Pochmurne niebo

[mittusia]

Ponownie ja . Makijaz z racji brzydkiej pogody za oknem. Meczylam sie ze zdjeciami prawie godzine i wszystkie albo rozmazane albo kolory mi zjadlo. Wiec ze zdjec jestem zupelnie niezadowolona

Lista kosmetykow:
krem tonizujacy Ziaja
troche pudru w kremie Lirene
kuleczki Avon
cienie Oriflame
kredka Vipera
tusz Miss Spoty
blyszczyk Luminelle

Probowałam wymodelowac troche twarz, ale kompletnie tego nie widac, czarna kredka tez mi znikła pod granatowym cieniem

Jak wam sie podoba?

[Jeanne90]

Cieniowanie bardzo dobre jednak stanowczo za mało roztarłaś cienie

[glizdka]

nooo, ujdzieee ale miejsca kończenia sie cienia za malo roztarłaś i un sie tak nagle kuńczy

[sylwia532]

tak jak wyzej-cienie do roztarcia,zbyt razaca granica

[mittusia]

dziekuje za rady nastepnym razem jeszcze popracuje nad tym

[Jeanne90]

Napisane przez mittusia

dziekuje za rady nastepnym razem jeszcze popracuje nad tym

Jeśli mogę coś doradzić Granice cieni najlepiej rozciera się jasnym, matowym cieniem - ja używam białego Inglota. Nakładam go nad pomalowaną powiekę tak, by trochę zahaczać o granicę cienia. I wtedy rozcieram. Ja np. mam taką budowę oka, że śmiesznie wyglądam kiedy mam cienie nałożone wysoko nad załamanie powieki, dlatego kładę je ciut niżej niż chciałabym żeby sięgały, bo przy roztarciu przejdą troszkę wyżej Ważne jest też roztarcie cienia przy zewnętrznym kąciku oka - nie powinien się on kończyć spiczasto, ale łagodnie. I tutaj stosuję tę samą zasadę - nakładam biały cień na granicę i lekko go rozcieram. Jeżeli "wyjedzie" mi za daleko, delikatnie to wycieram chusteczką czy patyczkiem do uszu i maskuję starte miejsce białym cieniem Najlepszy do rozcierania moim zdaniem jest pędzel z Rossmanna Zamieszczam fotkę sposobu rozcierania, białego cienia i pędzla. Mam nadzieję że chociaż troszkę pomogłam

[ryba82]

Byłoby całkiem dobrze, gdyby te nieszczęsna granice, ale Jane Ci tak fajnie wszystko wyjaśniła, że następny raz zapewne będzie udany

[Alvesta]

Napisane przez mittusia

Ponownie ja . Makijaz z racji brzydkiej pogody za oknem. Meczylam sie ze zdjeciami prawie godzine i wszystkie albo rozmazane albo kolory mi zjadlo. Wiec ze zdjec jestem zupelnie niezadowolona

Lista kosmetykow:
krem tonizujacy Ziaja
troche pudru w kremie Lirene
kuleczki Avon
cienie Oriflame
kredka Vipera
tusz Miss Spoty
blyszczyk Luminelle

Probowałam wymodelowac troche twarz, ale kompletnie tego nie widac, czarna kredka tez mi znikła pod granatowym cieniem

Jak wam sie podoba?

podoba się,szczególnie nasycenie kolorów. Z zaciekawieniem patrzę bo właśnie zamówiłam podobny odcień cieni a niebieskim nie malowałam się od jakiś kilku lat, no i mam podobny kolor tęczówek

Napisane przez Jeanne90

Jeśli mogę coś doradzić Granice cieni najlepiej rozciera się jasnym, matowym cieniem - ja używam białego Inglota. Nakładam go nad pomalowaną powiekę tak, by trochę zahaczać o granicę cienia. I wtedy rozcieram. Ja np. mam taką budowę oka, że śmiesznie wyglądam kiedy mam cienie nałożone wysoko nad załamanie powieki, dlatego kładę je ciut niżej niż chciałabym żeby sięgały, bo przy roztarciu przejdą troszkę wyżej Ważne jest też roztarcie cienia przy zewnętrznym kąciku oka - nie powinien się on kończyć spiczasto, ale łagodnie. I tutaj stosuję tę samą zasadę - nakładam biały cień na granicę i lekko go rozcieram. Jeżeli "wyjedzie" mi za daleko, delikatnie to wycieram chusteczką czy patyczkiem do uszu i maskuję starte miejsce białym cieniem Najlepszy do rozcierania moim zdaniem jest pędzel z Rossmanna Zamieszczam fotkę sposobu rozcierania, białego cienia i pędzla. Mam nadzieję że chociaż troszkę pomogłam

Jeanne, dzięki za patent

[frywolna franka]

jeanne.... dokładnie. extra rada. bez tego cień wygląda jak plama. plama jest plaga make up'ów jeśli jest - wygląda się jak miś panda.

[mittusia]

Napisane przez Jeanne90

Jeśli mogę coś doradzić Granice cieni najlepiej rozciera się jasnym, matowym cieniem - ja używam białego Inglota. Nakładam go nad pomalowaną powiekę tak, by trochę zahaczać o granicę cienia. I wtedy rozcieram. Ja np. mam taką budowę oka, że śmiesznie wyglądam kiedy mam cienie nałożone wysoko nad załamanie powieki, dlatego kładę je ciut niżej niż chciałabym żeby sięgały, bo przy roztarciu przejdą troszkę wyżej Ważne jest też roztarcie cienia przy zewnętrznym kąciku oka - nie powinien się on kończyć spiczasto, ale łagodnie. I tutaj stosuję tę samą zasadę - nakładam biały cień na granicę i lekko go rozcieram. Jeżeli "wyjedzie" mi za daleko, delikatnie to wycieram chusteczką czy patyczkiem do uszu i maskuję starte miejsce białym cieniem Najlepszy do rozcierania moim zdaniem jest pędzel z Rossmanna Zamieszczam fotkę sposobu rozcierania, białego cienia i pędzla. Mam nadzieję że chociaż troszkę pomogłam

ojj jestes cudowna tak mi to wszystko pieknie wyjasnilas tylko ze mam problem z kupieniem pedzla, nie ma u mnie rossmana w miescie i z kupieniem pedzla bede miala duuzy problem (juz szukałam kilka razy)

dziekuje dziewczyny

[Paati89]

Piękny kolor użyłaś

[aagnesska22]

mi tez podoba sie ten kolorek

[Pinky Doll]

Napisane przez Paati89

Piękny kolor użyłaś

jak najbardziej sie zgadzam !

[marioladabr]

Jak dla mnie to jest pogodne niebo a nie pochmurne... no chyba, że miałaś na myśłi swoją smutną minę... Ładne kolory!

[gosiaczek6]

kolor rzeczywiscie ładny i pasuje Ci