siłownia nie dla kobiet ??? jak to ??

[sergeevna]

przeczytalam na stronie o fitnesie ,że dyscypiliny sportu ktore negatywnie wplywaja na zdrowie i sylwetke kobiety to miedzy innymi podnoszenie ciężarów i kulturystyka... czy to znaczy ,że lepiej nie chodzic na siłownie ?
dyscypliny korzystnych dla nas jakie wymieniono to m.in:
siatkowka ,plywanie,areobik ...
to ja juz nic nie rozumiem...nie moge sobie podnosic ciezarkow w silowni ??

[cheetah]

sergeevna napisał(a):
> przeczytalam na stronie o fitnesie ,że dyscypiliny sportu ktore negatywnie wplywaja na zdrowie i sylwetke kobiety to miedzy innymi podnoszenie ciężarów i kulturystyka... czy to znaczy ,że lepiej nie chodzic na siłownie ?

I bardzo dobrze przeczytalas, ja tez uwazam, ze nie sa to dyscypliny dla kobiet...
Zakladajac, ze wiesz czym jest podnoszenie ciezarko i kulturystyka, to nie rozumiem o co pytasz...?


Cheetah

[MoniaK]

Heh, spokojnie możesz chodzić nie bój się, przecież nie jesteś kulturystką i nie ćwiczysz jak kulturystka. Chodzenie na siłownię w celu wyrzeźbienia sylwetki/schudnięcia to całkiem co innego niż kulturystyka

[nineczka]

wdalszym ciaglu wiele ludzi mysli silownia=kulturystyka=wie lkie
miesnie=podnoszenie ciezarow. Przeciez silownia to takze bieznie,
rowerki, stepery itd. A to, ze podnosi sie troszke ciezarow to nie znaczy
od razu, ze jest to szkodliwe, jak tam mysle..bo przeciez jesli jako
dziecko musialam nosic ciezkie tornistry..a teraz zakupy. to co wtedy ..
Wydaje mi sie, ze jesli podchodzi sie do tego z rozsadkiem to wszystko
bedzie dobrze. tymbardziej, ze wielu paniom nie zalezy na miesniach
tylko na wyszczupleniu i wyrzezbieniu.. a zeby to osiagnac nie mozna
podnosic duzych ciezarow zeby masa miesniowa sie zbytnio nie
rozrosla.