kupując mleczko do demakijażu

Kajol · 2006-01-09, 20:17

Czy przy wyborze mleczka do demakijażu powinno się kierować jakimiś szczególnymi wytycznymi, na coś uważać, zwracać uwagę, a czegos innego unikać? Tak jak wiemy, że w toniku powinno się unikać alkoholu, w żelach do mycia SLS itd. Ponoć mleczka mogą działać komodogennie, ale jeśli (tak jak ja to robię) i tak je zmywamy wodą, to czy jego skład ma w takim razie jakiekolwiek znaczenie? I jeżeli te "złe" składniki w takim wypadku nie mają znaczenia, to czy liczą się te "dobre"? I czy w związku z tym ma sens inwestowanie w drogie kosmetyki tego typu np. nawilżające, z kwasami, ujędrniające itp.?

nan · 2006-01-09, 20:51

Osobiście kieruję się zasadą jak najmniejszej ilości składników (chociaż raz się na niej boleśnie przejechałam, przy pomocy mleczka dla nadwrażliwców Avene). Generalnie moja skóra lubi tłuściejsze mleczka, te żelowe mnie podrażniają. Moim zdaniem nie ma sensu inwestować w drogie mleczka ujędrniające czy odmładzające, bo nie odmłodzi ani nie ujędrni nic, co pozostaje na twarzy góra minutę. Jestem fanką mleczka Polleny-Aromy (różany zapach, w dodatku zawiera hydrolat), mleczka Garniera z różą, oliwki do demakijażu Bielendy - wszystkie bardzo dobrze sobie radzą ze zmyciem wodoodpornego blokera, którym obficie się traktuję co rano. Potem zmywam jeszcze twarz żelem i mam pewność, że nic na twarzy nie zostało.

Kajol · 2006-01-09, 21:30

Ha, właśnie, ja też szukam czegoś na te blokery

.
Fajnie, dzięki za sugestie. O tym mleczku z różą wiele dobrego już zresztą słyszałam.

maniaa · 2006-01-09, 22:59

Ja jakoś zawsze lubiłam Vichy 3 w 1

Ostatnio używałam również polecanego Garniera z różą - jest dobre, ale, żeby porządnie usunąć podkład troszkę się trzeba jednak namaziać... Jeśli chodzi o skuteczność polączoną z łagodnością mogę polecić emulsję SebaMed Anti Dry (którą odkryłam dzięki Nan

) - jak na żel jest niewiarygodnie mało wysuszająca a przy tym skuteczna.

nan · 2006-01-10, 10:00

Cieszę się, że Ci służy - ja jestem nią naprawdę zachwycona. A do blokera fantastycznie sprawdza się oliwka hydrofilna Bielendy - właśnie skończyłam buteleczkę:

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=12001

Pięknie rozpuszcza makijaż i bloker, a przy tym jest nieziemsko wydajna.

bluegirl · 2006-06-12, 08:18

Cytat:

Napisane przez Kajol

O tym mleczku z różą wiele dobrego już zresztą słyszałam.

tez uzywam tego mleczka z różą Garniera, i uważam że jest bardzo dobre, przedewszystkim delikatne, nie podrażnia, nic nie piecze i jest wystarczająco geste i nie przecieka przez palce

do demakijażu oczu tez się nadaje

2006-01-09, 20:17	#1
Kajol Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 1 065	kupując mleczko do demakijażu Czy przy wyborze mleczka do demakijażu powinno się kierować jakimiś szczególnymi wytycznymi, na coś uważać, zwracać uwagę, a czegos innego unikać? Tak jak wiemy, że w toniku powinno się unikać alkoholu, w żelach do mycia SLS itd. Ponoć mleczka mogą działać komodogennie, ale jeśli (tak jak ja to robię) i tak je zmywamy wodą, to czy jego skład ma w takim razie jakiekolwiek znaczenie? I jeżeli te "złe" składniki w takim wypadku nie mają znaczenia, to czy liczą się te "dobre"? I czy w związku z tym ma sens inwestowanie w drogie kosmetyki tego typu np. nawilżające, z kwasami, ujędrniające itp.?

2006-01-09, 20:51	#2
nan Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 467	Dot.: kupując mleczko do demakijażu Osobiście kieruję się zasadą jak najmniejszej ilości składników (chociaż raz się na niej boleśnie przejechałam, przy pomocy mleczka dla nadwrażliwców Avene). Generalnie moja skóra lubi tłuściejsze mleczka, te żelowe mnie podrażniają. Moim zdaniem nie ma sensu inwestować w drogie mleczka ujędrniające czy odmładzające, bo nie odmłodzi ani nie ujędrni nic, co pozostaje na twarzy góra minutę. Jestem fanką mleczka Polleny-Aromy (różany zapach, w dodatku zawiera hydrolat), mleczka Garniera z różą, oliwki do demakijażu Bielendy - wszystkie bardzo dobrze sobie radzą ze zmyciem wodoodpornego blokera, którym obficie się traktuję co rano. Potem zmywam jeszcze twarz żelem i mam pewność, że nic na twarzy nie zostało.

2006-01-09, 21:30	#3
Kajol Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 1 065	Dot.: kupując mleczko do demakijażu Ha, właśnie, ja też szukam czegoś na te blokery . Fajnie, dzięki za sugestie. O tym mleczku z różą wiele dobrego już zresztą słyszałam.

2006-01-09, 22:59	#4
maniaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2003-10 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 510	Dot.: kupując mleczko do demakijażu Ja jakoś zawsze lubiłam Vichy 3 w 1 Ostatnio używałam również polecanego Garniera z różą - jest dobre, ale, żeby porządnie usunąć podkład troszkę się trzeba jednak namaziać... Jeśli chodzi o skuteczność polączoną z łagodnością mogę polecić emulsję SebaMed Anti Dry (którą odkryłam dzięki Nan ) - jak na żel jest niewiarygodnie mało wysuszająca a przy tym skuteczna.

2006-01-10, 10:00	#5
nan Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 467	Dot.: kupując mleczko do demakijażu Cieszę się, że Ci służy - ja jestem nią naprawdę zachwycona. A do blokera fantastycznie sprawdza się oliwka hydrofilna Bielendy - właśnie skończyłam buteleczkę: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=12001 Pięknie rozpuszcza makijaż i bloker, a przy tym jest nieziemsko wydajna.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)