Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część VIII

[kamilawu]

Napisane przez Viollet87

Kamila jak sie ten krem sprawuje? Jutro idę kupić, mam dłonie na wiór

Ale co ja ci powiem po paru godzinach? Na razie nie jest źle, łapki nie szczypią, ale są ciągle szorstkie. Myślę, że za pięć złotych nie kupisz nic lepszego

[86Paula]

Pranie- podoba mi sie ze latwo mi sie dopasowuje do koloru cery, nie jest taki suchy, wyglada sie w nim swiezo. pisalam o nim tez na HITACH

Violl ja was prawie caly czas podczytuje, ale tematy jakos dziwnie nie moje ostatnio

[pranie]

Paula, czasem tak bywa. Ja niedawno stracilam zupelnie kontakt z plotkowym, jak bylo o sukniach slubnych i obraczkach
Dawaj, napisz co masz na kolacje, a temat sam sie rozwinie

[kamilawu]

Napisane przez pranie

Dawaj, napisz co masz na kolacje, a temat sam sie rozwinie

O tak, temat jedzeniowy tutaj zawsze zaskakuje
Właśnie wsunęłam kawał torta. Ratunku, mdli mnie ...

[86Paula]

torta to ja bym sama zjadla
na kolacje nie mam nic poki co. i nie mam ochoty na kombinowanie.
w ogole mam dzien pod haslem "nie chce mi sie" :P
wlasnie wpadl do nas cioteczny brat Tz i tez nie chce mi sie z nimi siedziec...

[Dominkab]

Napisane przez pranie

Paula, czasem tak bywa. Ja niedawno stracilam zupelnie kontakt z plotkowym, jak bylo o sukniach slubnych i obraczkach
Dawaj, napisz co masz na kolacje, a temat sam sie rozwinie

Ja też wtedy się wyłączyłam

Byłam zobaczyć zatokę w Rewie i całkiem zamarznięta, wyszliśmy prawie na środek (prawie bo było za zimno żeby długo wytrzymać, ale lód bardzo gruby), zresztą mnóstwo ludzi tak łaziło, i jakieś żagle były i ludzie na łyżwach jeździli i nawet na quadzie gościu bączki kręcił No super!!! Córa fotki robiła to może potem coś wrzucę Właściwie lód jest na tyle gruby, że można by spokojnie samochodem wjechać

[Viollet87]

Każda z nas raz na czas tak ma że poruszany jest temat który jej nie dotyczy / nie interesuje... Za to temat jedzenia zawsze aktualny i uniwersalny Właśnie wchłonęłam dwie kanapki z serem / wędliną i pomidorem i już myślę o tym, że mam smak na frytki One łażą za mną od rana, dlatego w końcu mnie naszło zeby frytkownicę umyć. Tylko że teraz conajmniej do jutra muszę o frytkach zapomnieć, co by sprzęt dobrze dosechł

[aniany]

Napisane przez Viollet87

O, u Ciebie też zimowo na pulpicie

Taaa, dzisiaj zimowo, ale u mnie zdjecia na pulpicie zmieniaja sie srednio raz na tydzien czesto sa to koty, krajobrazy, lub.... dzieci nie moje bynajmniej

Napisane przez pranie

Aniany, zazdroszcze tego NY, mimo wysilkow nigdy nie udalo mi sie tam dotrzec. Mozna zapytac, od jak dawna tam siedzisz i co robisz?

Pranie, sliczne zdjecie, ma cos w sobie, mimo ze tak malo przedstawia, tak wiele mozna z niego wyczytac. A ja tutaj, od 10 lat , w maju skonczylam studia, i od tamtego czasu pracuje w "budzetowce".
Miasto samo w sobie jest specyficzne, i to nie tylko moja opinia, bo gdy sie tutaj jest, to ma sie ochote czasem uciec gdzies gdzie zycie plynie wolniej i spokojniej, ale gdy sie wyjedzie, to po kilku tygodniach ciagnie zpowrotem.... dziwne uczucie.

