2018-08-15, 20:44 | #2641 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Żony 2017 cz. 1
[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;85468176]Ja ostatnio dużo śpię, chyba sobie obijam poprzedni miesiąc, albo jestem już zmęczona martwieniem się, badanami, lekarzami i kolejnym podłym @. Z mężem się nie układa, totalnie się zamknąć w sobie i się zastanawiam czy w ogóle wróci na weekend do domu i jak to naprawić wszystko. On żyje ostatnio tylko pracą, a weekendy spędza nad monitorem. A jedyne co razem robimy to zakupy Cały dzień piszę, dzwonię i nic, więc chcę szybko zasnąć, żeby nie myśleć.[/QUOTE]Jak z badaniami ? Wiecie już na czym stoicie? Pogadajcie bo im dłużej to trwa to ciężej będzie
Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17 |
|
2018-08-15, 21:29 | #2642 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Idę dopiero do lekarza z tym wszystkim, co zebrałam i nie zamierzam się diagnozować przez neta, bo już wystarczająco się naczytałam i nie chce więcej. W wielkim skrócie mam wysoki poziom testosteronu (drugie tyle ponad normę),powtórne badanie tarczycy niby ok, ale mam anty- TPO mam wysokie i prolaktynę też. Reszta badań na moje oko w normie, ale pójdę niech mi powie, co ma mi powiedzieć i chcę to mieć już za sobą. Chcę po prostu wiedzieć.
Przynajmniej wiem dlaczego mi tak włosy ostatnio lecą i byłam pewna, że tę tarczycę w końcu mi wywali, bo się ostatnio strasznie pocę, nawet jak nic nie robię i jest chłodno. A może dopiero wywali, na pewno będę chciała powtórzyć za jakiś czas. A mój mąż ma dość moich smutków i ucieka w pracę, ale fakt dodatkowo dołuje mnie jego nie odzywanie, bo się o niego martwię. W weekend postaramy się dogadać, a jak nie to nie wiem. On nie chce o tym w ogóle rozmawiać, temat nieistniejący dla niego. Dziecka mi się już odechciało, te starania poszurały mną o podłogę, chcę to unormować, a potem się zobaczy. Nie wiem ile czasu to zajmie, a wiecie ile mam lat, myślę że odpuszczę. Ta myśl jest straszna, ale ją powoli dopuszczam do siebie i muszę przyznać, że daje mi ona taki psychiczny oddech. Edytowane przez e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 Czas edycji: 2018-08-15 o 21:36 |
2018-08-15, 22:18 | #2643 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Ciężko nie smutać, gdy wszystko jest takie do kitu Kiedy idziesz do lekarza? Może da się to wszystko sprawnie wyregulować
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. |
2018-08-15, 22:38 | #2644 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cytat:
Umówiłam się na 5 września, bo jakoś ostatnio gin ma terminy zabite strasznie. Kupiłam sobie testy owu i może uda mi się ją namierzyć i zrobić proga jeszcze przed wizytą. Mam ostatnio plamienia przed @, a to też dobrze nie wróży do tego późna owulacja (o ile w ogóle jest, to też chcę sprawdzić), w ciążę z tym nie zajdę ani nie utrzymam. Czekam. Dzięki za pocieszenie i przebrnięcie przez tekst, krócej się nie dało |
|
2018-08-16, 08:36 | #2645 | |
catwoman
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: New Cat City
Wiadomości: 9 855
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cytat:
Hah my doszliśmy do takiego momentu, ze już nie było co robić albo po prostu się nie dało (na sale można było wejść w sobotę dopiero), wiec wybraliśmy się na kolacje, potem zadzwoniliśmy do znajomych i siedzieliśmy z nimi do północy w barze a rano skoczyliśmy na śniadanie do Maka 🤣 Za tydzień wesele kuzyna i idę na makijaż do dziewiczy, która robiła mi ślubny. Z jednej strony się cieszę, ze będę miała fajny makijaż, ale z drugiej strony szkoda mi jednak kasy. Bedziemy musieli sporo wybulić za nocleg i ten makijaż wydaje mi się teraz taki zbędny 🤷🏼☠♀️ Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2018-08-16, 12:23 | #2646 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Absolwentka oby gin był w stanie pomóc ☺
Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17 |
2018-08-16, 16:13 | #2647 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Absolwentka, a masz regularne cykle? Twój mąż też robił jakieś badania?
Luna, skoro już się umówiłaś, to nie rozkminiaj Będziesz olśniewać
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. |
2018-08-17, 07:12 | #2648 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Dzień dobry w piątek,
każda środa powinna być wolna - o wiele fajniej się pracuje z taką przerwą w środku tygodnia.
