Niedoczynnosc tarczycy prosze o porade

[__Madzia__]

Witam serdecznie
Ja rowniez mam niedoczynnosc i lecze sie od ponad roku, bore euthyrox 25 i a w weekendy 50, mam tez hasi, pierwsze moje anty-tpo wynosily 1500, teraz na szczescie spadly do 400, ale to i tak wysoko bo norma jest 35, ostatnio tsh mam na poziomie 2,5, chcialabym, zeby mi spadlo tak do 1-1,2, bo zamierzamy sie starac w najblizeszj przyszlosci o dzidziusia, a wiem, ze to wszystko ma straszny wplyw-niestety.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez mara30

Włosy i paznokcie jak najbardziej mogą mieć związek z tarczycą. Oczywiście, może być wiele innych przyczyn, ale wśród wielu objawów niedoczynności są m.in. wypadające włosy i sucha skóra.
Inna sprawa, że np. przy Hashimoto występuje mnóstwo niedoborów witamin i minerałów, które należy uzupełniać, bo bez tego sama tyroksyna nie pomoże. Ja na przykład mam w zestawie anemię.

No ale nie mozna tak ciagle tej skory i wlosow laczyc z tarczyca. Hashiego mam juz wiele lat i naprawde, wlosy z moja tarczyca nic wspolnego nie mialy, a skore mam tlusta/mieszana. No przynajmniej mialam, bo u mnie skladaja sie na siebie inne schorzenia gospodarki hormonalnej, i obnizenie produkcji testosteronu i DHEAS poprawilo cere na normalna.
Niedoboru witamin nie mam, ale jak wiekszosc osob leczonych lewotyroxyna mam koncertowo wyplukiwany wapn wlasnie przez lewotyroksyne.

[mara30]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

No ale nie mozna tak ciagle tej skory i wlosow laczyc z tarczyca. Hashiego mam juz wiele lat i naprawde, wlosy z moja tarczyca nic wspolnego nie mialy, a skore mam tlusta/mieszana. No przynajmniej mialam, bo u mnie skladaja sie na siebie inne schorzenia gospodarki hormonalnej, i obnizenie produkcji testosteronu i DHEAS poprawilo cere na normalna.
Niedoboru witamin nie mam, ale jak wiekszosc osob leczonych lewotyroxyna mam koncertowo wyplukiwany wapn wlasnie przez lewotyroksyne.

Właśnie dlatego należy bardzo dokładnie obserwować swój organizm, żeby umieć powiązać samopoczucie i objawy z dawką leku i przede wszystkim wynikami jakie mamy. Pewnie, że można przeoczyć coś ważnego zwalając wszystko na tarczycę. Ale może być też odwrotnie - nie będę wymieniać jakich chorób się u mnie lekarze doszukiwali a odpowiedź była taka prosta.

Napisane przez __Madzia__

Witam serdecznie
Ja rowniez mam niedoczynnosc i lecze sie od ponad roku, bore euthyrox 25 i a w weekendy 50, mam tez hasi, pierwsze moje anty-tpo wynosily 1500, teraz na szczescie spadly do 400, ale to i tak wysoko bo norma jest 35, ostatnio tsh mam na poziomie 2,5, chcialabym, zeby mi spadlo tak do 1-1,2, bo zamierzamy sie starac w najblizeszj przyszlosci o dzidziusia, a wiem, ze to wszystko ma straszny wplyw-niestety.

Madzia, a jaki masz poziom hormonów tarczycy? skoro cały czas masz niedoczynność, to dlaczego nie zwiększysz dawki?
Co do przeciwciał, to nie ma co zwracać na nie uwagi, raz będą większe raz mniejsze, ale zawsze będą, nie ma to wielkiego znaczenia. Ważne jest jaki masz poziom hormonów.

