Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-17, 21:15   #1
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516

Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II


Kontynuacja wątku: Niedoczynność tarczycy, pomocy!, którego ilość postów przekroczyła magiczną liczbę 5000 postów.

Witam wszystkie dziewczyny, razem raźniej.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-17, 21:38   #2
sylwka37
koci świat
 
Avatar sylwka37
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

też się witam mało się udzielam na wątku ale grzecznie czytam każdy post
__________________
wszystkowątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=783933
sylwka37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-17, 21:41   #3
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

podłączę się
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-17, 21:42   #4
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Również się witam

Cytat:
Napisane przez --Olka--
Ze swojej strony nafty bym nie polecała, bo to dziadostwo trudno zmyć. U mnie olejowanie zwiększało wypadanie włosów.
Ja też nie polecam. Właściwie wszystko, co jest ciężkie i trzeba wetrzeć w skórę głowy powoduje, że można niepotrzebnie "wyciągnąć" jeszcze więcej włosów...

Apropo mam pytanie. Czy któraś z Was stosowała może Loxon przy niedoczynności z pozytywnym skutkiem? Ostatnio dostałam receptę w związku z zerową poprawą stanu włosów mimo tego, że właściwie od lutego TSH utrzymuje się na poziomie 1,5-1,7, i nie wiem czy stosować. Naczytałam się sporo negatywnych opinii.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-17, 21:59   #5
sylwka37
koci świat
 
Avatar sylwka37
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Również się witam


Ja też nie polecam. Właściwie wszystko, co jest ciężkie i trzeba wetrzeć w skórę głowy powoduje, że można niepotrzebnie "wyciągnąć" jeszcze więcej włosów...

Apropo mam pytanie. Czy któraś z Was stosowała może Loxon przy niedoczynności z pozytywnym skutkiem? Ostatnio dostałam receptę w związku z zerową poprawą stanu włosów mimo tego, że właściwie od lutego TSH utrzymuje się na poziomie 1,5-1,7, i nie wiem czy stosować. Naczytałam się sporo negatywnych opinii.
ja słyszałam że loxon owszem działa ale jak go odstawisz to jakby efekt jojo następuje i tak miała moja koleżanka
__________________
wszystkowątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=783933
sylwka37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-17, 22:12   #6
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Na pewno czeste olejowaniewysusza wlosy, trzeba je jeszcze porzadnie nawilzac. Osobiscie olejki stosuje tylko na cialo.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-17, 22:50   #7
aniolekKB
Zakorzenienie
 
Avatar aniolekKB
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: K-na ;-)
Wiadomości: 3 183
GG do aniolekKB
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Hello
Witam się na nowym wątku
Co do włosów, to też mi ostatnio lecą, ale ja chodzę do fryzjera na jakiś kompres na włosy i dosyć pomaga. Włosy stają się silniejsze i mniej wypadają. Następnym razem się zapytam co to za mazidło
aniolekKB jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-18, 06:26   #8
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

cześć

co do włosów to robię sobie maskę z oleju kokosowego raz na tydzień

teraz włosy mam zarąbiste, ale TSH poniżej 1
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 08:23   #9
Jagoodka1989
Raczkowanie
 
Avatar Jagoodka1989
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 188
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Aha. Dzieki za porady. Tym ze skrzyp i pokrzywa wplywa na wlosy na calym ciele to sie troche przerazilam :/ Podobno jasienia to normalne ze tak leca wlosy, ale chyba nie az w takich ilosciach

