GlossyBox, czyli dużo za małe pieniądze

[Hedonistka]

Pierwszy raz nie miałam okazji sprawdzić zawartości przed otrzymaniem pudełka. Wreszcie jakaś niespodzianka

1.Balsam do ciała z Bath&Body Works - ucieszył mnie, ponieważ ostatnio zastanawiałam się nad przetestowaniem produktów tej marki, a tu proszę
2. Figs&Rouge balsam do ust - o tym produkcie czytałam wiele pozytywnych opinii, sprawdzę więc na sobie.
3. Nuxe krem do skóry normalnej - jeszcze nie miałam niczego z Nuxe, więc obecność i tego produktu mnie zadowoliła.
4. Phyto- odżywka do farbowanych. Cieszę się z możliwości pozania tej marki, chociaż zaznaczyłam, że mam włosy cienkie, a nie farbowane, ale nie przeszkadza mi to.
5. Yoskine- mikrodermabrazja- jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się ten peeling.


Ogólnie: jestem bardzo zadowolona, to jeden z moich najbardziej udanych boxów! Cieszy mnie możliwość poznania nowych marek (jedynie z Yoskine miałam wcześniej styczność, a o reszcie tylko czytałam) i fakt, że to produkty do pielęgnacji (całe szczęście obyło się bez kremu pod oczy ). Cieszę się, że nie mogłam wcześniej sprawdzić zawartości boxa i opinii w Internecie, bo w większości były one mieszane/ niepochlebne i pewnie automatycznie nastawiłabym się negatywnie. Tak już mam Minusem jest fakt, że nie przyłożyli się do profilu piękności i dostosowania zawartości GlossyBoxa do informacji przez nas udzielonych.


No, to wszystko

[summerisgone]

Hmm... myślałam że te wersje będą się różnić trochę bardziej...
Nie zamówiłam pudełka bo uznałam że jak mi się spodoba to kupię. Zdecydowanie tego nie zrobię bo nie używałabym niczego ^^

[martuskaoo4]

Ja jestem zadowolona Balsam do ust organiczny - super sprawa, fajnie nawilża, przyjemny skład. Wolałabym w sztyfcie, ale ten też jest fajny
Balsam do ciała pięknie pachnie, zużyję w przeciągu tygodnia
Dostałam też krem do twarzy z Nuxe do cery mieszanej, odzywkę do farbowanych (całe szczęście mam farbowane ) i peeling przeciwzmarszczkowy - choć mam 24 lata Oddam mamie. No ale nie widzę przeciwwskazań co używania na sobie Ładnie pachnie.

[Lukrecja_Borgia]

Dobrze, że już zrezygnowałam z GB. To wrześniowe pudełko jest w miarę ok, ale to wszystko już było I znowu krem. Jednak wolę wydać te pieniądze na coś, z czego będę zadowolona w 100%.

[sonea8]

Moje pierwsze pudełko - i jestem na tak. Byłabym na tak zresztą z każdą zawartością, bo raz, że pierwsze i już przez to fajne, a dwa - ja nie bywam wybredna z mazidłami ;p

Zwłaszcza mnie ciekawi odżywka do farbowańców - muszę sprawdzić, jak się kwalifikuje jej skład.
Peeling za to niekoniecznie, falami miewam wrażliwą skórę i wtedy podrażnia wszystko.
Nie cierpię za to mięty, ale balsam po chwili zmienia aromat na skórze, więc ok - i ładne pudełeczko, lubię takie wrażenia estetyczne. Do ust będzie, w sam raz.
Pachnący przyjemnie balsamik z Bodycośtam - miłe.
Krem z Nouxe - szkoda, że suchy olejek już był, bo swego czasu się nań zasadzałam. A krem się potestuje, chociaż ostatnio uważam z tym, co aplikuję na twarz - jw., nigdy nie wiem, co podrażni.

Ogólnie: fajna imprezka, czekam na kolejne

[agabil1]

Napisane przez Soso

Błagam Cię Agus, nie pisz o sobie pani przed 40stką, bo mało się kawą nie oplułam W zestawieniu z Twoją osobą to naprawdę nie brzmi A co do perfum, bylam pewna, że jakąś miniaturkę tam dadzą, w końcu sporo nowości się ostatnio pojawiło, i o mało nie złamałam się i nie zamówiłam pudełka. Uff.

