Geoinformatyka - czy warto?

[Floydka]

Witam.
Nie znalazłam takiego wątku, może źle szukałam, a może rzeczywiście nie ma.
Czy ktoś z Was studiuje/ ma zamiar studiować na nowym kierunku, wprowadzonym bodajże rok temu na Uniwerku MCS w Lublinie? Albo chociażby na innych uczelniach gdzie takowy kierunek został wprowadzony? Zastanawiam się czy rzeczywiście poziom przedmiotów ścisłych tj. matematyki i fizyki jest wysoki i trudno zdać na kolejny rok. (?) Poza tym... czy ten kierunek otwiera jakieś drzwi do kariery na dzisiejszym rynku pracy? Czy ktoś zdaje/zdawał informatykę na maturze i brał ją pod uwagę przy składaniu podania i wyników? Jak to wszystko wygląda z perspektywy studentów, bądź przyszłych studentów?
Czytałam o tym trochę na stronie głównej uczelni, znam zasady rekrutacji lecz wolę poczytać opinie osób, które mają z tym coś wspólnego.

[pffe]

Napisane przez Floydka

Witam.
Nie znalazłam takiego wątku, może źle szukałam, a może rzeczywiście nie ma.
Czy ktoś z Was studiuje/ ma zamiar studiować na nowym kierunku, wprowadzonym bodajże rok temu na Uniwerku MCS w Lublinie? Albo chociażby na innych uczelniach gdzie takowy kierunek został wprowadzony? Zastanawiam się czy rzeczywiście poziom przedmiotów ścisłych tj. matematyki i fizyki jest wysoki i trudno zdać na kolejny rok. (?) Poza tym... czy ten kierunek otwiera jakieś drzwi do kariery na dzisiejszym rynku pracy? Czy ktoś zdaje/zdawał informatykę na maturze i brał ją pod uwagę przy składaniu podania i wyników? Jak to wszystko wygląda z perspektywy studentów, bądź przyszłych studentów?
Czytałam o tym trochę na stronie głównej uczelni, znam zasady rekrutacji lecz wolę poczytać opinie osób, które mają z tym coś wspólnego.

wypowiem się na temat informatyki na maturze bo zdawałam i na temat tego kierunku moim zdaniem
więc tak, matura z informatyki to najtrudniejsza matura, jest za mało czasu a za dużo do zrobienia. Poza tym jestem po jednym z najlepszych techników informatycznych w Polsce i ta matura to i tak był dla mnie kosmos z miałam już office w jednym palcu i programowanie na dobrym etapie. Zdałam dobrze i brałam ja pod uwagę na informatykę jak składałam papiery, liczyła mi się po prostu. Ale jak mam być szczera to maturę z informatyki piszą pojedyncze osoby i po LO na pewno jest ją baaaardzo ciężko ogarnąć bo w LO nie ma nawet podstaw programowania a co dopiero acces itp. sprawy.

Co do kierunku, jeśli mam być szczera to według mnie kolejny wymysł.
mówimy o tym kierunku:http://geoinformatyka.umcs.lublin.pl...id=5&Itemid=6? jeśli tak to na tym kierunku informatyki w zasadzi nie ma, jest tyle co pod geografię/goelogię/geodezję.

[Majka1503]

Mogę się wypowiedzieć jako osoba, która ma teraz 2 semestry geoinformatyki, a potem co roku coś z zakresu GIS.

Tylko, że ciężko powiedzieć cokolwiek na ten temat, bo nie wiem przede wszystkim, co chcesz po tym robić, jakie masz plany/pomysły na siebie?

Geoinformatyka nie ma prawa istnieć bez nauk geograficznych i pokrewnych, wtedy otwiera bardzo wiele dróg, a sama geoinformatyka nie wiem do czego prowadzi. Są tam jakieś specjalności itp?

[viva91]

Do tej pory spotykałam się z geodezją, ze specjalnością geoinformatyka

Bo to bardziej geografia/geodezja niż informatyka, więc nie ma co porównywać do informatyki.

No ale geodeci po tej specjalności u mnie na uczelni nie mają zbytnio problemu, żeby wkręcić się w jakiś staż czy płatne praktyki, łącznie z tymi zagranicznymi. Umiejętność obsługi GISa jest ceniona.

