"..no niech ktoś założy plotkowy na MM'owe offtopy:D..."

[Ishikawa]

Maseczka mniamnusna była

A suszi jadłam raz...i calkiem ok,chociaz to nie moje klimaty smakowe :d

Zapiekane banany sa mm... tez mniamnusne :d

Wlasnie mi mama plecki nasmarowala bo cos mam problemy ze staniem w pionie Byleby sie juz obronic ....

[Mloda]

A co Ci sie z pleckami dzieje Słoneczko? Jakbym byla niedaleko to zrobiłabym Ci masaz, a tak to moge tylko mentalnie

[Ishikawa]

Napisane przez Mloda

A co Ci sie z pleckami dzieje Słoneczko? Jakbym byla niedaleko to zrobiłabym Ci masaz, a tak to moge tylko mentalnie

a kosc ogonowa mnie boli i hmm..jak szybko wstaje z lozka/krzesła to sie nie umiem wyprostowac ;/
Ale tylko wtedy jak musze duzo przy kompie robic, w pracy 8h przy kompie teraz pisanie mgr...no niestety.

zastanawiam sie,czy sa na to jakies cwiczenia,ktore moge sama w domu robic

[maraqjowa]

Napisane przez Mloda

Makinka, Nonus, Marakuja, Gosada dziekuje za opinie o filmiku

Ishi przesyłam Ci dobre fluidy !!! A Tobie Marakuja kopa w 4 litery .... ale szczerze mowiac wiem jak to jest nie umiec sklecic 1 zdania. Ja zawsze pisalam byle co na poczatku, pisałam prace, a potem wstawialam nowy poczatek napisany na koncu (zreszta do tej pory jak mam cos napisac to własnie tak to wyglada).

Eeejjj! Może to jest metoda i dla mnie?
Skoro nie mogę się zebrać do napisania początku, to może napiszę cokolwiek a najtrudniejsze zostawię na później?
Dzięki Młoda, jutro się za to wezmę! Ale tak już na stówę, w czwartek chcę promotorowi zawieźć cały 1 rozdział teorii Dam radę! Dam radę!
Aaaaaaaaa! I ja też uwieeelbiaaam sushi

Greatdee - mogę tylko współczuć promotorki i wierzyć, że mój pan psor "nie zostawi mnie sierotami"...

Aaaaa i jak już o plecach - nie wiem czy jeszcze pamiętacie, ale też mnie bolały i wystraszyłam się, że to kręgosłup ucierpiał na intensywnym trenowaniu szóstki Weidera. Tak jak obiecałam - poszłam do lekarza.
To nie kręgosłup, ale nie mam się z czego cieszyć.
Mam zespół biodra strzelającego - właśnie jestem w trakcie rehabilitacji, ale jakoś nie wierzę, że ona cokolwiek zmieni
A najsmutniejsze jest to, że lekarz.... zabronił mi chodzić na siatkówkę ;(

[Mloda]

Marakujko Słoneczko najwazniejsze jest podejscie pacjenta do rehabilitacji, jak Ty na poczatek załozysz ze to Ci nic nie da to daj sobie spokoj z chodzeniem tam (za przeproszeniam) zajmujesz czas sobie i innym.
Rehabilitacja to moj zawod wyuczony- ja widzialam mnóstwo ludzi ktorzy ciezka praca i wiara w powodzenie wychodzili z takich chorob jak np zawał mozgu- a tuz po ataku byli roslinami .

Ishi na pewno sa na to cwiczenia- wzmacniajace dolna czesc miesni plecow po prostu. Poszukam czegos, jak znajde to dam Ci znac

Ach zapomniałam. Marakujo jutro czekam na raport z postepow pisania

[maraqjowa]

Napisane przez Mloda

Marakujko Słoneczko najwazniejsze jest podejscie pacjenta do rehabilitacji, jak Ty na poczatek załozysz ze to Ci nic nie da to daj sobie spokoj z chodzeniem tam (za przeproszeniam) zajmujesz czas sobie i innym.
Rehabilitacja to moj zawod wyuczony- ja widzialam mnóstwo ludzi ktorzy ciezka praca i wiara w powodzenie wychodzili z takich chorob jak np zawał mozgu- a tuz po ataku byli roslinami .

