dieta light

[kfiacior]

muszę, muszę, muszę schudnąć!
w końcu...
postanowiłam przetestować dwie diety - połączyłam je w jeden cykl.
od niedzieli tydzień z dietą oczyszczającą, później nowa dieta light.
dieta oczyszczająca - przez jakiś czas jesz owoce, warzywa
dieta light - nowa dieta opracowana przez dietetyków skądś. głównie chodzi o to, że jesz zupki i koktajle z paczki. porównywalne z dietą cambrige.
zacznę tą dietę od przyszłego poniedziałku. koktajle i zupki można kupić w aptece. będę testować i informować o efektach.
ślub w czerwcu, muszę zmniejszyć wagę. muszę, chcę, pragnę... mam zbyt słabą wolę, by robić to stopniowo...
zwykle moje zaczynanie diety tak wyglądało:
dzień pierwszy pełna entuzjazmu przestrzegam diety;
dzień drugi nawet trochę poćwiczę
dzień trzeci jakoś idzie...
dzień piąty, jest właściwie końcówką diety - pora na ciastko, chipsa, piwko lub lampkę wina - by dotrzymać towarzystwa znajomym, narzeczonemu...
dzień siódmy... jakoś jeszcze, mimo małych grzeszków jestem na diecie
po dziesiątym dniu... zapomniałam, że byłam na jakiejkolwiek diecie i nadrabiam...

dlatego właśnie, choć absolutnie zdaję sobie sprawę z tego, że może być niezdrowa, potrzebuję diety natychmiastowej.

dlatego właśnie zaczynam

czy ktoś jest równie... zdeterminowany na tak drastyczną dietę?
oczywiście, producent obiecuje, że ta dieta jest zdrowa, skuteczna itp... okaże się

ok, koniec marudzenia.

od niedzieli (bo jutro impreza z okazji Dnia Kobiet) dieta oczyszczająca.
jutro przedstawię jadłospis na niedzielę, jakby ktoś miał ochotę się przyłączyć.
pozdrawiam

[Ilta]

Mamy książkowy przykład - ślub w czerwcu, to schudnę 10 kilo. Będę się głodzić i nie zauważę związku między tym, że w poniedziałek się głodzę a w piątek rzucam się na lodówkę tylko nazwę to "słabą wolą". Nie pójdę do dietetyka za 80zł - wydam je na substytuty do diety cud, chociażby wokół trąbili o efekcie jojo.
Bo przecież po ślubie nie trzeba się już nikomu podobać i dlatego statystyczna małżonka tyje po nim kilkanaście kilo.
Niekiedy mam poczucie fatalizmu jak czytam takie posty

[kfiacior]

takie masz zdanie i to szanuję. ale nie możesz oceniać. skąd wiesz, czy nie byłam u dietetyczki? skąd wiesz na czym polega dieta light? zapraszam NAJPIERW do lektury, a później do wypowiadania się na ten temat

[Ilta]

Przeczytałam Twój wpis. Widzę w nim typowy schemat odchudzania przed ślubem który nie działa u większości. dieta light - nowa dieta opracowana przez dietetyków skądś. głównie chodzi o to, że jesz zupki i koktajle z paczki. porównywalne z dietą cambrige.Dieta nie wiadomo od kogo ale dietetyk. Tylko wiesz...masz dietetykó i dietetyków. Dietetyk prawdziwy ustawi dietę pod Ciebie i nauczy Cię jeść od nowa. Dietetyk któemu płacą za promocję jakiejś nieskutecznej na dłuższa metę diety-cud wysyła Ci zupki w proszku i nie obchodzi go to, czy lubisz schabowe czy zupkę w proszku.
Więc pozwoliłam sobie ocenić całość: typowe, nieskuteczne, szkoda mi że się namęczysz i najprawdopodobniej zakończy się to jak u setek innych wkopanych w diety-cud a statystyki przedślubnych diet-cud są brutalne.
Życzę szczęścia na nowej drodze życia i udanego wesela