[gryzelda]

mara30 robilam badanie z krwi tsh wynik 4,64 przy normie 4 czy to duzo? widziala je tylko lekarka chorob wewnetrznych dostalam od niej skierowanie do poradni endo,oraz zalecila zrobic jak najszybciej usg.
arrachnee Niestety zadni lekarze w mojej okolicy nie robia usg na miejscu (w swoim gabinecie) musze sie umawiac np. w przychodni i placic ok 40 zl

[mammba]

Cześć dziewczyny

Jeszcze jedno pytanie. Wiem, że to sprawa indywidualna jak szybko lek zadziała, ale mniej więce po jakim czasie mogę się spodziewać spadku wagi ?? ( przytyłam 15 kilogramów w ciągu 1,5 roku, byłam drobną osóbką i z natury raczej mało jem )

Nie oczekuję że tabletka cudownie spali tłuszczyk więc ogólnie zmieniłam już styl życia (siłownia + dużo zmian żywieniowych) i od tego czasu przestałam tyć - a czy jest szansa, że niedługo , za miesiąc np od tych tabletek zacznę zrzucać te 'niesprawiedliwie przydzielone' kilogramy? Tylko ta jedna rzecz mnie pociesza I oczywiście fakt, że miałyby się skończyć moje 'smutne dni' bez powodu

Czy Wy chudłyście po euthyroxie??

[arrachnee]

W takim razie zrób USG przed wizytą u endo - trzeba sprawdzić czy nie ma guzków.

[mara30]

Napisane przez gryzelda

mara30 robilam badanie z krwi tsh wynik 4,64 przy normie 4 czy to duzo? widziala je tylko lekarka chorob wewnetrznych dostalam od niej skierowanie do poradni endo,oraz zalecila zrobic jak najszybciej usg.
arrachnee Niestety zadni lekarze w mojej okolicy nie robia usg na miejscu (w swoim gabinecie) musze sie umawiac np. w przychodni i placic ok 40 zl

Twoje tsh jest spore, głowę dam, że hormony tarczycy masz za niskie. Przed wizytą u endo koniecznie zrób usg, ft3 i ft4. Jak zrobisz te badania to może uda Ci się dostać od rodzinnej receptę na tyroksynę, bo do dobrego endo pewnie sobie poczekasz niestety

Napisane przez mammba

Cześć dziewczyny

Jeszcze jedno pytanie. Wiem, że to sprawa indywidualna jak szybko lek zadziała, ale mniej więce po jakim czasie mogę się spodziewać spadku wagi ?? ( przytyłam 15 kilogramów w ciągu 1,5 roku, byłam drobną osóbką i z natury raczej mało jem )

Nie oczekuję że tabletka cudownie spali tłuszczyk więc ogólnie zmieniłam już styl życia (siłownia + dużo zmian żywieniowych) i od tego czasu przestałam tyć - a czy jest szansa, że niedługo , za miesiąc np od tych tabletek zacznę zrzucać te 'niesprawiedliwie przydzielone' kilogramy? Tylko ta jedna rzecz mnie pociesza I oczywiście fakt, że miałyby się skończyć moje 'smutne dni' bez powodu

Czy Wy chudłyście po euthyroxie??

Naprawdę trudno powiedzieć Zależy to w dużym stopniu od tego jak szybko uda Ci się ustalić prawidłową dawkę no i na jakiego lekarza trafisz: czy na takiego co będzie Cię leczył czy na takiego (większość niestety ) kóry będzie Ci wmawiał, że z tarczycą wszystko ok... No i od tego czy niedoczynność będzie się pogłębiać - czyli czy będziesz potrzebowała coraz większej dawki hormonu czy raz ustalona na jakiś czas Ci wystarczy.
Z tego co wiem u większości osób w pierwszej kolejności reaguje samopoczucie, dopiero po jakimś czasie organizm zaczyna sobie radzić z wagą. Poza tym nie u wszystkich sam euthyrox pomaga. Właściwie to są 2 hormony tarczycy: tyroksyna którą bezpośrednio wydziela tarczyca (badanie ft4, to jest to co przyjmujemy jako euthyrox, letrox itp) i trójjodotyronina (czyli badanie ft3) która jest przekształcana z tyroksyny. Czasami jest tak że organizm nie przekształca hormonów w wystarczającej ilości (np. przy anemii) i wtedy trzeba albo poprawić tą przemianę za pomocą minerałów albo bezpośrednio dostarczać trójjodotyroninę w postaci tabletek, na co niewielu lekarzy się decyuje, niewielu nawet wie, że coś takiego jest A trójjodotyronina jest również odpowiedzialna za wiele procesów w organizmie.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez mammba

Czy Wy chudłyście po euthyroxie??