Napisane przez kamilawu

O tak, temat jedzeniowy tutaj zawsze zaskakuje
Właśnie wsunęłam kawał torta. Ratunku, mdli mnie ...

Ale bym zjadla cos slodkiego a taki domowy tort
Ja wypilam przed chwila kubel kawy, ktorej z reguly nie pije, i czuje ze moje serce troche szybciej zaczyna bic, chyba za mocna kawa byla

[pranie]

Rewa the best! Dominko, a pamietasz takie zimy, jak co roku cala Zatoka byla zamarznieta? to juz chyba widok tylko z dziecinstwa, zlodowaciale fale i lod w Zatoce hen, az po horyzont. Wtedy bylo normalne, ze ludzie spacerowali po lodzie nawet bardzo daleko od plazy..

[Dominkab]

Napisane przez 86Paula

torta to ja bym sama zjadla
na kolacje nie mam nic poki co. i nie mam ochoty na kombinowanie.
w ogole mam dzien pod haslem "nie chce mi sie" :P
wlasnie wpadl do nas cioteczny brat Tz i tez nie chce mi sie z nimi siedziec...

Posłuchaj piosenki Tylko Misie Andrzejewskiego, moja ulubiona zimową porą

[86Paula]

Frytki chodza za mna regularnie od jakiegos czasu. ostatnio nawet sama robilam, ale nie mamy frytkownicy i nie lubie z olejem tej zabawy w zwyklym rondelku. mamy pod bokiem lokal gastronmiczny, moze Tz pogonie

[Dominkab]

Napisane przez pranie

Rewa the best! Dominko, a pamietasz takie zimy, jak co roku cala Zatoka byla zamarznieta? to juz chyba widok tylko z dziecinstwa, zlodowaciale fale i lod w Zatoce hen, az po horyzont. Wtedy bylo normalne, ze ludzie spacerowali po lodzie nawet bardzo daleko od plazy..

Ja pamiętam, jak moja sis była malutka, chyba zima 79/80 albo 80/81 to zatoka była tak zamarznięta, że można było na półwysep dojść Oczywiście nie próbowałam

[marioladabr]

Ja się nie przyznam, że frytki wczoraj jadłam

[Viollet87]

Napisane przez 86Paula

Frytki chodza za mna regularnie od jakiegos czasu. ostatnio nawet sama robilam, ale nie mamy frytkownicy i nie lubie z olejem tej zabawy w zwyklym rondelku. mamy pod bokiem lokal gastronmiczny, moze Tz pogonie

Zawsze możesz zrobić frytki w piekarniku

[rozwielitka]

Napisane przez Viollet87

To tak jak ja mam tylko cztery ikony (o jedną za dużo bo to roboczo tam wrzucam wszystko na kupę jak nie mam czasu układać nowozapisanych rzeczy w tym "głównym" - w którym mam masę podfolderów tematycznych ).
Ciekawy pulpit, taki pop-art mi się nasuwa

Kamila jak sie ten krem sprawuje? Jutro idę kupić, mam dłonie na wiór bo jeszcze mi się zachciało myć frytkownicę a to się wiąże z gorącą wodą...

pulpit z doorsami...kocham jima

też wszystko robię w kuchni gołymi ręcami, rękawiczki doprowadzają mnie do szału...

na kolację świeżo upieczone ciasto drożdżowe ze skórką pomarańczową.
przez Was chcę frytek...

[pranie]

Frytki ostatnio pyszne mi wyszly. Klucz do sukcesu: smazylam po 5-6 frytek po minucie i wyciagalam na papier. Jak wszystkie w ten sposob obsmazylam, znow w partiach po 5-8 frytek na ok. 5 min. Wyszly takie kruche, nie nasiakniete tluszczem.. tylko roboty duzo i dlugo trwa, no ale musialam bo z przeznaczeniem dla dwulatka byly.
My dzis mielismy zamiast tajskiego tofuburgery z serem i ogoreczkami, mniam.

