|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2010-11-23, 17:55 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław/Jelenia Góra
Wiadomości: 1 771
|
WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Mam propozycję wątku, w którym stare wyjadaczki tematu mogą podzielic się przydatną wiedzą, a panikujące w tym momencie dziewczyny nabiorą trochę wiary we własne włosy i przestaną się o nie tak bardzo bac.
Plan jest następujący: Każda z was, której wypadały włosy niech napisze dlaczego wypadały, i co zrobiłyście w związku z tym, i jak jest teraz. Ja zawsze panikowałam z powodu wypadajacych włosów, a im wiecej panikowałam, tym więcej ich wpadało.. . Żeby wątek wyglądał przejrzyście używajcie dla określenia okresów: WTEDY: W MIEDZYCZASIE: TERAZ: _________________________ ______________ OK, TO JA PIERWSZA! WTEDY: Kilka lat temu fryzjerka rozjaśniając mi włosy poparzyła mi skórę głowy i spaliła włosy. Włosy musiałam obciąc, leczyłam się pół roku dermatologicznie, codziennie tabletki na receptę i wcieranie jakiegoś płynu w głowę (nazw leków nie pamiętam). Problem został zwalczony i zapuściłam ładne długie włosy do pasa (oczywiście 4 lata to trwało), praktycznie od zera. W MIĘDZYCZASIE: Od tamtej pory za każdym razem jak farbowałam włosy, strasznie się bałam że będą mi znów wyłazic garściami, jak wtedy, wiecie - taki uraz psychiczny - i chyba od tej paniki zaczęły mi rzeczywiście wypadac. Łykałam różne witaminy, byłam u lekarza zrobic wyniki, itd... TERAZ: Aczkolwiek w pewnym momencie przestałam liczyc wypadnięte włosy, przestałam się stresowac mając farbe na głowie, i powiem wam jedno. W ciągu tych kilku lat na prawdę wydawało mi się że włosy lecą mi z głowy ogromnymi ilościami, aczkolwiek wciąż nie wyłysiałam, a włosy ciągle wyglądają normalnie . Chyba rzeczywiście zbytnie przejmowanie się tym powoduje ich nadmierne wypadanie... Psychika ludzka - broń potężna... |
2010-11-23, 18:08 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 214
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Super pomysł! To teraz ja
WTEDY: Jakieś 3 lata temu zaczęły mi wypadać włosy, z niewiadomej przyczyny. Oczywiście panika, bo w wannie po myciu ich było dużo, a ze mam długie to efekt był jeszcze bardziej przerażający. Rozczesywałam mokre włosy i ryczałam bo widziałam jak wychodzą z głowy. W MIĘDZYCZASIE: Zaczęłam brać skrzypovitę i witaminy, i zdrowo się odżywiać. Zaczęłam tez używać szamponu dla niemowląt. TERAZ: Powiem wam, że moje wypadanie było na bank spowodowane brakiem witamin, bo do dzisiaj jak mam słabszy okres, to mi ich trochę wypada więcej przez jakiś czas. Ale szczerze? Pogodziłam się z tym że włosy muszą wypadać, i też nie wyłysiałam. Zgadzam się z iskralight, im więcej o tym myślisz, tym bardziej zaganiasz się w ciemny kąt. |
2010-11-23, 23:03 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
WTEDY: Mocna anemia, do której mam tendencję po mamie, rozpoznana dopiero po latach bo zamiast zrobić proste badanie krwi, byłam wysyłana na badania tarczycy itd. Poza tym moja mama wyprowadza się zawsze na ciepłe pół roku na działkę by mieszkać z kotami i wtedy gospodarzę sobie z tatą. Często jest to nieracjonalne odżywianie, zdecydowanie bez surówek, czasem łapałam suchą bułkę wychodząc z domu.
