Prawdziwy żółty ser

[nieprzytomna]

Marzy mi się prawdziwy żółty ser... taki jak jadłam 10 lat temu, który mama kupowała na luz, w kawałku, w czerwonej folijce... Ser ten smakował zupełnie inaczej niż te, które można kupić dzisiaj... Zwłaszcza sery paczkowane i juz pokrojone - przecież to nawet "nie leży" koło żółtego sera Pamiętam, że ten z dzieciństwa był o wiele twardszy, a jak się go skubnęło paznokciem, to w tym miejscu się robił biały...

Wiecie może, czy gdzieś jeszcze można kupić taki ser? Czy np te sery, które można kupić np w Piotrze i Pawle i kosztują 4 razy więcej niż inne(oczywiście chodzi mi o te na luz), to właśnie takie prawdziwe sery?

I proszę, nie piszcie że ser to ser i np Hohland bardzo Wam smakuje... gdy poruszam temat ze znajomymi często tak mówią. Cóż, niektórzy czują różnicę, inni nie...

[Kalakiria]

Kupuję takie sery w sklepach Społem, zostało ich już niewiele, ale zdarzają sie tam jeszcze produkty, których nie ma nigdzie indziej, czasem takie same jak w PRLu Nie zauważylam żeby te sery zmienily się przez lata, robią je stare polskie mleczarnie. Może u Ciebie znajdzie się taki sklep

[libra777]

To prawda ciężko dostać dobry ser żółty

[Diablica z Tasmanii]

Masz na myśli ser "liliputek"? Taki mały, okrągły w czerwonym opakowaniu?

Ech, pamiętam smak takiego prawdziwego żółtego sera Był on sprzedawany w takim czerwonym opakowaniu z wosku. Świetnie topił się na zapiekankach, a ciągnął się, że hoho
Niestety bardzo rzadko można dostać taki serek, teraz sprzedają jedynie marne imitacje i albo smak nie taki albo się nie roztapia na pizzy

[confused women]

Napisane przez nieprzytomna

Marzy mi się prawdziwy żółty ser... taki jak jadłam 10 lat temu, który mama kupowała na luz, w kawałku, w czerwonej folijce... Ser ten smakował zupełnie inaczej niż te, które można kupić dzisiaj... Zwłaszcza sery paczkowane i juz pokrojone - przecież to nawet "nie leży" koło żółtego sera Pamiętam, że ten z dzieciństwa był o wiele twardszy, a jak się go skubnęło paznokciem, to w tym miejscu się robił biały...

Wiecie może, czy gdzieś jeszcze można kupić taki ser? Czy np te sery, które można kupić np w Piotrze i Pawle i kosztują 4 razy więcej niż inne(oczywiście chodzi mi o te na luz), to właśnie takie prawdziwe sery?

I proszę, nie piszcie że ser to ser i np Hohland bardzo Wam smakuje... gdy poruszam temat ze znajomymi często tak mówią. Cóż, niektórzy czują różnicę, inni nie...

O tak, pamiętam ten ser z dzieciństwa. Nie wiem czy myślimy o tym samym ale ten który ja pamiętam miał duże dziury, lekko hmm jakby kwaskowy smak(chociaż nie jest to najlepsze określenie), owinięty był taką czerwoną albo żółtą, zgrzaną folią. czasami odbity był na tym serze taki fioletowy nr(chyba jakiś seryjny). W ciągu ostatnich kilku lat faktycznie nie jadłam tak pysznego sera, jedynie ,,Królewski" jest pyszny i nieco zbliżony smakiem, ale do tego prawdziwego oczywiście się nie umywa. Może, gdyby był sprzedawany w kawałku a ja tylko w plastrach widuję..

Mały off top dot smaków dzieciństwa..właśnie przypomniały mi się gwaiazdki Milky Waya, ileż bym dała za taką małą paczuszkę teraz

[nieprzytomna]

Napisane przez Kalakiria

Kupuję takie sery w sklepach Społem, zostało ich już niewiele, ale zdarzają sie tam jeszcze produkty, których nie ma nigdzie indziej, czasem takie same jak w PRLu Nie zauważylam żeby te sery zmienily się przez lata, robią je stare polskie mleczarnie. Może u Ciebie znajdzie się taki sklep

Jest u mnie co prawda Spoołem, ale produkty na wagę takie jak ser są pewnie dostarczane przez różne mleczarnie, w zalezności od miejsca zamieszkania...

