Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część I

[Nanomi]

Napisane przez martwa papuga

W piątek dotarła do mnie duża paka z Everyday Minerals (jakoś nie mogę się przemóc do pisania EdM - dla mnie to Eau des Merveilles Hermesa )

Tak kiedyś myślałam, że jakby zawędrowała na minerały perfumoholiczka to by się zastanawiała czemy piszemy tyle o tym ogródku

[anyolek]

Napisane przez cathy

kolejna trafiona- zatopiona A jakie minerały poszły na pierwszy ogien?

Kupowalam na angielskiej stronce barefaced beauty- niestety wczesniej nie znalazlam zadnych info na temat tych kosmetykow, wiec praktycznie kupowalam w ciemno
No ale pouzywam troszke i wtedy napisze nieco wiecej na ich temat

[frantic]

Napisane przez Dominkab

Frantic ja w sumie nie wiem czemu oni tacy uparci, bo jak spróbują to się potem przekonują, że warto i że działa i że oczywiście TO MY MIAŁYŚMY RACJĘ !

Dokładnie tak jak mówisz. Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam mojemu TŻ peeling na plecach - najpierw mikrodermabrazją Daxa, potem gruboziarnistym pomarańczowym Lirene. W efekcie ma mega gładkie plecy i jest zachwycony - a ile ja się musiałam naprosić i naprzekonywać...:rolleyes :

Napisane przez cathy

dlatego ja sama mojemu kupuję i głupio mu nie używać, bo przeważnie parę złotych wydaję w sephorze i wciskam mu na prezent obok jakiegoś bardziej przydatnego (jego zdaniem) gadżetu

Ja wolę w ciemno nie kupować, szkoda kasy. Mój jak się nie zachwyci jakimś kosmetykiem to więcej po niego nie sięga i nawet mu nie jest głupio, że go dostał ode mnie.
Np. krem do twarzy musi się mega szybko wchłonąć i oczywiście od razu ładnie nawilżyć mu skórę. Nie znosi tłustej warstwy, ani tzw. filmu. I czy ja takie coś znajdę. Dodam jeszcze, że śmierdzieć nie może więc np. samorobione preparaty odpadają i te kupne pachnące intensywnie też. Masakra jakaś.

[rozwielitka]

Napisane przez madziczka

Czy tego pudru perłowego można byłoby używać jako primera?

ja go używam wlasnie jako primera, na filtr i u mnie sprawdza się bosko!
adusiadu, do warszawy paczki edm idą mi równo 8 dni roboczych i ta tez tak była

[Dominkab]

Napisane przez frantic

Np. krem do twarzy musi się mega szybko wchłonąć i oczywiście od razu ładnie nawilżyć mu skórę. Nie znosi tłustej warstwy, ani tzw. filmu. I czy ja takie coś znajdę. Dodam jeszcze, że śmierdzieć nie może więc np. samorobione preparaty odpadają i te kupne pachnące intensywnie też. Masakra jakaś.

I jeszcze zdziałać cuda w jeden dzień

[frantic]

Napisane przez Dominkab

I jeszcze zdziałać cuda w jeden dzień

Oczywiście, a przynajmniej muszą być widoczne efekty po jednej aplikacji. Piszesz tak, jakbyś to też znała z autopsji.

[cathy]

Napisane przez anyolek

Kupowalam na angielskiej stronce barefaced beauty- niestety wczesniej nie znalazlam zadnych info na temat tych kosmetykow, wiec praktycznie kupowalam w ciemno
No ale pouzywam troszke i wtedy napisze nieco wiecej na ich temat

Koniecznie daj znać, jakie wrażenia

Napisane przez frantic

Ja wolę w ciemno nie kupować, szkoda kasy. Mój jak się nie zachwyci jakimś kosmetykiem to więcej po niego nie sięga i nawet mu nie jest głupio, że go dostał ode mnie.
Np. krem do twarzy musi się mega szybko wchłonąć i oczywiście od razu ładnie nawilżyć mu skórę. Nie znosi tłustej warstwy, ani tzw. filmu. I czy ja takie coś znajdę. Dodam jeszcze, że śmierdzieć nie może więc np. samorobione preparaty odpadają i te kupne pachnące intensywnie też. Masakra jakaś.