A chcialam jeszcze zapytac moze ktoras by mogla mi polecic dobrego endokrynologa? Ostrów, Kalisz badz Wrocław? Kilka osob mi powiedzialo ze ta co do niej chodze nie jest dobra i chyba pojde zaciagnac jeszcze opinii gdzies indziej
Jagoodka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 08:41   #10
tempting
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 821
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Jagoodka1989 Pokaż wiadomość
Aha. Dzieki za porady. Tym ze skrzyp i pokrzywa wplywa na wlosy na calym ciele to sie troche przerazilam :/ Podobno jasienia to normalne ze tak leca wlosy, ale chyba nie az w takich ilosciach
a jakbyś robiła same płukanki ze skrzypu i pokrzywy? ja próbowałam olejować włosy olejem z łopianu ale moje włosy tolerują tylko zwykłe szampony. Od siebie polecam wcierkę z Jantaru - mi niby włosy nie wypadały i nie wypadają, ale jak chciałam trochę poprawić ich kondycję to po użyciu owej wcierki miałam dużo baby hair
__________________
Moja zupa
tempting jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 09:03   #11
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez sylwka37 Pokaż wiadomość
ja słyszałam że loxon owszem działa ale jak go odstawisz to jakby efekt jojo następuje i tak miała moja koleżanka
Dzięki za odpowiedź, tak właśnie słyszałam, że wielu osobom pomaga tylko doraźnie, a po odstawieniu włosy znów lecą. Chyba spróbuję, ale w jakiejś małej dawce.
Cytat:
Napisane przez aniolekKB Pokaż wiadomość
Hello
Witam się na nowym wątku
Co do włosów, to też mi ostatnio lecą, ale ja chodzę do fryzjera na jakiś kompres na włosy i dosyć pomaga. Włosy stają się silniejsze i mniej wypadają. Następnym razem się zapytam co to za mazidło
Ja bym była wdzięczna gdybyś dała znać
Cytat:
Napisane przez Jagoodka1989 Pokaż wiadomość
Aha. Dzieki za porady. Tym ze skrzyp i pokrzywa wplywa na wlosy na calym ciele to sie troche przerazilam :/ Podobno jasienia to normalne ze tak leca wlosy, ale chyba nie az w takich ilosciach

A chcialam jeszcze zapytac moze ktoras by mogla mi polecic dobrego endokrynologa? Ostrów, Kalisz badz Wrocław? Kilka osob mi powiedzialo ze ta co do niej chodze nie jest dobra i chyba pojde zaciagnac jeszcze opinii gdzies indziej
Ja kiedyś piłam herbatę z pokrzywy i brałam tabletki ze skrzypem, nic takiego nie zauważyłam.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-18, 17:27   #12
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Ja również się witam
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 17:51   #13
anieKa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Północna Polska
Wiadomości: 96
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

i ja się witam w nowym wątku Na włosy używam novoxidyl włosy stanowczo mniej mi wypadają i są lepsze
anieKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 22:11   #14
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Jagoodka1989 Pokaż wiadomość
Tym ze skrzyp i pokrzywa wplywa na wlosy na calym ciele to sie troche przerazilam :/
Ale że co?! Kto tak napisał, bo trochę mi umknęło? To prawda? W sumie...

Btw wiecie co? Kupiłam sobie w końcu gęste sitko na odpływ wanny i widzę, że tragedii przy myciu nie ma. Pewnie teraz zapeszę, ale chciałam się podzielić swoją radością. Fajnie wyciągać z sitka niewielkie ilości (na oko 20-30 włosów) a nie całe pasma. Biorąc pod uwagę ilość wypadającą w dzień, to myślę, że spokojnie mieszczę się w 100.
Szkoda tylko, że obwód to jakieś 5,7 cm.
I co to będzie po izo...

AHa. Jestem aktualnie na dawce 75 (100 sobota i niedziela). Chyba tsh się uspokoiło, dopeiro za miesiąc mam wizytę u endo i zrobię badania.
__________________
Dbam o siebie