Ishi na pewno sa na to cwiczenia- wzmacniajace dolna czesc miesni plecow po prostu. Poszukam czegos, jak znajde to dam Ci znac

Ach zapomniałam. Marakujo jutro czekam na raport z postepow pisania

O widzisz. I takiej motywacji było mi trzeba! Bacik to jedyne co na mnie działa chyba
Kochana, ja wiem, że nastawienie pacjenta jest bardzo ważne [w końcu mgra z psychologii mam bronić ], ale ta moja terapia to naprawdę jakiś żart Nie mam żadnych ćwiczeń, tylko 3 maszyny - diadynamic, ultradźwięki i pole magnetyczne. Moją rehabilitacją zajmuje się dziewczyna, która dopiero pisze licencjata i - nie ujmując jej - traktuje mnie właśnie jakbym za przeproszeniem zawracała jej tyłek Po prostu każe się położyć, przykłada te elektrody czy tam nakłada ten 'tunel' z polem i wychodzi. Próbowałam dopytywać jaki jest cel tych maszyn, jak działają itp. i dowiedziałam się - cytuję - "To jest pole magnetyczne. Tego się nie czuje." Mhm, bardzo odkrywcze. Przecież czuję, że nie czuję
Chciałabym po prostu wiedzieć CO konkretnie mi te maszyny robią, jak działają na moje ciało i co mają zmienić A jak nie mam nawet kogo spytać to jak mam wierzyć, że leżąc w sumie niecałe 20 minut na kozetce przez 10 dni nagle przestanie przeskakiwać mi biodro...?

[Maliniarka]

Napisane przez maraqjowa

Aaaaa i jak już o plecach - nie wiem czy jeszcze pamiętacie, ale też mnie bolały i wystraszyłam się, że to kręgosłup ucierpiał na intensywnym trenowaniu szóstki Weidera. Tak jak obiecałam - poszłam do lekarza.
To nie kręgosłup, ale nie mam się z czego cieszyć.
Mam zespół biodra strzelającego - właśnie jestem w trakcie rehabilitacji, ale jakoś nie wierzę, że ona cokolwiek zmieni
A najsmutniejsze jest to, że lekarz.... zabronił mi chodzić na siatkówkę ;(

pisz tę pracę!!!
Jak mnie lekarz zabronił grać w siatkówkę i do tego doszedł ból, który zniechęcał mnie do wszelkiego ruchu przytyłam 15 kilo :SD powodzenia Kochanie, nei daj się

Napisane przez maraqjowa

O widzisz. I takiej motywacji było mi trzeba! Bacik to jedyne co na mnie działa chyba
Kochana, ja wiem, że nastawienie pacjenta jest bardzo ważne [w końcu mgra z psychologii mam bronić ], ale ta moja terapia to naprawdę jakiś żart Nie mam żadnych ćwiczeń, tylko 3 maszyny - diadynamic, ultradźwięki i pole magnetyczne. Moją rehabilitacją zajmuje się dziewczyna, która dopiero pisze licencjata i - nie ujmując jej - traktuje mnie właśnie jakbym za przeproszeniem zawracała jej tyłek Po prostu każe się położyć, przykłada te elektrody czy tam nakłada ten 'tunel' z polem i wychodzi. Próbowałam dopytywać jaki jest cel tych maszyn, jak działają itp. i dowiedziałam się - cytuję - "To jest pole magnetyczne. Tego się nie czuje." Mhm, bardzo odkrywcze. Przecież czuję, że nie czuję
Chciałabym po prostu wiedzieć CO konkretnie mi te maszyny robią, jak działają na moje ciało i co mają zmienić A jak nie mam nawet kogo spytać to jak mam wierzyć, że leżąc w sumie niecałe 20 minut na kozetce przez 10 dni nagle przestanie przeskakiwać mi biodro...?