__________________
09.11.2015 r. 79kg ----> 69 kg (16.12.2016 r.) I walczę dalej aby utrzymać wagę 13.10.2017 |
2018-08-17, 19:37 | #2649 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cytat:
Moje cykle nigdy nie były idealne, zdarzą się w roku jakieś dłuższe (stres, choroba itp.), a tak to do tygodnia obsuwy się mieszczę. Mój mąż ma dobre wyniki, nawet bardzo dobre. Na dywaniku jestem ja. |
|
2018-08-17, 22:15 | #2650 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 24 524
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
|
2018-08-20, 07:08 | #2651 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Dzień dobry
Miałam kilka dni bez telefonu, ale myślałam, że będzie co nadrabiać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-20, 07:26 | #2652 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 24 524
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Już się raczej to nie zmieni mnie się wczoraj śniło że weszłam do klubu i miałam mnóstwo nadrabiania
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka |
2018-08-20, 08:32 | #2653 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cytat:
Hahaha, tam tez nic nowego Właśnie sobie usowiaodmilam, ze za 2 tygodnie koniec wakacji i początek roku szkolnego. Szybko ten czas ucieka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-08-20, 10:30 | #2654 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Ja oglądając w zeszłym tygodniu gazetki w których jest pełno wyprawek szkolnych też sobie uswiadomilam że koniec wakacji. Ale podobno wrzesień ma być ciepły zobaczymy
Ja dziś jadę z bobasem na połówkowe Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17 |
2018-08-20, 11:39 | #2655 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cytat:
Trzymam kciuki kopie już? Moj się nie ruszał 2 dni aż się martwiłam, ale rano tak mnie skopał, ze brzuch cały latał Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-08-20, 13:52 | #2656 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Czesc, mozna dolaczyc?
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2018-08-20, 14:11 | #2657 |
Żona Idealna :)
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
__________________
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same.. 27.12.2013r. 15.04.2016r. 07.07.2017r. Prawdziwy Cud jest wtedy,
gdy z Miłości dwojga ludzi rodzi się kolejne Serce - 26.02.2019 |
2018-08-20, 14:23 | #2658 | |
...
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Wracam jako żona!
Cytat:
Dziękuję dziewczyny |
|
2018-08-21, 07:38 | #2659 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
__________________
09.11.2015 r. 79kg ----> 69 kg (16.12.2016 r.) I walczę dalej aby utrzymać wagę 13.10.2017 |
2018-08-21, 15:50 | #2660 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Żony 2017 cz. 1
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17 Edytowane przez paulinunia Czas edycji: 2018-08-21 o 19:33 |
|
2018-08-22, 07:11 | #2661 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
|
Dot.: Żony 2017 cz. 1
Cytat:
Super, ciesze się bardzo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-08-22, 17:18 | #2663 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Paulina, to chyba niezłe zaskoczenie było?
Krasulka, Paulina, wy obie macie terminy blisko przełomu 2018/19?
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. |
2018-08-22, 20:49 | #2664 |
...
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Wszystko w sumie wyszło dobrze. Dni przed były szalone, bo w poniedziałek mama stwierdziła, że nie ma sukienki na drugi dzień i musiałam z nią jechać, a wieczorem jechałam z tatą kupić buty. Z tego wszystkiego paznokcie kończyłam o 2 w nocy (!), a na 7.30 do fryzjera.
Bałam się fryzury, bo próbna mnie nie zachwyciła, jednak wyjaśniłam co i jak, ostateczna wyszła o niebo lepiej niż próbna. U fryzjera były też siostry TŻa, jego ciocia i szwagier. Najstarsza siostra wyjątkowo mnie nie drażniła. Później miałam jakąś godzinę przerwy, niestety przyjechała teściowa i najmłodsza siostra TŻa. Chciałam zrobić pedicure, bo wcześniej nie miałam czasu, ale wyszło mega słabo. W międzyczasie zadzwoniła dobra koleżanka, że nie przyjedzie. Nerwy mi puściły i poleciały łzy, bo na jej obecności mi zależało. Pojechałam na makijaż i tam w końcu miałam chwilę dla siebie, zrelaksowałam się. Jak wróciłam do domu nasza pani fotograf już była, zrobiliśmy tylko kilka portretów (i portret mój z naszym psem ). Po chwili oni pojechali, a my musieliśmy się zbierać do kościoła. TŻ był pod kościołem już godzinę przed, bo ubierał się w pensjonacie, gdzie nocowała jego rodzina. Chciałam, żebyśmy się zobaczyli dopiero przed ołtarzem i tak było. Najpierw TŻ ze swoim świadkiem podpisali