nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-04-07, 20:06   #1
myszus
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
Exclamation

nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???


od ponad roku współżyję ze swoim chłopakiem...była to decyzja świadoma,gadalismy wczesniej o tym...jestesmy ze soba dwa lata,znamy się bardzo dobrzę i rozumiemy również...spotykamy się zadko bo tylko w weekendy,nie zawsze 3 dni... praktycznie raz,dwa razy w tygodniu kochamy się...jest super))...ja tego chcę i on też...czasami gdy nie mam ochoty to on to przyjmuje ale znow mowi ze on tez chce miec tu jakies zdanie,choć on ma ochotę na to zawsze i gdy ja odmowie to czuje sie jak jakas `swinia`... przeczytalam ostatnio w kilku gazetach,że małżeństwa rozwodza się właśnie z nieudanego pożycia seksualnego....dla mnie to troche chore,nie chce zeby to było az tak wazne ze mogloby zniszczyc zwiazek...gdy juz robimy to tak mniej wiecej raz czy dwa razy na tydzien to jakos dziwnie czuje sie gdy tego nie ma...uwielbiam te bliskosc z moim Skarbem,chcę tego zawsze ale z drugiej strony nie chce zeby to stalo sie taka regulą że to musi być,ze gdy tego nie ma to jest cos nie tak....
Tak jakbym chciala tego ile razy sie spotyamy ale z drugiej strony nie chciala wiedziec kiedy do tej magicznej chwili dojdzie....

co o tym myslicie???
myszus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 20:37   #2
myszus
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

heeeeeeejjjj .................:PP
myszus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 20:42   #3
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

No to ja pierwsza... uważam, że udane pożycie seksualne jest ogromnie wazne w związku. W małżeństwie, kiedy te lata płyną tylko z tą jedną osobą, seks musi być udany. Oczywiście wygląda to zupełnie inaczej niż na początku. Ale myślę, że nuda w łóżku, częste odmawianie seksu przez jednego partnera niestety prowadzi tylko w jednym kierunku. I przyznam się, że mimo, iż moje małżeństwo trwa dopiero trzy latka, a cały związek około dziewięciu, to nie zdarzyło mi się odmówić bo wiem, jakie to dla niego ważne, a z drugiej strony ja, tak bardzo kochająca, chcę być z nim blisko tak czesto jak tylko się da
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 20:46   #4
GiGa007
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 540
GG do GiGa007
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

po pierwsze to nie czuj sie winna tego,że nie zawsze masz ochote na seks.Moim zdanie,m winnaś szczerze porozmawiać o problemie z TŻ i znależć rozwiązanie ,które bedzie satysfakcjonowało zarowno Ciebie jak i TŻ.
__________________
Wiedziałam jak chcę żyć
Wiedziałam kim chcę być
Jak mam walczyć by wygrać swoja walkę
Nie było łatwo i ludzie byli źli
Bóg jeden wie jak dałam sobie radę...


MAZDA RX 8

.........OUT OF YOUR LEAGUE.........
GiGa007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 20:56   #5
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Cytat:
Napisane przez GiGa007 Pokaż wiadomość
po pierwsze to nie czuj sie winna tego,że nie zawsze masz ochote na seks.Moim zdanie,m winnaś szczerze porozmawiać o problemie z TŻ i znależć rozwiązanie ,które bedzie satysfakcjonowało zarowno Ciebie jak i TŻ.
Z tym się zgadzam. Przecież nic na siłę, bo ma sprawiać to przyjemność równiez tobie. Więc musicie razem znaleźć rozwiązanie.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 21:24   #6
Trista
Rozeznanie
 
