Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[SzalonaMysza]

Cześć wszystkim
Nie rozjaśniałam , zawsze myśl o odrostach mnie jakoś odpychała. Jednak chciałabym w końcu je rozjaśnić ,ale nie wiem czy jakoś bardziej trzeba je później pielęgnować i najlepiej czym? Czym najlepiej rozjaśnić i czy da się coś zrobić aby nie było kurczaka na głowie (takich żółtych) tylko ładny jasny kolor? Jednym słowem potrzebuje wielkiej porady . Jeśli to potrzebne to mam ciemny blond włosy,chociaż fryzjerka mówi jedna ,że to miodowy,a inna ,że jakiś laskowy czy coś..
za wszelką pomoc dziękuję

[sofciaa]

Napisane przez Melina

Jeżeli trafisz na dobrego fryzjera, to on dobierze czas trzymania na głowie środka nie tylko w zależności od tego, co chciałabyś uzyskać, ale także od stanu włosa i przebiegu dekoloryzacji. Bo jasne, że można trzymać to i 60 minut i może i wyjdzie platyna, tylko że na głowie zostaną popalone pióra. Może być też tak, że minie zalecany czas trzymania a kolor dojdzie np. jakiejś czerwieni z poziomu 6 i dalej ni chu chu, wtedy lepiej zabieg powtórzyć (oczywiście jeśli włosy go dobrze zniosą) niż na chama czekać, że może coś się wykluje. Piszę to wszystko bo wiem, że im lepiej zorientowaną idzie się na ten (nie tylko ten zresztą) zabieg, tym mniej prawdopodobne, że jakaś niedouczona ofiara zrobi na nas swój eksperyment, albo jakiś 'Jestem Bogiem Wyobraź To Sobie" skasuje 2 stówy i wypcha nas z salonu z nierównomiernie położoną sraczką na głowie bo "inaczej się nie da, tak jest zawsze po dekoloryzacji".

masz rację dlatego chcę wiedzieć jak najwięcej przed całą akcją. Mam nadzieję, że wszystko odbędzie się bez komplikacji W sumie pamiętam, że 2 lata temu rozjaśniać zwykły ruszył mi kolor, więc myślę że dekoloryzacja zrobi to doskonale i całe szczęście, że natura dała mi mocny włos dam znać po zabiegu

[lilia23]

hej dziewczyny mam czarne włsoy od roku i juz poprostu nie moge na nie patrzec probowalam tam jakies domowe sposoby wiece niby mycie szamponem przeciwłupieżowym i rozjasniacz w spray'u no ale nic to nie dalo. Mam farbowane włosy joanna czarny bez odrosty farbuje na jasniejszy ale wlosy nadal sa czarne zastanawiam sie nad dekoloryzacja ale boje sie zniszczyc włosy bo wiecie susze prostuje itp. No i w sumie nie mam kasy no ale jakos bym sie poswiecila;p Wiec bylam u fryzjera sie zapytac czy zrobi mi dekoloryzacje powiedzila ze nie ma takich produktow bo elgon jest drogi i nie sprowadzaja ze mozna go zamowic i samemu zrobic... jakos mi sie nie wydaje i co włosy mi sie nie zniszcza mam zrobic sama w domu? ktoras z was probowala?

[asiaTM]

Lilia.. ja miałam ciemne włosy poszłam do fryzjerki - lipnej w tej dziedzinie, chciałam jasniejszych.. zrobiła mi dekoloryzacje - jasno rudy wyszedł na odroście, dalej ciemnorudy, położyła mi na to farbę i z ciemnobrązowych włosów po tym zabiegu miałam ciemnoebrązoworude! :/
potem po jakimś czasie kupiłam rozjaśniacz loreala i zrobiłam sama w domu, wyszedł mi na głowie płomień, dosłownie na odrostach miałam raczej blond dalej przechodziło w pomarańcze i czerwienie
czapka na głowę i po farbę, położyłam wtedy na to ciemny blond i wyszło mi coś takiego jak w linku, ale przynajmniej jednokolorowe włosy miałam końcówki na zdjęciu suche ale po podcięciu było ok

dlatego ja Ci powiem tak, szkoda kasy na fryzjera chyba że znasz na prawdę jakiegoś megadobrego co potrafi to zrobić