dokumenty, później ja i brat. Co prawda nie obyło się bez wpadek, bo na którejś kopii brat TŻa podpisał się w miejscu męża... Wchodziłam do kościoła z tatą. Odprowadził mnie do ołtarza i przepadł przez tren, kiedy chciał przejść na drugą stronę. Wybrnął z sytuacji, że niby chciał uklęknąć. Oboje byliśmy spokojni i skupieni na sobie, a nie na reszcie. Nawet podczas przysięgi (kiedy zwykle mam łzy w oczach, a w nerwach często się jąkam) patrzyliśmy sobie w oczy z uśmiechem. Tu też była mała wpadka księdza, bo kazał mi powtórzyć "biorę Ciebie M. za żonę", ale szybko się poprawił i tylko niewielka część gości to zauważyła. Później było już z górki. Przy życzeniach zaskoczyła mnie obecność rodziców mojego byłego. Mama exa (która za mną nie przepadała, z tego co wiem) była bardzo wzruszona. Wsiedliśmy do naszego niebieskiego Mustanga, podjechaliśmy na salę z gośćmi i pojechaliśmy zrobić krótki plener. To była najlepsza opcja, żeby goście nic nie tracili z wesela i na spokojnie odebrali klucze do pokoi. Fotograf pokazała nam kilka zdjęć i wyszły cudnie. Nie mogę się doczekać całości. Całe wesele poszło fajnie, świetnie się bawiliśmy. TŻ, który nigdy nie tańczył, praktycznie całe wesele i połowę poprawin (bo w trakcie się wkurzyłam i wyszłam na jakiś czas) spędziliśmy na parkiecie. Oczywiście była mała wpadka podczas pierwszego tańca, a z 4 osób, które miały strzelać, tylko jedna ogarnęła dobry moment, ale to już nie było ważne. Bawiliśmy się od 17, a o 3 w nocy zmieniałam buty na płaskie, ale tylko dlatego, że krzywo stanęłam i zaczęła mnie boleć kostka, a nie chciałam rezygnować z zabawy. Ogólnie wszystko wyszło cudnie, od makijażu i fryzury, po dekoracje, które zostawiłam sali i florystce. Jedyną wadą była moja suknia, a właściwie odpadające kamyki, które ciągle gdzieś były na parkiecie. Sam krój, pomimo dość dopasowanej w udach i biodrach, był bardzo wygodny. Ze spraw "ubraniowych" ostatecznie zgodziłam się, żeby TŻ miał głupie skarpety. Dogadał się z moim bratem (moim świadkiem) i ze swoim, i całą trójką założyli skarpety we wzory. Bracia w owoce - jeden czarne w ananasy, drugi granatowe w wiśnie, a TŻ w jajka sadzone i boczki (bo podobno boczek jest kilka lvl wyżej od owoców). Oczywiście musieli uwiecznić to na zdjęciach we troje. A teraz, tydzień po, jesteśmy w podróży poślubnej. Wczoraj wykupiliśmy wakacje i dziś od 15. grzejemy zadki na Krecie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-22, 21:19 | #2665 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cytat:
Tak, kilka dni różnicy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-08-22, 22:33 | #2666 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cichazabka, super, że wszystko się udało Przed zawsze są jakieś delikatne zgrzyty, bo to w końcu emocje Fajny motyw z tymi sakrpetami. Co cię wkurzyło na poprawinach? Miłego wypoczynku, fajnie tak wyjechać na świeżo
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. |
2018-08-22, 22:48 | #2667 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cytat:
I tak mamy z krasulka parę dni różnicy między terminami Cichazabka co Cię tak wkurzyło? Fajnie że jesteś zadowolona i zazdroszczę troszkę że tak odrazu wakacje i to jeszcze w Grecji Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17 |
|
2018-08-23, 08:41 | #2668 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 745
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cichazabka, gratuluję! obecność rodziców exa co najmniej mnie zaskoczyła
|
2018-08-23, 14:25 | #2669 |
...
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Ogólnie rodzeństwo TŻa zaczęło odwalać kinderbal. Siedzieli z dziećmi w innym pomieszczeniu, bo przecież 7 dorosłych musi pilnować piątki dzieci. Moi rodzice musieli w trakcie poprawin pojechać odwieźć ciocię, bo następnego dnia rano mieli samolot, a nie mieli czasu pogadać (mogli usiąść na poprawinach razem, to nie), na dodatek tata nic mi nie powiedział i go szukałam. Teściowa też poszła sobie na zakupy, bo dziecko chciało puzzle, więc i jakieś miecze hałasujące im kupiła.
Najstarsza siostra TŻa jeszcze do mnie z pretensjami, że oni są zmęczeni i nie będą się bawić (mogła nie przychodzić...). Ogólnie przez dłuższy czas tylko we dwoje z tzem byliśmy na parkiecie, bo jedni już odpadli. Ostatecznie jednak trochę się pobawiliśmy, straciliśmy jakieś 2,5h przez takie rzeczy, ale pozostały czas nadal z tzem na parkiecie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-23, 14:51 | #2670 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: ❤ Żony 2017 cz. 1 ❤
Cytat:
__________________
09.11.2015 r. 79kg ----> 69 kg (16.12.2016 r.) I walczę dalej aby utrzymać wagę 13.10.2017 |
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:49.