Konkurs: Wygraj pobyt w Bałtowskim Kompleksie Turystycznym!

[Graszka34]

"Miłość nie kryje się w drugiej osobie. Ona jest w głębi naszej duszy. Jednak do tego, aby ją w nas rozbudzić, potrzebny jest drugi człowiek." Paulo Coelho
Miłość dla zdrowia.Dwójka zakochanych w sobie ludzi może sobie nawet nie zdawać sprawy z niezwykle korzystnego wpływu ich wzajemnych uczuć do siebie na stan fizyczny i psychiczny organiżmu. Miłość dla wielu ludzi polega na tym, żeby robić wszystko razem.
Miłość zwiększa odporność na stres.Wydzielane w organizmie zakochanego człowieka hormony szczęścia endorfiny mają wpływ na poprawę samopoczucia, a także zwiększają odporność na stres. Dzięki temu jesteśmy bardziej zrelaksowani i pozytywniej patrzymy na świat.
Miłość wydłuża życie.W sytuacji, gdy jesteśmy kochani i równie mocno kogoś kochamy, mamy szansę na wydłużenie swojego życia. Chodzi tu nie tylko o zwiększenie odporności organizmu na stres i związane z nim skutki, ale również o wsparcie emocjonalne ze strony drugiej połówki. Poza tym, kochająca nas osoba często mobilizuje nas do rezygnacji ze szkodliwych nałogów.
Miłość może wspomóc walkę z rakiem.Na podstawie badań prowadzonych na kobietach chorujących na raka jajnika, wiadomo, że u pań szczęśliwie zakochanych w swoim partnerze obserwuje się większą aktywność naturalnego systemu obronnego organizmu w postaci krwinek białych, a tym samym większe szanse na pokonanie choroby.
Miłość obniża ciśnienie krwi.Osoby dzielące szczęśliwe życie ze swoją drugą połówką, które mają regularny kontakt fizyczny z partnerem (pocałunki, przytulanie, seks), posiadają zdecydowanie niższe ciśnienie krwi. Ma to również wpływ na zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób serca.
KOCHAJMY I BĄDŹMY KOCHANI!!!
"Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko"
~Albert Einstein

[kreconaa]

Miłość i zdrowie. Pierwsze co mi przychodzi na myśl to akceptacja i miłość do samej siebie. Jeśli damy radę przejść ten krok, reszta będzie prostsza. Jeśli zaczniemy od akceptacji siebie to zobaczymy swoją wartość, a więc będziemy bardziej się szanować i dbać o siebie. Co za tym idzie? Jeśli dla siebie będziemy dobre, to będziemy również emanować dobrocią wokoło. Jakby to rozrysować i zrobić schodki gdzie na samej górze będzie równolegle miłość i zdrowie, a poprzednie będą tymi drobnymi kroczkami to wszystko będzie jasne. Jak miłość i zdrowie łączyć razem? To nie brzmi prosto, ale jeśli będziemy szanować swoje zdrowie wzajemnie oraz miłość to brzmi prościej. Dbajmy o siebie i o osoby, na których nam zależy. Reagujmy jeśli widzimy złe objawy czy to w miłości czy w zdrowiu. Patrzmy na małe rzeczy, one liczą się bardzo. Jeśli zdrowie będzie oddzielone od miłości to jedno będzie kuleć. Pamiętajmy więc - zdrowie i miłość to jedno, tak jak Ty i Twój partner, Wasza rodzina

[aczp1]

Mały Książę usłyszał kiedyś:" Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś". To mój ulubiony cytat z tej książki.
Mam męża i troje dzieci. Moje dzieci nie decydowały, czy pojawią się na tym świecie, czy nie. To my z mężem decyzję podjęliśmy za nie. My je stworzyliśmy, oswoiliśmy i przyzwyczailiśmy do naszej miłości. Do tego, że zawsze jesteśmy obok nich. Dbam o zdrowie, bo kocham. Kocham tych, których oswoiłam i dla których jestem całym światem. Bo dla świata mogę być nikim, ale dla nich jestem całym światem.

[evelinek13]

Miłość i zdrowie wcale nie tak trudno połączyć. Wspolne spacery, cwiczenia z ukochanym to wpaniale spedzony czas ktory łączy te dwie rzeczy, wpolnie sie wspieramy dbamy o siebie, o nasze zdrowie a jednoczesnie spedzamy ze soba czas! wspolne przygotowywanie posiłków może być bardzo fajnym zjaęciem! Piekna zdrowa kolacja.... a jak widomo przez żoladek do serca! Jedzeniem bardzo możemy poprawić swoją odporność, wygląd.

