2007-04-27, 16:10 | #121 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Cytat:
skad wiadomo czy amerykanie nie zbadali tylko ludzi z obszaru slonecznego? nie twierdze ze te 90% z niedoborem to filtromaniacy tylko ze skoro juz maja niedobor spowodowany dieta to odbierajac sobie dodatkowo zrodlo wit. D spowoduja jeszcze wiekszy niedobor. |
|
2007-04-27, 16:33 | #122 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 236
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Jezuuu...jak mnie denerwuje jak ktoś podkreśla "niedobory wit. D w DIECIE" - ok podpieracie się tym argumentem naukowców, ale w ogóle nie macie pojęcia o syntezie wit. D w organiźmie...polecam wziąć w rękę mądrą książkę od fizjologi, lub histologii i przeczytać co nieco na ten temat, a potem wypowiadać się na forum, bo myślenie że wit. D z pokarmu i siedzenie w piwnicy wystarczy to duży błąd...bo ona w ogóle nie przechodzi syntezy i nie wchłania się do organizmu.
|
2007-04-27, 17:08 | #123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2007-04-27, 17:34 | #124 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Cytat:
smarowanie się filtrem na twarzy i szyji ( ktory nigdy nie blokuje 100% promieni UV) a siedzenie w piwnicy... to duza różnica... uparłaś się, że jak ktoś uzywa filtrów na codzien.. to jest z góry "dziwny" i trzymasz się tego kurczowo wymyślając coraz to nowe " głupoty" zrozum wreszcie, że my traktujemy filtr jako zwykły codzienny krerm.. a nie środek tortur, czy cel naszego życia! |
|
2007-04-27, 22:56 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
maniooreczka87 - uszczypliwe komentarze dotyczące siedzenia w piwnicy zachowaj dla siebie..złośliwości nic tutaj nie wniosą - a niewatpliwie psują atmosferę ...
Jeśli jesteś zwolennikiem opracowań naukowych - wiesz dobrze, że nie mozna ich traktowac wyrywkowo - i że jest cała masa badań - które mogą się między sobą różnić... dlatego nie rozumiem Twojego kurczowego trzymania się opinii naszych naukowców ... Nie możesz chyba odmówić mi racji - jeśli powiem, że za oceanem badania naukowe - na różnych polach - kwitną ... są na to przede wszystkim pieniądze, są naukowcy z całego świata itd. --------- W pierwszym poście napisałaś - "nie mogę patrzeć jak - BESZTACIE NAS Z BŁOTEM" - jeśłi dobrze rozumiem ten mix - to miejscami robisz dokładnie to samo ... przychodzi mi na myśl słowo - hipokryzja ... |
2007-04-28, 13:25 | #126 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 936
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Cytat:
Widać, że Ciebie nie obchodzą nasze odpowiedzi. Zalozylas taki watek a nie inny, wiec powinnas liczyc sie z tym, ze znajda sie osoby, ktore sie z Toba nie zgadzaja, wiec nie powinno Cie to denerwowac. A jesli denerwuje to nie zakladaj takich watkow. Nie bedzie Cie musialo denerwowac, ze nie studiujemy podrecznikow do histologii. Zwroc tez uwage na to, ze sa osoby, ktory od wielu lat walcza z chorobami skory, naprawde ciezkimi, przez co nie raz czuja sie okropnie. musza leczyc sie srodkami, ktore nakazuja stosowanie filtrow i w tym momencie priorytetem jest dla nich wyleczenie cery a nie witamina D. a Ty zdajesz sie tego wogole nie zauwazac, powtarzajac w kolo to samo. W ktoryms poscie napisalas, ze: "jakieś z Was powie "Dziewczyny, naprawdę nie ma co dyskutować :P Ona wie swoje, my jeszcze bardziej swoje"...i to po prostu jest dla mnie lekceważące". Dla mnie lekcewazace i bardzo zlosliwe sa przytyki o siedzeniu w piwnicy i ohydnej bladosci. I zgodze sie z Carolinascotties, skoro chcesz prowadzic dyskusje na naukowym poziomie, poparta badaniami to takie uwagi zachowaj prosze dla siebie, bo kiedy czyta sie je w kolko robia sie poprostu niesmaczne.
__________________
Living my dreams, not to dream my life! Edytowane przez kasiahan Czas edycji: 2007-04-28 o 18:22 Powód: jak zwykle literowki :D |
|
2007-05-01, 11:11 | #127 |
Zadomowienie
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Kusi mnie tylko, żeby złośliwie dodać, że byłam ostatnio na wycieczce rowerowej - żyję, a zatrzymałam się dopiero u celu
__________________
I will marry melody... neitka |
2007-05-08, 10:32 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
To jest tłumaczenie specjalistyczne i za to się słono płaci w mojej branży.
|
2007-05-08, 10:59 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
L_V - zaraz pewnie ktoś napisze, że i za opanowanie języka trzeba słono płacić - hihi nie mogłam się powstrzymać...
|
2007-05-08, 15:45 | #130 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Cytat:
nie ważne ile kosztują tłumaczenia i nie ważne ile kosztuje nauka języka. tylko po co zamieszczać jako argument coś co być może częsciowo zrozumieją tylko ludzie znający w dobrym stopniu angielski a całość będzie zrozumiała wyłącznie dla specjalistów? to trochę tak jakby zamieścić jako kontrargument oryginał artykułu pisanego przez chińskich naukowców którzy może i napiszą coś mądrego ale co z tego jeśli nikt nie będzie wiedział co... bo uwierz ze są tacy co po angielsku ani be ani me. ps. Ja sama zrozumiałam może z 70% - ale to i tak niewiele mi dało. |
|
2007-05-08, 18:51 | #131 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 236
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
przepraszam ale "Dziewczyny, naprawdę nie ma co dyskutować :P Ona wie swoje, my jeszcze bardziej swoje" to napisała inna wizażanka i właśnie dlatego podkreśliłam, że mnie to denerwuje bardzo...a w którymś poście napisałam już, że nie chodzi mi o osoby które się leczą, a o takie które z wyboru stosują nagminnie filtry.