[mysia m]

Napisane przez lilia23

hej dziewczyny mam czarne włsoy od roku i juz poprostu nie moge na nie patrzec probowalam tam jakies domowe sposoby wiece niby mycie szamponem przeciwłupieżowym i rozjasniacz w spray'u no ale nic to nie dalo. Mam farbowane włosy joanna czarny bez odrosty farbuje na jasniejszy ale wlosy nadal sa czarne zastanawiam sie nad dekoloryzacja ale boje sie zniszczyc włosy bo wiecie susze prostuje itp. No i w sumie nie mam kasy no ale jakos bym sie poswiecila;p Wiec bylam u fryzjera sie zapytac czy zrobi mi dekoloryzacje powiedzila ze nie ma takich produktow bo elgon jest drogi i nie sprowadzaja ze mozna go zamowic i samemu zrobic... jakos mi sie nie wydaje i co włosy mi sie nie zniszcza mam zrobic sama w domu? ktoras z was probowala?

ja robiłam sama, dokładnie rok temu: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=265

Z tamtego ciemnego blondu schodziłam do jasnego farbą rozjaśniającą loreala używając jej jeszcze 3krotnie w odstępach co miesiąc. Potem juz tylko jasny blond na odrosty.

[malaika7]

Mysia M - jaki był ten rozjaśniacz Loreala z konsystencji? Tempy, suchy czy raczej kremowy? łatwo się nakładał? Bardzo ładnie Ci to wszystko wyszło.
Pytam, bo szukam rozwiązania dla siebie.
A i później - jaką dokładnie farbą rozjaśniającą loreala pokrywałaś ten ciemny blond?

[asiaTM]

mysia m po tym dekolorancie z loreala za pierwszym razem, od razu Ci tak rozjaśnił ? szok! nieźle! i potem tylko tą farbę nałożyłaś i nic innego już z nimi nie robiłaś i taki efekt? bo wygląda jakbyś w międzyczasie miała blond pasemka/balejaż

[Moni@]

Witajcie, no to i ja pochwale sie dekoloryzacją

Dekoloryzację robilam sama w domu (siostra mi nakładała) kupilam Elgon 2 komplety bo mam wlosy do uszu (cos a'la bob) trzymałam okolo 20-30 min. Zaznacze ze wlosy farbuje od ponad 15 lat czernia i ciemnymi brazami, sama jestem szatynką. Jak kiedys zapytałam fryzjera o dekoloryzacje i powiedziąłam ze uzywałam Palette nie chciał nawet gadac ze mna tylko od razu usłyszałam "nie podejme sie tego"
Iles lat dałam sobie spokoj mysląc "nie to nie musze byc ciagle brunetka" az do teraz..kiedy sie skusiłam i postanowilam sciagnac tą czern..
Odrosty wyszły rdzawe dół kasztanowy ,ale spodobał mi sie ten kolor nie wiedziałam ze bede sie tak dobrze czula w rudym
Probuje tylko teraz zniwelowac te blyszczace odrosty i poloze na to sredni blond zobacze jak bedzie efekt. Wlosy po Elgonie nie zniszczyly sie nic a nic, w trakcie mycia byly jak wata, włóczka ale teraz jest ok..Nakładam odzywki i mysle ze je troszke podratuje.
Zalaczam zdjecia..

[mysia m]

Napisane przez malaika7

Mysia M - jaki był ten rozjaśniacz Loreala z konsystencji? Tempy, suchy czy raczej kremowy? łatwo się nakładał? Bardzo ładnie Ci to wszystko wyszło.
Pytam, bo szukam rozwiązania dla siebie.
A i później - jaką dokładnie farbą rozjaśniającą loreala pokrywałaś ten ciemny blond?

Był kremowy jak farba. Nakładałam go systemem szydełkowym, tak jak nakłada się balejaż, po to by uniknąc plam i ewentualnych niedociągniec. Wybierałam pasemka i pokrywałam dekolorantem ale tak od połowy długosci. Po 10 minutach przeczesałam grzebieniem na reszte włosów, wtarłam dłonmi, zmasowałam, ale nadal od połowy długosic. Potem przeciagnełam wyzej a na ostatnie 5 minut warsztwe szczytową. Robiłam sama, ale mam praktyke fryzjerską, dlatego dosc dobrze mi to poszło.

