Minerałoholiczki- wątek plotkowy o minerałach i nie tylko X część

[AnkaFranka]

o raju, ale tu się dzieje!

Atojka wróciła z uśmiechem
Dominka

Praniuszku, mi się od razu skojarzyło zamiast "czyj to brzuch?" zapytać - "czyja to ... wonderbra?"

co tam jeszcze miałam... a to takie chucherko w białym to FF??!

i chciałam się pochwalić, że na deprechę nie-wiadomo-skąd nakupowałam sobie dwie pełne torby w h&m i jestem zachwycona , tem bardziej, że za cenę jednego sweterka zanabyłam pięć bluzek, dwie sukienki, spódnicę oraz dwa swetry no odkrycie chińszczyzny (i bangladeszyzny, z tego co widzę na metce ) jest to dla mnie niebywałe

[Viollet87]

Napisane przez fanka_fiorda

Nie no plizzzzzzz, mały?? Jak coś robić, to z rozmachem Byle oczywiście było dobrze zrobione Ale faktycznie córa niech poczeka i się rozejrzy, szkoda by było potraktować potem dziabę za "błąd młodości".

Ja tam jednak jestem za niewielkimi tatuażami

Dominika masz rację, odwlekaj córkę od tego pomysłu jak najdłużej. Nawet jeśli później zrobi tatuaż, to dojrzalej wybierze wzór. Ja zrobiłam tatuaż mając 17 lat i jedno czego żałuję, to wzór właśnie. Myślę, czy by nie pójść do dobrego studia i trochę przerobić.

Napisane przez marioladabr

JA tatu robiłam przed ciązą i nawet nic się z nim nie działo... tzn brzuch wrócił mi do stanu przedciążowego i z tatoo nic się nie stało... nie wiem co masz na myśli pytając "jak się sprawuje" bo to nie ubranie i w ogóle tego nie czujesz... mój tylko kolor stracił...

O no to super! Ja zrezygnowałam z tatuowania brzucha właśnie w obawie przed tym, że w ciąży tatuaż się rozciągnie, nie daj Boże pojawią się na nim rozstępy itp. Zresztą mogłoby się to tak skończyć, bo każdy organizm jest inny. Miałaś szczęscie

acha... mój tatuaż ma dopiero 6 lat a też już stracił tę "pełną czerń" to kolejny powód dla którego myślę o poprawieniu go. Co prawda mam go na plecach i widać go tylko znad niskich spodni, ale jednak. (to też było z premedytacją, bo nie chciałabym żeby był widoczny u mnie jako 50-60 letniej pani, wtedy będę go chować w wyższych gatkach ).

co i gdzie można wytatuować, żeby było malutkie i dyskretne? Myślałam o gwiazdce po wewnętrznej stronie nadgarstka, ale to podobno symbol lesbijek na Wyspach... może kark? albo za uchem? byłoby widać tylko przy spiętych włosach, a generalnie noszę rozpuszczone...

[fanka_fiorda]

Napisane przez Dominkab

Dziara to wiem, ale o dziabu to nie słyszałam jeszcze Też mam na brzuchu tatuaż.

Dziabu to tak po mojemu, pieszczotliwie

Violl - poprawić zwykle się da, tatuaże zwykle blakną, poprawki są niezbędne, żeby ładnie wyglądały Zatem ciąża czy np. szybkie chudnięcie-grubnięcie to nie przeszkoda - są magicy, którzy umiejętnie się dziabką zajmą i będzie jak nowa
Gwiazdka jest moim zdaniem oklepana A z miejsc - na karku mnie się podoba, za uchem już mniej, ale też ma swój urok.