Sosku, takie fakty, co robić

Napisane przez IrkaIrka

i co tam masz?

wrześniowy SB:
1. Dermedic Hydrain3 Hialuro peeling enzymatyczny produkt pełnowymiarowy
2. Dermedic Hydrain3 Hialuro koncentart balsamu produkt pełnowymiarowy
3. Bioderma Hydrabio Masque maseczka intensywnie nawilżająca 15ml
4. Bioderma Hydrabio Serum skoncentrowane serum intensywnie nawilżające 15ml
5. Zepter krem do rąk Swisso Logical 2x5ml
6. Zepter Owocowy tonik nawilżajacy La Danza 5ml
prezent -zawieszka wykończona kryształkami od Zepter

[summerisgone]

Napisane przez agabil1

Sosku, takie fakty, co robić


wrześniowy SB:
1. Dermedic Hydrain3 Hialuro peeling enzymatyczny produkt pełnowymiarowy
2. Dermedic Hydrain3 Hialuro koncentart balsamu produkt pełnowymiarowy
3. Bioderma Hydrabio Masque maseczka intensywnie nawilżająca 15ml
4. Bioderma Hydrabio Serum skoncentrowane serum intensywnie nawilżające 15ml
5. Zepter krem do rąk Swisso Logical 2x5ml
6. Zepter Owocowy tonik nawilżajacy La Danza 5ml
prezent -zawieszka wykończona kryształkami od Zepter

Chyba za zaoszczedzone na glossy pieniadze kupie shiny xD

[iv3]

A ja dostałam maila że Glossy wysłane, ciekawe jaką wersje dostane , z tego co widzę to w każdym jest odżywka dla farbowańców więc bym się cieszyła.
Krem mógłby być do mieszanej

[Make_up_Mouse]

Kurczę, Dziewczyny, jestem rozczarowana. I widzę, że nie jestem jedyna... Cieszę się, że to było moje gratisowe pudełko, za wymienione punkty. Nie chcialabym za nie płacić...
Po pierwsze - totalnie niedopasowane do mojego profilu, z wyjątkiem kremu Nuxe. Dostałam odżywkę do farbowanych, a nie farbuję i nie mam takiego zamiaru; peeling z DAX'a (od kiedy to DAX jest luksusem?) do cery mieszanej/normalnej przy mojej suchej jak wiórek raczej się nie przyda...
Po drugie - totalna powtarzalność produktów - kolejny krem do twarzy, kolejny produkt do włosów, kolejny balsam do ciała (zapach mi nie odpowiada);
Po trzecie - właściwie trudno produkty z tego box'a nazwać luksusowymi, innowacyjnymi, ciekawymi, najnowszymi - a tego oczekiwałam od Glossybox
Chciałam próbować kosmetyków, których jeszcze nie znam, o nowych formułach, ciekawych formach, nowosci rynkowych - tyle pojawia się nowych mascar, perfum, masek, lakierów itp. - właśnie tego chciałam, w zagranicznych edycjach Glossy o to właśni chodzi! A my chyba dostajemy to, co akurat udało się zdobyć ekipie GB! Zero kolorówki, znowu pudło pielęgnacyjne i nudne, moim zdaniem. Powtórka z rozrywki, a ja odgrzewanych kotletów nie lubię i chyba przestaję mieć ochote na kolejne miesiące z GB.

[iv3]

Ja też bym chciała żeby było coś z zapachów , Lancome ma nowe perfumy które bardzo chciałabym powąchać , coś z kolorówki chętnie - jakiś brązer w naturalnym kolorze albo jakaś próbka podkładu.
No ale cóż. Poczekam jeszcze - bo zamówiłam kolejny raz 3 miesięczne pudła. Jak nie będzie fajnie w dalszych miesiącach to więcej nie kupuję.

[Make_up_Mouse]

Miniatura zapachu była w pierwszym box;ie i zaczynam podejrzewać, ze tylko "na wabia"... słabo okrutnie, w końcu wciąż nowosci pojawiają się w perfumeriach, chyba nie tak trudno porozumieć się z dystrybutorem którejś z marek, która chciałaby zareklamować swój najnowszy produkt...

