Inhalatory dla dzieci

[Kancia]

Witam, mam nadzieję, ze znajdą się tutaj mamy, które podzielą się wiedzą na temat inhalatorów dla maluchów.
Ja nie mam zielonego pojęcia w tym temacie a chciałabym zakupić to cudo.
Synek jest od ponad miesiąca chory (grypa), żadne leki na kaszel nie działają. Czasem kaszel jest suchy, czasem bardzo mokry ale powraca. Nie ma ani zapalenia oskrzeli ani płuc.
Dziecko jest pierwszy raz chore i trwa to już dosyć długo. Nie wspomnę, ze ja z mężem chorujemy razem z nim ale u nas przebieg choroby jest lajtowy.

Kochane mamy jeśli używacie inhalatorów to napiszcie proszę z jakiej firmy polecacie, czym się kierować przy zakupie. Jakie ewentualne leki lub "napary" ziołowe można stosowac.

Pozdrawiam

[sigur]

nasz maluch choruje na obturacyjne zapalenie oskrzeli i ma podejrzenie o astmę a wiec inhalatora używamy dosc czesto ale jeżeli chodzi o grypę to nie spieszyłabym sie z zakupem bo podaje sie przez niego sterydy a ile twój maluszek ma

[Kancia]

ma 1,5 roku ale można podawac ten np sól fizjologiczną, niekoniecznie sterydy chybaze Ty masz jakiś specjalny.

[mamajulki2004]

Witam. Jestem mamą 5-letniej Julki ktora od 2 roku zycia ma zdiagnozowana astme (wysilkowa i oskrzelowa-alergiczna) Posiadamy oprocz malej tuby ktora mozna kupic w aptece wspanialy inhalator secura-neb. Jest nieduzy, stosunkowo niedrogi i po 2 latach uzytkowania z cala pewnoscia moge go polecic Gdyby byly jakies pytanka to sluze pomoca

[rumcia1]

Witam
Mój młodszy synek mając niecały rok łapał wszystkie wirusy jakie przynosił jego starszy braciszek z przedszkola i rok temu zachorował na zapalenie oskrzeli ciężkie, po którym trafił do szpitala, bo nie radził sobie z odkrztuszeniem. Tam stwierdzono u niego alergię, ale jeszcze nie wiadomo na co - badania zrobimy jak będzie miał 4 lata. Po tamtej przygodzie zaczęła się historia ze sterydami a mianowicie pulmikortem, który jest do inhalacji. Stanęło na tym, że byliśmy zmuszeni do kupna inhalatora. Wybraliśmy na allegro
http://www.allegro.pl/item563238971_...sc_kurier.html
tylko starszy typ Medel family - mały, tani, wygodny.
Teraz synek ma prawie 2 lata i jeżdżę z nim prywatnie do lekarza, który uważa, że inhalator to strata pieniędzy, że jeśli dziecko ma astmę, to wystarczy mu tuba za 40 zł, a jeśli mam go używać podając tylko sól fizjologiczną jak to robię czasami gdy złapie przeziębienie, to mówi, że jest to działanie nie potrzebne.
Ostatnio, gdy pytałam jakie syropy dawać dziecku przy kaszlu i katarze, powiedział, że syrop prawoślazowy lub ziołowy Herbapect. Odradził mi wszelkiego rodzaju syropy i preparaty rozrzedzające flegmę, mówiąc, ze owe tylko powodują, że flegma rozrzedza się zalewając przy tym większe połacie oskrzeli, a dziecko będzie musiało jeszcze większą ilość tego "świństwa" odkrztusić. Teraz mojemu dziecku rzeczywiście podaję tylko te dwa syropy (albo jeden, albo drugi - zależy który mam, ale ten prawoślazowy jest tani bardzo ok 3 zł więc to jego atut), daję też witaminę C w kropelkach gdy zachoruje i to mu pomaga.

Kancia, może jednak skoro Twoja pociecha nie ma astmy, to nie jest konieczny taki zakup? Przemyśl to.

