Wyniki krzywej insulinowej i krzywej cukrowej

[kropaa]

Witam, niżej badania krzywej cukrowej i krzywej insulinowej. Zlecił mi je mój ginekolog, u którego leczę się na pcos .Powiedział że to bardzo złe wynik. Wysłał mnie do diabetologa ale to dopiero pod koniec czerwca. Jeśli możecie i sie znacie to napiszcie jak to z nimi jest. Czy to może być jakiś typ cukrzycy?

Insulina po obciążeniu (o.1.2) (ICD-9: L97)

Insulina przed obciążeniem :
wynik: 5,4 ulU/ml
MINIMUM: 2,0 ulU/ml
MAX: 25,0 ulU/ml
Insulina po obciążeniu (pkt 1) :
wynik: 97,9 ulU/ml
Insulina po obciążeniu (pkt 2) :
wynik: 87,4 ulU/m



Krzywa cukrowa (3pkt,75) (ICD-9;L43)


Na czczo :
wynik: 4,46 mmol/l
MAX : 5,83 mmol/l
NORMA ~

Obciążenie 75g glukozy
Po 1h : 11,26 mol/l
MAX: 11,1 mmol/l
NORMA: H
Po 2h: 8,64 mmol/l
MAX : 7,8
NORMA : H

[klora]

Napisane przez kropaa

Witam, niżej badania krzywej cukrowej i krzywej insulinowej. Zlecił mi je mój ginekolog, u którego leczę się na pcos .Powiedział że to bardzo złe wynik. Wysłał mnie do diabetologa ale to dopiero pod koniec czerwca. Jeśli możecie i sie znacie to napiszcie jak to z nimi jest. Czy to może być jakiś typ cukrzycy?

Insulina po obciążeniu (o.1.2) (ICD-9: L97)

Insulina przed obciążeniem :
wynik: 5,4 ulU/ml
MINIMUM: 2,0 ulU/ml
MAX: 25,0 ulU/ml
Insulina po obciążeniu (pkt 1) :
wynik: 97,9 ulU/ml
Insulina po obciążeniu (pkt 2) :
wynik: 87,4 ulU/m



Krzywa cukrowa (3pkt,75) (ICD-9;L43)


Na czczo :
wynik: 4,46 mmol/l
MAX : 5,83 mmol/l
NORMA ~

Obciążenie 75g glukozy
Po 1h : 11,26 mol/l
MAX: 11,1 mmol/l
NORMA: H
Po 2h: 8,64 mmol/l
MAX : 7,8
NORMA : H

wyniki wskazuja na insulinoopornosc, dostaniesz metformine i glukjometr pewnie...co do cukrzycy to pewnie zleca test w osoczu

[kropaa]

Napisane przez klora

wyniki wskazuja na insulinoopornosc, dostaniesz metformine i glukjometr pewnie...co do cukrzycy to pewnie zleca test w osoczu

Dziekuję za odpowiedz tzn że może nie będzie tak źle
A jak wygląda ten test osocza? poprostu pobierana krew?

[klora]

Napisane przez kropaa

Dziekuję za odpowiedz tzn że może nie będzie tak źle
A jak wygląda ten test osocza? poprostu pobierana krew?

mialam na mysli zwykly test hba1c http://www.pompiarze.pl/cukrzyca/cukrzyca-i-test-hba1c/
ale zle nie bedzie, nie martw sie, ja praktycznie po zmianie diety mam wyniki idealne i zadnych oznak problemow z insulina

[zoee5]

a jaką diete stosujesz? wyników nie mam złych, ale gubię sie w dietach.

[kropaa]

Jestem dobrej myśli, dziękuję za odpowiedzi . A właśnie tez jestem ciekawa diet - A znając życie pewnie nisko węglowodanowa - zero białego chleba/ziemniaków/smażonego - koniec świata

[klora]

Napisane przez zoee5

a jaką diete stosujesz? wyników nie mam złych, ale gubię sie w dietach.

nie jem weglowodanow przetworzonych, nie do konca oznacza to niskoweglowodanowej diety, bo warzywkami czy owocami tez mozna nadrobic wegle...ale generalnie zero: cukru, zboz, nabialu (tez dziala insulinogennie), straczkowych
wczesniej staralam sie jesc wedlug IG przez kilka lat (bez cukru, ale z wieloziarnistym pelnym zbozem, z nabialem i mala iloscia owocow), i nigdy nie udalo mi sie zejsc z lekow w tamtym okresie, dopiero po odstawieniu powyzszych nastapila ogromna zmiana
i przede wszystkim wysilek fizyczny (niestety mega intensywny) poprawia wrazliwosc insulinowa w znaczacy sposob
aha i dodam, ze metformina u mnie niewiele zmienila, mialam bardzo niski cukier co prawda, ale dalej odczuwalam skoki po zjedzeniu wegli i waga nic a nic nie drgnela

