Samoopalacze i kosmetyki brązujące

[Sathi]

A na mnie to mleczko nie działa zupełnie
Wyrzuciłam całą butelke do kosza

[Ahtaga]

Jestem wlasnie po drugim zastosowaniu Dove Summer Glow do ciemnej karnacji i bajka i że też wcześiej katowałam sie Johnsonem
NIgdy w zyciu nie mialam tak rownej i ladnej opalenizny

a teraz jedna wątpliwość Czy tez tak macie ze gdy smarujecie sie na noc to rano skora jest taka jakas bez sprężystosci? taka jakas rozmiękczona i kazdy szew poduszki na twarzy odciśnięty... Zawsze tak mam po balsamach brazujacych..

[L_V]

Napisane przez Ahtaga

a teraz jedna wątpliwość Czy tez tak macie ze gdy smarujecie sie na noc to rano skora jest taka jakas bez sprężystosci? taka jakas rozmiękczona i kazdy szew poduszki na twarzy odciśnięty... Zawsze tak mam po balsamach brazujacych..

Tak, dokładnie tak Myślałam, ze tylko ja tak mam

[KENZO]

Ja tez tak mam skora nie wyglada ładnie po samoopalaczu rano, wogole wszystkie samoopalacze w jakims stopniu wysuszaja skore- stosowalam juz wiekosc z niskiej , sredniej i wysokiej połki i kazdy mniej lub wiecej wysusza Swoja droga to wkurza mnie to samoopalanie a nie lubie byc blada a opalac sie na słoncu nie chce , dzis sobie zaserwowalam porzadny peeling calego ciała + masaz olejem z Macadamii - efekt - boska skóra ale jutro pewnie znow poleci w ruch samoopalacz ...ble fajnie byłoby jakby wszyscy byli bladzi- wtedy nie czułabym potrzeby samoopalania

[Ally83]

A mnie wkurza, że jak jednego dnia na wieczór się nie posmaruję, to następnego ledwo co widać
Jak jestem przeciwniczką solarium, to chyba się tam wybiorę na parę seansów, a potem będę się dobrązawiać balsamami

A zapomniałabym - ten zapach skwarki mnie czasem dobija Ale przynajmnej przy aplikacji Dove ładnie pachnie, bo Johnson's Holiday Skin do twarzy mi pleśnią zajeżdża blee

[mewcia]

Dziewczyny a czy probowalyscie jakis suplementow diety w stylu capivit sun system albo inne tabletki rzekomo powodujące szybszą i ładniejszą opalenizne? jestem bardzo ciekawa czy to cos daje jedyne co to boje sie ze bede po tym pomaranczowa jak to bywa po zajadaniu sie karotenem

[Ahtaga]

Napisane przez mewcia

Dziewczyny a czy probowalyscie jakis suplementow diety w stylu capivit sun system albo inne tabletki rzekomo powodujące szybszą i ładniejszą opalenizne? jestem bardzo ciekawa czy to cos daje jedyne co to boje sie ze bede po tym pomaranczowa jak to bywa po zajadaniu sie karotenem

ja sie zawsze bałam wszelkich tabletek brac( nawet przeciwbolowych) wiec odpada


Używała któraś z Was Dove do twarzy? Warto kupic? ten sam efekt co po balsamie?
Jestem w nim normalnie zakpchana

[vril]

Uzywam Dove do twarzy (jasna karnacja) i jestem bardzo zadowolona. Jasna, naturalna opalenizna bez plam, nie czuc DHA tylko "egzotyczny" zapach kremu, szybko sie naklada, blednie podczas mycia, a nie schodzi platami, nie wysusza, nie podraznia nalozony pod oczami, higieniczne opakowanie i naprawde ladny kolor. W porownaniu do J&J do twarzy i mleczka Clarins jest zdecydowanie lepszy od obydwoch. Nie uzywalam Dove do ciala.