[Kancia]

mamajulki, rumcia dzięki za cenne uwagi
ja jak na razie w apteczce mam, Stodal, Mucosolvan, Ambrosol. Jakoś niespecjalnie widziałam poprawę po nich. Ja własnie myslałam o inhalatorze własnie głownie do podawania soli
no nic może będą jeszcze jakies opinie

[ZielonaOliwka]

Napisane przez sigur

nasz maluch choruje na obturacyjne zapalenie oskrzeli i ma podejrzenie o astmę a wiec inhalatora używamy dosc czesto ale jeżeli chodzi o grypę to nie spieszyłabym sie z zakupem bo podaje sie przez niego sterydy a ile twój maluszek ma

Mój ma dokładnie to samo. Kupiłam inhalator dopiero gdy mały musiał zacząć przyjmować sterydy. Nie wiem czy kiedykolwiek robiłaś swojemu dziecku inhalację bo mój mały przez pierwsze kilka miesięcy po prostu dostawał szału. Inhalacja trwała około 3 minut po tym eM był zaryczany, spocony ze zdartym gardłem. A sam inhalator to chyba wszystko jedno jaki, raczej w takich sprzętach nie trafiają się buble. Mi lekarka powiedziała, że rać w aptece jakikolwiek w cenie ok 200 zł i napewno będzie ok

[agi123]

Droga Kanciu,
nieprawda jest,że przez inhalator/nebulizator podaje się tylko sterydy i że stosuje się go tylko w atmie...
Jak najbardziej można zastosować go w zwykłym przeziębieniu albo nawet profilaktycznie. Sama jestem mamą i lekarzem przy okazji i inhalator uważam za świetną rzecz!
My kupiliśmy go naszemu synkowi kilka m-cy temu (miał wtedy 2 lata i pierwszy-i jak do tej pory ost.raz dostał zapalenia krtani). Inhalowaliśmy do wtedy solą fizjologiczną i parę razy adrenaliną (plus dostawał clemastin i ibuprom). Suchy kaszel za 2 dni zmienił się w mokry i szybko mu wszystko przeszło.
Od tamtej pory jak tylko zaczyna kasłać, kichać albo sami czujemy,że w domu jest za sucho (co zimą przy rozgrzanych kaloryferach często się zdarza) robimy mu inhalacje solą i jest wszystko ok. Mały to super znosi-sam siedzi i trzyma sobie maseczkę przy twarzy przez kilka min!
My mamy model emed A600 (za ok.120zł)-szczerze go polecam.W zestawie sa 2 maseczki-mała i duża. Ostatnio sama się inhalowałam będąc przeziębiona i naprawdę czuje się po tym duża ulgę-nos się odtyka,nawilżają się śluzówki i katar się rozrzedza.
Trochę się za bardzo chyba rozpisałam ale jeszcze jedna rzecz:
tak naprawdę to wszystkie przeziębienia-zwłaszcza wirusowe zimą ,dotykają nas dlatego,że mamy za bardzo wysuszone błony śluzowe, jesteśmy poddani na duże zmiany temperatur-na zewn zimno w domu grzejemy i stąd osłabienie organizmu i infekcje. Czasem wystarczy się "nawilżyć"-dużo pić i właśnie np inhalować, żeby zapobiec przeziębieniom.
No to na tyle!

[mamajulki2004]

Ja jeszcze dodam link do nebulizatora który my posiadamy i jestesmy bardzo zadowoleni (zreszta ponoc wszystkie inhalatory tej firmy sa kapitalne)

http://www.securanova.com.pl/produkt...r=131&prod=162

Pozdrawiam

[Kancia]

agi123 dziękuje slicznie za wyczerpującą odpowiedz. Własnie myslalam o inhalatorze pod takim wlasnie kątem

mamajulki poczytam sobie

[agatha_c]

No to i ja dorzuce swoje "trzy grosze" takze posiadam inhalator (jakieś 1,5 roku temu nabyliśmy taki firmy Medel za "stówkę" chyba najtańszy na allegro) Mój synek często chorował na zapalenie oskrzeli, krtani, miał podejżenie astmy. Wtedy pediatra jak i pulmonolog przepisywały mu inhalacje na które chodzilismy do ośrodka (co było bardzo uciążliwe) lub była możliwosć wypożyczenia oczywiście za odpłatnością. Doszliśmy do wniosku że lepiej po prostu kupić sobie własny. Czy lepsza kolba? jest bardziej uciążliwa w uzytkowaniu, w szczególnosci jak "dziecko nie chce wspólpracować" inhalator ostatecznie można użyć jak dziecko śpi. Oczywiście jak już się ma takie urządzenie to się z niego korzysta, więc podobnie jak moje przedmówczynie my także używamy go do nawilżania śluzówki solą (teraz jak jestem w ciąży i mam katar jest dla mnie wybawieniem). Wydaje mi się że kupowanie go tylko do inhalacji z soli fizjologicznej jest zbedne alczkolwiek jak kogoś stać to czemu nie Ale nie nalezy oczekiwać cudu, że jak sie robi inhalacje z soli to wszelka choroba pójdzie precz . Stasiek nie ma astmy, plusem jest to ze mając teraz 5 lat tylko razy w życiu brał antybiotyk.