łatwiej jest nałozyc po prostu na grzebien i przeciagac nim po włosach- tez sie tworza pasma.

Po zmyciu i wysuszeniu od razu nałożyłam excellence 7. Zaraz po wyszło ciemniej niz na zdjęciu, ale przy kazydm myciu rudy i farba sie wypłukiwały. Zdjecie było po kilku myciach ok trzech, moze czterech.

Potem 2 razy miesiac po miesiacu nakładałam Loreal Excellece 01 a potem Loreal Recital 01. Potem już tylko garnier 8 na same odrosty.

Bardzo mi tez pomógł fioletowy szmapon z joanny ultra color system, który w jakis niezwykły sposób wypłukiwał złote i rudawe pigmenty ochładzając kolor.

Napisane przez asiaTM

mysia m po tym dekolorancie z loreala za pierwszym razem, od razu Ci tak rozjaśnił ? szok! nieźle! i potem tylko tą farbę nałożyłaś i nic innego już z nimi nie robiłaś i taki efekt? bo wygląda jakbyś w międzyczasie miała blond pasemka/balejaż

nie robiłam w miedzyczasie balejażu. ani zadnych pasemek.

naturalnie mam włosy w róznych tonacjach i wszyscy pytają, czy robiłam cos z nimi, a one już tak mają.

włosy były farbowane na brąz przez kilka lat miesiac w miesiąc farbami kładzionymi na całosc, bo mi sie inaczej nie chcciało. Dekoloryzator loreala naprawde świetnie sie spisał.

Wrzucam zdjecia dla lepszego rozeznania:
1. po pierwszym rozjasnianiu farbą rozjaśniającą Loreal Excellence 01
Włosy były rude na koncach, złotoblond posrodku i na czubku. Na odrostach ta farbe trzymałam jakies 5 moze 10 minut a tak trzymałam po całosci i koncach, na koniec dawałam na odrost.

2. po drugim rozjasnianiu tą samą farbą w odstepnie około miesiąca były juz intensywnie jasnorude

3. oszałamiający efekt joanny ultracolor system- szmapon nakładany przy kazdym myciu na jakies 5-6 minut, który po 2 tygodniach stosowania dał taki własnie rezultat jak na zdjęciu.

4. Loreal Recital 01 po całości.

5. Włoski potraktowane po całosci loreal excellence 9 czyli bardzo jasny blond.

6. Garnier 8 tylko na odrost i 15 minut po całosci. Teraz Garniera odradzam, bo wychodzi brudno-zmienili skład.

7 i 8. I znów garnier, ale włoski juz dosc długie w słonecznym odcieniu naturalnego blondu. Maj tego roku.

[201709121022]

Napisane przez asiaTM

Lilia.. ja miałam ciemne włosy poszłam do fryzjerki - lipnej w tej dziedzinie, chciałam jasniejszych.. zrobiła mi dekoloryzacje - jasno rudy wyszedł na odroście, dalej ciemnorudy, położyła mi na to farbę i z ciemnobrązowych włosów po tym zabiegu miałam ciemnoebrązoworude! :/
potem po jakimś czasie kupiłam rozjaśniacz loreala i zrobiłam sama w domu, wyszedł mi na głowie płomień, dosłownie na odrostach miałam raczej blond dalej przechodziło w pomarańcze i czerwienie
czapka na głowę i po farbę, położyłam wtedy na to ciemny blond i wyszło mi coś takiego jak w linku, ale przynajmniej jednokolorowe włosy miałam końcówki na zdjęciu suche ale po podcięciu było ok

dlatego ja Ci powiem tak, szkoda kasy na fryzjera chyba że znasz na prawdę jakiegoś megadobrego co potrafi to zrobić

No i właśnie dlatego pisałam, że dobrą dekoloryzację zrobi tylko dobry, doświadczony w tym fryzjer. A jak "fryzjer" nakłada dekoloryzator albo mieszankę rozjaśniającą na odrosty naturalne to jego kontakt z fryzjerstwem powinien się ograniczać do golenia się pod pachami :/