A propos chusteczek Rossmanna - nie polecam, mozna sobie narobic niedosmarowane smugi mimo starannego nakladania. Dzis to samo spotkalo moja kolezanke - wczoraj posmarowala chusteczkami nogi i jak dzisiaj napisala - tragedia Posejdona

[L_V]

Napisane przez Ally83

A mnie wkurza, że jak jednego dnia na wieczór się nie posmaruję, to następnego ledwo co widać

Ja też mam podobny problem - codziennie [nawet 2 razy dziennie] myję się żelem peelingującym pod prysznic i tylko widzę jak kolorek ze mnie spływa.

Napisane przez Ally83

A zapomniałabym - ten zapach skwarki mnie czasem dobija Ale przynajmnej przy aplikacji Dove ładnie pachnie, bo Johnson's Holiday Skin do twarzy mi pleśnią zajeżdża blee

A wąchałaś Johnsona na noc? Wg producenta ma "nowy, świeży zapach" - to jest dopiero tragedia

[meri99]

Napisane przez mewcia

Dziewczyny a czy probowalyscie jakis suplementow diety w stylu capivit sun system albo inne tabletki rzekomo powodujące szybszą i ładniejszą opalenizne? jestem bardzo ciekawa czy to cos daje jedyne co to boje sie ze bede po tym pomaranczowa jak to bywa po zajadaniu sie karotenem

Tak,ja w wakacje 2006 bralam kapsulki capivit sun system...nic mi one nie daly wybralam cale opakowanie jedyne co zauwazylam to ze moja skora gorzej sie opalala(i tak sie ciezko opala...) wiec...ble...nawet picie sokow marchwiowych mi nic niedalo...choc np.mojej siostrze bardzo duzo daly kubusie pite codziennie po 2x male butelki(moja siostra ma oliwkowa skore)
Ja ogolnie jestem w slonecznych tarapatach bo mam juz taka skore

[Sathi]

Czy Wam także samoopalacze wysuszają skórę?
Ja po sesji opalania mam skórę suchą na wiór

[Laity]

Napisane przez meri99

Tak,ja w wakacje 2006 bralam kapsulki capivit sun system...nic mi one nie daly

U mnie tak samo, mimo że mam skórę podatną na opalanie. Dałam sobie spokój po dwóch opakowaniach.

[Angi74]

Napisane przez Sathi

Czy Wam także samoopalacze wysuszają skórę?
Ja po sesji opalania mam skórę suchą na wiór

Raczej tak,ale chyba z wyjątkiem Nivea.Ten ostatni ładnie nawilza ale słabo opala.Stosuje ją naprzemiennie z Dove-moim faworytem.
Cały czas się "kręcę" koło musu brązującego Lirene....Kupić czy nie..Trochę wkurza mnie lepkosć po Dove ale w pełni zadowala kolor.Boję się ,ze po lirene nie będzie efektu brązującego.

[ilonku]

dziewczyny a powiedzcie mi czy da sie zrobic tak zeby nie trzeba bylo zmywac samoopalacza do konca i nakladac go od nowa tylko zeby zachowaac jakas ciaglosc. Bo u mnie to wyglada tak: po czterodniowym smarowaniu uzyskuje idealny kolor ale co z tego jak piatego dnia skora sie robi taka jakby 'brudna' co oznacza ze czas juz zrobic peeling bo naskorek zrobil sie juz 'stary' i wtedy znowu jestem blada!!!glupio to wyglada, wiecie, jednego dnia wygladam jakbym wrocila z nad morza a drugiego jestem blada jak trup! help!

