Pomocy!Obraza klineta

[myszka03]

To sie stało w salonie fryzjerskim . Siedziałam sobie podparta na kanpie ii byłam zmeczona po podrózy pociagiem .
Praktykantka z klientka ok.19 lat zaczeła mnie obgadywać i wyśmiewac z twarzy wtedy kiedy ja to widziałam . Pozniej jak musiała sie mna zajac zrobiło jej sie głupio. szefowa wzieła ja do pomocy i 2 dziewczyny kolejne . Ta praktykantka zaczeła im gadac i szefowej ,ze mam siwe włosy . Szefowa powiedziała ''wiem'' ,troche zrobiło sie jej głupio .To było rok temu ,ale mam obawy teraz chodzenia do takich miejsc.

Dlaczego praktykantka mnie obgadała na bezczelnego ?

[AnnaN7]

Bo praktykantce brakuje widocznie profesjonalizmu i podejścia do klienta. Ale winę za to ponosi szefowa, powinna za takie coś dać jej ostrą reprymendę. Zraziłaś się do takich miejsc i nie dziwię ci się ale nie wszędzie tak jest zapewniam.

[myszka03]

Napisane przez AnnaN7

Bo praktykantce brakuje widocznie profesjonalizmu i podejścia do klienta. Ale winę za to ponosi szefowa, powinna za takie coś dać jej ostrą reprymendę. Zraziłaś się do takich miejsc i nie dziwię ci się ale nie wszędzie tak jest zapewniam.

a myslisz ,że szefowa pozniej jej zwrociła uwagę?

miałam wraznie na poczatku ,ze mi sie wydaje ze mnie obgaduje przy szefowej była dla mnie miła napoczatku a potem zaczeła gadac ze mam siwe włosy

[red high heels]

Powinnaś była zareagować, a nie hodować sobie przez rok obawy przed chodzeniem do fryzjera czy podobnych miejsc. Wystarczyło zapytać głośno czy tak w tym salonie wygląda obsługa klienta i po prostu wyjść. Nie jesteś skazana na jeden salon i jedną fryzjerkę, która ma do pomocy niewychowane praktykantki.

[myszka03]

Napisane przez red high heels

Powinnaś była zareagować, a nie hodować sobie przez rok obawy przed chodzeniem do fryzjera czy podobnych miejsc. Wystarczyło zapytać głośno czy tak w tym salonie wygląda obsługa klienta i po prostu wyjść. Nie jesteś skazana na jeden salon i jedną fryzjerkę, która ma do pomocy niewychowane praktykantki.

a myślisz ,że ja zycie jeszcze nauczy ? Tak sie zastanowiłam przez chwile. Jeśli ona chce leczyc tym kompleksy to gratuluje jest jakas ☠☠☠☠*

[red high heels]

Może życie, a może po prostu przyszły pracodawca, który nie zechce zatrudnić osoby, która o dobrych manierach nie ma pojęcia. Nieistotne. Ważne, abyś Ty nie rozpamiętywała takich historii, bo i po co?

[myszka03]

Napisane przez red high heels

Może życie, a może po prostu przyszły pracodawca, który nie zechce zatrudnić osoby, która o dobrych manierach nie ma pojęcia. Nieistotne. Ważne, abyś Ty nie rozpamiętywała takich historii, bo i po co?

no w sumie masz racje. predzej czy pozniej umoczy dupsko . zycie jest sprawiedliwe .

podobno ten salon fryzjerski i spa ma mało klientów

Kazdy czlowek wyglada jak wyglada i to wylacznie jego sprawa .

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez red high heels

Może życie, a może po prostu przyszły pracodawca, który nie zechce zatrudnić osoby, która o dobrych manierach nie ma pojęcia. Nieistotne. Ważne, abyś Ty nie rozpamiętywała takich historii, bo i po co?

a myslisz ze pracodawca przyszły pozna sie na niej ?

[red high heels]

Jeden się pozna szybciej, drugi później, a trzeci pewnie wcale, jeśli mu nie będzie zależało na jakości obsługi. Są salony, gdzie nie dba się o to czy klient wróci, czy poleci znajomemu itd. A może to był jednorazowy incydent i dziewczyna wyciągnie z tego wnioski na przyszłość lub zwyczajnie wyrośnie z głupich zachowań. Żyj swoim życiem, a nie pragnieniem, aby ją życie ukarało i nauczyło.

[myszka03]

Napisane przez red high heels

Jeden się pozna szybciej, drugi później, a trzeci pewnie wcale, jeśli mu nie będzie zależało na jakości obsługi. Są salony, gdzie nie dba się o to czy klient wróci, czy poleci znajomemu itd. A może to był jednorazowy incydent i dziewczyna wyciągnie z tego wnioski na przyszłość lub zwyczajnie wyrośnie z głupich zachowań. Żyj swoim życiem, a nie pragnieniem, aby ją życie ukarało i nauczyło.

''jeśli mu nie będzie zależało na jakości obsługi.''-to straci prace ten szef

Jeśli to był jednorazowy incydent to ma poczucie winy i tak wychodzi na moje

Tylko zastanawia mnie fakt dlaczego niekptrym kompletnie nie zalezy na obsludze ?

Mam wrazenie ,ze to coś ze mna jest nie tak i dlatego to rozpamietuje. Moze mi czegos zazdrosciła ?

[truskawkowawiosna]

Po co założyłaś kolejny wątek na ten temat? https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post43029792

Zamykam