Śluby kwietniowe cz. 2

[pawaranka]

ehh, możliwe, że powtórzę swój post (jeśli tak się stanie, to bardzo przepraszam)bo coś czuję, że się nie zapisał.

Dziewczyny, bardzo prosiłabym o pomoc w kwestii doboru kolorystycznego dodatków. Już precyzuję o co chodzi:
- do sukienki kupiłam czerwone buty (bo kolor czerwony występował w zaproszeniach i pojawi się także w prezentach-podziękowaniach dla gości; poza tym kolorowe buty będę miała szansę założyć wielokrotnie, a białe - raz. Są niziutkie (4 cm) i zgrabne, więc nie będę się w nich męczyć.
- sukienkę mam taką http://www.modaslubna.pl/?p=3&offset=218# (gdyby link się nie uruchomił to Urszula Mateja 1227). Może słabo widać, ale z boku ma taką pseudo-kokardkę, która swoją drogą z bliska zbyt ładna nie jest. A więc chciałam z niej zrezygnować, i w to samo miejsce przyszyć jakiegoś kwiatka, tudzież ładniejszą kokardkę - i tu pojawia się problem - lepiej dać coś białego czy czerwonego?
- bukiet: chyba najbardziej odpowiada mi opcja bukietu z wyłącznie białych kwiatów (goździki, eustomy, frezje, no może tulipany), obwiązanego czerwoną wstążeczką (w kolorze butów). Początkowo pod uwagę brałam bukiety z kwiatów mieszanych biało-czerwonych, ale żadnych ładnych nie znalazłam
- włosy: kwiatek żywy czy woalka ze sztucznym kwiatem? Chyba wolałabym pierwszą opcję, w końcu to wiosna, wszystko budzi się do życia, więc po co obwieszać się sztucznymi dodatkami?
- jeśli kwiatek żywy: biały czy czerwony? (oczywiście tego samego rodzaju co w bukiecie)

To chyba póki co koniec moich dylematów Będę wdzięczna za rady

[tusiamar]

Napisane przez pawaranka

ehh, możliwe, że powtórzę swój post (jeśli tak się stanie, to bardzo przepraszam)bo coś czuję, że się nie zapisał.

Dziewczyny, bardzo prosiłabym o pomoc w kwestii doboru kolorystycznego dodatków. Już precyzuję o co chodzi:
- do sukienki kupiłam czerwone buty (bo kolor czerwony występował w zaproszeniach i pojawi się także w prezentach-podziękowaniach dla gości; poza tym kolorowe buty będę miała szansę założyć wielokrotnie, a białe - raz. Są niziutkie (4 cm) i zgrabne, więc nie będę się w nich męczyć.
- sukienkę mam taką http://www.modaslubna.pl/?p=3&offset=218# (gdyby link się nie uruchomił to Urszula Mateja 1227). Może słabo widać, ale z boku ma taką pseudo-kokardkę, która swoją drogą z bliska zbyt ładna nie jest. A więc chciałam z niej zrezygnować, i w to samo miejsce przyszyć jakiegoś kwiatka, tudzież ładniejszą kokardkę - i tu pojawia się problem - lepiej dać coś białego czy czerwonego?
- bukiet: chyba najbardziej odpowiada mi opcja bukietu z wyłącznie białych kwiatów (goździki, eustomy, frezje, no może tulipany), obwiązanego czerwoną wstążeczką (w kolorze butów). Początkowo pod uwagę brałam bukiety z kwiatów mieszanych biało-czerwonych, ale żadnych ładnych nie znalazłam
- włosy: kwiatek żywy czy woalka ze sztucznym kwiatem? Chyba wolałabym pierwszą opcję, w końcu to wiosna, wszystko budzi się do życia, więc po co obwieszać się sztucznymi dodatkami?
- jeśli kwiatek żywy: biały czy czerwony? (oczywiście tego samego rodzaju co w bukiecie)

To chyba póki co koniec moich dylematów Będę wdzięczna za rady

masz suknie podobną do mojej
http://www.sprzedajsuknie.pl/userfil...1359731163.jpg
może do tych czerwonych butów dobierz też czerwony bukiet? albo bukiet z elementami czerwieni? bo same buty to tak wiesz, średnio, nawet jeśli miałby pasować do dekoracji stołu...
co do fryzury i zapytania o woalkę( których nie cierpię) czy kwiatek - ja wolę kwiaty żywe i takie miałam we włosach, tylko zabezpieczone, aby nie umarły trzeba je tylko dobrze dobrać do fryzury i wsadzić w odpowiednie miejsce

[gosza_m]

Napisane przez pawaranka

ehh, możliwe, że powtórzę swój post (jeśli tak się stanie, to bardzo przepraszam)bo coś czuję, że się nie zapisał.