[Ahtaga]

Napisane przez ilonku

dziewczyny a powiedzcie mi czy da sie zrobic tak zeby nie trzeba bylo zmywac samoopalacza do konca i nakladac go od nowa tylko zeby zachowaac jakas ciaglosc. Bo u mnie to wyglada tak: po czterodniowym smarowaniu uzyskuje idealny kolor ale co z tego jak piatego dnia skora sie robi taka jakby 'brudna' co oznacza ze czas juz zrobic peeling bo naskorek zrobil sie juz 'stary' i wtedy znowu jestem blada!!!glupio to wyglada, wiecie, jednego dnia wygladam jakbym wrocila z nad morza a drugiego jestem blada jak trup! help!

o właśnie, dobre pytanie chetnie poslucham odpowiedzi jak dziewczyny robia bo sama od 3 dni sie dosmarowuje i juz zaczynam miec brzuch 'brudny' :->

[L_V]

Napisane przez ilonku

dziewczyny a powiedzcie mi czy da sie zrobic tak zeby nie trzeba bylo zmywac samoopalacza do konca i nakladac go od nowa tylko zeby zachowaac jakas ciaglosc. Bo u mnie to wyglada tak: po czterodniowym smarowaniu uzyskuje idealny kolor ale co z tego jak piatego dnia skora sie robi taka jakby 'brudna' co oznacza ze czas juz zrobic peeling bo naskorek zrobil sie juz 'stary' i wtedy znowu jestem blada!!!glupio to wyglada, wiecie, jednego dnia wygladam jakbym wrocila z nad morza a drugiego jestem blada jak trup! help!

Ilonku, mnie się coś takiego udaje. Ale wydaje mi się, że to nie tyle kwestia techniki ile produktu, którego używasz. Ja używam mleczka Clarinsa i ma ono to od siebie, że nie schodzi tak " z dnia na dzień", tylko poprzez przecieranie twarzy tonikami, termalką, schodzi równomiernie - po prostu po trochu blednie. Kiedy widzę, że to już "nie to samo" - dosmarowuję się. Oczywiście, tak raz na tydzień też robię porządny peeling, aby usunąć pozostałości, zwłaszcza na skórze tuż przy linii włosów - tam mi zawsze zostaje więcej kolorku.

To, że skóra wygląda na brudną, to może tez być kwesta tego, że samoopalacze jednak wysuszają trochę skórę - stąd to "przyszarzenie", może krem intensywnie nawilżający przedłużyłby żywotność Twojej opalenizny. Ja Clarinsa stosuję rano, pod krem nawilżający albo filtr. Najpierw mleczko Clarinsa - szybciutko się wchłania, a potem na to krem.

Napisane przez Ahtaga

o właśnie, dobre pytanie chetnie poslucham odpowiedzi jak dziewczyny robia bo sama od 3 dni sie dosmarowuje i juz zaczynam miec brzuch 'brudny' :->

Brzuch jak brzuch, ale pępek!!!! Na to nie wynalazłam jeszcze sposobu - moze ktoś coś poradzi.

[vril]

Napisane przez L_V

Brzuch jak brzuch, ale pępek!!!! Na to nie wynalazłam jeszcze sposobu - moze ktoś coś poradzi.

Po kazdym smarowaniu samoopalaczem przecieram newraligiczne miejsca (m.in. pepek wlasnie) wacikiem nasaczonym tonikiem, wtedy kolor tam mniej lapie i odcien jest wyrownany do reszty brzucha.

[Ally83]

Dziewczyny, zdecydowałam przybrązowić się lekko na solarium i dopiero potem dodać sobie jeszcze koloru balsamem. Powiedzcie mi, czy mogę iść się opalać, jeśli na skórze mam jeszcze efekt po balsamie? Czy nie wpłynie to na powstanie przebarwień etc.? [Wiem, wiem, solarium to złooooooo, ale chcę by skóra pod balsamem nie była tak blada]

[Madziorka]

no i w końcu kupiłam Dove z drobinkami do ciemnej karnacji i jestem nim zachwycona, zero plam, smug i tym podobnych jest poprostu rewelacyjny, nawet stopy nim wysmarowałam i nie było smug tylko ładna delikatna opalenizna i te drobinki mieniące się w słońcu, normalnie cudo, górno pólkowe samoopalacze mogą sie przy nim schować

[Madziorka]

Napisane przez vril

Uzywam Dove do twarzy (jasna karnacja) i jestem bardzo zadowolona. Jasna, naturalna opalenizna bez plam, nie czuc DHA tylko "egzotyczny" zapach kremu, szybko sie naklada, blednie podczas mycia, a nie schodzi platami, nie wysusza, nie podraznia nalozony pod oczami, higieniczne opakowanie i naprawde ladny kolor. W porownaniu do J&J do twarzy i mleczka Clarins jest zdecydowanie lepszy od obydwoch. Nie uzywalam Dove do ciala.