Szkoda, że ja go nie toleruję

[Floydka]

pffe - ja nawet nie przymierzam się do matury z inf, w moim LO, jest ona na poziomie bardzo miernym, nie nauczyłam się jej wcale, mimo całego roku na ową naukę przeznaczonego. Pytając kiedyś nauczyciela o maturę z infy, stwierdził, że u nas i tak nikt do niej nie podchodzi więc nie ma sensu uczyć pod tym kątem młodziaków. Ale gratulacje odnośnie dobrych wyników. Właśnie nie chciałabym się rozczarować takim "wymysłem".

Majka1503 - to ja właśnie chciałabym wiedzieć jak szerokie mam prawo wyboru po takich studiach. Czy bedę miała większy wybór i większe możliwości w znalezieniu dobrej pracy, niż po dziennikarstwie i ks. Jestem pewna, że zdaję rozszerzoną geografię na maturze. Ponadto lubię geografię, nie sprawia mi większych trudności, przykładowo; porównując ją do chemii, czy matmy. Nie wiem czy są tam jakieś specjalizacje.

viva91 - nie porównuję tego do informatyki. Nie miało to na celu porównania, tylko po prostu nawiązania do nazwy i przedmiotów, które zostały wpisane w plan. Jest grafika, jest praca z systemem op, więc minimum informatyki na pewno by się pojawiło. Być może geoinformatyka nadaje się jako specjalizacja, ale nie jako główny kierunek. Próbuję to rozgryźć

[viva91]

Napisane przez Floydka

viva91 - nie porównuję tego do informatyki. Nie miało to na celu porównania, tylko po prostu nawiązania do nazwy i przedmiotów, które zostały wpisane w plan. Jest grafika, jest praca z systemem op, więc minimum informatyki na pewno by się pojawiło. Być może geoinformatyka nadaje się jako specjalizacja, ale nie jako główny kierunek. Próbuję to rozgryźć

To pffe sprawdzała, czy ten kierunek ma jakieś większe powiązania z informatyką, do niej pisałam

A zależy Ci na tym, żeby to minimum się pojawiło? Bo to co jest, jest po to, abyś na późniejszym etapie nauki nie miała problemów, gdy przyjdzie Ci wykonywać prawdziwie kierunkowe rzeczy. Tak jak nauka czytania, żeby potem móc zostać np. lekarzem - gdzie czytanie to narzędzie, nie główna umiejętność. I tak tu jest z informatyką.

Przejrzałam plan studiów i w sumie mi się podoba A sprawdzałaś, gdzie i jako kto mogłabyś później pracować, odpowiada Ci taka praca?

[Majka1503]

Nadal nie odpowiedziałaś, co chciałabyś robić i nadal nie wiem co Ci napisać

Plan studiów fajny, ALE mówię to z perspektywy geografa, któremu w pracy, by się to wszystko bardzo przydało. Tylko, że to wszystko jest w moim programie studiów, poza moją specjalnością.
Wiem, że na innych uniwerkach, np. na geografii geoinformatyka stoi kiepsko, ludzie sobie nie radzą kompletnie, np. z ArcGIS (gdzie w innych krajach Europy często jest to nie do pomyślenia), takiemu geografowi zapewne ktoś po geoinf. by się przydał do pracy, ale jako samodzielna osoba, nie wiem co można po tym robić. Trzeba mieć na siebie pomysł, po prostu.

No i warto się dowiedzieć, czy pełne kursy programów są dostępne na uczelni. Bo to czego mogą nauczyć na zajęciach, to tylko wycinek możliwości, a kursy kosztują nawet ok. 2000zł.

EDIT: i dokładnie, trochę nie ma co porównywać geoinformatyki do informatyki. Może przesadzone, ale to trochę jak porównywać geomorfologię do morfologii.

[viva91]

Dobre pytanie, czy taki geoinformatyk będzie stawiany na równi z geografem i geodetą czy nie...

Bo np. u mnie na GP jest specjalność powiedzmy "GISowa" i sytuacja jest jasna, kim się jest i co się robi: planista/urbanista, który do procesu projektowania i analiz wykorzystuje technologię GIS. Jakby miał taką wiedzę, jaką można zdobyć po tej geoinformatyce, to miodzio, biliby się o niego.

Z geodetą też sprawa jest klarowna: specjalista w zakresie pomiarów powierzchni i ukształtowania ziemi (bardzo uogólniam, ale chcę to jakoś nazwać) wykorzystujący do tego środowisko GIS. Też na wagę złota.

Czyli powyższe przykłady to zawód, z umiejętnościami po kierunku geoinformatyka.

A kim się będzie z samymi takimi umiejętnościami?

[Majka1503]

Napisane przez viva91

Dobre pytanie, czy taki geoinformatyk będzie stawiany na równi z geografem i geodetą czy nie...

