Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[dzoker007]

WITAM WSZYSTKIE KOBIETKI!
POSTANOWIŁAM ZAŁOŻYĆ WĄTEK W KTÓRYM KAŻDA Z NAS BĘDZIE MOGŁA PODZIELIĆ SIĘ SWOIMI PRZEŻYCIAMI I DOŚWIADCZENIAMI ZWIĄZANYMI ZE STARANIEM SIĘ O DZIECKO, ZAJŚCIEM W PIERWSZĄ CIĄŻĘ.
MAM NADZIEJĘ, ŻE FORUM OKAŻE SIĘ DLA WIELU Z NAS POMOCNE I ŻE MILE SPĘDZIMY TU CZAS NA OPOWIADANIU O SWOICH STARANIACH.

DODAM, ŻE FAJNIE BYŁOBY GDYBY KAŻDA Z NAS PISAŁA SWÓJ WIEK, CYKL STARAŃ, DATĘ OSTATNIEJ MIESIĄCZKI.
ZAPRASZAM !!

WSZYSTKIM "STARACZKOM" POWODZENIA!!

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

W takim razie zaczynamy!

Wiek 24 lata, moja ostatnia miesiączka 28.11.2012., cykl starań 1.

Cykle miesiączkowe u mnie długie- średnio 34-47dni...


LISTA LISTA LISTA!!! WYCZEKUJEMY PIERWSZYCH II KRESECZEK
DAJCIE PROSZĘ ZNAĆ CZY COŚ DOPISAĆ CZY MOŻE COŚ PEOCZYŁAM BO LISTĘ STARAŁAM SIĘ SZYBCIUTKO ZROBIĆ. ZA EWENTUALNE BŁĘDY WYBACZCIE

nick om cykl starań
dzoker007 28.11.2012 1
PPPatinka 18.12.2012 1
shamanka7 02.12.2012 1
Trele_Morele
Charlie008 20.11.2012
tancerka212 26.12.2012
patrycjja 10.01.2013
justiii87 22.12.2012
ewelika 23.12.2012
fiona27 26.12.2012
kaska87
aanka0308 27.12.2012
Piernik Torunski
ana985 16.12.2012
Eleo765 (nie)spodziewana 03.02.2013
badzia987 29.12.2012
Maciejka_
zeloth
paolinek
kOmorowska [C9OLOR="seagreen"]18.12.2012 [/COLOR]
ryba91 nie(spodziewana)08.02.201 3
atina0 04.01.2013
gotowa
maomami 10.01..2013 , 4 cykl, (nie)spodziewana
Pradip
madziusia222 03.01.2013
Papuga69
xdariax nie(spodziewana)10.01.2013
Ania0783 27.12.2012
arenika nie(spodziewana) 16.01.2013

[santom]

sa juz conajmniej 2 watki staraczkowe. wiec zapraszam na jeden z nich

[PPPatinka]

Napisane przez dzoker007

WITAM WSZYSTKIE KOBIETKI!
POSTANOWIŁAM ZAŁOŻYĆ WĄTEK W KTÓRYM KAŻDA Z NAS BĘDZIE MOGŁA PODZIELIĆ SIĘ SWOIMI PRZEŻYCIAMI I DOŚWIADCZENIAMI ZWIĄZANYMI ZE STARANIEM SIĘ O DZIECKO, ZAJŚCIEM W PIERWSZĄ CIĄŻĘ.
MAM NADZIEJĘ, ŻE FORUM OKAŻE SIĘ DLA WIELU Z NAS POMOCNE I ŻE MILE SPĘDZIMY TU CZAS NA OPOWIADANIU O SWOICH STARANIACH.

DODAM, ŻE FAJNIE BYŁOBY GDYBY KAŻDA Z NAS PISAŁA SWÓJ WIEK, CYKL STARAŃ, DATĘ OSTATNIEJ MIESIĄCZKI.
ZAPRASZAM !!

WSZYSTKIM "STARACZKOM" POWODZENIA!!

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

W takim razie zaczynamy!

Wiek 24 lata, moja ostatnia miesiączka 28.11.2012., cykl starań 1.

