2006-06-14, 23:29 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
a.. A pogoda to sie moze zmienic z dnia na dzien. JEszcze bedziesz narzekala na upaly..wierz mi
|
2006-06-15, 00:43 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
W nowym miejscu, dziękuję, coraz lepiej Szczerze mówiąc, po przyjeździe tutaj byłam załamana. Berkeley ma specyficzny studencko-hippisowski klimat, do którego trzeba się przyzwyczaić. Poza tym są tu tabuny żebrzących bezdomnych. W SJ też tak jest? Dla mnie ich widok to był szok. Polecane przez Ciebie miejsca napewno odwiedzimy. Poza tym chcemy odwiedzić parki narodowe, wobec czego w weekend nabyliśmy buty do wędrówek górskich San Francisco będziemy odwiedzać regularnie. Oboje polubiliśmy to miasto i jest to naprawdę świeży oddech po Berkeley.
Pozdrawiam z sąsiedztwa P.S. Strasznie dużo tam u Was strzelali ostatnio. Do tego też nie mogę się przyzwyczaić, że tu non stop ktoś ginie na ulicach. |
2006-06-15, 01:06 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
Witam emigrantki (ow) z Californii !
W lipcu z mezem planujemy sie tam wybrac na wakacje. Mieszkamy w Oregonie (Portland) i mamy zamiar jechac do LA samochodem. Przeznaczamy na to 3 tygodnie. Nie mamy nic przewidzianego, ani hoteli ani miejsc w ktorych bedziemy sie zatrzymywac, bedzie to troche taka wyprawa w nieznane. Mam nadzieje ze uda nam sie znalesc po drodze jakies tanie hotele. Chcemy jechac jak najblizej oceanu cala droge. Zwiedzac male misteczka i dzikie tereny. Jestem bardzo ciekawa. Szczegolnie chcialabym zobaczyc Santa Barbara i L.A. Jezeli polecacie jekaies piekne miejsca w drodze miedzy Portland (OR) i LA (CA) to chetnie sie zapoznam. A moze jakies szczegolne restaurace czy hotele ? Wiem, ze mieszkacie w Californii, wiec dlatego postanowila was zapytac. A co z waszymi wakacjami, jakies plany w Stanach czy w Europie ? Pozdrawiam. |
2006-06-15, 01:41 | #34 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
strzelali? u nas? nie slyszalam? Raczej w Oakland albo San Francisco ale nie San Jose.
U nas sa jacys 2-waj regularni bezdomni..w down town moze wiecej ale tu gdzie mieszkam widze 2-ch tych samych. Ja jak ogladam TV to albo mowia o strzelaninie w Oakland albo wlasnie w SF |
2006-06-15, 01:43 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
Bylam kilka razy w Santa Barbara..pieknie. Ostatnio zauwazylam ze jest tam motel 6 prawie przy plazy. Wejdz na google i znajdz strone moteli 6 albo hotels.com i juz.
|
2006-06-15, 02:07 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Może mi się coś pomyliło. Wydawało mi się, że kilka razy pokazywali SJ. A Oakland to rzeczywiście ubojnia
Poulette, ja nie mam wiele do powiedzenia nt. Californi, bo jestem tu nowa Mogę Ci powiedzieć, co my planujemy tu zobaczyć: Lake Tahoe, Yosemite NP, Sequoia NP, Death Valley NP no i dogłębnie nasze okolice. Jesteśmy jak widzisz bardziej nastawieni na naturę |
2006-06-15, 04:33 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
musialo Ci sie cos pomylic...bo naprawde raz tylko slyszalam, ze ktos kogos tu zastrzelil. A o Oakland sie ciagle cos slyszy.. no i o SF
|
2006-06-15, 07:21 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: California
Oh nie Nineczka, strzelaja i to wszedzie. Richmond, SF, SJ, Oakland, Palo Alto... Sa to glownie "potyczki" miedzy gangami. Przy tym gina niewinni ludzie. W kazdym miescie, sa miejsca "bezpieczniejsze" i "mniej bezpieczne".