Nic, ani grama.

[arrachnee]

ja też nie

w zasadzie jedyne co częściowo przeszło to chroniczne bóle głowy

po około pół roku trochę polepszył się stan skóry - z bardzo przesuszonej na suchą [ta twarzy mieszana bez zmian]

w zasadzie po roku brania innych zmian nie widzę - wszystkie objawy, które były podciągnięte pod niedoczynność zostały

[mara30]

Napisane przez arrachnee

ja też nie

w zasadzie jedyne co częściowo przeszło to chroniczne bóle głowy

po około pół roku trochę polepszył się stan skóry - z bardzo przesuszonej na suchą [ta twarzy mieszana bez zmian]

w zasadzie po roku brania innych zmian nie widzę - wszystkie objawy, które były podciągnięte pod niedoczynność zostały

A wyniki masz dobre? bo wiesz, ja też długo się woziłam z wynikami "w normie", kiedy wszyscy mi wmawiali, że wymyślam, albo że mam niewiadomo jakie inne choroby, których zresztą nie umieli znaleźć aż w końcu trafiłam na lekarkę, która przyznała, że z takimi wynikami hormonów i morfologią w moim wieku nie mam prawa się dobrze czuć ani tym bardziej schudnąć, przede wszystkim dostałam t3 oprócz tyroksyny, i dopiero zaczynam zauważać że robi się lepiej

[gryzelda]

Napisane przez mara30

Twoje tsh jest spore, głowę dam, że hormony tarczycy masz za niskie. Przed wizytą u endo koniecznie zrób usg, ft3 i ft4. Jak zrobisz te badania to może uda Ci się dostać od rodzinnej receptę na tyroksynę, bo do dobrego endo pewnie sobie poczekasz niestety

czyli do kogo mam sie udac po skierowanie na te badania? mam wizyte na kwiecien a wiec juz wkrotce

[arrachnee]

masz do wyboru:
- ale robisz je prywatnie i endo już podczas pierwszej wizyty wie, co dalej
- czekasz na wizytę u endo, on daje skierowanie, robisz badania i czekasz na kolejną wizytę

[gryzelda]

uuu prywatnie to chyba jednak nie stac mnie usg 40 zl wizyta ok 70 badania ? dojazd ? pewnie ok 150 zl wole zaczekac chyba zeby mi sie samopoczucie pogorszylo oby nie... Dzieki za odpowiedzi pozdrawiam

Zastanawia mnie jescze jedno mam nadzieje ze udzielicie mi odpowiedzi otoz bralam tbletki antykoncepcyjne, i wtedy juz mialam te objawy tarczycowe myslalam ze zle mam poprostu dobrane tabsy, tak sie zle czulam ze w koncu odstawilam ale nadal sie zle czulam zrobilam badania i wyszla mi ta niedoczynnosc, a wiec czy moglo tak byc ze mialam niedoczynnosc przez tabletki ? teraz gdy nie biore ich juz ponad miesiac lepiej sie czuje mniej mam tych objawow... czy mozliwe jest ze teraz np miala bym dobry wynik? czy to poprostu zwykly zbieg okolocznosci, a moze zawsze mialam niedoczynnosc a tabletki nasilily objawy?

[gryzelda]

up

[arrachnee]

nie, tabletki antykoncepcyjne nie wywołują niedoczynności.

[mammba]

Gryzeldo na poprzedniej stronie jest moja wiadomość dotycząca tego samego pytania które Ty zadałaś.

