Zbyt luzna pochwa?

[zagubiona89r]

Napisane przez Anina16

Zagubiona89r- no a ja slyszalam ze pomimo tego ze bierze sie tabletki to trzeba uzywac prezerwatywy więc to nie prawda? Ja chce cwiczyc miesnie kegla ale boje sie ze bede to robila nie umiejetnie i to wszystko jeszcze pogorsze.Pójde go ginekologa - Tylko jak ja mam mu ten moj problem przestawic?

A gdzie takie rewelacje słyszałaś? Poprawnie brane tabletki antykoncepcyjne są zdecydowanie skuteczniejsze niż prezerwatywa i nie trzeba do nich niczego więcej stosować. Wystarczy zapoznać się dokładnie z ulotką i do niej stosować, to szybciej kosmici przylecą na ziemię niż zajdziesz w ciążę.

Nie da się nieumiejętnie ćwiczyć tych mięśni i pogorszyć czegoś. Poszukaj na internecie ćwiczeń mięśni kegla.

A do ginekologa nie idź z problemem: mam luźną pochwę, tylko przebadać się. Sprawdzić czy jesteś zdrowa, czy nie masz upławów czy jakiejś anatomicznej wady w budowie. W co szczerze mówiąc bardzo wątpię, ale powinnaś pójść. Tym bardziej, że współżyjesz.

[Asik_]

Ten chłopak to chyba jakis ekspert w tej dziedzinie
Nastepnym razem powiedz mu, ze problem tkwi gdzie indziej, on ma małego
sorki, wkurzyłam sie

[Anina16]

Soso - Ten zel jest nawilzajacy.....a wilgoci to mam az za duzo...

zagubiona89r- moja kolezanka zazywala tabletki same bez prezerwatyw i ja ginekolog okrzyczal ze chyba jest niepowazna.Po czym zmienila ginekologa a ten nastepny powiedzial ze to nie rozsadne ze nie uzywa prezerwatywy pomimo tabletek nawet.

Mój chłopak ma długiego ale nie zbyt grubego - może w tym tkwi problem właśnie.

Sine.ira- no bo zdarzyło się tylko raz.Ale boję sie ze to sie powtorzy.Dzisiaj ide go ginekologa.Przebadam sie.

[Black Cashmere]

Napisane przez Anina16

Soso - Ten zel jest nawilzajacy.....a wilgoci to mam az za duzo...

zagubiona89r- moja kolezanka zazywala tabletki same bez prezerwatyw i ja ginekolog okrzyczal ze chyba jest niepowazna.Po czym zmienila ginekologa a ten nastepny powiedzial ze to nie rozsadne ze nie uzywa prezerwatywy pomimo tabletek nawet.

Mój chłopak ma długiego ale nie zbyt grubego - może w tym tkwi problem właśnie.

Sine.ira- no bo zdarzyło się tylko raz.Ale boję sie ze to sie powtorzy.Dzisiaj ide go ginekologa.Przebadam sie.

pierwsze słyszę, moja ginekolog mi takich farmazonów nie mówiła...i jakoś nie zaszłam w ciążę, mimo stosowania ich przez rok...może jej chodziło, o to, że prezerwatyw się używa, gdy się zażywa antybiotyki/inne lekarstwa?
po co się faszerować tabletkami, skoro używa się jeszcze prezerwatyw? przy umiejętnym stosowaniu jedno i drugie jest równie skuteczne...

postawa Twojego faceta to dla mnie jakiś żart...widzę, że jest bardzo 'doświadczony'...ja rozumiem, że mógłby mieć jakieś zażalenia, gdyby po iluś tam razach miał takie same odczucia, że nie mógł dojść i coś tam...ale wtedy powinien zaproponować jakieś zmiany w sypialni, bo chciałby, żeby Wam było jeszcze lepiej w łóżku...a nie gadać takie rzeczy...
często to od pozycji zależy jak bardzo się czuje partnera w sobie... może połóż się na brzuchu, złóż nogi i jak on w Ciebie wejdzie to napinaj mięśnie? albo będąc na górze, spróbuj pozycji na jeźdźca, tyle, że kucając? masz wtedy napięte mięśnie i dodatkowo widok kobiety na górze podczas seksu bardzo działa na facetów

tak jak dziewczyny pisały, możesz być też za bardzo nawilżona a to przy użyciu prezerwatywy (ze środkiem nawilżającym) nie pomaga czasem może jakieś prążki? wypustki? powinny zwiększyć tarcie, przez co Twój Tż nie będzie się tak 'ślizgał'

[fiska]

mnie tylko ciekawi co ginekolog powie...

[Anina16]

Okazało sie ze w poniedzialki jest czynny i wtorki i srody tylko.Wiec pojde w poniedzialek.I spytam o wszystko.

