nowa koleżanko? jesteś tu? :)

[Pascudna_Maddy]

cześć dziewczyny!

postanowiłam zrobić pierwszy krok ku nowej znajomości z końcem liceum skończyły się znajomości. poszukuję koleżanki realnej, wirtualnej od niedawna mieszkam w Grudziądzu, przeprowadziłam się tu wraz z córkami za miłością mam 22 lata, czytam Kinga, słucham metalu. koleżanko, nie daj się długo szukać

pozdrawiam, Magda

[pffe]

Napisane przez Pascudna_Maddy

cześć dziewczyny!

postanowiłam zrobić pierwszy krok ku nowej znajomości z końcem liceum skończyły się znajomości. poszukuję koleżanki realnej, wirtualnej od niedawna mieszkam w Grudziądzu, przeprowadziłam się tu wraz z córkami za miłością mam 22 lata, czytam Kinga, słucham metalu. koleżanko, nie daj się długo szukać

pozdrawiam, Magda

hej. widzę, że lubimy te same książki, muzykę nieco lżejszą preferuję ale też mocne brzmienia i jesteśmy w tym samym wieku. Jedyne co nas bardzo różni to dzieci, ja sobie nie wyobrażam mieć ich już teraz i nie trawię gadania ciągle o dzieciątkach (fu!).
Swoją drogą masz 2 córki czy więcej? myślisz, że znalezienie faceta w wieku 22 lat, z dziećmi jest możliwe? bo dla mnie to wiek, kiedy jest najwięcej zabawy, studia, szaleństwo, wyjazdy, spontaniczność a dzieci ograniczają i nie wydaje mi się, żeby faceci w tym wieku chcieli się pakować w związek z dzieciatą.

[Pascudna_Maddy]

hehehe bez obawy, o swoich "dzieciątkach" nie gadam bez przerwy córki mam dwie, bliźniaczki i jesteśmy zdania z partnerem, że to wystarczy w ciążę świadomie zaszłam w maturalnej. tak, tak świadomie. i w dużej mierze dlatego zostałam "bez koleżanek". zawsze byłam "ponad" rówieśniczkami pod względem podejścia do życia. imprezy itp nigdy nie miały dla mnie znaczenia. papieros jeden w życiu a piwo nie mocniejsze od redsa kilka związków mam za sobą, byli to fakt "chłopcy" w moim wieku wtedy i fakt, nie były to związki trwałe. rok to był max. związałam się z przyjacielem jest starszy ale to tylko metryka. rozumiemy się jak łyse konie

[pffe]

Napisane przez Pascudna_Maddy

hehehe bez obawy, o swoich "dzieciątkach" nie gadam bez przerwy córki mam dwie, bliźniaczki i jesteśmy zdania z partnerem, że to wystarczy w ciążę świadomie zaszłam w maturalnej. tak, tak świadomie. i w dużej mierze dlatego zostałam "bez koleżanek". zawsze byłam "ponad" rówieśniczkami pod względem podejścia do życia. imprezy itp nigdy nie miały dla mnie znaczenia. papieros jeden w życiu a piwo nie mocniejsze od redsa kilka związków mam za sobą, byli to fakt "chłopcy" w moim wieku wtedy i fakt, nie były to związki trwałe. rok to był max. związałam się z przyjacielem jest starszy ale to tylko metryka. rozumiemy się jak łyse konie

napisałaś, że przeprowadziłaś się za miłością a masz partnera? nie ogarniam.

mnie też nie kręciły imprezy, alkohol a faceta mam jednego, pierwszego, od 7 lat ale nie byłam na tyle hm... "nierozsądna" żeby robić sobie dzieci w maturalnej i się zastanawiać kto mnie utrzyma i jak ja sobie w życiu poradzę bez wykształcenia.

dzieci w tak młodym wieku nie czynią Cię "ponad" a wręcz przeciwnie one były ponad Tobą jak myślały o przyszłości a nie o dzieciach w wieku 18-19 lat, na ledwo starcie życia, gdzie teraz bez studiów nie ma pracy.