Avatar Trista
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

nie oszukuj sie , dla nich to jest baaardzo wazne. nie tak jak dla nas. moze sie to zmieni kiedy bedziecie razem mieszkac i bedziecie mieli dla siebie wiecej czasu i ochoty. Ale... oni sobie to jakos rekompensuja, w koncu musza jakos rozladowac napiecie ;P
Wazne jest tylko jak. dopoki sa samowystarczalni jest ok ;P
ale gdy pozna jakas dziewczyne ktora mu to da, to wtedy bedzie problem :/ i wlasnie w tym miejscu drogi sie rozchodza:/
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość
Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą***
Trista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 22:17   #7
to ja magda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 327
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Wiesz, ja jestem w małżeństwie już jakieś 18 lat i gdyby problemy z seksem prowadziły do rozpadu związku, to dawno żoną mojego męża bym juz nie była. Bo w małżeństwie bywa różnie: są stresy, rodzą sie dzieci, są problemy z pracą, z kredytami itd. Każdy ma prawo czasami nie mieć ochoty na igraszki. Ale jeżeli się kochamy, szanujemy, nasze potrzeby są dla nas ważne, to zawsze damy sobie radę, z seksem też. I jeżeli facet Cię kocha a Ty kochasz jego to zrobicie wszystko co w waszej mocy by poradzić sobie z problemem. Bo na tym właśnie polega miłość: w zdrowiu i chorobie, w szczęściu i nieszczesciu, na dobre i złe.
Może jestem naiwna, a może po prostu miałam w życiu szczęście spotkać swoją prawdziwą drugą połówkę, ale żadne z nas nie wyobraża sobie sytuacji, kiedy z powodu problemów z seksem szukamy pocieszenia w ramionach kogoś innego.
to ja magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-07, 22:39   #8
ONCIA86
Zadomowienie
 
Avatar ONCIA86
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Magdo- i oby tak dalej! Gratuluje.
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO
26.05.2008r.
ONCIA86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 09:25   #9
niezwykla22
Zakorzenienie
 
Avatar niezwykla22
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 8 366
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

udany związek to szereg ważnych czynników, m.in. seks...

jesli któryś z nich jest kolokwialnie mówiąc "niespełniony", niezaspokojony, szwankuje lub go brak - moze doprowadzic to do rozpadu...

uwazam że przez nieudane pożycie może się coś psuć, co będzie prowadziło do dalszych frustracji, czego efektem bedzie gorsza komunikacja, jakies nieporozumienia, klótnie... wiec sam seks - może NIE doprowadzi, ale konsektencje, cała otoczka o ktorej wspomniałam - owszem
__________________
niezwykla22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 10:34   #10
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Dla mnie jest oczywiste, że życie seksualne jest ważne w związku, a nieudane - może doprowadzić do jego rozpadu. To ważna sfera życia.

Nie twierdzę oczywiście, że chodzi o to, żeby zawsze było idealnie. Wiadomo, że czasem zdarzają się gorsze momenty, że czasem jedno z partnerów może nie mieć ochoty, źle się czuć, w grę wchodzą choroby, różne zmienne czynniki. To są chwile, kiedy należy nad tym wspólnie popracować albo przeczekać.

Ale są też przypadki, kiedy partnerzy mają skrajnie różne oczekiwania/temperamenty i wspólny seks zdecydowanie ich nie zadowala, albo wręcz frustruje. Chodzi mi o rzeczy, które raczej nie ulegną zmianie, a sytuacja nie poprawi się.

Robię to rozróżnienie, bo mam wrażenie, że wiele z Was wrzuca wszystko, każdy problem w życiu seksualnym, do jednego worka.

Jeśli seks się nie układa, to ta frustracja przenosi się zwykle na resztę życia.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 10:52   #11
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Z calym szacunkiem ale gdyby zwiazek trwal 50 lat to moze sie juz znudzic ale to rok od rozpoczecia wspolzycia ,jelsi problem wisi juz teraz to lepiej nie ebdzie a jelsi bedzie to bedzie wymagal ogromnej pracy i zaangazowania.