[lilia23]

kurde widze ze wy odwazne jestescie;d;d ja sie boje ze jak naloze dekoloryzator to pozniej bede miala spalone wlosy i mi powypadaja wogle wasze wlosy wydaja sie takie mocne i lsniace nie zniszczone moje nie mowie ze sa w jakims tragicznym stanie;p ale wiecie suszarka prostownica sa przesuszone no i nie farbuje na czarno wiec kolor mi wyplowial i sa takie no... kurde sama nie wiem co robic nie umiem sama zrobic dekoloryzacji boje sie ze spaszcze to widzilam na allegro ze elgon jest za 20 zl tylko ja mam wlosy za lopatki wiec nie wiem ile bym potrzebowala tych saszetek

[asiaTM]

Lilia zależy jaka pojemność i wydajność tego ale myślę że masz długie włosy i jakieś 2 3 opakowania wyjdą, lepiej mieć więcej niż potem miało by braknąć
jak nie przekroczysz zalecanego czasu to włosy nie wypadną jaki będzie ich poziom zniszczenia to zależy od środka jakiego użyjesz, ja tym nigdy nie robiłam, używałam loreala, wg mnie najmniej niszczy włosy

[malaika7]

Mysia M baaaardzo dziękuję za szczegółową i wyczerpującą odpowiedź ! Wiele mi dała, gdyż w chwili obecnej mam włosy coś jak Ty na pierwszym zdjęciu, czyli po pierwszej Excell 01 - będę się starała pójść mniej więcej tym torem co Ty, bo dążę do blondu.

[Moni@]

Napisane przez lilia23

widzilam na allegro ze elgon jest za 20 zl tylko ja mam wlosy za lopatki wiec nie wiem ile bym potrzebowala tych saszetek

Ja zalecam 4 komplety, po rozrobieniu jest to woda płynna dlatego wlosy "piją" ten dekolor...

Pozdrawiam.

[mysia m]

Napisane przez malaika7

Mysia M baaaardzo dziękuję za szczegółową i wyczerpującą odpowiedź ! Wiele mi dała, gdyż w chwili obecnej mam włosy coś jak Ty na pierwszym zdjęciu, czyli po pierwszej Excell 01 - będę się starała pójść mniej więcej tym torem co Ty, bo dążę do blondu.

prosze bardzo, mam nadzieję, że będziesz miała upragniony blondzik

co do pielegnacji to polecam bezsilikonową, albo chocby ograniczcyc silikony bazując na pielęgnacji typu CG- wątek dla zakręconych na wizażu.
Ja myję metoda OMO- po całosci odzywka mrs potters ginko, potem szmapon rzepa Joanny u nasady i odzywka po całosci- cieżasza np absolute repair albo biovax l'biotici. Na koniec, jesli włosy sa podniszczone mozna połozyc cos silikonowego- mnie sie zdarzało Dove theraphy złoty lub pantene od połowy długosci.

Ja zostałam ostatecznie przy ciepłym blondzie, bo taki jest dla mnie najbardziej twarzowy, ale robiłąm próbe z chłodnym blondem garniera nutrisse 91 i wyszły bardzo zimne. To tak na marginesie, że mozna, jakby któras chciała dojsc do blondu ale popielatego: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=141

[lilia23]

coz moze jak bede mila wiecej kasy to zaryzykuje ten elgon sama nie wiem po prostu sie boje bo mam zniszczone juz wlosy i sie zastanawiam czy jest sens niszczyc jescze bardziej ale juz nie moge patrzec na ta czern a ktoras z was probowala tego elgona? macie zrowe mocne wlosy czy moze tez troche poniszczone?

[malaika7]

Mysia m, ja od dawna myję OMO, silkonów nie odstawiłam w 100%, ale mocno ograniczyłam i dopiero jak je zmyłam i zobaczyłam w jakiej kondycji są moje włosy naprawdę i co było pod warstwą silkonów, to się przeraziłam Ale to było latem. Teraz są w dużo lepszym stanie za sprawą diety niskosilikonowej, ale znowu całkowite odstawienie silikonów też im nie służy.
Ale koniec offtopu - po tym jak Blond Bunny mnie nastraszyła, że Chi infra spali mi głowę, waham się między dekolorem Loreala, a farbą rozjaśniającą Loreala. Tylko nie wiem czy ta druga coś chwyci....