Dziewczyny, bardzo prosiłabym o pomoc w kwestii doboru kolorystycznego dodatków. Już precyzuję o co chodzi:
- do sukienki kupiłam czerwone buty (bo kolor czerwony występował w zaproszeniach i pojawi się także w prezentach-podziękowaniach dla gości; poza tym kolorowe buty będę miała szansę założyć wielokrotnie, a białe - raz. Są niziutkie (4 cm) i zgrabne, więc nie będę się w nich męczyć.
- sukienkę mam taką http://www.modaslubna.pl/?p=3&offset=218# (gdyby link się nie uruchomił to Urszula Mateja 1227). Może słabo widać, ale z boku ma taką pseudo-kokardkę, która swoją drogą z bliska zbyt ładna nie jest. A więc chciałam z niej zrezygnować, i w to samo miejsce przyszyć jakiegoś kwiatka, tudzież ładniejszą kokardkę - i tu pojawia się problem - lepiej dać coś białego czy czerwonego?
- bukiet: chyba najbardziej odpowiada mi opcja bukietu z wyłącznie białych kwiatów (goździki, eustomy, frezje, no może tulipany), obwiązanego czerwoną wstążeczką (w kolorze butów). Początkowo pod uwagę brałam bukiety z kwiatów mieszanych biało-czerwonych, ale żadnych ładnych nie znalazłam
- włosy: kwiatek żywy czy woalka ze sztucznym kwiatem? Chyba wolałabym pierwszą opcję, w końcu to wiosna, wszystko budzi się do życia, więc po co obwieszać się sztucznymi dodatkami?
- jeśli kwiatek żywy: biały czy czerwony? (oczywiście tego samego rodzaju co w bukiecie)

To chyba póki co koniec moich dylematów Będę wdzięczna za rady

Hej!
Bukiet- albo z białych kwiatów z czerwoną wstążką, albo z samych czerwonych- ku tym się bardziej skłaniam, by było wyraziściej (wtedy może być biała wstążka, lub bez wstążki). Do włosów koniecznie żywy czerwony kwiat. Co do boku sukni- nie pomogę, bo niestety na zdjęciu nie bardzo widzę o co chodzi.

[maxwelka]

Dziewczyny, PM-ki, kwietniówki, to już!!! Mamy kwiecień 2013 Kto by pomyślał, że tak to zleci

Jak stan przygotowań? Są nerwy? Macie wszystko załatwione, ogarnięte, przygotowane? Suknie już w domach?

Oby pogoda mimo wszystko wam dopisała, bo my rok temu miałyśmy przepiękną! Trzymam kciuki

Kwietnióweczki 2012, zajrzyjcie czasem na nasz wątek "Już Po" To nasz miesiąc rocznicowy

[tusiamar]

myślę, że PM szykują się na wieczory panieńskie
rok temu o tej porze, ja już byłam po

[tajeczka]

ja się właśnie na jutro szykuję ogólnie mamy jeszcze trochę latania, ale nie ma tragedii ostatnie rzeczy nam zostały

[maxwelka]

Napisane przez tajeczka

ja się właśnie na jutro szykuję ogólnie mamy jeszcze trochę latania, ale nie ma tragedii ostatnie rzeczy nam zostały

Na jutro na ślub czy na wieczór panieński?

[tajeczka]

Napisane przez maxwelka

Na jutro na ślub czy na wieczór panieński?

na wieczór panieński na ślub za tydzień

[maxwelka]

Napisane przez tajeczka

na wieczór panieński na ślub za tydzień

I jak emocje, jak nastroje? Kwiatki już zamówione, wszystko dopięte na ostatni guzik?

Pamiętajcie, żeby zapłacić organiście, bo my zapomnieliśmy

[tajeczka]

Napisane przez maxwelka

I jak emocje, jak nastroje? Kwiatki już zamówione, wszystko dopięte na ostatni guzik?