Nie zwracaj uwagi czy to działa. chyba nie oczekujesz, że pani będzie siedziała przy Tobie 20 minut i Cię zabawiała rozmową
to samo działa, włącza się i działa naprawdę, sprawdziłam na sobie

Pole magnetyczne
Interferencja i galwanizacja (płytki z prądem na mokry gazik)
Terapuls (taka maszynka)
+masaże, ćwiczenia

Kochana, jak chcesz wiedzieć więcej poszukaj w necie. a Tam chodź z dobrym nastawieniem

[maraqjowa]

Napisane przez Maliniarka

pisz tę pracę!!!

Obiecuję Mamo!
A tak na serio, będę od jutra. Bez dwóch zdań. Wieczorem zdam raport z ilości stron 1 rozdziału

Napisane przez Maliniarka

Jak mnie lekarz zabronił grać w siatkówkę i do tego doszedł ból, który zniechęcał mnie do wszelkiego ruchu przytyłam 15 kilo :SD powodzenia Kochanie, nei daj się

Współczuję tego wzrostu wagi, serio U mnie na szczęście dla roweru, basenu i domowego treningu rozciągającego nie znalazł przeciwwskazań Na siatkówkę chodzę, bo uwielbiam O figurę dbam na kilka innych sposobów - nie dam się

Napisane przez Maliniarka

Nie zwracaj uwagi czy to działa. chyba nie oczekujesz, że pani będzie siedziała przy Tobie 20 minut i Cię zabawiała rozmową
to samo działa, włącza się i działa naprawdę, sprawdziłam na sobie

Pole magnetyczne
Interferencja i galwanizacja (płytki z prądem na mokry gazik)
Terapuls (taka maszynka)
+masaże, ćwiczenia

Kochana, jak chcesz wiedzieć więcej poszukaj w necie. a Tam chodź z dobrym nastawieniem

Oj Słońce, no przecież wiesz, że nie chodzi o to, żeby przy mnie siedziała cały czas Miałam raczej na myśli to, że od samego początku wykazuje raczej ... emm... bierny stosunek Po prostu robi swoje, nie mówiąc o tym, że kulturalnie zwraca się do mnie dopiero od momentu, w którym okazało się, że jestem od niej starsza, bo na 1 zajęciach usłyszałam na wstępie "No chodź tu. No TY!!! TUTAJ!" ... emmm... średnio na mnie działa taki stosunek rehabilitanta... Nie oczekuję 100% jej uwagi, ale skoro zadaję pytania, to chyba fajnie by było jakby mogła mi udzielić jakichś konkretnych odpowiedzi prawda? Nie przypominam sobie, żebym - gdy sama byłam praktykantką - odsyłała kogoś do googla jeśli miał pytanie odnośnie którejkolwiek z maszyn.

[Maliniarka]

Napisane przez maraqjowa

O
Współczuję tego wzrostu wagi, serio

Oj Słońce, no przecież wiesz, że nie chodzi o to, żeby przy mnie siedziała cały czas Miałam raczej na myśli to, że od samego początku wykazuje raczej ... emm... bierny stosunek Po prostu robi swoje, nie mówiąc o tym, że kulturalnie zwraca się do mnie dopiero od momentu, w którym okazało się, że jestem od niej starsza, bo na 1 zajęciach usłyszałam na wstępie "No chodź tu. No TY!!! TUTAJ!" ... emmm... średnio na mnie działa taki stosunek rehabilitanta... Nie oczekuję 100% jej uwagi, ale skoro zadaję pytania, to chyba fajnie by było jakby mogła mi udzielić jakichś konkretnych odpowiedzi prawda? Nie przypominam sobie, żebym - gdy sama byłam praktykantką - odsyłała kogoś do googla jeśli miał pytanie odnośnie którejkolwiek z maszyn.