Ech, akurat moje klimaty, a ja na rajd po lekarzach muszę lecieć
Mariola, linkiem rzucę później.
AnkaFranka
WI i smacznego

[Rzabba]

Moj ma 10 lat, trzyma sie dobrze jest zrobiony na posladku/biodrze wiec normalnie go nie widac, bardzo go lubie, nie zaluje i nie kusi mnie, zeby zrobic nastepne

[marioladabr]

Viol, ja zamierzam być wyluzowaną babcią, która chodzi na fitnes, śmiga w trampkach i ma tatuaże
ja jeden mam na kostce - malutka czterolistna koniczynka... i koniczynka i wężyk bły bardzo kolorowe (zielone, żółte, białe, trochę czerwieni) i niestety kolorki już od dawna "sprane"

Edit: I jeszcze jako babcia będę jeździła na skuterze

[Viollet87]

Napisane przez fanka_fiorda

Violl - poprawić zwykle się da, tatuaże zwykle blakną, poprawki są niezbędne, żeby ładnie wyglądały Zatem ciąża czy np. szybkie chudnięcie-grubnięcie to nie przeszkoda - są magicy, którzy umiejętnie się dziabką zajmą i będzie jak nowa
Gwiazdka jest moim zdaniem oklepana A z miejsc - na karku mnie się podoba, za uchem już mniej, ale też ma swój urok.

Oklepana, ale podoba mi się zwłaszcza że niewiele jest wzorów dobrze wyglądających jako malutkie. Właśnie korrrrci mnie na karku. Jak zrobiłam pierwszy tatuaż to tak się ze mnie śmiali, że prędzej czy później przyjdę po następny. Mówiłam, że na pewno nie...

Napisane przez marioladabr

Viol, ja zamierzam być wyluzowaną babcią, która chodzi na fitnes, śmiga w trampkach i ma tatuaże
ja jeden mam na kostce - malutka czterolistna koniczynka... i koniczynka i wężyk bły bardzo kolorowe (zielone, żółte, białe, trochę czerwieni) i niestety kolorki już od dawna "sprane"

Edit: I jeszcze jako babcia będę jeździła na skuterze

koniczynka fajny pomysł ale osobiście preferuję czarne tatuaże, bez koloru.



Pisałam Wam niedawno, że mamy w Krakowie sklep "Galeria Mydeł i Soli", w którym kupuję glinki, ten cud-olej ze słodkich migdałów, produkty siarkowe dla taty itp. Właśnie trafiłam na ich sklep internetowy - KLIK

[Dominkab]

Napisane przez AnkaFranka

o raju, ale tu się dzieje!

Atojka wróciła z uśmiechem
Dominka

Praniuszku, mi się od razu skojarzyło zamiast "czyj to brzuch?" zapytać - "czyja to ... wonderbra?"

co tam jeszcze miałam... a to takie chucherko w białym to FF??!

i chciałam się pochwalić, że na deprechę nie-wiadomo-skąd nakupowałam sobie dwie pełne torby w h&m i jestem zachwycona , tem bardziej, że za cenę jednego sweterka zanabyłam pięć bluzek, dwie sukienki, spódnicę oraz dwa swetry no odkrycie chińszczyzny (i bangladeszyzny, z tego co widzę na metce ) jest to dla mnie niebywałe

Gratuluję zakupów Ja nie umiem hurtowo kupować, no chyba że przez neta

Napisane przez Viollet87

Ja tam jednak jestem za niewielkimi tatuażami

Dominika masz rację, odwlekaj córkę od tego pomysłu jak najdłużej. Nawet jeśli później zrobi tatuaż, to dojrzalej wybierze wzór. Ja zrobiłam tatuaż mając 17 lat i jedno czego żałuję, to wzór właśnie. Myślę, czy by nie pójść do dobrego studia i trochę przerobić.

Właśnie z tego powodu ją odwlekam. Chcę żeby miała pewność, że nie będzie potem żałować wybranego wzoru, że będzie miała świadomość, że to praktycznie na zawsze

[ferguusson]

Napisane przez marioladabr

Viol, ja zamierzam być wyluzowaną babcią, która chodzi na fitnes, śmiga w trampkach i ma tatuaże
ja jeden mam na kostce - malutka czterolistna koniczynka... i koniczynka i wężyk bły bardzo kolorowe (zielone, żółte, białe, trochę czerwieni) i niestety kolorki już od dawna "sprane"

Edit: I jeszcze jako babcia będę jeździła na skuterze

Nie zapominaj ze masz syna polskiego dzastina timberlejka


chyba jako jedyna z tego grona nie mam tatuazu-ale nadrabiam piercingiem

Napisane przez Viollet87

(...)