Edytowane przez --Olka--
Czas edycji: 2013-10-19 o 22:13
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 22:29   #15
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

ja właśnie odwrotnie przy niedoczynności, mam problem z włosami, głównie na brodzie a że miałam już usuwany nowotwór to laser odpada :/ już mam dość skubania, woskowania i innych takich :/
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 07:42   #16
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
ja właśnie odwrotnie przy niedoczynności, mam problem z włosami, głównie na brodzie a że miałam już usuwany nowotwór to laser odpada :/ już mam dość skubania, woskowania i innych takich :/
A jesteś pewna, że to tylko przez niedoczynność tarczycy? Miałaś badane androgeny? Sama niedoczynność niby może powodować nadmierne owłosienie, ale najczęściej jest ono skutkiem nadmiaru androgenów
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-20, 19:42   #17
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

jestem przebadana wzdłuż i wszerz ale wiadomo jak to z lekarzami. Mojej mamie nagle ni z gruchy ni z pitruchy wyszła dramatyczna anemia a badania mamy okresowo non stop, jemy to samo, nagle bach żelazo od 50 norma a ona nawet 20 nie ma :/
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 09:41   #18
tusia2610
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Witam. Wczoraj odebrałam wyniki, które zrobiłam na własną rękę z powodu złego samopoczucia. Jestem 6 miesięcy po porodzie. Nie mam siły na nic. Kładę się zmęczona i wstaję zmęczona. Włosami usiane jest całe mieszkanie. Prawie nic nie jem a waga jak stanęła na 70kg tak stoi. Koleżanka zaproponowała abym zrobiła badanie hormonów tarczycy bo też miała ten problem. Moje wyniki: TSH 3,69 (norma 0,35-4,94), FT3 3,30 (norma 1,71-3,71), FT4 0,85 (0,70-1,48), cholesterol 241 (wartości pożądane do 200, wartości graniczne 200-239, powyżej 240-wysokie ryzyko powikłań. Czy przy takich wynikach mogę być pewna,że te moje objawy nie są związane ze szwankującą tarczycą? czy jednak pomimo wyników w normie może być coś nie tak?Z góry dziękuję za odpowiedzi.
tusia2610 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 13:23   #19
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez tusia2610 Pokaż wiadomość
Witam. Wczoraj odebrałam wyniki, które zrobiłam na własną rękę z powodu złego samopoczucia. Jestem 6 miesięcy po porodzie. Nie mam siły na nic. Kładę się zmęczona i wstaję zmęczona. Włosami usiane jest całe mieszkanie. Prawie nic nie jem a waga jak stanęła na 70kg tak stoi. Koleżanka zaproponowała abym zrobiła badanie hormonów tarczycy bo też miała ten problem. Moje wyniki: TSH 3,69 (norma 0,35-4,94), FT3 3,30 (norma 1,71-3,71), FT4 0,85 (0,70-1,48), cholesterol 241 (wartości pożądane do 200, wartości graniczne 200-239, powyżej 240-wysokie ryzyko powikłań. Czy przy takich wynikach mogę być pewna,że te moje objawy nie są związane ze szwankującą tarczycą? czy jednak pomimo wyników w normie może być coś nie tak?Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Twoje wyniki nie są w normie. Kobiety w wieku rozrodczym powinny mieć TSH równe 2, max 2,5 jeśli nie występują objawy niedoczynności tarczycy. Ty masz za wysokie TSH, fT4 mogłoby być wyższe Wg mnie powinnaś udać się do endokrynologa.
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-21, 14:57   #20
tusia2610
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Dziękuję za odpowiedź. Może to głupie co powiem ale mam nadziej,że w końcu się okaże,że to przez moją tarczycę tak kiepsko się czuje. I wreszcie będę wiedziała co robić aby było lepiej
tusia2610 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-21, 22:20   #21
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez tusia2610 Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedź. Może to głupie co powiem ale mam nadziej,że w końcu się okaże,że to przez moją tarczycę tak kiepsko się czuje. I wreszcie będę wiedziała co robić aby było lepiej
Wcale nie głupie, naturalnie, że człowiek chce znaleźć przyczynę złego samopoczucia Powodzenia
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 12:02   #22
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez tusia2610 Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedź. Może to głupie co powiem ale mam nadziej,że w końcu się okaże,że to przez moją tarczycę tak kiepsko się czuje. I wreszcie będę wiedziała co robić aby było lepiej
A ja Ci życzę, żeby to faktycznie była tarczyca, tylko i wyłącznie, bo jest dość prosta do leczenia i szybko następuje poprawa samopoczucia.
Trzeba tylko stosować się do zaleceń lekarza.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 18:44   #23
himym
Zadomowienie
 
