2015-07-30, 18:00 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 3
|
sposoby na naukę na studiach
Witajcie! Mam pewne pytanie do studentów. Od października zaczynam studia i zastanawiam się, czy macie jakieś sposoby na rozkładanie nauki? Wiadomo, że materiału jest dużo... Macie jakieś rady?
Pozdrawiam. |
2015-07-30, 18:22 | #62 | |
Raczkowanie
|
Dot.: nauka na studiach
Cytat:
Sama u jednego w wykładowców, który nie posiadał ani prezentacji, ani żadnych materiałów nagrywałam go na dyktafon i później odsłuchiwałam i zapisywałam ważniejsze rzeczy. Generalnie to dużo zależy od Ciebie - co lubisz, jak wolisz się uczyć, w jakiej formie. Polecam kolorowe zakreślacze, łatwiej się odnaleźć w treściwych notatkach, kiedy mamy zaznaczone najważniejsze fragmenty na kolorowo. |
|
2015-07-30, 19:45 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 337
|
Dot.: nauka na studiach
Popieram pomysł z kolorowymi zakreślaczami. Wtedy dzielę kolory na grupy - np. na wykładach z dermatologii pomarańczowy to były grupy chorób, różowy jednostki chorobowe, zielony ważniejsze informacje o danej chorobie. Wtedy o wiele łatwiej znaleźć to, czego szukasz Poza tym, u mnie sprawdza się sposób nazywany "notatkami z notatek" - filtrujesz najważniejsze informacje z danej partii materiału i przepisujesz na papier. Już wtedy zapamiętasz co nieco. Możesz zapoznać się z najróżniejszymi mnemotechnikami, jest tego naprawdę sporo. Jeszcze warto zorientować się, czy jesteś wzrokowcem, słuchowcem, czy też kinestetykiem i dopasować sposób nauki do siebie.
|
2015-07-30, 21:09 | #64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: nauka na studiach
Wszystko zależy od studiowanego kierunku. Inaczej będzie wyglądał sposób nauki np. na matmie, a inaczej na filologii obcej, itp. Ja osobiście używam kolorowych zakreślaczy do zaznaczania najważniejszych informacji. W przypadku nauki słówek bazuję na skojarzeniach i dzielę materiał na części, np. jednego dnia uczę się dwóch stron, drugiego kolejne dwie, itp.
|
2015-07-30, 21:10 | #65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 533
|
Dot.: nauka na studiach
Ja na przykład dopiero na studiach odkryłam, że jestem bardziej słuchowcem niż wzrokowcem. Przy czytaniu książek/notatek potrafię się momentami wyłączyć, przez co widzę same rzędy liter, ale nic nie rozumiem. Zaczęłam się więc nagrywać, jak czytam swoje notatki lub fragmenty książek i odsłu☠☠☠☠ę. Plus jest taki, że mogę to robić jednocześnie z prasowaniem/w autobusie/robiąc sobie jedzenie. Albo odsłu☠☠☠☠ąc zapisuję słowa klucze, po czym opowiadam o tym co usłyszałam, tak jakbym próbowała wytłumaczyć to drugiej osobie.
U mnie w czasie sesji pomogło również zrobienie sobie samej skryptu, to jest na podstawie notatek wypisywałam sobie wszystkie możliwe pytania, które mogłyby znaleźć się na teście. Najlepiej sprawdza się to wtedy, kiedy się wie, jak mniej więcej test będzie wyglądać i jaki jest wykładowca. Sposób nauki zależy też od samego materiału, który trzeba przyswoić. Studiuję filologię, więc czasem po prostu muszę usiąść i przepisywać sto razy jedną odmianę, by zapamiętać, bo innego sposobu nie ma. Inaczej uczy się słówek, a inaczej zadań z matematyki. Każdy ma swój własny sposób, warto znaleźć jak najszybciej swój. Uczenie się w grupie też jest fajne, o ile uczy się z osobami zdeterminowanymi i skupionymi, żeby nie było czegoś w stylu "o, jakiż to piękny motylek fruwa sobie za oknem, a jak słońce pięknie świeci!" W grupie też łatwiej rozwiać wszelkie wątpliwości. |
2015-08-01, 12:36 | #66 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: sposoby na naukę na studiach
Dzięki za odpowiedzi. Mam jeszcze jedno pytanie, może trochę śmieszne... ile mniej więcej zeszytów zapisujecie w ciągu semestru/roku?