Pisałam Wam niedawno, że mamy w Krakowie sklep "Galeria Mydeł i Soli", w którym kupuję glinki, ten cud-olej ze słodkich migdałów, produkty siarkowe dla taty itp. Właśnie trafiłam na ich sklep internetowy - KLIK

bedziesz bita normalnie



Chcialam ponadrabiac i poodpisywac ale kac mnie juz bardzo meczy..:/ i tak sie objadlam znowu.. Na koniec jeszcze Churros z czekolada, myslalam ze umre w taksowce..

Domi-powtorze sie-ale chcialabym (i mam nadzieje ze bede) taka mama jak Ty...

FF-wogole Cie nie poznalam Jakas Ty drobna i wloski super, spodziewalam sie chyba zapalki Elegancko tak.. Kobieta zmienna jest
Agusia-no tak, po dloni wnioskuje ze skoncz z SB, orajt?
WI- .. a do pranie to az PW wyslalam


tematu swiat nawet nie poruszam bo mi sie przykro robi.. ale sa bardzo rodzinne Obiecuje sobie ze na nastepne lece..


Aniufraniu-jak Ty sie czujesz? zazdroszcze przyszlym i swiezo upieczonym mamom


I jeszcze... hmm... sa jakies konwenanse ktore trzeba zachowac przy kolacji zareczynowej z rodzicami?

[marioladabr]

Justina? Bardziej Bechama a jeszcze berdziej Adolfa Dymszę Bo mój syn chce być piłkarzem i aktorem

Do bęcków dla Viol też się przyłączę

Ja aż tak bardzo nie poszalałam jak Ami z wężem na brzuchu

[AnkaFranka]

Napisane przez ferguusson

Aniufraniu-jak Ty sie czujesz? zazdroszcze przyszlym i swiezo upieczonym mamom

coś tu się chyba robi w stylu "dojrzewalnia mam" (tak jak jest, pewnie wiecie, "dojrzewalnia róż" )

lepiej nie pytaj Ferguś, bo strasznie marudna jestem, a to głowa boli, a to zmęczona, a to sensu za mało a to tamto a to siamto, z Kasią w pierwszym trymestrze też taka byłam (na szczęście zaraz koniec )
staram się leczyć zakupami

no i 12 kwietnia znowu jest Rada Naukowa i znowu muszę uzupełniać tę pracę i oprawić i wysłać, a mi się nawet nie chce tam zajrzeć

[beafrance]

alez tu wesolo dzisiaj
fajny ten tatuaz-waz Mariolu
Moj TZ ma sporo tatuazy i bardzo mi sie podobaja. Ma tez spora blizne (FF )
ja nie mam zadnego tatoo takze Ferg nie jestes sama
ale mysle o jakims wijacym sie pnaczu od nerki w kierunku piersi czyli generalnie w talii i z boku . wzor wlasnie roslinka i moze jakies koliberki dwa. kolorowy.
aaa pranie wyobraz sobie ze japonek jeszcze nie nosza natomiast baleriny na gole stopy to juz tak od stycznia widze idiotki.
a w lecie kozaki - to tez prawda. co jeszcze? tragiczny stan uzebienia, analfabetyzm, beznadziejny sposob zywienia....
angole to dziwaki
ale chodzi o to zeby te minusy nie zaslonily nam plusow
PS bardzo zazdroszcze wam spotkania i wszystkie jestescie sliczne i fajne a gdzie bylyscie na kawce?

[Viollet87]

Napisane przez ferguusson

bedziesz bita normalnie

Dawaj

[przypomniało mi się jadę raz przez Kraków, przede mną jakiś sedan z tablicą rejestracyjną na wysokości wzroku, a na pasku pod tablicą naklejka "Auto teściowej. Wal śmiało". widziałam później takie naklejki na All ]

I jeszcze... hmm... sa jakies konwenanse ktore trzeba zachowac przy kolacji zareczynowej z rodzicami?