Jesli chodzi o bezdomnych... no coz, najwiecej jest ich wlasnie w Downtown. W miejscu gdzie mieszkam, nie ma ani jednego, ale w dzielnicy gdzie pracuje, jest ich bezliku. We wrzesniu tego roku ma byc otwarte najwieksze centrum handlowe w SF. W ciagu ostatnich paru miesiecy, policja "wyczyscila" z bezdomnych cala Mission od Trzeciej do Siodmej street. Teraz biora sie za nastolatkow. Sadze, ze za pare miesiecy Mission bedzie jedna z najbardziej bezpiecznych i "reprezentatywnych" ulic SF.
__________________
Nie myla sie tylko ci, ktorzy nic nie robia... |
2006-06-15, 07:47 | #39 | |
Raczkowanie
|
Dot.: California
Cytat:
A jak bedziecie w Lake Tahoe, powinniscie zobaczyc Ponderose (tak, to z filmu Bonanza). Bardzo ciekawe. Na jeden dzien powinniscie rowniez wybrac sie do Santa Cruz, a szczegolnie zobaczyc Mystery Spot. Ciekaw jestem jaka bedzie wasza opinia o tym miejscu. No i oczywiscie Monterey. Akwarium jest.... nie do pobicia. Jadac Jedynka na polnoc, dojedziecie do Fort Ross. Pierwszy fort rosyjski na tych terenach. Warto zobaczyc. No i oczywiscie, Winchester's House. To blisko SJ. Wybacz, Tornado, te porozrzucane informacje... ale to wlasnie przychodzi mi na mysl, co mozecie zobaczyc... a moze co warto zobaczyc.
__________________
Nie myla sie tylko ci, ktorzy nic nie robia... |
|
2006-06-15, 16:01 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
[quote=CMT]Wyglada to na jakis plan. Jesli jednak na prawde lubicie nature, powinniscie wybrac sie (jak zrobi sie odrobine cieplej), na Yuba River. Zreszta wielu Polakow tam jezdzi. Co na prawde jest fascynujace, to o kilka mil od campingu jest miasteczko, ktore zostalo zalozone przez pierwszych osadnikow i poszukiwaczy zlota. Jest tu tylko jeden kosciol, jeden bank, chyba dwa lub trzy bary, jedna pizzeria... i kilka sklepow. Atmosfera jak z polowy XIX wieku.
A jak bedziecie w Lake Tahoe, powinniscie zobaczyc Ponderose (tak, to z filmu Bonanza). Bardzo ciekawe. Na jeden dzien powinniscie rowniez wybrac sie do Santa Cruz, a szczegolnie zobaczyc Mystery Spot. Ciekaw jestem jaka bedzie wasza opinia o tym miejscu. No i oczywiscie Monterey. Akwarium jest.... nie do pobicia. Jadac Jedynka na polnoc, dojedziecie do Fort Ross. Pierwszy fort rosyjski na tych terenach. Warto zobaczyc. Wow CMT, widze, ze jestes niesamowicie obeznany w tych terenach, ile ty juz tu lat mieszkasz? (San Francisco, tak ?) Widze, ze poradziles wiele ciekawych miejsc Tornado, wiec i ja przy okazji skorzystam. My tez uwielbiamy nature. Najlepsze miejsce zeby ja podziwiac, to chyba jest wlasnie tu w Oregonie, po prostu cos niesamowitego. Dziekuje wam za podanie tych miejsc, postaramy sie do nich dotrzec, i poszukam tego motelu, o ktorym pisala Nineczka. Na razie. Poulette. |
2006-06-15, 17:12 | #41 |
Raczkowanie
|
Dot.: California
Juz sporo, w tym roku minelo 20 lat. Kiedys wiecej jezdzilem, teraz niestety nie zawsze czas mi na to pozwala.
