Kierownictwo i ich prace dodatkowe

[Blondyna_92]

Hej,

Mam problem z kierownictwem u mnie w pracy (3 osoby). Pracuje w jednej z sieci sklepów z artykułami RTV/AGD. Jestem promotorką jednej z marek RTV/AGD i powinnam promować swoje produkty, starać się doradzić ludziom odpowiedni produkt. Jednakże kierownictwo uważa że wszyscy promotorzy mają robić co im się każe tj sprzątanie w sklepie, metkowanie produktów itp. To nie należy do naszych obowiązków, ale każdy boi się postawić, bo podobno rok temu dziewczyna wyleciała przez to. Już wiele razy zdążyło mi się wykonywać zajęcia, które są obowiązkiem pracowników sklepu podczas gdy oni sprzedawali produkty z mojego działu.

Nie wiem co robić, chciałabym się postawić, ale boję się że stracę pracę a jest ona mi potrzebna żeby się utrzymać. Wiadomo, raz czy dwa można pomóc jak nie ma klientów, ale nie za każdym razem jak się wpadnie na kierownika. Nie chciałabym robić wielkiego dymu, tylko rozwiązać sprawę w miarę polubownie.

Dziewczyny pomóżcie, bo ja już nie mam pomysłu.

Wysłane z Tapatalka

[Anastazja9191]

A na jakiej umowie pracujesz? Zatrudnia Cię jakaś agencja w tym sklepie? Nie masz żadnego opiekuna przydzielonego? Kiedy ja byłam powiedźmy hostessą danego produktu to nikt mi nic nie kazał robić na sklepie poza pomocą klientom i zachęcaniem ich do kupowania produktów.

[Blondyna_92]

Zlecenie. Przez agencję. Mam swojego szefa którego wolałabym nie mieszać i opiekuna regionalnego który co jakiś czas wpada przynieść ulotki itp. W tym sklepie właśnie tak jest, że nawet hostessy się o coś prosi co nie leży w ich zakresie obowiązków np sprawdzanie przy drzwiach jak pika czy klient ma paragon.

Wysłane z Tapatalka

[201701300929]

w kazdej pracy tak jest, ze jak Cie poprosz o cos to robisz,

widac po porstu potrzebowali bardziej pracownika sklepowego a nie promotorki, generalnie albo sie z tym pogodzisz albo poszukaj nowej pracy

[Blondyna_92]

Tak, tylko, że tak jest niemal za każdym razem jak jestem w pracy. Kierownicy wolą żebyśmy my sprzątali albo odwalali brudną robotę aniżeli pracownicy sklepu mimo iż to ich obowiązek. Z pracy nie mogę teraz odejść, bo musze się utrzymać.

Wysłane z Tapatalka

[201701300929]

Napisane przez Blondyna_92

Tak, tylko, że tak jest niemal za każdym razem jak jestem w pracy. Kierownicy wolą żebyśmy my sprzątali albo odwalali brudną robotę aniżeli pracownicy sklepu mimo iż to ich obowiązek. Z pracy nie mogę teraz odejść, bo musze się utrzymać.

Wysłane z Tapatalka

juz Ci pisalam,ze to ze stanowisko sie tak nazywa jeszcze nie znaczy, ze pokrywa sie to z obowiazkami, ktore na nim sa - jeste spo prostu traktowana jak pracownik sklepowy i tyle

[Takion94]

Napisane przez Nocna Nimfa

juz Ci pisalam,ze to ze stanowisko sie tak nazywa jeszcze nie znaczy, ze pokrywa sie to z obowiazkami, ktore na nim sa - jeste spo prostu traktowana jak pracownik sklepowy i tyle

To nie rozumiem po co wprowadzają w błąd ludzi w ogłoszeniach. Mogli od razu napisać, że ma być to pracownik sklepowy a nie promotor.

