Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[LeeAnn]

Napisane przez Nati02

LeeAnn mimo, że migdał jest bezpiecznym kwasem to ja bym go nie używała latem jako peeling, co najwyżej w toniku
Mam nadzieję, że stosowałaś wysokie filtry na buzię podczas stosowania Ja nie wychodzę z domu jeśli na twarzy nie mam min filtru 20 i to nie ważne czy podczas kuracji kwasami, latem czy zimom.. Po prostu

A trzymałaś salicyla w lodówce? Ja miałam długą przerwę w kwasach (nie miałam potrzeb) i nigdy mi się tak nie robiło jak teraz, a jak salicyl jest nierozpuszczony to nie nakładam bo nie ma czego nakładać

Żadnych filtrów nie stosowałam, bo mam wrażliwą skórę i niestety ale większość z nich robi mi bałagan na twarzy. Jednak nowe przebarwienia się nie pojawiły, więc potwierdzam, że ten kwas nowych przebarwień po słonecznych nam nie sprawia.

A nie trzymałam kwasu migdałowego w lodówce i może tu jest pies pogrzebany, może dlatego stracił zdolność rozpuszczania. Teraz będę trzymała w lodówce

[Nati02]

Napisane przez LeeAnn

Żadnych filtrów nie stosowałam, bo mam wrażliwą skórę i niestety ale większość z nich robi mi bałagan na twarzy. Jednak nowe przebarwienia się nie pojawiły, więc potwierdzam, że ten kwas nowych przebarwień po słonecznych nam nie sprawia.

A nie trzymałam kwasu migdałowego w lodówce i może tu jest pies pogrzebany, może dlatego stracił zdolność rozpuszczania. Teraz będę trzymała w lodówce

LeeAnn migdała nie trzeba trzymać w lodówce

[karmazynka99]

Napisane przez LeeAnn

karmazynka99 Miałam tak okropne przebarwienia na twarzy, że szok. Wyglądałam jak miś panda bo wokół oczu miałam jasną skórę a reszta w duże ciemnobrązowe plamy. Dlatego wtedy ten tydzień strasznej twarzy po migdałku nie był dla mnie straszny, bo i tak wyglądałam okropnie. No i nie miałam nic do stracenia. Ten peeling a raczej serię chyba 4-5 robiłam 4 lata temu i tak wtedy jak i teraz nie widzę, żeby cos było nie tak. Wszystko na plus. Migdałek to bezpieczny kwas, ja robiłam peelingi nim latem więc to co mówią, że jest bezpieczny latem i nie ma po nim przebarwień to prawda.
I zaczęło mi już brakować tego efektu po, jak skóra zaczyna schodzić a pod nią jest nowiutka, taka czysta, gładka i promienna

wazne ze tobie spasowało i masz piekną skórę

Napisane przez cinnamon cookie

Witam wszystkich!
Od dziś zaczęłam stosować tonik 5% kwas migdałowy, zamierzam po ij 10 dniach zrobić pierwszy peeling, oczywiście jeśli będzie wszystko Ok mam tylko takie pytanie... Wiem, że jeśli skóra łuszczy się po peelingu to nie powinno się stosować żadnych innych form złuszczania, ale np jeśli będę stosować tylko tonik i skóra będzie delikatnie schodziła lub w ogóle nie to mogę to połączyć z mikrodermabrazją? Albo np jeśli zrobię peeling, skóra złuszczy się po paru dniach to po jakim czasie mogę zrobić mikro? Chodzi mi o to, że chcę połączyć mikro z migdałem i nie chcę narobić szkód

jesli juz to najpierw mikro potem kwas, ale ja czekam 2 dni po mikto by nałozyc tonik

[cinnamon cookie]

Napisane przez karmazynka99

jesli juz to najpierw mikro potem kwas, ale ja czekam 2 dni po mikto by nałozyc tonik

Dziękuję za odp dziś idę na mikro, więc w czwartek nałożę tonik

[karmazynka99]

