rozwód z winy czy bez?

[osa78]

Witam wszystkich,mam nadzieję,że dobrze trafiłam i ktoś mi pomoże odpowiedzieć na pytania nękające mnie od dawna, może ktoś ma podobną sytuację... Jestem po ślubie 6 lat a od 5 nasze małżeństwo jest fikcją (nie mieszkamy razem i jest zupełny i trwały rozpad). Odeszłam z dzieckiem ponieważ mąż pił i znęcał się nade mną,teraz dopiero złożyłam pozew o rozwód z jego winy i niedługo mam rozprawę ale boję się czy wygram bo od roku jestem z kimś związana(mąż zresztą też) i niewiem czy on nie wykorzysta tego przeciwko mnie i nie poda tego jako powód rozpadu małżenstwa. Nie znam się na prawie ale przeczytałam gdzieś że jak poznałam kogoś po całkowitym rozpadzie więzi uczuciowych,fizycznych i ekonomicznych to nie może być brane pod uwagę.Pomóżcie,proszę

[paula78]

Pytanie co ci da rozwód z winy ?
po drugie znęcał sie masz na to jakies dowody ?
od kiedy nie mieszkacie razem ?

[osa78]

Nie mieszkamy razem od 5 lat i nie rozmawiamy ze sobą,jedynie mnie dręczy smsami, wyzwiskami, nastawia dziecko przeciwko mnie. Chcę po prostu sprawiedliwości a dowody mam, ma wyrok za znęcanie się

[st_ella]

Napisane przez osa78

. Nie znam się na prawie ale przeczytałam gdzieś że jak poznałam kogoś po całkowitym rozpadzie więzi uczuciowych,fizycznych i ekonomicznych to nie może być brane pod uwagę.

to prawda

i walcz o sowje będzie ciezko długo ale....
warto. rozwód z winy da CI to że bezie musiał utzrymać i Ciebie i dziecko...

[paula78]

Skoro jest tak jaknapisalas to nie wycofuj sie z tego rozowdu z wina chociaz czasami warto odpuscic i miec to juz z glowy.

alimenty na dziecko o to zadbaj ,nie wime jak aliementami na ciebie.

[osa78]

Powiem wam szczerze, że nie chodzi mi o te alimenty na mnie ale żebym mogła w przyszłości pokazać córce czarno na białym kto kłamał, żeby znała prawdę bo od taty słyszy same kłamstwa

[st_ella]

Napisane przez osa78

Powiem wam szczerze, że nie chodzi mi o te alimenty na mnie ale żebym mogła w przyszłości pokazać córce czarno na białym kto kłamał, żeby znała prawdę bo od taty słyszy same kłamstwa

czyli nastawianie dziecka przeciwko drugiemu rodzicu??

jak chcesz... dziecko prędzej czy póxniej sie zbuntuje...
a wyjsćie z tej sytuacji to psycholog dla dziecka...

[asiek77]

Napisane przez st_ella

czyli nastawianie dziecka przeciwko drugiemu rodzicu??

jak chcesz... dziecko prędzej czy później sie zbuntuje...
a wyjście z tej sytuacji to psycholog dla dziecka...

Szczera prawda. Rozwód z orzeczeniem winy pozwoli ci tylko na uniknięcie płacenia ewentualnych alimentów na małżonka. A dla ludzi i dziecka(żeby "udowodnić" kto zawinił) nie powinno się brać rozwodu z orzeczeniem winy. Dziecko samo sobie wyciągnie wnioski, a jesli ojciec kłamie, to wytłumaczy każdy wyrok - jeśli dziecko będzie słuchało i nie pomoże ci żaden świstek papieru, po prostu ty będziesz winna.

[kropka75]

Napisane przez osa78

Powiem wam szczerze, że nie chodzi mi o te alimenty na mnie ale żebym mogła w przyszłości pokazać córce czarno na białym kto kłamał, żeby znała prawdę bo od taty słyszy same kłamstwa

To jest ta miłość rodzicielska, tak? Szczerość, prawda, żeby dziecko wiedziało jakim tatuś był sk...

Smutne.

[st_ella]

Napisane przez kropka75

To jest ta miłość rodzicielska, tak? Szczerość, prawda, żeby dziecko wiedziało jakim tatuś był sk...

Smutne.

w taki sposób wychowywana jest wiekszosć polskiego społeczeństwa, która później wychowuje nastepne pokolenie w ten sam sposób

i.. mamy odzwierciedlenie u góry.. czyli w naszym rządzie

[effcia82]

Napisane przez asiek77

Szczera prawda. Rozwód z orzeczeniem winy pozwoli ci tylko na uniknięcie płacenia ewentualnych alimentów na małżonka.

I to jest chyba najważniejszy argument za

[aragosta]

Różnica między orzekaniem o winie lub bez orzekania jest taka, że jeśli ktoś jest winny to mogą być od niego potem zasądzone alimenty na drugiego małżonak. Alimenty na dzieci są odrębne i nie ma znaczenia orzekanie o winie.

Jeśli sąd np. orzeknie że to była Twoja wina to np. mąż może za kilka lat wnieść żebyś ty płaciła mu alimenty bo pogorszył się jego poziom życia

[echo2009]

Masz dowody o znęcaniu się, masz sms-y, to są mocne argumenty o jego winie. Nie wycofuj się !
Powinnaś walczyć, przynajmiej zabespieczysz przyszłość swoją i swojego dziecka gdyby noga powineła się ex i chciałby wyciągnąć od Ciebie kase.

[effcia82]

Napisane przez aragosta

Różnica między orzekaniem o winie lub bez orzekania jest taka, że jeśli ktoś jest winny to mogą być od niego potem zasądzone alimenty na drugiego małżonak. Alimenty na dzieci są odrębne i nie ma znaczenia orzekanie o winie.

Jeśli sąd np. orzeknie że to była Twoja wina to np. mąż może za kilka lat wnieść żebyś ty płaciła mu alimenty bo pogorszył się jego poziom życia

ale w przypadku rozwodu bez winy, każda strona może zarządać od drugiej alimentów.
czyli jedynym zabezpieczeniem jest orzeczenie winy męża.