[Pascudna_Maddy]

za miłością, którą jest mój partner. wykształcenie mam maturalne i to mi bardzo odpowiada. studia nie znaczą, że zaraz karierę się zrobi. nie mam tak zaawansowanej szkoły, stać mnie na dzieci, jestem dobrą matką mimo młodego wieku i to mi wystarczy

[pffe]

Napisane przez Pascudna_Maddy

za miłością, którą jest mój partner. wykształcenie mam maturalne i to mi bardzo odpowiada. studia nie znaczą, że zaraz karierę się zrobi. nie mam tak zaawansowanej szkoły, stać mnie na dzieci, jestem dobrą matką mimo młodego wieku i to mi wystarczy

stać Ciebie czy partnera? bo jak Cię zostawi to sobie poradzisz? z dwójką dzieci?

wiadomo, ze studia nie znaczą od razu, że zrobi się karierę ale w tych czasach wykształcenie tylko średnie niemal od razu przekreśla jakąkolwiek karierę i porządną, dobrze płatną pracę.

[Pascudna_Maddy]

piszesz w celu poznania mnie czy oceniasz moje możliwości finansowe? treść mojego pierwszego posta jest skierowana do osób poszukujących nowych znajomych, tak jak ja szukam.

[Trochofora]

Skoro dziewczyna prowadzi taki, a nie inny styl życia to chyba bez sensu jest zasypywanie jej pytaniami o pieniądze, dzieci itd. Zawsze mi się wydawało, że warto najpierw poznać osobowość, zainteresowania i mentalność drugiej osoby... Cóż, jak widzę są różne podejścia do tego tematu :/

W każdym razie, Autorko! Życzę Ci abyś znalazła koleżanki w "realu" jak i tu- na Wizażu Na pewno ktoś się do Ciebie odezwie

[Pascudna_Maddy]

dziękuję za miłe słowo. mój wątek jak najbardziej aktualny

[pffe]

Napisane przez Trochofora

Skoro dziewczyna prowadzi taki, a nie inny styl życia to chyba bez sensu jest zasypywanie jej pytaniami o pieniądze, dzieci itd. Zawsze mi się wydawało, że warto najpierw poznać osobowość, zainteresowania i mentalność drugiej osoby... Cóż, jak widzę są różne podejścia do tego tematu :/

W każdym razie, Autorko! Życzę Ci abyś znalazła koleżanki w "realu" jak i tu- na Wizażu Na pewno ktoś się do Ciebie odezwie

w necie to ani nie poznasz osobowości człowieka, ani jego mentalności, może Ci wcisnąć WSZYSTKO. Ja nie wierzę w takie cudowne wirtualne przyjaźnie itp.

[123magdalena]

Napisane przez pffe

w necie to ani nie poznasz osobowości człowieka, ani jego mentalności, może Ci wcisnąć WSZYSTKO. Ja nie wierzę w takie cudowne wirtualne przyjaźnie itp.

hej masz racje ze mozna wcisnac wszystko ale ja w ten sposób poznałam mojego obecnego partenra . jest o 4 lata starszy , tez na poczatku dziwne mi sie wydawało ze do mnie pisze i w ogóle ale spotkalismy sie i jestesmy razem do teraz ,trzy lata mineło. Było roznie , zdazyły sie kłamstwa i to duze , zastanawiałam sie wtedy czy tego nie skonczyc , ale potem stwierdziłam ze jest tyle tudzi na swiecie , którzy jeszcze wiecej sa pokreceni i w sumie kazdy ma swoje za uszami ,wiec dałam spokój. Zdazało sie ze miałam potem chwile watpliwosci, zobaczymy co bedzie dalej, mimo tego ze go kocham to czasem mam ochote wywalic go przez okno ale chłopy to chłopy .
a co do kolezanki to mysle ze znajdzie jakaś znajomosć

[pffe]

Napisane przez 123magdalena

hej masz racje ze mozna wcisnac wszystko ale ja w ten sposób poznałam mojego obecnego partenra . jest o 4 lata starszy , tez na poczatku dziwne mi sie wydawało ze do mnie pisze i w ogóle ale spotkalismy sie i jestesmy razem do teraz ,trzy lata mineło. Było roznie , zdazyły sie kłamstwa i to duze , zastanawiałam sie wtedy czy tego nie skonczyc , ale potem stwierdziłam ze jest tyle tudzi na swiecie , którzy jeszcze wiecej sa pokreceni i w sumie kazdy ma swoje za uszami ,wiec dałam spokój. Zdazało sie ze miałam potem chwile watpliwosci, zobaczymy co bedzie dalej, mimo tego ze go kocham to czasem mam ochote wywalic go przez okno ale chłopy to chłopy .
a co do kolezanki to mysle ze znajdzie jakaś znajomosć

też poznałam TŻ przez gadu-gadu i jesteśmy razem zaraz 7 lat ale tak czy siak uważam, że dopóki się nie spotkaliśmy to się nie poznaliśmy i też dlatego bym uważała z szukaniem koleżanek w necie