Bo np. u mnie na GP jest specjalność powiedzmy "GISowa" i sytuacja jest jasna, kim się jest i co się robi: planista/urbanista, który do procesu projektowania i analiz wykorzystuje technologię GIS. Jakby miał taką wiedzę, jaką można zdobyć po tej geoinformatyce, to miodzio, biliby się o niego.

Z geodetą też sprawa jest klarowna: specjalista w zakresie pomiarów powierzchni i ukształtowania ziemi (bardzo uogólniam, ale chcę to jakoś nazwać) wykorzystujący do tego środowisko GIS. Też na wagę złota.

Czyli powyższe przykłady to zawód, z umiejętnościami po kierunku geoinformatyka.

A kim się będzie z samymi takimi umiejętnościami?

No właśnie cały czas o tym piszę. Że trzeba mieć pomysł na siebie, wiedzieć co się chce robić. No, ale w sumie jak i po większości powinno być

Ale geodeci to chyba ogólnie pracują tylko na GIS?
Jak nie, to no cóż...
Byliśmy w muzeum kartograficznym za granicą i koleżanka z geografii z UW mówiła, że na takim sprzęcie cały czas pracują, więc ktoś po samej geoinf mi się kojarzy tylko ze współpracą z takim geografem.

[viva91]

Napisane przez Majka1503

Ale geodeci to chyba ogólnie pracują tylko na GIS?
Jak nie, to no cóż...

Nie tylko, korzystają też z innego oprogramowania, ale GIS przewija się cały czas Przynajmniej we Wrocławiu

[Majka1503]

Napisane przez viva91

Nie tylko, korzystają też z innego oprogramowania, ale GIS przewija się cały czas Przynajmniej we Wrocławiu

Nie o to mi chodziło, źle się wyraziłam
W sensie, że już tylko na nowych oprogramowaniach, a nie jeszcze na jakimś przedpotopowym czymś

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Też się wypowiem tylko co do tej matury z informatyki.

Napisane przez pffe

wypowiem się na temat informatyki na maturze bo zdawałam i na temat tego kierunku moim zdaniem
więc tak, matura z informatyki to najtrudniejsza matura, jest za mało czasu a za dużo do zrobienia. Poza tym jestem po jednym z najlepszych techników informatycznych w Polsce i ta matura to i tak był dla mnie kosmos z miałam już office w jednym palcu i programowanie na dobrym etapie. Zdałam dobrze i brałam ja pod uwagę na informatykę jak składałam papiery, liczyła mi się po prostu. Ale jak mam być szczera to maturę z informatyki piszą pojedyncze osoby i po LO na pewno jest ją baaaardzo ciężko ogarnąć bo w LO nie ma nawet podstaw programowania a co dopiero acces itp. sprawy.

Według mnie wcale to nie jest najtrudniejsza matura i wystarczy w domu dostatecznie dużo wyklikać zadań żeby mieć tą sprawność na samym egzaminie, gdzie serio czasu jest malo.
Jestem po LO i miałam z rozszerzonej informatyki 98%. Także jak widać, czy to LO czy technikum, to nie ma nic do rzeczy.

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Ja znam kilka osób po takiej specjalizacji i żadna nie narzeka na pracę czy zarobki.

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46954503]Też się wypowiem tylko co do tej matury z informatyki.


Według mnie wcale to nie jest najtrudniejsza matura i wystarczy w domu dostatecznie dużo wyklikać zadań żeby mieć tą sprawność na samym egzaminie, gdzie serio czasu jest malo.
Jestem po LO i miałam z rozszerzonej informatyki 98%. Także jak widać, czy to LO czy technikum, to nie ma nic do rzeczy.[/QUOTE]

A może właśnie ma

[Majka1503]

[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;46954737]Ja znam kilka osób po takiej specjalizacji i żadna nie narzeka na pracę czy zarobki.

[/QUOTE]

Po takiej specjalizacji czy kierunku? Bo to w tym momencie zasadnicza różnica.

[Floydka]

Nie jestem pewna co chcę robić w przyszłości. Wiem, co mnie interesuje i z czym ewentualnie mogłabym wiazać najbliższe lata. Szukałam czegoś związanego z geografią i natrafiłam na geoinformatykę. Pytanie brzmiało: czy dużo jest po tym możliwości pracy - co za tym idzie - jakiej i gdzie(?). Matura z informatyki akurat tam wymagana nie jest, jednak pod uwagę wziąć ją można. No nie wiem, nie chciałabym by opierało się to tylko na męczarniach, ale było przyjemnymi studiami, na ktorych wiadomo - nauki full, ale by to nie poszlo na marne i drzwi w przyszlosci do dobrej pracy staly otworem. Nie doslownie, gdyz zdaje sobie sprawe z obecnej sytuacji w kraju, jednakze chcialabym zeby bylo wiecej opcji niz po jakiejs idiotycznej filozofii.