Ja ostatnio przywiozłam mojemu z Francji Biotherm Homme- High Recharge i mimo iz krzywił się, że buteleczka jakaś taka fikuśna i kolorowa za bardzo, to jednak widzę, że smaruje się tym dość chętnie, a ja też zauważylam różnicę Wchłania się szybko, tak śmiesznie lekko chłodzi, delikatnie świeżo pachnie (wiem, bo nie mogłam się oprzeć, by nie posmarować sobie łapy tym )

[Dominkab]

A mój to się nawet czasem daje olejkami smarować, ale to chyba dlatego, że mu przy okazji masaż twarzy robię

[frantic]

Napisane przez cathy

Ja ostatnio przywiozłam mojemu z Francji Biotherm Homme- High Recharge i mimo iz krzywił się, że buteleczka jakaś taka fikuśna i kolorowa za bardzo, to jednak widzę, że smaruje się tym dość chętnie, a ja też zauważylam różnicę Wchłania się szybko, tak śmiesznie lekko chłodzi, delikatnie świeżo pachnie (wiem, bo nie mogłam się oprzeć, by nie posmarować sobie łapy tym )

To jak już tak obgaduję swojego TŻ to dodam jeszcze, zwłaszcza że już gdzieś o tym wspominałam, że on dość skąpy jest. Jakby się dowiedział, że ma używać kremu który kosztował więcej niż 40 zł, to by to robił tak oszczędnie, że prędzej by ten krem się zepsuł. I nie ma tu znaczenia fakt, że np. dostał by go w prezencie od kogoś. Mówię wam, ciężko z nim mam w tych kwestiach. Ale za to on woli mi coś kupić niż sobie, więc i czasem na tym korzystam.

[martwa papuga]

Napisane przez Nanomi

Tak kiedyś myślałam, że jakby zawędrowała na minerały perfumoholiczka to by się zastanawiała czemy piszemy tyle o tym ogródku

Jak to czemu? Bo jest taki pijęnkny!

Napisane przez frantic

Ja wolę w ciemno nie kupować, szkoda kasy. Mój jak się nie zachwyci jakimś kosmetykiem to więcej po niego nie sięga i nawet mu nie jest głupio, że go dostał ode mnie.
Np. krem do twarzy musi się mega szybko wchłonąć i oczywiście od razu ładnie nawilżyć mu skórę. Nie znosi tłustej warstwy, ani tzw. filmu. I czy ja takie coś znajdę. Dodam jeszcze, że śmierdzieć nie może więc np. samorobione preparaty odpadają i te kupne pachnące intensywnie też. Masakra jakaś.

A mój, jak mu wspomnę o nałożeniu czegoś na twarz, robi żałośliwą minę: "co, starzeję się?"

[rozwielitka]

baby, czemu Wy nie spicie, zmarszczki bedziemy mieć
frantic, ja mam tak ze swoim bratem- sposób jest taki, że wmawiam mu że to co mu daję było gratis dołączone do tego co brałam dla siebie.
a jak gratis, nie może się zmarnować...

[cathy]

Napisane przez martwa papuga

A mój, jak mu wspomnę o nałożeniu czegoś na twarz, robi żałośliwą minę: "co, starzeję się?"

mój też tak robił, ale odkąd przekroczył 40- tkę (jest 11 lat ode mnie starszy), jakoś tego pytania mi już nie zadaje Nie wiem, czemu

Napisane przez rozwielitka

baby, czemu Wy nie spicie, zmarszczki bedziemy mieć
frantic, ja mam tak ze swoim bratem- sposób jest taki, że wmawiam mu że to co mu daję było gratis dołączone do tego co brałam dla siebie.
a jak gratis, nie może się zmarnować...

niektórzy nie śpią, bo pracują intensywnie.. Ja na przykład
a patent z gratisami stosuję raczej przy swoich nowych nabytkach (to bylo gratis, tamto gratis, to za połowę ceny itd)

[Rzabba]

Moj sam domaga sie kremow do rak i twarzy, choc do twarzy nie zawsze regularnie stosuje. Ma sucha skore dodatkowo drazniona pylem w pracy.
Podbite oko raz mu malowalam ale to bylo kilkanascie lat temu i mineralow nie znalam wtedy

A ja nie spie bo u mnie jest godzina wczesniej

[agabil1]

Napisane przez spot

to znaczy wtedy się nie malujesz? np wieczorem przed snem - bo ja zrozumiałam, że to tylko efekt wizualny, a nie wygładzanie na dłużej

a swoją droga jak długo czekałyście na wysłanie paczki?
i czy wysyłają jakiegoś maila potwierdzającego?
przyznaję, że przegapiłam, jeśli już o tym było pisane
wczoraj zrobiłam zamówienie i jestem jeszcze bardziej niecierpliwa skoro to nie musi oceanu przepłynąć

musze sie wziąść do roboty
ale pewnie jeszcze tu dziś wieczorem wpadnę

ja dostawałam maile o zmainie statusu zamówienia.
Puder perłowy cytat ze strony

Zapobiega przebarwieniem, spowalniając działanie melaniny odpowiedzialnej za barwę, ale i przebarwienia naszej cery.
- Puder perłowy dba o właściwe wydzielanie sebum skóry , jej czystość i świeżość. Pozostawia ją gładką i niesamowicie promienną..