Napisane przez cinnamon cookie

Dziękuję za odp dziś idę na mikro, więc w czwartek nałożę tonik

tylko jeśli była bys w czwartek podrazniona po mikro to odpuśc kwas

[cinnamon cookie]

Napisane przez karmazynka99

tylko jeśli była bys w czwartek podrazniona po mikro to odpuśc kwas

Dziś mam podrażnioną skórę, więc nie wykluczone, że będę miała i jutro... Nałożę kwas dopiero jak zobaczę poprawę stanu skóry

[Nati02]

Napisane przez cinnamon cookie

Dziś mam podrażnioną skórę, więc nie wykluczone, że będę miała i jutro... Nałożę kwas dopiero jak zobaczę poprawę stanu skóry

Dokładnie
Nie ma co przesadzać ze złuszczaniem, bo można sobie zrobić więcej szkody niż dobrego

Ja od 3 dni w ogóle nie używam toniku tylko smaruję się hydrolatem cytrynowym, a dziś albo jutro zrobię peeling z migdała

[karmazynka99]

Napisane przez cinnamon cookie

Dziś mam podrażnioną skórę, więc nie wykluczone, że będę miała i jutro... Nałożę kwas dopiero jak zobaczę poprawę stanu skóry

dobra decyzja

[cinnamon cookie]

Napisane przez Nati02

Ja od 3 dni w ogóle nie używam toniku tylko smaruję się hydrolatem cytrynowym, a dziś albo jutro zrobię peeling z migdała

Jakie stężenie % w tej chwili robisz i jakie masz efekty?

[Nati02]

Robię migdała 30% ale na plecy, bo to z nimi mam problem

Na twarz używam tylko toniku z kwasem mlekowym 10% i póki co żadnych niespodzianek, ale zaskórniki dalej są

[cinnamon cookie]

Aha rozumiem Ja mam największy problem z policzkami, bo trądzik zaatakował w sumie tylko oba policzki, strefa T praktycznie nienaruszona... Zobaczymy co da kuracja mikro plus kwasy

[karmazynka99]

Napisane przez cinnamon cookie

Aha rozumiem Ja mam największy problem z policzkami, bo trądzik zaatakował w sumie tylko oba policzki, strefa T praktycznie nienaruszona... Zobaczymy co da kuracja mikro plus kwasy

mialam taki tradzik z tym ze jescze czolo mialam zasakrowane i pomogly hormony

[Nati02]

Napisane przez karmazynka99

mialam taki tradzik z tym ze jescze czolo mialam zasakrowane i pomogly hormony

Zgadzam się, ze hormony czynią cuda... ale jak z nich zrezygnowałam to od ponad roku walczę z nawrotem...

[karmazynka99]

Napisane przez Nati02

Zgadzam się, ze hormony czynią cuda... ale jak z nich zrezygnowałam to od ponad roku walczę z nawrotem...

ja własnie nie będe odstawiac w najblizszym czasie, bo nie wyobrazam soie walczyc z ta masakra którą miałam..

[cinnamon cookie]

Napisane przez Nati02

Zgadzam się, ze hormony czynią cuda... ale jak z nich zrezygnowałam to od ponad roku walczę z nawrotem...

też biorę hormony, o ludzie nie strasz za jakiś czas planuję odstawić, mam nadzieję, że ten koszmar nie wróci

[Nati02]

Napisane przez karmazynka99

ja własnie nie będe odstawiac w najblizszym czasie, bo nie wyobrazam soie walczyc z ta masakra którą miałam..