Sex jest wdg. mnie jednym z najwazniejszych elementow w zwiazku na rowni z miloscia,zaufaniem ,wiernoscia i jesli kuleje jakas z tych sfer to bedzie to efekt domina ,no chyba ze partnerzy maja podobne temeramenty i potrzeby.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-08, 12:41   #12
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Myszus: seks jest jednym z ważnych aspektów związku. Rozgoryczenie w łóżku przenosi się na inne dziedziny życia - pod warunkiem, że taki stan trwa ciągle. Tylko, że tak jest z każdą dziedziną życia, nie tylko z seksem.
Krótko ze sobą jesteście, współżyjecie również krótko... Ciężko coś powiedzieć. Powinnaś z chłopakiem porozmawiać poważnie, bo on powinien wiedzieć, że ty nie zawsze masz ochotę na seks, nie może być tak, że robisz to tylko dla niego bo zaczniesz czuć do niego żal.

Trsita: ja jak wyszłam za mąż to libido mi spadło. Koleżanki też raczej nie notują wzrostu. Gdy mieszkasz razem z facetem to może pierwsze tygodnie są takie szalone a potem ilość obowiązków często sprawia, że nawet jeśli masz ochotę to nie masz czasu lub siły.

Natomiast zgadzam się z to ja magda, że seks w prawdziwym związku nawet jeśli nie występuje przez jakiś czas, to nie ma katastrofy. Mój mąż sporo chorował i był taki czas, że seksu nie było przez kilka miesięcy, był za granicą i znowu seksu nie było przez kilka miesięcy. Wkrótce idzie na operację i znowu nie będzie seksu przez jakiś czas - a mimo wszystko jeszcze razem jesteśmy. Po prostu ludzi musi oprócz seksu coś jeszcze łączyć. Myszus ty się zastanów, czy w twoim związku coś oprócz seksu was jeszcze łączy. Bo może to jedyny powód dla którego twój chłopak jest jeszcze twoim chłopakiem i może dlatego irytuje się gdy odmawiasz? W tej sytuacji oczywiście należało by się z nim rozstać.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 12:49   #13
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Seks jest bardzo ważny w związku i uważam,że jeśli w tych sprawach są problemy to tak- związek może tego nie wytrzymać ... i nie chodzi tylko o sam fakt seksu ale też o to,że jeśli są problemy w seksie to ludzie zaczynają się kłócić w codziennych sytuacjach, wyładowywać emocje itp. wiem to z własnego doświadczenia.
Nie wiem czy jeśli dwoje ludzie się kocha a mimo to nie ma seksu to może to skłonić jednego z partnerów do zdrady..myśle,że tak chociaż pewnie wiele osób powie,że jak się kocha to się nie zdradzi ale ja do końca pewna nie jestem...
sama miałam niedawno zerowe libido, straszne uczucie odmawiać partnerowi...a z drugiej strony przecież nie ma sensu się zmuszać. Partner to rozumie ale jednocześnie powtarza,że brakuje mu seksu, partnerkę to denerwuje bo czuje się winna i tak robi się blędne koło i kłótnie...

warto próbować razem przetwać problem i przede wszystkim nie obwiniać się tylko zastanowić nad przyczyną problemu.
A jeśli nie chodzi o spadek libido tylko o ot,że po prostu od czasu do czasu jest się zmeczonym i nie ma się ochoty to druga osoba powinna to zrozumieć- wiele innych ciekawych rzeczy można razem porobić
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 14:32   #14
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

O widze, że mi skasowało, albo nie wrzuciło posta wczoraj

Na poczatku mojego związku miałam straszne ciśnienia co do seksu. Wiedziałam, że on miał fatalne partnerki i bardzo duże potrzeby. Czułam się do niczego, bo może będę jak one - stres, szukanie dziury w całym - parę razy odmówiłam i czułam się po prostu gorsza, ciągle myślałam, że nas porównuje i trafił mu się kolejny związek, który w łóżku ma tyle polotu, co miotła babci weatherwax. Dostałam niezłą burę za takie myślenie, bo mam prawo się źle czuć, jestem chora i on i tak docenia to, że ochotę mam w ogóle, poza tym liczy się to jak spontaniczna jestem.