Avatar himym
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 178
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Dziewczyny! Od lipca tego roku faszeruję się Euthyrox'em 50. TSH już pięknie w normie (1,7), w grudniu kolejna wizyta i kolejne badania krwi. Problem w tym, że niestety, ale w okolicy żuchwy, brody zaczęły mi się robić krostki, pryszcze. Czytałam, że ta strefa jest właśnie strefą hormonalną. Takich problemów nie miałam nigdy. Zaczęły się dopiero mniej więcej po zaczęciu brania leku. Jakieś rady?
(brałam i eutyhrox i letrox)
__________________
The only way to get rid of a temptation is to yield to it
Problem niektórych kobiet polega na tym,że ekscytują się byle czym,a potem biorą z tym ślub.



Nie subskrybuję wątków.
himym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-24, 05:05   #24
laverdaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 28
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez tusia2610 Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedź. Może to głupie co powiem ale mam nadziej,że w końcu się okaże,że to przez moją tarczycę tak kiepsko się czuje. I wreszcie będę wiedziała co robić aby było lepiej
Ja też życzę, żeby to była tarczyca.
ja w ciąży mam ponad 4 , tzn teraz mi zeszło do 3.6o, ale jak dostawałam 50mg to wyniki się pogarszały, ale wolniej, potem 75 to mi nareszcie zeszło do tych 3.60 i teraz 1,5 tygodnia biorę 100. Powiem tylko tyle ze jestem w 7 miesiącu i od początku próbuję zbić tą tarczycę.
Radzę Ci i w ogóle każdej pilnować lekarza. Mieszkam w Niemczech i tutaj, zanim się wybrałam do specjalisty musiałam mieć konsultację u lekarza rodzinnego, który w razie co wystawia skierowanie dopiero. Mój rodzinny lekarz przy TSH 4,09 po miesiecznym braniu Euthyroxu 50 (gdzie miesiac wczesniej TSH bylo 3.94), w czwartym miesiacu mojej ciazy powiedział mi, że wszystko jest w świetnej normie, bo przecież norma jest do 4 a ja jestem lekko po to jak bede brala tabletki to moze w koncu mi zejdzie.
I gdyby nie to, ze miesiac wcześniej byłam w Polsce i ginekolog zrobiła mi badania tłumacząc, że powinnam mieć TSH około 2 dlatego, że dziecię pobiera ode mnie bo nie wytwarza same i że może być sporo konsekwencji, to myślałabym, że facet wie o czym mówi.
Ale się wściekłam strasznie.
Jak wspominałam do tej pory a juz 7 miesiac, przez tego %#$^$^ mam 3.60 dopiero, bo do specjalisty sie owszem dostalam, ale to wszystko musialo trwac, musialam miec badania od nowa itd. Jak się coś okaże nie tak po porodzie z maluchem to przysięgam, że zabiję takiego.

Tak poza tym, to ja do tej pory czytałam, nie udzielałam się wcale ale, że się nazbierało to się udzielam i pytam;p
1. Jeśli ktoś miał jakieś doświadczenia z taką tarczycą i ciążą, to będę wdzięczna za jakieś informacje, mam na myśli, że może mimo wszystko te moje wyniki nie sa tak straszne by sie realnie bac jakiegos wielkiego wplywu na latorośl.
2. Jak to jest z tymi normami, bo tu dziewczyny piszecie dość różne przedziały norm, u mnie na wynikach normy były do 4.0 i nie wiem o co chodzi, a już nie pierwszy raz się spotykam z czymś takim, może ktoś wie z czego to wynika.
3. Czy któraś może się podzielić opiniami jak to jest z wagą, kiedy już się człowiek leczy na niedoczynność? Teraz wiadomo, nie zrzucę;p Ale zanim zaczęłam brać leki, do 12 tygodnia ciąży przytyłam ok 10 kg potem, średnio 1-1,5kg na miesiąc(nie licząc miesiąca ślubnego bo wtedy czlowiek sie ciastem opychał i w ogóle ) no i ogólnie teraz już mi się uzbierało 19 a już wcześniej nie byłam szczuplutka bo miałam 75kg przy 165cm. Więc możecie sobie wyobrazić mój strach czy dobije do setki czy nie. Przyzwyczajam się do myśli, że będzie mi pewnie ciężej to wszystko zrzucić, ale z drugiej strony, gdybym wcześniej wiedziała, że mam tarczycę może by do tego nie doszło..