[iv3]

Pewnie , co im za różnica , szczególnie że ze strony Hugo Bossa można zamówić bezpłatnie próbke nowego zapachu

[kaszlak18]

Napisane przez Make_up_Mouse

Kurczę, Dziewczyny, jestem rozczarowana. I widzę, że nie jestem jedyna... Cieszę się, że to było moje gratisowe pudełko, za wymienione punkty. Nie chcialabym za nie płacić...
Po pierwsze - totalnie niedopasowane do mojego profilu, z wyjątkiem kremu Nuxe. Dostałam odżywkę do farbowanych, a nie farbuję i nie mam takiego zamiaru; peeling z DAX'a (od kiedy to DAX jest luksusem?) do cery mieszanej/normalnej przy mojej suchej jak wiórek raczej się nie przyda...
Po drugie - totalna powtarzalność produktów - kolejny krem do twarzy, kolejny produkt do włosów, kolejny balsam do ciała (zapach mi nie odpowiada);
Po trzecie - właściwie trudno produkty z tego box'a nazwać luksusowymi, innowacyjnymi, ciekawymi, najnowszymi - a tego oczekiwałam od Glossybox
Chciałam próbować kosmetyków, których jeszcze nie znam, o nowych formułach, ciekawych formach, nowosci rynkowych - tyle pojawia się nowych mascar, perfum, masek, lakierów itp. - właśnie tego chciałam, w zagranicznych edycjach Glossy o to właśni chodzi! A my chyba dostajemy to, co akurat udało się zdobyć ekipie GB! Zero kolorówki, znowu pudło pielęgnacyjne i nudne, moim zdaniem. Powtórka z rozrywki, a ja odgrzewanych kotletów nie lubię i chyba przestaję mieć ochote na kolejne miesiące z GB.

Niestety, zgadzam się. To jest mój ostatni GlossyBox. O ile wrześniowe pudełko, bardzo mi odpowiada pod względem przeznaczenia tych produktów, czyli balsam, maseczka, peeling itp to brakuje kolorówki, zapachów nowości i nie są to marki luksusowe. Praktycznie zgadzam się w 100% z Make_up_Mouse

Niby produkty fajne, ale wieje nudą. Jeśli dostałabym to gratis, albo za kwotę 30zł? było by do przełknięcia, ale jak się patrzy przez pryzmat 50zł co miesiąc, to już tak cudownie nie jest...

[Make_up_Mouse]

Akurat Hugo Bossa z pewnych względów historycznych (nie będę przytaczała, kto ciekaw, sam znajdzie w sieci) omijam szeroooookim łukiem.
Co nie zmienia faktu, że faktycznie - wiele marek wręcz zabiega o taką reklamę dla siebie, w perfumeriach zazwyczaj przy premierze nowych zapachów "rzucają" sporo gratisów dla klientów - próbek - oraz miniatur dołączanych do zakupów. Tym bardziej wiec nie rozumiem, czemu dostałyśmy taki rarytas 1 raz, przez tyle miesięcy... Nie zdarzyła się też dotąd właściwie żadna miniatura luksusowego kosmetyku do makijażu, raz pełnowymiarowy cień Becca, którą to markę można uznać - jeśli nie za ekskluzywną, to chociaż za niszową i nietanią. Ale o miniaturkach luksusowych mascar, pudrów czy lakierów możemy sobie w Polsce pomarzyć, jak widać.

Wystarczyłoby nawet, gdyby GB troszkę się wysilił, pośledził trendy wśród blogerek urodowych czy na forach takich jak to... I dzięki tak nabytej wiedzy wrzucił nam do pudełka coś, o czym się aktualnie mówi, coś na czasie, nowego i ciekawego. Nie wiem - naklejany eye-liner, gąbeczkę do twarzy konjac, beauty blender, nietypową mascarę, lakier z którejś z kolekcji Essie czy OPI, piankę do mycia twarzy dobrej marki - przynajmniej wzbudziłoby to jakieś emocje, dostałybyśmy coś, co z ciekawoscią wypróbujemy. A teraz - po prostu monotonnie i nudno. Ile można wypróbować kremów/balsamów i odżywek w ciągu paru miesiecy??? Pewnie i ze sto, tylko po co...

[serena.avon]

Mnie najbardziej wkurzyl napis na tyle peelingu -free sample... Luksus jak nie wiem co:/

[Make_up_Mouse]

Ja rozumiem, jak to działa, ale mogliby chociaż zadbać o to, żeby te napisy w oczy nas nie bodły...

[ijabluszko]

Dziewczyny czy aby otrzymać pudełko trzeba dużej filozofii?

[martuskaoo4]

Szczerze mówiąc nie rozumiem pretensji z kategorii "to już było", "kolejny krem do twarzy" Czego oczekujecie? Innowacyjnej Odżywki Do Dolnych Rzęs, czy może Serum Do Pielęgnacji Pępka ?