W MIĘDZYCZASIE: Porąbana dermatolog bez badań hormonalnych zapisała mi Alpicort E z estrogenami. Podrażniał on skórę mojej głowy i wcale nie pomagał. TERAZ: Piję pokrzywę, odżywiam się właściwie, łykam Merz i uzupełniam poziom żelaza we krwi. Pojawiają się baby hair, ale walka nie jest skończona. |
2010-11-24, 08:59 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
przypadek nr 1 - wypadanie na tle hormonalnym
WTEDY: minęły 4 miesiace od porodu, myślałam, że problem wypadania mnie nie dotnie. Dotknął i to bardzo. Włosy zaczeły leciec garściami. W tak wielkich ilościach, że podczas mycia syfon był zatkany, podczas suszenia cała podłoga we włosach a po suszeniu nadal wyłaziły i spadały na bluzkę. Byłam zrozpaczona, bo choc wiedziałam,ze to musi minąc, z przerazeniem oglądałam przerzedzenia nad czołem i na skroniach. Grzywke musiałam poszerzyc az do czubka głowy,zeby zakryc prześwity. W MIĘDZYCZASIE: lekarz kazął przeczekac az skoncze karmic piersią. Tak sie złożyło, że po 4 miesiacach od poczatku wypadania zakonczyłam karmienie, gry mały skońćzył 8 miesiecy. Włosy wypadały coraz mniej i zaczęły odrastac, tworząc szczecinkę jak u dorodnego dziczka. Rok później zaszłam ponownie w ciąże, którą poroniłam przed 3cim miesiącem. Włosy tez bardzo wypadały, ale unormowąło się to w ciągu 2 miesięcy. Dodam, ze zarówno przez okres ciąży, jak i po niej wspomagałąm sie suplementami. TERAZ: Włosy dawno zapomniały tamten czas. Odrosły. Nie wypadają. przypadek 2 - wypadanie na tle alergicznym WTEDY: Chciałam przerzucic się na mniej inwazyjne farby do włosów niż Palette, wiec użyłam castingu. Kolor był przepiękny, ale skóra głowy po farbowaniu i w trakcie piekła, swęddziała i byłą tkliwa. Po miesiącu włosy zaczęły wypadac jak szalone. W MIĘDZYCZASIE: stosowałam aminexil Vichy i belissę, myłam dzieciecym szmaponem i stosowałam delikatną odżywkę. Włosy podcięłam radykalnie. Po 2 miesiacach przestały wypadac TERAZ: nie używam castingów farbuje garnierem, który jest dobrze tolerowany przez skórę i włosy. Dzienna utrata włosów to jakies 50-60 sztuk. W gorszych okresach ok 80-100. W normie. Włosy musza wypadac, choc nie lubie ich liczyc, ale juz mi to zostało. Takie zboczenie. przypadek nr 3 - zabieg chemiczny WTEDY: miałam 18 lat i oszalałam na punkcie kręconych włosów. miałam naturalny kolor- jasny popielaty blond- włosy do pasa. uparłam się na trwałą. za pierwsyzm razem nie wyszła, wiec fryzjerka postanowiła powtórzyc zabieg- tym razme trzymały się jak trzeba. Podobały mi sie takie. Nosiłam je z dumą. Ale po niespełna miesiacu od zabiegu włosy zaczeły wypadac dziko. Pamiętam jak pływały po całej wannie. W MIĘDZYCZASIE: włosy z długosci do pasa ścięłam do ramion. wyglądałam nie dosc że jak pudel, to jeszcze wyliniały.. po kilku miesiacach same przestały wypadac. Trwała robiłam potem jeszcze 2krotnie i zawsze mi tak włosy po niej lazły. Jednak jakos wteyd tym sie nie przejmowałam. Nawet nie brałam pod uwagę, że moga nie odrosnąc, czy cos w tym stylu. Oj głupia byłam. TERAZ: wnioskując po poprzednich wypowiedziach, odrosły ale nigdy juz trwałej nie zrobię
__________________
Włosy |
2010-11-24, 09:29 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
WTEDY:
włosy zaczęły mi wypadać jakieś 6 lat temu z niewiadomych przyczyn,trwa to do dziś!!! W MIĘDZYCZASIE: wizyty u specjalisty: dermatolog, endokrynolog- i co i nic!!nie wiadomo czemu wypadają, wyniki w normie. Przepisali tabletki, maści, witaminki a to wcale nie pomaga.Nawet zakupiłam środki znanych marek reklamujących szybszy porost włosów itp., oczywiście kupa kasy w błoto. TERAZ: Niedawno koleżanka poleciła mi dobrego dermatologa, dostałam skierowanie na naświetlanie skóry głowy lampą kwarcową.Czekam na efekty, może to mi pomoże, oczywiście łykam tabletki wzmacniające włosy, używam maseczki pobudzające funkcjonowanie cebulki włosów.Mam nadzieję, że za dwa lata nie będę całkiem łysa!!!Eh |
2010-11-24, 21:24 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 164
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
WTEDY
farbowałam włosy przez kilka lat na platynowy blond u fryzjera, w wyniku czego włosy wypadały tak strasznie, ze z długich blond wlosow zrobiły się jakieś przeszczepy, W MIĘDZYCZASIE wiec włosy obcięłam aż do brody, z tyłu całkiem krótko i przefarbowałąm na ciemny kolor i tak przez 2 lata włosy farbowałam tylko henna i piłam pokrzywę oraz oczywiście jakieś witaminki TERAZ( ALE NIE TE OBECNIE TYLKO PO TYCH 2 LATACH OPISZE DLACZEGO PÓŹNIEJ) włosy odrosły były piękne, geste i lśniące i teraz obecne czasy zachciało mi się powrotu do jaśniejszego kolory, gdyż męczyły mnie ciągłe odrosty farbowałam na czekoladowy brąz,a moje włosy naturalne to jasny mysi blond, więc wyglądałam jak łysa kiedy maiłam zbyt duży odrost kilka razy próbowałam sam zafarbować, oczywiści czekałam pół roku w ogóle nie farbując włosów i aż kolor trochę się wypłucze, zafarbowaąłm i nic zero różnicy, wiec POSTANOWIŁAM PÓJŚĆ DO POLECONEGO FRYZJERA BARDZO DROGIEGO ZRESZTĄ ABY ZROBIĆ NATURALNY BLOND BALEYAGE I CO ZROBIŁA MI COŚ WSPANIAŁEGO TYLE LAT TROSKI O WŁOSY A ONA NIE DOŚĆ ZE ZBYT DŁUGO TRZYMAŁA FARBĘ MOJE WŁOSY SIĘ SZYBKO ROZJAŚNIAJĄ, TO NAŁOŻYŁA MI PO TYM BALEYAGU NIBY JAKIŚ PREPARAT NA TO BY KOLOR SCHŁODZIĆ, ŚCIEMA!!!!!!!!!! WALIŁO TO JAK FARBA, NIE DALA MI POPATRZEĆ DO LUSTRA, POROSTU WYSZŁY JEJ PEWNIE ŻÓŁTE ALBO BIAŁE KUDŁY, A MIAŁY BYĆ NATURALNE, WIEC WALNĘŁA DRUGA FARBĘ NA CAŁY ŁEB POMIMO, ZE WIDAĆ ,ZE Z NATURY MAM CIENKIE DELIKATNE WŁOSY JUŻ NIGDY FRYZJERA!!!!!!!!! TERAZ I TAK KOLOR MAM CIEMNY I DO TEGO SPALIŁA MI WŁOSY JESTEM JUZ W PÓŁ ŁYSA I DO TEGO SIANO TAKIE, ZE SZOK ratuje się serią seboradin, pokrzywą pije też drożdże i zaczęłam brać onozis, polecam pokrzywę i seboradin całą serie ja mam ta z żen-szeniem i lotion zen szeń i czarna rzepa i jeszcze ten szampon tez seboradin do wlosow przerzedzających się pozdrawiam |
2010-11-25, 11:04 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 38
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Zastosuj placentę,kiedyś stosowałam ibyłam b.zadowolona,teraz wstyd się przyznać nie stosuje,bo nie mam czasu,ato wymaga iwcierania przez przynajmniej 30 min.Potem stosowałam tabletki z forum prostenal,włosy przestały wypadać,ale one działają podobno przy łysieniu endrogennym.Pozdrawiam:ju pi:
|
2010-11-26, 10:45 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 98
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
1.