|
2015-08-01, 13:18 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 337
|
Dot.: sposoby na naukę na studiach
Do wykładów polecam zeszyty kołowe A4 z kolorowymi zakładkami. Taki spokojnie starcza na semestr. Mniejsze zeszyty zużywam na laboratoriach/ćwiczeniach/seminariach i prowadzący często mówi, jakiej grubości zeszyt najlepiej kupić. Nigdy nie zużyłam zeszytu 60 kartek i grubszego, więc nie ma sensu takiego kupować, chyba, że prowadzący powie inaczej
|
2015-08-01, 15:07 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 533
|
Dot.: sposoby na naukę na studiach
W sumie mało. Podczas ćwiczeń większość rzeczy zapisywałam na marginesach w książkach, dostawaliśmy też dużo kserówek. Jeden wykład mieścił się średnio od 4 do 6 stron zeszytowych. U mnie akurat była to wiedza, którą można było znaleźć bez problemu w książkach, więc pilne zapisywanie każdego słowa wykładowcy mijało się z celem. Ale co kierunek to obyczaj ;].
Edytowane przez Nineveh03 Czas edycji: 2015-08-01 o 15:08 |
2015-08-01, 15:23 | #69 |
catsanova
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 577
|
Dot.: sposoby na naukę na studiach
Ja na dwa ćwiczenia/laboratoria mam zazwyczaj jeden zeszyt 16 lub 32 kartki, czasami lepiej mieć takie notatniki z wyrywanymi kartkami, czasem dostaje się same kserówki po których się pisze U mnie jeden wykład zajmuje od 4 do 10 stron A4. To wszystko kwestia przedmiotu
__________________
You'll become one of those hunchbacked, lonely old men, sitting in the corner of a crowded cafe, mumbling to yourself ''My ass is twitching. You people make my ass twitch''. |
2015-09-12, 17:57 | #70 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Problemy z koncentracją
Chyba każda z nas miewa czasami problemy z koncetracją. Wystarczy jedno wydarzenie, a cała harmonia zostaje zaburzona. Mi czasami zdarza się wstać lewą noga i wtedy nie mogę sie ogarnąć cały dzień ^^. Teraz w takie dni staram się brać (...) w składzie ma bogate i ważne witaminy B6 i B12, Omege 3, kwas foliowy oraz Ltryptofan. Na mnie działa świetnie i co jest najważniejsze szybko, bo wtedy dzień można zacząć/kontunuować z dodatkową energia
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2015-09-13 o 09:28 Powód: reklama |
2015-09-13, 20:04 | #71 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 17
|
Dot.: Problemy z koncentracją
wiesz co, (...) brałam na studiach w czasie sesji wiadomo, no bylo widac poprawe w koncentracji i skupienie, a nauki mialam zawsze ogrom, szczególnie na ostatnim roku. Ja kawy nie piję wcale, bo nie lubię, tak samo energetyków, bo smakują jak czysta chemia, z tym, ze one pobudzaja, a watpie czy wplywaja na koncentracje
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2015-09-13 o 21:16 Powód: reklama |
2015-09-14, 11:34 | #72 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 187
|
Dot.: Problemy z koncentracją
energetyki tylko pobudzają, mają nakręcic Twoj organizm do dzialania. ale z pewnoscia na koncentracje nie wplywają
|
2015-09-20, 20:01 | #73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
|
Dot.: Problemy z koncentracją
Ja mam problem z koncetracją ale to poważny w szkole np nie moge skupić się na jednej rzeczy .. i zaczał się problem z nauką że ucze sie dlugo dlugo i z tego klapa nie umiem nic , ale zauwazyłam ze mam problem np z dluzszym pisaniem opowiadan rozwinięcia bo ćwiczymy rozprawki itp do matury. Co może to poprawić od dziecka co prawda z polskim miałam kłopot ale musze to naprawić bo chwilami mam wrażenie może mam cos z głową jakaś schizforenie że taka tepa do nauki jestem .... musze uczyc sie nocami dniami a rano nie pamiętam nic to normalne?? Co mam zrobić przepraszam nie śmiejcie się,.