Ale on Ci się ma oświadczać jeszcze raz, tak oficjalnie? Czy po prostu kolacja z okazji już odbytych zaręczyn? Na pewno kwiaty od niego dla przyszłej teściowej, dobry alkohol dla teścia i ja marzę, że mój TŻ powie coś w stylu, że mnie kocha i chce ze mną być do końca życia i że prosi rodziców o moją rękę jak już oficjalna kolacja to oficjalna a potem dobre jedzonko, pogawędki na każdy temat... byle było miło

Napisane przez marioladabr

Do bęcków dla Viol też się przyłączę

[ferguusson]

Napisane przez AnkaFranka

coś tu się chyba robi w stylu "dojrzewalnia mam" (tak jak jest, pewnie wiecie, "dojrzewalnia róż" )

lepiej nie pytaj Ferguś, bo strasznie marudna jestem, a to głowa boli, a to zmęczona, a to sensu za mało a to tamto a to siamto, z Kasią w pierwszym trymestrze też taka byłam (na szczęście zaraz koniec )
staram się leczyć zakupami

no i 12 kwietnia znowu jest Rada Naukowa i znowu muszę uzupełniać tę pracę i oprawić i wysłać, a mi się nawet nie chce tam zajrzeć

a moze.. A moze zrobmy TBZ. Tydzien bez zakupow. Od dzis, teraz nie ma kupowania nic przez tydzien (oczywiscie nie obejmuje rzeczy pierwszej potrzeby-przy czym mineraly NIE SA kwalifikowane tutaj jak pierwsza potrzeba). Co o tym sadzicie? 7 dni wstrzymania sie od kupienia czegokolwiek kosmetyczno-ciuchowo-ubuwniczego.. Ksiazki i plyty do negocjacji

jak to mawial moj tata-jak po tyg nadal bedziesz uwazac ze potrzebujesz-to kup

edit: tak to be honest to sie sama wkopalam bo dojrzalam do tego by LB zamowic na dniach

[marioladabr]

Napisane przez beafrance

angole to dziwaki

i dlatego Pan Bóg zesłał ich na wyspę


A byłyśmy w green cafe w centrum W-wy

Edit: zobaczcie co znalazłam http://dzieci.pl/chgid,12127094,page...at_dzieci.html więc błyszczyk w jajku to pikuś

[beafrance]

i jeszcze Domi rowniez trzymam kciukasy za core i za Was- bedzie dobrze
fajnie ze atojka sie pojawia - nie powiem, te jej opisy sprawiaja ze i moje mysli kieruja w pewnym kierunku
pranie nie dziwie sie ze nie mozesz sie juz syneczka doczekac
ferg boski tez niedzwiedz ferg a masz pomadke Burt's Bees? ona mietowa
i wrzucam foty Sashki, Violl sie wczoraj upominala.

[beafrance]

Napisane przez ferguusson

a moze.. A moze zrobmy TBZ. Tydzien bez zakupow.

CHYBA OSZALALAS!!!

Napisane przez marioladabr

i dlatego Pan Bóg zesłał ich na wyspę

o to to to to
A TERAZ NAJLEPSZE ZDJECIE:
TADAM

[marioladabr]

Fajny czarnulek a na ostatnim zdjęciu to chyba do skoku się szykował (a)? Nie wiem czy to kocurek czy kotka....

[beafrance]

Napisane przez marioladabr

Fajny czarnulek a na ostatnim zdjęciu to chyba do skoku się szykował (a)? Nie wiem czy to kocurek czy kotka....

troche byl wystraszony bo pierwszy raz wzielismy go do nowego auta i to bez klatki. no i jakos wyciaaagnal tak szyje jak strus do mojej reki a ja mu pstryk!
to facet (juz bezjajeczny)

[atoja]

A ja widzialam tatoo Marioli, fajny jest, ciekawy, ładny i ładnie zrobiony, ale dołączam do beztatuażowców.

a dziękuję wam dziewczyny. Bea, a kiciuś MIAU. natomiast moje opisy mocno przesiane, by nikogo nie zrazić i nie dać się tej huśtawce emocji i furii, bezsilności, załamania i takie tam jeszcze...