Cykle miesiączkowe u mnie długie- średnio 34-38 dni...

hej 30lata pierwszy cylk po zabiegu usuniecia polipa z macicy cylke bardzo rozne wiec trudno okreslicz ostatni @ 18.12 ) i miejmy nadzieje ze kolejny za 9 miesiecy

[shamanka7]

W takim razie ja też się dołączę

26 lat, om 02.12.2012, cykl starań- 1. Cykle mam krótkie 25-27 dni, a więc na dniach albo przyjdzie @, albo... nie .

Mam już za sobą poronienie- 7 tc (nieświadoma poszłam do dentysty i dostałam znieczulenie). Później staraliśmy się przez chwilę, ale nic z tego nie wyszło, więc zrobiliśmy sobie przerwę. Teraz wracamy do starań.

Jest to mój 1 cykl po odstawieniu tabletek (brałam je przez 3 miesiące).

I uważam, że nowy wątek jest dobrym pomysłem. Na innych, podobnych, dziewczyny są już ze sobą bardzo zżyte i ciężko jest się odnaleźć.

[PPPatinka]

Też uwazam ze to dobry pomysl z nowym watkiem bo inne sie juz chyba po troche wypalaja.

Shamanka a wiec kiedy robisz test aby sie przekonac się jaki rezultat staran macie?

[shamanka7]

Napisane przez PPPatinka

Też uwazam ze to dobry pomysl z nowym watkiem bo inne sie juz chyba po troche wypalaja.

Shamanka a wiec kiedy robisz test aby sie przekonac się jaki rezultat staran macie?

Najchętniej zrobiłabym już dziś, ale na szczęście wszystkie apteki w moim mieście są zamknięte (przynajmniej tak sobie wmawiam ).

Myślę, że jutro kupię test. Ale szczerze, to boję się go zrobić, żeby się nie rozczarować. Mogę się tylko przyznać, że już 1 zrobiłam, tydzień temu. Nic nie wyszło, a po 2 godzinach gdy na niego spojrzałam pojawiła się 2 kreska. Ale wiem, że odczyt ważny tylko do 5 minut, więc się nie nastawiam.

[PPPatinka]

Napisane przez shamanka7

Najchętniej zrobiłabym już dziś, ale na szczęście wszystkie apteki w moim mieście są zamknięte (przynajmniej tak sobie wmawiam ).

Myślę, że jutro kupię test. Ale szczerze, to boję się go zrobić, żeby się nie rozczarować. Mogę się tylko przyznać, że już 1 zrobiłam, tydzień temu. Nic nie wyszło, a po 2 godzinach gdy na niego spojrzałam pojawiła się 2 kreska. Ale wiem, że odczyt ważny tylko do 5 minut, więc się nie nastawiam.

No to koniecznie daj znac jutro oczywiscie trzymam mocno kciuki a test niby nie ważny ale powiem Ci z wlasnego doswiadczenia ze juz nie raz robilam testy ciazowe i nawet po kilku godzinach nie pojawiala sie druga kreska bo niby skad miala by sie pojawic skoro nie ma stezenia HCG a u Ciebie może to dobry znak trzymam kciuki )

[shamanka7]

Na pewno dam znać i dziękuję za trzymanie kciuków.

Mnie podtrzymuje na duchu jeszcze mierzenie temperatury. Nie prowadzę żadnego kalendarzyka, mierzę samą temperaturę. I od kilku dni ponad 37 (czyli wyższe).

[PPPatinka]

Napisane przez shamanka7

Na pewno dam znać i dziękuję za trzymanie kciuków.

Mnie podtrzymuje na duchu jeszcze mierzenie temperatury. Nie prowadzę żadnego kalendarzyka, mierzę samą temperaturę. I od kilku dni ponad 37 (czyli wyższe).

No to pewnie test jutro pokaze II kreski a na kiedy ma byc@?

[shamanka7]

Po tabletkach to ciężko powiedzieć, ehh.. Ale licząc, że cykle mam średnio 26 dni, to @ powinna być w piątek. Więc może wstrzymam się jutro?

PPPatinka a bierzesz jakieś "wspomagacze"? Wiem, że dziewczyny na innych wątkach biorą ziółka, witaminki, ale ja nie jestem do tego przekonana.

[PPPatinka]

Napisane przez shamanka7

Po tabletkach to ciężko powiedzieć, ehh.. Ale licząc, że cykle mam średnio 26 dni, to @ powinna być w piątek. Więc może wstrzymam się jutro?