[spencerxxx]

Kwestia dbania o zdrowie jest niestety dla mnie kwestią dość trudną. Od dziecka panicznie boję się lekarzy i nawet wizyta kontrolna u okulisty wiąże się u mnie z dużym stresem.
Gdy byłam młodsza, rodzice regularnie dbali o to, bym przeprowadzała wszelkie niezbędne badania profilaktyczne. Był to więc dla mnie pierwszy przykład tego, że miłość i zdrowie idą w parze. Mieszkaliśmy na wsi, więc dojazdy do lekarza wiązały się z pewną trudnością, ale mimo to rodzice dbali o to, by w tym zakresie niczego mi nie brakowało.

Teraz gdy nie mieszkam już z rodzicami, najpewniej, znając mój charakter, robiłabym wszystko, aby lekarzy unikać jak ognia! Ale na szczęście spotkałam ponad 5 lat temu wspaniałego mężczyznę, który regularnie zagania mnie na wszelkie badania! Zagania – bo z własnej woli nigdy bym nie poszła.

Z tego miejsca chciałam mu bardzo za to podziękować – kontynuuje „dzieło” moich rodziców i w dalszym ciągu pokazuje mi, ze miłość = dbanie o zdrowie tych osób, które naprawdę kochamy.

[AleksandraKlaudia]

Miłości i zdrowia nie da sie nie łaczyc jezelisie kogos kocha to dba sie o niego bezgranicznie, oboje z mezem kochamy siebie wzajemnie i Nasza corke wszyscy dbamy wspolnie o swoje zdrowie jezeli drugiej osobie cos dolega to tak samo sie martwimy jak o siebie a moze i nawet bardziej, nie pozwolimy aby naszej rodzinie sie cos stalo walczymy o siebie dbamy i kochamy dlatego jestesmy RODZINĄ wiec MIŁOSĆ i ZDROWIE jest najwazniejsze

[jagodam77]

Każda z nas wie jak ważne są badania profilaktyczne, po co byłaby miłość kiedy każdy skazał by się na śmierć nie lecząc się, nie dbając o zdrowie. Ja jestem tego w pełni świadoma, ja i mój partner, badamy się regularnie żeby mieć możliwość doznać i dać sobie tą miłość. Każdy dzień jest dla nas cudem, dzięki miłości czuję że żyję, że jestem warta tego życia, że mogę dać coś od siebie innym. Miłość jest współzależna od zdrowia, kochając się i szanując dbamy o zdrowie osób które są dla nas ważne, jak i nawet całkiem obcych. Niech każdy postawi sobie pytanie, czy przejdzie obok człowieka leżącego na chodniku? Nie sądzę, jest w nas odruch, który nie pozwala by być bez uczuć, to jest właśnie miłość, nie tylko do najbliższych lecz do każdego człowieka. Dbam o zdrowie swoje i innych dzięki temu mogę być pewna że osoby te mnie darzą zaufaniem, i kochają mnie miłością serdeczną, miłością do bliźniego.

[baniorek]

Kocham siebie i swoich bliskim. Kocham dobre samopoczucie. Kocham czuć się zdrowo i nie musieć martwić się o zdrowie mojej rodziny.
Jednym z najważniejszych sposobów wyrażania miłości jest profilaktyka dbania o kondycję psychofizyczną i witalność (czyli zdrowie).
Miłości i dbania o zdrowie nie muszę jakoś specjalnie łączyć. Naturalna potrzeba wyrażania miłości uzewnętrznia się przez dbanie o całokształt naszego wspólnego życia w takiej formie, żebyśmy się nie musieli martwić o nasze samopoczucie, witalność i kondycję.

[mamamichasia]

Miłość i zdrowie to dla mnie dwie nieodłączne kwestie. Kocham, więc dbam - o siebie i o najbliższych. Namawiam na badania profilaktyczne, a w chorobie pielęgnuję. Tego samego doświadczam w zamian i wiem, że w każdej sytuacji, w zdrowiu i w chorobie mogę liczyć na opiekę i czułość. Na tym właśnie polega miłość - troskliwość na co dzień, dbanie o profilaktykę, która może uchronić przed zachorowaniem i wspieranie w każdym, nawet najtrudniejszym momencie.