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy. „Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja. |
2015-09-21, 16:21 | #74 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Problemy z koncentracją
Cytat:
Piszesz, że nie możesz się skupić na jednej rzeczy w szkole. A o jakich niepotrzebnych rzeczach wtedy myślisz? Też związane z nauką, czy coś kompletnie innego? Spróbuj się "wciągnąć" w naukę, np. na polskim przy omawianiu lektur wyobraź sobie, że jesteś jednym z bohaterów, albo pomyśl o tym, jakby to było żyć w czasach, w których rozgrywa się akacja książki. To powinno skupić Twoją uwagę na jednej tematyce, trudno raczej połączyć myślenie o tym, że jakby się było przy Julii gdy łykała truciznę, to można by wyjaśnić później Romeo, że Julia tak naprawdę nie umarła i zapobiec tragedii kochanków, z myśleniem co Kaśka z 3c powiedziała o Tobie Ance z 3a. Podobny trik możesz zastosować przy pisaniu rozprawki, może przyjdzie Ci na myśl więcej słów, gdy postawisz się na miejscu bohaterów.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2015-09-22, 10:51 | #75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Problemy z koncentracją
na ten problem są różne ćwiczenia i można też udać się do psychologa żeby popracować na problemem
(link) Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2015-09-22 o 11:42 Powód: link z reklamą |
2015-09-23, 15:42 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
|
Dot.: Problemy z koncentracją
A może spróbuj się jakoś zmotywować. Wyłącz wszystko co może Ci przeszkadzać w nauce. Wyłącz facebooka, laptopa i telewizor.
Przygotuj sobie partie materiału, którego musisz się nauczyć i ucz się. Może nie rozumiesz ,np. materiału, który czytasz? Postaraj się zrobić krótkie notatki prostymi słowami. |
2015-09-23, 17:49 | #77 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Problemy z koncentracją
Cytat:
Takie sformułowania zostają w pamięci
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2015-09-25, 11:19 | #78 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 59
|
Dot.: Problemy z koncentracją
Cytat:
|
|
2015-09-25, 16:17 | #79 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Problemy z koncentracją
Cytat:
Cytat:
|
||
2015-09-29, 15:18 | #80 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 22
|
Dot.: Problemy z koncentracją
Ja mam tak, że zmuszam się do uczenia się. Pierwsze godziny są bardzo trudne, ale jak już człowiek nawyknie to idzie mu to coraz szybciej. Motywacja kryje się w Tobie i nikt niestety za Ciebie się nie nauczy. Chyba właśnie nie ma innego sposobu Ty musisz być zmotywowana i po prostu chcieć.
|
2015-12-30, 09:18 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: zachodnia Polska
Wiadomości: 130
|
Kryzys na studiach - jak się zmobilizować do nauki?
Witajcie
Czy ktoś tutaj przechodził kryzys związany ze studiami? Jak sobie poradziliście? Jak się zmotywować do nauki? Studiuję i pracuję w zawodzie jednocześnie. Jestem na I roku magisterki i choć swoją pracę lubię, to studia... szkoda gadać. Totalnie nie mogę się zmobilizować do nauki, w ogóle mnie to nie interesuje (I rok to ogóły, dopiero na II jest specjalność - w tym cała nadzieja). Czekam na Wasz historie, najlepiej z happy endem |
2016-02-19, 10:27 | #82 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kryzys na studiach - jak się zmobilizować do nauki?
