Laserowa korekta wady wzroku

[kmff]

Napisane przez Franka9

Nastaw sie psychicznie, że po zabiegu przez tydzień jesteś wyłączona z jakiegokolwiek funkcjonowania! A pierwszą dobę, to tylko leżysz w ciemnych okularach w pokoju z zasłoniętymi roletami i czujesz jakby ktoś Ci wcierał sól w oko. Ja aż dostałam drgawki i temperaturę. od 2 doby powoli robi się co raz lepiej. ale teraz najważniejsze... efekty są tego warte!

Odczucia po zabiegu zależą od metody korekcji oraz konkretnego przypadku (konkretnej osoby) - część ma problemy jakie opisujesz, inni ich nie mają. Ja po Smile jeszcze tego samego dnia - wieczorem - oglądałem mecz w TV, bo czułem się naprawdę dobrze i leciała Liga Mistrzów. :P Następnego dnia było prawie idealnie, a 3-4 mógłbym iść do pracy (przy komputerze) jakbym chciał, ale miałem 2 tygodnie zwolnienia (w Mavicie 'standardowo' dają 2-4 tygodnie, więcej gdy coś się dzieje). A wcieranie soli w oko? Ani razu tak się nie czułem.

Jednak zgadzam się z tym, że efekty są tego warte. Ponad 15 lat w soczewkach, kilka miesięcy w okularach (oko musiało się odzwyczaić) - bez porównania do 'samego' oka. A i ogólnie stan oczu się poprawił, wcześniej w soczewkach bardzo często bywały 'zmęczone', pojawiała się wydzielina - teraz tego nie ma.

[Wercison]

Dokładnie! Nie ma co straszyć , ponieważ każdy przechodzi zabieg inaczej. Ja będę miała zabieg 3 października. Trochę się stresuję, ale wiem, że warto, bo mam już dość życia z soczewkami i/lub okularami . W końcu też mi się coś od życia należy po tylu latach. A jak jest możliwość- to czemu by nie skorzystać? Co prawda trochę kosztów poniosę, ale chociaż wiem na co wydaję ;].

[kriskitta]

Napisane przez Franka9

Nastaw sie psychicznie, że po zabiegu przez tydzień jesteś wyłączona z jakiegokolwiek funkcjonowania! A pierwszą dobę, to tylko leżysz w ciemnych okularach w pokoju z zasłoniętymi roletami i czujesz jakby ktoś Ci wcierał sól w oko. Ja aż dostałam drgawki i temperaturę. od 2 doby powoli robi się co raz lepiej. ale teraz najważniejsze... efekty są tego warte!

Dziękuję Franka ale co znaczy, że będę wyłączona przez tydzień z jakiegokolwiek funkcjonowania? wiem, że nie mogę się schylać, chronić oczy przed zakażeniem, ale czy ten tydzień to tylko się leży? nic nie można robić?

Okulary jakieś szczególne? Mam z filtrami UV z Solano, kupione kiedyś w optyku - będą dobre?

[xagama49]

Dziewczyny, jestem świeżo po korekcji, zabieg miałam w Gdańsku w ArtLife, nie ma się czego bać! panikowałam na początku strasznie, ale naprawdę było ok! sam moment zabiegu trochę nieprzyjemny, ale spokojnie da się wytrzymać. i widzę bez soczewek!!!

[kriskitta]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i wyjaśnienia Termin mojego zabiegu już w ten wtorek. Jestem trochę spokojniejsza Zadzwoniłam do kliniki i mi wszystko na spokojnie pani wytłumaczyła. Mówiła właśnie, że to różnie każdy odbiera, zależy od metody i indywidualnych odczuć. Ja mam duży próg bólu, ale pani mi tłumaczyła, że nie chodzi wcale o próg bólu, tylko w głowie każdy sobie swoje scenariusze tworzy, bo zabieg sam nic nie boli. No zobaczymy... Trzymajcie kciuki!!!!!

[Martinique84]

Czy ktoś z Was przeszedł smile w MAVIT ze źrenicą ok 7, 5 mm i większą? Niby zostałam zakwalifikowana do zabiegu, ale uprzedzono mnie o możliwych konsekwencjach- rozszczepienie światła, efekt halo itp.
Zaczęłam się więc wahać... Wyczytałam tutaj, że Optegra oferuje lentivu na 7 mm, co już się zbliża do wielkości moich źrenic...
Stąd też pytanie czy zdecydowaliście się na zabieg przy takich źrenicach? jeśli tak to jaki? Wyczytałam, że przy szerokich źrenicach lepszy jest zabieg fetmo z wavefront, ale w mavit nie został mi on zasugerowany , chociaż u mnie każda metoda będzie ok( tak usłyszałam).
Dajcie więc proszę znać jak to było z Waszymi źrenicami i korekcją?