[Katka1107]

Miłość do drugiej osoby, często jest znacznie potężniejsza niż miłość do siebie... Nie wyobrażam sobie życia bez mojego partnera zatem dbam o jego badania profilaktyczne i czasem na siłe wyganiam go do lekarza, a on dokładnie to samo robi w stosunku do mnie. Ta wzajemna miłość chroni nas przed biernością w dbaniu o zdrowie.

[kazuz169]

Miłość i zdrowie to nierozerwalne rzeczy. W związku ważne jest wsparcie w zdrowiu i w chorobie. Dlatego wspólnie z moim chłopakiem spacerujemy, biegamy i zdrowo się odżywiamy. Chcemy być z sobą do końca życia więc nawzajem troszczymy się o miłość i nasze zdrowie.

[agrafa38]

Miłość a zdrowie. Kocham mocno moją rodzinę, nie tylko mojego syna i partnera, ale i moich rodziców, którzy już tak dużo w życiu przeszli, jesteśmy rodziną naznaczoną nowotworami. To dla nich (choć też dla siebie) co roku robię kompleksowe badania. Co roku robię badania usg piersi, a od tego roku obiecałam sobie, że co roku będę robić mamografię (gdyż w tym roku niestety usg wykazało zmiane w piersi 2cm, choć rok temu niczego tam nie było), chyba cudem po odwiedzinach na Jasnej górze, przed zrobieniem biopsji okazało się, że zmiana znikła. Pamiętam wystraszoną minę rodziców ich łzy w oczach i minę partnera, którzy w tych chwilach od dowiedzenia się, że coś tam jest do czasu badań byli przy mnie, podtrzymywali na duchu. Nie chcę, aby więcej tego przeżywali, bo sami borykają się z nowotworem i nie potrzebny im dodatkowy stres. To z miłości do nich i do siebie będę dbać o swoje zdrowie i robić systematycznie badania.

[dominikana23]

.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

,,All you need is love" śpiewali Beatlesi.Miłość nie tylko zmienia nasze postrzeganie świata,ale przynosi wiele korzystnych efektów zdrowotnych.Za wpływ miłości na nas przede wszystkim odpowiedzialne są hormony,które wydzielają się w poszczególnych fazach zakochania.Hormonem,który wydziela się w pierwszej kolejności jest fenyloetyloamina.Posiada ona pozytywny wpływ m.in. na układ nerwowy,utratę wagi oraz może wspomagać trawienie.Badania wykazały pozytywny wpływ tego związku w łagodzeniu objawów depresji.Miłość i zdrowie ten tylko się dowie,kto uczucia zaznał smak.Kocham i jestem kochana.To sa piękne uczucia,które ciężko opisać słowami.Miłość dodaje skrzydeł.Brak zdrowia,je podcina,dlatego bardzo ważna jest Profilaktyka przez duże P.Badając się systematycznie mamy możliwość zapobiegać,póki nie jest za późno.Tym bardziej,że mam dla kogo żyć,mam dla kogo walczyć.Miłość potrafi zdziałać cuda i stawić czoło każdej chorobie.Warto żyć,warto kochać,a by było tak zawsze trzeba się badać.Nie żyjemy sami dla siebie,róbmy to dla naszych bliskich

[Wiktoriapj]

Miłość i zdrowie idą ze sobą w parze
Te dwie wartości o których tylko marzę
I na szczęście mam je w swoim życiu
Nie są u mnie na żadnym zbyciu

Łącze je ze sobą dzięki cudownej rodzinie
Wiem że przy nich miłość i zdrowie nigdy nie minie
Bo są wszyscy tak wspaniali
Że nawet miłość i zdrowie by mi oddali

Dzięki wspólnej opiece i trosce
Te dwie wartości u siebie goszczę
Bo każdy zapyta "Czy wszystko w porządku?"
Z miłości do mnie na dnia początku

Za to u mnie zdrowie na szóstkę
Bo miłością wypełniam pustkę

[emea]

Miłość do mojej świnki morskiej. Uwielbiam ją, kochana jest. Chcę, żeby była zdrowa i szczęśliwa. Ma zawsze czyściutką klatkę, świeże, pachnące sianko, smaczną karmę i codzienne świeże warzywa i owoce Odwdzięcza mi się przytulaniem i lizaniem. Codziennie wypuszczana z klatki radośnie podskakuje. Widzę, że jest zdrowa i szczęśliwa, ma lśniące futerko i jest moim Słoneczkiem