Tydzień (tygodnie) bez zakupów mam zagwarantowane wygrywam
Rzućcie linkiem do jajek o których piszecie, bo się nie mogę dokopać, może TBZ mnie ominie?

[Viollet87]

Napisane przez beafrance

i wrzucam foty Sashki, Violl sie wczoraj upominala.

Napisane przez beafrance

A TERAZ NAJLEPSZE ZDJECIE:
TADAM

świetny jest. A ostatnia fota

Kotka mojego TŻ by do niego pasowała
a w gratisie wrzucam kilka pomysłów mojej Muchy

[marioladabr]

Viol, jaki śliczny pyszczek ma kocia... a psina rozpuszczona, że tak wszędzie włazi... albo lubi zabawę

[cansada]

Napisane przez ferguusson

czuje sié : o tak!


?

Oj Ferg, ja sie wczoraj roztropnoscia wykazalam, Thx God!.

dzis znow autobus, ale przyjechal wczesniej wiec poszlam do baru na kawke + croissant , posiedzialam 20 minut, zerknelam na gazete, patrzylam jak miasto budzi sie do zycia w pierwszych promieniach slonca. Calkiem fajnie zaczac tak dzien, pozniej powolutku przespacerowalam sie do pracy.

[Viollet87]

Faktycznie rozpieszczony pies, ale wbrew pozorom bardzo usłuchany i grzeczny wchodzi tylko za pozwoleniem, np. na koc (a ja mam miękkie serce do niej i pozwalam) czy do ganku. Jeśli nikt jej nie zaprosi to siedzi przed progiem i czeka na smakołyk tak samo dopóki nie powiesz jej, że może wziąć to co trzymasz w ręku (np. kość) to będzie hipnotyzować wzrokiem, ale nie weźmie A jak wie, że coś przeskrobała, to kala się przed nami jeszcze zanim ktokolwiek zauważy, że coś źle zrobiła uwielbiam ją.

[cansada]

Ja tez dolaczam sie do beztatuazowcow. I nie ciagnie mnie wcale aby zrobic.
Ale nie przeszkadza mi osobiscie, kazdy robi co chce.
chociaz u nas tutaj to wszedzie golizna, naogladalam sie ich az za duzo, szczegolnie na watpliwej urody Anglikach.
a co do Anglikow to moj TZ jest Anglikiem.....chociaz ja myslalam ze Francuzem jak Go pierwszy raz zobaczylam. Sam jest od ponad 20 lat w Hiszpanii, w UK czuje sie obco i razem ze mna smieje sie z Angielek w kozakach na TFN. ze juz o obcislych rzeczach nie wspomne z wylazacymi brzuchami.........

Bea kiciak piekny!!!

[ferguusson]

Napisane przez Viollet87

Dawaj

[przypomniało mi się jadę raz przez Kraków, przede mną jakiś sedan z tablicą rejestracyjną na wysokości wzroku, a na pasku pod tablicą naklejka "Auto teściowej. Wal śmiało". widziałam później takie naklejki na All ]



Ale on Ci się ma oświadczać jeszcze raz, tak oficjalnie? Czy po prostu kolacja z okazji już odbytych zaręczyn? Na pewno kwiaty od niego dla przyszłej teściowej, dobry alkohol dla teścia i ja marzę, że mój TŻ powie coś w stylu, że mnie kocha i chce ze mną być do końca życia i że prosi rodziców o moją rękę jak już oficjalna kolacja to oficjalna a potem dobre jedzonko, pogawędki na każdy temat... byle było miło

Hmm.. wlasnie tego tez nie wiemy Nie bedziemy przeciez odwalac szopki z zakladaniem pierscionka, klekaniem itp.. ale chcemy by mamy mialy "ten swoj" dzien Moja jest momentami tradycjonalistká, przyszla tesciowa tez, wiec by spelnily sie ich dzieciecy marzenia chcemy zrobic to ladnie i oficjalnie z nimi. Tylko ze.. jakby to powiedziec.. Conajmniej nie mam doswiadczenia w takich kolacjach zareczynowych
tz ma poprosic moja mame czy ojca? czy rodzicow..? Troche obciachowo bedzie chyba
.. im bardziej mi kac mija tym glupsze pytania zadaje