JUŻ WIEM, dlaczego mam takie straszne włosy, bo kiedyś dysponowałam naprawdę gęstymi włosami, że fryzjerki to się rozpływały, zawsze byłam zła na siebie że się pofarbowałam, ale wychodzi na to, że problem z wypadaniem leży gdzieś indziej.
laverdaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-24, 10:00   #25
Mmartitkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 26
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Dziewczyny! 2 miesiace temu dowiedzialam sie, ze mam niedoczynnosc tarczycy, przez ponad miesiac bralam dawke 50 mg, i codziennie bolala mnie glowa. Poszlam z tym do lekarza, zrobili mi badanie krwi, TSH nie bylo w normalnie wiec podniesli mi do 75, i tak biore od prawie dwoch tygodni. Glowa przestala mnie bolec, ale zrobilam sie agresywna, ciagle chodze wkurzona, albo smutna... Czy ktoras z Was tez tak miala? Czy to rzeczywiscie moze byc od tarczycy?
Mmartitkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-24, 13:00   #26
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez laverdaa Pokaż wiadomość
1. Jeśli ktoś miał jakieś doświadczenia z taką tarczycą i ciążą, to będę wdzięczna za jakieś informacje, mam na myśli, że może mimo wszystko te moje wyniki nie sa tak straszne by sie realnie bac jakiegos wielkiego wplywu na latorośl.
Możesz poczytać ten wątek, jest tu sporo informacji:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303655
W 7 miesiącu ciąży z tego, co wiem, dziecko ma już swoją tarczycę całkiem wykształconą i wytwarza własne hormony. Uzupełnianie niedoborów jest najważniejsze na początku ciąży. Myślę, że Twój wynik choć za wysoki, nie jest jakiś tragiczny, kobiety z wyższym TSH rodzą zdrowe dzieci, także głowa do góry
Cytat:
2. Jak to jest z tymi normami, bo tu dziewczyny piszecie dość różne przedziały norm, u mnie na wynikach normy były do 4.0 i nie wiem o co chodzi, a już nie pierwszy raz się spotykam z czymś takim, może ktoś wie z czego to wynika.
Jeśli chodzi o młode osoby to prawidłowy wynik nie powinien przekraczać 2,5 (chyba, że dobrze się czujesz to może być wyższy). 4 to wynik dobry dla osoby starszej.
Cytat:
3. Czy któraś może się podzielić opiniami jak to jest z wagą, kiedy już się człowiek leczy na niedoczynność? Teraz wiadomo, nie zrzucę;p Ale zanim zaczęłam brać leki, do 12 tygodnia ciąży przytyłam ok 10 kg potem, średnio 1-1,5kg na miesiąc(nie licząc miesiąca ślubnego bo wtedy czlowiek sie ciastem opychał i w ogóle ) no i ogólnie teraz już mi się uzbierało 19 a już wcześniej nie byłam szczuplutka bo miałam 75kg przy 165cm. Więc możecie sobie wyobrazić mój strach czy dobije do setki czy nie. Przyzwyczajam się do myśli, że będzie mi pewnie ciężej to wszystko zrzucić, ale z drugiej strony, gdybym wcześniej wiedziała, że mam tarczycę może by do tego nie doszło..
Z tym różnie bywa, niektórzy zrzucają wagę gdy zaczynają leczyć niedoczynność, u innych waga stoi w miejscu...Kwestia indywidualna. Ja przy niedoczynności nie przytyłam, a w trakcie leczenia nie widzę spadku wagi.
Cytat:
JUŻ WIEM, dlaczego mam takie straszne włosy, bo kiedyś dysponowałam naprawdę gęstymi włosami, że fryzjerki to się rozpływały, zawsze byłam zła na siebie że się pofarbowałam, ale wychodzi na to, że problem z wypadaniem leży gdzieś indziej.
Z włosami też różnie bywa. Moje wyniki są dobre od lutego a włosy w ogóle się nie poprawiły
Asji jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-24, 13:53   #27
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Mmartitkaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny! 2 miesiace temu dowiedzialam sie, ze mam niedoczynnosc tarczycy, przez ponad miesiac bralam dawke 50 mg, i codziennie bolala mnie glowa. Poszlam z tym do lekarza, zrobili mi badanie krwi, TSH nie bylo w normalnie wiec podniesli mi do 75, i tak biore od prawie dwoch tygodni. Glowa przestala mnie bolec, ale zrobilam sie agresywna, ciagle chodze wkurzona, albo smutna... Czy ktoras z Was tez tak miala? Czy to rzeczywiscie moze byc od tarczycy?
to akurat od hormonów ale pośrednio od tarczycy. Też tak miałam na samym początku. Chociaż teraz też są takie momenty. Niestety przy niewyciętej a szwankującej tarczycy nie udaje się ustawić hormonu w 100% (danego dnia mamy różną przyswajalność), endo też nie umawia się z nami na jakieś częste wizyty więc maksymalnie hormon i jego dawka zmieniane są co 3 miesiące (u mnie i u mojej mamy to zdecydowanie za dużo czasu), moja mama teraz przy hashi nabawiła się tak potężnej anemii, że to szkoda gadać, już nasz rodzinny lepiej nas leczy niż endokrynolog (pomijam, że to on wykrył u mnie guza i dzięki nim i mojej siostrze jestem w jako takim stanie). Prywatnie ciężko, byłam raz u zaje*istej pani dr. Naprawdę super ale u niej jedna wizyta to koszt 180 zł pomijam komplet badań i całą diagnostykę. Mnie na to nie stać niestety .