[pffe]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;46954503]Też się wypowiem tylko co do tej matury z informatyki.


Według mnie wcale to nie jest najtrudniejsza matura i wystarczy w domu dostatecznie dużo wyklikać zadań żeby mieć tą sprawność na samym egzaminie, gdzie serio czasu jest malo.
Jestem po LO i miałam z rozszerzonej informatyki 98%. Także jak widać, czy to LO czy technikum, to nie ma nic do rzeczy.[/QUOTE]
wiadomo, że jak ktoś się sam przygotuje to się przygotuje ale bądźmy szczere, szkoła Cię nie przygotowała a mnie w 99% tak, w domu niewiele wkładałam w naukę do tej matury a zdałam podobnie jak Ty i zawodowy z informatyki na 98%, brakło mi punku.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;46954737]Ja znam kilka osób po takiej specjalizacji i żadna nie narzeka na pracę czy zarobki.



A może właśnie ma [/QUOTE]
no ma i to dużo, ludzie w LO wkładają więcej pracy własnej w te typowo zawodowe rzeczy typu informatyka

[Majka1503]

Napisane przez Floydka

Nie jestem pewna co chcę robić w przyszłości. Wiem, co mnie interesuje i z czym ewentualnie mogłabym wiazać najbliższe lata. Szukałam czegoś związanego z geografią i natrafiłam na geoinformatykę. Pytanie brzmiało: czy dużo jest po tym możliwości pracy - co za tym idzie - jakiej i gdzie(?). Matura z informatyki akurat tam wymagana nie jest, jednak pod uwagę wziąć ją można. No nie wiem, nie chciałabym by opierało się to tylko na męczarniach, ale było przyjemnymi studiami, na ktorych wiadomo - nauki full, ale by to nie poszlo na marne i drzwi w przyszlosci do dobrej pracy staly otworem. Nie doslownie, gdyz zdaje sobie sprawe z obecnej sytuacji w kraju, jednakze chcialabym zeby bylo wiecej opcji niz po jakiejs idiotycznej filozofii.

Osoba, która ma pomysł na siebie, prędzej znajdzie pracę po idiotycznej filozofii, niż taka która pójdzie na mega-super-ścisło-techniczno-medyczno-przyszłościowo-coś tam-coś tam kierunek i nie będzie wiedziała co chce ze sobą zrobić.

[Floydka]

Napisane przez Majka1503

Osoba, która ma pomysł na siebie, prędzej znajdzie pracę po idiotycznej filozofii, niż taka która pójdzie na mega-super-ścisło-techniczno-medyczno-przyszłościowo-coś tam-coś tam kierunek i nie będzie wiedziała co chce ze sobą zrobić.

Nie. Może się cieszyć, że ukończyła coś o czym zawsze marzyła, a mimo to, będzie kręciła się po mieście i starała się o miejsce o które pyta się co druga osoba, albo wysyłała cv do firm gdzie mają multum takich zgłoszeń i kolejne do kolekcji nie jest potrzebne

[Winston_Smith]

Napisane przez Floydka

Nie. Może się cieszyć, że ukończyła coś o czym zawsze marzyła, a mimo to, będzie kręciła się po mieście i starała się o miejsce o które pyta się co druga osoba, albo wysyłała cv do firm gdzie mają multum takich zgłoszeń i kolejne do kolekcji nie jest potrzebne

a osobę po kierunku technicznym bez pomysłu na siebie, czeka tysiąc ofert pracy? to nie te czasy.

[Majka1503]

Napisane przez Floydka

Nie. Może się cieszyć, że ukończyła coś o czym zawsze marzyła, a mimo to, będzie kręciła się po mieście i starała się o miejsce o które pyta się co druga osoba, albo wysyłała cv do firm gdzie mają multum takich zgłoszeń i kolejne do kolekcji nie jest potrzebne

Taaa, już widzę jak osoba, która o czymś MARZY (a nie tylko gada, że tak jest), a w związku z tym angażuje się w organizacje studenckie, konferencje naukowe, zdobywa doświadczenie, uczestniczy w wolontariatach, wkręca się we współprace itp., kręci się po mieście i nie wie co ze sobą zrobić.