Chociaz nie mieszkam w samym SF, to jednak znam to miasto dosc dobrze, a ze z natury lubie zwiedzac, to i znam sporo ciekawych miejsc. Co ciekawego mozna zobaczyc w SF.... szczerze mowiac jest ich tak wiele, ze jednego dnia nie wystarczy, aby odwiedzic wszystkie ciekawe miejsca. Do tych bardziej znanych (i zatloczonych) to oczywiscie Fisherman's Warf, gdzie mozna przezyc trzesienie ziemi w SF (1906), zobaczyc figury woskowe (mam nadzieje, ze jeszcze tam sa), poplynac na Wyspe Pelikanow (Alcatraz), odwiedzic muzeum morskie. Oczywiscie nie mozna pominac Najbardziej Kretej Ulicy Swiata (Lombard), no i wjechac na Coit Tower, skad mozna podziwiac panorame calego miasta oraz Zatoke sw. Franciszka. Warto rowniez zobaczyc Mission Dolores (najstarszy kosciol w SF) oraz Katedre (najnowszy kosciol) z organami za Milion Dolarow. Nie mozna oczywiscie pominac California Academy of Science w GG Park oraz Golden Gate Bridge. Zycze milego zwiedzania. PS Bedac w Monterey, koniecznie trzeba odwiedzic Carmel z jedna z najstarszy Misji.
__________________
Nie myla sie tylko ci, ktorzy nic nie robia... |
2006-06-15, 21:13 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
to tak jak mowisz, chyba bedziemy musieli przyjechac jeszcze raz do SF, bo za jednym razem nie starczy nam czasu, choc czas nas nie spieszy, oboje z mezem jestesmy nauczycielami, wiec lipiec i sierpien WAKACJE
No zobaczymy ile nam czasu na SF zleci. Dziekuje jeszcze raz za infos. Pozdrawiam. |
2006-06-15, 22:07 | #43 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Cytat:
Co do bezdomnych to w Berkeley nic z nimi nie robią, dlatego ich tu jest tak wielu. Z opowiadań znajomych męża z pracy wynika, że taka jest specyfika tego miasta. W innych podobno nie jest tak źle. A może ja to tak odbieram, bo mieszkamy w centrum, gdzie jest ich kumulacja. Poulette, czy to Ty przypadkiem nie pisałaś kiedyś o wolontariacie tutaj? Trudno sobie coś załatwić? Chciałabym jednak coś robić tutaj a nie tylko siedzieć w domu i na wizazu |
|
2006-06-21, 04:42 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
i jak tam Tornado, poprawila sie pogoda?.. Bo jak dla mnie to juz jest goraco a ma byc jeszcze cieplej
|
2006-06-21, 20:36 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Oj tak, poprawiła się i jest cieplutko. Słyszałam, że najcieplejszym dniem będzie sobota. No ale tu jest takie fajne "świeże" ciepło, bo zawsze zawieje znad zatoki. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Zdziwiło mnie natomiast jak szybko się wychładza po zmierzchu.
Nineczko, tak poza tym to miałam do Ciebie pisać, bo mam pytanie odnośnie prawa jazdy. Czy gdy robiliście prawo jazdy amerykańskie zabrali Wam polskie? W naszym przypadku to trochę bez sensu, jeśli rzeczywiście tak jest, bo zostajemy tu 7 miesięcy, potem wracamy do Europy i znów będziemy wyrabiać sobie polskie prawko? Wiem, że Wasz status tutaj jest inny, ale napisz proszę jak było. Poza tym dowiedziałam się, że żeby robić wolontariat muszę się starać o pozwolenie na pracę |
2006-06-21, 21:04 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
nie, nie zabrali mi polskiego prawa jazdy, a co gdzies tak robia? Nie wiem jak teraz jest, bo ja robilam z 4 lata temu nie majac nawet SS number..a slyszalam (nie jestem pewna do konca), ze teraz trzeba miec ten numer aby zrobic prawko.
|
2006-06-21, 22:09 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
No na ich stronie są takie informacje, ale może dotyczy tylko rezydentów. W ogóle my się nie kwalifikujemy do żadnych z ich opisów, bo jesteśmy J. Trzeba będzie zatem do nich zadzwonić. Mąż nr SS ma, więc to nie będzie problem w razie czego. Ja się do prowadzenia auta nie palę
|
2006-06-22, 16:39 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
Tu w Oregonie nie trzeba oddawac polskiego prawa jazdy, ale co stan to obyczaj....