Sytuacja którą opisujesz jedt identyczna z moją:

otoz bralam tbletki antykoncepcyjne, i wtedy juz mialam te objawy tarczycowe myslalam ze zle mam poprostu dobrane tabsy, tak sie zle czulam ze w koncu odstawilam ale nadal sie zle czulam zrobilam badania i wyszla mi ta niedoczynnosc

Mara30 odpowiedziała mi:

Nie, to nieprawda. Wprawdzie piguły zwiększają zapotrzebowanie organizmu na hormony tarczycy, ale zdrowa tarczyca sobie z tym poradzi. Najwyżej mogły przyspieszyć ujawnienie się choroby, ale i tak prędzej czy później niedoczynność dałaby o sobie znać.

Hmmm. a może jest jakieś niezbadane jeszcze powiązanie, może nie każda nawet zdrowa tarczyca radzi sobie z tabletkami

[gryzelda]

Niedoczytalam a czytalam watek gapa to tez chyba jeden z moich tarczycowych objawow, bo czesto mam tak ze sobie cos czytam ktos cos do mnie mowi albo na film patrze i ja poprostu nic z tego nie wiem tak jakby mnie nie bylo... ma ktoras z Was tez tak? mammba ja mialam identyczna sytuacje myslalam ze to zle tabsy a tabsy odstawione a smopoczucie takie jak bylo! wrocilas do tabletek? czy lekarka przepisala Ci inne czy probowalas (juz w czasie leczenia tarczycy) znow te same? a moge wiedziec czy Ty rodzilas? ja tak a ciaza jest obciazeniem dla tarczycy

[mammba]

Hej

Nie Gryzeldo - nie byłam jeszcze w ciąży. Do tabletek nie wróciłam, na razie nie mam potrzeby ich brania a co będzie za rok dwa naprawdę nie wiem, z takim zacięciem zrzucam te kilogramy, że nie wiem co będzie gdy znów stane przed wyborem antykoncepcja albo bez niej ;( Nie ufam juz tabletkom anty.

Byłam już u endo - miałam 'załatwianą' wizytę, tak to czekałabym na nią do sierpnia.. I co - i jajko. Powiedział że tarczyca nie jest powiększona <confused> - przecież zaczęło się od tego, że ktoś przypadkiem zauważył że jest powiększona i tylko dzięki temu lekarzowi znam swoje wyniki.. Po drugie - kazał mi zaprzestać branie euthyroxu.

Wow. W ogóle byłam w szoku w tym gabiniecie. Powiedział, że mam po prostu uzupełnić jod bo to może być przyczyna i że zaczynamy leczenie jodem a ja cholera nie wiedziałam że chodzi mu o taki zwykły jod jak w soli, pomyslałam zaraz o tym radioaktywnym, którym leczy się nadczynność i powiedziałam mu - haloo, ale ja mam NIEDOczynnosc z taka przerażoną miną

A jeśli to nie jest niedobór jodu no to rzeczywiście za 3 miesiące zacznie ją leczyć. Nawet nie zrobił mi USG. Pomacał, "niepowiększona" i bye

ahhhhh. no ale miło byłoby jakby miał racje, że to może być tylko okresowy objaw niedoczynności spowodowany brakiem jodu

[gryzelda]

Witam Dziwne to troszke... Moze idz tez do innego lekarza, ja gdybylam w ciazy chodzilam prywatnie i do przychodni tam lekarz mowil ze z ciaza wszystko ok za to prywatnie mialam ciaze zagrozona, gdybym nie chodzila prywatnie strach pomyslec co by bylo... Naprawde lekarze czasem nie chca nam pomoc. Z drugiej strony to dobrze jesli faktycznie by to bylo tylko spowodowane brakiem jodu... Hm, nie znam sie na tym u lekarza nawet nie bylam wiec nic wiecej nie moge Ci doradzic... Moze i mi sie uda i tez sie okaze ze to tylko brak jodu? bo sol to ja uwielbiam!

