|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-08-30, 20:25 | #661 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
mam smarowac 3 razy dziennie przez 4 dni, ale kolczyk na ten czas musi byc wyciagniety... jak myslicie po 4 dniach zarosnie mi sie ta dziurka ?
__________________
(...) nie myśl, nie patrz, zamknij oczy i słuchaj, i czuj ... chodź.prowadź i daj sie prowadzić!
|
|
2007-08-30, 20:27 | #662 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja też tak miałam, w końcu pozbyłam się dodatkowe kolczyka i do tej pory mi się tak dzieje po założeniu, ale już mniej Bardzo żaluje, bo podoba mi sie jeszcze jeden kolczyk
__________________
|
2007-08-30, 20:42 | #663 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
po 4 dniach to nie bedzie po niej sladu
mi niewygojony helix zarosl w ciagu dnia
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-08-31, 07:17 | #664 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mi po 4 dniach dziurka raczej jeszcze nie zarosła. No ale ja ją miałam wielkości takiej że pewnie jak ktoś by przez nią patrzył, widzialby kto jest za mną. Ehhh....młodość, głupota i kosmetyczka z pistoletem to nie dziwota, że dziurę miałam ogromną.
__________________
|
2007-08-31, 08:45 | #665 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
o, to mozesz sobie jakegos malego tunelika wsadzic. niektorzy sie mecza dermalem a Ty masz to zrobione normalnym pistoletem
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-08-31, 08:50 | #666 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
od wczoraj nie mam kolczyka.. i teraz jak mi na tej kulce ropy zrobil sie taki czerwono-brazowy strup to wyglada to strasznie!
jesli mi zarosnie to trudno.. wole zeby mi sie to wygoilo niz potem miec problemy chociaz przyznam-kolczyk badzo mi sie podobal w tym miejscu i ladnie wygladal
__________________
(...) nie myśl, nie patrz, zamknij oczy i słuchaj, i czuj ... chodź.prowadź i daj sie prowadzić!
|
2007-08-31, 14:12 | #667 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wszędzie mnie pełno
Wiadomości: 684
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
hehe ja jestem szczesliwa posiadaczka 2 kolczykow na chrzstce i 5 normalnie (3 na jednym i 2 na drugim) i powiem wam szczerze ze przez rok mialam problem z dziurkami na chrzastce ale zainwestowalam w kolczyki lecznicze i w mgnieniu oka sie zagoilo no i uzywalam trybiotyku w niewielkich ilosciach ... a dziurki robilam sama
__________________
wiecej niz slowo |
2007-08-31, 20:29 | #668 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Jeżeli ktoraś z was chce mieć tunel w chrząsce to polecam szybki sposób - pistolet i kosmetyczka, najlepiej taka która kompletnie się na tym nie zna i nie chcę się do tego przyznać. Cena : ok.20 zlotyc Efekty : dziura wielkości opony w traktorze Wrażenia:bezcenne
__________________
|
|
2007-08-31, 21:36 | #669 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
pierwszy raz uszy mialam przebite jako mala dziewczynka. przez pare lat nosilam kolczyki, potem przez pare nie. potem nosilam ale tylko w weekendy. od 2 lat nie moglam w ogole ich zalozyc, dziurki mi z tylu troche pozarastaly. bylam ostatnio przebic uszy ponownie, jedno mialo byc w starym miejscu, drugie w nowym (bo w uchu jest zgrubienie - nie blizna, jest dziurka z blona na koncu, ale pani sie bala tego ruszac). niestety sie jej nie udalo, mam 2 nowe dziurki, niesymetrycznie!!!, zrobione pistoletem. nie chce ich! mysle zeby je wyjac, moze sie dziurki zarosna (dopiero 5 dni minelo), a te stare sobie sama przekluje do konca. co wy na to?
|
2007-09-01, 16:03 | #670 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
wiem ze temat byl juz poruszany ale co zrobic jak ropieja? (po 1.5-2 miesiaca zaczely)
mentalnie byłam przygotowana na to że będą ropieć, ale przygotowania w sensie co i jak robić wtedy to już nie posiadam. XD wyciagnelam kolczyki, moge je wsadzic z powrotem po zdezyfekowaniu? (to chyba nie jest dobry pomysl może wpakowac tam jakies nowe ze np. stali chirurgucznej czy olac i pozwolic im zarosnac? i czym to traktowac zeby sie zagoiło i przestało kurna ropieć, octanisept jest troche drogi chyba? moze wystarczy woda utleniona albo jakiś tribiotic czy coś takiego??? rozumiem że spirytusem niet? do lekarza chyba nie ma sensu z tym iść, nie wygląda strasznie... chociaż nie wiem? |
2007-09-01, 20:48 | #671 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
a na cholere wyciagalas? ja tu czegos nie rozumiem - widzisz, ze nie zagojone, ze 'ropieją' a wyjmujesz kolczyki a potem pytasz czy wlozyc stal czy niech zarastaja.