[cotka]

Napisane przez Dominkab

Ja też wtedy się wyłączyłam

Byłam zobaczyć zatokę w Rewie i całkiem zamarznięta, wyszliśmy prawie na środek (prawie bo było za zimno żeby długo wytrzymać, ale lód bardzo gruby), zresztą mnóstwo ludzi tak łaziło, i jakieś żagle były i ludzie na łyżwach jeździli i nawet na quadzie gościu bączki kręcił No super!!! Córa fotki robiła to może potem coś wrzucę Właściwie lód jest na tyle gruby, że można by spokojnie samochodem wjechać

chyba pojade jak znajde chwile

Viol, koliberek (karmelkowy w dodatku )to jest po prostu wersja ubuntu (9. iles tam) ale dlaczego ci sie to kojarzy to ja nie wiem

[Dominkab]

Napisane przez marioladabr

Ja się nie przyznam, że frytki wczoraj jadłam

A my byliśmy na sushi i zamówiliśmy sobie też po zupie Ramen - taki japoński rosół, ale jest cała filozofia jego robienia i chyba trzeba mieć certyfikat żeby ją robić i talerz Ramenu (Ramena?) ma 800ml Zjadłam ponad pół, więcej nie dałam rady, ale małż zjadł całą i jak przyszedł kelner to powiedział że jest on jedną z nielicznych osób, które zjadły całą miskę A potem jeszcze zestaw sushi wciągnęliśmy Trochę ten mróz chyba z nas wyciągnął

[kamilawu]

Jadłam frytki przedwczoraj ... i przedprzedwczoraj ...

[Dominkab]

Napisane przez rozwielitka

pulpit z doorsami...kocham jima

Ja też W lecie nawet mi się wreszcie udało zrealizować marzenie, żeby na jego grób pojechać

Napisane przez cotka

chyba pojade jak znajde chwile

Pojedź pojedź, nie wiadomo kiedy tak znowu będzie, zimy ostatnio różne są. Zresztą coś straszyli, ze od końca przyszłego tygodnia ma być odwilż

[pranie]

Napisane przez Dominkab

A my byliśmy na sushi i zamówiliśmy sobie też po zupie Ramen - taki japoński rosół, ale jest cała filozofia jego robienia i chyba trzeba mieć certyfikat żeby ją robić i talerz Ramenu (Ramena?) ma 800ml Zjadłam ponad pół, więcej nie dałam rady, ale małż zjadł całą i jak przyszedł kelner to powiedział że jest on jedną z nielicznych osób, które zjadły całą miskę A potem jeszcze zestaw sushi wciągnęliśmy Trochę ten mróz chyba z nas wyciągnął

Mniam! Dominko, a gdzie na tym japonskim byliscie? bo my zawsze mamy problem w 3, gdzie pojsc na jedzenie. Jedna tylko knajpe znam fajna w sopocie "Bazylia", nad samym morzem

[Viollet87]

A myślałam, że tu wszystkie takie wstrzemięźliwe i nastawione na zdrowe jedzenie, a tylko ja rozpustna


A w ogóle to zaraz kogoś uszkodzę jakiś głąb mi źle skserował książkę - patrząc ze spisu treści potrzebuję coś ze stron 180-190, szukam... a mam stronę 176 i następna po niej jest 193 MA KTOŚ "WSTĘP DO SOCJOLOGII" Goodmana?

[kamilawu]

Napisane przez Dominkab

Ja też W lecie nawet mi się wreszcie udało zrealizować marzenie, żeby na jego grób pojechać

Też byłam, tylko ciężko się było dopchać

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Viollet87

A myślałam, że tu wszystkie takie wstrzemięźliwe i nastawione na zdrowe jedzenie, a tylko ja rozpustna

Moja droga Violl, są takie dni w życiu kobiety, że z zachciankami się nie dyskutuje Ja mam zawsze zachcianki "tuż przed", nigdy "w trakcie"

[faa]

ja sobie siedzę piję pistacjową czekoladę na gorąco komuś zapodać ?
frytki tez bym zjadła ale mama obiecała mi przywieźć pierożki z pieca z kurczakiem i serem + sos czosnkowy

a do pulpitu tu mój mało oryginalny, bo jak avek i ja to dopiero mam bałagan na pulpicie w porównaniu do Was

Załącznik 2811614

[selene211]

Dzieńdobry
Wybaczycie jak Was nie nadrobię ?