[Agafitness]

Mnie i męża połączyła właśnie miłość do sportu,a wiadomo,że sport to zdrowie. Zaszczepiliśmy też córci bakcyla aktywności fizycznej i od małego jeździ z nami na narty,chodzimy wspólnie na siłownię,basen. Jako instruktorzy fitness,prowadzimy zdrowy tryb życia,łącząc ruch ze zdrowym odżywianiem.
Ale miłość przejawia się też w inny sposób...Gdy ostatnio bardzo chorowała moja mama,to tak na prawdę chorowała z nią cała rodzina.Całe nasze życie zostało podporządkowane chorobie mamy.Było i jest ciężko,mama powoli dochodzi do zdrowia,a ja wiem,że wytrzymałam to wszystko tylko dzięki wsparciu i pomocy męża.Zdał ten egzamin z życia na szóstkę.Oboje latem zrezygnowaliśmy ze wszystkich planów wakacyjnych i spędzaliśmy większość czasu w szpitalu,przy mamie.Jeździł do niej nawet w środku nocy,gdy była przekonana,że umiera i nas wzywała.Woził ją na SOR i czekał z nią po kilka godzin w kolejce,chociaż następnego dnia ran musiał wstać do pracy,

Jesteśmy razem w zdrowiu i w chorobie,mogąc liczyć na siebie wzajemnie i u nas właśnie tak przejawia się łączenie miłości ze zdrowiem

[adrianna0407]

Osobiście uważam, że miłość i zdrowie powinny być, ze sobą ściśle połączone. Kochając drugiego człowieka, obdarowując go tak silnym uczuciem jakim jest miłość, dbamy o niego. Dbamy o niego wielką siłą, ponieważ zdrowie jest najważniejszym aspektem do szczęśliwego życia. Wychodzę z założenia kochasz?-dbasz o zdrowie. Razem z partnerem i córką we trójkę dbamy o siebie, swoje zdrowie, samopoczucie. Namawiamy się nawzajem na badania profilaktyczne. Partner sam zawozi mnie na badania ginekologiczne a ja umawiam to do lekarzy. Współpracujemy że sobą by mieć szczęśliwe i spokojne życie.

[nelka02]

Miłość jest podstawą mojej codzienności bez miłości nie czułabym życia w 100% miłość jest czymś o czym pisze mi się trudno dlatego, że nie potrafię określić czym ona dla mnie jest. Jest na tyle istotna i związana z egzystencją każdego człowieka, że staje się wręcz życiem. Czy ktoś z nas nie kocha bliskich nam osób? Swojego zwierzątka? Swojej pasji? Świata? Jesteśmy stworzeni do miłości! Jak człowiek kocha, jest szczęśliwy to jego samopoczucie i samoocena podnosi się. Zdrowie jest warunkowane naszym umysłem, psychiką, dobrym nastawieniem do życia jesteśmy w stanie zdobyć najwyższe góry, przezwyciężyć chorobę. Jak udaje mi się łączyć miłość i zdrowie w swoim życiu? To nic trudnego, wystarczy skupiać się na pozytywach, widzieć świat we wszystkich jego kolorach, być otwartym na ludzi, doznania, nie rozpamiętywać upadków i ran, a wiedzieć, że po burzy wychodzi tęcza. Wszystko siedzi w naszej głowie!

[Fetee]

Miłość? Zdrowie? Jak łączysz w swoim życiu te dwie rzeczy?
Kocham to dbam! Kochając drugiego człowieka chcę dla niego jak najlepiej i zdrowie kochanej osoby jest dla mnie najważniejsze!
Gdy poznałam mojego męża to miał z 15 kilogramów nadwagi,widziałam,że te kilogramy utrudniają mu życie! Wstydził się ich i coraz częściej narzekał na ból nóg,zadyszki,itd! Mocno go zarówno wtedy,jak i teraz kocham,więc wzięłam sprawy w swoje ręce! Zapisałam siebie i męża na siłownię i basen! Mój Zbysiu wziął się ostro za siebie,a ja mu dotrzymywałam kroku! Dzięki mojej wielkiej miłości mój mąż pozbył się swojego kłopotu,czyli nadmiernych kilogramów,a byłam z siebie dumna! Zdrowo gotuję,często zabieram męża na spacery,basen,itd.Bardzo często jesteśmy w ruchu! Cudownie jest spędzać czas aktywnie z ukochaną osobą,łączymy przyjemnie z pożytecznym Dbamy o swoje zdrowie wspólnie się motywujemy kochając można robić tyle wspaniałych rzeczy,a zarazem zdrowych Zdrowie i miłość to duet idealny,tak jak my,czyli Ja i Mąż

[akinom44]

Miłość? Zdrowie? Jak łączysz w swoim życiu te dwie rzeczy?