[suella]

hej ! Też cierpię na insulinooporność jednak w moim przypadku stwierdzono już hiperinsulinemię ;/ Lekarz powiedział że od nieleczonej insulinooporności do cukrzycy to koło 5, 10 lat ;/ Muszę schudnąć z 20 k aby poziom insuliny sie unormował, biore siofor i mam się ruszać. Niestety to są zalecenia a mi tak trudno się do nich zastosować I niestety insulinooporność ma to do siebie że strasznie cięzko przy niej schudnąć

[kropaa]

Ja dopiero w przyszły czwartek będe mieć 100% pewność i jeżeli diabetolog zaleci mi jakąś konkretną diete to się podziele nią z wami i zobaczymy jakie będą efekty.
klora może się podzielisz produktami które jesz i po których są efekty spadku wagi .
suella może masz malo ruchu? Ja właśnie mimo tego że malo jem (ale regularnie 4/5posiłków) to też nie chudne no ale fakt jest taki że nie ćwicze.

[suella]

może i racja że mało ruchu, ale tryb życia niestety siedzący ;/ Ciężko wprowadzić jakieś zmiany. Też staram się regularnie, koło 4 posiłków ale moją "zgagą" są słodycze................. Wręcz je kocham a tu nie wolno

[klora]

Napisane przez suella

hej ! Też cierpię na insulinooporność jednak w moim przypadku stwierdzono już hiperinsulinemię ;/ Lekarz powiedział że od nieleczonej insulinooporności do cukrzycy to koło 5, 10 lat ;/ Muszę schudnąć z 20 k aby poziom insuliny sie unormował, biore siofor i mam się ruszać. Niestety to są zalecenia a mi tak trudno się do nich zastosować I niestety insulinooporność ma to do siebie że strasznie cięzko przy niej schudnąć

wazylam 78 kg przy 158 cm jak zaczelam diete, schudlam jakies 30kg w 2 lata...latwo nie bylo, odpowiednia dieta to pod stawa, wysilek fizyczny pomogl mi z ostatnimi 5-7 kg
gdy wazylam 52 kg mialam powtorne badania krzywej i insulinoopornosc dalej byla, przepisali mi metformine....nic to nie dalo, mimo ze bylam juz na diecie o bardzo niskiej ilosc wegli, dopiero gdy zaczelam jesc jak opisalam powoli wszystko wrocilo do normy...od roku nie biore lekow, od 3 lat intensywnie codziennie cwicze, wczesniej to bylo czasami
nie jem zboz, cukru, nabialu, warzyw straczkowych...jem duzo miesa, tluszczu, warzyw, owocow...moja dieta jest tak ogolnie mowiac sredniobialkowa i wysokotluszczowa
nie jem nic przetworzonego...i chyba tyle na blogu opisywalam pare razy jak jem, wiec mozna podpatrzec, generalnie po prostu jem prawdziwe jedzenie, nie zadne produkty przetworzone z dluga data waznosci i chemia w srodku
I musze dodac, ze nie jest tak ze ta dieta jest idealna i mnie wyleczyla, pomogla na samym koncu zejsc z lekow ale....to wszystko to jest prosce, odwrocenie mechanizmow w organizmi i zmiana wrazliwosci insulinowej komorek trwa latami, kwestia jest jak bardzo zaawansowany jets nasz stan. Niemniej jednak ograniczenie weglowodanow przetworzonych to podstawa. Do tego mozna rozwazyc inne jedzenie ktore wplywa na poziom insulint takie jak nabial czy owoce. Ale to juz kolejny etap. Nie trzeba cwiczyc aby schudnac, to jest mit. Warto wlaczyc aktywnosc , bo pomaga ale nie jest to warunkiem koniecznym. Nasze cialo powinno poprawnie funkcjonowac pod wzgledem hormonalnym przede wszystkim aby nie magazynowac tluszczu, a tutaj glowna role pelni insulina, ktorej nadmiar blokuje spalanie tkanki tluszczowej.