i nie stal, tylko tytan. caly watek bylo to powatarzane, tak samo, ze tansza od octeniseptu jest sol fizjologiczna i tylko te dwa srodki sluza do przemywania ran. a i tak bede polecac octenisept, bo widze, ze strasznie zaniedbane te uszy i trzeba to potraktowac czyms mocniejszym - i tak na sol wydalabys wiecej, podsumowujac koszty. a jak nie masz hajsu na srodki dezynfekujace to moze odpusc sobie robienie kolczykow, bo o nie po przekluciu tez trzeba bardzo dbac.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-09-03, 14:59 | #672 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 13
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam! Miałam przekute uszy w dzieciństwie, strasznie mi się babrały, przestałam nosic kolczyki, dziurki mi zarosły. Chciałabym sobie ponownie przekłuć uszy, ale problem w tym, że mam takie zgrubienia w uszach, takie jakby gulki. Czy mogę przekłuć uszy normalnie pistoletem u kosmetyczki czy powinnam igłą w specjalnym salonie?? Z góry dziękuję za wszelkie rady.
|
2007-09-03, 19:26 | #673 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
igłą. zawsze i wszystko tylko i wylacznie igla.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-09-13, 17:39 | #674 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam juz trzy dziurki! w lewej 1 w prawej 2! Wszystkie u kosmetyczki. Chcialabym w prawym zrobic sobie 3 kolczyk. Moja mama chyba jednak sie nie zgodzi...Nie dlatego ze moge sobie cos zrobic tylko ze to takie niemoralne jak tatuaz albo cos innego. Mam ma 2 w uchu i przebiła je jej ciotka. Ja chce sobie przebic sama. Oczywiscie zachowam wszelka ostroznosc! Lepiej igla czy kolczyk???
|
2007-09-13, 18:50 | #675 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2007-09-13, 21:51 | #676 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
miss, takie spoleczenstwo. kradnijcie, klamcie, kombinujcie ale nie tatuujcie sie, bo to niemoralne.
niestety, moja tesciowa tez uwaza, ze tat maja tylko kryminaly i juz czekam az mnie opieprzac bedzie. a taka babka fajna ogolnie, ze ze swieca szukac - no nikt nie jest idealny.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-09-13, 22:11 | #677 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 897
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
dziewczynki nie przebrnęłam przez cały wątek , ale mam pytanie odnośnie helixa. Jakiego kolczyka mam kupic- ze stali chirurgicznej czy z tytanu? przebijałamkiedyś u kosmetyczki pistoletem-wiem mój bład, ale ładnie sie zagoiło i teraz chcialam zmienic go na cos lepszego...bo ten co teraz mam to naet nie wiem z czego jest . I czy grubośc pręta 1.6 mm nie bedzie za gruba do tej dziurki jaką mam po przekuciu pistoletem? Bede wdzieczna za odpowiedz
__________________
55-54-53-52-51-50 |
2007-09-13, 23:03 | #678 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
jeśli jest wygojone i nie jesteś alergikiem to możesz załozyć stal chirurgiczną-i niestety nie włozysz tam 1,6mm bo kolczyki pistoletowe nawet 1mm nie mają
na poczatek kup 1mm lub 1,2mm(wtedy wkladaj delikatnie i z użyciem poślizgowego zelu-np. ky jelly)
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2007-09-17, 14:55 | #679 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Chciałabym siie dowiedziec o pewna rzecz...
Przekłułam sobie ucho drugi raz, jednak wyszlo zbyt nisko, wiec miałam robiony drugi raz, alle nie w tym sęk... Gy wyjmowałam kolczyk (kiedys tez tak było) po 24h z dziurki leciała krew. Wiem ze nie wolno wyjmowac kolczyka przez miesiac ale nie miałam wyjscia - inaczej by nie zarosło... Czy krew po tylu godzinach jest normalnA? Teraz mam nowa dziurke, jak powinnam ją przemywac skoro niee mozna wyjmowac kolczyka? I jeszcze jedno... Znacie moze jakis sklep z akcesoriami do piercingu w Poznaniu? O kolczyki ze stalli chirurgicznej by mi chodzilo. Szkoda mi po prostu wydawac na wysyłkę... |
2007-12-09, 19:02 | #680 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam pewien problem. W lipcu razem z koleżanką poszłyśmy do poleconej kosmetyczki przekuć sobie uszy (nie byłam jeszcze świadoma, że pistolet nie jest najlepszym rozwiązaniem). Koleżance się wszystko ładnie zagoiło, natomiast mi chyba nie do końca.
