swoj cel,ktory sie chce zrealizowac.Wiekszosc ludzi jednak wyjezdza za praca i czesto wracaja z czyms(ja tak chce zrobic),nie mam zamiaru tutaj zyc do konca swoich dni.Nie mam meza Holendra,z ktorym bym mogla zamieszkac tu,poznawac ich zwyczaje,tradycje,bo szczerze mowiac malo mnie to obchodzi.Wiec nic mnie tu nie trzyma.Nie chodze tutaj na imprezki,zadko spotykam sie z kims,bo nie mam na to czasu.Nie pracuje,bo nie mam mozliwosci.Nie chodze do szkoly,bo nie mam czasu,wiec jezyka mi sie trudno nauczyc.Wychowuje male dziecko,ktore jest dla mnie wazniejsze niz szukanie towarzystwa i imprezowanie.Wkrotce mysle przeprowadze sie do Hagi,wiec mam nadzieje,ze moje zycie bedzie tu bardziej rozowe.Tam jest wiecej mozliwosci.Polska na dzien dzisiejszy mi rodziny nie utrzyma,wiec chocbym chciala to narazie nie moge wrocic.Pomimo iz wlasnie niektore rzeczy widze tu na czarno.Nie zdecydowalam sie na przyjazd tutaj bo chcialam.Sa sytuacje w zyciu,gdzie sie niestety nie ma wyboru.Dzieki Bogu mieszkaja tutaj moi rodzice od 8 lat,mialam do kogo przyjechac,mial mi kto pomoc.Spraw roznego rodzaju tutaj nie zalatwiam,bo nie mam potrzeby.Moje sprawy tutaj to oplaty za podatek meza,ubezpieczenie,mandat y i to sa moje sprawy.Ja to robie bo on nie ma czasu.Chodze z dzieckiem na spacery,wiec jak widac nie mam zbytnio kontaktow z Holendrami,a w ten sposob idzie sie najszybciej nauczyc jezyka.Oprocz kilku znajomych Polakow,nie utrzymuje z innymi kontaktow,nie zebym nie chciala,poprostu sie nie da.I jeszcze raz wspomne,bardzo podoba mi sie solidarnosc Turkow,Marokanczykow,dosk onale znaja tutejszy jezyk,ale obracaja sie w swoim gronie,rodak przyjaciel.

Edytowane przez Aneta???
Czas edycji: 2005-11-23 o 02:33
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-08, 01:38   #28
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Holandia

Ale nie wszyscy Holendrzy przeciez sa zli.Znam malzenstwo,ona Polka,on Holender,bardzo fajny,normalny facet I sa przeciez tu tacy ludzie.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-08, 06:08   #29
gosiaisog
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Brno/Czechy
Wiadomości: 111
Wyślij wiadomość przez ICQ do gosiaisog GG do gosiaisog
Dot.: Holandia

z tego co pamietam to wiekszosc turkow to legalni emigranci a tym holandia zapewnia szkole, jesli prosza o azyl to maja wrecz obowiazek sie uczyc a za to dostaja cos w rodzaju comiesiecznej pensji. Jak nie ida do szkoly to za kazdy dzien pensja jest obcinana. Jak juz sie jezyka naucza to latwiej znalezc jakakolwiek prace lub dalej sie uczyc w wybranym zawodzie.
Tak czy inaczej zycze ci wytrwalosci i zeby holandia pokazala ci sie w koncu z tej swojej fajniejszej strony
gosiaisog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-08, 11:53   #30
Doni79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
Dot.: Holandia

Mlodzi Turcy, w ogole WSZYSCY legalni emigranci maja obowiazek chodzenia do szkoly (wiem, bo znam dziewczyne, ktora tu dopiero przyjechala i ma obowiazek nauki hol. 15 h w tygodniu, 3 h dziennie), ja mialam na mysli ludzi starszych, ktorzy trzymaja sie ze soba, nie wystawia nosa poza swoj okreg i kompeletnie nie maja pojecia jak zyje sie w tym kraju i jacy sa ludzie (przyklad: ostatnio utworzono specjalnie dla Turkow oddzial medyczny/lekarski gdzie lekarzami i pielegniarkami sa Turcy. Ludzie ci moga zasiegnac porady lekarskiej w SWOIM jezyku. Dlaczego? BO NIE ZNAJA HOLENDERSKIEGO! To powinno troche dac obraz tego jaki procent Trukow, mimo ze tu mieszka NIE zna tego jezyka i zyje w swoim maly swiatku!! Uwazam to za zenujace, bo ja po 4 latach, mimo bledow od czasu do czasu znam dobrze ten jezyk!!) Ktos, kto nie zna jezyka i nie obraca sie w srodowisku Holendrow nie powinien oceniac jak tu jest i jacy sa, poniewaz nie ma zielonego pojecia. Pewnie "cos tam slyszal", albo powtarza bzdury uslyszane/powiedziane przez innych, Uwazam, ze jesli ktos decyduje sie na wyjazd powinien szanowac miejsce, w ktorym sie znajduje, chociaz z powodu tego, ze obca ziemia daje mu chleb. Przepraszam, byc moze ostro napisalam, ale strasznie nie podoba mi sie podjescie Anety. Aneta, skoro czujesz sie tak tragicznie tutaj, wyjedz. Jestes tutaj, bo tylku tu moze pracowac twoj maz wiec to uszanuj. I aby miec wyjasniona sytuacja: wszystko opisujsze tak, jabys byla jedyna osoba, ktorej jest ciezko, a wszyscy inni maja rozowe i latwe zycie. Mnie tez bylo ciezko na poczatku, SAMA musialam zarobic sobie na studia, SAMA musialam sie utrzymac, jednoczesnie uczyc w obcym kraju, gdzie nie miala NIKOGO z rodziny itd., ale dalam rade, bo sama chcialam, a jesli ty nie chcesz zmienic swojego nastawienia to juz twoj problem, ale nie krytykuj wszystkiego w wlasnej perspektywy, ktora jest bardzo subiektywna.
Doni79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-19 13:29:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:56.