WTEDY Ok. 1,5 roku temu zaczął się problem z wypadaniem włosów. Działo się to bardzo stopniowo - z miesiąca na miesiąc. Włosów nie farbowałam nigdy i do tej pory tak jest. Minusem jest to, że one same w sobie są cienkie i nie za gęste, i niestety zanim zaczęły wypadać zaliczyłam nieudaną wizytę u fryzjerki, według której cieniowanie = obcięcie na jeża. Wzmocniło to mój późniejszy problem bo 1/2 swoich włosów miałam na czubku głowy, a wypadanie sprawiło że wyglądałam jak... ehh jak wyglądałam. Wyglądało to po prostu okropnie. W MIĘDZYCZASIE Włosy leciały coraz bardziej i bardziej. Na początku zastosowałam ampułki Seboradin, które bardzo pomogły, bo włosy przestały wypadać na ok. miesiąc. Później jednak problem wrócił. Nawinęły się super 'wzmacniające' szampony, odżywka Radical, witaminy, suplementy i nic. Zaczęły się pojawiać prześwity i ze zrezygnowaniem w aptece pytałam o kolejne uzdrawiające cudo. I wtedy jedna pani z kolejki poradziła bym szybko udała się do lekarza i zrobiłam badania. I poszłam TERAZ Po wizycie u lekarza i odpowiednich badaniach okazało się, że mam bardzo duży niedobór żelaza i to właśnie był powód wypadania. Leki brałam przez miesiąc i potem wszystko było ok 2. WTEDY Niedługo po moim 1 problemie włosy znów zaczęły wypadać. Dokładnie ten sam problem tylko, że włosów z dnia na dzień było o garść więcej. Stosowałam szampon Herbal Essences i odżywke z tej serii, bo włosy po innych szamponach bardzo mi się plątały. W MIĘDZYCZASIE Na wizażu przeczytałam przypadkiem wypowiedź pewnej dziewczyny, której włosy wypadały właśnie po tym szamponie. Pobiegłam do sklepu po szampon dla dzieci. Problem wypadania znikł po 2 dniach TERAZ Obecnie używam tylko szamponów ziołowych, które dodatkowo wzmacniają moje włosy i ograniczyły przetłuszczanie, i szamponów dla dzieci. Miesiąc temu była kuracja Seboradniem w ampułkach dla wzmocnienia włosów. Po każdym myciu stosuje wode brzozową na skórę głowy i odżywkę ze spłukiwaniem Seboradin - niger z czarną rzodkwią - lub odżywkę Swiss-opar. Dodatkowo piję pokrzywę. Na razie jest ok, włosy nie wypadają.
__________________
|
2010-11-26, 13:53 | #9 |
Zadomowienie
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Wtedy:wlosy lecialy garsciami, deratolog nie widzial problemu, balam sie byc lysa..
Miedzyczasie: bralam witaminy, belisse, skrzypowite, revalid, ampulki radical, wax-y, seboradiny, woda brzozowa, nafta kosmetyczna, maseczki z zoltka i olejku rycynowego, hektolitry wypitej pokrzywy no i i nic, tyle, ze nowe wloski odrastaly Teraz:mi na wypadanie pomogla ciaza, az boje sie co bedzie jak urodze..
__________________
|
2010-11-26, 19:45 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 38
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
włosy w ciąży są najlesze,po urodzeniu po 3 mies. ,zachodzą zmiany hormonalne iwłosy wypadają garściami,ja tak miałam,ale podobno to normalne,więc nie ma co się przejmować.Pozdrawiam i życzę cier
pliwości |
2010-11-26, 20:02 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
witam dziewczyny.
chciałabym sie z wami podzielic fenomenalnym odkryciem.... ale od początku.... NAWET NIE WIEM KIEDY TO SIĘ STAŁO I JAK, DLACZEGO ZACZĘLY MI WYPADAĆ WŁOSKI...MNOSTWO DO TEGO BYŁY MEGA SUCHE PRUBOWAŁAM WSZYSTKIEGO WYDAŁAM MASE KASY .TOTALNA PANIKA...AZ ODKRYŁAM placente MOŻNA JĄ DOSTAĆ TYLKO W INTERNECIE NP.NA ALLEGRO AMPUŁKI I MASKA.MEGA REWELACJA.GODNE POLECENTA.JAK DLA MNIE OSTATNIA DESKA RATUNKU. POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM. POZDRAWIAM |
2010-12-01, 13:12 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 164
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Cytat:
|
|
2011-01-24, 10:43 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Witam. Czy ktoś zna specyfik L'oreal Aminexil Advanced - przeciw wypadaniu - ampułki? Interesuje mnie zarówno wydajność produktu, sposób aplikacji, jego funkcjonalność a także wygląd włosów po zastosowaniu preparatu (a dokładnie czy włosy są tłuste po jego użyciu?). Pozdrawiam serdecznie.