Pojawiłby się podkład, podniosłaby się wrzawa, że "nie ten odcień". Zapach też nie każdemu podpasuje

Ja cieszę się, że w Glossyboxie pojawiają się kosmetyki polskich firm, aniżeli zagranicznych marek odzieżowych które przeciętnej Polce z luksusem się kojarzą

[aezn913]

Mam pytanie dla posiadaczek konto GB na stronie, powiedzcie mi proszę, jak zapraszać znajomych? Czy robi się to wyłącznie meilowo? Czy można wygenerować jakiś link, np. gdybym chciała umieścić go jako np. baner?


Czy już wiadomo jakie były 4 wersje pudełek? bo jak na razie wyczytałam tylko o różnicy krem/maseczka NUXE. Generalnie znów więcej szumu o tym, niż to warte... tak jak z ostatnią niespodzianką szczerze, myślałam, że te pudełka będą bardziej dopasowane i urozmaicone.
edit: wyczytałam na fb, że różnorodność to... 1) krem do suchej/ mieszanej cery 2) maseczka 3) odżywka do włosów cienkich/farbowanych 4) balsam do ust/ błyszczyk ?

W ogóle dziewczyny zobaczcie w jakim stanie balsam do ust otrzymały niektóre dziewczyny? FUJ

Ja mam tak:

Bath and body works Balsam do ciała
Figs and Rouge Balsam do ust
Nuxe maseczka nawilżająca
Phyto odżywka utwalająca kolor
Yoskine - peeling przeciwzmarszczkowy

Generalnie wszystko mi przyda, wszystkie 5 produktów mi się podoba, ciesze się dostałam maseczkę Nuxe niż krem do twarzy... Zamawiałam GB jeszcze meilowo, więc mój profil piękności ograniczony był tam tylko do rodzaju cery, ale widzę, że maseczka do włosów farbowanych dostali wszyscy bez wyjątku, trochę bez sensu. Peeling przeciwzmarszczkowy? Faaajnie, lubię peelingi ale myślę, że jak ktoś ma 22lata to raczej nie ma w głowie walki ze zmarszczkami, co oczywiście mam nadzieję, nie zaszkodzi.

Oczywiście, wiadomo, że zawsze ktoś coś znajdzie, co nie do końca mu podpasuje. Zamawiając pudełko w ciemno, trzeba się z tym liczyć. Jednak GB powinno być bardziej dopasowane indywidualnie, po co komuś odżywka do włosów farbowanych jak nie farbuje? W myśl zasady, bo nie zaszkodzi? Bardzo brakuje tutaj kolorówki, próbki podkładów - może nie trafilibyśmy idealnie z odcieniem, ale wystarczyło by uszczególnić profil piękności jasna/normalna/ciemna/ ciepła/zimna karnacja itp. pudry, róże, cienie, lakiery, eyelinery, korektory, rozświetlacze ... wymieniać można nie skończoność 2 sprawa to nie są produkty luksusowe, trudno dostępne i myślę, że większość produktów z GB można gdzieś zdobyć za darmo przy okazji jakiś zakupów.

Trudno nie mieć wrażenia, że GB zbiera darmowe próbki jak leci i jeden produkt bardziej lub mniej dopasuje i na tym niestety koniec. I ileż można testować, produktów pielęgnacyjnych? Niestety stwierdzam, że wydając 50zł miesięcznie, równie dobrze mogłabym je odłożyć i kupić nawet 1 produkt, ale konkretny, który nie będzie mi się kurzył na półce. Nie jestem wybredną osobą, idea testowania mnie kręci, ale brakuje mi urozmaicenia i kolorówki, trendów !

[Myrtille8]

Dziewczyny czy wasz balsam do ust też ma pełno białych grudek? Ja na to nie zwróciłam uwagi,ale ktoś na fb stwierdził że z tym balsamem jest coś nie tak.

[summerisgone]

Napisane przez martuskaoo4

Szczerze mówiąc nie rozumiem pretensji z kategorii "to już było", "kolejny krem do twarzy" Czego oczekujecie? Innowacyjnej Odżywki Do Dolnych Rzęs, czy może Serum Do Pielęgnacji Pępka ?

