dieta mamy a waga dziecka

[mycha123]

Mam pytanie do wszytskich wizażanak, które mają juz pociechy. Czy to prawda, że im więcej kobieta w ciąży je, tym większe dziecko urodzi?
Moją siostrę wszyscy straszą, że urodzi tłuściocha jeśli nie przestanie jeść czekolady,a ona własnie na czekoladę ma ochotę, mnie się ten pogląd wydaje mocno przesadzony, ale nie jestem mamą więc nie wiem.
A co Wy na to?

[paula78]

do konca to nie prawda ,że grubsza mama w ciazy urodzi grubasa ale moze miec problemy z zrzuceniem nadmiaru po porodzie.

wszytsko zalezy ile sie przytyje ,nalezy jejśc wszytsko ale w nadmiarze szczególnie ,uważac na produkty kaloryczne .

spełniac swoje zachcianki ale tez jejśc rzeczy zdrowe .
jeżeli siostra dba o zdrowe odzywianie to kilka czekoladek nie zrobi róznicy szczególnie jeżeli badania sa prawidłowe.

pzdr
paula

[201701051337]

Wiesz, dobrze byłoby, gdyby jednak kontrolowała swoją wagę. Jeść może to na co ma ochotę. Oczywiścia w pierwszej kolejności to co zapewni prawidłowy rozwój ciąży i dobry stan zdrowia-czyli witaminki we wszystkich postaciach, warzywka, owoce itp. mięsko lub rybka, w zależności od gustu. Jeżeli je tylko czekoladę to gratuluję jej przemiany materii, bo ja z tym miałam problemy Nie miałam z jedzeniem żadnych hamulców. To czego moje smaki się domagały to wcinałam. Jednak pamiętałam o tym, aby przestrzegać regularności głównych posiłków i aby ich skład był dobry dla "brzuszka". Pomiędzy posiłkami wcinałam to co mi się żywnie podobało. Co 2 tygodnie wchodziłam na wagę. Przy 1-wszej ciąży przytyłam 12 kg - Synuś urodził się z wagą 3500. Przy 2-iej ciąży 18 kg - Córcią 4200. A muszę dodać, że 2-gą ciążę znosiłam o wiele gorzej niż 1-wszą. Przy 1-wszej jadłam o wiele więcej a przytyłam mniej, przy drugiej na odwrót. Więc na to chyba nie ma reguły. Pozdrów siostrę. Powodzenia !!!

[paula78]

ja przytyłam 6 kg w ciązy córka urodziła sie z wagą 2870 i 53 cm -moze dlatego poród miałam lekki i przyjemny

jadłam dosłownie wszytsko ,słodycze w dużej ilosci
pzdr
paula

[mycha123]

Dziękuję za odpowiedzi wiedziałam że pomożecie
Mam jeszcze jedno pytanei, w którym trymestrze dziecko przybiera najwięcej na wadze?

[Mariqa]

Przybieranie na wadze i rozwój fizjologiczny to są dwie różne sprawy. Pytasz chyba o to kiedy jest największy przyrost tkanki tłuszczowej? Otóż pod skórką tluszczyk zbiera się u dzieciątka w łonie dopiero w ostatnim trymestrze- dlatego ważne jest aby dziecko nie urodziło się przedwcześnie- Maluszek może nawet przybyć caly kilogram lub więcej w 9 miesiącu ciąży / tj od 36 tg do 40/41 /
Ale uwaga- po przekroczeniu terminu ( oczywiście umownym tj 40 tygodniu/ łożysko, które odżywia dziecko " starzeje się" i nie udaje mu się wykarmić jak trzeba malucha.
Co do sposobu odżywiania się ciężarnej to są podstawowe prawdy które przeczą powszechnym przesądom
1 ciężarna nie powinna jeść za dwoje- tylko normalnie zgodnie ze swoim zdrowym rytmem
2 nie obżerać się słodyczami, bo od tego mamie urośnie tylko pupa
3 pić jogurty, bo tworzą odpowiednią mikloflorę
4, zachcianki to bzdura- ciężarna ulega zmiennym nastrojom, podświadomie wmawia sobie chęć na śledzia z dżemem /? nie ma jakiegoś fizjologicznego pragnienia/

Zresztą jedzenie mamy a waga dziecka nie stanowią jakiejś wypadkowej- waga dziecka zalezy od wielu czynników np od zdolności łożyska, uwarunkowań genetycznych, wydarzeń stresogennych czy sprawności pepowiny. Najważniejsze, żeby nie przesadzać w żadną stronę ;o)

[Mariqa]