|
2011-01-24, 13:45 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
hej, uwazam ze kazdy powinien sobie przeczytac ten artykul, jezeli ma problem z wypadaniem wlosow http://www.sciaga.pl/tekst/77008-78-...nym_nowoczesne
jezeli chodzi o aminexil z vichy, on nie dziala na kazde wypadanie. Moja dermatolg mi powiedziala, ze to jest tani chwyt reklamowy i dziala w bardzo zadkich przypadkach, glownie wypadanie wlosow z powodu stresu. ja lecze sie w tej chwili tym http://www.aptekaodnowa.pl/go/_info/...e8abb7f3845d6d plus Cystyna B6 do lykania. zobaczymy za dwa miesiace... Edytowane przez Opiumalfa Czas edycji: 2011-01-24 o 13:50 |
2011-01-25, 12:22 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
U mnie aminexil Vichy działa! Włosy zaczęły się zagęszczać w miejscach z których wypadały (spore zakola od częstego i intensywnego suszenia). Za pomocą Vichy ratuję to co mam i ze skutecznym efektem. Chciałbym jednak uzyskać informacje na temat nie tyle skuteczności aminexilu L'oreal (bo to sprawdzę sama) co tego czy po użyciu specyfiku wyglądam jakbym miała litr oleju na głowie. Chcę wiedzieć czy mogę spokojnie wstać rankiem, przeczesać czuprynkę i iść do pracy. Niestety nie wszystkie specyfiki są przyjazne. W przypadku KLORANE QUINAFORT gdzie 2-fazowy płyn pozostawia tłustą i oleistą warstwę, nakładałam go na "przechodzone" włosy na noc, a następnie wstawałam wcześnie rano by je umyć. Takiego ceremoniału nie muszę uprawiać po zastosowaniu Vichy. Chciałabym wypróbować L'orela ze względu na niższą cenę (różnica ok 1zł/ampułka), jednak nie mam ochoty ryzykować kolejnych 100zł. Nauczona Kloranem, wolę wysłuchać też kilku opinii od osób, które już stosowały preparat. Bardzo proszę o takie właśnie opinie. Pozdrawiam.
|
2011-01-25, 12:38 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
a uzywalas Kerastase Antichute? to sa ampulki z czystym aminexilem http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/okazja/zdr...chute-a-l.html
|
2011-01-25, 14:24 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Karestase 42 ampułki kosztują 420zł + przesyłka (ok 10zł/amp.), to chyba wolę wypróbowane Vichy za ok 6zł/amp. Jednak nie spróbuję. Mimo wszystko dzięki.
|
2011-02-13, 16:38 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Witam dziewczyny!
WTEDY: 2 lata temu strasznie wypadaly mi wlosy mimo intensywnego brania suplementow oraz farbowania wlosow raz na 4 miesiace (kolor kasztanowy) wlosy spadaly jak liscie z drzew jesienia W MIEDZYCZASIE: zmienilam tryb zycia na uregulowany z mala iloscia stresu! Traktowanie wlosow jak najwiekszy skarb Oznaczalo to dla mnie regularne posilki, spanie minimum 7 godzin na dobe, wiele smiechu oraz powrot do naturalnego (ekologicznego) dbania o siebie, tzn. picie pokrzywy,polykanie witaminek, niefarbowanie wlosow, brak prostowania i suszenia ich suszarka, spanie na satynowej poduszce TERAZ: Jestem szczesliwa,gdyz dziennie wypada mi 14 wlosow maksymalnie Sa piekne,lsniace i mieciutkie uwielbiam je dotykac! Wszyskim zycze powodzenia w dogadaniu sie z wlasnymi wlosami |
2015-07-09, 22:10 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: warmia&mazury
Wiadomości: 5
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Mi na wypadanie włosów pomógł nowy szampon z L'biotici (seria glamour, z rossmana). Naprawdę delikatny, bez parabenów, dużo wartości odżywczych. Szczerze polecam, bo u mnie właśnie ta seria wspomogła zniszczone rozjaśnianiem włosy i sypie się ich dużo mniej.
|
2015-07-27, 10:22 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY i ZWALCZONY PROBLEM - NASZE HISTORIE !
Dziewczyny,
ja tez próbuje teraz z Vichy i jestem pełna nadziei że mi to pomoże Co ciekawe stosuje ten preparat dla mężczyzn hehe bo zawiera mocniejsze składniki. Strasznie drogie są te wszystkie kuracje, wydałam już masę kasy. Co do aminexili to znalazłam na nie promocje i na niej się obkupiłam, jakbyście chciały też - http://allegro.pl/show_item.php?item=5559716129 trzymajcie za mnie kciuki buziaki!! |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:48.