Pierwsze kolczyki nosiłam dość długo, przemywałam, więc byłam pewna, że wszystko będzie ok. Jednak gdy zaczełam zmieniać kolczyki dziurki wydawały się nie do końca zagojone. Uszy nadal przemywałam, kolczyki zostawiłam w spokoju i przez pewien czas znowu nie zmieniałam. Niedawno już mi się wydawało, że wszystko jest ok ale zauważyłam, że jedno ucho troche mnie boli (nie cały czas, ale np. jak dotknę) i cośtam z niego "leci". No i mam pytanie, co teraz powinnam zrobić, czym przemywać/smarować ucho. Slyszałam, że tribiotic może pomóc, nawet mam tą maść w domu, ale na razię nie grzebię przy uszach, poczekam na rady |
2007-12-09, 20:43 | #681 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Gdy przekłuwałam uszy kosmetyczka powiedziała mi, ze gdyby uszy puchły, czy strasznie ropiały to trzeba potraktować je tribiotikiem, a jeśli nie pomoże to wyjąć i dac spokój z kolczykami, bo organizm nie przyjmuje ciała obcego. Z tym ze to sie tyczyło pierwszych 6 tygodni od przekłucia. Później takie zaczerwienienia, czy ropienie są skutkiem alergii na metal z którego zrobione są kolczyki (niektórzy mogą nosić np tylko srebro, bo złoto, czy nikiel je uczula.) Oczywiście to są książkowe sytuacje. Jeśli Twoja jest bardziej skomplikowana to najlepiej udaj sie do lekarza.
Mam nadzieję, ze wszystko będzie jednak ok. Pozdro
__________________
Just when you think the world is going nowhere Just when you almost gave up on your dreams They take you by the hand And show you that you can There're no boundaries... |
2007-12-09, 21:10 | #682 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Na razie nie widzę żadnej opuchlizny, no ale zobaczymy jak to będzie, może spróbuję z tym tribiotikiem.
|
2007-12-22, 20:30 | #683 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja dzisiaj miałam robioną drugą dziurkę w lewym uchu, pistoletem u kosmetyczki. Ucho było czerwone przez godzinkę i takie ciepłe, ale po godzinie jest już tak jakbym kolczyk nosiła od lat.
Kosmetyczka kazała mi nosić kolczyk półtora miesiąca. Nie chcę się narażać i tak zrobię... A póki co myslę o trzecim kolczyku... |
2007-12-22, 21:39 | #684 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Aczkolwiek jesteście pewne, że jeśli ucho ładnie się goi, to miesiąc nie wystarczy?
__________________
Just when you think the world is going nowhere Just when you almost gave up on your dreams They take you by the hand And show you that you can There're no boundaries... |
|
2007-12-23, 12:26 | #685 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
mi sie zrobila taka kulka z tylu tuz przu dziurce, jak wkladam to mnie boli... ktos mi powie od czzego ta kulka?
|
2007-12-26, 17:47 | #686 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie czytałam całego wątku - pewnie gdzies była na to odp ale spytam jeszcze raz
ucho przekłuwałam sama, nie wbijałam sie w chrząstke, ale blisko niej, ucho coś sie nie goi... boli, zrobila sie taka 'kulka' z ropą i nie wiem co z tym zrobic? dodam, ze przebijałam już dawno ( jakieś dobre pół roku temu ) i było wszystko oke, teraz zachaczyłam o cos i rozwalim troche i tak sie papra... odkażam regularnie spirytusem salicylowym. nie wiem? może powinnam odkażac czyms innym? z gory dziekuje za odp |
2007-12-28, 15:02 | #687 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Zostaw spirytus, czytałam w tym wątku, że nie powinno sie nim przemywać uszu. Zamiast tego przemywaj wodą utlenioną lub solą fizjologiczna.
|
2007-12-29, 11:04 | #688 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2007-12-29, 13:09 | #689 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
taa, na pewno, po przemywaniu solą fizjologiczną
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2007-12-29, 15:51 | #690 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
przemywaj sola fizjologiczną, włóż tytan i nie wyciągaj.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:33.