[kfiacior]

dzięki

co do dietetyków, to masz racje, różni są. tak jak i diety są różne.
z tą różnicą, że, oprócz diety są u mnie ćwiczenia, więcej ruchu i podstawowe ZDROWE nawyki żywieniowe, których ciągle się uczę.

a propo dietetyków... pan Dukan też jest dietetykiem... i jak w każdej gwałtownej diecie mnóstwo ludzi ma efekt jojo... (do tej diety nigdy się nie przekonałam)
i w każdej tak może być, jak się nie nauczysz tego jak jeść, ile możesz, kiedy przestać itp.
więc poinformuję na temat tego, czy udało mi się wygrać ze stereotypem przedślubnym

[elzuniusia]

Napisane przez kfiacior

a propo dietetyków... pan Dukan też jest dietetykiem... i jak w każdej gwałtownej diecie mnóstwo ludzi ma efekt jojo... (do tej diety nigdy się nie przekonałam)
i w każdej tak może być, jak się nie nauczysz tego jak jeść, ile możesz, kiedy przestać itp.
więc poinformuję na temat tego, czy udało mi się wygrać ze stereotypem przedślubnym

No i właśnie tu tkwi problem nie w Diecie Dukana ale w ludziach, no bo ludzie nie robią tej diety jak kazał Dukan do końca i wtedy tyją - tak jak ja.

Mało kto pamięta że dieta Dukana też jest raz i do końca życia trzeba ją pilnować.
Wiele ludzi tak jak ja polega na III fazie i za szybko zaczyna jeść wszystko. A co dopiero IV etap gdzie zasadą jest to że nadal trzeba pić dużo wody codziennie i jeść otręby i raz w tygodniu przez cały dzień jeść tylko produkty białkowe. IV faza ma z założenia trwać do końca życia!!! Nikt o tym nie pamięta i wtedy jest efekt jojo.

Ja jestem tego żywym przykładem i dlatego teraz jest jak jest i ostatnią deską ratunku dla mnie jest przejście na zdrowe odżywianie też do końca życia. Innej drogi nie ma. Drugi raz na Dukana sam twórca diety nie poleca przechodzić i zaznacza że tą dietę można stosować tylko raz w życiu inaczej można się nabawić problemów zdrowotnych.

Skoro słuchałam Dukana kiedyś więc posłucham go i teraz i już nigdy do tej diety nie wrócę bo ją zmarnowałam. Schudłam 12kg i 11 przytyłam po 2 latach. Dobrze że nie więcej i już się opamiętałam. Teraz zostało mi jeszcze 11,8kg by osiągnąć wagę do której wtedy zabrakło mi tylko 2kg.

Mam nadzieję że mi się uda. I że będę zdrowa. Planujemy z mężem drugie dziecko i nie będę wyniszczać organizmu żadną dietą oprócz zdrowego odżywiania i odpowiedniej aktywności fizycznej. Mimo to uważam, że powinnam schudnąć, bo również nadwaga jest w ciąży niezdrowa. A ja właśnie ją mam i zaczęły się u mnie problemy zdrowotne. Zdrową dietą i sportem mam zamiar się pozbyć i kilogramów i problemów zdrowotnych. Pewnie dłużej to potrwa niż w przypadku diety, ale na pewno będzie zdrowsze i skuteczniejsze

Trzymajcie za mnie kciuki!