[Mewa001]

witajcie, kogo z lekarzy/klinik polecacie w Krakowie?

[Friese]

Napisane przez Martinique84

Czy ktoś z Was przeszedł smile w MAVIT ze źrenicą ok 7, 5 mm i większą? Niby zostałam zakwalifikowana do zabiegu, ale uprzedzono mnie o możliwych konsekwencjach- rozszczepienie światła, efekt halo itp.
Zaczęłam się więc wahać... Wyczytałam tutaj, że Optegra oferuje lentivu na 7 mm, co już się zbliża do wielkości moich źrenic...
Stąd też pytanie czy zdecydowaliście się na zabieg przy takich źrenicach? jeśli tak to jaki? Wyczytałam, że przy szerokich źrenicach lepszy jest zabieg fetmo z wavefront, ale w mavit nie został mi on zasugerowany , chociaż u mnie każda metoda będzie ok( tak usłyszałam).
Dajcie więc proszę znać jak to było z Waszymi źrenicami i korekcją?

ja mam większą i miałam w mavit SMILE.
tak, rozszczepia mi sie swiatlo jak jest noc.
nie ma opcji prowadzenia auta w trasie bez uzycia kropli na jaskre, bo nie ma jeszcze kropli dla ludzi po operacji korekcji laserowej. te krople powodouja ze zrenica sie nie rozszerza ale nie mozna ich czesto stosowac (1xtyg max).

jest straszne to uczucie.... i to ze bez kropli nie ma opcji prowadzenia auta w trasie a często jeżdżę... ale nie cofnę czasu. W Optegrze mnie nie zakwalifikowali nawet bo mialam suche oczy ale w mavit nie bylo to problemem.


ja .. polecam. bo nie moglam juz nosic soczewek a mialam -10 oraz -6 i nie moglam uprawiac sportow jak plywanie, silka, jazda konna - bo okulary mega mnie spowalnialy, opoznialy refleks a na basen nie bylo opcji w nich chodzic .

[Martinique84]

Friese, dziękuję Ci za odpowiedź. Czy ten efekt rozszczepiania odczuwasz też np w kinie?Czy to się głównie sprowadza do prowadzenia auta?

Ja wybrałam Mavit po pobieżnym przejrzeniu różnych stron licząc na to, że lekarze się znają w tym miejscu i tyle. No i zasadniczo pewnie tak. Badania bardzo długie i dokładne. Natomiast te 6,5 mm dało mi do myślenia( szczególnie , że usłyszałam, że gdybym była kierowcą to bym mnie odrzucili). Zaczęłam więc czytać jak szalona. Trafiłam na klinikę w Tallin- pisałam nawet z chirurgiem stamtąd i napisał mi , ze laser do smile ma software do 8mm a przy mojej wadzie praca lasera 6,5 a 7, 5mm to róznica dosłownie kilkunastu mikronów, więc niewiele na grubości rogówki. Ide teraz więc do optegry zweryfikować te informację. Nie mam bladego pojęcia jaką mam grubość rogówki.

[Friese]

Napisane przez Martinique84

Friese, dziękuję Ci za odpowiedź. Czy ten efekt rozszczepiania odczuwasz też np w kinie?Czy to się głównie sprowadza do prowadzenia auta?

Ja wybrałam Mavit po pobieżnym przejrzeniu różnych stron licząc na to, że lekarze się znają w tym miejscu i tyle. No i zasadniczo pewnie tak. Badania bardzo długie i dokładne. Natomiast te 6,5 mm dało mi do myślenia( szczególnie , że usłyszałam, że gdybym była kierowcą to bym mnie odrzucili). Zaczęłam więc czytać jak szalona. Trafiłam na klinikę w Tallin- pisałam nawet z chirurgiem stamtąd i napisał mi , ze laser do smile ma software do 8mm a przy mojej wadzie praca lasera 6,5 a 7, 5mm to róznica dosłownie kilkunastu mikronów, więc niewiele na grubości rogówki. Ide teraz więc do optegry zweryfikować te informację. Nie mam bladego pojęcia jaką mam grubość rogówki.

czyli smile 6,5 a 7,5 to nie ma roznicy w rozszczepianiu?
bo ja troche zalozowalam ze nie poczekalam na optegre bo tam laser smile ma wiekszy zasieg... no ale w optegrze mnie odrzucili przez suche oczy bo mowili ze bede bardzo cierpiec po operacji smile.... no a w mavit suche oczy mowili ze to nie problem i nawet mi testy na suchosc oczu robili a w optegrze nie zrobili... no i nie mam zadnego problemu z suchymi oczami, tak jak w mavit obiecali


w kinie jest super, zero rozszczepienia
napisy super widać, obraz żyleta ostra



daj znać co w optegrze Ci powiedzieli
smolinski, jakos tak podobno jest najlepszy

