Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.VII

[maarthusia]

Napisane przez amyz

Czytałam kiedyś że najlepszy jest własnie albo łosoś nasz z bałtyku albo z Alaski - łowiony w oceanie (tylko jest droższy niż ten hodowlany norweski). Panga to syf, a np tunczyk kumuluje rtęć w sobie więc też nie można go jesć za dużo. Ja jestem mięsożerna a ryby jem rzadko ale mięso mogłabym na okrągło w każdej postaci to chyba niezbyt zdrowe ale to takie moje skrzywienie. Jak mam do wyboru kawał mięcha albo ciasto zawsze zjem mięcho

to byśmy się dogadały, bo ja bym zawsze wybrała ciacho zamiast mięcha

[amyz]

Napisane przez maarthusia

Dla mnie zakupy spoż. od jakiegoś czasu to koszmar brakuje u nas jakiegoś sklepu z naprawdę zdrową żywnością nie taką obklejoną śmiesznymi certyfikatami tylko w 100% naturalną

z eko żywnością też trzeba uważać. Najlepiej znaleźć przez polecenie jakieś naprawde dobre eko gospodarstwo. UE płaci duże doplaty za bycie ekologicznym rolnikiem wiec pół mojej wsi ma ten certyfikat że niby produkują Eko żywność. A jak to wygląda w praktyce to szkoda gadać - wiedzą kiedy przyjdą inspektorzy sprawdzac i wtedy chowają opryskiwacze i zaczynają być "eko" na dwa tygodnie. Nie ma to nic wspólnego z organiczną żywnością. Ja nie kupuję w Eko sklepach nic bo to nie dość że drogie to nie ma żadnej gwarancji że rzeczywiście zdrowsze niż w Tesco.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez maarthusia

to byśmy się dogadały, bo ja bym zawsze wybrała ciacho zamiast mięcha

no to musimy się kiedyś spotkać na ploty, ciacho i kotleta

[aniyam]

Pogodzę Was ja ani ciasta ani mięcha bym nigdy nie odmówiła Uwielbiam i jedno i drugie

Przypomniała mi się pogawędka z onkologiem gdy mi tłumaczył co tata może jeść, a co ma unikać i powiedział, że niestety w naszych czasach chemii nie unikniemy, bo nawet te warzywka z naszego ogródka już nie są takie jak kiedyś ( gleba jest już bardzo zanieczyszczona itp ) a najgorsze co jest to produkty w plastikowych opakowaniach ( chodzący nowotwór ) i mleko UHT to w kartonikach, tego żaden dorosły nie powinien pić, zero składników odżywczych a sama tablica mendelejewa

[maarthusia]

Napisane przez amyz

z eko żywnością też trzeba uważać. Najlepiej znaleźć przez polecenie jakieś naprawde dobre eko gospodarstwo. UE płaci duże doplaty za bycie ekologicznym rolnikiem wiec pół mojej wsi ma ten certyfikat że niby produkują Eko żywność. A jak to wygląda w praktyce to szkoda gadać - wiedzą kiedy przyjdą inspektorzy sprawdzac i wtedy chowają opryskiwacze i zaczynają być "eko" na dwa tygodnie. Nie ma to nic wspólnego z organiczną żywnością. Ja nie kupuję w Eko sklepach nic bo to nie dość że drogie to nie ma żadnej gwarancji że rzeczywiście zdrowsze niż w Tesco.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------



no to musimy się kiedyś spotkać na ploty, ciacho i kotleta

koniecznie

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez aniyam

Pogodzę Was ja ani ciasta ani mięcha bym nigdy nie odmówiła Uwielbiam i jedno i drugie

Przypomniała mi się pogawędka z onkologiem gdy mi tłumaczył co tata może jeść, a co ma unikać i powiedział, że niestety w naszych czasach chemii nie unikniemy, bo nawet te warzywka z naszego ogródka już nie są takie jak kiedyś ( gleba jest już bardzo zanieczyszczona itp ) a najgorsze co jest to produkty w plastikowych opakowaniach ( chodzący nowotwór ) i mleko UHT to w kartonikach, tego żaden dorosły nie powinien pić, zero składników odżywczych a sama tablica mendelejewa

W jakimś programie było o odzieży z Bangladeszu czy Chin, że jest nasączona chemikaliami. Kiedy pierzemy takie ubrania w domu, wszystko ląduje w ściekach, a później na polach uprawnych. Zamknięte koło nie uciekniemy od chemii