I pytanie do wszystkich pań, które mają jakieś pomysły: co nałożyć bezpośrednio po dekolorze, żeby wybić żółte/rudawe tony w kierunku naturalnych i beżowych. Coś na poziomie myślę 8 musiałoby być. Popiele mnie nie interesują.

[marlena901]

Ja dziewczyny nadal boję się dekoloryzacji bo nie wiem co mi ztego potem wyjdzie Póki co wycinam tylko grzywkę....

[Dzaria]

Witam.
Podpisuje się pod wątek.
A więc tak... 2 razy farbowałam włosy aksamitną czernią z Palette ;/
Teraz chcę pozbyc się tego koloru i wócić do swojego naturalnego czyli średniego brązu. Po przeczytaniu chyba wszystkich forów Zdecydowałam sie na dekoloryzacje. Renee Blanche-chcę uzyć tego dekoloryzatoru. Mam zamair zrobic to sama a podobno ten nieniszczy tak bardzo włosów. Ale czytając forum naczytałam się o jakiś oxydantach mieszanych z rozjaśnaiczem i szczeże mówiąc nie mam pojęcia o co w tym chodzi. Czy ktoś mógł by mi to wyjaśnić?
i jeszcze jedno czy po dekoloryzacji mogę wyfarbowac włsoy szamponem koloryzującym do 24 myć? chwyci?

[lilia23]

a jeszcze mam pyatnie bo przeczytalam na innym watku ze wizazzanka zrobila ta farba joanna avangarde do pasemek nie trzymala długo i z czarnych powychodzily jej rozne pasemka myslicie ze to mozliwe? a czy na czern chwyci jakas farba rozjasniajaca?

a czytalalyscie o tym rozjasniaczu dobre ma opinie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...ozjasniacz.htm

[canze]

Witajcie

Mam pytanko i bardzo proszę o radę...

Mój naturalny kolor włosów blond, taki średni/jasny.
Przez wiele lat rozjaśniałam włosy balejażem u fryzjera. Za każdym razem rozjaśniane były tylko odrosty, więc włosy miałam w raczej dobrym stanie i kolor bardzo jasny blond.

Jakiś czas temu, gdy odrosty wołały już o kolejną wizytę u fryzjera, coś mnie podkusiło i... zachciało mi się ciemniejszego koloru...
Zafarbowałam włosy farbą L'oreal Casting, kolor Mroźny Beż. Kolor wyszedł równomiernie, niby wszystko ok, ale jak dla mnie - za ciemno...
Strasznie źle się czułam w tym kolorze, jak nie ja...

Postanowiłam jednak odczekać aż farba się zmyje. Próżne były jednak moje nadzieje... Farba zeszła, ale tylko troszkę, odbarwiała na rudo (!!!) co mnie dodatkowo frustrowało, bo jestem Latem, czyli chłodnym typem, a tu takie złocistości... Ostatni etap to był taki, hmm.., jasny brąz, rudawy, z przebijającym gdzieniegdzie blondem sprzed farbowania (nie na odrostach, a w miejscach gdzie były rozjaśniane)

Dziś już nie wytrzymałam, poszłam do sklepu i kupiłam farbę Garnier Nutrisse nr 91, bardzo jasny popielaty blond, zafarbowałam włosy i...
Kolor zmienił się jedynie delikatnie...
Włosy są tylko ciut jaśniejsze, a rudawa poświata trwa w najlepsze...

Chciałabym mieć kolor taki, jaki jest na pudełku farby Nutrisse 91 (mniej więcej, chodzi mi o poziom jasności głównie) i stąd moja prośba o radę - co teraz zrobić?