[Martinique84]

No więc tak:
Na grubość ścinanej rogówki ma wpływ m.in wada oraz zakres pracy lasera. Co oznacza, że przy smile można ustawić na 7,5 mm, ale to oznacza więcej ścinania rogówki.A to ile więcej zalezy od wady.I tym samym przy mojej wadzie zmiana zakresu z 6,5 mm na 7,5 mm nie oznacza ścinania istotnie więcej z grubości. Wiec w moim przypadku ograniczeniem byłaby tylko grubość mojej rogówki, a ja jej nie znam. Mam wrażenie, że w mavit z zasady/braku oprogramowania nie robią na więcej niż 6,5 mm a nie dlatego, że w moim przypadku nie wolno. Datego tez zamierzam rozmawiac z optegrą. dam znac co mi powiedza.Idę do dr Wierzbowskiej ponieważ do Smorawskiego termin wizyty to koniec października.


Co klinika to inne opinie.Inna klinika z Czech np mi napisała, że smile robią powyżej wady 3D a źrenica nie stanowi kłopotu. Z drugiej kliniki z czech jeszcze czekam na info...

Bardzo mnie ucieszyła informacja, że kino ok ja za dużo nie jeżdzę wiec prowadzenia auta po zmroku mogę sobie w ostateczności darować, natomiast , kino, teatr.. trochę słabo by było ;(

[gilgocze]

Czy ktoś miał robioną laserową korekcję wzroku w Voight Medica w Krakowie? I poleca jakiegoś dr?

[BANANASHEIKH]

W Krakowie niestety nie...

Ale, gdyby ktoś chciał wiedzieć jak wygląda laserowa korekcja wzroku w Warszawie to zapraszam do mnie na bloga Mój chłopak gościnnie opisał jak wygląda przebieg takiego zabiegu w Warszawie przy Wiatracznej w jednej z klinik. Tutaj link do wpisu:
http://staniszek.pl/laserowa-korekcja-wzroku-opinie/

[gilgocze]

Przymierzam się do tej operacji jednak mam kilka pytań. Proszę o odpowiedzi szczęśliwców którzy są po laserze

1. Czy po operacji rozszczepianie światła nocą lub podczas prowadzenia samochodu nocą minie, czy zostaje już do końca życia?

2. Czy kropelki do oczow na rozszczepianie światła będę musiała stosować zawsze przed wieczornym prowadzeniem auta?

3. Czy któraś z was po laserowej operacji wzroku była w ciąży i wzrok jej się pogorszył z wyniku zmiany hormonów. Czy po tym fakcie mogłaś skorzystać z ponownej dekorekty oczow w koszcie 1 operacji?

4. Czy po operacji będę musiała zawsze stosować jakieś kropelki nawilżające do oczow? Nie chodzi mi po zabiegu, bo to rzecz jasna, ale np. po roku, 5 latach itd.

5. Z momentem podpisania zgody/umowy przed operacja z daną kliniką podpisuje się że ta nie podnosi odpowiedzialności w razie powikłań. Czy to prawda?

6. Jaką mam gwarancję w razie powikłań, nieudanego zabiegu, czy trzeba wykupywac co roku jakąś gwarancję? Rozumiem, że rok po operacji deklarują dekoleracje?

Narazie tyle pytań. Wybaczcie ale strasznie przeżywam podjęcie tej decyzji, a ta operacja marzy mi się od kilku lat. Liczę na rzetelne odpowiedzi

[BANANASHEIKH]

Napisane przez gilgocze

Przymierzam się do tej operacji jednak mam kilka pytań. Proszę o odpowiedzi szczęśliwców którzy są po laserze

1. Czy po operacji rozszczepianie światła nocą lub podczas prowadzenia samochodu nocą minie, czy zostaje już do końca życia?

2. Czy kropelki do oczow na rozszczepianie światła będę musiała stosować zawsze przed wieczornym prowadzeniem auta?

3. Czy któraś z was po laserowej operacji wzroku była w ciąży i wzrok jej się pogorszył z wyniku zmiany hormonów. Czy po tym fakcie mogłaś skorzystać z ponownej dekorekty oczow w koszcie 1 operacji?

4. Czy po operacji będę musiała zawsze stosować jakieś kropelki nawilżające do oczow? Nie chodzi mi po zabiegu, bo to rzecz jasna, ale np. po roku, 5 latach itd.

5. Z momentem podpisania zgody/umowy przed operacja z daną kliniką podpisuje się że ta nie podnosi odpowiedzialności w razie powikłań. Czy to prawda?

