Stare cienie mojej rodzicielki ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Makijaż - pytania do wizażystki

Notka

Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-05-27, 12:32   #1
^ Red dress ^
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 411

Stare cienie mojej rodzicielki ;)


Ostatnio przeglądałam jedną z kosmetyczek mojej mamy w której znajdują się różne stare już kosmetyki których nie używa już od lat kilku, a dlatego ze nie wykorzystała je do końca to zostały gdzieś tam i odeszły w zapomnienie...

Robiąc porządki otworzyłam jedną z tych wręcz antycznych kosmetyczek i dorwałam kilka cieni. Kolor był tak intensywny ze wcale nie wyglądały na stare, ale na takie przed chwilą kupione [tylko opakowanie mogło sugerować lata spędzone w kosmetyczce]. Musnełam na oczy i efekt był powalający - świetnie sie je nakładało, kolor był intensywny a efekt po nałożeniu utrzymał się przez całą impreze i noc po nią także ;D czyli gdzieś dobre 20 h...
Trzymały się lepiej niż bardzo trawłe cienie z inglota itp. Nawet kolorem im dorównywały, a to wszystko nawet przy tym ze cienie mojej matki mają już kilka jak nie kilkanaście lat!

Nazywają się "Miss of Paris" ale niestety moja mama nie pamięta gdzie je mogła kiedyś kupić - ale normalnie oszalałam na ich punkcie - wiec jakby ktoś cokolwiek widział to dajcie koniecznie znać Chociaż zdaje sobie sprawy ze pewnie juz takich cudów nie produkują

Czy was niektóre kosmetyki tez tak zaskakują ? Np. własnie od mamy jakieś cienie lub inne kosmetyki które mają ileś tak lat już na koncie ?
Kosmetyki które teraz powstają najwyraźniej nie są tak trwałe jak te z tamtych czasów - jakie są wasze spotrzeżenia i zdania ? Moze też macie takie ulubione 'starocie mamy' ?
^ Red dress ^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 12:48   #2
Blablak
Zadomowienie
 
Avatar Blablak
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 959
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)

Moja mam się nie maluje i nigdy nie malowała więc nie miałam okazji. Nie boisz sie używać tych cieni? Może są przeterminowane czy coś?
Blablak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 13:17   #3
^ Red dress ^
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 411
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)

Cytat:
Napisane przez Blablak
Moja mam się nie maluje i nigdy nie malowała więc nie miałam okazji. Nie boisz sie używać tych cieni? Może są przeterminowane czy coś?

Bałam się Ale z nudów zaczełam się tam 'taplac' wiec skoro nie wywolały u mnie rzadnych alergicznych objawów to chyba nie jest z nimi aż tak źle Zresztą napewno nie będe praktywowała ich uzywanie, bo od tego mam swoje z inglota i inne cienie
Ale i tak jestem zachwycona trwałoscią i pewnie gdybym teraz gdzieś zobaczyła cienie na których pisze 'miss of paris' [tak przy okazji - niezła nazwa ] to podejrzewam ze wykupiłabym wszystkie jakie się dało
^ Red dress ^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 13:44   #4
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)

Ja co prawda nie wiem, co to mogą być za cienie, ale miałam podobny przypadek. W kosmetyczce mamy znalazłam dosłownie "ogryzek" kredki do oczu. W kolorze ciemnego brązu. Zastrugałam tą resztkę i się pomalowałam. Byłam zachwycona Kolor był piekny, kredka mięciutka, bardzo wyraźnie widoczna nawet na wewnętrznej stronie powieki. Trzymała się w tym stanie cały dzień! Od dawna szukam podobnej po końcówce od kredki, ale ciężko mi to idzie. Podejrzewam, ze to mógł być Max Factor, ale że coś w niej zmienili kiedyś. Ech, może kiedyś znajdę...
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 15:25   #5
słoneeczko
Przyczajenie
 
Avatar słoneeczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 18
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)

Taa.. a ja sie dorwałam do kredki do oczu mojej mamy i od razu oko całe czerwone. Widac wybredna jestem i tez niektorych kosmetyków nawet świezych uzywac nie moge, bo mi sie cera buntuje
słoneeczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 15:46   #6
Cdz
Zakorzenienie
 
Avatar Cdz
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)

tak... znam te historie.. ze 2 lata temu znalazłam bardzo starą kredkę.. miałam wówczas wiśniowe włosy.. tak kredka miała kolor brązowy, ale taki jakby z połyskiem jakiejś oberżyny i na brwiach wyglądała wprost cudnie!
oczywiście zuzyłam ją do konca..
Cdz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 17:20   #7
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)

A ja wyszperałam cienie Celii i były naprawdę super Kolorek intensywny bardzo,kremowa konsystencja...szkoda,że już takich nie ma choć Celia nadal jest Oczywiście nie zużylam do końca,bo przecież są za stare.
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:32.