2011-01-24, 07:51 | #241 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 211
|
Dot.: Brak ochoty na seks
youdith spokojnie to znaczy ze jestes niereformowalna,masz jakis problrm w psychice niestety,proponuje isc na psychoterapie albo cos..noie nie wiem
\Tak na marginesie...zaobserwował em bardzo ciekawe zjawisko...przez lata całkiem przypadkiem. Jak to jest ze kobiety nazwijmy to niezbyt piekne,szare myszki,albo kobiety z kompleksami lub wadami(np otyłe) ,ogólnie kobiety które nie mają zbyt duzego powodzenia u facetów -z tego co udało mi sie poznac nigdy nie maja problemów ze swoją seksualnoscia,z orgazmem,wiedza dokladnie czego chca i szanuja bardzo jesli cos zdobeda(faceta) Natomiast te piekne majace full powodzenie,mające swiadomosc ze moga miec kazdego -szybko sie nudzą,maja jakies melancholie ,problemy seksualne. Ja akurat zawsze szukałem tych pomiedzy...czyli na tyle ładna by dało sie z nią przespac,ale na tyle brzydka by za bardzo nie zadzierała nosa,ale to tez nie zawsze działa. Nie chciałbym uogólniac ale jednak zauwazyłem taką tendencje.Moze w tym cos jest. pozdrawiam YOUdith moze zbyt wiele oczekujesz ..? Edytowane przez love to love Czas edycji: 2011-01-24 o 07:53 |
2011-01-24, 10:38 | #242 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
|
|
2011-01-24, 18:58 | #243 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
Zgłoś się może do lekarza? Mam niedoczynną tarczycę ale nie odrzuca mnie od seksu, więc nie wiem czy u Ciebie to byłaby sprawa tego... |
|
2011-01-27, 12:53 | #244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Brak ochoty na seks
ja też dawniej miałam takie problemy, nie chciałam żeby Narzeczony mnie dotykał.
To wszystko siedzi w nas, nie wrocila mi ochota, ale jest lepiej. Ale znam tego przyczyny. Staram się walczyc.... |
2011-01-27, 20:35 | #245 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Brak ochoty na seks
|
2011-01-29, 08:30 | #246 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Już wiem! Zrobiłam badania i wyszło, że mam poważne zaburzenia hormonalne...stąd stany depresyjne, brak zainteresowania seksem... Lekarz stwierdził, że mam gospodarkę hormonalną, jak kobieta, która dopiero co urodziła dziecko... Mam nadzieję, że teraz jak będę się leczyć, znów wszystko wróci do normy
|
2011-01-29, 08:32 | #247 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
|
|
2011-02-04, 15:19 | #248 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Z roznych miejsc:)
Wiadomości: 1 950
|
Dot.: Brak ochoty na seks
mam problem.. od kilku miesięcy obserwuję spadek ochoty, ostatnie 2 tygodnie natomiast to totalna porażka Nie chce mi się, po prostu ta sfera mogłaby dla mnie nie istnieć od pewnego czasu On ma ochotę, a mi tak przykro Nie wiem, z czym to jest związane, mam ostatnio ciężki okres w życiu, jestem samotna za granicą, nie mam pracy, biorę tabletki mocniejsze niż wcześniej, tż zawiódł mnie też w pewnych sprawach, ogólnie nie ma tygodnia żebym nie płakała. Orgazm podczas stosunku miałam może 2, 3 razy w życiu, a jesteśmy razem 2 lata. Potrafię bez problemu dojść podczas gry wstępnej.. kiedyś jednak stosunek sprawiał mi dużą przyjemność, a teraz wręcz ból na dodatek wczoraj zauważyłam coś okropnego - zaczęłam się irytować gdy zaczął mnie pieścić, po czym w trakcie poryczałam się i na tym się skończyło.. rozmawiałam z nim i zdecydowaliśmy, że pójdę do lekarza. Bardzo mi źle
|
2011-02-04, 21:40 | #249 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
|
|
2011-05-02, 16:52 | #250 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Myślałam, że jestem na dobrej drodze do poradzenia sobie z problemem... Przez krótką chwilę wydawało mi się nawet, że moje libido wzrasta... W tej chwili nie mogę nawet myśleć o współżyciu...robi mi się niedobrze jak pomyślę, że miałabym uprawiać seks. Jestem chyba jakimś wybrykiem natury...czuję się fatalnie. Chce mi się płakać. Mój związek się rozpada, bo nie potrafię zmusić się do seksu...nie chcę się zmuszać. Chyba bym zwymiotowała, gdybym miała to zrobić. Nie wiem skąd bierze się ten wstręt i dlaczego się nasila. Mam przystojnego, ładnie zbudowanego chłopaka. W moim życiu nigdy nie wydarzyło się nic, co mogłoby tak mnie zniechęcić do seksu...a jednak uważam seks za coś ohydnego...