- Puder perłowy nałożony na twarz to skuteczny filtr przeciwsłoneczny, który dodatkowo regeneruje cerę spalona słońcem. (wg Chńskich badaczy )
- Puder perłowy nawilża cerę, odżywcze proteiny, wapń regenerują komórki skóry, witamina B i kompleks polisacharydów wzmacnia tkanki, reguluje metabolizm skóry.
- Puder ten jest skutecznym antyoksydantem, spowalnia procesy starzenia się cery.
- I przede wszystki poprawia wygląd naszej skóry: usuwa zanieczyszczenia, zamyka pory, zmniejsza zmarszczki oraz bruzdy na twarzy.

ja go traktuję jako część pielęgnacji, pod minerały zupełnie się nie sprawdza

Napisane przez frantic

Aha, no cóż... Dziękuję za odpowiedź. I tak przetestuję ten puder na własnej skórze, ale liczyłam że napiszesz mi coś dokładnie odwrotnego.

nie zrażaj się bo to moje subiektywne odczucia, Pastereczka np. jest zadowolona stosujac go jako primer

Napisane przez madziczka

Dziękuję za info

nie ma za co


wczoraj z kolei zamiast popiołu dodałam do olejku myjącego MOTHER OF PEARL i dziś nie mam tak poszarpanej skóry jak wczoraj po popiole


Dziś nałożyłam Meow na ten krem z jedwabiem i nie jest tak źle jak wczoraj choć to nie efekt jak po filtrze

[Hexxana]

Napisane przez pastereczka

Z mojego doswiadczenia to primery dobre pod minerały to te co się "slizga skóra" czyli krzemionka, diva z CS, silikonowe rozne, z pure luxe i z lumiere zelowe, te suche oddzielające skórę od podkładu czyli ryzowe, kaolinowe (nie lubie) i takie dziwne jak jedwabny puder i perłowy puder, które tak jakby bardziej je przyczepiają, a pod nimi skóra nawilżona mocniej się zdaje...
taki moj prywatny podzial, przy czym ja nie mam problemów z blyszczeniem a kaolin mnie zbyt wysusza, do bardziej tłustej skóry się nadaje jednak

Dobry podzial zrobilas ze mnie sucharek bardziej ale kaolin dobrze sie sprawuje-w tej kwestii duzo zalezy od cery bo nie da sie tego uogolnic a szkoda

Skusilam sie na puder perlowy zobaczymy co to za cudo choc spceptycznie jestem nastawiona

Podczytuje Was ale nie nadazm

[foxxxy]

Napisane przez agabil1

wczoraj z kolei zamiast popiołu dodałam do olejku myjącego MOTHER OF PEARL i dziś nie mam tak poszarpanej skóry jak wczoraj po popiole

Ja wczoraj wymieszałam popiół z kremem oczyszczająco nawilzającym i musze przyznać że całkiem całkiem to wyszło, twarz gładka jak pupcia niemowlaka. Potem się jeszcze wysmarowałam Olejem silnikowym(vel Masło shea nierafinowane) i rano mam mocno nawilżona skóre

[rozwielitka]

Napisane przez foxxxy

Ja wczoraj wymieszałam popiół z kremem oczyszczająco nawilzającym i musze przyznać że całkiem całkiem to wyszło, twarz gładka jak pupcia niemowlaka. Potem się jeszcze wysmarowałam Olejem silnikowym(vel Masło shea nierafinowane) i rano mam mocno nawilżona skóre

widzę, że i Ty się skusiłaś na olej silnikowy ono dokładnie tak pachnie.
Ale nawilża cud-miód, jesli wytrzymasz tę lepkość...

dziś testuję proszek jedwabny z NP jako primer. Na razie ślicznie.