Cytat:
__________________
Studiuję i ta tematyka (edukacyjna) interesuje mnie najbardziej. A tak akademicko - to pomiar, liczenie, sprawdzanie. Pomiar edukacyjny, narzędzia internetowe itp itd różnie, różnie. Lubię: https://wizaz.pl/Mikroreklama reszta coming soon |
|
2016-03-09, 20:08 | #83 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 75
|
Dot.: Kryzys na studiach - jak się zmobilizować do nauki?
Cytat:
|
|
2016-04-03, 12:59 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Załamka, brak koncentracji na nauce
Hej, piszę bo zauważyłam, że od pewnego czasu moje podejście do nauki i szkoły bardzo się zmieniło.
Kiedyś wzorowa uczennica i zawsze przygotowana, teraz - nie umiem się skoncentrować na nauce. W szkole odliczam godziny do końca zajęć i jestem nastawiona sceptycznie prawie do wszystkich rozszerzeń. Są one dość wymagające - polski, historia, niemiecki i angielski. Prawie sama pamięciówka plus mnóstwo czytania. Jestem w 2 klasie liceum i wiem, że powinnam się uczyć ale nie mam już siły. Dodatkowo chyba dopadła mnie jakaś nerwica czy coś. Jestem osobą dość wrażliwą i byle co potrafi mnie wpędzić w apatię. Najchętniej to spędziłabym całe dnie na przeglądaniu neta i czytaniu książek żeby zapomnieć o wszystkim. Jakoś wyparował ze mnie cały optymizm. Z nerwów obgryzam paznokcie i cały czas mam myśli natrętne, które już sama wywołuję z przyzwyczajenia. Co robić? Jak zmienić nastawienie do szkoły i w ogóle ? |
2016-04-05, 20:38 | #85 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 76
|
Dot.: Załamka, brak koncentracji na nauce
Cytat:
Przede wszystkim - czy lubisz przedmioty, które masz na rozszerzeniu? Czy czujesz, że mogą Ci się przydać w przyszłości? Zastanów się nad motywacjami - DLACZEGO je wybrałaś i CO chcesz robić po liceum. Wiem, że jest ciężko, zwłaszcza gdy chce się jeszcze znaleźć czas na spotkanie z przyjaciółmi, wyjście do kina, czy po prostu na miasto, poczytanie książek, które naprawdę chce się przeczytać, a nie tych, które musisz itd. Ale z drugiej strony takie poddawanie się apatii wiąże Ci ręce i sprawia, że stajesz się bezbronną ofiarą własnych myśli. Jeśli zaś chodzi o samą naukę, najlepiej skup się na tym, by była ona efektywna i jednocześnie w miarę przyjemna. Np. jeśli uczysz się słówek, wykorzystaj platformy typu memrise.com i przyswajaj je w miłej atmosferze . Natomiast jeśli chodzi o język polski i czytanie lektur - staraj się poszukać w nich czegokolwiek pozytywnego. Jeśli jednak uznasz, że nie ma w nich nic wartościowego, powtarzaj sobie, że przynajmniej obcujesz ze światowym kanonem literatury, a to czyni Cię osobą o szerszym spojrzeniu na świat. Banał, ale czasami się sprawdza. Głowa do góry! W połowie drogi wielu ludzi nachodzi zwątpienie. Trzymaj się! Facetka od polskiego Edytowane przez Shylin Czas edycji: 2016-04-05 o 20:50 |
|
2016-06-09, 08:04 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 228
|
Dlaczego nie potrafię się uczyć?
