Studniówka 2015 - przygotowania, problemy, pytania, wątek wsparcia i wspólnych rozmów

[panthher]

Mam wrażenie, ze partner podepta mi całą sukienkę:O widzialam kilkakrotnie na filmikach ze studniowek, ze dziewczyny mialy suknie z tyłem ciagnacym się po ziemi-piekne, ale jak w tym normalnie funkcjonować i tańczyć (nie mowie tylko o polonezie, ale ogólnie)?!

[Raii]

O kurcze no to rzeczywiście może być problem :/
Ja właśnie dlatego nie chciałam długiej sukienki. A teraz wyszło, że chyba wgl nie będę mieć sukienki :P Paczka miała przyjść najpóźniej dzisiaj, a na stronie kuriera jak sprawdzam to dalej jest w niemczech, więc nawet do jutra nie przyjdzie, a w sobote studniówka -.- jadę teraz z mamą do jeszcze jednego sklepu sprawdzić czy może tam nie będzie jakiejś sukienki, a jak nie to jutro czeka mnie cały dzień znowu jeżdżenia po sklepach i szukania

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Wróciłam i takim sposobem jutro czeka mnie cały dzień chodzenia po sklepach i czekania na cud. Sukienka była i naprawdę piękna, taka jaką chciałam, ale oczywiście o rozmiar za duża. Po co ja się odchudzałam i tyle schudłam, tak to bym już miała sukienkę

[meedd]

Raii - głowa do góry znajdziesz sukienke
Chociaż ja w tamtym roku jak byłam na studniówce jako os. towarzysząca za szukanie wzięłam się w dniu ... studniówki. Ale wtedy to już wzięłam pierwszą lepszą, która w jakoś wyglądała..

[kalacytrynka]

Znajdziesz coś na pewno Raii
A ta którą już masz się nie nadaje?

[Raii]

Napisane przez kalacytrynka

Znajdziesz coś na pewno Raii
A ta którą już masz się nie nadaje?

Właśnie chodzi o to, że nie mam żadnej bo kurier nie przyszedł, mimo że miał przyjść najpóźniej dzisiaj. A jak sprawdzam status przesyłki to się okazuje, że jest dalej w niemczech :/

[kalacytrynka]

Napisane przez Raii

Właśnie chodzi o to, że nie mam żadnej bo kurier nie przyszedł, mimo że miał przyjść najpóźniej dzisiaj. A jak sprawdzam status przesyłki to się okazuje, że jest dalej w niemczech :/

O to nieciekawie. Ale jutro na pewno coś znajdziesz

[panthher]

Raii ja też trzymam kciuki za owocne poszukiwania
meedd, bycie os towarzyszącą to trochę inaczej mi się wydaje. Teraz, na mojej studniowce wszystko musi być perfekcyjnie a na tej "obcej" sama bym się aż tak pewnie nie przejmowała

[MalwinaMaj]

życzę miłej zabawy

[Raii]

Zdarzył się cud! Okazało się, że przesyłka jest już od wczoraj rana w Polsce, tylko niemiecki dhl tego nie aktualizował. I dzisiaj jak już chciałam dzwonić do nich, pytać co jest grane i wyjaśniać sprawę to przyszedł mi sms, że przesyłka już została przekanana kurierowi. Tak więc wchodzę znowu na stronę sprawdzić gdzie jest moja paczka i miłe zaskoczenie- w mieście obok i powinna być planowo dostarczona ok 11 ♥

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

A jak jest u Was z osobami towarzyszącymi?
Bo ja żyłam w przekonaniu, że na studniówkę idzie sie z os. towarzyszącą, ale jak my zaczęliśmy planować studniówkę to już nam nasza wychowawczyni powiedziała, że mamy się w coś takiego nie bawić, bo potem partner/ partnerka się źle czują jak nikogo nie znają i przeszkadzają itp. I rzeczywiście jeżeli ktoś nie ma chłopaka/ dziewczyny to raczej nikogo nie bierze. I na 36 osob w klasie z czego wszystkie idą na studniówkę, może 6 bierze os towarzyszącą (w tym ja :p )

[Roksana10]

Macie już może pomysł na fryzurę i makijaż?
Ja stawiam na jakieś fajne upięcie i delikatny makijaż, bo nie zbyt lubię się malować więc myślę tylko o doklejeniu rzęs i podkreśleniu ust.

