Bezdech u 3 latki?

Anitkaanitka · 2013-02-19, 12:19

Proszę o pomoc.
Miałam ostatnio dziwną sytuację z moją prawie 3 letnią córką. Poszłam do niej wieczorem przkryć ją kołdrą kiedy już spała. Moją uwagę przykuła totalna cisza w pokoju. Nie było słychać jak oddycha. Pochyliłam się na nią i nie słyszałam oddechu. Położyłam dłoń na klatce piersiowej i nie wyczułam ruchu. Powiedziałam do niej po imieniu, szarpnęłam nią a ona nic. Strasznie spanikowałam posadziłam ją i potrząsnęłam jeszcze raz i dopiero się ocknęła a nastepnie położyła i spała dalej. Oddech był już słyszalny.

Trwało to kilkanaście sekund pewnie a ja byłam przerażona. Nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. Mała jest totalnie zdrowa, żadnych wad ani chorób.

Czy to może oznaczać coś złego i warto iść z tym do lekarza czy może tak twardo spała? Zwykle wystarczy że dotknę ją w policzek i już reaguje. Od tamtego zdarzenia spać w nocy nie mogę, wciaż ją sprawdzam czy oddycha

kotek81 · 2013-02-19, 12:35

Koniecznie do lekarza!

glamourous · 2013-02-19, 12:50

Anitka nawet jesli nie choruje moze ma powiekszone migdalki czy cos? znajomi maja taki problem z 4-letnim synkiem, z tym ze on z tego co opisywali zasypia- jak ma moment bezdechu to nagle gwaltowne zaczerpniecie powietrza- az sie dziecko wybudza. i on prawie caly czas- niezaleznie od pozycji- chrapie, tak mu powiekszone migdalki utrudniaja oddychanie. laryngolog skierowala od razu na zabieg, tobie tez radze isc jak najszybciej

u nas na skierowanie z NFZ do laryngo czeka sie 2 tyg- miesiac, prywatnie od reki niemal
swoja droga jakie szczescie ze w pore mala wybudzilas

kropka75 · 2013-02-19, 13:19

Spokojnie. Mało prawdopodobne, by to był pierwszy bezdech w jej życiu i akurat tak trafiłaś.
O ile to był bezdech, a nie np. spłycenie oddechu.

Na pewno trzeba iść do laryngologa, by potwierdzić prawidłową budowę i brak jakiejś przeszkody w drogach oddechowych.
On Cię dalej pokieruje.
Pewnie zleci badanie polisomnograficzne.

Gomra · 2013-02-19, 13:29

Znam taki przypadek.
Kiedy byłam w szpitalu z moim dzieckiem, to w jednej sali leżałam właśnie mama z 1,5 roczna córeczka. Mała miała takie ataki w snie, i po jakimś czasie pojawiły sie tez omdlenia. Badali ja i pod katem bezdechu i pod kątem padaczki.
Co w konsekwencji ustalili to nie wiem, ale to nie jest rzecz która mozna lekcewazyć.

Musisz KONIECZNIE iść z nia do lekarza.

Anitkaanitka · 2013-02-19, 13:57

Ok pójdę skontroluje, będę może spokojniejsza.

Z ta padaczka mnie przeraziło. Ja jako dziecko byłam leczona pod katem epilepsji choć nie miałam typowych objawów.

Co to znaczy splycenie oddechu? Sytuacja była mniej wiecej pól godziny po tym jak zasnela.
Podnosilam ja to była bezwladna jak worek.

Aż mnie mrozi jak myśle o tej sytuacji,

2013-02-19, 12:19	#1
Anitkaanitka Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 12	Bezdech u 3 latki? Proszę o pomoc. Miałam ostatnio dziwną sytuację z moją prawie 3 letnią córką. Poszłam do niej wieczorem przkryć ją kołdrą kiedy już spała. Moją uwagę przykuła totalna cisza w pokoju. Nie było słychać jak oddycha. Pochyliłam się na nią i nie słyszałam oddechu. Położyłam dłoń na klatce piersiowej i nie wyczułam ruchu. Powiedziałam do niej po imieniu, szarpnęłam nią a ona nic. Strasznie spanikowałam posadziłam ją i potrząsnęłam jeszcze raz i dopiero się ocknęła a nastepnie położyła i spała dalej. Oddech był już słyszalny. Trwało to kilkanaście sekund pewnie a ja byłam przerażona. Nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. Mała jest totalnie zdrowa, żadnych wad ani chorób. Czy to może oznaczać coś złego i warto iść z tym do lekarza czy może tak twardo spała? Zwykle wystarczy że dotknę ją w policzek i już reaguje. Od tamtego zdarzenia spać w nocy nie mogę, wciaż ją sprawdzam czy oddycha

2013-02-19, 12:35	#2
kotek81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 4 690	Dot.: Bezdech u 3 latki? Koniecznie do lekarza!

2013-02-19, 12:50	#3
glamourous Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: duplinek Wiadomości: 12 932	Dot.: Bezdech u 3 latki? Anitka nawet jesli nie choruje moze ma powiekszone migdalki czy cos? znajomi maja taki problem z 4-letnim synkiem, z tym ze on z tego co opisywali zasypia- jak ma moment bezdechu to nagle gwaltowne zaczerpniecie powietrza- az sie dziecko wybudza. i on prawie caly czas- niezaleznie od pozycji- chrapie, tak mu powiekszone migdalki utrudniaja oddychanie. laryngolog skierowala od razu na zabieg, tobie tez radze isc jak najszybciej u nas na skierowanie z NFZ do laryngo czeka sie 2 tyg- miesiac, prywatnie od reki niemal swoja droga jakie szczescie ze w pore mala wybudzilas __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose Edytowane przez glamourous Czas edycji: 2013-02-19 o 12:52

2013-02-19, 13:19	#4
kropka75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Ślunsk :) Wiadomości: 27 535	Dot.: Bezdech u 3 latki? Spokojnie. Mało prawdopodobne, by to był pierwszy bezdech w jej życiu i akurat tak trafiłaś. O ile to był bezdech, a nie np. spłycenie oddechu. Na pewno trzeba iść do laryngologa, by potwierdzić prawidłową budowę i brak jakiejś przeszkody w drogach oddechowych. On Cię dalej pokieruje. Pewnie zleci badanie polisomnograficzne. __________________ "Masz świra to go hoduj."

2013-02-19, 13:29	#5
Gomra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 12 751	Dot.: Bezdech u 3 latki? Znam taki przypadek. Kiedy byłam w szpitalu z moim dzieckiem, to w jednej sali leżałam właśnie mama z 1,5 roczna córeczka. Mała miała takie ataki w snie, i po jakimś czasie pojawiły sie tez omdlenia. Badali ja i pod katem bezdechu i pod kątem padaczki. Co w konsekwencji ustalili to nie wiem, ale to nie jest rzecz która mozna lekcewazyć. Musisz KONIECZNIE iść z nia do lekarza.

2013-02-19, 13:57	#6
Anitkaanitka Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 12	Dot.: Bezdech u 3 latki? Ok pójdę skontroluje, będę może spokojniejsza. Z ta padaczka mnie przeraziło. Ja jako dziecko byłam leczona pod katem epilepsji choć nie miałam typowych objawów. Co to znaczy splycenie oddechu? Sytuacja była mniej wiecej pól godziny po tym jak zasnela. Podnosilam ja to była bezwladna jak worek. Aż mnie mrozi jak myśle o tej sytuacji,

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)