6. Jaką mam gwarancję w razie powikłań, nieudanego zabiegu, czy trzeba wykupywac co roku jakąś gwarancję? Rozumiem, że rok po operacji deklarują dekoleracje?

Narazie tyle pytań. Wybaczcie ale strasznie przeżywam podjęcie tej decyzji, a ta operacja marzy mi się od kilku lat. Liczę na rzetelne odpowiedzi

1. Po trzech latach po operacji dalej jest z tym problem podczas jazdy samochodem, ale można się do tego przyzwyczaić.

2. Przez pierwsze tygodnie po zabiegu stosuje się kropelki z antybiotykiem, a przez pierwsze kilka miesięcy kropelki nawilżające, nie słyszałam o takich typowo do wieczornej jazdy samochodem.

3. tego niestety nie wiem

4. Tak jak w 2.

5. Tak, to prawda. Chyba, że to będzie błąd wyłącznie zawiniony przez klinikę.

6. Jedna rekorekcja jest za darmo jeśli coś jest nie do końca naprawione. Mój chłopak miał aż trzy za darmo (w tej klinice o której pisalam wyżej - w Warszawie przy Wiatracznej)

[kmff]

Przede wszystkim wiedz, że korekcje różnymi metodami dają różne skutki uboczne, plus u każdej osobie efekty te mogą być inne. To, że ktoś będzie czuł się super albo bardzo źle nie znaczy, że u Ciebie też tak będzie.

Napisane przez gilgocze

Przymierzam się do tej operacji jednak mam kilka pytań. Proszę o odpowiedzi szczęśliwców którzy są po laserze

1. Czy po operacji rozszczepianie światła nocą lub podczas prowadzenia samochodu nocą minie, czy zostaje już do końca życia?

Może zostać, może się zmniejszyć (tak do pół roku). Najlepiej spytać lekarza.

Napisane przez gilgocze

2. Czy kropelki do oczow na rozszczepianie światła będę musiała stosować zawsze przed wieczornym prowadzeniem auta?

Jeśli bez nich nie będziesz w stanie prowadzić auta, to tak. U mnie światła rozszczepiają się tylko trochę i nie mam potrzeby stosowania jakichkolwiek kropel podczas kierowania po zmierzchu.

Napisane przez gilgocze

3. Czy któraś z was po laserowej operacji wzroku była w ciąży i wzrok jej się pogorszył z wyniku zmiany hormonów. Czy po tym fakcie mogłaś skorzystać z ponownej dekorekty oczow w koszcie 1 operacji?

Tu nie pomogę, mnie nie dotyczy. :P

Napisane przez gilgocze

4. Czy po operacji będę musiała zawsze stosować jakieś kropelki nawilżające do oczow? Nie chodzi mi po zabiegu, bo to rzecz jasna, ale np. po roku, 5 latach itd.

Wszystko zależy od Twojego organizmu - u części osób po korekcji zwiększa się suchość w oku/oczach, wtedy trzeba stosować krople. U mnie przed korekcją oczy bywały suche (praca przy komputerze + soczewki), po korekcji taka sytuacja praktycznie nie ma miejsca. Mam 'pod ręką' krople tak na wszelki wypadek (zawsze lepiej mieć i nie potrzebować niż nie mieć i musieć skorzystać), ale stosuję je bardzo rzadko, bo nie odczuwam takiej potrzeby (mimo że nadal spędzam wiele godzin dziennie przed ekranem komputera/telefonu).

Napisane przez gilgocze

5. Z momentem podpisania zgody/umowy przed operacja z daną kliniką podpisuje się że ta nie podnosi odpowiedzialności w razie powikłań. Czy to prawda?

Za wiele zabiegów (ogólnie) nie miałem, ale wydaje mi się, że wszędzie tak jest, w całej medycynie. Takie życie, wszyscy bronią się przed niepożądanymi efektami tego typu działań. Sami zgłaszamy się do lekarza - nie na zabieg ratujący życie - więc podpisujemy...

Napisane przez gilgocze

6. Jaką mam gwarancję w razie powikłań, nieudanego zabiegu, czy trzeba wykupywac co roku jakąś gwarancję? Rozumiem, że rok po operacji deklarują dekoleracje?

Gwarancji jako takiej chyba nie ma żadnej. Czy można ją wykupić? Przypuszczam, że o czymś takim nie słyszałem. W razie czego to pozostaje chyba tylko sąd. A czas na ponowną korektę jest chyba zależny od ośrodka, gdzie się ją robiło - tam, gdzie ja wykonywałem, jest dostępna po 6 miesiącach (maksymalnie chyba do 2 lat). Ale o niej decyduje lekarz.