PPPatinka a bierzesz jakieś "wspomagacze"? Wiem, że dziewczyny na innych wątkach biorą ziółka, witaminki, ale ja nie jestem do tego przekonana.

Nie biore narazie poniewaz tak naprawde to bedzie pierwszy cykl po zabiegu wiec moze sie uda bez biore kwas foliowy zobaczymy jak pojdzie ) no i uzywam testow owulacyjnych

[Trele_Morele]

Ja sie dopisze , jesli pozwolicie ..
W sumie to nie starania o pierwsza ciaze , poronilam na poczatku grudnia w 10 tygodniu ciazy , jutro mam ostateczne usg dla pewnosci ze wszystko jest w porzadku , no i zaczynam zaraz po tym jakk tylko uda mi sie wymusic na moim lekarzu badania krwi i moczu .. Jesli nie macie nic przeciwko chetnie Wam potowarzysze )

[shamanka7]

Oczywiście, zapraszamy serdecznie!

I bardzo mi przykro, wiem co czujesz, przeżyłam to samo. Ale na pewno teraz wszystko już będzie dobrze. Napisz coś o sobie

[PPPatinka]

Napisane przez Trele_Morele

Ja sie dopisze , jesli pozwolicie ..
W sumie to nie starania o pierwsza ciaze , poronilam na poczatku grudnia w 10 tygodniu ciazy , jutro mam ostateczne usg dla pewnosci ze wszystko jest w porzadku , no i zaczynam zaraz po tym jakk tylko uda mi sie wymusic na moim lekarzu badania krwi i moczu .. Jesli nie macie nic przeciwko chetnie Wam potowarzysze )

Mnie też jest przykro z powodu takich przypadkow, ale to potwierdza ze " co nas nie zabije to napewno wzmocni" wiec zabieramy sie do dzialania i my też w koncu przytulimy nasze malenstwa) ktos na innym formum napisal ze dzieci zmieniaja tylko date swojego urodzenia i tego sie trzymajmy ) Witamy w naszym jeszcze niewielkim gronie i daj znac jak tam starania

SHAMANKA - jak tam test daj znac bo jestem bardzo ciekawa

[shamanka7]

No cóż, nic ciekawego nie napiszę, bo tylko 1 kreska. Chyba już się powinnam przyzwyczaić ehh...

Wmawiam sobie, że to może za szybko, bo to przecież przed dniem @. No i temperatura dalej wysoka...

[PPPatinka]

Napisane przez shamanka7

No cóż, nic ciekawego nie napiszę, bo tylko 1 kreska. Chyba już się powinnam przyzwyczaić ehh...

Wmawiam sobie, że to może za szybko, bo to przecież przed dniem @. No i temperatura dalej wysoka...

A z porannego moczu robilas? to moze rzeczywiscie za wczesnie poki nie ma @ nadzieja umiera ostatnia wiec jeszcze spokojnie)

[shamanka7]

Nie, nie z porannego. Zrobiłam przed chwilą.. No mam nadzieję, że to faktycznie za wcześnie...

Idę sprzątać po świątecznej gorączce, muszę się czymś zająć. Brzuch zaczyna boleć na okres :/...

[Charlie008]

I ja się do tematu dołączę


Wiek: 21
cykl starań: 3,
data ostatniej @: 20.11.2012
długość cyklu:31 dni

Tak że powinnam 21.12 dostać, a tu cisza ;-) mam nadzieje że następna za 9 miesiecy i za chwilę wybieram się do sklepu kupic tonę testów
Jednak staram się nie nastawiać za bardzo..


Właśnie wróciłam wyszła jedna kreseczka zobaczymy jutro rano..

[dzoker007]

Witam Wszystkie osoby które się dołączyły do wątku
Mam nadzieje, że jedna po drugiej będziemy tutaj zostawiać same pozytywne informacje

