Kurs pierwszej pomocy

[Klarissa]

Napisane przez bestka

To zależy po co Ci ten egzamin? Jeśli do celów zawodowych to rozumiem. Ale zdawać taki egzamin bez żadnego konkretnego celu z taką odpowiedzialnością to bym sobie darowała ...

Dokładnie tak.

Ja mam kolegę, który jest ratownikiem (wodnym) i kiedyś za pijaną turystką z tej okazji musiał skakać w Bieszczadach na Solnie przy zaporze, bo pijana panienka wpadła do wody a on jako ratownik udzielić pomocy musi, niestety nie było to lato... wolałabym sobie nie fundować takich obowiązków na sytuacje, w których normalny człowiek zobowiązany jest np. do powiadomienia odpowiednich służb i tyle.

Nie zrozumcie mnie źle - nigdy jeszcze nie odmówiłam nikomu udzielenia pomocy, nie wiem czy bym odmówiła, bo z natury staram się ludziom pomagać, ale wolę zostawić sobie furtkę na takie sytuacje, w których mogę nie podołać z jakiegoś powodu i nie chciałabym zostać za to ukarana.

[mamasierpniowa]

ja to doskonale rozumiem. Sęk w tym że na takie kursy mogą się dostać tylko słuzby mundurowe, i jesli teraz nie skorzystam to pewnie juz nigdy bo mam niepowtarzalną okazję.
Chciałabym się przekwalifikować i pracować w tym kierunku ale nie bezpośrednio. Myślałam o call center 911 lub nad jakąś pracą u słuzb, ale bardziej administracyjna. Sytuacja jest zabawna bo ja jestem historykiem sztuki.Nie wiem gdzie jeszcze mogłabym się zaczepic.
Myślę, ze taki kurs dodatkowo trochę ułatwia znalezienie pracy bo w każdym zakładzie powinna byc taka osoba. Gdzieś mi w głowie dzwoni ale nie wiem gdzie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez mamasierpniowa

ja to doskonale rozumiem. Sęk w tym że na takie kursy mogą się dostać tylko słuzby mundurowe, i jesli teraz nie skorzystam to pewnie juz nigdy bo mam niepowtarzalną okazję.
Chciałabym się przekwalifikować i pracować w tym kierunku ale nie bezpośrednio. Myślałam o call center 911 lub nad jakąś pracą u słuzb, ale bardziej administracyjna. Sytuacja jest zabawna bo ja jestem historykiem sztuki.Nie wiem gdzie jeszcze mogłabym się zaczepic.
Myślę, ze taki kurs dodatkowo trochę ułatwia znalezienie pracy bo w każdym zakładzie powinna byc taka osoba. Gdzieś mi w głowie dzwoni ale nie wiem gdzie.

Radzę Ci sporo poczytać o takiej pracy. Jest wykańczająca psychicznie.

[karolca]

Umiejętność udzielenia pierwszej pomocy podobnie jak znajomość pisma brajla i języka migowego NIE ułatwiły mi znalezienia pracy. Ba, nawet certyfikat z kursu pt "maszynopisanie" nie daje mi nic, bo obecnie "wszyscy potrafią pisać na komputerze" (tylko nie każdy ma to opanowane bez latania palcami po klawiaturze, patrząc na tekst wprowadzany do komputera jednocześnie rozmawiając przez telefon

[mamasierpniowa]

tutaj są adresaci tego kursu:

Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
Państwowa Straż Pożarna
Ochotnicza Straż Pożarna
Policja
Straż Graniczna
Wojsko Polskie
Jednostki współpracujące z Państwowym Ratownictwem Medycznym
Straż Miejska

ja jako osoba " z ulicy" w ogóle nie powinnam się tam znaleźć a mam możliwość.Osób " cywilnych" na takich kursach raczej się nie widuje i nie sądzę by było ich duzo. To nie jest mozliwe by taka umiejętnosć nie przydała się w pracy, nie wiem tylko gdzie szukać, a decydować muszę szybko: (

Perse, wiem jak wyglada praca na słuchawce 911
i wiem ze nie jest łatwa.
Macie jakieś pomysły gdzie mozna by to wykorzystac?

[karolca]

Napisane przez mamasierpniowa

tutaj są adresaci tego kursu:

Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
Państwowa Straż Pożarna
Ochotnicza Straż Pożarna
Policja
Straż Graniczna
Wojsko Polskie
Jednostki współpracujące z Państwowym Ratownictwem Medycznym
Straż Miejska

ja jako osoba " z ulicy" w ogóle nie powinnam się tam znaleźć a mam możliwość.Osób " cywilnych" na takich kursach raczej się nie widuje i nie sądzę by było ich duzo. To nie jest mozliwe by taka umiejętnosć nie przydała się w pracy, nie wiem tylko gdzie szukać, a decydować muszę szybko: (

Perse, wiem jak wyglada praca na słuchawce 911
i wiem ze nie jest łatwa.
Macie jakieś pomysły gdzie mozna by to wykorzystac?

Pracując w ww jednostkach. Inaczej zero pożytku na rynku pracy, uwierz.

[mamasierpniowa]

Dziś wszystkiego się dowiedziałam. Po pierwsze najlepszą korzyścią jest własna wiedza i spokój ze człowiek sobie poradzi w niespodziewanej sytuacji. Dla mnie jest to ważne. Skutkiem ubocznym jest odpowiedzialnosc karna za źle udzieloną pomoc, ale tak sobie myślę, ze dotyczy to tylko jednostek bo osobie z " ulicy" ciężko jest udowodnic że nie chciała udzielic pomocy lub zrobiła to źle ( nikt nie ma napisane na czole " zrobiłam kurs kpp").
Korzyści zawodowe ponoć są jeśli się ich szuka, czyli mogę np. pracowac jako ratownik na imprezach typu koncerty masowe, imprezy organizowane przez miasto, mecze młodziezowe , mecze piłki nożnej itd.
Jeśli zdecyduję sie na ten kurs to będę jedyną osobą spoza jednostek bo nikt dobrowolnie nie chce się uczyc ratowania życia innym, w ogóle instruktor ratownictwa mi dziś powiedział że ludzie się boją jakiejkolwiek odpowiedzialności za innych.