[mara30]

Mammba, nie odstawiaj absolutnie euthyroxu!! Masz ewidentną niedoczynność. Niedobór jodu u nas się praktycznie nie zdarza! Zdarzał się kiedyś na południu kraju, w czasach jak jeszcze soli nam nie jodowali. A jeżeli masz np. hashimoto, co jest jedną z najczęstszych przyczyn niedoczynności, to jod jest zabroniony. Niestety wygląda na to, że Twoja rodzinna się dużo lepiej zna niż endo. Tutaj ewidentnie widać że z Twoją tarczycą jest coś nie tak
Zrób na własną rękę usg tarczycy koniecznie. To że nie jest powiększona to jeszcze nic nie znaczy, może np. być pomniejszona albo mieć zmienioną strukturę, co również świadczy o chorobie. Warto by było też zrobić przeciwciała atpo i atg do kompletu. Dopiero jak tutaj wszystko będzie w porządku, możesz się ewentualnie zastanawiać nad jodem.
Trzymaj się i nie daj się zbyć ja ponad rok wędrowałam po lekarzach, zwiększone dawki przy spadających w dół wynikach wręcz wymuszałam, dopiero niedawno trafiłam na lekarkę, która naprawdę się zna, potrafi wytłumaczyć, powiązać również inne wyniki badań z tymi tarczycowymi i pierwszy raz widzę wyraźną poprawę i zaczynam wierzyć że będzie niedługo zupełnie dobrze Powodzenia!

P.S. Nawet jeżeli nie masz niedoboru jodu (a głowę dam że nie masz) to jod najprawdopodobniej by Ci poprawił wyniki, bo pobudza tarczycę do pracy, ale to nie o to chodzi, żeby ją "na siłę" zmuszać do pracy.

[gryzelda]

mam znowu pytanko; czy gdy juz zaczelyscie sie leczyc to wlosy przestaly Wam wypadac? Strasznie duzo ich ostatnio trace juz widac tego efekty sa znacznie rzadsze powoli sie zalamuje

[arrachnee]

włosy i stan skóry poprawił się najszybciej - po kilku miesiącach

[gryzelda]

To tyle dobrze pocieszylas mnie mam nadzieje ze to nie jest kwestia indywidualna, chociaz i tak zanim ja dostane tabletki to sobie jeszcze troche poczekam...

[maDziuS666]

Witam serdecznie wszystkie panie "niedoczynne". Ja z moją niedoczynną tarczycą zmagam się od 3 miesięcy. Odkryłam ją zupełnie przypadkowo - skierowanie na TSH dostałam od pani dermatolog, do której udałam się z problemem mojej łysiejącej głowy :/ wynik 6,5. Po mięsiącu zażywania Euthyroxu N50 unormowałam poziom hormonów jednak wcale nie czuję się lepiej... najgorszy jest chyba mój stan psychiczny, te ciągłe dołki, dodatkowo włosy - z tego co miałam kiedys została może 1/5, wypadają mi też brwi i rzęsy (przeciwciała mam w normie), mam okropnie suchą skórę, mam też częste bóle głowy, nie mogę się na niczym skupić. Pozdrawiam.

[mara30]

Napisane przez maDziuS666

Po mięsiącu zażywania Euthyroxu N50 unormowałam poziom hormonów jednak wcale nie czuję się lepiej...

Unormowałaś poziom hormonów tarczycy czy unormowałaś tsh? bo to jest duża różnica. To, że tsh spadło nic nie znaczy, często gdy tarczyca jest chora tsh wariuje i niewiele ma spólnego z poziomem ft3 i ft4 - a to one są ważne. Głowę dam, że poziomy hormonów tarczycy masz za niskie, bo objawy o których piszesz idealnie pasują, a do tego chyba niemożliwe jest wyjść z niedoczynności w ciągu miesiąca.