Napisane przez gilgocze

Narazie tyle pytań. Wybaczcie ale strasznie przeżywam podjęcie tej decyzji, a ta operacja marzy mi się od kilku lat. Liczę na rzetelne odpowiedzi

Do takiej decyzji trzeba samemu dojrzeć - w pewnym momencie człowiek sam postanawia, że już czas skończyć z okularami lub soczewkami i zrobić porządek z oczami. Ja na swoją korekcję czekałem trochę dłużej, bo z 15 lat (od czasów pierwszego pogorszenia wzroku, czyli od podstawówki), w podjęciu decyzji pomogły mi moje oczy, bo przestały tolerować soczewki - a że okularów nie cierpię, wybór był jeden. A że przy okazji okazało się, że na Smile akurat jest rabat...

[gilgocze]

Napisane przez BANANASHEIKH

1. Po trzech latach po operacji dalej jest z tym problem podczas jazdy samochodem, ale można się do tego przyzwyczaić.[...]

Dziękuję za odpowiedź!

Napisane przez kmff

Przede wszystkim wiedz, że korekcje różnymi metodami dają różne skutki uboczne, plus u każdej osobie efekty te mogą być inne. To, że ktoś będzie czuł się super albo bardzo źle nie znaczy, że u Ciebie też tak będzie. [...]

Do takiej decyzji trzeba samemu dojrzeć - w pewnym momencie człowiek sam postanawia, że już czas skończyć z okularami lub soczewkami i zrobić porządek z oczami. Ja na swoją korekcję czekałem trochę dłużej, bo z 15 lat (od czasów pierwszego pogorszenia wzroku, czyli od podstawówki), w podjęciu decyzji pomogły mi moje oczy, bo przestały tolerować soczewki - a że okularów nie cierpię, wybór był jeden. A że przy okazji okazało się, że na Smile akurat jest rabat...

Noszę okulary już 19 lat więc w pełni rozumiem Twoje odczucia co do soczewek i okularów, ale o operacji tak poważniej zaczęłam myśleć jakieś 7 lat temu. Dopiero teraz jestem w stanie zrealizować te marzenie. Mam jednak jeszcze jedno pytanie... czy mogę na priv?
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź !

[Friese]

Napisane przez gilgocze

1. Czy po operacji rozszczepianie światła nocą lub podczas prowadzenia samochodu nocą minie, czy zostaje już do końca życia?

2. Czy kropelki do oczow na rozszczepianie światła będę musiała stosować zawsze przed wieczornym prowadzeniem auta?
(...)

Napisane przez BANANASHEIKH

(...)
2. Przez pierwsze tygodnie po zabiegu stosuje się kropelki z antybiotykiem, a przez pierwsze kilka miesięcy kropelki nawilżające, nie słyszałam o takich typowo do wieczornej jazdy samochodem.
(...)

Ad1) Może ale nie musi minąć do 6 mcy po zabiegu.
Mi nie minęło, jestem 1.5r po zabiegu. I nie minie już.

Ad2) Jeśli nie minie Ci rozszczepianie światła po 6mcy i będziesz to miała już na zawsze to TAK, BĘDZIESZ musiała zawsze zakroplić oczy przed prowadzeniem auta.

Może jest tak, że nie będzie Ci się bardzo rozszczepiać ale ja jak jadę w trasę to MUSZĘ zakroplić bo nie widzę dobrze drogi / a napewno jak nie znam trasy to jest niebezpieczne.

W Wawie bo tu mieszkam i jak znam ulice i są oświetlone dobrze to nie uzywam kropli. Ale jakbym miala jechac gdzies gdzie nie znam i np byloby slabe oswietlenie to byloby to bardzo niebezpieczne i trzeba zakroplic.



Nie ma jeszcze wymyslonych kropli na rozszczepianie swiatla wiec musimy stosowac krople na jaskrę - powodują że nie powiększa się źrenica.


Biprolast - 20 zł na 3 tyg.

https://bazalekow.mp.pl/lek/79806,Bi...-oczu.-roztwor
Preparat jest wskazany w celu obniżenia zwiększonego ciśnienia wewnątrzgałkowego u chorych z jaskrą z otwartym kątem przesączania lub nadciśnieniem ocznym.


i to JEDYNE krople dla nas, nie ma innych, innej firmy o podobnym dzialaniu itp... a j anp po nich w 4 przypadkach na 5 mam:
- ogromny ból szczęki
- jestem śpiąca !!!! tak, prowadzenie auta nocą gdy estes spiący to słaba opcja, a tak sie dzieje bo one obnizaja cisnienie w galce ocznej ale jak widac dziala to tez usypiajaco
- suchość w ustach i oczach

no i nie mozna ich czesto stosowac, max 1 x tyg powiedziala mi lekarka.
więc jak jadę w trasę po zachodzie słońca to wpuszczam te krople i pije energetyki całą trasę żeby nie usnąć...