Poza tym z tym wolontariatem, to nie mam pojecia tu w Stanach jak to dziala, ja pracuje normalnie i moj maz tez, wiec o wolontariat sie nie staralismy, Tornado chyba cos ci sie pomylilo. Za to pislalam kiedys o wolontariacie ale we Francji, a to juz inna bajka.... No dziewczyny, czekajcie na mnie w tej Californii, bo niedlugo sie zjawiam, moze jakis mini zjazd wizazanek ???? Co wy na to ? Pozdrwiam. |
2006-06-22, 18:32 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Poulette, faktycznie chyba nie doczytałam i chodziło Ci o Francję. A tak na marginesie nie tęsknisz za Francją? Bo ja bardzo...
|
2006-06-23, 04:13 | #50 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
Cytat:
O, no to w tym sie chyba roznimy, bo ja wcale !!!! Ja tesknie za Polska. Jak wyjedziemy ze Stanow (za rok lub dwa) to wlasnie we Francji chyba mi przyjdzie zyc. Moj maz jest Francuzem i ma tam prace po powrocie, a w Polsce nie, wiec na 99% to tam, no chyba ze sie jakis cud zdazy, i dostanie prace w szkole, w ktorej pracowalismy oboje rok temu, w Warszawie, ale watpie, bo tam bardzo trudno o miejsca. I tak jakos ta wizja zycia we Francji mnie przeraza, Francja to piekny kraj, fajnie tam spedzac wakacje, ale tak na codzien, to jakos nie bardzo wsrod tych zadufanych w sobie Francuzow. Oni swiata poza soba nie widza ! Oczywiscie generalizuje, ale taka prawda. I ciagle niezadowoleni.... Wiem, co mowie, mam doswiadczenie.... No ale sa tez pewnie dobre strony, jak np. sprawy socjalne, panstwo ci pomaga jak sie jest legalnie oczywiscie. Ale suma sumarum do Francji mi nie spieszno, na razie mi tu dobrze, a najbardziej to marzy mi sie powrot do kraju..... I co, znalazlas jakis wolontariat czy nie ? Co porabiasz ? Pozdrawiam. |
|
2006-06-23, 04:20 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
I jeszcze jedno, bo zapomnialam sie zapytac, po tych paru miesiacach tu, to gdzie wracacie ? Do Strasburga czy do Polski czy jeszcze gdzies indziej ? Wyczytalam, ze twoj maz tam robi doktorat, a ty ? Masz jakies zajecie w Europie ?
My jak wrocimy do Francji to bedzie albo Seine et Marne (77) kolo Fontainebleau, albo poludnie, kolo Toulouse. Znasz francuski ? |
2006-06-23, 18:32 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Poulette, ja, jak już w którymś wątku pisałam, mam bardzo dobre doświadczenia z F. Ale to chyba tylko dlatego, że mieszkaliśmy w Strbg., który jest miastem raczej kosmopolitycznym i chyba różni się znacznie od reszty F. Powinnam była zatem napisać, że tęsknię za Strbg. Nasi znajomi Francuzi znają języki obce i jeżdżą po świecie, więc odbiegają od stereotypu Francuza. Po francusku mówimy na tyle, żeby móc tam żyć, mieć francuskich przyjaciół i porozumiewać się z nimi po francusku. Przyjechaliśmy tam bez znajomości języka 2 lata temu. Co będzie po doktoracie tego nie wiemy. Trzeba będzie układać sobie wszystko od nowa.
