|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2005-11-13, 19:29 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 25
|
plamienia podczas ciazy
Co oznaczaja plamienia podczas ciazy?
|
2005-11-13, 19:49 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Małopolska/Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 350
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
moze to byc objaw zaburzenia pracuy hormonow albo najgorsza wizja objawy poronienia ja zeby utrzymac ciaze biore progesteron radze ci isc jutro do ginekologa niech zrobi usg dopochwowe i zobaczy co sie dzieje moze to tylko nic niegroznego
__________________
|
2005-11-13, 20:02 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 25
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
hej. bylam u lekarza i zostalam zbadana. Myslalam ze poronilam. Ale nie mialam w sumie krwawiena, to byly tylko brunatne plamy. lekarz przepisal mi duphaston( skladnikiem jest dydrogesteron) przeczytalam na internecie przed chwila ze tu chodzi o jakies "listkowanie" zarodka ktore odbywa sie w 4 tyg. ciazy. Moje okresy byly nieregularne wiec przypuszam ze zamiast w 7 tyg.( wedlug dnia ostaniego okresu) rozwoj zarodka trwa 4 tyg. Nawet wiem kiedy doszlo do poczecia mojego maluszka i wtedy wszystko sie zgadza. Pozdrawiam
|
2005-11-14, 07:23 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 559
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
Plamienie w ciąż = poronienie zagrażające.
Wymaga porady, diagnostyki ileczenia W. Kazimierak |
2005-11-15, 09:13 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Małopolska/Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 350
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
Moje odliczanie do rozwiazania znow dobieglo konca ;( ja juz sie poddaje ;( moze ja nie zasluguje na dziecko ;(
__________________
|
2005-11-15, 09:48 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
Misiaczku ,nie mow tak ,nawet nie mysl!
przychodzi kiedy samo zechce amy sie nei spodziewamy |
2005-11-15, 09:55 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Małopolska/Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 350
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
Paula dziekuje za pomoc ale ja juz za duzo ciosow doznalam zrobimy tak jak mielismy w planach czyli adopcja i tak chcielismy adoptowac dziecko niezaleznie czy bedziemy meic swoje czy nie a takiemu dziecku damy swoja milosc i bedziemy szczesliwi majac dziecko bo ja juz nie chce ryzykowacbycvmzoemoj organizm niue nadaja sie na ciaze ;(
__________________
|
2005-11-15, 10:07 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
Misiaczku ,jakie to niesprawiedliwe rozne brudasy sie mnoża jak kroliki a porzadni ludzie nie moga
przykro mi bardzo ,nie wiem przez co przechodzisz ,moge sie jedynie odrobine domyslac . na pocieszenie i dalsze posiadanie nadzieji powiem ,z ew moim otoczeniu jest para znajomych ktorzy tez tracili dziecko kilka razy ,byly zrozpaczeni ,postanowili postawic na adopcje ,wlasciwie chlopczyk 3 letni sam ich wybral podczas pirwszej wizyty w osrodku adopcyjnym zabrali go do domuku po zmudych przygotowaniach a 8 miesiecy pozniej mieli juz dwojke nie zauwazyli nawet ze ona jest w ciazy czego i Tobie ,Wam życze |
2005-11-15, 10:11 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Małopolska/Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 350
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
Paula ja niestety wiem ze bez styumulacji nie mam owulacji wiec u mnie to nie wina psychologii ale wiem ze zawsze chcialam adoptowac dziecko a moj mezus tez tego chce bo wiemy ze mzoemy dac takiemu dziecku milosc a skoro ja nie jestem w stanie donosic dziecka to jest to najlepsze wyjscie
__________________
|
2005-11-15, 10:51 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 251
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
Kochany Misiaczku wiem co czujesz 2,5 roku temu byłam w ciazy do 5 miesiaca -niestety dalej juz nie ......Do tej pory nie zaszlam w ciaze a kazdy miesiac to mordega czekania czy dostane miesiaczke czy tez nie.Przez ten okres czasu-dla mnie wiecznosc bylam u wzystkich lekarzy z mijego otoczenia i co jeden to mowil co innegood ponad pol roku chodze do lekarza do ktorego musze dojezdzac paredziesiat kilometrow juz nie mowie o pieniazkach .Moje 2 kolezanki tez do niego chodza jedna jest w 5 miesiacu a 2 w 3 i kiedy tak na nie patrze to im z calego serca zazdroszcze-pozytywnie nie zyczac nic zlego ale mam juz psychicznie dosc ,po prostu wysiadam ,nie daje juz rady.Kazde spotakanie z nimi konczy sie moimi lzami,placzem,przezywanie m.....Jestem tydzien przed miesiaczka i nie wiem czy mam sie cieszyc i znow robic sobie nadzieje ......
|
2005-11-16, 08:53 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 25
|
Dot.: plamienia podczas ciazy
Wczoraj stracilam moje malenstwo. To byl 6 tydzien ale mimo to cos juz w srodku bylo. Lekarz na pogotowiu wsadzil moje malenstwo do jakiegos pojemnika i zalal jakims roztworem. Nigdy tego nie zapomne i ciagle mam to przed oczami. Wiem ze to tylko zwijek komorek naukowo mowiac ale dla mnie bylo to moje malenstwo od samego poczecia. Mam pytanie. Po jakim czasie dostane normalny okres? kiedy bede mogla sprobowac jeszcze raz miec dziecko? czy to ze poronilam oznacza ze cos ze mna nie tak??? boje sie, bardzo. Nie wiem, ale to moze moja wina bo w ostatnim tygodniu duzo pracowalam, non stop na nogach, noi robie jeszcze studia. Wszystko na raz, duzo stresu, malo snu! czy to moze tez byc przyczyna???
|
2005-11-16, 08:54 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 25
|
Poronienie w 6 tyg. prosze o pomoc
Wczoraj stracilam moje malenstwo. To byl 6 tydzien ale mimo to cos juz w srodku bylo. Lekarz na pogotowiu wsadzil moje malenstwo do jakiegos pojemnika i zalal jakims roztworem. Nigdy tego nie zapomne i ciagle mam to przed oczami. Wiem ze to tylko zwijek komorek naukowo mowiac ale dla mnie bylo to moje malenstwo od samego poczecia. Mam pytanie. Po jakim czasie dostane normalny okres? kiedy bede mogla sprobowac jeszcze raz miec dziecko? czy to ze poronilam oznacza ze cos ze mna nie tak??? boje sie, bardzo. Nie wiem, ale to moze moja wina bo w ostatnim tygodniu duzo pracowalam, non stop na nogach, noi robie jeszcze studia. Wszystko na raz, duzo stresu, malo snu! czy to moze tez byc przyczyna???
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:27.