Udane pozycie to takie, gdzie się eksperymentuje, rozmawia, zostawia kompleksy poza sypialnią, a niekoniecznie bzyka jak zajączki kilka razy dziennie (choć nie mówię, że to jest nieudane).

Wiele związków, które znałam rozpadło się owszem, bo.. "kazała zawsze gasić światło, leżała jak kłoda, tyle razy chciałem jej kupić jakąś fajna bieliznę, ale ona nie chciała, seks zawsze w jednej pozycji jeśli w ogóle był, a rozmowie nie było mowy" - "nie, bo nie, nie chcę, tak jest dobrze i już"

Powtarzać po dziewczynach nie bedę, bo z większością się zgadzam - seks rozladowuje napięcie, jest jedna z najwazniejszych rzeczy, ale poza seksem też coś musi nas łączyć. Problemy z sypialni często przenosza się na resztę zwiazku.

Pamiętam, że raz spotkaliśmy się na godzinę i choc każde miało ochote, to nie chcielśmy tak "stracić czasu", bo mogliśmy się nacieszyć soba pogapić, pogadać, poprzytulać.

W druga stronę patrząc jeśli w związku w 200% gra, to i w łóżku będzie grac, bo zaufanie pozwala rozwinąć skrzydła (o ile takie się ma).
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 14:41   #15
blue _eyes
Zadomowienie
 
Avatar blue _eyes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 430
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Seks nie jest najwazniejszy, ale bez dobrego skesu nie bedzie dobrego zwiazku. Ja uwazam, ze nieudane zycie seksualne moze przyczynic sie do rozpadu zwiazku. Jesli para nie wspolgra w lozku to tym bardziej w zyciu im sie to i sie nie uda.
__________________





blue _eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 15:28   #16
myszus
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

dziękuje za wszystkie opinie ale chyba nie wszystkie dobrze mnie zrozumialyscie.... mój problem leży może gdzieś w psychice bo ochotę na tę cudowną bliskość to ja mam,sporadycznie zdaza się że jej nie ma...

Poprostu spotykamy się dość żadko,oboje wtedy pragniemy tej bliskości i wychodzi na to że prawie na każdym spotkaniu kochamy się...nie chce zeby mój luby :P przyzwyczail się do tego jakoś...żeby była taka reguła że na każdym spotkaniu to musi być....
może to też wzięło się stąd że ostatnio w klasie gadałyśmy z dziewczynami i z księdzem na temat seksu,on stwierdzil ze jak dziewczyna sobie wychowa faceta tak ze on przychodzi a ona juz `gotowa` to w dalszym życiu on jej nie będzie szanował...
to troche dało mi do myslenia ze wzgledu na to ze kochamy na kazdym spotkaniu,jednak jesli chdzi o inne aspekty udanego zwiazku to mysle ze jestemy naprawde dobrana para,rozumiemy sie bez slow,rozmawiamy o wszystkim i nigdy nie bylo powazniejszych zgrzytow,wiec to ze jest ze mna tylko dla seksu odpada...
myszus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 15:41   #17
to ja magda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 327
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Cytat:
Napisane przez myszus Pokaż wiadomość
dziękuje za wszystkie opinie ale chyba nie wszystkie dobrze mnie zrozumialyscie.... mój problem leży może gdzieś w psychice bo ochotę na tę cudowną bliskość to ja mam,sporadycznie zdaza się że jej nie ma...