A jeżeli chodzi o tą nieszczęsną wit. D to oczywiście każdy może mieć swoje zdanie i nie denerwuje mnie to, że każdy ma swoje zdanie, tylko po prostu FAKTEM jest SYNTEZA WIT.D w ORGANIŹMIE, a dużo osób tutaj podważa te fakty, a przecież nie jest to kłamstwo bo takie informacje przekazuje się studentom uczącym się na Akademii Medycznej teraz (nie 10 lat temu, tylko teraz)...i każdy może mieć swoje zdanie i myśleć co chce i opisywać swoje rozważania na tematy ilości wit. D w pokarmie potrzebnej dziennie człowiekowi, ja po prostu napisałam, że to itak nic nie da i już, a wy róbcie z tymi informacjami co tylko chcecie...macie gdzieś tą wit. D to okej mi specjalnie nie zależy na tym |
2007-05-08, 19:35 | #132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Cytat:
Nie rozumiem - czego nie rozumiesz? moim zdaniem mozna na forum umieszczać i linki do stron w języku suahili - ponieważ dla kogoś mogą okazać się pomocne - dlatego Twój argument, że to, co zrobiła L_V nie było dobrym posunięciem uważam za nieprzemyślany. Możesz być pewna, że zdaję sobie sprawę z tego, że są osoby, które nie posługują się językami obcymi - w tym przypadku angielskim ...ale czy ma to być powód, dla którego mam sobie darować przytaczanie ciekawych źródeł... albo tłumaczyć tysiace słów - tylko po to, by przeczytał je ktoś, kto potem napisze - że najlepiej będzie, jak się zamknę w piwnicy? ---------------- maniooreczko - ciekawam, dlaczego wyłuskujesz wypowiedzi, które nie nadają się do dyskusji...a nie potrafisz ustosunkować się do tych bardziej poważnych... może to dlatego, że są w podobnym tonie do kilku Twoich ... ? |
|
2007-05-08, 21:49 | #133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
to po co wogole zamieszczac jako argument skoro nie przeczytaja go przeciwnicy? bez sensu. jak się chce zamieścić jako ciekawostkę to może w wątku dla osób które chcą takie ciekawostki po angielsku czytać bo w tym momencie nic nowego to nie wniosło...)
zrozumialam 70 % bo 70% to proste slowa (nie trzeba być uczonym by zrozumieć "be" "I" itp) ale w polaczeniu ze specjalistycznymi zwrotami (których czasami nawet w słowniku nei znajdziesz) daja niezrozumiały naukowy bełkot (tak jak mozesz zrozumiec jakies czasopismo specjalistyczne nawet po polsku np. dla wędkarzy i chociaz doskonale znasz i rozumiesz wiekszosc slow to nic ci to nie da bo calosc nadal zostanie specjalistycznym bełkotem) czego nie rozumiem? tego co cię tak rozśmieszyło. |
2007-05-08, 23:54 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
Z tego, co napisałaś wynika, że przeciwnicy nie znają angielskiego ... i znów nie mogę się z Tobą zgodzić
Powtarzam - nie wniosło to nic nowego dla osób, które tego nie przeczytały - z różnych powodów. Przypuszczam, że nie rozumiesz, iż to nie brak znajomości angielskiego mnie rozśmieszył ...ale tak, jak L_V nie przetłumaczyła tekstu - tak i ja nie będę tłumaczyć powodów mego uśmiechu - można go znaleźć kilka postów wyżej. ------------- Idąc Twoim tokiem myślenia- czy zgodzisz się ze mną, jeśli napiszę, że nie powinniśmy również przytaczać słów - na przykład - starożytnych filozofów - poniewaz mogą być one niezrozumiane ? |
2007-05-09, 15:03 | #135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: DO FILTROMANIACZEK i ROZSĄDNIE OPALAJĄCYCH SIĘ DZIEWCZYN
z tego co napsałam wynika tylko że akurat ci przeciwnicy którzy tu w tym wątku się wypowiadają powiedzili że nie rozumieją wcale albo nie rozumieją w pełni - tylko to.
nie twierdze że śmiejesz się z nieznajomości języka tylko właśnie nie mam zielonego pojęcia co Cię tak rozśmieszyło... dla mnie nic to nie zniosło mimo że przeczytałam - może nie zrozumiałam najistotniejszych fragmentów ? - nie wiem nie idziesz moim tokiem myślenia lecz z niego zbaczasz. starożytnych filozofów przytaczac można jak najbardziej bo interpretację ich słynych z reguły cytatów mozna znaleść chociażby w necie. ale gdy ktoś zamieszcza cytaty napisane po hebrajsku czy grecku i to nie tak o lecz jako argument w dyskusji w dodatku złośliwie odpowiadając na prośbę o przetłumaczenie to już nie jest zbyt miłe w stosunku do osób nie znających tych języków. ktoś się wysilił i po to je przetłumaczył żeby korzystać z polskich wersji. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.