[AnonimowaZolza]

Nie rozumiem osób które zamiast pomóc , lub starać się chociaż trochę zrozumieć negują każdego i wytykają błędy.. nie dziwię się że niektóre osoby nie mają przyjaciół / znajomych:-/ to przykre

[pffe]

Napisane przez AnonimowaZolza

Nie rozumiem osób które zamiast pomóc , lub starać się chociaż trochę zrozumieć negują każdego i wytykają błędy.. nie dziwię się że niektóre osoby nie mają przyjaciół / znajomych:-/ to przykre

a Ty sobie założyłaś koto bo co? bo Ci się nie podoba, że się nie liżemy po tyłkach, za przeproszeniem? to idź na jakiś wątek wzajemnej adoracji.

[AnonimowaZolza]

Jak widzę urażona duma boli nie muszę się Ci z niczego tłumaczyć i wyjaśniać ... widzisz , nie każdy toleruje brak szacunku dla innych... A jeśli tak bardzo lubisz wojować z innymi , to po wypowiadasz się w takich postach? poszukaj sobie mocnych dyskusji... Dziewczyna szuka przyjaciółki a Ty czepiasz się jej życia.. Spójrz na swoje a nie oceniasz innych są ludzie którzy mają w sobie takie coś jak empatia , Ty jej nie masz wcale

[pffe]

Napisane przez AnonimowaZolza

Jak widzę urażona duma boli nie muszę się Ci z niczego tłumaczyć i wyjaśniać ... widzisz , nie każdy toleruje brak szacunku dla innych... A jeśli tak bardzo lubisz wojować z innymi , to po wypowiadasz się w takich postach? poszukaj sobie mocnych dyskusji... Dziewczyna szuka przyjaciółki a Ty czepiasz się jej życia.. Spójrz na swoje a nie oceniasz innych są ludzie którzy mają w sobie takie coś jak empatia , Ty jej nie masz wcale

chwila, nie oceniałam, pytałam a chyba od pytań zaczyna się znajomość. poza tym nikt więcej się nie zgłosił więc nie mam wyrzutów sumienia.

[AnonimowaZolza]

Napisane przez pffe

chwila, nie oceniałam, pytałam a chyba od pytań zaczyna się znajomość. poza tym nikt więcej się nie zgłosił więc nie mam wyrzutów sumienia.

Widocznie inaczej spoglądamy na świat i na znaczenie słów i wypowiedzi

Każdy ma prawo mieć kogoś bliskiego , bez znaczenia jest to czy go stać na dzieci , czy ma szkołę i jakie wykształcenie ...

[pffe]

Napisane przez AnonimowaZolza

Widocznie inaczej spoglądamy na świat i na znaczenie słów i wypowiedzi

Każdy ma prawo mieć kogoś bliskiego , bez znaczenia jest to czy go stać na dzieci , czy ma szkołę i jakie wykształcenie ...

każdy ma prawo wyjść z domu, a jak nie wychodzi a szuka w necie to już jest coś nie tak.

[AnonimowaZolza]

Napisane przez pffe

każdy ma prawo wyjść z domu, a jak nie wychodzi a szuka w necie to już jest coś nie tak.

Oczywiście , każdy ma świadomy wybór co robi i jak , według mnie nie nam to oceniać czy to dobre czy złe.

Co do wcześniejszych wpisów na prawdę nie rozumiem Twojego podejścia , może dlatego , że sama jestem młodą matką i jakoś poznałam swojego obecnego partnera przez skype Zawsze otaczało mnie grono znajomych , nie miałam problemu z kontaktem z ludzimi ... jednak jestem pewna , że dla nieśmiałych ludzi internet to jedno z lepszych miejsc gdzie mogą się otworzyć i poznać kogoś ... bo nie każdy ma tyle odwagi i śmiałości aby w realu poznawać ludzi i z nimi rozmawiać

To jak układamy nasze życie i plany , jest naszym małym światem