Co do wolontariatu, to sprawa wygląda średnio fajnie. Chciałam dostarczyć państwu amerykańskiemu za friko wykwalifikowaną nauczycielkę jednego z języków europejskich, ale skoro tego nie chcą... Bez pozwolenia na pracę mogę wykonywać to, za co normalnie również nie dostaje się pieniędzy, czyli np. sortowanie ubrań w Czerwonym Krzyżu. Trzeba to wszystko jeszcze przemyśleć. Ufff, ale się rozpisałam Pozdrawiam Edytowane przez tornado Czas edycji: 2006-09-01 o 02:58 |
2006-06-23, 20:54 | #53 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
Tornado,
moj maz i ja mieszkalismy juz w 4 roznych krajach, mamy na tyle fajna prace, ze mozemy wlasnie podrozowac. To wspaniala mozliwosc poznania swiata, innych kultur i innego sposobu myslenia. Tak jak pislalas we Francji tez oczywiscie sa ludzie, ktorzy znaja inne jezyki i ktorzy podrozuja i sa otwarci na cos innego, nowego....Ale ja mowie o statystycznym Francuzie, ktory widzi tylko czubek swego nosa... Moj maz jest Francuzem i jest bardzo otwarty, i w ogole "nie francuski".... Ciesze sie ze masz mile wspomnienia z Francji, to bardzo wazne. Ja tez ich wiele mam. Jednak nie wyobrazam sobie zycia tam na zawsze, choc chyba juz powinnam.... Jak na razie planujemy przedluzyc nasz pobyt tu, w Stanach. Najpierw przyjechalismy tu na rok, ale nasz pracodawca zaproponowal nam przedluzenie kontraktu, wiec zostajemy na nastepny rok. I to z perspektywa zmiany wizy na cos na 3 lub 5 lat....wiec jak widzisz nigdy nic nie wiadomo, zycie sie zmienia, zaskakuje nas czasami. A poczatki tu nie byly latwe, trudno nam sie bylo przyzwyczaic, szczegolnie mi....a teraz chce tu dluzej zostac... Mam nadzieje ze wam uda sie dostac prace w kraju waszych marzen. Jak na razie korzystajcie z pobytu w Kalifornii na tyle ile sie da ! A jak Amerykanie nie chca zebys pracowala w dodatku za darmio, to ich starta, wiesz jaka jest administarcja, i to w kazdym panstwie, tu i tak jest lepiej niz w Europie ! Nie przejmuj sie , a przytnajmniej postaraj. Ja mialam ten problem we Francji, ale udalo mi sie go obejsc. pracowalam, a bardziej wlasnie bylam wolontariuszka w resto du coeur, i nie mialam oficjalnie prawa, ale spotkalam tam wspanialych ludzi, ktorzy narazajac sie na kontrole, zaakceptowali moja pomoc, bo wazniejsze jest pomagac niz wypelniac papiery....mi sie udalo. Ale wiem, ze to byla wyjatkowa sytuacja. Ok, koncze, bo sie rozpisalam. Pozdrawiam. No to co z ttym zjazdem kalifornijskim ???? |
2006-06-24, 01:46 | #54 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Cytat:
|
|
2006-07-17, 07:37 | #55 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
Cytat:
No wlasnie fajnie by bylo taki maly zjazd kalifornijski zorganizowac, szczegolnie, ze w ten czwartek wybieram sie z mezem do Kaliforni na 10 dni, (wreszcie ) fajnie by bylo sie zobaczyc z wizazankami, ale chyba dziewczyny nie macie zbyt czasu, bo cos nie widze tu zapalu..... Ja bardzo chetnie.... pozdrawiam. |
|
2006-07-20, 08:10 | #56 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Cytat:
|
|
2006-07-20, 19:49 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
Hej hej !
Wyjezdzamy jutro (piatek) rano z Portland (OR) na poludnie. Jedziemy najpierw do San Francisco, zatrzymamy sie gdzies na nocleg w piatek wieczorem, i pewnie bedziemy w SF w sobote po poludniu. Mam numer tel. Nineczki, wiec zadzwonie jak juz bede w hotelu. Potem nie wiem kiedy jedziemy dalej. Albo w niedziele, albo w poniedzialek, w kierunku L.A. Jezeli chcesz, przeslij mi swoj numer tel. na pw, to zadzwonie jak bedziemy w SF. Niestety nie mam tel kom, wiec jestem nieuchwytna, ale bede dzwonic z hotelu. Pozdrawiam. |
2006-07-20, 20:13 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
szczesliwej podrozy..i milego zwiedzania.
p.s u nas potwornie goraco |
2006-07-20, 22:22 | #59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: California
OK, dziekuje. U nas tez upaly, ale na szczescie mamy klime w aucie
Odezwe sie z drogi, pewnie w piatek wieczorem, zeby ustalic czy mozemy sie spotkac. Pozdrawiam i do uslyszenia ! |
2006-07-21, 02:28 | #60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: California
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.