[zielonykotek]

Napisane przez kfiacior

muszę, muszę, muszę schudnąć!
w końcu...
postanowiłam przetestować dwie diety - połączyłam je w jeden cykl.
od niedzieli tydzień z dietą oczyszczającą, później nowa dieta light.
dieta oczyszczająca - przez jakiś czas jesz owoce, warzywa
dieta light - nowa dieta opracowana przez dietetyków skądś. głównie chodzi o to, że jesz zupki i koktajle z paczki. porównywalne z dietą cambrige. nie jestem pewna, czy zupki i koktajle z paczki pomogą na dłuższą metę, czy raczej zaszkodzą...
zacznę tą dietę od przyszłego poniedziałku. koktajle i zupki można kupić w aptece. będę testować i informować o efektach.
ślub w czerwcu, muszę zmniejszyć wagę. muszę, chcę, pragnę... mam zbyt słabą wolę, by robić to stopniowo... wiem, że to nie jest proste, ale odchudzanie na termin, od razu, szybko, kończy się przeważnie tak samo - jojo
zwykle moje zaczynanie diety tak wyglądało:
dzień pierwszy pełna entuzjazmu przestrzegam diety;
dzień drugi nawet trochę poćwiczę
dzień trzeci jakoś idzie...
dzień piąty, jest właściwie końcówką diety - pora na ciastko, chipsa, piwko lub lampkę wina - by dotrzymać towarzystwa znajomym, narzeczonemu...
dzień siódmy... jakoś jeszcze, mimo małych grzeszków jestem na diecie
po dziesiątym dniu... zapomniałam, że byłam na jakiejkolwiek diecie i nadrabiam...

dlatego właśnie, choć absolutnie zdaję sobie sprawę z tego, że może być niezdrowa, potrzebuję diety natychmiastowej.

dlatego właśnie zaczynam

czy ktoś jest równie... zdeterminowany na tak drastyczną dietę?
oczywiście, producent obiecuje, że ta dieta jest zdrowa, skuteczna itp... okaże się

ok, koniec marudzenia.

od niedzieli (bo jutro impreza z okazji Dnia Kobiet) dieta oczyszczająca.
jutro przedstawię jadłospis na niedzielę, jakby ktoś miał ochotę się przyłączyć.
pozdrawiam

A tutaj napiszę swoje zdanie. Uważam, że nie postępujesz dobrze (chociaż wiesz o tym, bo piszesz że MOŻE BYĆ TO DIETA NIEZDROWA, WRĘCZ DRASTYCZNA. Łatwe chudnięcie to pokusa, której często ulegamy. Im szybciej schudniesz, tym szybciej kilogramy wrócą, a Ty zmęczona "drastyczną dietą" wrócisz do starych nawyków i starej wagi. Rozumiem że chcesz schudnąć do ślubu (a swoją drogą... nie myślałaś o tym wcześniej ?) masz 2 miesiące, czyli spokojnie możesz zgubić 8 kilo, na diecie 1300-1400 kcal plus ćwiczenia. Czy nie wolisz schudnąć zdrowo (i tak masz te dwa miesiące) albo ZDROWIEJ niż planujesz i nie gubić włosów, nie mieć problemów z okresem, itd? Zastanów się czy Twoj przyszły mąż nie pragnie kobiety silnej, która potrafi walczyć o swój cel może i długo ale też uparcie i z uśmiechem na twarzy (a nie wciąż skrzywioną od burczenia w brzuchu?) poza tym, czy musisz chudnąć? ile ważysz? ile masz wzrostu? Jeśli potrzebujesz trochę schudnąć myślę, że jest to OK, ale zastanów się czy Twój ukochany potrzebuje chudego głodnego kościotrupa, czy po prostu swojej kobiety?

Pozdrawiam serdecznie

[marysia1189]

a ja zamówiłam to coś Ale nie po to żeby faszerować się tym od rana do nocy, tylko żeby zastąpić tym II śniadanie i kolacje. Skład ma całkiem niezły.

[Wizazanka492]

I jak z tą dietą Light?

[daphne81]

Ja też jestem ciekawa jak tam dietka

[20101988]

Ja wczoraj kupiłam kilka saszetek tej diety.
Próbowałam koktajlu truskawkowego oraz zupy i muszę przyznać ,że spodziewalam się czegoś gorszego.
Rarytasy może to i nie są,ale przyjemne w spożyciu.
Co mnie zdziwiło?
Te produkty są bardzo sycące.
Nie mogłam w siebie wcisnąć 1 porcji zupy,bo po połowie byłam już najedzona.
Nawet mój kot przez przypadek dorwał się do kubka po zupie i wylizał do czysta ( nadal żyje).
Zobaczymy co będzie dalej bo jak do tej pory pochłonęłam 2 porcje więc też ciężko coś więcej napisać.
Przez tydzień będę stosowała dietę light,jeżeli przeżyję owy eksperyment to zdam relacje.