Powiem, że kupiłam 2 dwie takie farby, bo włosy mam długie i myślałam, że mi nie wystarczy, ale okazało się nie było konieczności używania drugiego opakowania, więc mi zostało.
Czy myślicie, że zaaplikowanie jeszcze raz tej samej farby to dobry pomysł?
A może jakiejś innej?
A może potrzebna jest dekoloryzacja?
Czy poprzez kilkakrotne stosowanie tej samej farby doszłabym do poziomu z "obrazka"?
...już sama nie wiem... poradźcie coś...

Z góry dziekuję

[fryz5]

Napisane przez Dzaria

Witam.
Podpisuje się pod wątek.
A więc tak... 2 razy farbowałam włosy aksamitną czernią z Palette ;/
Teraz chcę pozbyc się tego koloru i wócić do swojego naturalnego czyli średniego brązu. Po przeczytaniu chyba wszystkich forów Zdecydowałam sie na dekoloryzacje. Renee Blanche-chcę uzyć tego dekoloryzatoru. Mam zamair zrobic to sama a podobno ten nieniszczy tak bardzo włosów. Ale czytając forum naczytałam się o jakiś oxydantach mieszanych z rozjaśnaiczem i szczeże mówiąc nie mam pojęcia o co w tym chodzi. Czy ktoś mógł by mi to wyjaśnić?
i jeszcze jedno czy po dekoloryzacji mogę wyfarbowac włsoy szamponem koloryzującym do 24 myć? chwyci?

po tym dekoloryzatorze włosy bardzo łatwo mogą ciemnieć, więc jak połozysz jakas farbe to wyjdzie ciemno, radziłbym nałozyć jakiś blond naturalny, np 9, lub 8 z niską wodą, tzn jak kupisz farbę to zobacz jaką ma wodę utelnioną w opakowaniu jak ma powiedzmy 6% to rozcieńcz z wodą z kranu do 3%, ja kładłem po renee blanche palette jasny blond, z wodą 3% i wyszedł mi ciepły jasny brąz. Ale obserwuj jak włosy ciemnieją , jak będą ciemniały pod brąz to zmywaj, gerenralnie trzyma się to kilka minut bo szybko ciemnieje. potem juz sie wyrówna wszsystko i będziesz mogła położyć coś odpowiadającego naturalnego kolorowi.


a te mieszanki oksydantu z rozjaśniaczem, to poprostu rozjasnianie włosów rozjaśniaczem - niszczy

[sofciaa]

Jeszcze pięć dni do wielkiej metamorfozy 2 dni temu dzwoniła do mnie fryzjerka, żebym przyszła wybrać kolor jaki chcę mieć po dekoloryzacji... haha aż mi się wierzyć nie chcę, ale wybrany mam bardzo bardzo jasny popielaty blond - popielaty, gdyż ma on właśnie wygryźć żółte i złote tony - bo powiedziałam jasno w zaparte, że złotych i żółtawych blondów nienawidzę fakt faktem powiedziała, że takie jasne jak na palecie nie wyjdą, że będą trochę ciemniejsze, ale mnie to cieszy już nie mogę się doczekać 3-majcie kciuki

[Dzaria]

Napisane przez fryz5

po tym dekoloryzatorze włosy bardzo łatwo mogą ciemnieć, więc jak połozysz jakas farbe to wyjdzie ciemno, radziłbym nałozyć jakiś blond naturalny, np 9, lub 8 z niską wodą, tzn jak kupisz farbę to zobacz jaką ma wodę utelnioną w opakowaniu jak ma powiedzmy 6% to rozcieńcz z wodą z kranu do 3%, ja kładłem po renee blanche palette jasny blond, z wodą 3% i wyszedł mi ciepły jasny brąz. Ale obserwuj jak włosy ciemnieją , jak będą ciemniały pod brąz to zmywaj, gerenralnie trzyma się to kilka minut bo szybko ciemnieje. potem juz sie wyrówna wszsystko i będziesz mogła położyć coś odpowiadającego naturalnego kolorowi.


a te mieszanki oksydantu z rozjaśniaczem, to poprostu rozjasnianie włosów rozjaśniaczem - niszczy

Dziękuję za odpowiedz
A czy mogę wyfarbować szamponem czy muszę użyć farby?
Nigdy nie stosowałam typowych farb i niechciałabym tego zmieniać.
aaa i czy jesli użyję szamponu to będę musieć dodać do tego tą ''wodę'' czy załączony utleniacz spełni jej zadanie. Przepraszam za dziwne pytania ale chcę wiedziec jak najwięcej aby nie mieć niespodzianki na głowie...