Aha, ja przytyłam w pierwszej ciąży 12 kg- syn urodził się w 37 tyg z wagą 3000g , w drugiej ciąży przybyłam 15, córka urodzona w terminie idealnym ) ważyła 3100.
Nie miałam problemu z powrotem do wcześniejszego wyglądu-sam wrócił )

[fi]

Nie zawsze ilość pochłanianego pożywienia przekłada się na przyrost wagi. Moja kuzynka nie jadła za dwoje... ona jadła za dziesięcioro i wszytsko w ilościch hurtowych - przytyła tylko 6 kg! Ja jadłam bardzo mało bo nie byłam w stanie jeść, najpierw nudności potem okropna zgaga, mogłam sobie pomarzyć o słodkościach bo po zjedzeniu ich czułam się jakbym miała spłonąć od środka - tylko piłam wodę, trochę chleba i kisiel - i proszę przytyłam aż 18 kg!!!!

[joda]

A dlaczego często mam uczucie, że w ogole nie trawię? Czy takie spowolnienie przemiany materii w ciąży jest normalne. Zjem śniadanie, potem jakiś serek i do obiadu nie ma szans, żebym zgłodniała. Potem obiad - no bo trzeba, przy czym więcej surówki niż czego innego i potworna ciężkość w żołądku. czasem nawet spacer nie pomaga. buuu

[Apsik]

Ja też tak miałam, choć moje trawienie jest błyskawiczne, ale organizm jeszcze się przyzwyczajał i znalazłam na to sposób... Piję co jakiś czas sok warzywny Fit. Najlepszy jest śródziemnomorski, najlepiej pomaga. I tak jak nie mogłam jeść np. frytek, bo po takim jedzonku to czułam je w żołądku przez tydzień, tak teraz nie ma problemu. Tylko z sokiem trzeba uważać, jeśli ewidentnie przestaniesz mieć ochotę na taki napój to go poprostu na jakiś czas odstaw. To tylko soczek, ale dla mnie jest silny i muszę robić przerwy.

[joda]

Dzięki, będę próbować. "silny" - masz na myśli błonnik i działanie przeczyszczające?

[Apsik]

Nie działa przeczyszczająco, ale u mnie działa tak, że po regularnym piciu np przez dwa tygodnie ( regularnym, czyli co dziennie po pół szklanki) nie mogę na niego patrzeć. Ma coś czego robi się za duzo w moim organiźmie i mnie odrzuca. Mimo tego, że go odstawiam to i tak nadal mogę sobie jeść co tylko chcę. Jak przychodzi moment, ze znów się pogarsza, wtedy bez problemu sięgam po soczek.

[esti]

Ja w ciąży przytyłam 22 kilo i czułam sie doskonale mała urodziła się z waga 3340 i miała53 cm. A ja niestosując diety spadłam w ciagu niecałych 2 miesięcy (pewnie takie geny) więc nie zawsze jest powiedziane że to co nagromadzi się w ciąży to nam zostanie ,jestem przeciwniczką martwienia się w ciąży o wage mam ochote to jem nawet w nocy. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i nie martwcie najpierw musi się pamiętać o dziecku.

[marciszonek]

ja w 1 miesiacu wazylam 56 kg a w 3... 54 kg. troche dziwne, nie? mam nadzieje, ze dziecku nic sie nie stalo przez ten czas, konczy mi sie 2 trymestr, waze juz 60 kg, ale caly czas mysle o tym, dlaczego nie jadlam nic na poczatku ciazy. ano, nie jadlam, bo caly czas wymiotowalam, nie mialam apetytu, bylam tak slaba, ze ustac czasami nie moglam. wyniki badan mialam dobre, ale martwilam sie o wage. mam nadzieje jednak, ze moj organizm zmobilizowal sie na poczatku ciazy i dostarczyl dziecku czego mu bylo trzeba(przeczytalam to ostatnio w ksiazce i chcialabym wierzyc, ze tak jest) pozdrawiam!!!

[paula78]

nie amrtw sie marta ,ja w ciagu pierwszych 3 miesiecy schudlam 3 kg ,non stop wymioty i wstret do jedzenia ,potem przybrałm 3 kg plus w ostanich miesiacach kolejne 3 w sumie przytyłam 6 kg a od normalnj wagi którą miałam zawsze tylko 3 kg ,kg stracilam w momencie urodzenia córki ,córka byla mlutka kruszynka wazyla 2870 ,53 cm, rodzilam w równo 40 tygodniu.

pzdr
paula

[BeataWi]

Ja mam trojke dzieci i u mnie wygladalo to za kazdym razem tak, ze od poczatku tylam a pod koniec ciazy chudlam. Przy drugim dziecku byly to az 3 kilogramy w czasie ostatniego miesiaca.

Pozdrawiam