[viva91]

Napisane przez Floydka

Nie jestem pewna co chcę robić w przyszłości. Wiem, co mnie interesuje i z czym ewentualnie mogłabym wiazać najbliższe lata. Szukałam czegoś związanego z geografią i natrafiłam na geoinformatykę. Pytanie brzmiało: czy dużo jest po tym możliwości pracy - co za tym idzie - jakiej i gdzie(?). Matura z informatyki akurat tam wymagana nie jest, jednak pod uwagę wziąć ją można. No nie wiem, nie chciałabym by opierało się to tylko na męczarniach, ale było przyjemnymi studiami, na ktorych wiadomo - nauki full, ale by to nie poszlo na marne i drzwi w przyszlosci do dobrej pracy staly otworem. Nie doslownie, gdyz zdaje sobie sprawe z obecnej sytuacji w kraju, jednakze chcialabym zeby bylo wiecej opcji niz po jakiejs idiotycznej filozofii.

Wiemy jak brzmiało to pytanie, ale sama napisałaś, że to nowy kierunek, nie ma po nim absolwentów, także nie da się odpowiedzieć na Twoje pytanie.

Gdyby to była specjalność na geografii, geodezji czy nawet GP, można by było łatwo odpowiedzieć: "to ma sens". Ale takie umiejętności, wyodrębnione w ramach kierunku, nie wiemy co dają
To nauka konkretnej umiejętności, ale aby wykorzystywać jakąś umiejętność, trzeba się znać na jakiejś dziedzinie, np. geodezji. Ty na geodezji po tym kierunku znać się nie będziesz, więc nie potrafimy stwierdzić, czy to dobry wybór.

A jaką pracę teoretycznie mogłabyś podjąć - to Ty powinnaś wiedzieć. Największy błąd maturzystów jest taki, że idą na kierunek, bez zaznajomieniem się z wiedzą, gdzie mogą po tym kierunku pracować, jaki zawód wykonywać. Czasami, a w niektórych przypadkach nawet często, rzeczywistość nie pokrywa się z teorią, ale w Twoim przypadku, nikt rzeczywistości nie zna, więc teorię powinnaś znać Ty. Bo to Twoja decyzja, Twoja inwestycja w przyszłość, więc to Ty powinnaś być specjalistką w chociażby wiedzy teoretycznej na temat przyszłości po swoim kierunku.

Konkretnych informacji od nikogo nie otrzymasz, geoinformatyka jako kierunek to świeżynka, a w takim wypadku nikt nie wie co radzić.

Wskazówka: nie wiem, czy wiesz na czym dokładnie polega taki kierunek. Rozumiem zamiłowanie do geografii, ale jednak geoinformatyka to nie stricte geografia. Aby poznać, na jakim systemie będziesz pracować, polecam poczytać o technologii GIS, ściągnąć darmowy program QuantumGIS, samouczek do niego i się w nim pobawić. To będzie jakaś niewielka część tego, co będziesz robić na geoinformatyce i może w przyszłym zawodzie.

[Floydka]

Napisane przez viva91

Wiemy jak brzmiało to pytanie, ale sama napisałaś, że to nowy kierunek, nie ma po nim absolwentów, także nie da się odpowiedzieć na Twoje pytanie.

Gdyby to była specjalność na geografii, geodezji czy nawet GP, można by było łatwo odpowiedzieć: "to ma sens". Ale takie umiejętności, wyodrębnione w ramach kierunku, nie wiemy co dają
To nauka konkretnej umiejętności, ale aby wykorzystywać jakąś umiejętność, trzeba się znać na jakiejś dziedzinie, np. geodezji. Ty na geodezji po tym kierunku znać się nie będziesz, więc nie potrafimy stwierdzić, czy to dobry wybór.

A jaką pracę teoretycznie mogłabyś podjąć - to Ty powinnaś wiedzieć. Największy błąd maturzystów jest taki, że idą na kierunek, bez zaznajomieniem się z wiedzą, gdzie mogą po tym kierunku pracować, jaki zawód wykonywać. Czasami, a w niektórych przypadkach nawet często, rzeczywistość nie pokrywa się z teorią, ale w Twoim przypadku, nikt rzeczywistości nie zna, więc teorię powinnaś znać Ty. Bo to Twoja decyzja, Twoja inwestycja w przyszłość, więc to Ty powinnaś być specjalistką w chociażby wiedzy teoretycznej na temat przyszłości po swoim kierunku.