Pojawiłby się podkład, podniosłaby się wrzawa, że "nie ten odcień". Zapach też nie każdemu podpasuje

Ja cieszę się, że w Glossyboxie pojawiają się kosmetyki polskich firm, aniżeli zagranicznych marek odzieżowych które przeciętnej Polce z luksusem się kojarzą

Wiesz ilu rzeczy jeszcze nie było a już powtarzają? Nie musi być przecież podkład z kolorówki. Miniaturki transparentnych pudrów, kredka do brwi, utrwalacz makijażu, baza pod cienie, bezbarwna, nabłyszczająca maskara do brwi i rzęs, topcoat albo wysuszacz lakieru, możliwości są ogromne i wcale nie musi to być produkt który trzeba dopasowywać kolorystycznie. Zresztą glossy pyta nas przecież o nasz odcień skóry i może podkładu nie da się na tej podstawie dopasować ale intensywność różu czy brązera już tak. A z pielęgnacji? Kule i proszki do kąpieli, rajstopy w sprayu, maski do ciała, odżywka do rzęs, preparaty do skórek, filtry, glinki do twarzy, może jakaś dwufaza do demakijażu, peelingi do ust.... jest tyle rzeczy do wyboru a glossy ciągle raczy nas kremami do twarzy (najczęściej przeciwzmarszczkowymi) i pod oczy.

[rybkaa90]

Napisane przez Myrtille8

Dziewczyny czy wasz balsam do ust też ma pełno białych grudek? Ja na to nie zwróciłam uwagi,ale ktoś na fb stwierdził że z tym balsamem jest coś nie tak.

Tak Konsystencja bardzo podejrzana. Wygląda na zważony, również zastanawiałam się nad jego przydatnością do użycia. Może niech się wypowiedzą osoby, które już miały ten błyszczyk.

[Myrtille8]

Napisane przez rybkaa90

Tak Konsystencja bardzo podejrzana. Wygląda na zważony, również zastanawiałam się nad jego przydatnością do użycia. Może niech się wypowiedzą osoby, które już miały ten błyszczyk.

To niedobrze. Tylko żeby to nie była kolejna wpadka jak w poprzednim pudełku z przeterminowanym żelem.
Mam nadzieję że ktoś nam powie czy ten produkt jest zdatny do użytku, czy nadaje się do kosza.

[iv3]

Moj też ma grudki , aż sprawdziłam na ręku jaką ma dokładnie konsystencje - po rozsmarowaniu normalna ale nie mam pojęcia czy jest zdatny do użytku

[0gabi0]

Mój również ma grudki, które znikają w trakcie rozsmarowywania. Do tego wczoraj miał bardzo wodnistą konsystencję (tak jakby leżał na słońcu) , a ja przyzwyczajona do dosyć twardego carmexa utaplałam w balsamie cały palec, przez co wygląda on teraz jeszcze gorzej. Dziś jednak tak jakby już trochę stężał. Mam nadzieje, że szybko wyjaśni się ta sprawa...

[iv3]

Mi się wydaje , że może mieć normalnie taką konsystencje - w końcu jest organiczny , a takie kosmetyki są mniej przyjazne dla oczu i nosa
Ale czekam , aż ktoś mądry się wypowie

[rybkaa90]

balsam jest strasznie rzadki, ma te okropne grudki i smakuje jak stara, zważona, przechowywana w złych warunkach pomadka czuć wazelinę może się nie znam, ale coraz bardziej mi się to nie podoba! szczególnie po tym ostatnim wybryku z żelem, wszystkiego można się spodziewać.

[aezn913]

Balsam do ust FIGS&ROUGE nie powinien być z żadnymi grudkami, wodnisty, ani miękki. Definitywnie jest z nim coś nie tak. Mój ma gęstą konsystencje, mniej więcej jak TUTAJ - poszukajcie przykładowych zdjęć w googlach.

Jeśli jest grudkowaty i rzadki jak TU zgłaszajcie to ekipie GB !

W ogóle kolejna wpadka GB jak z poprzednimi żelami L'occitane

[rybkaa90]

nie mogę znaleźć daty ważności, chyba jestem ślepa...
pogrzebałam w internecie, mój balsam rzeczywiście różni się konsystencją. piszę maila do GB, niech się tłumaczą.

[alkaxy]

Napisane przez rybkaa90

balsam jest strasznie rzadki, ma te okropne grudki i smakuje jak stara, zważona, przechowywana w złych warunkach pomadka czuć wazelinę może się nie znam, ale coraz bardziej mi się to nie podoba! szczególnie po tym ostatnim wybryku z żelem, wszystkiego można się spodziewać.

Ja mam ten balsam nie z GB i też ma takie grudki w zimniejszej temperaturze. oleje w nim zawarte mają różną temperaturę topnienia więc to normalne. Jak jest cieplej jest bardziej wodnisty.
Ale dziwne trochę, że tak źle Twój pachnie - chociaż w sumie odczucia zapachowe są bardzo indywidualne, co jednemu śmierdzi dla drugiego pachnie, więc tu trudno coś stwierdzić. Do gb zawsze napisać możesz.