A propos chusteczek Rossmanna - nie polecam, mozna sobie narobic niedosmarowane smugi mimo starannego nakladania. Dzis to samo spotkalo moja kolezanke - wczoraj posmarowala chusteczkami nogi i jak dzisiaj napisala - tragedia Posejdona

po zachwytach Dove do ciała mam ochotę skusić się na wersje do twarzy, miałam kupic nowego Clarinsa , ale teraz juz sama nie wiem , ide do kwc poczytac opinie.

[Sathi]

Ally możesz tak zrobić
Jas kiedyś też tak właśnie zaczęłam opalanie i byłam zadowolona.

Madziorka a mnie ten z drobinkami sie nie podoba, mam jeszcze 3/4 butli i nie umiem zmusić się żeby zacząć go używać.
Nie lubię tych ogromnych drobin a grrrrrrr

[MagJa]

Napisane przez madziarra

Dziś zakupiłam 2 kremy do twarzy L'oreala NutriBronze w wersji Krem nawilżający i Ultralekki krem nawilżający Mam nadzieję, że będę z nich równie zadowolona jak z balsamu - relację zdam za jakiś czas

A jaką masz wersję tego ultralekkiego? I czy mogłabyś podać skład tego z filtrem?

Trzeba będzie rozdzielić zgłoszenie kremów do twarzy NutriBronze na KWC, bo z moich badań w sklepie wynika, że wersja z filtrem i wersja do jasnej karnacji różnią się na 100% niewiadomo tylko co z tą do ciemnej (bo go nie było). Sama kupiłam ten do jasnej, więc brakuje nam składów dwóch pozostałych, także, jeśli któraś z Was ma poszukiwany krem, prosimy o skład


A co do samego kremu to choć mam go od wczoraj to jestem bardzo zadowolona. Opala szybko, ale bezboleśnie - tzn. widoczny efekt już był po pierwszym smarowaniu, a równocześnie żadnych smug ani plam się nie nabawiłam. Pachnie ślicznie, faktycznie jest ultralekki i jak tylko mnie nie zapcha ani nie podrażni przy dłuższym użyciu, to ma duże szanse na KWC ode mnie

[gaagatka]

Cześć ... moje doświadczenia odnośnie tabletek z beta-karotenem są takie, że wcale nie przyspieszają (tym bardziej nie ułatwiają) opalania ale wręcz odwrotnie. Zawsze słoneczko łapało mnie dopiero po jakimś czasie, ale przynajmniej w ogóle łapało. W zeszłym roku byłam z moim TŻ w egipcie i on wrócił brązowiutki a ja zupełnie jak po kiepskiej jednej sesji w solarium nie było po mnie widać że w ogóle gdzieś byłam . I to wszystko przez to ze postanowiłam wypróbować beta-karoten. Zdecydowanie go odradzam. No chyba że na zimę żeby nico bardziej oliwkową skórkę mieć.

[naked21]

no i kupiłam L'oreala Nutri Bronce do ciemnej karnacji, mimo że mam jasną . co prawda posmarowałam się nim dopiero raz- wczoraj ale juz co nieco moge napiszać

najpierw +
-super kolor, prawdziwy brąz, ciemniejszy od Dove
-dość lekka konsystensja, lepił mi się tylko na dekolcie, co mi akutar nie przeszkadza

i minusy, które w żaden sposób go nie dykwalifikuja jak narazie
- smrodek, przy Dove byl leciutko wyczuwalny i tylko czasami, jak nałożyłam 3 warstwy pod rząd
-szybciej się wchłania niż galaretowaty Dove przez co pojawiły się plamy na dłoniach trzeba będzie częsciej myć ręce podczas aplikacji

ja dla mnie super, bo głównie o kolor mi chodziło- Dove zrobił się za blady, choć jego też bedę używać

całakowita recenzję L'oreala napiszę po jakimś tygodniu, muszę sprawdzić jego schodzenie bo to jedna z ważniejszych kwestii

pozdrawiam i polecam do wypróbowania

[ilonku]