Napisane przez cinnamon cookie

też biorę hormony, o ludzie nie strasz za jakiś czas planuję odstawić, mam nadzieję, że ten koszmar nie wróci

Nie chcę Was straszyć, bo to również sprawa indywidualna, ale u mnie podczas 7 lat hormonów cera była idealna, brak czegokolwiek na twarzy.
Zero peelingów, oczyszczania twarzy. Nic. Po prostu nic tylko się głaskać

Od kwietnia zeszłego roku nie biorę. Jeszcze pierwsze miesiące było ok, ale od zeszłej jesieni walczyłam z zapchanymi porami, ropniakami (kilka w msc na twarzy, kilkanascie na plecach), przebarwieniami po nich...
Czekałam grzecznie i leczyłam to to wyskoczyło bo "w końcu hormony się uspokoją i wszystko wróci do normy". No niestety nie wróciło tak do końca. Twarz się uspokoiła, ale plecy miałam już tak okropne, że nawet na basen przestałam chodzić...
http://zdrowy-tryb.strefa.pl/
Obecnie względny spokój po kwasach. Przebarwienia są, ale na szczęście już nic nowego się nie pojawia, a na pewno już nie w takiej ilości

Także wszystko da się zwalczyć

[cinnamon cookie]

Mam nadzieję
Mi właśnie wyskoczyła podskórna gulka, dawno nic nie miałam nie wiem czy to od mikrodermabrazji którą zrobiłam 2 dni temu, czy od nawilżającego kremu z ziaji który zaczęłam stosować, czy od pokrzywy... Za dużo zmian na raz i ciężko stwierdzić, mam nadzieję że więcej tego dziadostwa nie wyskoczy

[karmazynka99]

Napisane przez Nati02

Nie chcę Was straszyć, bo to również sprawa indywidualna, ale u mnie podczas 7 lat hormonów cera była idealna, brak czegokolwiek na twarzy.
Zero peelingów, oczyszczania twarzy. Nic. Po prostu nic tylko się głaskać

Od kwietnia zeszłego roku nie biorę. Jeszcze pierwsze miesiące było ok, ale od zeszłej jesieni walczyłam z zapchanymi porami, ropniakami (kilka w msc na twarzy, kilkanascie na plecach), przebarwieniami po nich...
Czekałam grzecznie i leczyłam to to wyskoczyło bo "w końcu hormony się uspokoją i wszystko wróci do normy". No niestety nie wróciło tak do końca. Twarz się uspokoiła, ale plecy miałam już tak okropne, że nawet na basen przestałam chodzić...

Obecnie względny spokój po kwasach. Przebarwienia są, ale na szczęście już nic nowego się nie pojawia, a na pewno już nie w takiej ilości

Także wszystko da się zwalczyć

wiem własnie ze moze nie byc fajnie po odstawieniu ;( dobre ze juz masz spokój

Napisane przez cinnamon cookie

Mam nadzieję
Mi właśnie wyskoczyła podskórna gulka, dawno nic nie miałam nie wiem czy to od mikrodermabrazji którą zrobiłam 2 dni temu, czy od nawilżającego kremu z ziaji który zaczęłam stosować, czy od pokrzywy... Za dużo zmian na raz i ciężko stwierdzić, mam nadzieję że więcej tego dziadostwa nie wyskoczy

mi tez i tez mysle czy to nie od mikro? ale sama nie wiem, dobrze ze to nie taka jak miałam kiedys i tak...

chociaz mozliwe ze u ciebie to oczyszczenie od pokrzywy

[cinnamon cookie]

Napisane przez karmazynka99

mi tez i tez mysle czy to nie od mikro? ale sama nie wiem, dobrze ze to nie taka jak miałam kiedys i tak...

chociaz mozliwe ze u ciebie to oczyszczenie od pokrzywy

Bardzo możliwe, zobaczę co będzie dalej się działo... Piję jeden raz dziennie, jak dalej będą wyskakiwać to pewnie od niej

[karmazynka99]

Napisane przez cinnamon cookie

Bardzo możliwe, zobaczę co będzie dalej się działo... Piję jeden raz dziennie, jak dalej będą wyskakiwać to pewnie od niej

jak kiedys brałam tabletki z pokrzywa to mnie ładnie wysypało, ale potem wsztsko zeszło

[cinnamon cookie]

No tak, skóra się oczyszcza.. Pożyjemy, zobaczymy

[pinkmagnolia]

Cześć dziewczyny,
Czytałam poprzednie strony wątku ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Chciałabym zamówić sobie taki produkt:

AHA 50%
kwas mlekowy 28-32%
kwas glikolowy 12-17%
kwas cytrynowy 2-6%
kwas jabłkowy 1% maks.
kwas winowy 1% maks.