Wychowuję je sobie, a nie doglądam

[pewna_mama]

Jak łączę w swoim życiu miłość i zdrowie?

Dla mnie ważna jest zdrowa miłość i miłość do zdrowia!

Przede wszystkim:
kocham zdrowie! Kocham kolorowe warzywne posiłki i codzienną porcję ruchu (choćby tylko szybki spacer do pracy). Badam się regularnie, bo lepiej zapobiegać, niż leczyć. Pilnuję wizyt u okulisty (żeby dobrze widzieć swoją przyszłość) i u dentysty (żeby za szybko nie nadgryzł mnie ząb czasu). Regularnie chodzę do ginekologa, bo dbam o życie, zwłaszcza o każde nowe życie


A ponad wszystko:
kocham zdrowo! A to oznacza, że nie spełniam każdej zachcianki męża i dzieci, nie zasypuję ich słodyczami (choć słodkich buziaków nie szczędzę), nie wyręczam ich w prostych czynnościach i nie poświęcam się bezgranicznie (choć bezgranicznie ich kocham i poświęcam im dużo czasu). Uczę ich szacunku do mojego zdrowia - bo tak jak w sytuacji awaryjnej w samolocie, rodzice zakładają maskę tlenową najpierw sobie, a następnie dziecku, tak samo w życiu - najpierw trzeba zdrowo pokochać siebie, żeby móc kochać innych Jeśli będę zdrowa, będę mieć siły, by kochać.

[Dominikas123]

Miłość i zdrowie można w bardzo prosty sposób połączyć wyłącznie jednym zdaniem
- troska i opieka nad drugą osobą bo przecież jeżeli kochamy to chcemy jak najlepiej dla niej.

Dbamy o nią, myślimy o niej, denerwujemy się gdy coś dzieje się niedobrego.

Niekiedy dla dobra osoby, którą kochamy krzyczymy i denerwujemy się, wręcz zmuszamy do tego by założyła grubszy sweter lub poszła na badania
- nie robimy tego na złość tylko właśnie z miłości.


To jest tak proste, a niekiedy wydaje się takie trudne..

Zwłaszcza w momentach kiedy już nie wystarczają zwykłe badania, gdy zdrowie ucieka, a miłość rośnie bo nie wyobrażamy sobie życia bez tej drugiej upartej, a zarazem jedynej osoby.

Często zauważamy swoje błędy gdy jest już za późno dlatego miłość i zdrowie to przede wszystkim wzajemna, obopólna troska i zachęta do dalszego zdrowego życia w szczęściu.

[Kozunia1982]

On często żąda: dowód miłości
Więc mu odpowiedz: zbadaj swe kości
Ona się pyta: a jak mnie kochasz?
Więc jej odpowiedz: wyniki pokaż
Bo miłość prawdziwa nie chce dowodów
Nie szuka słodkich słów i powodów
Prawdziwa miłość, która jest w nas
To troska o siebie. Póki jest czas.
Więc dbajmy, szukajmy, badajmy
Taki to dowód miłości dajmy!
A tak na co dzień? Już po badaniach?
Na wspólnych skupmy się zadaniach.
Gotujmy razem, smacznie i zdrowo
Od warzyw w kuchni ma być kolorowo!
Spacery. Codziennie. Miłosne, za rączkę
Niech aktywności będą początkiem.
Latem na basen, wiosną na rower
Zimą zaś narty – bo ruch to zdrowie.
I wspólne pasje, wycieczki, podróże
Zdobyte szczyty, małe i duże..

…Niech każdy wie. Przyzna. I powie.
Miłość prawdziwa troszczy się o zdrowie!