[amyz]

Napisane przez maarthusia

koniecznie

[maarthusia]

Widziałam, że był kurier z DPD, a Clinika nadal nie ma już im napisałam jaja sobie robią

[aniyam]

Napisane przez maarthusia

W jakimś programie było o odzieży z Bangladeszu czy Chin, że jest nasączona chemikaliami. Kiedy pierzemy takie ubrania w domu, wszystko ląduje w ściekach, a później na polach uprawnych. Zamknięte koło nie uciekniemy od chemii

Niestety, przykre, ale prawdziwe

[amyz]

Napisane przez maarthusia

W jakimś programie było o odzieży z Bangladeszu czy Chin, że jest nasączona chemikaliami. Kiedy pierzemy takie ubrania w domu, wszystko ląduje w ściekach, a później na polach uprawnych. Zamknięte koło nie uciekniemy od chemii

nie uciekniemy niestety. A co do tych ciuchów to tez oglądalam taki program - oni to moczą w jakichś syfach i dlatego po zakupie trzeba to najpierw wyprac przed noszeniem aby przynajmniej nie narażać się na alergie skórne

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

W D 20 % rabatu na produkty dla mężczyzn - kod TATA15

[maarthusia]

Napisane przez amyz

nie uciekniemy niestety. A co do tych ciuchów to tez oglądalam taki program - oni to moczą w jakichś syfach i dlatego po zakupie trzeba to najpierw wyprac przed noszeniem aby przynajmniej nie narażać się na alergie skórne

Ja nigdy nie piorę nowych ubrań przed założeniem chyba muszę zmienić nawyki

[amyz]

Napisane przez maarthusia

Ja nigdy nie piorę nowych ubrań przed założeniem chyba muszę zmienić nawyki

też nie prałam ale zmieniłam zdanie z dwóch powodów:
po pierwsze przez ten program który obejrzałam, a po drugie widziałam raz jak jakaś Żulia mierzyła ciuchy w H&M bodajże - nie dało się potem wejść do przymierzalni z powodu zapachu i jak sobie potem wyobraziłam że mam p założyć taki ciuch to mi się zrobiło niesmacznie i może to płytkie i mało empatyczne jest, bo to może nie jej wina że się nie myje i śmierdzi, ale teraz zawsze piorę bo nie wiem kto to wcześniej mierzył

[maarthusia]

Napisane przez amyz

też nie prałam ale zmieniłam zdanie z dwóch powodów:
po pierwsze przez ten program który obejrzałam, a po drugie widziałam raz jak jakaś Żulia mierzyła ciuchy w H&M bodajże - nie dało się potem wejść do przymierzalni z powodu zapachu i jak sobie potem wyobraziłam że mam p założyć taki ciuch to mi się zrobiło niesmacznie i może to płytkie i mało empatyczne jest, bo to może nie jej wina że się nie myje i śmierdzi, ale teraz zawsze piorę bo nie wiem kto to wcześniej mierzył

Żulia
O kurde, o tym nie myślałam bleeee...

[aniyam]

Napisane przez maarthusia

Ja nigdy nie piorę nowych ubrań przed założeniem chyba muszę zmienić nawyki

Ja też

Napisane przez amyz

też nie prałam ale zmieniłam zdanie z dwóch powodów:
po pierwsze przez ten program który obejrzałam, a po drugie widziałam raz jak jakaś Żulia mierzyła ciuchy w H&M bodajże - nie dało się potem wejść do przymierzalni z powodu zapachu i jak sobie potem wyobraziłam że mam p założyć taki ciuch to mi się zrobiło niesmacznie i może to płytkie i mało empatyczne jest, bo to może nie jej wina że się nie myje i śmierdzi, ale teraz zawsze piorę bo nie wiem kto to wcześniej mierzył

I tym sposobem, chyba wyrobiłaś mi nawyk wcześniejszego prania ubrań

[amyz]

Napisane przez maarthusia

Żulia
O kurde, o tym nie myślałam bleeee...