[Wizazanka492]

Napisane przez 20101988

Ja wczoraj kupiłam kilka saszetek tej diety.
Próbowałam koktajlu truskawkowego oraz zupy i muszę przyznać ,że spodziewalam się czegoś gorszego.
Rarytasy może to i nie są,ale przyjemne w spożyciu.
Co mnie zdziwiło?
Te produkty są bardzo sycące.
Nie mogłam w siebie wcisnąć 1 porcji zupy,bo po połowie byłam już najedzona.
Nawet mój kot przez przypadek dorwał się do kubka po zupie i wylizał do czysta ( nadal żyje).
Zobaczymy co będzie dalej bo jak do tej pory pochłonęłam 2 porcje więc też ciężko coś więcej napisać.
Przez tydzień będę stosowała dietę light,jeżeli przeżyję owy eksperyment to zdam relacje.

Koniecznie poinformuj o tym jak Ci idzie

Ja też zakupiłam po jednym produkcie z tej serii, narazie spróbowałam tylko koktajlu truskawkowego i batona... rzeczywiście koktajl mało kaloryczny niby ale baardzo sycący, 1/4 musiałam wylać, bo dosłownie nie mogłam go wypić do końca. Co do smaku - wiadomo rarystasu to się nie spodziewałam, smak taki do zniesienia... co do batonu - to ja bym tego batonem nie nazwała, to bardziej sklejone żeliwo..hm ale świetnie zaspakaja chęć na coś słodkiego i zaspakaja głód. Może i fajna ta dietka, ale przeraża mnie fakt, że przez 3 tygodnie jadasz tylko płyny... to naprawdę może przerazić, ja osobiście bałabym się przez całe 3 tyg jeść posiłki w formie do picia. Ale z drugiej strony - dieta chyba o wiele lepsza niż kopenhaska - i pewnie skuteczna, no i raczej zdrowa. Także więcej plusów niż minusów

[kasiula2403]

No więc dziewczyny mogę Wam napisać, że na diecie light jestem od poniedziałku (dzisiaj piątek). Mąż też na nią przeszedł - we dwójkę raźniej Przez tydzień czasu mam 4 kg mniej, ale to zależy od wagi wyjściowej. Dodatkowo dwa razy w tygodniu siłownia. Momentami odczuwam głód, ale wtedy podjadam ogórki, pomidorek, rzodkiewka między "torebkami". Zobaczymy co będzie dalej

[syndi35]

Napisane przez kasiula2403

No więc dziewczyny mogę Wam napisać, że na diecie light jestem od poniedziałku (dzisiaj piątek). Mąż też na nią przeszedł - we dwójkę raźniej Przez tydzień czasu mam 4 kg mniej, ale to zależy od wagi wyjściowej. Dodatkowo dwa razy w tygodniu siłownia. Momentami odczuwam głód, ale wtedy podjadam ogórki, pomidorek, rzodkiewka między "torebkami". Zobaczymy co będzie dalej

Kurczę super wynik! I jak idzie dalej? Czy w aptekach są normalnie dostępne te produkty czy musiałyście się naszukać? Jak jutro znajdę, to też zacznę!

[marysia1189]

Już czekam na Wasze długo terminowe wyniki, schudniecie po 10kg a przytyjecie po 20 kg.

Przepraszam, że to napiszę, ale muszę.

Korzystanie z takich metod odchudzania to kwestia tylko i wyłącznie Waszego lenistwa. Myślicie dziewczyny, że jak z tym magicznym środkiem schudniecie to później będziecie mogły normalnie cokolwiek zjeść? Każdy jeden posiłek będzie szedł w tyłek.