Mam cerę normalną z tendencją do przesuszania. Nigdy nie miałam problemów z wypryskami, chciałabym jedynie od czasu do czasu ją gruntownie oczyścić. Orientujecie się, czy podany powyżej produkt z kwasami się do tego nada? (np. w rozcieńczeniu 1:1 z wodą).

[zywieczdroj]

Jestem po pierwszym peelingu migdałem. Robiła wg tej receptury:

15-16% (4,5 ml)

Woda destylowana/demineralizowana - 2 ml
Spirytus rektyfikowany - 2 ml
Kwas migdałowy - 1 ml

Ale chyba wyszło mi trochę więcej wody i miałam ok. 5 ml. W ogóle czym odmierzacie kwas migdałowy? Bo ciężko mi było zrobić to w zakrętce z miarką.

Wylałam miksturę na wacik, nasmarowałam twarz, przytrzymałam prawie 3 minuty, szczypało dosyć mocno, może dlatego, że wycisnęłam parę krostek przed.... i umyłam twarz tym mydłem - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ian-night.html

I później nasmarowałam twarz tym kremem - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-betulina.html

Myślicie, że wszystko zrobiłam dobrze? Kiedy teraz powtórzyć peeling lub zdecydować o większym stężeniu?

[Nati02]

Napisane przez pinkmagnolia

Cześć dziewczyny,
Czytałam poprzednie strony wątku ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Chciałabym zamówić sobie taki produkt:

AHA 50%
kwas mlekowy 28-32%
kwas glikolowy 12-17%
kwas cytrynowy 2-6%
kwas jabłkowy 1% maks.
kwas winowy 1% maks.

Mam cerę normalną z tendencją do przesuszania. Nigdy nie miałam problemów z wypryskami, chciałabym jedynie od czasu do czasu ją gruntownie oczyścić. Orientujecie się, czy podany powyżej produkt z kwasami się do tego nada? (np. w rozcieńczeniu 1:1 z wodą).

Ja bym takiej mieszanki nawet na plecy nie dała- bałabym się zastosować takie duże stężenie kwasów.

[karmazynka99]

Napisane przez zywieczdroj

Jestem po pierwszym peelingu migdałem. Robiła wg tej receptury:

15-16% (4,5 ml)

Woda destylowana/demineralizowana - 2 ml
Spirytus rektyfikowany - 2 ml
Kwas migdałowy - 1 ml

Ale chyba wyszło mi trochę więcej wody i miałam ok. 5 ml. W ogóle czym odmierzacie kwas migdałowy? Bo ciężko mi było zrobić to w zakrętce z miarką.

Wylałam miksturę na wacik, nasmarowałam twarz, przytrzymałam prawie 3 minuty, szczypało dosyć mocno, może dlatego, że wycisnęłam parę krostek przed.... i umyłam twarz tym mydłem - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ian-night.html

I później nasmarowałam twarz tym kremem - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-betulina.html

Myślicie, że wszystko zrobiłam dobrze? Kiedy teraz powtórzyć peeling lub zdecydować o większym stężeniu?

dobrze zrobiłaś
je szczerze mówiąc odmierzam tak żeby było około tej wagi kwasu (wiem ze moge sobie na to pozwolic bo mnie nie podraznia)


powtórz za 2 tygodnie

[zywieczdroj]

Napisane przez karmazynka99

dobrze zrobiłaś
je szczerze mówiąc odmierzam tak żeby było około tej wagi kwasu (wiem ze moge sobie na to pozwolic bo mnie nie podraznia)


powtórz za 2 tygodnie

Dziękuję

[LeeAnn]