[zoee5]

Napisane przez klora

nie jem weglowodanow przetworzonych, nie do konca oznacza to niskoweglowodanowej diety, bo warzywkami czy owocami tez mozna nadrobic wegle...ale generalnie zero: cukru, zboz, nabialu (tez dziala insulinogennie), straczkowych
wczesniej staralam sie jesc wedlug IG przez kilka lat (bez cukru, ale z wieloziarnistym pelnym zbozem, z nabialem i mala iloscia owocow), i nigdy nie udalo mi sie zejsc z lekow w tamtym okresie, dopiero po odstawieniu powyzszych nastapila ogromna zmiana
i przede wszystkim wysilek fizyczny (niestety mega intensywny) poprawia wrazliwosc insulinowa w znaczacy sposob
aha i dodam, ze metformina u mnie niewiele zmienila, mialam bardzo niski cukier co prawda, ale dalej odczuwalam skoki po zjedzeniu wegli i waga nic a nic nie drgnela

Dziękuję za odpowiedź, zapoznam się z blogiem. Czy dobrze zrozumiałam, że schudłaś stosując się do zasad IG, ale poprawa wyników nastapiła przy diecie mięso+warzywa+owoce?

Ja byłam juz u kilku diabetologów i porady są różne jeżeli chodzi o dietę, są zwolennicy i przeciwnicy IG, jedni uważają, że powinno się wszystko jeść ale małe porcje 5 razy dziennie (to się u mnie nie sprawdza, bo 5 razy dziennie to u mnie cały dzień jedzenia). Moja siostra dostała dietę i ma jeść max 3 razy dziennie (w tym 2 jakieś koktajle gotowe + 1 posiłek stały) - ale to nie u nas było, wyniki jej się polepszyły, ale ona juz ma rozwinięta cukrzycę typu II. Mam więc mętlik w głowie i coraz więcej kg na koncie.

[suella]

Dziś byłam u lekarza i zamiast sioforu 850 mam brać 2x po 500 metformaxu. Klora naprawdę przy 52 kg miałaś złe wyniki? ;/ A mi wszyscy - ginekolog, endokrynolog, dietetyk -mówią że jak schudnę do 80 kg ( obecnie ważę 98 przy 170 cm , niedawno wazyłam 108) to wyniki powinny znacząco się poprawić.... Ja nie wykluczam niczego z menu , prócz słodyczy, raczej jem wszystko ale nie jem po 18... no i te tabletki na obiżenie glukozy biorę...

[kropaa]

Ja przy 150cm ważę 48,5kg. Nie czuję się grubo ale fajnie bylo by zrzucić co nieco z brzuszka i dojść do 45kg - jestem ciekawa co zaleci mi diabetolog przy pierwszej wizycie.
Klora będę śledzić twojego bloga , jak już dostane pierwsze wskazówki od Dr.
Chyba wagi nie mam bardzo złej? Bardzo trudno mi zrzucić kg przy tak niskim wzroście..

[klora]

Napisane przez zoee5

Dziękuję za odpowiedź, zapoznam się z blogiem. Czy dobrze zrozumiałam, że schudłaś stosując się do zasad IG, ale poprawa wyników nastapiła przy diecie mięso+warzywa+owoce?

Ja byłam juz u kilku diabetologów i porady są różne jeżeli chodzi o dietę, są zwolennicy i przeciwnicy IG, jedni uważają, że powinno się wszystko jeść ale małe porcje 5 razy dziennie (to się u mnie nie sprawdza, bo 5 razy dziennie to u mnie cały dzień jedzenia). Moja siostra dostała dietę i ma jeść max 3 razy dziennie (w tym 2 jakieś koktajle gotowe + 1 posiłek stały) - ale to nie u nas było, wyniki jej się polepszyły, ale ona juz ma rozwinięta cukrzycę typu II. Mam więc mętlik w głowie i coraz więcej kg na koncie.

schudlam 30 kg na diecie z mala iloscia wegli, nie byla to drastyczna dieta czy jakies sumienne przestrzeganie niskiego ig, nie jadlam cukru, maki, chlebaa, makaronu ale czesto byly otreby czy brazowy ryz albo duzo owocow. schudlam do 55 kg i bylo bardzo ciezko cos ruszyc juz...waga stala llub rosla, mialam spore problemy z utrzymaniem. wtedy robilam kolejna i dokladniejsza bo 4 pkt krzywa i wyniki byly nadal srednie. dana mi metformine i tyle. nic to nie zmienilo, jadlam mniej, liczylam kalorie a waga dalej raz w gore raz w dol. zaczelam cwiczyc i jesc 5 malych posilkow dziennie i po roku waga lekko spadla. ale dalej liczylam kcal i ciagle bylam glodna. po jakims czasie i masie cwiczen schudlam ale meczylam sie na takiej diecie. ekspperyentalnie wylaczylam nabial i ziarna i zaczelam jesc naturalnie i teraz jem 3 duze posilki, duzo wiecej kcal i wynikie idealne, lekow nie biore, waga nie zmienia sie