[aagnieszkaa1]

Jak połączyć miłość i zdrowie?
Otóż mam na to receptę i niech każdy się o tym dowie!
A więc, gdy już swoją drugą połówkę znajdziemy,
to wspólnie zdrowe posiłki przyrządzać będziemy.
W kuchni nie zabraknie romantyczności
i garstki EKO- żywności.
Na spacery w świetle księżyca wybierać się będziemy,
gdzie chcąc nie chcąc "lenia" z siebie się pozbędziemy.
Na basen się wspólnie zapiszemy
i niczym "ryba w wodzie" się poczujemy.
Jednak o tym pamiętamy,
że do niczego się tutaj nie zmuszamy.
Wspólnych sportowo-zdrowotnych pasji szukamy,
gdzie w nich o nasze zdrowie zadbamy.
Relaksującą muzykę wspólnie słuchamy
i wszelki stres od nas odganiamy.
Wspólnie zdrowych nawyków żywieniowych się trzymamy,
wspólnie się tutaj wspieramy.
Latem nad morze się wybierzemy,
gdzie naszą odporność dzięki jodowi wspomożemy.
A zimą w Bieszczadach troszkę się zahartujemy,
a potem ze swoją miłością przy kominku się ogrzejemy.
A gdy dzieci mamy,
to również o nich nie zapominamy.
Z miłością sportowe rozgrywki do rodzinnego życia wprowadzamy,
bo jak wiemy sport po prostu kochamy.
A sport to zdrowie,
drogie Panie i drodzy Panowie.
Jeszcze do tego zdrową, rodzinną dietę dorzucimy
i pełen miłości przepis na zdrowie wymyślimy.

[M23k]

Miłość i zdrowie to para doskonała,
jest dla mnie ważna i doceniana.
Miłość to dawanie a nie bierne doznawanie.
Natomiast zdrowie jest bardzo dla mnie ważne.
Badania zgodnie z wiekiem wykonuję regularnie.
Ponieważ syn pracownik szpitala mnie zapisuje.
A mąż z miłością i troską przypomina,
więc zdrowie dopisuje a miłość rozkwita
Miłość jest sztuką a zdrowie wyznacznikiem
dlatego wyglądam zdrowo, bo kocham życie!

[lapazlap]

Piękna, prawdziwa relacja i będące jej nierozłącznym składnikiem uczucie miłości ma ze zdrowiem o wiele więcej wspólnego niż mogło by się wydawać. Ludzie którzy troszczą się o siebie, na pierwszym miejscu stawiają zdrowie drugiej osoby. Partner przynosi mi do domu torbę owoców bo wie że jeśli nie zjem czegoś słodkiego to zwariuję. Pod tym zwykłym gestem znajduję się również troska o moje zdrowie, wie że ciężko pracuję, czasem muszę zarywać noce i nie zawsze mam czas zdrowo zjeść. Gdy rano wyskakuje po bułki, przychodzi ze świeżym, zielonym sokiem bo wie że nigdy nie mam czasu zjeść normalnego śniadania. O 12.00 mam przerwę w pracy, dzwoni z informacją że czeka ulubioną sałatką bym nie musiała zjadać drożdżówki z pobliskiego sklepiku.
Przeziębiony mężczyzna to umierający mężczyzna. Nawet jeśli jego reakcja na męczące go objawy jest przesadzona zawszę się nim zajmuję. Podam ciepłą herbatkę lub mleko z miodem. Zakupię odpowiednie lekarstwa, czy siłą zawiozę do lekarza. Cicho zmienię zimny okład z głowy na chłodniejszy, gdy on uśnie na kanapie.
Nie ma prawdziwej miłości bez troski. Nie ważne czy mówimy o przeziębieniu czy poważniejszej chorobie. Jeśli ktoś jest dla nas ważny to zrobimy wszystko by zadbać o jego zdrowie.

[Ofelia82]