L_V dziekuje bardzo za odpowiedz, ale wlasnie z twarza nie mam problemu, tylko chodzi o cialo glownie brzuch... Jak sie robi taki 'szary' to juz pora zmyc a wtedy robie sie biala jak sciana... zaczyna mnei to wkurzac jak cholera... Z pepkiem nie mam problemu, nakladam tam znikoma ilosc samoopalacza, mialam klopot ze stopami ale wlasnie na tym wspanialym forum poradzono mi zebym przed nasmarowaniem samoopalacza posmarowala je zwyklym balsamem i podzialalo ! koniec z 'plamiastymi' stopkami Kurcze co tu zrobic z tym smiesznym szarzeniem samoopalacza... jakby ktos wiedzial to odrazu pisac

[Angi74]

Napisane przez naked21

no i kupiłam L'oreala Nutri Bronce do ciemnej karnacji, mimo że mam jasną . co prawda posmarowałam się nim dopiero raz- wczoraj ale juz co nieco moge napiszać

najpierw +
-super kolor, prawdziwy brąz, ciemniejszy od Dove
-dość lekka konsystensja, lepił mi się tylko na dekolcie, co mi akutar nie przeszkadza

i minusy, które w żaden sposób go nie dykwalifikuja jak narazie
- smrodek, przy Dove byl leciutko wyczuwalny i tylko czasami, jak nałożyłam 3 warstwy pod rząd
-szybciej się wchłania niż galaretowaty Dove przez co pojawiły się plamy na dłoniach trzeba będzie częsciej myć ręce podczas aplikacji

ja dla mnie super, bo głównie o kolor mi chodziło- Dove zrobił się za blady, choć jego też bedę używać

całakowita recenzję L'oreala napiszę po jakimś tygodniu, muszę sprawdzić jego schodzenie bo to jedna z ważniejszych kwestii

pozdrawiam i polecam do wypróbowania

Czy kupilaś Nutribronze do twarzy czy do ciała? Do CIAŁA widziałam tylko taki uniwersalny do jasnej i śniadej karnacji.Czy jest tez tylko do ciemniej?

[mewcia]

to troszke mnie zmartwiłyście tymi informacjami o nieskuteczności wszelkich suplementów diety wspomagających opalanie.. ale kompletnie nie widziałyście zmiany kolorytu skóry? a może mają jednak jakies dobroczynne efekty w stylu wspomaganie antyoksydantów czy coś w tym stylu?

[L_V]

Napisane przez Madziorka

no i w końcu kupiłam Dove z drobinkami do ciemnej karnacji i jestem nim zachwycona, zero plam, smug i tym podobnych jest poprostu rewelacyjny, nawet stopy nim wysmarowałam i nie było smug tylko ładna delikatna opalenizna i te drobinki mieniące się w słońcu, normalnie cudo, górno pólkowe samoopalacze mogą sie przy nim schować

Madziu, a Ty z natury jesteś blada czy ciemniejsza???

[Madziorka]

Napisane przez L_V

Madziu, a Ty z natury jesteś blada czy ciemniejsza???

jestem bladzioch

EDIT: byłam dzisiaj w Sephorze i kupiłam samoopalacz do twarzy Clarinsa, jutro rano będzie testowanie

[yedanna]

Napisane przez Angi74

Czy kupilaś Nutribronze do twarzy czy do ciała? Do CIAŁA widziałam tylko taki uniwersalny do jasnej i śniadej karnacji.Czy jest tez tylko do ciemniej?

W tym roku pojawił się także w wersji do cery śniadej, właśnie Nutribronze, do jasnej nazywa się SublimeBronze.
Na pewno dostępny w Drogeria Natura.