[Ata77]

Napisane przez agatha_c

Stasiek nie ma astmy, plusem jest to ze mając teraz 5 lat tylko razy w życiu brał antybiotyk.

Boże, pozazdrościć....

[stylistkawroclove]

Nie wiem na ile przyda Ci się jeszcze ta informacja - polecam ponad wszystkie inhalator, który przywieziono mi z Włoch a jest już dostępny w Polsce. U nas to zacofanie w inhalacjach - morduje się dzieciaki maseczkami a świat cywilizowany od dawna używa namioty do inhalacji. Ja przepłaciłam okropnie, bo ten w Polsce jest tańszy. Nie wiem czy mnie moderator nie opiórka - sprawdź pod hasłem babyair. Święty spokój, mała ma 10 m-cy a zaczęliśmy jak miała 2, bo alergia, astma i męczarnie co noc. Teraz właściwie cały czas jest inhalowana, nie ma wogole ataków, infekcje bardzo słabe a katar przechodzi w 3 a nie 7 dni. Właściwie to samą sól fizjologiczną używamy. Polecam, sprawdziłam.

[zosia2005]

zAinteresowałaś mnie tymi NAMIOTAMI DO INHALACJI - co to takiego ? gzdie można kupić?

Napisane przez stylistkawroclove

Nie wiem na ile przyda Ci się jeszcze ta informacja - polecam ponad wszystkie inhalator, który przywieziono mi z Włoch a jest już dostępny w Polsce. U nas to zacofanie w inhalacjach - morduje się dzieciaki maseczkami a świat cywilizowany od dawna używa namioty do inhalacji. Ja przepłaciłam okropnie, bo ten w Polsce jest tańszy. Nie wiem czy mnie moderator nie opiórka - sprawdź pod hasłem babyair. Święty spokój, mała ma 10 m-cy a zaczęliśmy jak miała 2, bo alergia, astma i męczarnie co noc. Teraz właściwie cały czas jest inhalowana, nie ma wogole ataków, infekcje bardzo słabe a katar przechodzi w 3 a nie 7 dni. Właściwie to samą sól fizjologiczną używamy. Polecam, sprawdziłam.

[stylistkawroclove]

wiesz, właściwie to napisałam wszystko - namiot do inhalacji babyair.pl do kupienia już chyba w wielu sklepach, nawet niedawno kumpela w szpitalu z córą była i też mieli babyeir
Ja tam lepszego nie znam ...

[karolinaP103]

Ja mam inhalator microlife koszt w aptece ok 120-130zł. Ma dwie maseczki:dużą dla dorosłych i małą dla dziec oraz ustnik. U córeczki 2 lata zaczynałam od machania końcówką przed buzią.Wiadomo,że dziecko sie boi.Zawsze uczymy dzieci,że para jest niebezpieczna a tu każe my dziecku ją wdychać! Myślę,że to jest tak jakby ktoś kazał nam włożyć rękę do sztucznego płomienia tlłumacząc,że on jest sztuczny i nie parzy-każdy by się bał.
No więc przez kilka dni było machanie rurką przed buzią, potem ustnik. Potem robiłyśmy inhalacje misiowi z maseczką a teraz mała ma 3 lata i sama trzyma sobie maseczkę, sama skręca części, nawet po dżwięku wie kiedy skończył się płyn.

[Patrilla]