Ja przy migdałku to widzę tylko jedno im mocniejsze stężenie tym lepszy efekt. Choć nie powiem, bo za pierwszym razem jak się zobaczyłam dzień po to byłam przerażona ale ja potrzebowałam mocnego zadziałania i to szybko. Wcześniej byłam na micro, po której miałam tylko wysyp pryszczy i byłam też na zabiegach kwasami....efekt ? Tylko portfel wyczyszczony. Migdałek to mój ulubiony i już czekam na przesyłkę i do dzieła Więc ostrożności nigdy za wiele ale w razie gdyby któraś przesadziła to uspokajam, będzie dobrze

Aaa bo zapomniałam, skoro migdałka nie trzeba trzymać w lodówce to wie ktoś dlaczego traci moce rozpuszczania się ? I to w terminie swojej ważności i to nawet do końca ważności daleko mu ?

[zywieczdroj]

U mnie drugi dzień po peelingu, zero efektów. Zobaczymy czy jutro będę się łuszczyć. Jeśli nie to mogę powtórzyć zabieg wcześniej niż za 2 tygodnie? W ogóle po ilu razach i w jakim stężeniu zauważyłyście efekty?

[cinnamon cookie]

Napisane przez LeeAnn

Ja przy migdałku to widzę tylko jedno im mocniejsze stężenie tym lepszy efekt. Choć nie powiem, bo za pierwszym razem jak się zobaczyłam dzień po to byłam przerażona ale ja potrzebowałam mocnego zadziałania i to szybko. Wcześniej byłam na micro, po której miałam tylko wysyp pryszczy i byłam też na zabiegach kwasami....efekt ? Tylko portfel wyczyszczony. Migdałek to mój ulubiony i już czekam na przesyłkę i do dzieła Więc ostrożności nigdy za wiele ale w razie gdyby któraś przesadziła to uspokajam, będzie dobrze

Aaa bo zapomniałam, skoro migdałka nie trzeba trzymać w lodówce to wie ktoś dlaczego traci moce rozpuszczania się ? I to w terminie swojej ważności i to nawet do końca ważności daleko mu ?

Ile razy byłaś na mikro i ile razy na kwasach? Ja właśnie zaczęłam taką kurację i teraz mam obawy, że nic to nie da

[LeeAnn]

cinnamon cookie
Na kwasach w gabinecie byłam 10 razy-efekt totalnie żaden, absolutnie nic, zero.
Na micro byłam 2 razy i miałam wrażenie, że albo to zapycha albo jakoś wtłacza bakterie bo miałam wysyp pryszczy po każdym a efekt ? Lepszy niż po tych kwasach w gabinecie ale to i też zero zer w porównaniu z migdałkiem w domu.

zywieczdroj
Wg mnie zrobiłaś słabe stężenie, które też wg mnie jest, że tak powiem upierdliwe, bo skóra zaczyna się leciutko łuszczyć po 3-4 dniach i u mnie to trwało ze 2 tygodnie. W trakcie, których miałam problem z użyciem podkładu, bo po prostu tego mini łuszczenie nie mogłam się pozbyć nijak. No i efekt po takim stężeniu był minimalny, w sumie prawie nic. Ale to wszystko zależy jaki ma się problem i co się chce osiągnąć. Jak tylko odświeżenie cery to słabe stężenia są jak najbardziej ok. Jednak jak mamy grubszy problem to polecam wyższe stężenia. Raz, że efekt będzie super a dwa, że szkoda marnować peelingi, bo skóra się do kwasu przyzwyczaja i po kilku razach trzeba zrobić przerwę, bo po nałożeniu kwasu nic się nie dzieje. A i każda ma inną cerę i inną wrażliwość i dla jednej mocne będzie stężenie 15% a a dla innej 35 %. (skóra mojej koleżanki nie reagowała nawet na 50%).