Od 1 klasy szkoły podstawowej do ok 3 klasy gimnazjum byłam wzorową uczennicą. Zawsze miałam świadectwo z paskiem. Średnia powyżej 5, zdarzyło się nawet 5,7. Nie miałam problemów z przyswajaniem wiedzy. Potrafiłam usiąść i nauczyć się na sprawdzian. Lecz w 1 liceum zaczęły się schody. Zgłupiałam. Inaczej nie mogę tego nazwać. Nie chciałam być postrzegana jako typowa "kujonka", dlatego też mój stosunek do nauki zmienił się. Nie byłam już tak ambitna, opuszczałam zajęcia, zakochałam się. Moje oceny z samych 5 i 6 drastycznie zmieniły się na 3 i 4. Nie była to kwestia poziomu a raczej mojego podejścia. Zamiast uczyć się po zajęciach, uczylam się rano, w grę wchodziły ściągi. Coraz częściej i częściej. Wylądowałam na studiach. Kierunek germanistyka. Od zawsze miałam 6 z niemieckiego, jednak po pójściu na studia totalnie nie wchodziło mi nic do głowy. Próbuję się uczyć z historii i nic - słabo mi to wychodzi. Mam wrażenie, że im bardziej się staram tym gorzej to wychodzi. Nie potrafię uczyć się popołudniami. Uczę się nocą. Wstaję ok godziny 3 i do godziny np 12 uczę się. Robię przerwy ale czuję, że nic mi nie wchodzi do głowy. Staram się jak mogę. Czuję się tępa. Od dłuższego czasu. Czy ktoś z Was też tak miał? Błagam o rady. Chcę naprawdę rozwinąć się, być dobrym pracownikiem w przyszłości. Co robić?
|
2016-06-11, 21:59 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Efektywna nauka (szkoła, studia), jak się do niej zmobilizować? - WĄTEK ZBIORCZ
Hmm, największa motywacją powinno być dla Ciebie zdanie egzaminów
Możesz sobie robić jakieś nagrody (ciastko, film itp) za nauczenie się danej partii materiału, do głowy wejdzie Ci, że to fajne i warto Zaplanuj coś na wakacje, pomyśl że teraz się poswiecisz nauce żeby potem to wszystko zrobić
__________________
Ćwiczę 40/2017 8/2018 12.12.2015 M 17.12.2017 02.05.2019 |
2016-08-23, 17:18 | #88 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Efektywna nauka (szkoła, studia), jak się do niej zmobilizować? - WĄTEK ZBIORCZ
Ja jestem wzrokowcem, więc najbardziej pomaga mi kiedy mam cały materiał przed sobą. Czasem zdarza mi się przepisać całe notatki - a najważniejsze rzeczy i zagadnienie wypisuje tak żeby cały czas na nie patrzeć. W zeszłym semestrze kupiłem małą tablicę magnetyczną, suchościeralną - Swissboard (znajomy mi ją polecił, bo są bardzo odporne, a przy tym lekkie). Ucząc się, wynotowuje słowa-klucze i później dużo łatwiej mi przywołać resztę materiału. Przyczepiam też magnesami karteczki skróconymi notatkami i mogę sięgnąć po nie w każdej chwili bez przekopywania się przez zeszyty. Polecam wszystkim zapamiętującym wzrokowo.
|
2018-05-10, 09:04 | #89 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Efektywna nauka (szkoła, studia), jak się do niej zmobilizować? - WĄTEK ZBIORCZ
Sposobów zapamiętywania chyba tak dużo jak ludzi na świecie. Każdy ma inny sposób na "walkę" przed egzaminem. Jaki by nie był... Jedni wolą systematycznie się uczyć, planować swoją pracę etapami... inni muszą czuć presję czasu, żeby przestać odkładać. Jedni uczą się przy muzyce, inni wolą ciszę. Jedni naukę ze znajomymi i burzę mózgów, inni wolą siedzieć sami i wtedy nikt i nic ich nie rozprasza. Czasami problemy z koncentracja czy zapamiętywaniem mogą mieć inną przyczynę. Mojej siostrze całe życie powtarzali, że jest leń. Aż kiedyś przez przypadek zrobiono jej badania krwi i wyszło, że ma problemy z tarczycą. Dostała odpowiednie leki i teraz już nie wie co to problemy z koncentracją...
|
2019-01-28, 14:20 | #90 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Efektywna nauka (szkoła, studia), jak się do niej zmobilizować? - WĄTEK ZBIORCZ
U mnie cala edukacja to była jedna wielka sinusoida - najczęsciej schemat wygladal tak, ze pierwszy rok bylam prymuska, drugi mialam totalny zjazd formy a na trzecim bylo mi juz wszystko jedno, ale jendoczesnie mialam calkiem dobre wyniki.
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.