[agabil1]

Napisane przez foxxxy

Ja wczoraj wymieszałam popiół z kremem oczyszczająco nawilzającym i musze przyznać że całkiem całkiem to wyszło, twarz gładka jak pupcia niemowlaka. Potem się jeszcze wysmarowałam Olejem silnikowym(vel Masło shea nierafinowane) i rano mam mocno nawilżona skóre

u mnie z kolei popiół dał odwrotny efekt poszarpał skórę bardzo, była nierówna i zmaltretowana mimo że uzyłam minimalną jego ilość dopiero mother of pearl naprawiła te szkody i dziś mam w miarę gładką skórę

[rozwielitka]

Napisane przez agabil1

u mnie z kolei popiół dał odwrotny efekt poszarpał skórę bardzo, była nierówna i zmaltretowana mimo że uzyłam minimalną jego ilość dopiero mother of pearl naprawiła te szkody i dziś mam w miarę gładką skórę

dla mnie poiół zbyt ostry, ale tak prztkrych przeżyć nie było. Rano byłam czerwona i podrażniona, też mimo maleńkiej ilości wymieszanej z kremem rozświetlającym.
Mother of pearl mowisz

[agabil1]

Napisane przez rozwielitka

widzę, że i Ty się skusiłaś na olej silnikowy ono dokładnie tak pachnie.
Ale nawilża cud-miód, jesli wytrzymasz tę lepkość...

dziś testuję proszek jedwabny z NP jako primer. Na razie ślicznie.

Rozi ale stosujesz ten jedwab w czystej formie, nie jako dodatek (2-5%) ?

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez rozwielitka

dla mnie poiół zbyt ostry, ale tak prztkrych przeżyć nie było. Rano byłam czerwona i podrażniona, też mimo maleńkiej ilości wymieszanej z kremem rozświetlającym.
Mother of pearl mowisz

sama byłam zdziwiona bo moja skóra jest przyzwyczajona do ostrych peelingów mechanicznych ( np. peeling Clearskin z Avonu) czy do peelingów chemicznych (samorobione peelingi z kwasu salicylowego czy migdałowego)
Mother of pearl ona zluszcza poprze rozpuszczanie czyli enzymatycznie, to proszek który sie rozpuścił w oeljku myjącym. Na początku nie widziałam efektu ale przy wieczornej aplikacji pudru perłowego zobaczylam ze nie mam już odstających skórek na całej twarzy a dziś rano skóra jest znowu gładziutka

[rozwielitka]

hm, a to bardzo źle? Uzylam go dosłownie okruszek zaaplikowanyskunksikiem (on jest niesamowity tak w ogóle, tak cieniutko nakłada) na to podkład i NR cool pink.
Czytałam na NP że nalezy go stosować jako dodatek do balsamow, szamponów etc. Ale skoro wiele firm ma pudry jedwabne, to może i ten się sprawdzi?
Sądząc po składzie krzywdy nie zrobi, a na razie efekt bardzo ladny.
Stwierdzam, że jestem maniaczką primerów

co do peelingow wzięłam ananasowy na BU, czas przestać katować buzię mechanicznymi. Mother of pearl będę miała a uwadze
A może możesz porównac bromelainę i mother of pearl?

[agabil1]

Napisane przez rozwielitka

hm, a to bardzo źle? Uzylam go dosłownie okruszek zaaplikowanyskunksikiem (on jest niesamowity tak w ogóle, tak cieniutko nakłada) na to podkład i NR cool pink.
Czytałam na NP że nalezy go stosować jako dodatek do balsamow, szamponów etc. Ale skoro wiele firm ma pudry jedwabne, to może i ten się sprawdzi?
Sądząc po składzie krzywdy nie zrobi, a na razie efekt bardzo ladny.
Stwierdzam, że jestem maniaczką primerów

no właśnie nie wiem czy źle czy nie sugerowałam się opisem ze sklepu.
Skoro dałaś na twarz 100% i żyjesz to ja też spróbuję

[rozwielitka]

Napisane przez agabil1

no właśnie nie wiem czy źle czy nie sugerowałam się opisem ze sklepu.
Skoro dałaś na twarz 100% i żyjesz to ja też spróbuję

może go zmieszam z STF rice w proponowanej proporcji?
wiesz, ja kiedyś (przez przypadek) dałam na twarz 80% kwas mlekowy i zyję, co nie znaczy że to mądre!
(od tematej pory mam dwie oddzielne półeczki w lodówce żeby nie nalożyć nic niebezpiecznego).

sądząc po składzie jedwabnika hauschki to raczej ryżownik-jedwabnik

[majade]

dziewczyny, nie nadążam z czytaniem ale wreszcie obejrzałam filmiki, (Rozwielitko
co za buzia !), dziewczyny - gratulacje pięknie Wam wyszło!
Dziś wysyłam siostrze, która startuje z minerałami, linki, żeby nauczyła się porządnej aplikacji.