[atkka]

Napisane przez canze

Witajcie

Jakiś czas temu, gdy odrosty wołały już o kolejną wizytę u fryzjera, coś mnie podkusiło i... zachciało mi się ciemniejszego koloru...
Zafarbowałam włosy farbą L'oreal Casting, kolor Mroźny Beż. Kolor wyszedł równomiernie, niby wszystko ok, ale jak dla mnie - za ciemno...
Strasznie źle się czułam w tym kolorze, jak nie ja...

Dziś już nie wytrzymałam, poszłam do sklepu i kupiłam farbę Garnier Nutrisse nr 91, bardzo jasny popielaty blond, zafarbowałam włosy i...
Kolor zmienił się jedynie delikatnie...
Włosy są tylko ciut jaśniejsze, a rudawa poświata trwa w najlepsze...

Czy myślicie, że zaaplikowanie jeszcze raz tej samej farby to dobry pomysł?
A może jakiejś innej?
A może potrzebna jest dekoloryzacja?
Czy poprzez kilkakrotne stosowanie tej samej farby doszłabym do poziomu z "obrazka"?
...już sama nie wiem... poradźcie coś...

Z góry dziekuję

Ja doszlam do wniosku, ze przy wchodzeniu na forum fryzjerskie powinnien na samym poczatku ukazywac sie wielki czerwony napis: FARBA NIE ROZJASNIA FARBY
Bo mnie juz sie slabo robi od pytan typu: mam wlosy farbowane na czarno, czy wyjdzie blond jak je zafarbuje na bardzo jasny blond...
Odpowiedz jest jedna: nie, nie wyjdzie! Sorki, ale naprawde, kazdy, kto zada sobie troche trudu i przebrnie przez kilka stron tego watku o tym wie.
A teraz do rzeczy: jesli chcesz miec jasny blond musisz dekoloryzowac, nakladanie po raz kolejny tej farby tylko niepotrzebnie zniszczy wlosy, a Loreal dosc mocno trzyma, nawet casting, no i te kolory sa na jakiejs dziwnej bazie rudo-czerwonej, ja juz wiecej nia nie zafarbuje, bo z ciemnego blondu i jasnego brazu wychodzi ciemna czekolada, z wyrazna czerwona poswiata.

[PassionDay]

Hejka dziewczyny,
Przebrnęłam przez ten wątek od 24 strony
I tak:
Farbuję włosy sama od 8 lat szamponem koloryzującym 24 myć palette ciemna czekolada. Chcę teraz mieć średni blond/ miodowy blond tak to sobie wymarzyłam
Włosy mam długie do łopatek, zdrowe ale cienkie. Nie farbowałam ich już 7 miesięcy- odrosty mam 10-12cm.
Po przeczytaniu wątku doszłam do wniosku, że powinnam to zrobić w następującej kolejności w ciągu 1 dnia:
1. dekoloryzacja (2 opakowania)
2. umyć szamponem po zabiegach fryzjerskich
3. ufarbować na kolor o 2 tony jaśniejszy niż chcę (2 opakowania farby)
4. zmyć farbę
5. umyć włosy szamponem po zabiegach fryzjerskich
6. nałożyć odżywkę/ maseczkę wzmacniającą

Proszę wskazać ewentualne błędy w moim przeanalizowaniu wątku.