Konkretnych informacji od nikogo nie otrzymasz, geoinformatyka jako kierunek to świeżynka, a w takim wypadku nikt nie wie co radzić.

Wskazówka: nie wiem, czy wiesz na czym dokładnie polega taki kierunek. Rozumiem zamiłowanie do geografii, ale jednak geoinformatyka to nie stricte geografia. Aby poznać, na jakim systemie będziesz pracować, polecam poczytać o technologii GIS, ściągnąć darmowy program QuantumGIS, samouczek do niego i się w nim pobawić. To będzie jakaś niewielka część tego, co będziesz robić na geoinformatyce i może w przyszłym zawodzie.

Dziękuję za konkretną i rzeczową odpowiedź. Jeszcze doczytam i zorientuję się co i jak.

[Alvida]

Studiuje na UMCS w Lublinie własnie geoinformatyke, więc chętnie odpowiem na Wasze pytania.
Co do przyszłości po tym kierunku to uważam, że jak najbardziej taka przyszłość istnieje. Dlaczego tak uważam? Geoinformatyka zajmuje się m.in zarządzaniem danymi przestrzennymi i ich obrazowaniem na mapach. Kilka lat temu weszła unijna dyrektywa INSPIRE, która wymaga, aby dla całego kraju została zebrana kompleksowa informacja przestrzenna i udostępniona publicznie w postaci tzw. geoportali. W Polsce ta ustawa jest właśnie wdrażana. Jest to bardzo czaso- i pracochłonne. Poza tym nawet, gdy już zostanie utworzony system informacji przestrzennej dla całej Polski to przecież ktoś ciągle będzie musiał go aktualizować, administrować itp. Innymi słowy: właśnie zaczyna się zapotrzebowanie na takich specjalistów. Poza tym jeśli nie spodoba Wam się geoinformatyka, na magisterke zawsze można wybrac się na zwykłą informatyke (a przynajmniej na UMCSie :P)
Może w ogóle powiem gdzie można pracować po geoinformatyce: firmy geodezyjne (chociaż w praktyce raczej rzadko się to zdarza), jako specjaliści IT (w programie studiów są m.in Java, C, można wziąć na fakultet C++ itp. Wiadomo nie ma identycznych przedmiotów jak na infie, ale te "praktyczne" są zachowane), zarządzaniu kryzysowym(jako analityk GIS najczęściej, czyli przeprowadzasz m.in analize czy rzeka wyleje czy nie), wydawnictwach kartograficznych albo w typowych firmach geoinformatycznych/GISowych/związanych z GPSami/ w niektórych stacjach meteorologicznych (ogarniasz cyfrowe dane do prognozy pogody). Czasem są oferty pracy w firmach zajmujących się planowaniem przestrzennym (ogarniasz cyfrowe wersje projektów zagospodarowania przestrzennego). To kilka przykładów z głowy wziętych. Pewnie jakbym dłużej pomyślała to jeszcze coś bym dodała

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Dodam jeszcze, że prawdopodobnie będą dwie specjalizacje (miało ich w ogóle nie być).
Mam informacje, że specjalizacje będą następujące:
*zarządzanie i użytkowanie systemów informacji przestrzennej
*programowanie systemów geoinformatycznych

[Majka1503]

Napisane przez Alvida

Studiuje na UMCS w Lublinie własnie geoinformatyke, więc chętnie odpowiem na Wasze pytania.
Co do przyszłości po tym kierunku to uważam, że jak najbardziej taka przyszłość istnieje. Dlaczego tak uważam? Geoinformatyka zajmuje się m.in zarządzaniem danymi przestrzennymi i ich obrazowaniem na mapach. Kilka lat temu weszła unijna dyrektywa INSPIRE, która wymaga, aby dla całego kraju została zebrana kompleksowa informacja przestrzenna i udostępniona publicznie w postaci tzw. geoportali. W Polsce ta ustawa jest właśnie wdrażana. Jest to bardzo czaso- i pracochłonne. Poza tym nawet, gdy już zostanie utworzony system informacji przestrzennej dla całej Polski to przecież ktoś ciągle będzie musiał go aktualizować, administrować itp. Innymi słowy: właśnie zaczyna się zapotrzebowanie na takich specjalistów. Poza tym jeśli nie spodoba Wam się geoinformatyka, na magisterke zawsze można wybrac się na zwykłą informatyke (a przynajmniej na UMCSie :P)
Może w ogóle powiem gdzie można pracować po geoinformatyce: firmy geodezyjne (chociaż w praktyce raczej rzadko się to zdarza), jako specjaliści IT (w programie studiów są m.in Java, C, można wziąć na fakultet C++ itp. Wiadomo nie ma identycznych przedmiotów jak na infie, ale te "praktyczne" są zachowane), zarządzaniu kryzysowym(jako analityk GIS najczęściej, czyli przeprowadzasz m.in analize czy rzeka wyleje czy nie), wydawnictwach kartograficznych albo w typowych firmach geoinformatycznych/GISowych/związanych z GPSami/ w niektórych stacjach meteorologicznych (ogarniasz cyfrowe dane do prognozy pogody). Czasem są oferty pracy w firmach zajmujących się planowaniem przestrzennym (ogarniasz cyfrowe wersje projektów zagospodarowania przestrzennego). To kilka przykładów z głowy wziętych. Pewnie jakbym dłużej pomyślała to jeszcze coś bym dodała