co do wagi:

ja przytyłam w ciągu miesiąca (przy największym rozroście guza na tarczycy i największym skoku niedoczynności) 10 kilo. Do tej pory to zrzucam. Zaczęłam się katować dietami i ćwiczeniami jeszcze przed operacją, potem było trochę łatwiej bo metabolizm trochę ruszył. Teraz mam trochę gorsze problemy bo niedoczynności tarczycy doszły mi przytarcza więc automatycznie problemy ze stawami i nerami. Dopiero jestem w trakcie dobierania odpowiedniej dawki wapnia i wit D. ofc po operacji zaliczyłam tężyczkę ale lekarze w szpitalu twierdzili, że to moja "wyobraźnia" i za dużo się google naczytałam dopiero jak wyniki krwi mi dramatycznie spadły to zaczęli mnie leczyć, pewnie gdybym dostała leki od razu nie doszłoby do takiego aż stanu.
__________________

Edytowane przez girlonthebridge
Czas edycji: 2013-10-24 o 13:57
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-24, 14:06   #28
tusia2610
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6
Unhappy Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez tusia2610 Pokaż wiadomość
Witam. Wczoraj odebrałam wyniki, które zrobiłam na własną rękę z powodu złego samopoczucia. Jestem 6 miesięcy po porodzie. Nie mam siły na nic. Kładę się zmęczona i wstaję zmęczona. Włosami usiane jest całe mieszkanie. Prawie nic nie jem a waga jak stanęła na 70kg tak stoi. Koleżanka zaproponowała abym zrobiła badanie hormonów tarczycy bo też miała ten problem. Moje wyniki: TSH 3,69 (norma 0,35-4,94), FT3 3,30 (norma 1,71-3,71), FT4 0,85 (0,70-1,48), cholesterol 241 (wartości pożądane do 200, wartości graniczne 200-239, powyżej 240-wysokie ryzyko powikłań. Czy przy takich wynikach mogę być pewna,że te moje objawy nie są związane ze szwankującą tarczycą? czy jednak pomimo wyników w normie może być coś nie tak?Z góry dziękuję za odpowiedzi.