Poprostu spotykamy się dość żadko,oboje wtedy pragniemy tej bliskości i wychodzi na to że prawie na każdym spotkaniu kochamy się...nie chce zeby mój luby :P przyzwyczail się do tego jakoś...żeby była taka reguła że na każdym spotkaniu to musi być....
może to też wzięło się stąd że ostatnio w klasie gadałyśmy z dziewczynami i z księdzem na temat seksu,on stwierdzil ze jak dziewczyna sobie wychowa faceta tak ze on przychodzi a ona juz `gotowa` to w dalszym życiu on jej nie będzie szanował...
to troche dało mi do myslenia ze wzgledu na to ze kochamy na kazdym spotkaniu,jednak jesli chdzi o inne aspekty udanego zwiazku to mysle ze jestemy naprawde dobrana para,rozumiemy sie bez slow,rozmawiamy o wszystkim i nigdy nie bylo powazniejszych zgrzytow,wiec to ze jest ze mna tylko dla seksu odpada...

W takim razie myślę, że trochę niepotrzebnie robisz sobie problem. Jeśli spotykacie sie rzadko to naturalne, że jesteście siebie spragnieni.
I skąd ten pomysł, że mężczyzna nie będzie szanował kobiety, która nie odmawia mu seksu (mówię o sytuacji w związku). Ja mam ostatnio libido wysokie jak nigdy, kocham się z mężem bardzo często i jakoś nie zauważyłam, żeby mniej mnie szanował. W ogóle jakoś alergicznie reaguję na określenie "wychować sobie faceta". Podobnie jak chyba każda z nas reagowałaby pewnie gdyby mężczyzna chciał nas sobie "wychować".
Więc jeżeli jest wam ze sobą dobrze, jeśli sie rozumiecie i kochacie, lubicie te chwile intymności to się nimi cieszcie.
to ja magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 15:59   #18
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Myszus ksiądz jeśli nawet nie jest, to powinien być ostatnią osobą która udziela porad w dziedzinie seksu... Ciekawi mnie, że ci panowie, którzy deklarują czystość tak dobrze znają małżeńskie, łóżkowe problemy, tak świetnie znają sie na wychowaniu dzieci, prowadzeniu domu... na rzeczach, które totalnie ich nie dotyczą i nie powinny dotyczyć. To taka moja dygresja.

A co do tego szanowania - może nie będzie się aż tak starał jak wszystko ma na tacy podane, ale nie oznacza to, że nie będzie szanować kobiety. To są uczucia różne.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-09, 12:29   #19
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

pushit:
Cytat:
W druga stronę patrząc jeśli w związku w 200% gra, to i w łóżku będzie grac, bo zaufanie pozwala rozwinąć skrzydła (o ile takie się ma).
dokładnie ale nie odwrotnie- nawet najlepszy seks nie uratuje związku
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-09, 16:10   #20
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Dla mnie jest oczywiste, że życie seksualne jest ważne w związku, a nieudane - może doprowadzić do jego rozpadu. To ważna sfera życia.

Nie twierdzę oczywiście, że chodzi o to, żeby zawsze było idealnie. Wiadomo, że czasem zdarzają się gorsze momenty, że czasem jedno z partnerów może nie mieć ochoty, źle się czuć, w grę wchodzą choroby, różne zmienne czynniki. To są chwile, kiedy należy nad tym wspólnie popracować albo przeczekać.

Ale są też przypadki, kiedy partnerzy mają skrajnie różne oczekiwania/temperamenty i wspólny seks zdecydowanie ich nie zadowala, albo wręcz frustruje. Chodzi mi o rzeczy, które raczej nie ulegną zmianie, a sytuacja nie poprawi się.

Robię to rozróżnienie, bo mam wrażenie, że wiele z Was wrzuca wszystko, każdy problem w życiu seksualnym, do jednego worka.

Jeśli seks się nie układa, to ta frustracja przenosi się zwykle na resztę życia.
nic dodać nić ująć

Cytat:
Napisane przez myszus Pokaż wiadomość
dziękuje za wszystkie opinie ale chyba nie wszystkie dobrze mnie zrozumialyscie.... mój problem leży może gdzieś w psychice bo ochotę na tę cudowną bliskość to ja mam,sporadycznie zdaza się że jej nie ma...