Litości dlaczego ten specyfik sprzedawany jest w aptekach jako pełna dieta a nie uzupełnienie diety? Paranoja.

[kasiula2403]

Ja zamawiam w aptece internetowej wychodzi po ok. 21 zł opakowanie przy zakupie powyżej 299 zł. Ale u mnie mąż też stosuje , dlatego kupujemy dużo . Ale nie ukrywam, że jak mam ochotę na coś normalnego to jem np. pierś z kurczaka grillowana i do tego sałata z pomidorem, ogórkiem i sosem czosnkowym albo koperkowym. Teraz podjadam truskawki

[kasiula2403]

No u mnie w poniedziałek minął tydzień czasu - 5,5 kg mniej (zaznaczam, że robiłam wyskoki tj. ciasteczko lub coś innego "imieninowego" np. babeczka, serniczek). Ogólnie czuję się dobrze. Co mnie dziwi - przestały mi wypadać włosy, a raczej myślałam, że będzie na odwrót.

[nova30]

Witajcie. Dieta Light już do mnie "idzie" Zaczynam od poniedziałku. Zobaczymy... Trzymajta kciukasy.

[Dakomi]

Ja po jednym dniu tej diety nie dałam rady. Smakuje okropnie, miałam odruch wymiotny i wracało mi to do gardła. Czułam się fatalnie, kręciło mi się w głowie i byłam cały czas strasznie głodna. Nie polecam. Wracam do starego i sprawdzonego "MŻ".

[malgonia565]

Wiecie co laseczki, 23 kwietnia zaczęłam diete kopenhaską. Skończyłam ją bez żadnych problemów, schudłam 8 kg, wrócił 2,5kg, później przez cały maj stosowałam 1000-1200kcal, a od tygodnia jestem na diecie light. Na początku sporadycznie, a od 3 dni zastąpiłam 3 posiłki dziennie koktajlami. Dziś moja waga pokazała - 10,1kg od 23 kwietnia. W momencie gdy zamiast posiłku wypijałam koktajl waga zaczęła lecieć na łeb na szyje! Jestem bardzo zadowolona, nie mam problemów z podjadaniem, czy uczuciem masakrycznego głodu, że już teraz natychmiast muszę zjeść pół lodówki! polecam dietkę dla osób zdecydowanych zmienić coś w swoim życiu

[kluskee]

.

[elzuniusia]

Hej dziewczyny!

Mój oststni zapał do diety okazał się z lekka słomiany i nawet jeszcze utyłam kg. Ale od wczoraj zaczęłam od nowa i mam nadzieję że zaczynam już po raz ostatni przechodzenie na zdrowe odżywianie (na początku oczywiście z pewnym deficytem kalorycznym żeby zgubić ok.15kg i skurczyć żołądek).

Przestrzegam Was przed produktami "Light", które mają wiele chemicznych świństw zatruwających toksynami nasz organizm. Druga sprawa to taka, że często wtedy kiedy mamy 0% tłuszczu taki produkt jest nadmiernie dosłodzony, co w efekcie powoduje większą kaloryczność niż z kilkoma procentami tłuszczu ale o wiele mniejszą ilością cukru i sztucznych słodzików.

Na suplementy diety też raczej radzę uważać, raczej ich głównym efektem jest placebo a chudniemy tylko dlatego że "przy okazji" mniej jemy i więcej się ruszamy. Oczywiście jeśli ktoś ma problemy z wypróżnianiem, to może na początku brać jakiś błonnik albo ocet jabłkowy, ale zaznaczam NA POCZĄTKU, bo później organizm się przyzwyczai i po odstawieniu znów zaczną się problemy z jelitami.

Pozdrawiam!