u mnie tak: om 28..11 , 24 lata, cykl strarań 1, cykle dość długie 34-40 dni...
Na początku listopada zrobiłam sobie badania krwi- tak ogólnie czy jest oki, TSH i inne, ponieważ bałam się że coś nie tak ze mną, (że mam długie cykle- aż tak długie.) Wyniki w sporządku,,,Dodam tylko że mama i siostra też tak miały- długie cykle a moja mamusia urodziła nas 5 , siostra ma 1 dziecko hihi
. Także jeżeli któraś z WAS ma podobne obawy co do długiego cyklu to może nie warto od razu się martwić.
PS> tabletki kiedyś brałam ale już jakieś 2 lata nie biorę. Zabezpieczaliśmy się w inny sposób po prostu, No i teraz przyszedł ten czas, ze zamarzyło nam się zostać rodzicami.
Po ślubie jesteśmy 4 miesiące
ACHA!
"teoretycznie" powinnam dostać już @ ale ... przy moich długich cyklach to nie możliwe.... Test zrobiłam 26.12 ale jedna krecha była:/ ale.... to i tak za szybko podobno... Kolejny zrobię chyba 31.12 - kupię ten o czujności 10. Zobaczymy!. Któraś testuje też?

Aneczka

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Charlie może poczekaj do 31.12 zrobimy test tego samego dnia, a będziesz już miała pewniejszy wynik

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Dziewczyny pamiętajcie aby przyjmować 1 tabletkę kwasu foliowego dziennie!
Wiecie pewnie że to megaaaa ważne!


W aptece kosztuje około 5 zł
ja mam takie w niebieskim opakowaniu vita 30 tabletek ale zawartość 400ug- czyli 200% dziennego zapotrzebowania. Są też takie pomarańczowe folic- tylko o połowa mniejsza zawartość kwasu. Oba bez recepty oczywiście.

Ja w żadne wspomagacze nie wierzę. Nic na pewno nie kupię.

[shamanka7]

Charlie, Kochana nic się nie martw, póki @ nie ma, to jest nadzieja . Ja się tego kurczowo teraz trzymam, bo u mnie też 1 krecha. Za to biegam co chwilę do łazienki sprawdzić czy cholera nie przylazła.

A jakieś objawy ciążowe poza spóźniającą się @ zauważyłaś?

A jeśli chodzi o kwas foliowy, to wszystkie się nim już raczej zajadają .

Na pocieszenie mogę Wam tylko powiedzieć, że przy mojej pierwszej "nieudanej" ciąży, test pozytywny wyszedł mi dopiero 3 dni po terminie @. Nawet w dniu @ wyszła jedna krecha.

[tancerka212]

weszłam na wizaż zobaczyć nieśmiało czy jest jakiś wątek który mogłabym zacząć podczytywać i proszę- nowiutki świeżutki wątek o starankach wraz z mężem postanowiliśmy rozpocząć po nowym roku staranka o dzidziusia więc dołączam się totalnie nieświadoma tego co mnie tu czeka mam 26 lat, ostatnia miesiączka- właśnie trwa- wczoraj dostałam @ i o ile nie stchórzymy z mężulem to właśnie zaczyna się pierwszy cykl staranek

[shamanka7]

Witam Rówieśniczkę

[Trele_Morele]

No to cos o mnie - bedzie dlugo
Jutro koncze 24 lata Od 4 lat jestem w Londynie co w tym przypadku wcale mi nie sprzyja bo opieki lekarskiej tutaj mam po dziurki w nosie .
5 lat bralam antykoncepcje z dwumiesiecznymi przerwami w kazdym roku . W koncu zdecydowalismy sie na dzidziusia , tymbardzij ze u mnie w rodzinie dzieci pojawiaja sie bardzo pozno , moja babcia np miala stwierdzona owulacje tylko raz w roku w sierpniu . No wiec odstawilam plastry zakladajac ze co najmniej pol roku to potrwa .I pach ! w 2 cyklu juz okresu nie dostalam . Zrobilam test popedzilam do lekarza z nadzieja na usg , a on na to - pierwsze badania po 12 tygodniu , bo tu tak jest . No ok , stresowalam sie nie powiem , ale czekalam , przeciez tyle kobiet rodzi tutaj zdrowe dzieciaczki. W 9 tyg zaczelam plamic , pogotowie badanie wszystko ok . Przyniesli jakis ultrasonograf - serce bilo jak dzwon . Za dwa dni USG dla pewnosci ze wszystko ok - serce nie bije ! Placz lament , afera w szpitalu ze mi nie pomogli dwa dni wczesniej kiedy dziecko jescze zylo . pytali w jaki sposob chce poronic czy sama , czy lyzeczkowanie czy tabletki , nie chcialam tego szpitala widziec na oczy - wrocilam do domu i za dwa dni bylo po wszystkim . dzis bylam na usg - wszystko czyste , po ciazy ani sladu - lekarka powiedziala ze powinnam miec lada chwila okres i mam od razu sie starac. JA chcialabym jakies badania krwi , mocz moze hormony ale oni ze nie - ze to natura , nie mam sie doszukiwac przyczyny . Dzis tez powiedzieli ze dziecko mialo 10tyg i 6 dni. Do wczoraj jescze czulam sie fatalnie , dzis mi jakos lepiej , jakby nowy etap sie rozpoczol. Od rana zaczynam dzwonic i dusic o badania no i nie wiem .. MAm stracha ale nie chce czekac ani chwili dluzej , oby teraz udalo sie rownie szybko i z szczesliwym zakonczeniem