Skoro o peelingach - macie może jakieś typy gotowych, super delikatnych, enzymatycznych?
Nic nie stosuję ze względu na okropne naczynka ale widzę, że na finiszu zimy zaczynam zrzucać straszną wylinkę.

[rozwielitka]

Napisane przez majade

dziewczyny, nie nadążam z czytaniem ale wreszcie obejrzałam filmiki, (Rozwielitko
co za buzia !), dziewczyny - gratulacje pięknie Wam wyszło!
Dziś wysyłam siostrze, która startuje z minerałami, linki, żeby nauczyła się porządnej aplikacji.

Skoro o peelingach - macie może jakieś typy gotowych, super delikatnych, enzymatycznych?
Nic nie stosuję ze względu na okropne naczynka ale widzę, że na finiszu zimy zaczynam zrzucać straszną wylinkę.

majade
jak się dobiorę do enzymatycznego peelingu ananasowego z BU dam znać, pokładam w nim wielkie nadzieje.
A siostra dobrała już kolorki?

[majade]

Napisane przez rozwielitka

majade
jak się dobiorę do enzymatycznego peelingu ananasowego z BU dam znać, pokładam w nim wielkie nadzieje.
A siostra dobrała już kolorki?

Tylko połowicznie, bo jest żóltkiem a póki co zrobiłyśmy zamowienie tylko z EDM, który ładnych źółtków nie ma. Czekam na spotkanie, żeby zaprezentować jej buff'd.

Byłabym bardzo wdzięczna za info o peelingu, coś muszę wreszce zastosować

[rozwielitka]

Napisane przez majade

Tylko połowicznie, bo jest żóltkiem a póki co zrobiłyśmy zamowienie tylko z EDM, który ładnych źółtków nie ma. Czekam na spotkanie, żeby zaprezentować jej buff'd.

Byłabym bardzo wdzięczna za info o peelingu, coś muszę wreszce zastosować

peeling kupiony z myślą o mnie i mamie, obie mamy cienką skórę, ona bardzo naczynkową, ja znacznie mniej ale pewnie czeka mnie taka w przyszłości.
wydaje mi się, ze frantic go używa z powodzeniem

[pranie]

O rany, straszycie tym popiolem.. A ile tego dodalyscie objetosciowo? Chcialam wrzucac kapke to tego kremu rozswietlajacego, ale teraz sie boje. Poza tym moja paczka jeszcze nie doszla

[agabil1]

Napisane przez rozwielitka

co do peelingow wzięłam ananasowy na BU, czas przestać katować buzię mechanicznymi. Mother of pearl będę miała a uwadze
A może możesz porównac bromelainę i mother of pearl?

już dawno nie używałam mechanicznego peelingu, moim zdaniem te enzymatyczne są delikatniejsze i zarazem bardziej skuteczne
Mam ten ananas z BU do twarzy użyłam go dwa razy, troszkę dziwnie się zmywa, kojarzy mi się z maseczką drożdżową
Skuteczność bardzo dobra, efekt porównywalny z moim ulubionym gotowcem Dermiką Meritum

Pranie, popiołu dałam kapeczkę (ach ta dusza sknerusa)

[pati23]

Napisane przez cathy

a wiesz, ile ja zamówień zrobiłam przez tworzenie tego wątku A jeszcze go nie skończyłam
Oczywiście z KMS też zamówiłam, bo tanie rzeczywiście (wzięłam fair/light i medium).. No bo jak mogłam nie wziąć 4 próbek za 7,64 zł z przesyłką? I też nie sprawdzałam nawet opinii...

No i oczywiście tez się skusiłam na te taniochy przez was Niedługo nie będę miała się czym malować, bo pierwsze próbki proszków z EDM mi się kończą (kombinuje teraz i mieszam ciemniejsze odcienie z korektorem). Jak mi nie przyjdzie następny zestaw próbek z EDM to może chociaż KMS nie zawiedzie

Chciałabym już złożyć zamówienie na full kita a tu jak na złość próbki nie chcą dojść. No i jakaś fajna promocja by się przydała

P.S. Cathy ty już masz próbki z KMS czy dopiero zamówiłaś ?