W salonie za dekoloryzację oraz ufarbowanie na kolor miodowy/ciemny blond zawołali 300-320zl- jestem z Łodzi.
Chciałabym to zrobić sama i taniej ale jednocześnie skutecznie i aby nie zniszczyć włosów.
Co Wy na to?? dzięki za podpowiedzi

[201709121022]

Napisane przez PassionDay

Hejka dziewczyny,
Przebrnęłam przez ten wątek od 24 strony
I tak:
Farbuję włosy sama od 8 lat szamponem koloryzującym 24 myć palette ciemna czekolada. Chcę teraz mieć średni blond/ miodowy blond tak to sobie wymarzyłam
Włosy mam długie do łopatek, zdrowe ale cienkie. Nie farbowałam ich już 7 miesięcy- odrosty mam 10-12cm.
Po przeczytaniu wątku doszłam do wniosku, że powinnam to zrobić w następującej kolejności w ciągu 1 dnia:
1. dekoloryzacja (2 opakowania)
2. umyć szamponem po zabiegach fryzjerskich
3. ufarbować na kolor o 2 tony jaśniejszy niż chcę (2 opakowania farby)
4. zmyć farbę
5. umyć włosy szamponem po zabiegach fryzjerskich
6. nałożyć odżywkę/ maseczkę wzmacniającą

Proszę wskazać ewentualne błędy w moim przeanalizowaniu wątku.

W salonie za dekoloryzację oraz ufarbowanie na kolor miodowy/ciemny blond zawołali 300-320zl- jestem z Łodzi.
Chciałabym to zrobić sama i taniej ale jednocześnie skutecznie i aby nie zniszczyć włosów.
Co Wy na to?? dzięki za podpowiedzi

Moje uwagi:
1. NIE NAKŁADAJ DEKOLORYZATORA NA ODROSTY!!! Wiem, że jest o tym napisane w instrukcji i mnie wydaje się to oczywiste, ale czytałam wiele wątków typu "kolor zszedł ładnie, ale przy skórze mam żółty" - no ciekawe czemu... :/ Zresztą spotkałam nawet fryzjerki, które tego nie wiedziały, więc piszę tak na wszelki wypadek
2. Farbę, którą nałożysz później trzymaj krócej niż zalecają, gdyż będzie ona bardzo szybko i mocno "chwytać". Raczej nie zniszczysz sobie włosów ("ściągacze" koloru nie mają na nie bardzo destrukcyjnego wpływu).
3. Na Twoim miejscu poszukałabym jeszcze salonu, gdzie oferują to taniej. Ja w Krakowie robiłam naprawdę udane dekoloryzacje w cenie 120 - 160 zł, więc nie wierzę, że w Łodzi jest o tyle drożej. Inna sprawa, że jeśli nikt nie może Ci polecić sprawdzonej osoby, to faktycznie ryzyko jest takie samo (jak nie większe) jak przy dekolorze w domu (plus kasa )

Trzymam kciuki i daj znać o efektach, chociaż tak sobie myślę, że ten blond miodowy to trochę odważne zamierzenie jak na włosy koloryzowane tak ciemnym odcieniem Palette.

[lilia23]

a jeszcze mam pyatnie bo przeczytalam na innym watku ze wizazzanka zrobila ta farba joanna avangarde do pasemek nie trzymala długo i z czarnych powychodzily jej rozne pasemka myslicie ze to mozliwe? a czy na czern chwyci jakas farba rozjasniajaca? jakis super jasny blond czy cos rozjasni? czy zniszczy wlosy

a czytalalyscie o tym rozjasniaczu dobre ma opinie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-11...ozjasniacz.htm

[mala_chmurka]

Napisane przez Melina

Moje uwagi:

3. Na Twoim miejscu poszukałabym jeszcze salonu, gdzie oferują to taniej. Ja w Krakowie robiłam naprawdę udane dekoloryzacje w cenie 120 - 160 zł, więc nie wierzę, że w Łodzi jest o tyle drożej.

A zdradzisz gdzie w Krakowie robilas dekoloryzacje?
pozdrawiam

[201709121022]

Napisane przez mala_chmurka

A zdradzisz gdzie w Krakowie robilas dekoloryzacje?
pozdrawiam

A zdradzę chętnie. W małym, niepozornym, ale mającym dużo wiernych klientek (nie bez powodów zresztą) saloniku na ulicy Galla. Mam tam zaufaną, sprawdzoną fryzjerkę, za którą dałabym się pokroić. Robiłam u niej dwie dekoloryzacje, jedną delikatną: z czerni na brąz, drugą radykalną z ciemnego brązu na miedziany blond. Byłam bardzo zadowolona i szczerze polecam, jeśli chciałabyś dokładne namiary chętnie wyślę na PW