Pamiętajcie, żeby zapłacić organiście, bo my zapomnieliśmy

Kwiaty zamówione, dzisiaj na salę jedziemy jeszcze ustalić ostatnie szczegóły, jutro panieński, później sala, orkiestra, spowiedź, podpisy u księdza, suknię odbieram w czwartek, bo wcześniej nie chciałam, i nie wiem co tam więcej

[t_89]

U mnie juz wszystko jest
tylko dokupic roze strzelajace i tablice na samochod para mloda

sukienka jest jutro jade ja dopracowac buty sa, kwiatki zamowione, fotograf zamowiony samochod jest

[maxwelka]

Napisane przez tajeczka

Kwiaty zamówione, dzisiaj na salę jedziemy jeszcze ustalić ostatnie szczegóły, jutro panieński, później sala, orkiestra, spowiedź, podpisy u księdza, suknię odbieram w czwartek, bo wcześniej nie chciałam, i nie wiem co tam więcej

Pamiętaj, żeby w noc przed ślubem postawić buty ślubne na parapet Nie pamiętam po co się to robi, ale to przesąd Chyba na szczęście, albo na ładną pogodę

A mi się sprawdza, że miałam buty z odkrytą piętą, bo mi teraz pieniądze uciekają niemożebnie

[tusiamar]

Napisane przez t_89

U mnie juz wszystko jest
tylko dokupic roze strzelajace i tablice na samochod para mloda

sukienka jest jutro jade ja dopracowac buty sa, kwiatki zamowione, fotograf zamowiony samochod jest

zazdroszczę Wam najważniejsze przed wami

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez maxwelka

Pamiętaj, żeby w noc przed ślubem postawić buty ślubne na parapet Nie pamiętam po co się to robi, ale to przesąd Chyba na szczęście, albo na ładną pogodę

:

na pogodę!

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez t_89

U mnie juz wszystko jest
tylko dokupic roze strzelajace i tablice na samochod para mloda

też miałam ale to gości kupili

[Lubcia]

Witajcie kwietniówki 2013
Jak ten czas leci ja rok temu przeżywałam to samo były wielkie emocje i nerwy. Teraz jak o tym myślę to tęsknie za tą gonitwą chciałabym przeżyć to jeszcze raz
Wszystkiego najlepszego kochane kwietniówki oby pogoda wam dopisała, goście również i abyście były zadowolone i szczęśliwe w tym ważnym dla was dniu

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Wszystkiego najlepszego kwietnióweczki, oby dzień waszego ślubu, był piękniejszy od waszych marzeń
U nas 30 kwietnia minie 2lata, a czuję jakbym to ja dopiero co szykowała się na ten dzień

[tusiamar]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;40176124]Wszystkiego najlepszego kwietnióweczki, oby dzień waszego ślubu, był piękniejszy od waszych marzeń
U nas 30 kwietnia minie 2lata, a czuję jakbym to ja dopiero co szykowała się na ten dzień [/QUOTE]

Ja z checia wszystko bym przezyla raz jeszcze

[magduś2]

Napisane przez tusiamar

Ja z checia wszystko bym przezyla raz jeszcze

ja też! a za 2 tygodnie mija rok....ech

[tusiamar]

Napisane przez magduś2

ja też! a za 2 tygodnie mija rok....ech

Ja zrobie uroczysta kolacje i ciacho. A co maz sie pewnie bedzie smial ale coz. Bedzie party malzenskie

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez tusiamar

Ja z checia wszystko bym przezyla raz jeszcze

Ja też

Napisane przez tusiamar

Ja zrobie uroczysta kolacje i ciacho. A co maz sie pewnie bedzie smial ale coz. Bedzie party malzenskie

Będzie bardzo kameralnie ale tak jest najfajniej

U nas w pierwszą rocznicę był wyjazd do Rzymu ciekawe co w tym roku mąż wymyśli

[Terha]

Witajcie,
Zagląda tu jeszcze ktoś?
Wychodzę za mąż w kwietniu tego roku.
A do dziewczyn z poprzednich lat - jaką miałyście pogodę?
Mi marzy się zapach wiosny w powietrzu. Nic więcej mi do szczęścia nie potrzebne.

[zabula87]

Ja miałam ślub 28.04.12 r i było upalnie Mam nadzieję, że będziesz mieć wymarzoną pogodę

[Terha]

Dzięki za odpowiedź . Mam nadzieję, że u nas nie będzie upalnie, bo oboje nie przepadamy za upałami . Tak 20 stopni byłoby idealnie, ale jak będzie 15 stopni i słonecznie też będzie pięknie .

[szafrana]

zapraszam tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=800121&page=27