[kmff]

Napisane przez gilgocze

Noszę okulary już 19 lat więc w pełni rozumiem Twoje odczucia co do soczewek i okularów, ale o operacji tak poważniej zaczęłam myśleć jakieś 7 lat temu. Dopiero teraz jestem w stanie zrealizować te marzenie. Mam jednak jeszcze jedno pytanie... czy mogę na priv?
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź !

Śmiało, od tego tu jesteśmy, by pomagać i rozwiewać wątpliwości (albo siać nowe :P). Zresztą ja sam wybrałem klinikę na podstawie wpisów na forum...

[Martinique84]

Napisane przez Friese

czyli smile 6,5 a 7,5 to nie ma roznicy w rozszczepianiu?
bo ja troche zalozowalam ze nie poczekalam na optegre bo tam laser smile ma wiekszy zasieg... no ale w optegrze mnie odrzucili przez suche oczy bo mowili ze bede bardzo cierpiec po operacji smile.... no a w mavit suche oczy mowili ze to nie problem i nawet mi testy na suchosc oczu robili a w optegrze nie zrobili... no i nie mam zadnego problemu z suchymi oczami, tak jak w mavit obiecali


w kinie jest super, zero rozszczepienia
napisy super widać, obraz żyleta ostra



daj znać co w optegrze Ci powiedzieli
smolinski, jakos tak podobno jest najlepszy

Dzisiaj byłam w optegrze i jestem głupsza niż byłam. w mavit źrenice 7,5 mm a optegrze 5,8 oraz 6mm. Pytałam się prof wierzbowskiej skąd taka różnica w wynikach-wzruzyła ramionami i powiedziała, ze pomiary zbierał ich najlepszy optometrysta i koniec tematu. próba dyskusji o zakresie lasera- mam to zostawić chirurgowi refrakcyjnemu- ja zakwalifikowana jestem i nie jestem w grupie wyższego ryzyka, ze względu na szerokość źrenic. jutro jestem umówiona w mavit jeszcze na pogadanke -konsultacje przed zabiegiem-zawczasu się umówiłam Zapewne uslyszę, że ich wyniki i ich pomiar właściwy. na prawdę nie wiem co robić. z jednej strony optegra stosuje szerszy zakres niż 6,5 mm , ale nie wiem co u mnie zastosują. Z drugiej strony mavit zakłada czarniejszy scenariusz może ostatecznie u nich polecą szerzej .Czuje się jakbym była u dwóch krawców. jeden mi mówi ze mam 1,60 m a drugi 1,70 m wzrostu. to jest abstrakcja!

[Martinique84]

Witam,
bardzo dziekuję za tak profesjonalne podejście do pacjenta. Nie ukrywam, że wybór kliniki przy takich rozbieżnościach w diagnostyce oraz w informacjach dotyczących pracy tego samego lasera wzbudza moje obawy i wątpliwości. Chcę dokonać świadomego wyboru.

[gilgocze]

Napisane przez kmff

Śmiało, od tego tu jesteśmy, by pomagać i rozwiewać wątpliwości (albo siać nowe :P). Zresztą ja sam wybrałem klinikę na podstawie wpisów na forum...

Wysłana prywatna wiadomość. Proszę sprawdź priv.

Mam jeszcze pytanie odnośnie okularów słonecznych stosowanych po zabiegu. Jakie polecacie? Kupowaliście we własnym zakresie i szukaliście u opytków czy przez internet, czy może kupowaliście w klinice specjalistyczne?

[Friese]

Napisane przez Martinique84

Dzisiaj byłam w optegrze i jestem głupsza niż byłam. w mavit źrenice 7,5 mm a optegrze 5,8 oraz 6mm. Pytałam się prof wierzbowskiej skąd taka różnica w wynikach-wzruzyła ramionami i powiedziała, ze pomiary zbierał ich najlepszy optometrysta i koniec tematu. próba dyskusji o zakresie lasera- mam to zostawić chirurgowi refrakcyjnemu- ja zakwalifikowana jestem i nie jestem w grupie wyższego ryzyka, ze względu na szerokość źrenic. jutro jestem umówiona w mavit jeszcze na pogadanke -konsultacje przed zabiegiem-zawczasu się umówiłam Zapewne uslyszę, że ich wyniki i ich pomiar właściwy. na prawdę nie wiem co robić. z jednej strony optegra stosuje szerszy zakres niż 6,5 mm , ale nie wiem co u mnie zastosują. Z drugiej strony mavit zakłada czarniejszy scenariusz może ostatecznie u nich polecą szerzej .Czuje się jakbym była u dwóch krawców. jeden mi mówi ze mam 1,60 m a drugi 1,70 m wzrostu. to jest abstrakcja!