[zagubiona89r]

Napisane przez Anina16

zagubiona89r- moja kolezanka zazywala tabletki same bez prezerwatyw i ja ginekolog okrzyczal ze chyba jest niepowazna.Po czym zmienila ginekologa a ten nastepny powiedzial ze to nie rozsadne ze nie uzywa prezerwatywy pomimo tabletek nawet.

Koleżanka zmyśla. Niemożliwe, że trafiła na dwóch ginekologów idiotów. Na jednego bym uwierzyła, na dwóch nie.

[Samantha7]

"połóż się na łóżku, tak, że pupa będzie troszkę wystawać, nogi na ziemi. On klęczy przy łóżku. I jak już się wpasujecie w siebie załóż mu nogi na ramiona (są wyprostowane, jest wygodnie, a pozycja jest właśnie ciasna i naprawdę przyjemna). "

Owszem ciasna, ale bardzo bolaca i nie wiem czy to jest przyjemne, przynajmniej u mnie.

Aniu16- sprobuj bardziej pozycji od tylu ze zlaczonymi nogami masz wtedy duzy scisk. Dodatkowo tak jak facet rozgrzewa Ciebie przed tak samo ty mozesz go rozgrzac oralnie.. Pozycji, ze ty jestes na gorze nie proponuje bo wtedy ograniczasz jego ruchy i moze byc tez tak, ze Twoj facet malo sie wtedy ruszal. nie przejmuj sie tak naprawde tym to byl tylko raz. W poniedzialek idziesz do gina i zobaczysz czy jestes okay. A tabletki anty, uwierz nam nie musisz uzywac dodatko prezerwatywy jesli bierzesz tak jak zalecil Ci lekarz i jak mowi ulotka, a naprawde powoduja to, ze nie jestes taka mokra, gdyz obnizaja libido. Bedzie dobrze, dopiero zaczynasz i pomysl tez troche o sobie i moze pogadaj poprostu ze swoim facetem i razem cos wyprobujcie. Powodzenia.

[zagubiona89r]

Napisane przez Samantha7

Owszem ciasna, ale bardzo bolaca i nie wiem czy to jest przyjemne, przynajmniej u mnie.

A np. dla mnie przyjemna. Trzeba wypróbować. Ja np. nie cierpię na pieska, a ktoś inny uwielbia.

Fakt, mogłam napisać, że dla mnie przyjemna i nic mnie nie boli, ale póki autorka nie spróbuje to się nie dowie do której grupy należy.

Aniu16- sprobuj bardziej pozycji od tylu ze zlaczonymi nogami masz wtedy duzy scisk.

To też może być ciekawe, jak ktoś lubi pozycje od tyłu.

Dodatkowo tak jak facet rozgrzewa Ciebie przed tak samo ty mozesz go rozgrzac oralnie..

Skoro chłopak ma problem z dojściem to np 69 na wstęp to niezły pomysł.

Pozycji, ze ty jestes na gorze nie proponuje bo wtedy ograniczasz jego ruchy i moze byc tez tak, ze Twoj facet malo sie wtedy ruszal.

yyyy... a tu nie kumam. Na jeźdźca może się ruszać zarówno partner jak i partnerka. I raczej (nie mówię, że wszyscy), ale raczej mężczyźni lubią tą pozycję

[Samantha7]

yyyy... a tu nie kumam. Na jeźdźca może się ruszać zarówno partner jak i partnerka. I raczej (nie mówię, że wszyscy), ale raczej mężczyźni lubią tą pozycję[/QUOTE]


Pisze jak to wynika z mego doswiadczenia, moj np. mowi mi ze nie moze sie ruszac wtedy bo ja jakby sie wciskam w niego, a jak nie ma tarcia i odpowiednich ruchow posowistych u faceta nie ma finishu

[zagubiona89r]

Napisane przez Samantha7

Pisze jak to wynika z mego doswiadczenia, moj np. mowi mi ze nie moze sie ruszac wtedy bo ja jakby sie wciskam w niego, a jak nie ma tarcia i odpowiednich ruchow posowistych u faceta nie ma finishu

Jakoś mało pomysłowy ten Twój facet.

Kobieta może się ruszać góra dół (mi średnio wychodzi) albo przód tył, opierasz się rękami obok głowy, lekko nachylasz i ruszasz do przodu i do tyłu (ruchy posuwiste jak najbardziej są). Poza tym facet może wykonywać ruchy biodrami i np. nadawać tempo, jeśli się oprze na stopach to mu bardzo wygodnie. A modyfikacja pozycji na jeźdźca to ja lubię na kanapkę. Czyli ja się przytulam do Tż, a on się porusza. Żaden problem. Można dużo rzeczy pokombinować tak naprawdę, ja nie wiem jak wy to robicie, że nie ma ruchów posuwistych a on się nie może ruszyć