Masę już zrzuciłam ale ostatnio odpuściłam i wraca...ale było już 60, w porównaniu z 75cioma z tamtego roku i tak sukces

hehe za młodo wyglądasz hihihi...no wiem, że taki olewczy stosunek może wkurzyć, ale mnie też nikt nie zaznajamiał ze sprzętem...chociaż od facetów łatwiej było się czegokolwiek dowiedzieć, kobiety są zazdrosne
Zakręć się może koło jakiegoś praktykanta

[maraqjowa]

Napisane przez Maliniarka

Masę już zrzuciłam ale ostatnio odpuściłam i wraca...ale było już 60, w porównaniu z 75cioma z tamtego roku i tak sukces

hehe za młodo wyglądasz hihihi...no wiem, że taki olewczy stosunek może wkurzyć, ale mnie też nikt nie zaznajamiał ze sprzętem...chociaż od facetów łatwiej było się czegokolwiek dowiedzieć, kobiety są zazdrosne
Zakręć się może koło jakiegoś praktykanta

Czytałam w którymś wątku o Twojej walce z masą Jestem pełna uznania zwłaszcza, że sama mam koło 12 kilo na minusie (tak plus minus, bo jak wiadomo po zimie 2 wróciły w biodra ), więc wiem ile pracy to kosztuje. Spokojnie, lato idzie, spalimy

Jeśli chodzi o rehabilitantów płci przeciwnej do naszej to ... nie ma Tylko ta pani oraz kierownik, który raz robił mi ultradźwięki a potem poczęstował bombonierką... Raz mi tam przemknął taki młodszy pan wyglądający na rehabilitanta, ale niestety nie mam z nim żadnych zajęć a nie wiem czy mogę sobie tak po prostu sama zmienić osobę, która będzie mnie tymi prądami traktowała... A jak się pani obrazi i następnym razem nie zmoczy tych szmatek pod elektrodami?

[Maliniarka]

Napisane przez maraqjowa

Czytałam w którymś wątku o Twojej walce z masą Jestem pełna uznania zwłaszcza, że sama mam koło 12 kilo na minusie (tak plus minus, bo jak wiadomo po zimie 2 wróciły w biodra ), więc wiem ile pracy to kosztuje. Spokojnie, lato idzie, spalimy
Ja dostaję załamania już od wyglądu mojego ciała...nie mam na to siły
Jeśli chodzi o rehabilitantów płci przeciwnej do naszej to ... nie ma Tylko ta pani oraz kierownik, który raz robił mi ultradźwięki a potem poczęstował bombonierką...
Bierz kierownika
Raz mi tam przemknął taki młodszy pan wyglądający na rehabilitanta, ale niestety nie mam z nim żadnych zajęć a nie wiem czy mogę sobie tak po prostu sama zmienić osobę, która będzie mnie tymi prądami traktowała... A jak się pani obrazi i następnym razem nie zmoczy tych szmatek pod elektrodami?
To będzie elektryzujące doświadczenie a tak serio to trzeba uważać, żeby się nie poparzyć i jak coś czujesz za bardzo to krzycz!

cała Szafa zjechała moje ulubione buciki

[maraqjowa]

Maliniak, ja chyba jestem wyjątkowo gruboskórna, bo ta pani kręci pokrętełkiem i pyta czy JUUUŻ czuję mrowienie, a ja jej, że w ogóle nic... I wtedy ona zwykle robi zdziwioną minę, która wyraża "Ok, na twoją odpowiedzialność..." i dokręca. Wtedy mówię "JUUŻ!"
Kierownika nie biorę, na oko ma między 50 a 60 lat i zna mojego tatę. Trochę dziwnie mi się przy nim leży z wypiętym pośladem w majtach

Maliniak, idę na rower! (tak, na rower House'a już załadowałam, idę jeździć i oglądać!) Wrócę w okolicach godziny 2 zgasić światełko Muah!
EDIT: nie przejmuj się opiniami Ilu ludzi, tyle gustów. Skoro im się tak nie podobają, to przynajmniej możesz być spokojna, że nikt nie będzie miał takich jak Ty!