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez aniyam

I tym sposobem, chyba wyrobiłaś mi nawyk wcześniejszego prania ubrań

zawsze do usług

[xxxescapismxxx]

Napisane przez maarthusia

Ja nigdy nie piorę nowych ubrań przed założeniem chyba muszę zmienić nawyki

Ja piorę Jednak każdy mógł to wcześniej mierzyć.. Niestety.. Tylko jak z H&M online przychodzi to nie piorę, bo widać że nówki nie mierzone

[amyz]

Napisane przez xxxescapismxxx

Ja piorę Jednak każdy mógł to wcześniej mierzyć.. Niestety..

[Panna_Ruda]

Napisane przez buahhot

może mówisz o tym którego uwielbiam zawsze robie mi dobrze

istnieje takie ryzyko .... a jaki miał głos

Napisane przez maarthusia

https://www.douglas.pl/douglas/Piel%...000075774.html
kuuuuusi
W syforze zapas tego zestawy wyczerpany

no mnie niby też, ale... jeszcze poczekam

Napisane przez maarthusia

Mam to samo jak dziś nie dostanę paczek to do nich naskrobię

chyba żadna jeszcze nie dostała?

[Lidia1984]

Napisane przez xxxescapismxxx

Ja piorę Jednak każdy mógł to wcześniej mierzyć.. Niestety.. Tylko jak z H&M online przychodzi to nie piorę, bo widać że nówki nie mierzone

Kochane pierzcie wszystko, ja od dawna piorę ubrania, ale ostatnio kupiłam sobie w lidlu opaskę uciskową na nadgarstki i dostałam takiej koszmarnej wysypki na dłoni. Przez miesiąc nie mogłam się jej pozbyć (a nie jestem typem uczuleniowca) I teraz mam w tym miejscu jakby odbarwiony kawałek skóry ;o nawet nie chce sobie wyobrażać jakim koszmarnym syfem musiało być to sypane

[NeverGoodEnough18]

Kurde jakie tu pogawędki, a to rybka niedobra, a to antyperspirant zły .

Wy tak serio? . Ja jestem zdania, że życie jest za krótkie, co z tego jakbym miała sobie odmawiać tego czy tego, jak mnie ma dopaść jakaś choroba to i tak dopadnie. Równie dobrze mogłabym sobie wyjść powiedzmy do sklepu i nagle mógłby mnie przejechać samochód . Nie wiem może tylko ja tak mam, że żyję tym co jest teraz, nie planuje niczego bo po co? Jak mi jakiś kosmetyk pasuje to używam go, a, że on ma jakieś złe składniki to trudno, dopóki mnie nie uczula i mi służy to używam go . Nie popadajmy w paranoje .

[maarthusia]

Napisane przez Lidia1984

Kochane pierzcie wszystko, ja od dawna piorę ubrania, ale ostatnio kupiłam sobie w lidlu opaskę uciskową na nadgarstki i dostałam takiej koszmarnej wysypki na dłoni. Przez miesiąc nie mogłam się jej pozbyć (a nie jestem typem uczuleniowca) I teraz mam w tym miejscu jakby odbarwiony kawałek skóry ;o nawet nie chce sobie wyobrażać jakim koszmarnym syfem musiało być to sypane

O ja pierdziu

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez NeverGoodEnough18

Kurde jakie tu pogawędki, a to rybka niedobra, a to antyperspirant zły .

Wy tak serio? . Ja jestem zdania, że życie jest za krótkie, co z tego jakbym miała sobie odmawiać tego czy tego, jak mnie ma dopaść jakaś choroba to i tak dopadnie. Równie dobrze mogłabym sobie wyjść powiedzmy do sklepu i nagle mógłby mnie przejechać samochód . Nie wiem może tylko ja tak mam, że żyję tym co jest teraz, nie planuje niczego bo po co? Jak mi jakiś kosmetyk pasuje to używam go, a, że on ma jakieś złe składniki to trudno, dopóki mnie nie uczula i mi służy to używam go . Nie popadajmy w paranoje .

Zdrowe podejście nie ma co przesadzać, ale jeśli można uniknąć chemii to fajnie

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez maarthusia

Zdrowe podejście nie ma co przesadzać, ale jeśli można uniknąć chemii to fajnie

No ja tu nie mowie, żeby wpierdzielac codziennie chipsy itp. bo wiadomo, że to chemia, wszystko z umiarem. Gdyby wszystkie miało być takie eko, cool, super ekstra i wypas to ludzie musieliby przestać oddychać bo najwięcej zanieczyszczeń jest w powietrzu .