Poprostu spotykamy się dość żadko,oboje wtedy pragniemy tej bliskości i wychodzi na to że prawie na każdym spotkaniu kochamy się...nie chce zeby mój luby :P przyzwyczail się do tego jakoś...żeby była taka reguła że na każdym spotkaniu to musi być....
może to też wzięło się stąd że ostatnio w klasie gadałyśmy z dziewczynami i z księdzem na temat seksu,on stwierdzil ze jak dziewczyna sobie wychowa faceta tak ze on przychodzi a ona juz `gotowa` to w dalszym życiu on jej nie będzie szanował...
to troche dało mi do myslenia ze wzgledu na to ze kochamy na kazdym spotkaniu,jednak jesli chdzi o inne aspekty udanego zwiazku to mysle ze jestemy naprawde dobrana para,rozumiemy sie bez slow,rozmawiamy o wszystkim i nigdy nie bylo powazniejszych zgrzytow,wiec to ze jest ze mna tylko dla seksu odpada...
właśnie mnie też ciekawi z kąd księża tyle wiedzą ?
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-10, 21:58   #21
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Cytat:
Napisane przez to ja magda Pokaż wiadomość
Wiesz, ja jestem w małżeństwie już jakieś 18 lat i gdyby problemy z seksem prowadziły do rozpadu związku, to dawno żoną mojego męża bym juz nie była. Bo w małżeństwie bywa różnie: są stresy, rodzą sie dzieci, są problemy z pracą, z kredytami itd. Każdy ma prawo czasami nie mieć ochoty na igraszki. Ale jeżeli się kochamy, szanujemy, nasze potrzeby są dla nas ważne, to zawsze damy sobie radę, z seksem też. I jeżeli facet Cię kocha a Ty kochasz jego to zrobicie wszystko co w waszej mocy by poradzić sobie z problemem. Bo na tym właśnie polega miłość: w zdrowiu i chorobie, w szczęściu i nieszczesciu, na dobre i złe.
Może jestem naiwna, a może po prostu miałam w życiu szczęście spotkać swoją prawdziwą drugą połówkę, ale żadne z nas nie wyobraża sobie sytuacji, kiedy z powodu problemów z seksem szukamy pocieszenia w ramionach kogoś innego.
Amen. Mam podobne doświadczenia, tak po prostu jest.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 13:20   #22
kashmir85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

Witam
Ja mam inny problem. Jestem z moim mężem 10 lat (malzenstwem 5). Współzyjemy ze sobą od 8 lat. Nigdy nie miałam orgazmu z moim mężem. Stosunek trwa tyle, ile on potrzebuje czasu. Wiadomo, że facetowi czasami wystarczy kilka minut. Wyszlam za niego bo go kochalam. Uwazałam, że sprawy sesku nie sa az tak istotne jak jego dobre cechy i jako dobry material na partnera w zyciu. Mam prawie 30 lat. Zaczyna mi brakować prawdziwego seksu. Co mam robić? Wziąć rozwód czy może tkwić w tym, bo seks nie jest najważniejszy w życiu?
On wie ze nie mam orgazmów, obwinia mnie o to, mówiąc ze cos ze mna jest nie tak.
kashmir85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 13:34   #23
Epilogue
Raczkowanie
 
Avatar Epilogue
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 48
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

nseks jest wazny i w malzenstwie i w zwiazku. a jego brak moze doprowadzic do rozstania albo zdrady..
__________________
pzdr
Epilogue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 16:30   #24
chriselle
Przyczajenie
 
Avatar chriselle
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 26
GG do chriselle
Dot.: nieudane pożycie seksualne jako powód do rozstania???

kashmir, zachowanie Twojego męża wygląda na dość egoistyczne w tych sprawach czy w ogóle rozmawialiście o tym, próbowaliście docierać do siebie, czy jemu zależy na tym żeby sprawiać Ci przyjemność?
chriselle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:49.