[201701300929]

Napisane przez Takion94

To nie rozumiem po co wprowadzają w błąd ludzi w ogłoszeniach. Mogli od razu napisać, że ma być to pracownik sklepowy a nie promotor.

tak czesto jest w pracy-ktos np rzuca oglosznie, ze potrzebuje kogos np do sekretariatu a przy okazji okazuje sie,ze niby tak ale przydalaby sie tez pomoc pani gieni w ksiegowosci i gosi przy wystawianiu faktur czy cos

nie jestes niestety na takim stanowisku,zeby negocjowac swoje obowiazki w pracy - ale zawsze sie za inna mozesz rozjejzec

[Takion94]

Napisane przez Nocna Nimfa

tak czesto jest w pracy-ktos np rzuca oglosznie, ze potrzebuje kogos np do sekretariatu a przy okazji okazuje sie,ze niby tak ale przydalaby sie tez pomoc pani gieni w ksiegowosci i gosi przy wystawianiu faktur czy cos

nie jestes niestety na takim stanowisku,zeby negocjowac swoje obowiazki w pracy - ale zawsze sie za inna mozesz rozjejzec

Powiem szczerze, że jeszcze nigdy się z tym nie spotkałem żeby aplikować na stanowisko biurowe a w rzeczywistości robię papierkową robotę+ jestem sprzątaczem+jeszcze wykonuje robotę za innych. Zawsze miałem podany zakres obowiązków.

[Blondyna_92]

Napisane przez Nocna Nimfa

tak czesto jest w pracy-ktos np rzuca oglosznie, ze potrzebuje kogos np do sekretariatu a przy okazji okazuje sie,ze niby tak ale przydalaby sie tez pomoc pani gieni w ksiegowosci i gosi przy wystawianiu faktur czy cos

nie jestes niestety na takim stanowisku,zeby negocjowac swoje obowiazki w pracy - ale zawsze sie za inna mozesz rozjejzec

Tyle, że pani sekretarka robi papierkową robotę, wiec to wiąże się z jej pracą. Nie musi sprzątać czy układać produktów nie związanych z jej pracą. Chyba że ktoś ją poprosi i robi tą przysługę koleżance z pracy.

W umowie nie mam nic o sprzątaniu sklepu. Mam tylko 'stosować się do zaleceń kierownika' cokolwiek to znaczy.



Wysłane z Tapatalka

[Zdrigu]

Tylko że jak się nie będziesz stosować do zaleceń i będziesz dużo burczał to Ciebie zwolnia i zatrudnia kogoś innego . http://architekciwesel.pl Wszytko zależy co umiesz i jak ważny jesteś dla firmy.

[201701300929]

Napisane przez Takion94

Powiem szczerze, że jeszcze nigdy się z tym nie spotkałem żeby aplikować na stanowisko biurowe a w rzeczywistości robię papierkową robotę+ jestem sprzątaczem+jeszcze wykonuje robotę za innych. Zawsze miałem podany zakres obowiązków.

ja sie spotkalam i na wlasnym przykladzie i na bazie tego co spotyka znajomych-nie zawsze tak jest ale zdarza sie, zwlaszcza w malych firmach albo na najnizszych stanowiskach, gdzie defacto niby sie cos robi (mozna powiedziec ,ze jest motyw przewodni) ale glownie robi sie to co Ci akurat kaza

Napisane przez Blondyna_92

Tyle, że pani sekretarka robi papierkową robotę, wiec to wiąże się z jej pracą. Nie musi sprzątać czy układać produktów nie związanych z jej pracą. Chyba że ktoś ją poprosi i robi tą przysługę koleżance z pracy.

W umowie nie mam nic o sprzątaniu sklepu. Mam tylko 'stosować się do zaleceń kierownika' cokolwiek to znaczy.

Wysłane z Tapatalka

widac znaczy spzratanie sklepu, nie jestes na tyle kluczowym rpacownikiem,zebys miala pole negocjacyjne w tej kwestii (zreszta malo kto ma wybor obowiazkow sluzbowych

[Blondyna_92]

Napisane przez Zdrigu

Tylko że jak się nie będziesz stosować do zaleceń i będziesz dużo burczał to Ciebie zwolnia i zatrudnia kogoś innego . Wszytko zależy co umiesz i jak ważny jesteś dla firmy.

Teoretycznie moim szefem nie jest, ale wiem, że jeden z kierowników jest do tego zdolny. Mój szef jest bardzo w porządku, ale jak mu kierownik sklepu będzie truć to właśnie boje się, że będą problemy.

Wysłane z Tapatalka

[iskoas]

Ważne też jest jakie są układy w pracy bo wiadomo istnieje coś takiego jak kolesiostwo...