Przyjęcie ślubne - stypa? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-09-20, 21:01   #1
Jaroslaw87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 4

Przyjęcie ślubne - stypa?


Oboje nie chcemy wesela. Jest to dla nas obrzęd obciachowy, wykańczający fizycznie i finansowo. Nie lubimy byc w centrum uwagi.
Chcemy zrobić przyjęcie na około 40 osób a może i mniej. Siostry bracia, rodzice, chrzestni oraz ciotki i wujowie. Z mojej strony są to już osoby starsze koło 60tki ktore pewnie potańczą kilka kawałków i p[ójdą w tango z kieliszkiem. Boimy się że nie będzie chetnych do tańca i zrobi się z tego stypa. Ktoś może organizował taki epryzjęcie? Czytałem juz na forum o obiadach weselnych z kawą i do domu ale naprawdę chcielibysmy uniknąć tego by to przyjęcie faktcyznie wyglądało jak stypa. Pomocy! Wszelkie rady są milewidziane, nawet głupie. Kiedyś miałem taką wizję że podczas przyjęcia byłoby ognisko ale to znowu smażenie kiełbasy wiąże się z ryzykiem pobrudzenia stroju gosci więc chyba odpada. Myślałem o karaoke ale boje się że nikt nie da się namówić lub dwie trzy osoby więc żadna to atrakcja. Czekam na rady
Jaroslaw87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-21, 13:10   #2
Moja_Kravica
Raczkowanie
 
Avatar Moja_Kravica
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 252
Dot.: Przyjęcie ślubne - stypa?

Też nie robiłam wesela - był obiad dla najbliższych (rodzina, przyjaciele). Trwał ok 4h, a po nim w klubie była impreza dla znajomych (była zarezerwowana nieduża sala i zorganizowany catering w formie szwedzkiego stołu, muzykę puszczaliśmy sami z udostępnionego sprzętu), na którą zaproszeni byli i najbliżsi i znajomi - razem ok 45 osób. Nie było "gorzko", nie było oczepin, nie było "cudownych rodziców mam" i ani kawałka disco-polo. Nie było białej kiecki, welonu ani czarnego garniaka pana młodego. Baliśmy się, że wyjdzie słabo, a wyszło genialnie - naturalnie, serdecznie i totalnie po naszemu. Sporo ludzi się nie znało, a finalnie bawił się każdy z każdym (a przedział wiekowy był od 25 do 65). Znaczy - da się i to naprawdę przy niewielkich kosztach w stosunku do organizacji wesela.

Wesele w ogóle nie wchodziło w grę, bo to nie nasz klimat i też wydają nam się strasznym obciachem. O dziwo nikt nas nie próbował przekonać do organizacji takiej imprezy, za to po zebraliśmy multum pochwał

Co do porad:
- nie przejmujcie się opiniami innych
- zadbajcie o kawałeczek podłogi do tańców, rozprostowania nóg itp.
- zapraszając powiedzcie każdemu jaka jest formuła imprezy - nie będą zaskoczeni, może wygodniej się ubiorą
- na pewno nie zaszkodzi mieć przy boku kogoś (np świadka/świadkową), kto dobrze żyje z całą rodziną albo nie krępuje się zagadać do obcych - taka osoba w razie spadku energii może nieco podkręcić entuzjazm. Z tym się stuknie kieliszkiem, ciocię poprosi do tańca albo wzniesie toast. U nas świadek sprawdził się wyśmienicie, chociaż towarzystwo ogólnie było chętne do zabawy.
- nie wiem, na ile to pomoże, ale zapytajcie ludzi co mają ochotę zjeść, wypić, posłuchać i w miarę możliwości spełnijcie prośby - goście poczują się dopieszczeni (a przy małej liczbie zaproszonych spełnienie paru kulinarnych czy muzycznych życzeń nie powinno nikogo przerosnąć), a dzięki temu chętniejsi do zabawy
- zamiast na fajerwerki typu karaoke postawcie na to, żeby z każdym chwilę pogadać, poznać ze sobą tych, co się nie znają

Ogólnie bez spiny, z uśmiechem i będzie dobrze
__________________

Bolje da šešir nemam,
pod njime đavo drema,
sneva i izvoljeva
- đavo mi je kriv...



Moja_Kravica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-21, 14:17   #3
banshee_psimokiem
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 7
Dot.: Przyjęcie ślubne - stypa?

Poważnie: wypisz sobie listę gości, jeden pod drugim. Na zielono zaznacz osoby, które potrafią się bawić, na niebiesko - neutralnych (trochę się pobawią, ale nie rozkręcą imprezy), na żółto - osoby, które się nie bawią (chore, sztywne itd.). Jeśli zobaczysz, że na Twojej liście bardzo się żółci - zrób z założenia obiad weselny. Może się on potoczyć wesoło i okaże się, że młodzi mimo wszystko popija sobie i zaczną się bawić, tańczyć na niewielkim parkiecie. Jeśli dla takiej żółto-niebieskiej listy zrobisz tradycyjne wesele to będzie stypa. Uwierz mi. Niedawno wróciłam z nieudanego wesele i nie chcesz tego, nie chcesz czuć się niezręcznie, że "mieli się bawić, ale nikt się nie bawi". Nie zmusisz ludzi do zabawy.