Życie każdego z nas wypełnione jest oprócz rzeczami istotnymi – również „głupotkami”. Pogoń za idealnym selfie, godziny spędzone na zakupach kolejnych ubrań, przez które szafa się już nie domyka, czytanie internetowych ploteczek, szukanie idealnego smartfona… Nie czujemy zagrożenia – wychodzimy z domu, jedziemy tramwajem do pracy, idziemy na obiad, wracamy…A wystarczy chwila, cień na twarzy lekarza wręczającego nam wyniki badań lub trzyliterowe słowo, którego tak bardzo się boimy (r-a-k) – by poczuć coś zimnego wspinającego się po kręgosłupie i by wszystko inne przestało być ważne…Moja mama dwa lata temu starła się z podejrzeniem raka jajnika. Badania, stres, oczekiwanie w napięciu na wyniki...Nie chciałabym przeżywać tego po raz kolejny. Zadałam sobie w tamtym czasie wiele pytań. A co jeśli to koniec? Co, jeśli to już…? Czy może być tak, że palec losu bezlitośnie wskazał jej postać wśród milionów innych ludzi? Pomyślicie pewnie, że od tamtej pory regularnie stawiam się z szerokim uśmiechem na badania, wiedząc, że to ważne?
A gdzie tam!
Tamta sytuacja sprawiła, że zaczęłam się bać. Zaczęłam się bać wyników i tego, co mogę usłyszeć. Trzy beztroskie literki, przypisane również to pewnego wodnego zwierzęcia, a burzące wiele istnień ludzkich. Wypływające z ust lekarza i osadzające się na barkach niczym stukilowy ciężar. Wyrok. Przestałam robić cytologię, naiwnie wierząc, że jeśli czegoś nie widzę, to tego nie ma. Po co narażać się na stres, skoro na pewno wszystko jest ze mną o-k-e-j (prawda?!). Przyjęłam postawę myszki, cicho przemykającej się pomiędzy łapami życia, której nikt nie zobaczy, więc nie zrobi jej krzywdy. Szpitale, przychodnie, koperty z wynikami, smutne oczy lekarzy – to wszystko odcisnęło na mnie tak mocne piętno, że postanowiłam nigdy więcej nie mieć z tym nic wspólnego….I mogłoby to tak trwać jeszcze wiele miesięcy, gdyby nie miłość. Nie byle jaka. Taka przez duuuże „M”. Podczas pewnego wieczoru przy lampce wina (no dobra, może trzech wyznałam mojemu mężowi swoje lęki. Spojrzał na mnie z troską wymieszaną ze zdziwieniem, po czym wziął mnie za rękę. „Chodź” – powiedział. Zaprowadził mnie do pokoju, wskazał ręką na Nich i zapytał: „A myślałaś o nich?”. Dwie kołderki miarowo unosiły się w rytm oddechów moich dzieci…Stałam tam dobry kwadrans, przytulając się do męża i pochlipując. Kilka dni później stawiłam się u mojej pani ginekolog. Mąż upewniał się w poczekalni (specjalnie wyszedł godzinę wcześniej z pracy), że nie nawieję Był ze mną przy odbiorze wyników i jest za każdym razem, gdy idę na badania. Przypomina mi o cytologii i przytula, gdy ociągam się z wejściem do gabinetu. Inne pacjentki patrzą na to z oczami wielkości pięciozłotówek, ale przecież to nie one były przy tym, gdy mojej mamie oznajmiono, że to najprawdopodobniej rak….Nie drżało im serce na każdy dzwonek telefonu…Nie szukały odpowiedzi w niemych oczach lekarzy…
Często gubimy rzeczy ważne w zalewie codziennych głupotek. Mi miłość pomogła i każdego dnia pomaga nie stracić z oczu tego, co najważniejsze – zdrowia. Nie dla siebie. Dla NICH…

[wixaa27]

Witam Jestem Wiktoria i mam 20 lat. Hmmm jak połączyć miłość i zdrowie?