Kanciu zdrajco
My mamy http://allegro.pl/profesjonalny-inha...312836881.html
rewelacyjne parametry w stosunku do ceny
tak jak pisze Emma77 bardzo ważna jest rozcieńczalność cząsteczek nebulizowanej cieczy, sporo czytałam i przytoczę 2 artykuły moim zdaniem najważniejsze
Dla skuteczności inhalacji ważne są przede wszystkim trzy rzeczy:
1) średnia wielkość wytwarzanych cząstek: jeśli metodą pomiaru jest MMAD to wielkość powinna być mniejsza niż 2,0 np. MEDEL Pro ma 1,8
www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/inhalator-medel-pro
2) przepływ przez nebulizator: sercem inhalatora jest jego nebulizator (pojemnik na lek) i on w największym stopniu decyduje o efektywności inhalacji. To bardziej przepływ przez nebulizator decyduje o szybkości inhalacji (czasie trwania nebulizacje danej ilość roztworu) niż siła kompresora - która powinna być odpowiednia (w praktyce przy dobrym nebulizatorze wystarczy 5 litrow na minute.
3) wchłanialność leku: jest to najczęściej pomijany parametr, a w praktyce jest najistoniejszy - mierzą go tylko najlepsi producenci inhalatorów PARI i MEDEL.
Mówi on ile średnio z podawanego leku (w %) jest wchłanianie przez drogi
oddechowe - a składają się na niego: średnia wielkość cząsteczek, średnia
prędkość cząsteczek, przepływ przez nebulizator oraz sama konstrukcja nebulizatora.
Nebulizacja jest efektywna wówczas, gdy nebulizator niskoobjętościowy zamienia ponad 50% dawki leku w aerozol o średnicy cząsteczek 0,5-5 mikrometrów w czasie do 10 minut.
Parametry niezbędne do uzyskania takiej efektywności nebulizatora to ciśnienie gazu nie niższe niż 1-3 atmosfery oraz objętość początkowa roztworu 2,5-5,0 ml.
Leki zalecane do stosowania w nebulizacji za pomocą inhalatorów pneumatycznych to: antybiotyki, glikokortykosteroidy, leki rozszerzające oskrzela, mukolityki, kromony, dornaza alfa.

W przypadku nebulizacji dzieci istotne są również:
- czy przewód powietrzny jest długi - 2 metrowy pozwala na swobodne inhalacji, tzn. że dziecko nie musi być przywiazane do stołka tylko może się swobodnie poruszać
- czy nebulizator ma konstrukcję tzw. niewylewającą, czyli czy można nim obracać bez obaw o wylanie roztworu
- jeśli nebulizacja ma być przez maskę, to czy maska jest w rozmiarze
pediatrycznym, ewentualnie noworodkowym
- często nebulizator (czyli element z którym dziecko ma kontakt) w kształcie zabawki "oswaja" nebulizacje, sam zabawkowy kompresor już tak dobrze nie działa ...

Moja 3 letnia córka inhalowana 3 razy dziennie (dobry nebulizator krótsza inhalacja) wzmocnienie pozytywne bajka
uciekliśmy dzieki nebulizacji w domu przed szpitalem ale bez sterydów się nie obeszło

[kasiagora23]

miesiąc temu kupilismy z mezem inhalator, lekarka powiedziała, że bedzie konieczny. dodam że syn ostatnio byl 2 razy w szpitalu i za każdym razem miał inhalacje 3x na dobę. Moje pytanie jest takie czy długi czas trwania inhalacji moze oznaczać wadę (w sensie fabryczną) inhalatora. w szpitalu inhalacje trwały ok5 min, w domu trwają 15-20min. zauwazyłam jeszcze że przy inhalacji tym naszym robi sie w pojemniczku delikatna piana. Nie wiem czy jest to spowodowane rożnicą leków czy nieprawidlowym dzialaniem. Prosze o jakies rady.

[rumcia1]

U mnie też wytrąca się czasami piana przy Pulmicorcie. To nie jest wada.
Trzeba po każdym użyciu przepłukać pojemnik, maseczkę i najlepiej zęby - z tym my często mamy kłopot, bo wieczorem mały zasypia nam przy inhalacji.
Dłuższy czas trwania inhalacji może być spowodowany innym rozbiciem cząsteczek płynu. Ktoś pisał, że im szybciej to lepiej, ale ja spotkałam się z opiniami, że od 5-10 min przy 3ml to jest OK. Jeśli płyn znika szybko, to jest obawa czy aby dobrze został wchłonięty, wciągnięty, czy nie za szybko uleciał zanim dziecko dobrze się go nawdychało.
Poza tym dłuższy czas może być dlatego, że dajesz więcej płynów/lekarstw/ml niż w szpitalu.

[kasiagora23]

to moze zapytam konkretnie czy przy 5 ml (2ml soli, 2ml pulmicort + 10 kropli berodual) 30min jest ok? Mi sie wydaje że to za długo.

[rumcia1]

Nie wiem czy za długo. U mnie 5ml trwa ok 15min.

A co do soli - jeden lekarz kiedyś na pogotowiu mówił, że on jako pulmunolog radzi, aby soli dawać malutko i aby tego płynu razem było niewiele ponad 3 ml, bo wtedy dziecko tzn, oskrzela, pluca są zalewane dużą ilością wilgoci i wtedy kanaliki są bardziej zalewane i to wcale nie jest dobre.