Napisane przez beafrance

i jeszcze Domi rowniez trzymam kciukasy za core i za Was- bedzie dobrze
fajnie ze atojka sie pojawia - nie powiem, te jej opisy sprawiaja ze i moje mysli kieruja w pewnym kierunku
pranie nie dziwie sie ze nie mozesz sie juz syneczka doczekac
ferg boski tez niedzwiedz ferg a masz pomadke Burt's Bees? ona mietowa
i wrzucam foty Sashki, Violl sie wczoraj upominala.

aaaaaaaa.. ja chce sashe Chce go zwlaszcza po tej minie na ostatnim zdjeciu

Nie mam takiej Nawet nie widzialam jej tu.. W Bootsie sa?
Pomadek ochronnych musze miec niestety duze ilosci, bo gina mi jak skarpetki. (T-shirty znalazlam, musze podpis edytowac)

Napisane przez beafrance

CHYBA OSZALALAS!!!
(..)

czy naprawde nikt nie chce poodwykowac sie tydzien ? Moja propozycja zostala wysmiana lub zignowowana a to taki szczytny cel!
wezcie no.. tylko tydzien

Napisane przez atoja

A ja widzialam tatoo Marioli, fajny jest, ciekawy, ładny i ładnie zrobiony, ale dołączam do beztatuażowców.

a dziękuję wam dziewczyny. Bea, a kiciuś MIAU. natomiast moje opisy mocno przesiane, by nikogo nie zrazić i nie dać się tej huśtawce emocji i furii, bezsilności, załamania i takie tam jeszcze...

Tydzień (tygodnie) bez zakupów mam zagwarantowane wygrywam
Rzućcie linkiem do jajek o których piszecie, bo się nie mogę dokopać, może TBZ mnie ominie?

Pisz tu
zaraz Ci poprawimy humor.

[cansada]

Napisane przez ferguusson

czy naprawde nikt nie chce poodwykowac sie tydzien ? Moja propozycja zostala wysmiana lub zignowowana a to taki szczytny cel!
wezcie no.. tylko tydzien
.

Oficjalnie oswiadczam ze jestem od wczoraj na odwyku ( kupilam tylko zaplanowany Roc, na promo i dostalam w prezencie krem pod oczy )

Za tydzien bede sie Wam spowiadac

[marioladabr]

Ferg, ja sie przyłączę do tbz.... tylko tonik kupiłam w następnym też nie planuję NIC kupować

[kamilawu]

Mariola, Amiego to chyba mi na pokuszenie wkleiłaś Sumienia nie masz

Tatuażu żadnego nie mam, ale nie przeszkadza mi to podziwiać je u innych

Ferg, dołączam do tbz W zasadzie ja na odwyku już od niedzieli jestem. Czuję się z tym słabo, zespół odstawienia mam

[Rzabba]

ok jak odwyk to odwyk - zawieszam zakupy do poniedzialku 12 IV

[ferguusson]

Akcja ruszyla. Ale bez oszukiwania! bez sciagania!

Napisane przez cansada

Oficjalnie oswiadczam ze jestem od wczoraj na odwyku ( kupilam tylko zaplanowany Roc, na promo i dostalam w prezencie krem pod oczy )

Za tydzien bede sie Wam spowiadac

Napisane przez marioladabr

Ferg, ja sie przyłączę do tbz.... tylko tonik kupiłam w następnym też nie planuję NIC kupować

Napisane przez kamilawu

Mariola, Amiego to chyba mi na pokuszenie wkleiłaś Sumienia nie masz

Tatuażu żadnego nie mam, ale nie przeszkadza mi to podziwiać je u innych

Ferg, dołączam do tbz W zasadzie ja na odwyku już od niedzieli jestem. Czuję się z tym słabo, zespół odstawienia mam

Napisane przez Rzabba

ok jak odwyk to odwyk - zawieszam zakupy do poniedzialku 12 IV

w wersji ekstremalnej tyle ile wynioslyby nasze zakupy wrzucamy do skarbonki