W związku mówi się o miłości dla drugiej osoby. To oczywiste. Jeżeli twój partner lub partnerka też cię kocha to troszczy się o ciebie. Tak samo ty o niego. Mam chłopaka i wiąże z nim długą przyszłość. Bardzo się o niego martwię, szczególnie o jego zdrowie. On ma tak samo ze mną. Zdrowie to coś wspaniałego, no bo wyobraźmy sobie, że zaczynamy chorować na niewyleczalna chorobę. Nasz partner staje się załamany, tak jak my traci chęć do życia. Cierpi może nawet bardziej niż my. Niestety często choroba dosłownie zabija człowieka. Bywa też tak, że miłość tego drugiego partnera zostaje, ale nie ma komu jej okazywać. To strasznie smutne, ale tak jest. Pisząc to mam łzy w oczach bo znam wiele ludzi, którzy w ten sposób stracili swoje drugie połówki. Zawsze będę pamiętać jak mój dziadek obwinial siebie za śmierć babci. Mówił, że mógł zauważyć coś, zapytać jak się czuje. Mógł zmusic ją na jakieś badania. Taaak, dla miłości robi się wiele rzeczy, wiele można zrobić dla drugiego człowieka z miłości. Moja babcia zmarła na raka piersi. Nie leczyła się, ponieważ twierdziła, że to niekoniecznie, my jako rodzina nic o tym nie wiedzielismy. Wracając do tematu, zdrowie to coś cennego i trzeba o nie dbać. Takiego samego zdania powinni być obydwoje ludzi w związku. Nie ma nic lepszego niż otwartość i chęć rozmowy między ukochanymi. Nawet jeżeli chodzi o sprawy intymne i zdrowotne. Jestem na takim etapie z moim chłopakiem, że nie ma dla nas tematu tabu. Haha rozmowami nawet o najglupszych rzeczach. Ja od dosyć młodego wieku choruje na problemy ginekologiczne. Trosze zmusiłam mojego chłopaka do badan i wyszło parę rzeczy nie tak. Na szczęście teraz jest dobrze. Nieleczone rzeczy mogą prowadzić do wielu powikłań dlatego przydaje sie miłość innej osoby aby pomóc. Mam na to najlepszy przykład. Moi rodzice...

Mama pracuje cały czas, zabiegana, stres, po prostu dziwie się że wytrzymuje. Tata, ma tak samo. Rolnictwo to nie prosta sprawa niestety. Mój tata regularnie się bada. Moja mama kiedyś uważała, że to niekoniecznie i wgl, że nie ma czasu. Mijały miesiące i lata. Moja mama gorzej się czuła, ale nadal wizyta u lekarza nie była jej potrzebna. Tak twierdzila. Mój tata strasznie się o nią martwił. Stawił jej ultimatum. Albo idzie do lekarza albo ich 30 letnie małżeństwo się rozpada. Wtedy poszła do lekarza. W ostatniej chwili. Miała wielkie problemy z jelitami i też wszystko przerzucilo się na sprawy ginekologiczne. Do tej pory dziękuje mojemu tacie, że ją namówił na lekarza. Wszystko zostało złagodzone i nic nie zagraża jej życiu.

No to najlepszy przykład na to, że miłość wieele robi. Dosłownie, można komus uratować życie.

Partnerzy powinni być do siebie na tyle dopasowani, by mieć takie same zdanie na temat zdrowia. Np na temat zdrowego odżywiania i zdrowego trybu życia. Wszystko da się połączyć z miłością, nawet te zdrowe warzywka i owoce, nawet ćwiczenia. Oooo wspólne ćwiczenia. To takie słodkie. Już wiem, co będę robić z moim chłopakiem, hihi

[agusia__lll]

Miłość niejedno ma oblicze,
Ja jako mama i żona doskonale się z tym liczę!
Jak połączyć miłość i zdrowie,
Zaraz zdradzę przepis, nich każdy się dowie.

Przepis sprawdzony, przetestowany,
Potwierdzą dzieciaki i mąż uradowany.
Nasza rodzina jest wysportowana,
ważny jest dla Nas ruch i zdrowa woda z rana.

Wspólne wieczory, ćwiczenia, spacery,
Wpływają zbawiennie na kondycję Naszej cery.
Wspólne posiłki, owoce, warzywa,
To samo w sobie zdrowiem się nazywa.

Każdy człowiek to samo Wam powie,
Że najważniejsze w życiu są miłość i zdrowie.
Miłość i zdrowie idą razem w parze,
Jeśli wygram konkurs, na fotografii wam to pokażę.

[kaszamannatoja]

Mój związek trwa od niedawna, ale spotykamy się bardzo często. Za każdym razem na miejsce spotkania- randki- wybieramy park. Uwielbiamy po pracy krótsze, bądź dłuższe spacery, tuż przed snem. Nie dość, że możemy się sobą nacieszyć, to przy okazji dotleniamy nasze organizmy. Z mojej strony jest to mały podstęp, gdyż przy okazji nakłaniam partnera do rzucenia palenia, co dość dobrze mu wychodzi . Niestety partner ma wyczerpującą pracę oraz nasilające się problemy z kręgosłupem jednak, gdy nadejdzie wiosna, nie odpuszczę! Zakupię rower, kask i ochraniacze i będziemy planować kilkugodzinne wycieczki po pięknej okolicy. Spędzanie czasu z ukochanym w otoczeniu natury- czy może być coś przyjemniejszego? Hmm...