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Dodam jeszcze, że prawdopodobnie będą dwie specjalizacje (miało ich w ogóle nie być).
Mam informacje, że specjalizacje będą następujące:
*zarządzanie i użytkowanie systemów informacji przestrzennej
*programowanie systemów geoinformatycznych

Programowanie systemów moim zdaniem jak najbardziej ma sens.
Zarządzanie i użytkowanie wcale. I w tym momencie upada wiele wymienionych przez Ciebie miejsc pracy, bo już praktycznie wszędzie na geografii jest ogromny nacisk na GISy i skoro jest hydrolog ze świetną znajomością GISów, to po co komu geoinformatyk, do analizy wylewu rzeki.
Cyfrowe dane do prognozy na stacjach? A meteorolog to tylko "analogowo" w chmury patrzy?

[Alvida]

Właśnie też myślę, że programowanie będzie lepszą specjalizacją i prawdopodobnie ją wybiorę Chociaż zarządzanie i użytkowanie systemów informacji przestrzennej to może tylko z nazwy głupio brzmi, bo generalnie ta specjalizacja będzie się podobno skupiała wokół tematu baz danych, więc czy ja wiem czy to aż takie dno? Jak kto woli xD
No wiadomo, że w branży geodezyjno-kartograficzno-geograficznej jest ciężej o pracę (podałam przykłady głównie z tego obszaru, bo pierwsze wpadły mi do głowy XD). Ja jednak nastawiałabym się na projektowanie i programowanie systemów geoinformatycznych, bo podobno w tym obszarze jest luka (a przynajmniej takie informacje dostałam od geodetki i kilku geografów XD).
W ogóle od poniedziałku zaczynam praktyki w firmie geoinformatycznej, więc zamierzam zrobić szczegółowe rozeznanie co i jak i będę w stanie odpowiedzieć na pytanie co zasadniczo robi taka osoba Wiadomo jakiś tam zarys mam co mogę tam robić, ale nie chce pisać głupot zanim się nie przekonam na własnej skórze XD

[likearebel]

GIS to nie oprogramowanie, GIS to Systemy Informacji Geograficznej, służą do gromadzenia, ogarniania i wizualizacji danych geograficznych. Środowiska GIS to np. ArcGIS, QGIS itp.
Ale jeszcze pytanie - rozmawiamy o geoinformatyce czy o geoinformacji? Należy rozróżnić te dwa pojęcia. Geoinformatyka w praktyce to bardziej programowanie systemów i w systemach GIS, zarządzanie bazami danych, programowanie aplikacji internetowych itp. Geoinformacja skupia się bardziej na GISie, na obsłudze środowisk, wykorzystywaniu analiz przestrzennych [nie tylko w celach typowo geograficznych, można np. przy pomocy takich analiz znaleźć najodpowiedniejszą ścianę w mieście na umieszczenie bilboardu, biorąc pod uwagę natężenie ruchu i analizę widoczności ]. W Polsce nie jest ta tematyka jeszcze tak bardzo rozpowszechniona, dlatego też przeważnie geoinformatyka i geoinformacja idą w parze... Ale jest potencjał, wierzę w to
Aaaaa, no i na geodezji warto się znać w parze z geoinformatyką. Dlaczego? Dajmy na to otrzymujesz zlecenie - napisanie nakładki do programu, która będzie wyliczała azymut. Poczytać w teorii o tym co to jest azymut owszem można, ale program musi brać pod uwagę wszystkie warunki. Wtyczka ogarniająca poligony Thiessena? Ok, mogę wziąć książkę, wyczytać co to i po co to, ale fajnie wiedzieć. W innym wypadku może zrobić to każdy inny programista, nie tylko geoinformatyk

[pffe]