Wybieram sie do Salonu Colette w Krakowie, moja siostra robiła tam fryzure na wesele i makijaż i była bardzo zadowolona.

[panthher]

Napisane przez Raii

Zdarzył się cud! Okazało się, że przesyłka jest już od wczoraj rana w Polsce, tylko niemiecki dhl tego nie aktualizował. I dzisiaj jak już chciałam dzwonić do nich, pytać co jest grane i wyjaśniać sprawę to przyszedł mi sms, że przesyłka już została przekanana kurierowi. Tak więc wchodzę znowu na stronę sprawdzić gdzie jest moja paczka i miłe zaskoczenie- w mieście obok i powinna być planowo dostarczona ok 11 

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

A jak jest u Was z osobami towarzyszącymi?
Bo ja żyłam w przekonaniu, że na studniówkę idzie sie z os. towarzyszącą, ale jak my zaczęliśmy planować studniówkę to już nam nasza wychowawczyni powiedziała, że mamy się w coś takiego nie bawić, bo potem partner/ partnerka się źle czują jak nikogo nie znają i przeszkadzają itp. I rzeczywiście jeżeli ktoś nie ma chłopaka/ dziewczyny to raczej nikogo nie bierze. I na 36 osob w klasie z czego wszystkie idą na studniówkę, może 6 bierze os towarzyszącą (w tym ja :p )

Mam nadzieję, że sukienka już przymierzona i jest taka, jaka miała być
Nasza wychowawczyni nie mówiła nic w tym temacie (wspominała tylko, ze kiedys jakis rocznik sobie zarządził, ze wszyscy przychodzą sami i będą bawić się tylko w swoim towarzystwie i podobno to fajnie wyszło), ale jak dla mnie jednak osoba towarzysząca jest dość ważna, jeśli ktoś lubi dużo tańczyć (ja, ja, ja ). Nie chciałabym przez całą noc "obtańczać" cudzych partnerów, jeszcze by mnie koleżanki zjadły
Tak więc, ja przy wyborze kierowalam się właśnie tym, zeby facet byl otwarty, towarzyski i przede wszystkim lubił się bawić

Napisane przez Roksana10

Macie już może pomysł na fryzurę i makijaż?
Ja stawiam na jakieś fajne upięcie i delikatny makijaż, bo nie zbyt lubię się malować więc myślę tylko o doklejeniu rzęs i podkreśleniu ust.

Wybieram sie do Salonu Colette w Krakowie, moja siostra robiła tam fryzure na wesele i makijaż i była bardzo zadowolona.

Ja jestem umówiona z wizażystką ode mnie z dzielnicy-jest to osoba prywatna, takze przyjdzie do mnie do domu, nie muszę potem martwic się, ze pada deszcz, a ja muszę odnalezc samochod na parkingu
A wiem, że robi piękne makijaże, bo od dłuuugiego czasu sledzę jej bloga i fp Moja kumpela zdecydowała się na makijaż w Douglasie, ale wypowiadać się nie będę, bo nie wiem, jak wyszło
Wlosy chyba upnę sama, mam włosomaniacze zapędy i raczej nie oddałabym swoich kłaczków w ręce fryzjera. Chyba upnę wysokiego koka na wypełniaczu, a pod niego wepnę kokardkę w kolorze mojej sukienki. Najchętniej poszłabym w rozpuszczonych, ale mam wizję strączkujących się, lepiących do ciała włosów po kilku h dzikich densów

[meedd]

Napisane przez panthher

Raii ja też trzymam kciuki za owocne poszukiwania
meedd, bycie os towarzyszącą to trochę inaczej mi się wydaje. Teraz, na mojej studniowce wszystko musi być perfekcyjnie a na tej "obcej" sama bym się aż tak pewnie nie przejmowała

Nie no wiem właśnie, ja do siebie też sb nie wyobrażam kupować w ten sam dzień, bo bym się chyba zapłakała, zwłąszcza że gust mam dość wybredny xd

[twenty_eleven]