[shamanka7]

Napisane przez Trele_Morele

No to cos o mnie - bedzie dlugo
Jutro koncze 24 lata Od 4 lat jestem w Londynie co w tym przypadku wcale mi nie sprzyja bo opieki lekarskiej tutaj mam po dziurki w nosie .
5 lat bralam antykoncepcje z dwumiesiecznymi przerwami w kazdym roku . W koncu zdecydowalismy sie na dzidziusia , tymbardzij ze u mnie w rodzinie dzieci pojawiaja sie bardzo pozno , moja babcia np miala stwierdzona owulacje tylko raz w roku w sierpniu . No wiec odstawilam plastry zakladajac ze co najmniej pol roku to potrwa .I pach ! w 2 cyklu juz okresu nie dostalam . Zrobilam test popedzilam do lekarza z nadzieja na usg , a on na to - pierwsze badania po 12 tygodniu , bo tu tak jest . No ok , stresowalam sie nie powiem , ale czekalam , przeciez tyle kobiet rodzi tutaj zdrowe dzieciaczki. W 9 tyg zaczelam plamic , pogotowie badanie wszystko ok . Przyniesli jakis ultrasonograf - serce bilo jak dzwon . Za dwa dni USG dla pewnosci ze wszystko ok - serce nie bije ! Placz lament , afera w szpitalu ze mi nie pomogli dwa dni wczesniej kiedy dziecko jescze zylo . pytali w jaki sposob chce poronic czy sama , czy lyzeczkowanie czy tabletki , nie chcialam tego szpitala widziec na oczy - wrocilam do domu i za dwa dni bylo po wszystkim . dzis bylam na usg - wszystko czyste , po ciazy ani sladu - lekarka powiedziala ze powinnam miec lada chwila okres i mam od razu sie starac. JA chcialabym jakies badania krwi , mocz moze hormony ale oni ze nie - ze to natura , nie mam sie doszukiwac przyczyny . Dzis tez powiedzieli ze dziecko mialo 10tyg i 6 dni. Do wczoraj jescze czulam sie fatalnie , dzis mi jakos lepiej , jakby nowy etap sie rozpoczol. Od rana zaczynam dzwonic i dusic o badania no i nie wiem .. MAm stracha ale nie chce czekac ani chwili dluzej , oby teraz udalo sie rownie szybko i z szczesliwym zakonczeniem

Kochana, trzymam kciuki za Twoje badania. Wiem dobrze, co przechodzisz, więc przytulam Cię mocno.

Zobaczysz będzie dobrze, szybko się nam uda i niedługo będziemy narzekać, że nie wiemy w co ręce włożyć, bo to nasze maleństwo, to się troi w oczach .

No i jeszcze jedno: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO z okazji jutrzejszych urodzin .

[Trele_Morele]

A dziekuje )
Kurde musze ruszyc z robota w domu bo moj TZ sie zaplacze jak wroci
A ja caly dzien na wyprzedazach spedzilam

[PPPatinka]

Napisane przez Charlie008

I ja się do tematu dołączę


Wiek: 21
cykl starań: 3,
data ostatniej @: 20.11.2012
długość cyklu:31 dni

Tak że powinnam 21.12 dostać, a tu cisza ;-) mam nadzieje że następna za 9 miesiecy i za chwilę wybieram się do sklepu kupic tonę testów
Jednak staram się nie nastawiać za bardzo..