Kurczę, zdominowałyśmy wizaż

[Maliniarka]

Napisane przez maraqjowa

Maliniak, ja chyba jestem wyjątkowo gruboskórna, bo ta pani kręci pokrętełkiem i pyta czy JUUUŻ czuję mrowienie, a ja jej, że w ogóle nic... I wtedy ona zwykle robi zdziwioną minę, która wyraża "Ok, na twoją odpowiedzialność..." i dokręca. Wtedy mówię "JUUŻ!"
Kierownika nie biorę, na oko ma między 50 a 60 lat i zna mojego tatę. Trochę dziwnie mi się przy nim leży z wypiętym pośladem w majtach

Maliniak, idę na rower! (tak, na rower House'a już załadowałam, idę jeździć i oglądać!) Wrócę w okolicach godziny 2 zgasić światełko Muah!

Poślad w majtach to nic, ja miałam pupę masowaną przez 3 młodych chłopaków na zmianę...myślałam, że tam umrę
Miłego...ekhm...pedałowan ia
ja też pomalutku się zabieram

Branocuś

[maraqjowa]

Było miło

No... to gaszę. Dobranoc

[Nonah]

Ej, wstawać śpiochy!

Ależ nam tu te dwa słodkie owocki (Malina i Marakuja) się rozgadały

[Maliniarka]

Dżem dobry

Nonuś hihi zlitowałaś się nade mną i moim bezgustnym gustem?

[Nonah]

Napisane przez Maliniarka

Dżem dobry

Nonuś hihi zlitowałaś się nade mną i moim bezgustnym gustem?

Nie zlitowałam się, tylko naprawdę mi się te butki podobają

[Maliniarka]

Napisane przez Nonah

Nie zlitowałam się, tylko naprawdę mi się te butki podobają

E tam, nie mam się zamiaru przejmować
może ja lubię tandetę?

[maraqjowa]

Dzień dober
Piję już kawkę, ale coś nie mogę się obudzić... Chyba czas na prysznic...?

[emalia30]

dzien doberek

kawusie stawiam

Malina dawaj linka do butkow

Młoda ja kocham chinska pod kazda postacia mniam,ale smaka mi narobilas,dzis chinska ,nie gotuje! no moze rosół

Marakujko oby ci rehabilitacja pomogla!
no i do pracy!napisalas choc zdanko??

Ishi ty pelna energii dziewczyno! jedziesz z koksem widze,jeszcze troche sprezania a praca bedzie oddana na 6 z plusem

mielgo dnia kochane

[maraqjowa]

Emalio, dziękuję Kochana
Jeszcze nie pisałam, bo dopiero się obudziłam i wypiłam kawkę ().
Teraz prysznic i zasiądę - dziś na pewno powstanie kilka stron, słowo!

[Maliniarka]

http://www.wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=11198
tylko się nie śmiej

i jeszcze balerinki sobie kupiłam ostatnio ale mnie jeden bucik obtarł drań

http://www.wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=11196

spać mi się chce
Marakuj, do pracy wystąp

[Ishikawa]

pewnie sie zdziwicie,jak Wam napisze, ze od 8 dziubie mgieera?

Limit sobie zrobie do obiadu - zeby nie pasc z głodu ,
pozniej poskladam swoj kręgosłup do pionu
,wyjme szklane oczy ze słoiczka i wsadze w swoje juz opustoszałe od nadmiaru kompa oczodoły
Potem obejrze dr. Housa i pognebie zółwia,


Czy to jakis fetysz, ze chodzi za mna makijaz inspirowany Pamela Anderson....juz od dawna ?:P
W sensie napompone usta, kocie oczy,lekka opalenizna...