A tak na marginesie wtrącę o czymś innym. Ogólnie zdania lekarzy są podzielone co do stosowania leków ułatwiających odksztuszanie - mówię tu o syropach które rozrzedzają flegmę. Jedni zalecają inni są im przeciwni - uważają właśnie, że jeśli tą flegmę się rozrzedzi, to ona zalewa większe połacie i dziecko gorzej się męczy z wydaleniem tego i z odksztuszeniem, bo więcej partii jest zajętych.

[karolinaP103]

Napisane przez kasiagora23

to moze zapytam konkretnie czy przy 5 ml (2ml soli, 2ml pulmicort + 10 kropli berodual) 30min jest ok? Mi sie wydaje że to za długo.

Czy jak wlejesz płyn do pojemnika to go widać? Inhalacja się skończyła jeśli cały płyn zniknie. Mi najpierw robi się piana a potem płyn "znika". Po delikatnym przechyleniu pojemniczka widać czy w rogu jest jeszcze płyn. 5ml inhaluję ok 5-8min. Po tym czasie słychać jak to buczenie zaczyna przerywać i przechodzi w szum.Po otwarciu pojemniczka nie ma tam już płynu-zostaje tylko taki jakby osad.

[kasiagora23]

Widać płyn, piana robi sie dopiero po dluzszaj chwili. Płyn bardzo powoli ubywa. Inhalacje kończę dopiero jak zejdzie cały płyn i tak jak pisałaś "zaczyna przerywać". Zaczynam sie powaznie zastanawiać czy nie trafilam na jakąś felerną sztukę. O ile inhalacja 3 ml nie jest jeszcze tak klopotkiwa to 5ml na prawde trwa ok 30 min (dzis specjalnie mierzyłam czas). W szpilatu trwalo to najwyżej 10min, czasami ok 5 min w zalezności co mu dawali.

[karolinaP103]

Napisane przez kasiagora23

Widać płyn, piana robi sie dopiero po dluzszaj chwili. Płyn bardzo powoli ubywa. Inhalacje kończę dopiero jak zejdzie cały płyn i tak jak pisałaś "zaczyna przerywać". Zaczynam sie powaznie zastanawiać czy nie trafilam na jakąś felerną sztukę. O ile inhalacja 3 ml nie jest jeszcze tak klopotkiwa to 5ml na prawde trwa ok 30 min (dzis specjalnie mierzyłam czas). W szpilatu trwalo to najwyżej 10min, czasami ok 5 min w zalezności co mu dawali.

To chyba faktycznie coś nie tak z tym inhalatorem.
Może jeszcze sprawdź w necie jaki orientacyjny ten model ma czas inhalacji.
Współczuję pół godziny inhalacji Moja mała ledwo te 5min wytrzymuje...

[Paula SHIN]

Dolaczam sie, moze jeszcze czegos ciekawego sie dowiem Inhalujemy malego dopiero 3 dzien, kaszelek sie zmniejszyl. Poki co inhalator jest pozyczony, ale juz zamowilismy wlasny firmy Medel.
Czy Wy przy przeziebieniach robicie sobie inhalacje z soli fizjologicznej?

[sylwianna1985]

najlepsze inhalacje są z mieszaniny soli 10%i 0,9%. z tym, że ta 10% jest na receptę bodajże, ale to kiedys przy okazji można porpoisć u lekarza. daje się 2ml soli 10% i 7ml 0,9%

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

a tak wogóle to pulmicortu i berodualu nie powinno się łączyć w jednej inhalacji,najlepiej odczekać 10-15 minut między

[kasiagora23]

dlaczego nie powinno się łączyć pulmicortu i berodualu?
nam lekarka przepisała taką kombinację:
rano: berodual+sól
w poludnie: berodual+pulmicort+sól
wieczorem:berodual+sól

[sylwianna1985]

berodual rozszerza oskrzela i jakby przygotowuje na następny lek.

[Kancia]

my łączyliśmy berodual+pulmicort+sól
tak kazał robić alergolog, pulmonolog i pediatra na ostrym dyżurze

także chyba 3 lekarzy nie może się mylić ? albo nie ma to zbyt duzego znaczenia

[Ineczka33]

Teraz pojawiło się sporo wypożyczalni takich inhalatorów. W sumie to taniej niż kupić nowy.