Ten wątek to mi normalnie z nieba spadł! zostałam zaproszona za studniówkę (24sty) i kompletnie nie wiem co i jak jestem na pierwszym roku studiów, na swojej imprezie nie byłam, bo klasa strasznie niezgrana, nie miałam z kim iść, nie umiem tańczyć w parach (ja wiem, alkohol dodaje odwagi, ale no kurcze, 2 na 1?! serio?!), za wysokie koszty i echo beznadziejnego półmetka...A teraz szukam sukienki i butów, taki paradoks w sumie to nie boję się niczego oprócz tańczenia, bo to klasa z technikum, a z chłopakami to zawsze wesoło ale jak chłopakowi wstydu narobię? on świetnie tańczy, a ja na prawdę mam dwie lewe nogi...hmm tak to jest wspierać kumpla

[Raii]

Napisane przez twenty_eleven

Ten wątek to mi normalnie z nieba spadł! zostałam zaproszona za studniówkę (24sty) i kompletnie nie wiem co i jak jestem na pierwszym roku studiów, na swojej imprezie nie byłam, bo klasa strasznie niezgrana, nie miałam z kim iść, nie umiem tańczyć w parach (ja wiem, alkohol dodaje odwagi, ale no kurcze, 2 na 1?! serio?!), za wysokie koszty i echo beznadziejnego półmetka...A teraz szukam sukienki i butów, taki paradoks w sumie to nie boję się niczego oprócz tańczenia, bo to klasa z technikum, a z chłopakami to zawsze wesoło ale jak chłopakowi wstydu narobię? on świetnie tańczy, a ja na prawdę mam dwie lewe nogi...hmm tak to jest wspierać kumpla

Jakbyś miała jakieś pytania to wal śmiało

[panthher]

Napisane przez twenty_eleven

Ten wątek to mi normalnie z nieba spadł! zostałam zaproszona za studniówkę (24sty) i kompletnie nie wiem co i jak jestem na pierwszym roku studiów, na swojej imprezie nie byłam, bo klasa strasznie niezgrana, nie miałam z kim iść, nie umiem tańczyć w parach (ja wiem, alkohol dodaje odwagi, ale no kurcze, 2 na 1?! serio?!), za wysokie koszty i echo beznadziejnego półmetka...A teraz szukam sukienki i butów, taki paradoks w sumie to nie boję się niczego oprócz tańczenia, bo to klasa z technikum, a z chłopakami to zawsze wesoło ale jak chłopakowi wstydu narobię? on świetnie tańczy, a ja na prawdę mam dwie lewe nogi...hmm tak to jest wspierać kumpla

Nie mam pojęcia, co Ci poradzić z tym tańcem Ja lubię sobie poimprezować w klubach, ale mam tak zabawową rodzinkę, ze na kazdym zlocie rodzinnym typu urodziny, komunia, chrzciny, a nawet zwykły grill (-,-) wszyscy zabierają się do tańców, takze wywijasy w parach (och ci szaleni wujaszkowie) mam opanowane do perfekcji
Ja się boję tylko, że dj zrobi nam ze studniowki jakąś imprezę techno (tak, tak, mamy dj, nie orkiestre, nie wiem, kto tak zarządził).

[meedd]

My też mamy dj tylko, że my wszyscy stanowczo sprzeciwiliśmy sie orkiestrze .
Poza tym każda klasa ma sporządzić liste utworów jakie chce więc sądze, że nie będzie jakiejś siekanki.
A co do tanczenia - nie przejmuj się! Najważniejsze to dobra zabawa.

[panthher]

Dlaczego wszyscy stanowczo sprzeciwiliscie się? w sensie co jest nie tak z jakąś kapelą?

[ghulwpizamie]

U mnie będzie kapela, właśnie większość szkoły była oburzona jak ktoś zaproponował DJa

Twenty-eleven - daj się partnerowi prowadzić i będzie dobrze. Poszaleć można i pokracznie

[panthher]

Napisane przez ghulwpizamie

U mnie będzie kapela, właśnie większość szkoły była oburzona jak ktoś zaproponował DJa

Twenty-eleven - daj się partnerowi prowadzić i będzie dobrze. Poszaleć można i pokracznie