[maarthusia]

Napisane przez NeverGoodEnough18

No ja tu nie mowie, żeby wpierdzielac codziennie chipsy itp. bo wiadomo, że to chemia, wszystko z umiarem. Gdyby wszystkie miało być takie eko, cool, super ekstra i wypas to ludzie musieliby przestać oddychać bo najwięcej zanieczyszczeń jest w powietrzu .

Też tak myślę ja chipsów nie jem od dawna (choć czasami aż mnie skręca w sklepie), słodycze ograniczyłam drastycznie, ale raz na miesiąc kupuję sobie bardzo niezdrowe Rafaello coś od życia mi się w końcu należy

[agnesik1]

Napisane przez maarthusia

Widziałam, że był kurier z DPD, a Clinika nadal nie ma już im napisałam jaja sobie robią

Kiedy zamawiałaś? Mojego z 11 tez jeszcze nie ma. DPD twierdzi, że nie mają takiej przesyłki.

[OlaM]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Kurde jakie tu pogawędki, a to rybka niedobra, a to antyperspirant zły .

Wy tak serio? . Ja jestem zdania, że życie jest za krótkie, co z tego jakbym miała sobie odmawiać tego czy tego, jak mnie ma dopaść jakaś choroba to i tak dopadnie. Równie dobrze mogłabym sobie wyjść powiedzmy do sklepu i nagle mógłby mnie przejechać samochód . Nie wiem może tylko ja tak mam, że żyję tym co jest teraz, nie planuje niczego bo po co? Jak mi jakiś kosmetyk pasuje to używam go, a, że on ma jakieś złe składniki to trudno, dopóki mnie nie uczula i mi służy to używam go . Nie popadajmy w paranoje .

Póki co się tu nie odzywałam, bo wobec zagorzałej dyskusji o zdrowych składach w kosmetykach i naturalnym pożywieniu bałam się wychylać z takim podejściem, jak Twoje .
Niestety takie mamy czasy, że wszędzie chemia, ale jakoś trzeba żyć. Mnie się nie chce studiować opakowania każdego produktu przed zakupem, idę na żywioł

[ellenas]

PAT&RUB 25% rabatu na cały asortyment kod: NALATO

[maarthusia]

Napisane przez agnesik1

Kiedy zamawiałaś? Mojego z 11 tez jeszcze nie ma. DPD twierdzi, że nie mają takiej przesyłki.

Też zamawiałam w czwartek ciekawe, co mi odpiszą zawsze paczki miałam 2 dni robocze po wysłaniu maila z numerem przesyłki może z Chin sprowadzają te miniatury i trzeba będzie poczekać

[buahhot]

Napisane przez Panna_Ruda

istnieje takie ryzyko .... a jaki miał głos


no mnie niby też, ale... jeszcze poczekam


chyba żadna jeszcze nie dostała?

hmm taki jakby zagraniczniak

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez OlaM

Póki co się tu nie odzywałam, bo wobec zagorzałej dyskusji o zdrowych składach w kosmetykach i naturalnym pożywieniu bałam się wychylać z takim podejściem, jak Twoje .
Niestety takie mamy czasy, że wszędzie chemia, ale jakoś trzeba żyć. Mnie się nie chce studiować opakowania każdego produktu przed zakupem, idę na żywioł

I ja, dopóki nie dostanę po czymś rozwolnienia to jest ok .
Doszła Lolka?

[maarthusia]

Napisane przez OlaM

Póki co się tu nie odzywałam, bo wobec zagorzałej dyskusji o zdrowych składach w kosmetykach i naturalnym pożywieniu bałam się wychylać z takim podejściem, jak Twoje .
Niestety takie mamy czasy, że wszędzie chemia, ale jakoś trzeba żyć. Mnie się nie chce studiować opakowania każdego produktu przed zakupem, idę na żywioł

Mnie się nie chce czytać składów kosmetyków ale jedzonko już prześwietlam

[her_green_eyes]

Napisane przez maarthusia

Widziałam, że był kurier z DPD, a Clinika nadal nie ma już im napisałam ala: jaja sobie robią ala:

Mojego tez nie.-.-
i czekam na zalando;D

[maarthusia]

Napisane przez ellenas

PAT&RUB 25% rabatu na cały asortyment kod: NALATO

Szkoda, że nie 50% wtedy ceny byłyby znośniejsze