Napisane przez likearebel

GIS to nie oprogramowanie, GIS to Systemy Informacji Geograficznej, służą do gromadzenia, ogarniania i wizualizacji danych geograficznych. Środowiska GIS to np. ArcGIS, QGIS itp.
Ale jeszcze pytanie - rozmawiamy o geoinformatyce czy o geoinformacji? Należy rozróżnić te dwa pojęcia. Geoinformatyka w praktyce to bardziej programowanie systemów i w systemach GIS, zarządzanie bazami danych, programowanie aplikacji internetowych itp. Geoinformacja skupia się bardziej na GISie, na obsłudze środowisk, wykorzystywaniu analiz przestrzennych [nie tylko w celach typowo geograficznych, można np. przy pomocy takich analiz znaleźć najodpowiedniejszą ścianę w mieście na umieszczenie bilboardu, biorąc pod uwagę natężenie ruchu i analizę widoczności ]. W Polsce nie jest ta tematyka jeszcze tak bardzo rozpowszechniona, dlatego też przeważnie geoinformatyka i geoinformacja idą w parze... Ale jest potencjał, wierzę w to
Aaaaa, no i na geodezji warto się znać w parze z geoinformatyką. Dlaczego? Dajmy na to otrzymujesz zlecenie - napisanie nakładki do programu, która będzie wyliczała azymut. Poczytać w teorii o tym co to jest azymut owszem można, ale program musi brać pod uwagę wszystkie warunki. Wtyczka ogarniająca poligony Thiessena? Ok, mogę wziąć książkę, wyczytać co to i po co to, ale fajnie wiedzieć. W innym wypadku może zrobić to każdy inny programista, nie tylko geoinformatyk

Dlatego właśnie ja, będąc na informatyce, nie widzę sensu w geoinformatyce bo ja też mogę napisać program tak jak geoinformatyk a nie mam dziwnych przedmiotów zapychaczy a zamiast tego więcej programowania. I tak, jak bym miała coś bardziej skomplikowanego napisać to w zasadzie potrzebne mi są do tego tylko informacje teoretyczne i jakie ma program spełniać warunki, co brać pod uwagę. I wcale geodezja by mi do tego nie była potrzebna.

Rozumiem, że jesteś studentką któregoś z tych kierunków skoro masz taką "wiarę" tylko widzisz, przy porównywaniu informatyka i geoinformatyka do zlecenia wezmą i tak informatyka.

[likearebel]

Ja już po studiach, w teorii geodeta geoinformatyk, w praktyce [z własnego wyboru] zdecydowanie stricte gisowe sprawy, póki co
A mi bardziej chodziło o to, że jeśli geoinformatyka, to w parze z geodezją a nie sama, właśnie z tego powodu, o którym Ty napisałaś - programista INFORMATYK napisze Ci wszystko. Ale geoinformatyk znający się na geodezji będzie o tyle lepszy, że w firmie będzie mógł zajmować się jeszcze innymi rzeczami, bo spójrzmy prawdzie w oczy - niewiele jest jeszcze w Polsce firm, które zajmują się tylko i wyłącznie programowaniem systemów i w systemach GIS
Osobiście nie wkręciłam się w geoinformatykę i programowanie właśnie z tego powodu - wielu informatyków napisze programy lepiej niż ja, bo na studiach miałam dwa semestry javy, trochę baz danych itp.

[pffe]

Napisane przez likearebel

Ja już po studiach, w teorii geodeta geoinformatyk, w praktyce [z własnego wyboru] zdecydowanie stricte gisowe sprawy, póki co
A mi bardziej chodziło o to, że jeśli geoinformatyka, to w parze z geodezją a nie sama, właśnie z tego powodu, o którym Ty napisałaś - programista INFORMATYK napisze Ci wszystko. Ale geoinformatyk znający się na geodezji będzie o tyle lepszy, że w firmie będzie mógł zajmować się jeszcze innymi rzeczami, bo spójrzmy prawdzie w oczy - niewiele jest jeszcze w Polsce firm, które zajmują się tylko i wyłącznie programowaniem systemów i w systemach GIS
Osobiście nie wkręciłam się w geoinformatykę i programowanie właśnie z tego powodu - wielu informatyków napisze programy lepiej niż ja, bo na studiach miałam dwa semestry javy, trochę baz danych itp.

no tak, właśnie masz rację, że w konkretnej firmie to geodeta geoinformatyk będzie lepszy ale patrząc pod kątem samego pisania programów już nie

[Shoko_Shori]

Nawet spoko się to studiowało.