[maDziuS666]

Napisane przez mara30

Unormowałaś poziom hormonów tarczycy czy unormowałaś tsh? bo to jest duża różnica. To, że tsh spadło nic nie znaczy, często gdy tarczyca jest chora tsh wariuje i niewiele ma spólnego z poziomem ft3 i ft4 - a to one są ważne. Głowę dam, że poziomy hormonów tarczycy masz za niskie, bo objawy o których piszesz idealnie pasują, a do tego chyba niemożliwe jest wyjść z niedoczynności w ciągu miesiąca.

właśnie sęk w tym,że ja ft3 i ft4 mam w normie od początku, tak jak tpo i tg. Tylko tsh miałam 6.5. teraz na badaniach wychodzi ok.
W ciągu miesiąca? A czy da się w ogóle wyjść.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez maDziuS666

właśnie sęk w tym,że ja ft3 i ft4 mam w normie od początku, tak jak tpo i tg. Tylko tsh miałam 6.5. teraz na badaniach wychodzi ok.
W ciągu miesiąca? A czy da się w ogóle wyjść.

Z niedoczynnosci zwyklej, jasne. Ale z niedoczynnosci spowodowanej zapaleniem hashimoto... chyba tylko jakies cudowne ozdrowienie.

[dazy]

Napisane przez maDziuS666

Witam serdecznie wszystkie panie "niedoczynne". Ja z moją niedoczynną tarczycą zmagam się od 3 miesięcy. Odkryłam ją zupełnie przypadkowo - skierowanie na TSH dostałam od pani dermatolog, do której udałam się z problemem mojej łysiejącej głowy :/ wynik 6,5. Po mięsiącu zażywania Euthyroxu N50 unormowałam poziom hormonów jednak wcale nie czuję się lepiej... najgorszy jest chyba mój stan psychiczny, te ciągłe dołki, dodatkowo włosy - z tego co miałam kiedys została może 1/5, wypadają mi też brwi i rzęsy (przeciwciała mam w normie), mam okropnie suchą skórę, mam też częste bóle głowy, nie mogę się na niczym skupić. Pozdrawiam.

Ja z niedoczynnością tarczycy żyję od 5 albo 6 lat. O chorobie również dowiedziałam się przypadkiem u pani dermatolog, do której poszłam z problemem wypadających włosów. Moje pierwsze badanie TSH wyniosło 5,7. Endokrynolog zapisał mi Letrox 25, po którym wyniki się unormowały, ale włosy nigdy nie przestały mi wypadać Dopiero zabiegi płynnym azotem tutaj zadziałały. Niestety wypadanie włosów ciągle do mnie powraca, poza tym mam suchą skórę, suche włosy, ciągle jestem zmęczona i znudzona, muszę długo spać, min. 9 godz. dziennie, mam problemy ze wzrokiem, tendencję to ziębnięcia, całymi dniami mam lodowate ręce, nawet podczas upałów, mam słabą koncentrację i pamięć, nie potrafię się skupić, mam słabe włosy i paznokcie, problemy z cerą, wolno się poruszam, nieustannie się denerwuję i niepokoję, od 2 lat siwieję (mam 26 lat), mam kołotanie (arytmię) serca, słabe mięśnie, ogólnie katastrofa Jutro wybieram się do lekarza, bo wynik TSH znowu jest zły 4,7 a dopuszczalna norma to 4,2 chyba. Ogólnie, nie myślałam, że tarczyca tak mi będzie ciążyć... kiedyś potrafiłam czerpać radość z życia, byłam żywa, inteligentna z dużą wyobraźnią, dzisiaj niekiedy nie jestem nawet w stanie zapamietać, co kazał zrobić mi szef w pracy

[arrachnee]

dazy poszukaj innego lekarza - tak bujne objawy, przy tak małym odchyleniu od normy są naprawdę dziwne

miałam takie objawy przy TSH ok.70 - stabilizowały się przez kolejny rok

[dazy]

Napisane przez arrachnee

dazy poszukaj innego lekarza - tak bujne objawy, przy tak małym odchyleniu od normy są naprawdę dziwne

miałam takie objawy przy TSH ok.70 - stabilizowały się przez kolejny rok

no właśnie dzisiaj mam wizytę u innego lekarza, zrobię sobie usg no i zobaczymy czy zmieni mi leki... co do Twojego TSH tzn. ok. 70 to nawet nie wiedziałam, że można mieć tak wysokie, moja rodzina panikuje już przy 5,0 :/ A powiedz mi, czy hormony, które bierzesz zlikwidowały objawy tarczycy?