Natomiast jeśli na Twojej jest zielono i niebiesko, możesz zrobić wesele, ale z zastrzeżeniem, że to będzie wesele małe. Czyli jedzenia tak, jak na normalnym weselu, ale bez zabaw weselnych, bez wodzireja, bez zespołu, bez kamerzysty (fotograf na kilka godzin wystarczy). Zwróć uwagę, żeby sala nie była za duża – gdy jest dużo miejsca i mało ludzi absolutnie NIKT się nie bawi i jest krępująco. Wbrew pozorom lepiej, żeby sala była nawet troszkę za mała niż za duża. Moja koleżanka zrobiła wesele w plenerze na 50 osób i było świetnie – był grill, piwo, ale i tradycyjnie podawane do stołu dania. Parkiet na deskach, stroje luźne, ale eleganckie, stoliki pod daszkiem na świeżym powietrzu. Ale ta opcja wchodzi w grę tylko latem
banshee_psimokiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-23, 10:34   #4
bona_fide
Raczkowanie
 
Avatar bona_fide
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 262
Dot.: Przyjęcie ślubne - stypa?

Dziewczyny bardzo fajnie radzą

Kameralne przyjęcie ślubne nie jest stypą, tak samo jak stypą nie jest przyjęcie komunijne czy urodzinowe. Ludzie rozmawiają, śmieją się, jest swobodnie, kameralnie i bardzo rodzinnie. Z każdym porozmawiasz, z każdym zrobisz sobie zdjęcie, będziesz czuła się swobodnie nie tylko na przyjęciu, ale też podczas przygotowań czy samego ślubu - ostatecznie będą przy Tobie tylko najbliżsi, którzy są raczej przychylni. Łatwiej o zapoznanie się obu rodzin. Dla mnie takie małe przyjęcie ma mnóstwo plusów. Jedyne co - poinformuj gości o formie przyjęcia, żeby mogli się adekwatnie ubrać i zaplanować wszystko.
bona_fide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-26, 13:50   #5
sylwiaklo1990
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 72
Dot.: Przyjęcie ślubne - stypa?

Wg mnie to w ogóle nie przypomina stypy, po prostu takie małe przyjecie, goście nie powinni być rozczarowani
sylwiaklo1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-16, 15:04   #6
WeddingLover
Raczkowanie
 
Avatar WeddingLover
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 266
Dot.: Przyjęcie ślubne - stypa?

myślę, że nie masz czego się obawać. Z tym karakoe raczej bym nie ryzykowała (czególnie jesli masz wątpilowści co do powodzenia takiej atrakcji).
Na kamralnym przyjęciu postawiłabym raczej na rozmowę z gośći oraz ciepłą, przyjazną atmosferę
WeddingLover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-22, 18:11   #7
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Przyjęcie ślubne - stypa?

Ja akurat uwazam, ze stypy sa w porzadku, nie wiem czemu piszesz o tym jak o "gorszym rodzaju" przyjecia.

40 osob, to w domu sie zmieszcza no chyba, ze masz wyjatkowo male mieszkanie. W lecie tradycyjnie masz wieksze pole do popisu - np. zrobic rejs statkiem, plenerowy grill czy ognisko czy cos na jakies wiezy widokowej, ogolnie poszlabym chyba w rozrywki dodatkowe skoro nie liczysz na calonocne tance, a jakis ruch by sie przydal. W zimie to kulig na saniach, ale zalezy ile wytrzymaja na zimnie Twoi goscie. Moze jakis koncert czy nawet przedstawienie? Moze nawet kabaret, ktory bedzie ze sceny zabawial gosci? Pomysl o czyms takim atrakcyjnych, ale nie wymagajacym bardzo aktywnej publiki.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-10-23, 19:22   #8
Jaroslaw87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 4
Dot.: Przyjęcie ślubne - stypa?

okey temat zamknięty bo zaczynacie za bardzo fantazjować
Doszliśmy do wniosku że bedzie zaproszonych 49 osób do eleganckiej sali z duzym tarasem (bedzie lato więc się sprawdzi) .
Będzie przyjęcie z DJ'em którego rola ograniczy się do puszczania muzyki, bez żadnych zabaw i rozmowy z goścmi. Całość potrwa do godziny 1:00 (orientacyjnie). Nie będzie witania chlebem i solą, nie będzie pierwszego tańca, będzie szampan i chyba sto lat, nie będzie specjalnego wejścia tortu (tort będzie) . Nie będzie oczepin. Nie będzie dodatkowych atrakcji. Całość z tortem ma kosztować poniżej 200 zł od osoby. Kilka osób pewnie nie skorzysta z zaproszenia. Za dzieci się nie płaci więc tragedii chyba nie będzie. Przy rozwożeniu zaproszeń będziemy informować o formie przyjęcia.
Jaroslaw87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-23 20:22:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:20.