[zoee5]

Napisane przez klora

schudlam 30 kg na diecie z mala iloscia wegli, nie byla to drastyczna dieta czy jakies sumienne przestrzeganie niskiego ig, nie jadlam cukru, maki, chlebaa, makaronu ale czesto byly otreby czy brazowy ryz albo duzo owocow. schudlam do 55 kg i bylo bardzo ciezko cos ruszyc juz...waga stala llub rosla, mialam spore problemy z utrzymaniem. wtedy robilam kolejna i dokladniejsza bo 4 pkt krzywa i wyniki byly nadal srednie. dana mi metformine i tyle. nic to nie zmienilo, jadlam mniej, liczylam kalorie a waga dalej raz w gore raz w dol. zaczelam cwiczyc i jesc 5 malych posilkow dziennie i po roku waga lekko spadla. ale dalej liczylam kcal i ciagle bylam glodna. po jakims czasie i masie cwiczen schudlam ale meczylam sie na takiej diecie. ekspperyentalnie wylaczylam nabial i ziarna i zaczelam jesc naturalnie i teraz jem 3 duze posilki, duzo wiecej kcal i wynikie idealne, lekow nie biore, waga nie zmienia sie

W międzyczasie poczytałam bloga, kupiłam książkę o diecie paleo - wydała mi się zbliżona zasadami do Twojej diety. Jeżeli to wszytsko co jest napisane w tej książce jest prawdą - to włosy się jeżą. Tylko mam problem ze śniadaniem w pracy, nie bardzo wiem co wziąć.

[klora]

Napisane przez zoee5

W międzyczasie poczytałam bloga, kupiłam książkę o diecie paleo - wydała mi się zbliżona zasadami do Twojej diety. Jeżeli to wszytsko co jest napisane w tej książce jest prawdą - to włosy się jeżą. Tylko mam problem ze śniadaniem w pracy, nie bardzo wiem co wziąć.

jest paleo i paleo hehe
generalnie tak, jem wg paleo ale jakbym miala to okreslic to weg tradycyjnych zasad, bo niektore warianty paleo pozwalaja na nabial np, inne ograniczaja orzechy czy owoce i moj jest dosc restrykcyjny
ale to osobiste preferencje.....
co do sniadan to dla mnie nie ma roznicy czy to sniadanie czy obiad, biore podobnie, czasem salatke, czasem warzywa z miesem, czasem omleta z warzywami i jem wiekszosc tego w temp pokojowej
salatka jest chyba najbardziej uniwersalna opcja, bo mozesz do woli zmieniac sklad

[zoee5]

Napisane przez klora

jest paleo i paleo hehe
generalnie tak, jem wg paleo ale jakbym miala to okreslic to weg tradycyjnych zasad, bo niektore warianty paleo pozwalaja na nabial np, inne ograniczaja orzechy czy owoce i moj jest dosc restrykcyjny
ale to osobiste preferencje.....
co do sniadan to dla mnie nie ma roznicy czy to sniadanie czy obiad, biore podobnie, czasem salatke, czasem warzywa z miesem, czasem omleta z warzywami i jem wiekszosc tego w temp pokojowej
salatka jest chyba najbardziej uniwersalna opcja, bo mozesz do woli zmieniac sklad

Ja po kupieniu książki dopiero zauważyłam, że są również inne pozycje. Moją napisał biochemik i całkiem przyjemnie się ją czyta. Na razie to co przeczytałam mnie przekonuje. Niestety jeszcze nie doszłam do pełnych zasad samej diety - ograniczenia czasowe niestety. Zupełnie zapomniałam o omletach! Dzięki

[klora]

Napisane przez zoee5

Ja po kupieniu książki dopiero zauważyłam, że są również inne pozycje. Moją napisał biochemik i całkiem przyjemnie się ją czyta. Na razie to co przeczytałam mnie przekonuje. Niestety jeszcze nie doszłam do pełnych zasad samej diety - ograniczenia czasowe niestety. Zupełnie zapomniałam o omletach! Dzięki

Pewnie to ksiazka Robba Wolfa