[Dominkab]

Napisane przez pranie

Mniam! Dominko, a gdzie na tym japonskim byliscie? bo my zawsze mamy problem w 3, gdzie pojsc na jedzenie. Jedna tylko knajpe znam fajna w sopocie "Bazylia", nad samym morzem

Tym razem pojechaliśmy do Klifu, żeby knajpkę sprawdzić, ale w sumie nic nadzwyczajnego.
Osobiście polecam Dom Sushi na Monciaku. On jest tak schowany trochę w takim podwórku-dziedzińcu. Mają świetnego węgorza Ogólnie bardzo fajny klimat i pyszne świeżutkie jedzonko
Tylko nie idź do Sushi 77 w krzywym domku, potrafią odsmażyć wcześniej smażonego kurczaka (raz chciałam kurczaka teryiaki) - dla mnie to rzecz nie wybaczalna a tym bardziej za taką kasę.
Fajna jest jeszcze gdzieś na górze Monciaka, na imprezki robią też catering sushi - stad ich znam, ale nie wiem dokładnie gdzie jest ten bar

[Viollet87]

Napisane przez kamilawu

Moja droga Violl, są takie dni w życiu kobiety, że z zachciankami się nie dyskutuje Ja mam zawsze zachcianki "tuż przed", nigdy "w trakcie"

Ja mam zachcianki tuż przed, w trakcie, tuż po, długo po i długo przed

Napisane przez faa

ja sobie siedzę piję pistacjową czekoladę na gorąco komuś zapodać ?
frytki tez bym zjadła ale mama obiecała mi przywieźć pierożki z pieca z kurczakiem i serem + sos czosnkowy

O rany jakie pyszności! Wklej nam zdjęcie tych pierożków chociaż

[Dominkab]

Napisane przez kamilawu

Też byłam, tylko ciężko się było dopchać [COLOR="Silver"]

I w ogóle tak dziwnie schowany i zasypany różnymi dziwnymi rzeczami

[rozwielitka]

Napisane przez Dominkab

Ja też W lecie nawet mi się wreszcie udało zrealizować marzenie, żeby na jego grób pojechać

ja się wybieram po sesji, na początku lutego, drugi raz będę
kurczę, kilka lat temu postawili strażnika i nie ma już konsumowania przeróżnych rzeczy w hołdzie...

Napisane przez selene211

Dzieńdobry
Wybaczycie jak Was nie nadrobię ?

sel

[faa]

Napisane przez Dominkab

Tym razem pojechaliśmy do Klifu, żeby knajpkę sprawdzić, ale w sumie nic nadzwyczajnego.
Osobiście polecam Dom Sushi na Monciaku. On jest tak schowany trochę w takim podwórku-dziedzińcu. Mają świetnego węgorza Ogólnie bardzo fajny klimat i pyszne świeżutkie jedzonko
Tylko nie idź do Sushi 77 w krzywym domku, potrafią odsmażyć wcześniej smażonego kurczaka (raz chciałam kurczaka teryiaki) - dla mnie to rzecz nie wybaczalna a tym bardziej za taką kasę.
Fajna jest jeszcze gdzieś na górze Monciaka, na imprezki robią też catering sushi - stad ich znam, ale nie wiem dokładnie gdzie jest ten bar

ja miałam okazję w Toruniu jeść sushi z tego Dom sushi (o ile się nie mylę)i podziwiam, mi od samego patrzenia źle było ale skusiłam się na jedno i to było moje pierwsze i ost smakowanie sushi