[justynkax]

Hej wszystkim .
Ja jestem na Diecie Light. Piję koktajle od 8 dni. Po tygodniu ważę 5,5kg mniej. Mam 6cm mniej w pasie, 4cm w biodrach i 7cm pod piersiami/w plechach.
Koktajle są pyszne i sycące. Jestem bardzo zaskoczona.
Kupuję je w aptece na allegro za 19-20zł.
Napiszę za kilka dni jak ponownie się zważę i zmierzę.
Pozdrawiam.

[malgonia565]

hej czołem. ostatnio pisalam 17ego, 10 dni temu, od tamtego czasu znow ubylo. Teraz jest -12kg. Wciaz pije koktajle niestety zaluje ze sie nie zmierzylam. Ale planuje to zrobic 1ego lipca i sukcesywnie bede sprawdzac jak to wyglada z wymiarami 12kg to nie malo i powiem wam tak... Dzis mialam egzam i rano za oknem tak pochmurno, chcialam zalozyc koszule, ktora byla na mnie opieta w kwietniu, dzis wisiala jak na wieszaku i wygladala na 2 rozmiary za duza czas zrobic porzadek w szafie

[justynkax]

Gratuluję ! Piękny wynik. Co zamierzasz dalej ?
Ja będę robić tak jak zalecają. Co 2 tyg jeden koktajl mniej i plus 300kcal. Na końcu chcę zostać z dwoma koktajlami i przestrzegać diety.
Ćwiczysz coś ?

[MajeczkaPlakat]

Podbudowujące, nie powiem Może również spróbuję

[madziudzi]

wow 12 kg w 10dni? dobrze zrozumiałam? kurcze dziewczyny jak macie jeszcze podobne wyniki to piszcie

ja czekam właśnie na dostawę z allegro i w poniedziałek zaczynam dietę light

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

a dobra spoko doczytałam, że stosowałaś też kopenhaską... ale i tak szacun super wynik... naprawdę malgonia565

[justynkax]

Napisane przez madziudzi

wow 12 kg w 10dni? dobrze zrozumiałam? kurcze dziewczyny jak macie jeszcze podobne wyniki to piszcie

O ile ja dobrze zrozumiałam to w 17 dni 12kg.


Moje wyniki po 2 tyg:
waga -8,2kg
biust -9cm
pas -8cm
biodra -7cm

Po drugim tygodniu schudłam następne 2,7kg co daje sumę 8,2kg. Liczyłam na min. 3kg ale dobre i to

Wszystkim którzy zaczną tę dietę radzę nastawienie się na stosowanie jej dłużej niż 3 tyg. Tak jak zaleca producent co 2 tyg odejmujemy 1 koktajl i dodajemy 300kcal normalnego posiłku tak żeby nie przytyć od razu z nadwyżką. Ewentualnie zostawiamy koktajl i dodajemy 200kcal normalnego jedzenia.
Myślę, że inaczej się nie da jeśli nie chcecie znowu przytyć.

Za tydzień napiszę jaki jest mój wyniki końcowy po 3 tygodniach.
Życzę wszystkim powodzenia!

[agunia86p]

Witam,

Dopiero zaczęłam dietę, a dokładniej w poniedziałek (dziś mamy środę), moja waga wyjściowa to 116kg przy wzroście 170cm. Dzisiaj weszłam na wagę i jest już 113,4 po 2 dniach Hurrrra!!!!!!
Nie poddaję się, czasami jest cięzko, ale wtedy sięgam po batonik (wczoraj małym grzeszkiem były 2 batoniki - nadszedł kryzys) i mimo tego i tak na wadze mniej.
Trzymam kciuki za wszystkie dietowiczki i dietowiczów.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości

[Agulatt]

Ja myślę, że ta dieta jest świetnym rozwiązaniem, ale nie tak jak zalecają producenci. Ja zamieniam 1-2 posiłki dziennie na zupkę/koktajl z Diety Light i powoli, ale cały czas chudnę. Oczywiście nie jem tez żadnych słodyczy poza ich batonikami lub batonikami Allevo.
Generalnie POLECAM