haha znam to, poweim Ci lepiej, dziewczyna ktora poznalam w optegrze miala tam robione badania zrenicy i 3 razy robili i wyszły w optegrze 3 rozne wyniki - czy Ty to wogole pojmujesz? .... dla mnie szok.

kolezanka poprosila w mavit by jej powtorzyli raz jeszcze wyniki i wyszly 2 razy takie same.


mnie w optegrze odrzucili przez suche oko, a mavit mi horodynska zrobila i mowila ze to nie bedzie problemem po operacji - i rzeczywiscie nie jest.

no i mnie przekonalo ze w optegrze badania trwaly 45 min, a w mavicie prawie 4 godziny. Smorawski z optegrze nie byl za bardzo zainterseoawny by mi wyjasnic o co pytalam bo czekał tłum za drzwiami na przyjecie, a np u Horodynskiej czesto są opóźnienia ale Ona naprawdę poswieca Ci tyle uwagi i odpowiedzi na pytania ile potrzebujesz.


Poproś w mavit i optegra by powtórzyli badania, moze wyjda 3 rozne wyniki to bedziesz wiedziala ze masz podstawne wątpliwości

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez kmff

Śmiało, od tego tu jesteśmy, by pomagać i rozwiewać wątpliwości (albo siać nowe :P). Zresztą ja sam wybrałem klinikę na podstawie wpisów na forum...

a ja nie klinikę tylko lekarza szukałam - są różne podejścia
ja chciałam najmocniej u dr Szaflika w oko-laser ale oni tam nie mają SMILE, kolejny specjalista padł Smorawski bo mieli znizki w optegrze ale po tym jak mnie odrzucili i nie byli mna za bardzo zaintersowani poszłam do... p. Horodyńskiej a ona pracuje w mavit - lekarka jest wymiataczem jeśli chodzi o wiedzę i sympatyczność i podejście do pacjenta.

[Martinique84]

Jestem świeżo po wizycie w <ciach>. Wizyta trwała godzinę. Badań mi co prawda nie powtarzali, ale dostałam odpowiedź na każde pytanie, które zadałam. I Pani dr mi wszystko cierpliwie tłumaczyła. Prawdopodobnie i ( rzeczywiście tak było) w optegrze nie ma totalnej ciemności przy pomiarze źrenic. 5,8 mm, które miałam w optegra to w <ciach> rzeczywiście mam, ale w dzień.
Na prawdę pełen profesjonalizm Pani doktor. Jak również wyjaśnienie zakresu pracy lasera. mają najnowszy update z resztą wczoraj był u nich technik z zeissa.
Na dzisiaj, a jestem jeszcze przed zabiegiem, ale po dwóch niezależnych diagnostykach-stawiam na <ciach>.

[kmff]

Napisane przez gilgocze

Wysłana prywatna wiadomość. Proszę sprawdź priv.

Odpisałem.

Napisane przez gilgocze

Mam jeszcze pytanie odnośnie okularów słonecznych stosowanych po zabiegu. Jakie polecacie? Kupowaliście we własnym zakresie i szukaliście u opytków czy przez internet, czy może kupowaliście w klinice specjalistyczne?

Może głupio się przyznać, ale ja cały czas korzystałem z takich typowo 'bazarowych' za 20-30 zł. Innych nie miałem i niezbyt mi się chciało szukać okularów na jeden dzień (a nawet na krócej, bo tylko do momentu zwężenia źrenic, później to tylko jako ochrona przed zanieczyszczeniami - a taką funkcję spełniają chyba wszystkie rodzaje).

Napisane przez Friese

a ja nie klinikę tylko lekarza szukałam - są różne podejścia (...)

Wybór lekarza również i dla mnie był bardzo ważny, ale najpierw klinika, dopiero później lekarz. Pewne czynniki (głównie wypowiedzi na forum) pomogły mi zdecydować się na <ciach>. Co do lekarza to był problem, bo na forum bardzo chwalono <ciach>, a ja nie wiedziałem, że na wizycie kwalifikacyjnej muszę powiedzieć, do jakiego lekarza chciałbym trafić - i w rezultacie trafiłem do innego. Ale zadzwoniłem, poprosiłem o zmianę i się udało. I nawet nie wiem kiedy ten czas minął, bo za kilka tygodni mam wizytę w rok po korekcji...