Tez obstawialabym za kapelą, ale nam.. nikt nie dał wyboru. Tak zdecydowała rada rodziców i juz. A jak zagadywalam w czerwcu do ludzi z klasy, co oni o tym sądzą (bo jakby uzbierala się jakaś grupa, to moze by dało się cos zdzialac.. choc u nas jest duza ilosc maturzystów-ponad 200osob..) to mowili, ze nie mają zdania i w sumie im to obojętne... i żyj tu z takimi.
Niektóre szkoły mają już dzisiaj swój bal

[meedd]

panther - to sprzeciwienie było stanowcze gdyż nie mieliśmy do wyboru jakiejś orkiestry jakiej chcieliśmy tylko już jeden zespół narzucony.. Jak potem przeglądaliśmy to typowi ludzie pokroju disco - polo i innych (że tak ujmę) nie naszych klimatów. Po prostu to byli znajomi, którejś z dziwnych mam, która była w komitecie studniówkowym . A dj wydaje się całkiem ok.

I w ogóle co do tych rodziców to mnie to strasznie denerwuje jak oni narzucają nam swoje decyzje. Mieli w nosie zdanie uczniów. Robiliśmy specjalne zebranie uczniowie - rodzice, bo musieliśmy im wyperswadować, że lokal który ONI wybrali nie odpowiadał 3/4 uczniom... I jeszcze w paru kwestiach też trzeba było z nimi "walczyć".

[milov]

Ja niestety nie mogę się wypowiedzieć na temat szaty muzycznej studniówki na którą idę, ponieważ jestem zaproszona jako osoba towarzysząca mojego tż i nic nie wiem na ten temat. Natomiast od kilku dni jestem kłębkiem nerwów, z tego powodu iż nie mam jeszcze sukienki, a studniówka odbywa się za tydzień. Jutro razem z mamą wybieramy się do centrum handlowego w poszukiwaniu jakieś kreacji, a jeżeli jednak niczego nie znajdę w swoim guście, to zamierzam zamówić sukienkę którą znalazłam w internecie. Co o niej sądzicie? Boję się że nie będzie mi pasować. Mam bardzo mały biust (stąd strach że np. sukienka będzie spadać) i szerokie biodra.

[panthher]

Napisane przez milov

Ja niestety nie mogę się wypowiedzieć na temat szaty muzycznej studniówki na którą idę, ponieważ jestem zaproszona jako osoba towarzysząca mojego tż i nic nie wiem na ten temat. Natomiast od kilku dni jestem kłębkiem nerwów, z tego powodu iż nie mam jeszcze sukienki, a studniówka odbywa się za tydzień. Jutro razem z mamą wybieramy się do centrum handlowego w poszukiwaniu jakieś kreacji, a jeżeli jednak niczego nie znajdę w swoim guście, to zamierzam zamówić sukienkę którą znalazłam w internecie. Co o niej sądzicie? Boję się że nie będzie mi pasować. Mam bardzo mały biust (stąd strach że np. sukienka będzie spadać) i szerokie biodra.

Nie wyświetla mi sie zdjęcie Nie zamawiaj sukienki z neta na tydzień przed studniowka, bo bedziesz obgryzala paznokcie ze stresu jak Raii Nie daj Boze nie dojdzie i będziesz w kropce...

[Raii]

Napisane przez panthher

Nie wyświetla mi sie zdjęcie Nie zamawiaj sukienki z neta na tydzień przed studniowka, bo bedziesz obgryzala paznokcie ze stresu jak Raii Nie daj Boze nie dojdzie i będziesz w kropce...

Ooo dokładnie!!! Jeżeli został tylko tydzień to zdecydowanie nie kupuj przez internet. Mi przyszła w ostatnim możliwym momencie- wczoraj po południu, a dzisiaj studniówka i też nie wiedziałam czy będą dobre. Na szczęście kupiłam dwie, co się okazało bardzo dobrym pomysłem, bo sukienka którą chciałam kupić na początku i tylko ją zamówić okazała się za duża :/ druga pasuje, ale na twoim miejscu bym nie ryzykowała

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

A i proponuje przejść się bardziej po jakiś butikach jak masz możliwość, bo w sklepach mimo sezonu studniówkowego średnio co jest i mało której z moich koleżanek udało się kupić tam sukienkę

[kalacytrynka]