No i tak jak można się było spodziewać według mojej lekarki rodzinnej mam super wyniki bo mieszczą się w normie. Dostałam skierowanie na ..cukier Wszystkie objawy to wina ciąży, porodu i karmienia piersią. Eh... normalnie ręce opadają ...
tusia2610 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-24, 14:24   #29
Mmartitkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 26
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
to akurat od hormonów ale pośrednio od tarczycy.

co do wagi:

ja przytyłam w ciągu miesiąca (przy największym rozroście guza na tarczycy i największym skoku niedoczynności) 10 kilo. Do tej pory to zrzucam. Zaczęłam się katować dietami i ćwiczeniami jeszcze przed operacją, potem było trochę łatwiej bo metabolizm trochę ruszył. Teraz mam trochę gorsze problemy bo niedoczynności tarczycy doszły mi przytarcza więc automatycznie problemy ze stawami i nerami. Dopiero jestem w trakcie dobierania odpowiedniej dawki wapnia i wit D. ofc po operacji zaliczyłam tężyczkę ale lekarze w szpitalu twierdzili, że to moja "wyobraźnia" i za dużo się google naczytałam dopiero jak wyniki krwi mi dramatycznie spadły to zaczęli mnie leczyć, pewnie gdybym dostała leki od razu nie doszłoby do takiego aż stanu.
Ja tez w ciagu 2 miesiecy przytylam 10 kg nie mialam robionego scanu, bo mieszkam w Anglii, i tu lekarz powiedzial mi, ze nie robia scanu. Myslicie ze powinnam go zrobic, bo moge miec guzki?
Mmartitkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-24, 14:58   #30
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Nie jestem lekarzem więc absolutnie nie mam pojęcia, mój endo mnie strasznie zaniedbał gdyby nie mój rodzinny to nie wiem jak by się to skończyło, dzięki znajomościom mojej siostry wylądowałam w wawie i tam lekarz onkolog powiedział, że koniecznie zmiana jest do wycięcia. Z tego co mi tłumaczył jak jest kilka guzków to one rzadko się uzłośliwiają, robi się tylko profilaktycznie co jakiś czas biopsję tak dla kontroli. Natomiast gdy jest jeden i to tak duży (u mnie miażdżył tchawicę, prędzej czy później zaczęłabym mieć problemy z oddychaniem). Po operacji bolało mnie niemiłosiernie bo to wszystko musiało się odgiąć. Nie wiem jak to medycznie poprawnie się nazywa. Do czasu operacji ciągle miałam problemy z węzłami chłonnymi i kasłaniem. Ciągle kasłałam - zwłaszcza w pozycji poziomej, leżącej bądź pół leżącej teraz nie mam z tym praktycznie problemu. Ale mam sporą część usuniętą. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że tarczyca nie jest taką prościutką sprawą jak ktoś ma typową niedoczynność i jedna dawka hormonu mu wystarcza to naprawdę powinien nazywać się szczęściarzem. U mnie tarczyca odbija się na wszystkim: hormony, sprawy ginekologiczne, nerki, skóra, włosy. Jest dramat. I znam wiele kobiet, które też od wielu lat strasznie się męczą. Nie wspomnę o celulicie wodnym, który od czas postępu choroby jest straszliwy i uciążliwy do usunięcia. Pomimo tego, że ćwiczę i odżywiam się zdrowo. Ja momentami czuję się jak stara babcia (ale to głównie przez problemy z wapniem). wczoraj np. głupie grabienie liści sprawiało mi problem bo zaraz stawy bolą :/ Wracając do sedna sprawy mój endo też nie zrobił mi usg, powinnam od operacji mieć już 3 razy kontrolne a będę miała dopiero w styczniu więc... tutaj naprawdę czasem trzeba trafić na kogoś mądrego.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-12 13:00:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:30.