|
2011-05-05, 19:53 | #251 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 160
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Witam. Postanowiłam napisać w tym wątku, bo nie wiem gdzie indziej... Jestem już z moim chłopakiem ponad 10 miesięcy. Współżyć zaczęliśmy po miesiącu bycia razem (jest moim pierwszym facetem). Pierwszy raz był totalną klapą... Podchodziliśmy do tego wiele razy, ale w końcu się udało. Nie chodzi tu o mnie, ale o niego... Miał problemy ze wzwodem i dalej trochę ma. Seks trwał krótko bo mu... opadał... Tak więc na początku bardziej mnie podniecał niż teraz... czasami w ogóle nie mam ochoty aby się z nim kochać, co gorsza... nawet całować -.- Beczeć mi się chcę, jak czytam na forum o orgazmach innych dziewczyn Ja nigdy nie miałam podczas stosunku ;/ jeden raz jak mnie zadowalał ręką tylko.. chociaż.. to i tak był słaby orgazm jeśli chodzi o minety, to też dojść nie mogę. Czuję presje wtedy... Kilka razy po tym mówił mi że boli go kark, a wcale długo tego nie robił, to ja kazałam przerwać -.- Chcę w końcu mieć przyjemność z seksu
|
2011-05-05, 20:35 | #252 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 417
|
Dot.: Brak ochoty na seks
YOUdith a bylas u seksuologa lub psychologa? Wydaje mi sie, ze to nie tylko hormony, ale i psychika.
ktoskogonieznasz wydaje mi sie, ze sie nie dopasowaliscie, a takze, ze Twoj chlopak jest slabym kochankiem. Albo moze po prostu za wczesnie. Rozmawialas z nim o tym wszystkim? Jesli nie zrob to. Nie jestem ekspertem, a to co wyzej to tylko moje "wydaje mi sie"
__________________
"Teraz jasnym dla mnie jest,
że życie z Panem podzielę" Kult |
2011-05-05, 21:51 | #253 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 160
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
Czy rozmawialiśmy? Kilka razy przewinął się ten wątek, ale nie wyobrażam sobie powiedzieć mu tego wprost, że mnie znudził, lub że jest słaby w łóżku. Wtedy całkowicie by się załamał, bo jest strasznie przewrażliwiony na tym punkcie. Rozmowa i tak tu nic nie zmieni. Boję się, że trzeba będzie zakończyć ten związek |
|
2011-05-05, 22:07 | #254 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 417
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Może on długo nie może też przez to że chce wypaść jak najlepiej i się stresuje - wnioskuje to po tym co napisałaś, że jest przewrażliwiony.
Cóż jeśli Ci się znudził i ciągnie Cię do innych to nie ma sensu dłużej ciągnąć tego związku
__________________
"Teraz jasnym dla mnie jest,
że życie z Panem podzielę" Kult |
2011-05-05, 23:04 | #255 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 160
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
Tak czy siak, dziękuję |
|
2011-08-29, 09:36 | #256 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 200
|
Dot.: Brak ochoty na seks
tez sie podepne... jestem z moim facetem 5 lat, seks uprawiamy od ponad 4. w tamtym roku w czerwcu zmienilam tabletki i... libido mi sie wyzerowalo;/ tabletki przestalam brac na poczatku tego roku, a jest niewiele lepiej... ze zblizen 3-9 razy w tygodniu zrobil sie raz na tydzien/dwa. kiedys sama bardzo czesto inicjowalam seks, facet mowil wrecz, ze mam wyzsze libido od niego, a teraz...? dziala mi na nerwy jego dotyk, nie podniecilby mnie nawet Brad Pitt tanczacy nago w moim pokoju. TZ nie naciska, choc jak sam mowi, nie potrafi zrozumiec, jak mozna nie chciec uprawiac seksu, bo "czy to jest nieprzyjemne"? wole isc spac, niz sie kochac;/
__________________
konto nieaktywne |
2011-10-14, 12:20 | #257 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Przecież to przez brak słońca! "Jak jest mało światła, dostajemy sygnał, żeby zwolnić, mamy tendencje do magazynowania, a nie używania energii, dlatego nasza aktywność seksualna również będzie zmniejszona..." tak tam jest napisane, warto poczytać!
http://kobieta.wp.pl/kat,26353,title...wiadomosc.html |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.