Dziewczyny, dziś miałam ostatnią przymiarkę sukienki, co myślicie? Szyta na wzór tej różowej. Kryształki jeszcze się doklei...
ImageUploadedByWizaz Forum1420899778.104031.jpgImageUploadedByWizaz Forum1420899846.159191.jpg
ImageUploadedByWizaz Forum1420899798.758122.jpg

[kalacytrynka]

Napisane przez milov

Ja niestety nie mogę się wypowiedzieć na temat szaty muzycznej studniówki na którą idę, ponieważ jestem zaproszona jako osoba towarzysząca mojego tż i nic nie wiem na ten temat. Natomiast od kilku dni jestem kłębkiem nerwów, z tego powodu iż nie mam jeszcze sukienki, a studniówka odbywa się za tydzień. Jutro razem z mamą wybieramy się do centrum handlowego w poszukiwaniu jakieś kreacji, a jeżeli jednak niczego nie znajdę w swoim guście, to zamierzam zamówić sukienkę którą znalazłam w internecie. Co o niej sądzicie? Boję się że nie będzie mi pasować. Mam bardzo mały biust (stąd strach że np. sukienka będzie spadać) i szerokie biodra.

Lepiej nie zamawiać z internetu jeśli został tydzień. Teraz najlepiej pochodzić po sklepach

[panthher]

Napisane przez kalacytrynka

Dziewczyny, dziś miałam ostatnią przymiarkę sukienki, co myślicie? Szyta na wzór tej różowej. Kryształki jeszcze się doklei...
Załącznik 5882030Załącznik 5882032
Załącznik 5882031

Suuupeer Pomysłowe wykonczenie przy szyi, to jest plastikowe? I z ciekawości-ile masz wzrostu?
Ja swoją z przymiarki wkleję we wtorek
Wczoraj widzialam się z moim partnerem, pytal jaką będę miała sukienkę, bo musi wiedzieć, jak się ubrać... To mu pokazalam wzór, z którego jest szyta, a on... zrobił głupią minę I zapytał: "nie wolalabys czegos... krótszego?"... Faceci..

[kalacytrynka]

Napisane przez panthher

Suuupeer Pomysłowe wykonczenie przy szyi, to jest plastikowe? I z ciekawości-ile masz wzrostu?
Ja swoją z przymiarki wkleję we wtorek
Wczoraj widzialam się z moim partnerem, pytal jaką będę miała sukienkę, bo musi wiedzieć, jak się ubrać... To mu pokazalam wzór, z którego jest szyta, a on... zrobił głupią minę I zapytał: "nie wolalabys czegos... krótszego?"... Faceci..

To przy szyi jest z kilku warstw materiałów jakiś, nie wiem czy widać, ale na ramionach i plecach mam siateczkę
Mam 1,64m + obcasy 9,5cm czy tam 10cm
Mój facet chce ciągle, żebym mu pokazała fotki. Ja nie chcę, zobaczy mnie w dzień studniówki hahah

[milov]

Dziękuję za rady.

[OhLucia]

Napisane przez kalacytrynka

Dziewczyny, dziś miałam ostatnią przymiarkę sukienki, co myślicie? Szyta na wzór tej różowej. Kryształki jeszcze się doklei...
Załącznik 5882030Załącznik 5882032
Załącznik 5882031

Piękna!

[Raii]

Dziewczyny ja jestem już właśnie po studniówce Było genialnie. Naprawdę nie spodziewałam się, że będzie aż taka zabawa. Wróciliśmy po 5 do domu i dopiero wstałam a jest już 12.30, a nogi odmawiają mi posłuszeństwa, szczególnie, że cała noc przetańczyłam w szpilkach (Tak! Dałam radę! )
A jak mogę Was podsunąć kilka rzeczy to przede wszystkim- makijaż. Jak macie możliwość to idźcie do kosmetyczki, albo kupcie same taki specjalny utrwalacz do makijażu, bo niektóre dziewczyny już po godzinie tańczenia były porozmazywane i co chwilę chodziły do łazienki się poprawiać, a po co skoro to jest noc kiedy trzeba się bawić. Co do długich sukienek, to o ile bardzo ładnie to wygląda to przy polonezie to przy takim zwykłym tańczeniu każda narzekała, że jej się plącze o nogi ta sukienka :/