Malin, buty sa super obydwa. Koturna rulez hłehłe - uwielbiam buty na koturnie :P

[Maliniarka]

Napisane przez Ishikawa

pewnie sie zdziwicie,jak Wam napisze, ze od 8 dziubie mgieera?
jestem z Ciebie dumna ja o 8mej się przekładałam na drugi boczek
Limit sobie zrobie do obiadu - zeby nie pasc z głodu ,
pozniej poskladam swoj kręgosłup do pionu
,wyjme szklane oczy ze słoiczka i wsadze w swoje juz opustoszałe od nadmiaru kompa oczodoły
mnie ostatnio pieką oczka i są przekrwione, ble...
Potem obejrze dr. Housa i pognebie zółwia,

Czy to jakis fetysz, ze chodzi za mna makijaz inspirowany Pamela Anderson....juz od dawna ?:P
W sensie napompone usta, kocie oczy,lekka opalenizna...
Dajesz Ishi, dajesz
Malin, buty sa super obydwa. Koturna rulez hłehłe - uwielbiam buty na koturnie :P
dzięki łaskawa Pani... pasują do mnie brzydala

[Ishikawa]

Napisane przez Maliniarka

krople do oczu u mnie to niczym woda mineralna - nie ma zycia juz bez tego

Pospalabym dluzej, ale mam "miłych, tłukącycyh przed godzina 8 w wolny dzien kotlety schabowe" Chyba Opatrznosc tym gestem zmusila mnie do wstania i ogarniecia tej pracy :P

co ty pieprzysz z tym brzydalem, seri fajne sa. Pasuja do super laski

[greatdee]

Napisane przez Maliniarka

http://www.wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=11198
tylko się nie śmiej

i jeszcze balerinki sobie kupiłam ostatnio ale mnie jeden bucik obtarł drań

http://www.wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=11196

spać mi się chce
Marakuj, do pracy wystąp

Eeeee, balerinki BOSKIE!! A te drugie może nie aż tak boskie, ale i tak bardzo fajne.

[Maliniarka]

Napisane przez Ishikawa

krople do oczu u mnie to niczym woda mineralna - nie ma zycia juz bez tego
A jakie masz? mnie już moje nie ratują ;( soczewki chyba nie lubią tyle makijażu ile im ostatnio funduję
Pospalabym dluzej, ale mam "miłych, tłukącycyh przed godzina 8 w wolny dzien kotlety schabowe"
No w końcu święto, schaboszczak musi być
Chyba Opatrznosc tym gestem zmusila mnie do wstania i ogarniecia tej pracy :P

co ty pieprzysz z tym brzydalem, seri fajne sa. Pasuja do super laski Dzięki Ishaq

Napisane przez greatdee

Eeeee, balerinki BOSKIE!! A te drugie może nie aż tak boskie, ale i tak bardzo fajne.

Dziękuję

A tak jeśli jesteśmy przy butach...macie jakiś taki "swój styl"?
Bo ja nie mogę się odnaleźć jakoś...ani z moją figurą, ani z dodatkami, w ogóle chciałabym inaczej wyglądać, ale mi nie wychodzi

Ostatnio chodzę do sklepów to NIC mi się nie podoba, a jeśli mi się podoba to źle w tym wyglądam

[Ishikawa]

Mam krople optive i sa niezle
Ostatnio mi przybyły 2 pary butów, moze pozniej fotke wcisne. Jedne cieliste koturny z Ryłko (spadek po mamie:P) a drugie jakies niecmie Riecker ? Kupione na wyprzedazy...sa wygodne miodzio

[Maliniarka]

Napisane przez Ishikawa

Mam krople optive i sa niezle
Ostatnio mi przybyły 2 pary butów, moze pozniej fotke wcisne. Jedne cieliste koturny z Ryłko (spadek po mamie:P) a drugie jakies niecmie Riecker ? Kupione na wyprzedazy...sa wygodne miodzio

cieliste koturny...pewnie są piękne
wstawiaj jak znajdziesz chwilkę

[Ishikawa]

Napisane przez Maliniarka

cieliste koturny...pewnie są piękne
wstawiaj jak znajdziesz chwilkę

fotki kiepskie, ale wstawiam Ja gustuje w koturenkach,obcasikach tak do 3 cm :P