Właśnie wróciłam wyszła jedna kreseczka zobaczymy jutro rano..

hej hej witamy w naszym gronie no to trzytmamy kciuki moze jednak bede II kreski ) daj znac jak znow zatestujesz

[tancerka212]

TreleMorele o kurczę no to nieźle tam traktują pacjentki
Cześć Szamanka rówieśniczko moja ja w sumie nawet nie wiem co mogę pisać o starankach bo póki co dla mnie to wizja sexu sexu i jeszcze raz sexu no a streszczać wam tego raczej nie będę na bieżąco dziwnie i nieśmiało się tu czuję bo ostatni raz na wizażu byłam jak 2 lata temu wychodziłam za mąż i w dziale "na ślubnym kobiercu" szalałam po 2 latach dopiero swój stary suwaczek w podpisie zobaczyłam- trzeba by go jakoś zmienić ale nawet nie pamiętam jak to się robi

[PPPatinka]

Napisane przez tancerka212

weszłam na wizaż zobaczyć nieśmiało czy jest jakiś wątek który mogłabym zacząć podczytywać i proszę- nowiutki świeżutki wątek o starankach wraz z mężem postanowiliśmy rozpocząć po nowym roku staranka o dzidziusia więc dołączam się totalnie nieświadoma tego co mnie tu czeka mam 26 lat, ostatnia miesiączka- właśnie trwa- wczoraj dostałam @ i o ile nie stchórzymy z mężulem to właśnie zaczyna się pierwszy cykl staranek

witamy i trzymamy kciuki za staranka )

[Trele_Morele]

HAha - ja to samo , ze dwa lata mnie tu nie bylo . Pojawilam sie na nowo na watku mam lipcowych i zaraz zostalam zaatakowana , ze w ciazy na diecie i to w dodatku dukana o malo mnie nie zlinczowano a to opis z przed 2 lat ;d i tez nie wiem jak go usunac

[PPPatinka]

Napisane przez Trele_Morele

No to cos o mnie - bedzie dlugo
Jutro koncze 24 lata Od 4 lat jestem w Londynie co w tym przypadku wcale mi nie sprzyja bo opieki lekarskiej tutaj mam po dziurki w nosie .
5 lat bralam antykoncepcje z dwumiesiecznymi przerwami w kazdym roku . W koncu zdecydowalismy sie na dzidziusia , tymbardzij ze u mnie w rodzinie dzieci pojawiaja sie bardzo pozno , moja babcia np miala stwierdzona owulacje tylko raz w roku w sierpniu . No wiec odstawilam plastry zakladajac ze co najmniej pol roku to potrwa .I pach ! w 2 cyklu juz okresu nie dostalam . Zrobilam test popedzilam do lekarza z nadzieja na usg , a on na to - pierwsze badania po 12 tygodniu , bo tu tak jest . No ok , stresowalam sie nie powiem , ale czekalam , przeciez tyle kobiet rodzi tutaj zdrowe dzieciaczki. W 9 tyg zaczelam plamic , pogotowie badanie wszystko ok . Przyniesli jakis ultrasonograf - serce bilo jak dzwon . Za dwa dni USG dla pewnosci ze wszystko ok - serce nie bije ! Placz lament , afera w szpitalu ze mi nie pomogli dwa dni wczesniej kiedy dziecko jescze zylo . pytali w jaki sposob chce poronic czy sama , czy lyzeczkowanie czy tabletki , nie chcialam tego szpitala widziec na oczy - wrocilam do domu i za dwa dni bylo po wszystkim . dzis bylam na usg - wszystko czyste , po ciazy ani sladu - lekarka powiedziala ze powinnam miec lada chwila okres i mam od razu sie starac. JA chcialabym jakies badania krwi , mocz moze hormony ale oni ze nie - ze to natura , nie mam sie doszukiwac przyczyny . Dzis tez powiedzieli ze dziecko mialo 10tyg i 6 dni. Do wczoraj jescze czulam sie fatalnie , dzis mi jakos lepiej , jakby nowy etap sie rozpoczol. Od rana zaczynam dzwonic i dusic o badania no i nie wiem .. MAm stracha ale nie chce czekac ani chwili dluzej , oby teraz udalo sie rownie szybko i z szczesliwym zakonczeniem

Smutne to jest co piszesz ze ciazy w 9 tygodniu nie traktuje sie powaznie a skoro serce bije to znaczy ze pojawilo sie nowe zycie wiec powinni pomagac!!! ale teraz trzymamy kciuki i napeno bedzie ok )