[kriskitta]

Witajcie! Ja już po i jestem przeszczęśliwa <3 zabieg odbył się 3 października w Weiss Klinik w Chorzowie. Najpierw przyjęcie i powtórka wszystkich badań tych, co wcześniej na kwalifikacji. Potem spotkanie z panią doktor Rogowską-Godelą, która mnie operowała. Raz jeszcze pani doktor wszystko po kolei wyjaśniła i zostałam poproszona już na oddział. Tam zakrapianie oczu, kilka razy, aż się lało z oczu!!! No i zabieg. Stresowałam się ogromnie, ale panie pielęgniarki i pani doktor skutecznie rozluźniały atmosferę Najgorsze chyba było to zakładanie metalowej podpórki na powieki, ale do wytrzymania, wszystko szybko szło. Po wszystkim znowu zakrapianie i śniadanko dostałam Kontrola u pani doktor i do domu. Pierwsza kontrola po tygodniu i zdjęli mi soczewki opatrunkowe, zdecydowanie lepiej widziałam!!!! We wtorek byłam na wizycie 2 tygodnie po zabiegu i jeszcze zostało -0,5 na prawym oku, co jeszcze ma zejść do 0. Ale widzę idealnie!!! Jedynie światło mocno jeszcze razi, bez ciemnych okularów ani rusz!!!! Jestem bardzo zadowolona i naprawdę polecam laserować się

[krzynu]

Napisane przez gilgocze

Wysłana prywatna wiadomość. Proszę sprawdź priv.

Mam jeszcze pytanie odnośnie okularów słonecznych stosowanych po zabiegu. Jakie polecacie? Kupowaliście we własnym zakresie i szukaliście u opytków czy przez internet, czy może kupowaliście w klinice specjalistyczne?

Znajomy kupil zwykle ze sklepu sportowego (uv + polaryzacja).
Okulary trzeba przymierzyc przed zakupem!
Osobiscie uwazam ,ze szkoda kasy na kupowanie ich u optyka (ceny maja z kosmosu - a placi sie za taki sam produkt jak w zwyklym sklepie typu go sport/ decathlon itd).
Przede wszystkim musza byc ciemne (wiec kategoria 3 i 4 wchodzi w gre) oraz wygodne, reszta to juz szczegol (no chyba, ze jestes dziewczyna, wtedy musza byc jeszcze piekne).

Napisane przez Martinique84

Na prawdę pełen profesjonalizm Pani doktor. Jak również wyjaśnienie zakresu pracy lasera. mają najnowszy update z resztą wczoraj był u nich technik z zeissa.
Na dzisiaj, a jestem jeszcze przed zabiegiem, ale po dwóch niezależnych diagnostykach-stawiam na <ciach>.

Najnowszy update to znaczy do jakiej zrenicy? (ile mm?)

[gilgocze]

Jakiego dr polecacie w Optegrze w Krakowie?

[Martinique84]

No więc to jest tak, że na bieżąco zeiss konserwuje sprzęt i akurat tak sie złożyło że był w dniu poprzedzającym moją wizytę. I to jest tak, że smile wycina soczeweczkę no i ta soczeweczka "od gory" może mieć max 7,9 mm. Przyjęło się ze od spodu i od góry musi byc ok 1 mm różnicy wiec ta soczeweczka od dolu ma 7,0mm. Taki zakres jest możliwy jak sie ma gruba rogowke. Jednak poza tą grubością ważne jest okeślenie ile obwodu nam zostaje i tu juz gorzej..
I tu przy 7,9 zostaje mało miejsca.. dlatego też mimo iż teoretycznie zostaje mi bardzo gruba rogówka to zapewne Pani dr zdecyduje się na mniejszy zakres , ale tez poszerzony w stosunku do standardu <ciach>, bowiem standrd <ciach> to : 6,5mm na 7,5 mm, poszerzenie to 6,7 na 7, 7mm tudzież 6,8 na 7,8mm ( i to pewnie bede miala) i ten max którego nie praktykują ( bo grubość, obwód) to 7,0 na 79, mm.

I teraz dla wszystkich potencjalnych klientów optegry- zanim zdecydujecie sie tam na zabieg, zróbcie sobie też gdziekolwiek indziej diagnostykę ( jako 2ga konsultacja) i porównajcie wyniki. Tak na wszelki wypadek.

[KOBAS1982]

Witam
czy Ktoś z was miał dokorygowaną wadę wzroku ?

po mojej dość dużej wadzie astygmatyzmu od zabiegu po ośmiu miesiącach mam -1,0 na obu oczach : i ostatnią wizytę albo i nie mam w styczniu będzie to 12 miesięcy od zabiegu i prawdopodobnie będę miał DOKORYGOWANĄ wadę wzroku tzw. wada cząstkowa i pytanie DO WAS CZY MIELIŚCIE ?

Pani dr. powiedziała , że będzie mnie Ona kosztować dodatkowo ok. 1,5k ;( a wiem ze wcześniej była mowa o rocznej gwarancji (dziwnie się tłumaczyła że gwarancja dotyczyła kiedyś = wcześniejszych lat ) na ten moment dokorygowanie odpłatne...