[Fela Von Helvete]

Ja kupuję Goudę w Społem, taką na wagę w kawałkach w przezroczystej folii i imho jest okej Za to tych wszystkich Hohlandów w plasterkach wprost nienawidzę, nie wiem jak to można jeść

[Ketamina]

Napisane przez confused women

Mały off top dot smaków dzieciństwa..właśnie przypomniały mi się gwaiazdki Milky Waya, ileż bym dała za taką małą paczuszkę teraz

Podtrzymuje OT --> wczoraj czegoś innego szukając trafiłam na nie na Allegro

Więc.. zastanów się, ile byś naprawdę dała

[Kalakiria]

Napisane przez nieprzytomna

Jest u mnie co prawda Spoołem, ale produkty na wagę takie jak ser są pewnie dostarczane przez różne mleczarnie, w zalezności od miejsca zamieszkania...

Na pewno, ale wydaje mi się że w Twojej okolicy też są takie mleczarnie, a Społem zawsze kupuje od spółdzielni, zwykle ma z nimi umowy od lat. Trzymam kciuki żebyś znalazła dobry prawdziwy serek

Ostatnio w tesco mają często na promocji ser żółty z dziurami, wygląda ok, ale w ogóle nie smakuje serem (a to niby nie jest produkt seropodobny...), z czego oni to robią? Z modeliny?

[confused women]

Napisane przez Ketamina

Podtrzymuje OT --> wczoraj czegoś innego szukając trafiłam na nie na Allegro

Więc.. zastanów się, ile byś naprawdę dała

Aaaaa znalazłam, znalazłam Zamawiam to cudo od razu po powrocie do PL Kurcze, nie wiedziałam, że je jeszcze produkują


dzięki za info

[confused women]

Grzesznie ciągnąc off top.. Jestem obecnie w Irlandii i wybrałam się dzis do miejscowego supermarketu a przy kasie.. Gwiazdki Milky Way!!! Wymarzyłam je sobie i mam...sto metrów koło siebie

[nieprzytomna]

To wątek o serze nie o czekoladzie Nadal jestem w trakcie poszukiwań.

A co do gwiazdek Milky Way jakaś Wizażanka pisała w innym wątku, że batonik Dove o smaku aksamitne coś tam smakuje tak samo

[confused women]

Napisane przez nieprzytomna

To wątek o serze nie o czekoladzie Nadal jestem w trakcie poszukiwań.

A co do gwiazdek Milky Way jakaś Wizażanka pisała w innym wątku, że batonik Dove o smaku aksamitne coś tam smakuje tak samo

[martynabcm]

Jako ciekawostkę powiem,że Hochland to wcale serem nie jest ... raczej wyrób seropodobny ,wystarczy zacząć czytać etykiety

Prawdziwe sery z Holandii widziałam kiedyś w Realu ale cena była straszna ... wiem,że są też w Almie...

[nieprzytomna]

Napisane przez martynabcm

Jako ciekawostkę powiem,że Hochland to wcale serem nie jest ... raczej wyrób seropodobny ,wystarczy zacząć czytać etykiety

Prawdziwe sery z Holandii widziałam kiedyś w Realu ale cena była straszna ... wiem,że są też w Almie...

Jeżeli chodzi o Hohlandy, to nawet nie trzeba czytać etykiet - sztuczność czuć juz w smaku Do Reala zaufania bym nie miała, ale myślę, że sery(te droższe) z Almy czy też Piotra i Pawła warto spróbować

[Gomra]

a ja robie sobie z bialego sera zolty ser najlepiej ze swojskiego - wtedy jest najpyszniejszy

[trojka]

Napisane przez Gomra

a ja robie sobie z bialego sera zolty ser najlepiej ze swojskiego - wtedy jest najpyszniejszy

też robię sama ale bardzo daleko mu do smaku żółtego sera niestety napalam się by kupić bakterie na Alledrogo i zrobić prawdziwy żółty ser z mleka

[Olcia_1983]

czasami z moim tżem-smakoszem kupujemy w Lidlu Goudę - dokładnie nie pamiętam co tam na niej pisze, ale coś o leżakowaniu i na każdym plasterku jest kawałek żółtej osłonki.

Smaczne są radamery - w dużych tesco albo w auchanach dostępne.
Kiedyś też kupiliśmy ser 'bursztyn' - pachniał naprawdę ładnie i był mega twardy - tylko niestety jest drogi i czasami nie za świeży leży w chłodni...trzeba uważać

[i_lonka]

ja też kupuję w społem w takiej jakby czerwonej, śliskiej foli na wagę. Jest pyszny, o sto razy lepszy od tych sprzedawanych w plastrach w supermarketach. Można jeszcze spróbować poszukać w małych sklepikach osiedlowych. Pozdrawia fanka serów.